Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

Krey

Gracz
  • Postów

    33
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Krey

  1. Jebaniutki, dał z siebie więcej niż 30% i oto efekty.
  2. **W rzeczy samej, data 27.01 wskazuje datę wypisania danego wypowiedzenia. Zapewne, skoro nie doszło do podpisania całości z obu stron, kobieta musiała ów kopię dostać drogą elektroniczną lub pocztą. Tak czy inaczej, kobieta była od tamtego czasu poza interesem i interesami spółki i jej planami, co zapewne może potwierdzić późniejsza działalność obu podmiotów. ** My bad, myślałem że wtedy podpisaliśmy całość - sprawdziłem chatlog i faktycznie jednak to miejsca nie miało. Pozwoliłem sobie na narrację, że zostało przesłane co pewnie miałoby miejsce wraz z tym, gdy drzwi się zamknęły. A już na pewno w momencie przyjęcia nowego CEO i przekazania dla niego spółki. Próbowaliśmy się skontaktować bezskutecznie by dopiąć nieistotną formalność na tamten czas.. Jednakże, tak czy inaczej nic to raczej nie zmienia w sprawie morderstwa czy tym bardziej śledztwa. Nie mam tu raczej nic więcej do dodania. W razie czego zapraszam IC/DC.
  3. **Zapewne mogli znaleźć wypowiedzenie V.Moretti z dnia 21.01.2022. sprawiające, że wraz z jego podpisaniem przestaje mieć cokolwiek do czynienia z GreenDream. Oba podpisy zostały złożone tego samego dnia. (jej jak i przedstawiciela firmy) **
  4. Totalne dzięki dla gita za ogarnięcie mokrego snu mojej popierdolonej postaci o socjopatycznych zamiłowaniach i prymitywnych pożądaniach. 😄 Niektóre sceny dla mocno wtajemniczonych, ci co mają wiedzieć to wiedzą.
  5. Wrzucam bo Nynek powiedział, że mnie wypierdoli jak nic nie dodam. Pomocy, mrugam dwa razy.
  6. **A.Delluci ze względu na siwą kupił płytę z kilkoma merchami (o ile mieli) chcąc dołożyć cegiełkę do jej przyszłej kariery.**
  7. **A.Delluci podczas oglądania teledysku zastanawia kiedy I.Mancini nauczyła się grać na zakrzywionej trąbce**
  8. Krey

    [Spółka]Green Dream

    **W odpowiedzi zwrotnej w związku z podłączeniem Portu Los Santos pod energię produkowaną przez Farmę Wiatrową Green Dream, przedstawiciele portu wyrazili chęć zawarcia umowy długoterminowej. Po podpisaniu umowy Port został podłączony do zasobów spółki. O tym fakcie spółka poinformowała na swoim LI, post ten z kolei został udostępniony przez Dock Workers Union Los Santos. **CEO Valentina Moretti spotkała się z CTO Digibyte Nathan Hawk w siedzibie spółki w sprawie nawiązana współpracy. Po wstępnych ustaleniach Digibyte zaproponowało unowocześnienie systemu funkcjonującego na Farmie, wyeliminowanie wszelkich błędów w obecnym systemie, wgranie poprawek oraz serwis owego systemu. ** **Kolejnym klientem energii elektrycznej produkowanej na Farmie Wiatrowej Green Dream stało się Digibyte. Po wstępnych ustaleniach CEO Green Dream, przesłała umowę w formie elektronicznej do przedstawicieli spółki. Po niedługim czasie umowa została podpisana w siedzibie spółki. Digibyte wykonało poprawki w obecnym systemie zarządzania turbinami, które zostały wgrane do systemu.** **W możliwie szybkim terminie doszło do podłączenia DIGIBYTE to sieci Green Dream.** **A.Delluci nawiązał rozmowę z L.Hirth, menager Singleton's Bistro w sprawie podłączenia budynku do zielonej sieci. Na pozytywną odpowiedź, niedługo po tym A.Govoni zabrał się za podłączenie lokalu.** **Oczywiście technik Green Dream - A.Govoni podłączył bistro do sieci przed czym zostały spisane umowy drogą elektroniczną.** **Rozmowa w sprawie nawiązania współpracy odbyła się również na podłożu wraz z właścicielką wytwórni muzycznej -AKAN Records, która także wyraziła chęć dołączenia do sieci.** **Przy randomowej wizycie w jednym z warsztatów - Santos Car Point, nawiązała się rozmowa odnośnie skończenia projektu jakim ma zostać Coil Cyclone. Pomimo odmowy w tej kwestii ze względu na braki kadrowe, menager S.Emerald nie odmówiła podłączenia przybytku do GD co jednakże oczekuje jeszcze na realizacje ze względu na problemy z terminami.** **Ze względu na brak aktualnych wiadomości odnośnie wozu od firmy Coil, A.Delluci postanowił skontaktować się z firmą odpowiedzialną za morski transport cargo. Jak się okazuje, pociągnięcie marketingowej dźwigni jaką jest promocja firmy przy pomocy elektrycznego super samochodu będzie musiała znaleźć miejsce nieco później, niż planowano...** **Zabookowano przelew dla firmy RECOM na wysokość $40.000 w ramach współpracy na kolejny okres rozliczeniowy.**
  9. Krey

    [Spółka]Green Dream

    **Za kulisami spółki odbyły się pertraktacje z producentem samochodów elektrycznych Coil. Pierwszym wspólnym mianownikiem obu przedsiębiorstw jak i swoistym kopem do marketingu Green Dream zostać ma sportowy wóz elektryczny w najsilniejszej wersji silnikowej. Wóz został zakupiony po kosztach produkcji, za 1/3 ceny rynkowej. Niebawem ma zostać przetransportowany drogą morską do Los Santos.** **Jak się okazało, Coil jest zainteresowany współpracą z Green Dream przy kolejnym z większym kroków współki jak i ekspansją na nowy rynek.** **Miejsce miała rozmowa A.Delluci wraz z jednym z właścicieli 101. Workshop, który to też w ramach nowej współpracy zajmie się modyfikacjami wizualnymi sportowego wozu elektrycznego.** **Green Dream chcąc posuwać się dalej z dotychczasowymi osiągnięciami, umówiło spotkanie wraz z LS GOV w sprawie rozmowy o zasileniu kolejnej części miasta zieloną energią. GD wytoczyło dwie opcje; zasilenie zachodniego LS jak i całej jego powierzchni po wszystkich wyliczeniach wiedząc, że są w stanie to udźwignąć. Przedstawiciel urzędu przedstawił swoje obawy przed takim krokiem, sugerując stopniowy, bezpieczny rozwój biorąc pod skrzydła zachód miasta, a dopiero później jego serce.** **B.Swanson - przedstawiciel urzędu zaaprobował pełną piersią wartości jakie niesie ze sobą Green Dream, stając się jednocześnie reprezentantem przed komisją dot. funduszu miasta.** Jaki był wynik czwartkowego spotkania, o którym wspomniał? Miasto zachciało przerzucić się na całym obszarze na zieloną energię czy zdecydowało się przekazać zachodni kawałek? (Przepraszam za surowe SS'y z gry, ale spieprzyło mi się zarówno nagranie jak i dostęp do chatlogu...)
  10. **A.Delluci nie ma zupełnie pojęcia o tego typu dewiacjach, ale gdyby miał się dowiedzieć to pewnie podczas rozmowy z B.Mancini o jego nieudanym życiu seksualnym**
  11. Krey

    [Spółka]Green Dream

    **Na losowanie uwzględniając koszt reklamy, zakupu wozu czy jego adaptacji została wydana kwota zakrawająca o $200.000** **Podczas randomowej wizyty w salonie piękności dla samochodów nadarzyła się okazja do zdobycia potencjalnego wspólnika. W tym samym salonie zostały wykonane zabiegi przygotowujące wóz do organizowanego losowania. Współpraca oparła się o wzajemnej reklamie w mediach społecznościowych, jak na razie.** **Po konsultacji z prawnikami i spreparowaniu umowy dot. występu Ava Velerez na bankiecie, wymieniona wraz z A.Delluci spotkała się po raz kolejny by domówić szczegóły i podpisać odpowiednie papiery.** **Z racji na zatrudnienie odpowiednio pracownika oraz plan uderzenia do poszczególnych biorców, zakupiony został także odpowiedni wóz roboczy jak i przemalowany w kolory firmy.** **Z powodu kłopotów w komunikacji z pierworodną firmą mającą zająć się ochroną A.Velerez w dzień bankietu została umówiona wizyta z nowo startującą na rynku ReDo Security, które finalnie podjęło się zadania.** **Poszukiwania sali bankietowej na planowe 40 osób dobiegły końca po zapoznaniu się z ofertą Le Chat Blanc gdzie też odbyła się owa biesiada.** **Zdjęcia z bankietu:** **Koszt imprezy uwzględniając dźwiękowca, lokal wraz z wyżywieniem, artystę, ochronę, fotografa jak i drukarnie wyniosły firmę w okolicach $190.000** **Bankiet odbył się pomimo wybrakowanych miejsc. Green Dream dołożyło wszelkich starań rozsyłając imienne zaproszenia do wielu "rekinów" rynku Los Santos. Ku zaskoczeniu, część osób niesłownie potwierdziła swoją obecność. - Zastanawiające jest to, dlaczego nie zjawił się nikt z ramienia Eco Style które podobno również walczy o zieloną przyszłość. Czyżby zwęszyli potencjalnego konkurenta na nieswoim podwórku co sparaliżowało ich ruchy?**
  12. Krey

    [Spółka]Green Dream

    **21.10 A.Delluci nawiązał kontakt z coraz to bardziej wzrastającą na sile gwiazdą - A.Velerez, by ta w miarę możliwości przedstawiła koncert na bankiecie dla firm.** **Tego samego dnia odbyła się wstępna rozmowa z piosenkarką jak i jej managerem, gdzie zostały ustalone podstawowe warunki i wymagania, jedynie oczekujące na pisemne potwierdzenie. Weryfikacją umów jak i napisaniem nowych, koniecznych do dalszych współpracy zajęła się CEO V.Moretti wsparciu o kancelarię adwokacką w LS** **Również, A.Delluci począł szukać fotografa w celu uwiecznienia tego przełomowego wydarzenia w życiu firmy, które jednocześnie będzie uroczystym wejściem na otwarty rynek. Po rozmowie z "ZUMI" niestety nie doszli do konsensu, będąc zdanym na dalsze poszukiwania.** **W przeciągu tygodnia miała miejsce rozmowa ze sztabem zaprzyjaźnionej restauracji, która po niewielkim remoncie być może będzie mogła wydać ten jak i następne bankiety wedle standardów Green Dream.** **Jako, że jednym z warunków wypuszczenia A.Velerez na scenę jest zapewnienie ochrony, Asher Delluci udał się na rozmowę z firmą ochroniarską MAPLE przedstawiając szczegóły ochrony VIP'a jak i lokalu, gdzie ów bankiet ma znaleźć miejsce. Wszystko oczekuje na spreparowanie umowy poprzez agencję adwokatów.** **Dnia 01/11 po kilku tygodniach oczekiwania, udało się dopiąć wizytę z DIGIBYTE, co pozwoliło tym samym firmie na ustawienie systemu koniecznego do dystrybucji produktu w kierunku konsumenta, stawiając Green Dream praktycznie w gotowości do zrewolucjonizowania rynku energetyki. **
  13. Krey

    [Spółka]Green Dream

    **Dnia 4.10 odbyła się rozmowa pomiędzy A.Delluci oraz CEO wraz z CTO firmy DIGIBYTE. Rozmowa przebiegła owocnie, zapowiadając równie obfitą współpracę pomiędzy spółkami.** **Dnia 6.10 Asher podjął finalną rozmowę ze swoim starym znajomym, by ten, jako świeżo stający na nogach po powrocie do Santos, zajął się renowacją i przygotowaniem biura Green Dream do użytku, czego data zbliżała się wielkimi krokami.** **Na skrzynkę e-mail Green Dream wpłynęła wiadomość od osoby zainteresowanej dołączeniem w szeregi na miejsce asystenta.**
  14. Krey

    [Spółka]Green Dream

    **Krótko po rozładowaniu ładunków przez Roja Spedition Center, Asher wykonał telefon do firmy wykonawczej, mającej zająć się wylewką fundamentów, złożeniem i montażem turbin** **Po upływie dogodnej ilości czasu, ekipa montażystów zdołała postawić i złożyć pierwszą z turbin, która już niebawem w stanie będzie generować energię elektryczną. Wysiłki spółki stały się w końcu namacalne i widoczne gołym okiem... Z daleka.** **Ze względu na niedyspozycyjność jednego z informatyków firmy montażowej, Green Dream by nie zaliczyć nadprogramowego poślizgu postanowiło prześwietlić lokalny rynek w poszukiwaniu zastępcy. W związku z czym, podjęto kontakt z Digibyte.**
  15. **A.Delluci odsłuchał singiel, pomimo, że to nie muzyka, która przemawia do jego serca, zaczął się zastanawiać nad złożeniem propozycji biznesowej autorce. **
  16. Krey

    [Spółka]Green Dream

    **Dnia 09/10 w rodzinnym stanie Arizona, mieście Phoenix Asher odbył rozmowę z komisją do spraw ekologii i finansowania projektów w tejże dziedzinie. Zaprezentowany został cały biznes plan na prowadzenie Green Dream, od momentu wyruszenia, wliczając w to plany na dalszy rozwój i długoterminowe cele. Komisja jednoznacznie uznała, że Green Dream to nie jest kolejna z firemek które chcą czerpać benefity z rządowych pieniędzy i postanowiła zasponsorować dostawę, montaż oraz sam koszt pięćdziesięciu turbin wiatrowych lokalnego producenta, który to wygrał targi w tej dziedzinie rynku.** **Jak się okazało po kontakcie z ową firmą, ponad połowa turbin oczekiwała w stanie magazynowym na transport, gdzie cała reszta miała dotrzeć jeszcze przed zamontowaniem pierwszej, większej partii wiatraków. Bez wątpienia, najtrudniejszy krok, od którego zależała przyszłość Green Dream został pokonany, a cała reszta to jedynie formalność. 09/10 okazuje się być istotnym dniem dla przedsiębiorstwa.**
  17. Krey

    [Spółka]Green Dream

    **Po oficjalnym zapisaniu firmy w systemie, wystartowała budowa budynków "gospodarczych" i roboczych na terenie działki** **Z racji na brak generowanych środków w momencie startu i początkowych faz wcielania planu w życie, Green Dream utworzyło profile na portalach typu. Patreon oraz Kickstarter. Ponadto, nawiązany został kontakt z WWF.** **W mediach społecznościowych pojawiły się niewielkie, nieinwazyjne reklamy firmy - zainteresowani byli przekierowywani na w/w stronę z projektem, gdzie również znajdowały się reklamy po bokach ekranu, w przyjemnej dla oka barwie, łatwym zamknięciu jak i niewielkim wymiarze. Cały dochód z reklam został przekazany na rozwój projektu** **Lokalny zastęp harcerzy postanowił wesprzeć inicjatywę. Godzinami popołudniowymi, w większości młodsza część harcerzy sprzedawała upieczone ciasteczka oraz ziemię w papierowych kubeczkach z odzysku z odciśniętym logo GD, w których to środku znajdowały się nasionka krzaków i drzew owocowych, mających metaforę przyszłościowej inwestycji w lepsze jutro. Przy każdym z zakupów dodawany był wiatraczek naturalnie wykonany w stuprocentach z odpadów** **Z racji na startujący rok szkolny, przez stronę GreenDream, lokalnych sklepach z makulaturą czy właśnie podczas wizyt harcerzy, zakupić także można było artykuły szkolne (długopisy, kredki, ołówki, zeszyty, kalendarze, notesy) z materiałów z odzysku. Fundusze na ów zabieg marketingowy zostały wcześniej uwzględnione w biznes planie, a całość z zebranych pieniędzy z w/w akcji miała zapewnić firmie przeżycie do momentu uruchomienia dystrybucji energii.** **Całość wymienionych akcji miała na celu zaszczepienie zielonego ducha, rozpoczęcie swoistej zielonej propagandy i nakierunkowanie ludzi na wyczekiwanie momentu wystartowania Green Dream w pełnej krasie. Naturalnie żadne z działań nie godziło w strefę komfortu osób wdających się w kontakt, nie było narzucane czy też wymuszane, co było dopilnowane jako priorytety firmy.**
  18. **Asher ucieszył się czytając info o bankiecie, bowiem dowiedział się, że został awansowany na szefa kuchni, co wcześniej nie było z nim przedyskutowane. **
  19. Krey

    [GRA/Edwin] Krey

    Link do Twojego konta globalnego: Krey - Vibe Role Play (v-rp.pl) Nazwa postaci na którą nałożono karę: Asher Delluci Rodzaj kary: (AJ/blokada/ban, itp.) AJ Powód nałożenia kary: Zabawa w VDM z kolegą, niski poziom rozgrywki RolePlay. (300 minut) Członek ekipy nakładający karę: Edwin Wyjaśnienie sytuacji: Z góry mówię że było to parę dni temu i mogę poknocić parę spraw o niezbyt znaczne detale, bo też nie bardzo się na tym skupiałem by zapamiętać taki incydent. Sytuacja wyglądała następująco; Wraz z Olivier Delluci (który również poniekąd był tam ze mną) czekaliśmy aż Nasz trzeci brat IC dołączy, jako, że musiał dobić x godzin na postaci by móc ją uśmiercić i założyć nową, stwierdziliśmy, że załatwimy sprawy pokroju ID, licencja kierowcy, zarejestrowanie pojazdu, telefony i pierdoły, pogramy też razem i wcielimy się w swoje postacie. Na placu Vespucci czy jak to się nazywa, po prostu na spawnie zaczepiła nas pewna osoba, Bob coś tam. Chciał się zapytać o coś, nawiązaliśmy konwersację i jakoś tak się potoczyło, że zaczął nas prowokować i wyzywać. Chcieliśmy go olać i zostawić, aczkolwiek jeździł na rowerku i pokazywał środkowy palec o ile mnie pamięć nie myli też coś głupio kłapiąc w naszym kierunku. Podszedłem do niego, ująłem jego kierownicę i go zwaliłem z rowerka. Wszystko było odgrywane IC i tam też zostało, nie było żadnego RDM czy czegokolwiek tego typu. Gdy zaczął uciekać, zostawiliśmy go i olaliśmy bo generalnie było widać, że raczej należy do tego środowiska graczy, których łatka została mi przypięta poprzez karę. W tym samym momencie, lub nieco później wysłałem na gościa /report za jego zachowanie, aczkolwiek nikt nie zareagował. Odjechaliśmy stamtąd po prostu ciesząc się grą (przychodzimy ze starszej wersji gta, gdzie jazda wygląda jak wygląda w porównaniu do gta v), sterowaniem, oświetleniem i grafiką. Głupota może, ale mówię jak było. Ten sam gość jeździł za nami najpierw rowerkiem, a później przesiadł się do swojej gabloty śledząc nas. Szczerze mówiąc próbowaliśmy go zgubić, bo gra z taką osobą nie jest w żaden sposób przyjemna. Finalnie gdy nam gdzieś zniknął, wracaliśmy w stronę Vespucci bo również chcieliśmy przeparkować gdzieś swoje pojazdy. To co tutaj wymienię będzie uwzględnione na filmiku, na bazie którego zostałem ukarany: Stojąc na znaku STOP (zielony sadler, truck/ciężarówka/pickup) gość we mnie wleciał i niewiele sobie z tego zrobił. Widać na nagraniu nawet część odgrywki mojego /do, gdzie facet po takim zderzeniu nawet nic nie odegrał poza grożeniem, że jesteśmy martwi. Po tym dzwonie chciałem zawrócić ciężarówkę, bo tak jak pisałem, szukaliśmy miejsca do zaparkowania pojazdów. Zaułek, który zobaczyłem po lewej wydawał mi się do tego idealnym miejscem, niedaleko spawna itp. Widać manewr zawracania, a przynajmniej próby odbicia w lewo z mojej strony. Jeżeli bawiłbym się w VDM, nie próbowałbym wycofać i zostawić wolnego pasa by dać przejazd autom, które przejeżdżały ze sporą prędkością z naprzeciwka. W momencie jak facet, który jest rzekomą ofiarą mojego postępowania kręci kierownicą ewidentnie chcąc mnie uderzyć widać, jak próbuję od niego odbić by uniknąć kolizji (widać jak koła sadlera skręcają w prawo, ale zwrotność pojazdu nie pozwoliła na to). Gość wjechał sobie w zaułek, w który również miałem zamiar podjechać by raz, znaleźć miejsce do parkingu, dwa, strzelić mu po pysku za to, że rozwalił mi pojazd (miałem ku temu czyste podstawy IC, ponadto moja postać jest lekko skrzywiona psychicznie o czym pisałem w jednym z tematów). Wyłonił się zza winkla i wjechał we mnie na czołówkę, gdzie ja nie miałem możliwości wiedzieć, że wyjedzie na mnie i czy nie wyjechał z drugiej strony. Jechałem tam, bo chciałem zaparkować wóz. Już nawet tego chyba nie odgrywałem bo wiedziałem, że to zwykły szkodnik. Być może w tym momencie wysłałem report o ile nie miało to miejsca wcześniej - jak wspomniałem, na początku, nie pamiętam dokładnie. Jeżeli zależałoby mi, żeby zniszczyć jego wóz za wszelką cenę, to nie stałbym w zaułku nie ruszając wozem tylko na czystą logikę jechałbym za nim chcąc go staranować. Wystawiłem się tak, by widzieć czy we mnie zaraz znowu nie wjedzie i wiedzieć, co robi. Pech chciał, że z drugiej strony wyjechał Olivier i facet akurat w niego przydzwonił. Reasumując: - ani ja ani Olivier nie dopuściliśmy się zarzucanego mi VDM. Gość powycinał filmik tak, by wyszło, że to on jest naszą ofiarą. - nie uważam, że osoba będąca na scenie RP od kilku lat może reprezentować niski poziom roleplay. Samo to, że odgrywałem nawet takie słabe zagrania z jego strony o tym świadczy. Proszę przeanalizować moje późniejsze logi i zobaczyć, czy doszło do jakiegokolwiek VDM, RDM czy gotowanie makaronu z sosem na kilka linijek /me, /do można uznać za słabe pojęcie RP. Ta wspaniała akcja, z której muszę się tłumaczyć miała miejsce 06.06 lub 07.06, więc gdybym był szkodnikiem, miałbym bardzo dużo czasu by więcej takich zagrywek zainicjować. Proszę o sprawdzenie logów z tego dnia, całego incydentu. Nie mam nic do ukrycia. Zarówno proszę, byście sprawdzili pozostałe dni czy dopuszczałem się podobnych rzeczy, o które zostałem posądzony i niesłusznie skazany. Ewentualne screeny/świadkowie: Filmik od 1:50 do 2:23 VIBE "ROLEPLAY" PART 3 - YouTube Logi mojej postaci. Olivier Delluci _____ Pozdrawiam i liczę na szybkie rozpatrzenie mojej apelacji.
  20. Imię i nazwisko postaci: Asher Delluci Wiek: 22 lata Background: Jeden z trojaczków Delluci, którego śmiało można nazwać "najmniej normalnym" z całego rodzeństwa, czego zapewne nie idzie dostrzec na pierwszy rzut oka gdyż ten stara się to zamaskować, zdając sobie sprawę ze swojego skrzywienia. Bracia podejrzewają jakąś niestwierdzoną jeszcze chorobę psychiczną, lecz sam Ash' nie lubi o tym mówić i nazywać się chorym. Pierwszy przejaw jego odchyłu miał miejsce gdy chłopaki mieli po siedem lat. Jak to zwykle bywa, starsi i silniejsi próbują zdominować młodszych i potencjalnie słabszych. Syn sąsiadów, z którymi chcąc nie chcąc chłopaki obcowali na podwórku chodził razem z nimi do szkoły, gdzie pospolicie mówiąc gnębił chłopaków. Nie będąc w stanie oddać starszemu, Ash' znalazł inny sposób jak mu się odgryźć... (szczegóły bez większego znaczenia w spoilerze, dla osób nieco bardziej odpornych psychicznie) Rodzina nigdy nie opływała w dostatek ze względu, iż ich rodzice reprezentowali średnią klasę robotniczą a dzieci była aż trójka. Pomimo nieciekawej okolicy w domu niczego nigdy nie brakowało i ciężko mówić o patologii przejawianej w domu, a on sam został nauczony tego, że to właśnie najbliżsi są najważniejsi i taką ideę wyznawał od małego. Jednakże, żeby móc pozwolić sobie chociaż w jakimś calu na to co posiadali koledzy z bardziej zamożnych rodzin, chłopaki musieli sięgnąć się mniej legalnych możliwości dorobienia. Wiedząc jakie możliwości otwiera duże miasto pokroju Los Santos, w ramach wakacji, w wolnym czasie też tutaj postanowił się udać zabierając ze sobą swoich braci licząc, że wyjedzie bogatszy niż przyjechał.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin