Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

Bolec

Gracz
  • Postów

    165
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

4 obserwujących

Informacje dodatkowe

  • Discord
    Bolec#7696

Plebiscyt VIBE

Ostatnie wizyty

3 256 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Bolec

  1. Bolec

    RENEGADE' REBEL DESERTER

    Koniec roku 2022, wieczór spływał nad miastem, kiedy w Las Vegas odbywało się spotkanie organizacyjne, które miało zdecydować o przyszłości oddziału klubu motocyklowego MAYANS MC stacjonującego w stanie Nevada. W tłumie mrocznych postaci stał Carlos, jeden z wyżej osadzonych w hierarchii tutejszego chapteru, postać kontrowersyjna, a zarazem wpływowa w środowisku motocyklistów. Napięcie w powietrzu było niemal palpacyjne, gdy prezes klubu przedstawiał plany ekspansji i zacieśniania więzi wewnątrz klubu. Jednak nagle, w środku prezentacji, wystrzał rozdarł ciszę. Jeden z pełnoprawnych członków klubu leżał martwy na ziemi, a krew spływała po podłodze. Carlos stał z przerażającym uśmiechem, trzymając w dłoniach broń, za pomocą której perfidne morderstwo zostało dokonane. Szok i przerażenie ogarnęły obecnych, a clubhouse stał się miejscem zbrodni. Władze klubu, wściekli i pełni smutku, ogłosili, iż Carlos naruszył ostatnią granicę i stanie przed sądem klubowym. Po długotrwałym, dogłębnym procesie członkowie klubu niejednogłośnie postanowili - Carlos zostaje wygnany z klubu za zdradę i bestialstwo tym samym otrzymując status Bad Standing. Dlaczego nie dokonano na mordercy tego samego, czego on dokonał na swojej ofierze? Carlos opuścił klub z krwią na rękach, pozostawiając w tyle skonfundowanych i przerażonych towarzyszy. Jego morderstwo było punktem zwrotnym w historii klubu, który musiał zmierzyć się z własnym mrocznym dziedzictwem. Od tamtego czasu Carlos wędrował samotnie po bezdrożach, uzyskawszy u lokalsów reputację nie tylko jako buntownik, lecz także jako morderca, którego imię żyło wśród motocyklistów jako przestrogę przed zagłębianiem się w ciemne zakamarki ludzkiej duszy. Finalnie obrał kierunek Los Santos, miasta marzeń i rozterek, które przyciągało go jak magnes. Carlos, straceniec w oczach byłych towarzyszy znalazł się teraz w tłumie obcych twarzy i olśniewających neonów. W wielkim mieście próbował zacząć od nowa, choć cień przeszłości zawsze go gonił. Przemykał po ulicach, ukrywając swoją tożsamość pod zmienionym nazwiskiem i na pozór spokojnym życiem. Pracował w warsztacie, naprawiając maszyny i kształtując się w dalszym ciągu w tym samym kierunku co wcześniej. Jednak choć starał się ułożyć sobie nową egzystencję, ciągle miał w sobie żar do przygód i niebezpieczeństwa. Pewnego dnia poznaje Reilly'ego, barwną postać, która prowadzi niewielką grupę motocyklistów. Ich charyzma i bezkompromisowy styl życia przypominały mu o dawnych czasach. W miarę stopniowego pogłębiania swoich więzi z nowymi towarzyszami, przeszłość zaczęła go doganiać. Mimo uzyskania sympatii swojego przyjaciela i jego towarzyszy uparcie postanawia kontynuować samotne podboje przeżarty przykrymi doświadczeniami z poprzedniego życia. Majowie dowiedzieli się o jego nowym życiu i wyruszyli na południe, by wymierzyć sprawiedliwość za zdradę i morderstwo. Carlos musi stawić czoła swojej przeszłości i zdecydować, czy będzie walczyć o nowy początek czy stawi czoła konsekwencjom swoich czynów. W tym momencie, jego historia nabierała nowego wymiaru, łącząc losy jego samotnego podróżowania z wyborem między przeszłością a przyszłością oraz między przynależnością a wolnością.
  2. Widzę, że temat umarł a tak się składa, że akurat współtworzę serwer RolePlay w PZ. Wpadajcie jeżeli ktoś pragnie mocnego survivalu z zombie ze smaczkiem RP. Póki co jesteśmy na końcowym etapie przygotowań do betatestów. Nabór na testerów trwa w najlepsze jeżeli ktoś byłby interesting. Po testach zamierzamy naprawić każdy błąd i lecieć ze startem. Kliknięcie w grafikę przekieruje Was na discorda.
  3. idz tam podkladaj bombe na evencie, lepiej ci to wychodzi niz spiewanie
  4. Z własnego doświadczenia - wal od razu w branżę bez zbędnego pieprzenia się w ulice. Takim rozwiązaniem kieruje się 90% takich projektów więc się nie wyróżnisz, wręcz prawdopodobnie tak jak większość wypalicie się już po 2 takich evencikach organizowanych za garażami w max 30 typa. Startując zaś z grubej rury od razu zyskasz w oczach innych, od początku prędzej zaczniecie odnosić sukcesy jeśli włożysz w to całe serducho i zrobisz o wiele większe wrażenie nie tylko na innych, ale nawet na samym sobie, dzięki czemu będziesz chciał w to brnąć dalej bo zobaczysz jak to się rozwija, jaka jest frekwencja itp. W garażu jest to niemożliwe. Wiem co mówię świrze 🙂
  5. XDD to niezły wjazd, totalne odklejenie na rejonie widze. Po wypruciu przez 5 minut ciągłą serie w oponentów jeszcze zróbcie sobie tam grilla, poważnie.
  6. Siema, nie pykalem w półświatku już rok, zakończyłem jakiś czas temu swój roczny projekt w innym sektorze i naszła mnie giga ochota na jakichś północnych farmerów. Piszę to tutaj bo na discordzie mam banicję nieszczęsną. Ta kultura jest rzadko grana, aczkolwiek jednak mam jakieś nadzieję, że coś się znajdzie. Założyłbym coś takiego sam ale norte grane było dawno, pozapominałem wiele rzeczy i nie chce robić clownfiesty to raz, a dwa to nie mam ekipy z której mógłbym złożyć coś konkretnego co jest skutkiem tak długiej przerwy. Ktoś coś to zapraszam discord - Bolec#7696
  7. Coś się kończy coś zaczyna.. Strzała, jesteśmy przed niedzielną, ostatnią galą zorganizowaną przeze mnie osobiście. Uznałem to za dobry moment żeby wszystkim coś przekazać. Od dłuższego czasu uświadamiam sobie, że już prowadzenie projektu tak mnie nie kręci jak do tej pory. Nie widzę sensu prowadzić tego z przymusem, do tej pory było to robione z całym serduchem w 100% i było kozacko, działanie pod przymusem schrzaniłby cały efekt. Po nadchodzącej niedzielnej gali pałeczkę jak zdecydowaliśmy wspólnie z zarządem przejmą pewne osoby, które przez ostatni czas zyskały w moich oczach. Póki są chętni zastąpienia mnie śmiało powiem, że nie mam serca zamykać tego projektu, pozbywać się swojego dziecka. Szczegóły w tej kwestii upublicznimy niebawem. Chciałbym wszystkim podziękować za ten cały wspaniały praktycznie równy rok. Były to niezapomniane chwile ze względu głównie na wspólne dyskusje, wydarzenia ale i rekordy które z całą pewnością zostaną zapamiętane najbardziej. Co do tego - udokumentowaliśmy peak 152 graczy na dwóch z rzędu galach, mianowicie VFF 3 i VFF 4. Niewykluczone, że przekroczony którymś razem został próg 160, jest dość powodów by siać takie spekulacje, aczkolwiek oficjalnie zaobserwowaliśmy jednak 152 sztuk w szczytowych momentach naszych wydarzeń i to nie raz - coś wspaniałego i pragnę tylko życzyć takich sukcesów innym projektom (z wielką chęcią przyjmę PW jeśli komuś uda się pobić ten wynik, ciężko zaprzeczyć, że gratulacje będą należeć się bez dwóch zdań). Specjalne podziękowania warto skierować również do ekipy serwera, bywały momenty te cięższe w kwestiach dogadania się, pomimo to jednak zazwyczaj znajdowaliśmy kompromis, dobijaliśmy targu i jakoś to szło. Po roku doświadczenia chciałbym pochwalić opiekunów branży rozrywkowej. Mega pomocni ludzie, bardzo dobrze dobrane osoby. Nastąpiło przez ten okres kilka zmian w tym gronie najważniejszych tam osób a mimo to nie odczułem tego tak bardzo. Współpraca z chłopakami jest znakomita, poważnie polecam z całego serduszka. Jestem cholernie dumny z moich wspólników, podwładnych oraz osób, które biernie i czynnie jakkolwiek śledziły nasze poczynania oraz brały udział w życiu VFF w ciągu całego okrągłego prawie roku mojego dowództwa. Nie żałuje żadnego momentu przez cały okres trwania projektu. Był to mój najdłuższy projekt w życiu biorąc pod uwagę każdy projekt, każdą zbieraninę w swoim wykonaniu, włożyłem w niego też najwięcej serducha bez dwóch zdań. Więcej tutaj rozklejać się nie będę, wystarczająco poleciałem już na naszym discordzie. Podsumowując - zapraszam tylko na gale VFF 8 już w te niedziele, 9 stycznia godz. 21 na Maze Bank Arena. Po wydarzeniu oddaje wszystko w ręce odpowiednich ludzi z ciekawością co z tego wyjdzie. Naura. edit. // Dziękuje jeszcze wszystkim za głosy w Plebiscycie Vibe 2021. Kolejny tytuł, kolejne zwycięstwo mojego dziecka. Ten rok był zajebisty! edit. 2 // Projekt przejął w pełnej mierze @Spooken.
  8. **Shinsaku wracając ze spotkania biznesowego napotkał na post informujący o premierze numeru w związku z czym przesłuchał go raz jeszcze w spokoju, poza całym amokiem wynikającym z odbytej gali.**
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin