Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

Akacz13

Gracz
  • Postów

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Aktywność reputacji

  1. Akacz13 polubił odpowiedź w temacie przez Karach w [Skarga/Sebek] josek   
    Mój werdykt odnośnie między innymi tej sprawy (ale również wielu innych) jest taki, że Sebek został odsunięty od organizacji przestępczych - jednakże z tą decyzją Sebek postanowił sam opuścić ekipę naszego serwera mimo tego, że proponowałem mu zostać na randze i pozwolić zająć się czymś luźniejszym. Jego wola więc to uszanujmy. Korzystając już z tego, że się tu wypowiadam chcę tylko wspomnieć o tym, że szykowane są zmiany przez @Morfeusz w regulaminie organizacji przestępczych zgodnie z tym co do nas podsyłacie Wy - gracze i co Wam najbardziej tam nie odpowiada. Dodam też, że na dniach postaram się wyłonić pomoc dla Morfeusza w postaci świeżej krwi. Pozdrówki.
  2. Akacz13 polubił odpowiedź w temacie przez mashoot w crime pays (Padgett DTO)   
    Dystrybucja narkotykami jest bardzo złożonym interesem, ciężko spojrzeć na całą sytuację zero-jedynkowo. Zrozumienie i pojęcie całego ogromu tego procesu jest bardzo skomplikowane, zwłaszcza przez osobę która nigdy nie miała bezpośredniej styczności z tym światem. Przesiąkniętym patologią, przemocą, wieloma zawirowaniami, bólem, strachem, ale co najważniejsze w oczach przestępców - pieniędzmi. Szacuje się że sama kokaina rocznie generuje przychód przekraczający aż czterysta miliardów dolarów, Dochodzi do wielu abstrakcyjnych sytuacji, na przykład transakcja kartelu z ameryki łacińskiej z rosyjską mafia, w której doszło do wymiany sporych ilości narkotyków za radziecki okręt podwodny. Na świecie są tysiące, jak nie setki tysięcy grup przestępczych odpowiedzialnych za dystrybucję narkotyków, takowe ugrupowania bardzo często są pomijane w rozliczaniu całej sprawy związanej z walką narkotykami, oczami szarego obywatela - większość z nich skupia się na grupach pojedynczych dilerów, którzy są jedynie małą kroplą w olbrzymim oceanie. Nie patrzymy na to, kto trzyma na tym rękę, większość z nas nie zwraca uwagi na zaplecze logistyczne organizacji przestępczych, które jest bardzo ważnym, a wręcz kluczowym aspektem dzisiejszego świata handlu nielegalnymi substancjami. W tak sporym i powszechnym świecie jest miejsce na wszystko, każdy człowiek będący w tym interesie prowadzi własną “historię”. - Pojedynczy dealer, facet odpowiedzialny za przerzut narkotyków i logistykę, siatka narkotykowa czy kartel, wszystko z tych rzeczy ma swój udział w naoliwieniu i napędzaniu działającej na najwyższym biegu maszyny, jaką jest globalny narkobiznes.
    Padgett DTO to jedno z ugrupowań przestępczych działających jako siatka narkotykowa, “założona” przez Edward "Blackjack" Padgett z jego wspólnikiem Matthew Fletcher. Organizacja wyłoniła się w połowie 2020 roku, po zatrzymaniu przywódcy innej siatki narkotykowej Michael Leighton, nieoficjalnie mówi się że Padgett i Fletcher, współpracowali z wyżej wymienionym przestępcom. Zamknięcie grubej ryby, oznaczało problemy z dalszą działalnością. Posiadając okazję gangsterzy postanowili chwycić byka za rogi i umocnić swoją pozycję na mieście, budując własną markę. Ludzie działający dla /Blackjack/ posiadają koneksję w południowej części Los Santos, starając się zdominować tamtejszy zbyt narkotykowy, wprowadzając na rynek środki odurzające które przechodzą przez ich ręce. Siatka coraz to pewniejszymi krokami wchodzi w świat przestępczy, rozlewając swoją działalność na wszelakie odmęty przestępczych interesów. 
    Skupienie się na budowaniu logistyki siatki (magazyny, składy narkotykowe, pojazdy odpowiedzialne za przewóz narkotyków, firmy, port itp.) z zamiarem uformowania potężnego zaplecza logistycznego handlu kontrabandą. W swojej rozgrywce mamy zamiar pokazać jak najlepiej realia szarej rzeczywistości przestępców w 2021 roku i odpowiedni developing postaci idącej w tę stronę.
    Stawiamy na rozbudowę fabularną organizacji i życia naszych postaci, z czasem chcemy zagrać wątki stricte-fabularne związane z różnego rodzaju transakcjami między organizacjami przestępczymi po różnych stronach świata.
    Low mob funkcjonujący jako DTO (Drug Trafficking Organization), z względnie prostą, naturalnie uformowaną hierarchią, grupa ludzi z wspólnym interesem, celem, znajomościami.
    Pieniądze idą na rzeczy potrzebne do rozgrywki i rozbudowywania historii organizacji oraz naszych charakterów, bez zbędnego zapału do kupowania drogich samochodów, willi czy innych rzeczy do flexu.
    Z biegiem czasu i rozwojem organizacji chcemy wyjść z fazy grania low mob i zacząć angażować się w przestępczość na większą skalę, z naciskiem na podłoże logistyczne i realia rzeczywistości oraz serwera.
    Odgrywamy postacie urodzone i wychowane w USA, skupiamy się na 100% amerykanach i latynoskich przestępcach, wpasowując się tym samym w realia Kalifornijskiej przestępczości zorganizowanej.
    Dystrybucja narkotyków z wykorzystaniem projektów zarobkowych, możliwe wprowadzenie własnego lub bardziej “egzotycznych” środków odurzających na serwis.
    Mimo że organizacja swoje podłoże posiada jako drug trafficking organization, nie mamy zamiaru zatrzymać się tylko na tym. Będziemy wchodzić także w inne “biznesy”, rozszerzając swoje wpływy i możliwość zarobienia większej forsy, mimo wszystko cały czas trzymając się ustalonego przez nas profilu organizacji.
    Działanie w sferze narkotykowej na każdym poziomie, pozyskiwanie ich z różnych źródeł (głównie przemyt i produkcja na własną rekę), wbicie się w rynek i powolna próba dominacji, handel detaliczny, dystrybucja lokalna i z czasem na zdecydowanie większą skalę.
    Głównie będziemy starać się prowadzić zdecentralizowaną rozgrywkę, możliwe ze z czasem postawimy kilka spotów w których będzie można nas “łatwiej” spotkać.

    Cześć, większościowo przyszliśmy na Vibe z konkurencyjnego serwisu na starszej platformie, po rozegraniu kilkudziesięciu godzin w różnych projektach i zapoznaniu się z funkcjonowaniem serwisu oraz działu przestępczego postanowiliśmy zebrać się oraz wystawić własny projekt. Cały zamysł tego co gramy opisałem w powyższych punktach i częściowo nakreśliłem w tekście, w bardzo wielkim skrócie postaramy się odwzorować realia przestępców z zachodniego wybrzeża działających w narkobiznesie, skupimy się na budowaniu historii naszej organizacji oraz rozwijaniu naszych postaci - wszystko z otoczką ciężkiego przestępczego życia, jego problemów i funkcjonowaniem DTO na wielu płaszczyznach. Temat z czasem będzie uzupełniany o sytuację które wydarzą się w świecie In Character.
    Osoby mające jakiekolwiek sprawy, pytania lub zainteresowane rozpoczęciem gry u boku naszej organizacji zapraszam na discord mashoot #6670 lub .mateo#9958.
    @mashoot@mateo@sielana@ollie@Klapek@strażnik immersji @Plash@skyway@Akacz13@iminthetrenchesrelax@drose@Michal@PawN
  3. Akacz13 polubił odpowiedź w temacie przez Klapek w Morderstwo Taymore Rasmussen.   
    ** Dnia 20/06/2021 odbywa się impreza w klubie Exotic, dwójka strzelców w winno-czerwonym Moobeamie czeka na informacje od swojej czujki w klubie na temat położenia Taymore Ramussen, po blisko 30 minutach mężczyźni dostają informację, iż czarnoskóry opuścił klub. Auto wyjechało z zaułka, strzelec odsunął boczne drzwi zaraz pod klubem dobywając broń automatyczną AK-47. Oddał salwę strzałów w kierunku przyszłego denata i jego kobiety Carmen Ledner. Mężczyzna został zamordowany po 10 kulach wyprowadzonych z broni. Pojazd został spalony przy wzgórzu wiatraków w północnej części hrabstwa, nie znaleziono tam żadnych odcisków palców - sprawcy posiadali rękawiczki lateksowe na dłoniach. **
  4. Akacz13 polubił odpowiedź w temacie przez Klapek w Morderstwo Gino Lacroix.   
    **Dzień 20/06/2021 motocyklista na czarnej Marabunta zbliża się do Vespucci gdzie aktualnie przebywa Gino Lacroix. Mężczyzna ubrany w bluze z kapturem, spodnie bojowe i czarne obuwie taktyczne obserwuje szarego neona od krótkiej chwili. Z opinii świadków można ustalić, że mężczyzna wydobył na samym środku drogi przed parkingiem Vespucci karabinek pół-automatyczny Draco z torby przy baku swojego motocykla. Mężczyzna podjechał do zbiorowiska osób na parkingu po czym władował cały magazynek z głowę Gino Lacroix. Motocykl udał się na północ hrabstwa kompletnie się zaszywając. Ostatnia kamera, której udało się go zarejestrować to kamera numer 12. **
  5. Akacz13 polubił odpowiedź w temacie przez I dont wanna die in LA w [Skarga/Sebek] josek   
    Kilka slow ode mnie po paru miechach aktywnej rozgrywki na serwerze i brania udzialu w akcjach gdzie glowne skrzypce gral GM Sebek.
    Sory za jakies literowki jesli sie wkradly ale nie czytalem tego po napisaniu.
     
    Sebek to osoba ktora absolutnie nie nadaje sie opiekuna organizacji przestepczych i najpierw wyraze po prostu swoja opinie, a potem przytoczne fakty i realne sytuacje z jego udzialem. Po pierwsze, koles nie ma absolutnie zadnej wiedzy na temat przestepczosci w US i to zadna tajemnica, bo widac to chociazby po tym jakie podejmuje decyzje. W jego dzialaniu nie ma zadnej spojnosci, zadnej konsekwencji - przepuszcza bande noobow spod bandery gangu z Chicago ktorzy graja chefuw kefuw z 2012 roku, a potem odrzuca dobrze wygladajaca aplikacje bodajze Hooversow argumentujac to faktem, ze nie pasuje ona do uniwersum serwera. Na kazdym kroku wykazuje sie niekompetencja, zbednie ironizuje, jest prowokatorem i gosciem niezdatnym do prowadzenia normalnego dialogu. Obraza sie, unosi duma, nie da sie z nim nic konkretnego zdzialac ani zalatwic. Odkad jest opiekunem nie zrobil nic dobrego dla polswiatka przestepczego, jedynie grzeje swoj cieply stolek i korzysta z posiadanych permisji by uprzykrzac gre i foruming osobom, ktorych nie lubi. To absolutne przeciwienstwo zestawu cech, ktore powinien miec koles na tak odpowiedzialnym stanowisku jak on. Pominmy juz te jego jazdy z odgrywaniem kuzyna CJa czy jakiejs tam innej postaci z uniwersum GTA SA, bo kazdy o tym slyszal i kazda myslaca osoba wie jakie to niesmaczne, zwlaszcza jak wychodzi spod reki mistrza gry od org. przestepczych. 
     
    Mialem kilka nieprzyjemnych sytuacji podczas prowadzenia gry na serwerze, ktore zawsze byly konsekwencja tego, ze Sebek wpierdalal sie z buta w centrum akcji i stosowal te swoje zagrywki byleby sie posmiac i upierdolic aktywnych graczy serwisu, opisze je i przyrownam do siebie. Postaram sie to zrobic jak najkrocej i konkretnie, zeby nie lac wody i sie zbednie nie rozpisywac.
     
    1. Moja postac Wallace Mill, ktora zostala usmiercona z woli Sebka. Sytuacja wygladala tak, ze wjechalismy w trojke zrobic drive-by na wroga klike, doszlo do strzelaniny (ich stalo 4-5), zastrzelilismy wszystkich procz jednego, ktory napierdalal nam po aucie i doprowadzil do zepsucia sie silnika. Nagle przez magiczny call na discordzie albo czacie grupowym z kilku interiorow w tym samym momencie wylalo sie drugie tyle graczy (czyli 4-5), ktorzy bez trudu wbili nam BW. Do tego momentu to bylo OK. Po wbiciu nam BW kolesie zamiast spierdalac skoro narobili takiego dymu woleli przez bite 3-4 minuty krecic sie w kolko i odgrywac ze pakuja nam po 5 magazynkow w glowy (doslownie strzelali w nas nonstop przez kilka minut po wbiciu BW, nie koloryzuje). Spytalem sie na /b o co im chodzi i czemu forsuja FCK, dostalem odpowiedz ze zdmili nas na ich rdzennym majac przewage 3:1, wiec zgodnie z regulaminem musze wbic sobie CK. Zdziwilo mnie ze takie rozwiazanie moze byc na serwerze w 2021 roku, wiec zawolalem @Lopez, ktory po dostaniu nagran na discord stwierdzil, ze ich gra to blazenada i nikomu nie bedzie blokowal postaci. Wtedy na bialym koniu wjechal GM Sebek, ktory zdecydowal, ze moj char zostanie usmiercony na mocy wymienionej wyzej zasady. Spytalem go, czy w takim razie chlopacy ktorzy dostali BW po stronie wrogiej kliki tez dostana FCK. Odpowiedzial mi, ze nie. I po prostu zabil mi chara. 
     
    2. Glosna akcja sprzed kilku dni. Moja postac prezydenta klubu motocyklowego wraz z 25 innymi bikerami (doslownie nas bylo z 22-26) pojechala do Sandy Shores rozliczyc sie z ugrupowaniem ktore notorycznie nas ostrzeliwalo. Stalismy w te 20+ osob pod barem, podjechali zamaskowani goscie, wiec podbilismy do nich i kazalismy im sciagnac kominiarki. Odpowiedzieli DMem (zainicjowali go, nikt od nas nie wystrzelil), mimo, ze bylo ich trzech (przewaga 25:3). Dostalem BW jako jedyny z naszej strony ognia, od nich padli wszyscy. Lider Mongols poprosil o FCK dla tych gosci za durnowata zagrywke i wjezdzanie w tak duza grupe graczy i zostalo to klepniete, Sebek poblokowal im postaci.. I zablokowaj tez moja, twierdzac, ze FCK przeciez dziala w dwie strony.
     
    Czyli, podsumowujac jak w podstawuwkowym wypracowaniu: Atakujac gang 3vs5 (potem dolalo sie kilka osob przez metagaming, ale jak atakowalismy to na dzielnicy bylo ich 5) wszyscy od nas dostaja FCK, a goscie ktorych my zabilismy nie maja bloknietych charow mimo naszych prosb, a jak goscie wjezdzaja w nas 3vs25 (czyli przy duzo wiekszej przewadze) to FCK dostaja wszystkie postaci ktore padly? Gdzie tu jakakolwiek spojnosc, sprawiedliwosc, rozsadek, czy konsekwentne dzialanie? Sebek po prostu mial tego dnia akurat taki humorek i podjal akurat taka decyzje rozpierdalajac rozgrywke wielu graczy (FCK nadal po czasie, zdazylem juz zagrac z chlopakami powrot do clubhouse, umawianie sie na nastepny dzien itp itd xD) nie majac ku temu najmniejszych podstaw.

     
    3. Tu juz nie bedzie porownan, po prostu opisze kolejna sytuacje w ktorej glowna role odegral mistrz gry Sebek. Na moja postac wszedl ticket FCK (sebek uwielbia akceptowac te tickety jak leci nie sprawdzajac ich autentycznosci, gosc naskrobal doslownie 2-3 zdania, dal podrobiony w lsrp+ skrenszot i dostal zgode na zabicie mojej postaci). Po zamordowaniu mojego chara wraz z moim owczesnym liderem @KING BAJZEL probowalismy zaprotestowac, stworzylismy konfe i zaczelismy dyskusje. Sebek udzielal sie zdawkowo i glownie ironicznie, zeby nas podkurwic (buhahaha placzecie o gre, serio  ?). Gosc ktory pisal ten ticket podczas dyskusji przyznal sie, ze screeny byly ustawione i nie byla w nich zawarta prawdziwa rozgrywka. Wytknelismy mu to, a koles zaczal nas bluzgac. Wtedy Sebek zamiast go uciszyc, ukarac, czy po prostu zdjac nam tego bloka skoro sam agresor sie przyznal ze ticket byl wypelniony klamstwami, po prostu wyszedl z konfy piszac, ze nie bedzie czytal takich rzeczy. xD? Gosc ktory zabil mi postac zaczal po nas grubo cisnac i GM po prostu opuscil konfe odpuszczajac temat. Co my mielismy zrobic, jak mielismy sie zachowac, skoro wina od poczatku nie lezala po naszej stronie? Temat polecial do Karacha, ale zostal pozostawiony bez zadnego odzewu. 

     
    Dodam jeszcze, ze kumam, ze z Twojej perspektywy @Karach Sebek jest bezproblemowy i tak dalej, ale uwierz ze z punktu widzenia aktywnego gracza polswiatka ktory chcialby zeby na serwerze dzialo sie dobrze i zeby strefa przestepcza po prostu sie rozwijala cala sytuacja jest ostro irytujaca. Zamiast obsadzic jednego z wielu bardzo dobrych graczy tego serwera wolicie trzymac na tej randze bezuzytecznego goscia, ktory wyswietla sie raz na ruski rok tylko po to zeby nawinac cos pseudozabawnego albo kogos po prostu wkurwic. Nie robcie z tego serwera drugiego dewgaminga, bo w koncu przyjdzie konkurencja z normalnymi gosciami w ekipie i zderzycie sie z rzeczywistoscia.
     
    Mam nadzieje ze to ostatni moj post w tym temacie bo pietnascie minut ktore poswiecilem na naskrobanie tej wypowiedzi powinno byc wystarczajace, zeby Sebek w koncu opuscil swoj stolek (biorac pod uwage ilosc przykladow i argumentow) i na jego miejsce zostal wrzucony ktos kto ma chociaz podstawowe pojecie o kalifornijskiej przestepczosci i nie bedzie robil graczom pod gorke za to ze ktos nieprzychylnie sie o nim wypowiedzial w dyskusjach. Pozdro.
     
    Gdyby byly potrzebne jakies skreeny to postaram sie wszystko wygrzebac, prosze wtedy o oznaczenie w tym temacie.
  6. Akacz13 polubił odpowiedź w temacie przez I dont wanna die in LA w [Skarga/Sebek] josek   
    Zapomnialem dodac ze nam nie chodzi o to zeby wyrzucic Sebka z ekipy, bo moze bedzie bardziej przydatny na jakims mniej wymagajacym stanowisku albo po prostu w sferze gry ktora wymaga mniejszej aktywnosci, wiedzy i kompetencji. Chcemy po prostu kogos normalnego na stanowisku opiekuna polswiatka przestepczego, kogos z wiedza, otwarta glowa i checia do wysluchania ludzi ktorzy zjedli zeby na tym trybie i wiedza o co w tym chodzi.
     
    Mam tez prosbe do osob ktore mialy stycznosc z Sebkiem, ta negatywna i pozytywna zeby sie wypowiadali i zebysmy doszli do wspolnej konkluzji i rozwiazania problemu. Zachowajmy kulture i dwustronny szacunek to znajdziemy dobre rozwiazanie.
  7. Akacz13 polubił odpowiedź w temacie przez kwasek w [Skarga/Sebek] josek   
    Link do Twojego konta: https://forum.v-rp.pl/profile/3572-josek/
    Link do konta oskarżonego: https://forum.v-rp.pl/profile/94-sebek/
    Powód składania skargi: Powód składania skargi: Brak logicznego myślenia, psucie rozgrywki In Character i skuteczne zniechęcanie osób do normalnej gry. Naginanie własnoręcznie napisanego 'regulaminu', który tak naprawdę nie jest regulaminem - bo wszystko działa na zasadzie jak sebkowi akurat będzie pasować. Totalny brak komunikacji z nim, wszystkie próby wyjaśnienia czegokolwiek, albo załatwienia bez wywleczenia na forum publicznie spełzały na niczym. Totalna niekompetencja, sprowadzania poruszanych w dyskusjach problemów do żartu, udzielanie się jedynie w charakterze ironicznym, brak zdolności do komunikacji z graczami, unoszenie się dumą w błahych sytuacjach. Zerowe pojęcie dot. ogólnych zasad prowadzenia rozgrywki na serwerach RP, brak elementarnej wiedzy nt. przestępczości w US, przez co konsekwentnie obniżana jest jakość prowadzonej rozgrywki w półświatku przestępczym. Brak jakiejkolwiek konsekwencji i spójności, decyzje i werdykty wydaje na podstawie swojego humorku danego dnia, często decyzje w dwóch bardzo podobnych sytuacjach są zupełnie odmienne.
    Wyjaśnienie sprawy: Skarga na forum pojawia się tylko i wyłącznie dlatego, że rozmowy na discord nie mają żadnego sensu z sebkiem, ani kimkolwiek innym. Wszystkie sprawy są zlewane, a próby wprowadzenia jakichś zmian do półświatka przestępczego, aby grało się lepiej są negowane przez sebka, który w tej grze spędził śmieszne 200h i zapewne 3/4 tego czasu to było nadawanie bezsensownych FCK na duty admina. Zacznę od przytoczenia jego regulaminu opracowanego razem ze spółką.

    Uwagę zwracamy na podpunkt o 'rdzennym' terenie i możliwości otrzymania FCK podczas jakiejkolwiek strzelaniny rozpoczętej tam. Ten serwer funkcjonuje już tyle czasu, a żaden z obecnych gamemasterów nie zadbał o to żeby regulamin miał sens i nie blokował akcji In Character. Jak tylko ledwo tutaj przyszedłem i założyłem swoje Playboys to upominałem się na konferencji liderów (tak jak wspomniałem, wszystko zanegowane przez sebka pomimo poparcia przez paru liderów), aby ta zasada zniknęła z serwera bo nie można spokojnie przeprowadzić odwetu na czyjejś organizacji bez obawy o to, że ktoś zablokuje mi np. 4 osoby bo tyle się mieści w jednym aucie. Strzelaniny na GTA 5 są na tyle krótkie i dynamiczne, że nieciężko jest tutaj otrzymać BW w ułamek sekundy, a nawet jakby było inaczej to i tak jest to dla mnie niepojęte, żeby na serwerach roleplay pojawiała się dalej ta zasada, która funkcjonowała na lsce grube lata temu i była przydatna jedyna dla kretynów, którzy patrzyli 24/7 na kolorowe kwadraciki na mini mapie i czekali przyczajeni, żeby komuś nadjeżdżającemu wpakować FCK na złość. Kolejna nieścisłość w tym regulaminie jest taka, że tak na prawdę on nie jest regulaminem. 
    Wyobrażacie sobie żeby np. w regulaminie serwerowym była zasada, która raz działa, a raz nie? Niech przykładem będzie /q podczas akcji za które jest nadawana blokada postaci. Jest ona nadawana dla każdego bez względu na to czy akurat administrator przy tym był czy nie. Bo tak działa właśnie regulamin, jest jednakowy dla każdego i każdy jest rozliczany tak samo, nie ma lepszych czy gorszych. Natomiast w regulaminie przestępczych sebka jest totalna ruletka co do egzekwowania jego własnych zasad - mógłbym przytoczyć x akcji z mojej starej organizacji Playboys, gdzie już pierwszego dnia prawie mój człowiek wyleciał na FCK przez to, że padliśmy na 'rdzennym' wrogiej organizacji, gdzie nawet niewiadomo było kto i gdzie ma swój rdzenny (bo nie figuruje żadna oficjalna mapa, ulice są długie) i byliśmy w ogóle w szoku, że termin 'rdzenny' może jeszcze funkcjonować na jakimś serwerze roleplayowym w 21 wieku. To na godfatherach na których graliśmy dekade temu nie było takiego gówna. Nie ma żadnego innego serwera, gdzie używa się jeszcze określenia 'rdzenny', to jest blokowanie gry In Character, której już i tak jest mało na vibe rp w półświatku przestępczym i tworzenie sztucznej protekcji dla kretynów. Wracając do tematu sebka i co tutaj nie gra - po nieudanych próbach wywalczenia zmiany tego podpunktu w regulaminie razem z innymi liderami. Zdarzyło się kilkadziesiąt razy, że jakaś wroga organizacja przeprowadzała atak na nas i to czysto for fun i padali całym składem, więc pisaliśmy do sebka, który SAM wprowadził tą zasadę, aby uśmiercił kogoś z nich. Na serwerze BW trwa 5 minut, więc zanim kogoś się sprowadzi do gry i nada tą karę to gość już dawno jest w innym miejscu, ale zawsze mieliśmy to udokumentowane, więc tak czy tak pisaliśmy. Bo na samym końcu tych zasad jest dopisane, że nie można niczego wymuszać i wystarczy podesłać odopowiednie zrzuty do gamemastera, więc i tak robiliśmy. Tak jak wspomnieliśmy, mieliśmy tych akcji z kilkadziesiąt i może z pierwszymi 5 zwróciliśmy się do sebka, który za każdym razem pisał, że już jest po BW i żadnego FCK nie będzie nadawać. Gdy pisaliśmy do innych gamemasterów to połowa nawet nie chciała tej zasady egzekwować bo mówiła, że jest idiotyczna, a druga połowa i tak musiała się pytać sebka bo on jest od przestępczych. Jeśli zajdzie potrzeba to specjalnie wyciągne wycinki z discorda, chociaż wątpie żeby sebek wypierał się swoich słów.
    Przechodząc do konkretów - gdy my chcieliśmy skorzystać z tej zasady to nigdy ona nie zadziałała, czy to podczas czyjegoś BW czy nie - i to już jest absurdem, gdzie figuruje jakiś ogólnodostępny regulamin przestępczych, a finalnie i tak obowiązuje on tylko jednych, a drugich nie i to wedle widzimisie sebka, którego nie interesują treściwe tłumaczenia, że np. nadał komuś FCK za nic, a drugą stronę zostawił bez draśnięcia bo 'akurat przelatywał' i bez żadnego rozeznania wklepywał komende blokująca postać w sekunde, aby uprzykrzyć komuś grę - bo te jego wpierdalanie FCK z przypadku wcale nikomu nie urozmaica tej gry, ani nie poprawia jakości gry. Gracze zamiast rozwijać postacie to wolą napierdalać jak w RPG 2 tygodniowe organizacje, po 50 postaci w każdej, a na nich przegrane po 10h bo wiedzą, że w każdej chwili mogą ją stracić podczas GŁUPIEJ STRZELANINY, nawet nie z jakiegoś ticketu, bo jeżeli ktoś ma uargumentowany ticket i chce zabić kogoś to jest jak najbardziej w porządku. Ale nie gdy, ktoś gra i wbija zwyczajne BW 5 minutowe przeciwnej stronie, a ktoś akurat się zaloguje i gościa ubije na pseudo rdzennym i sebek nadaje mu FCK, a w identycznej sytuacji z kimś innym za parę dni stwierdzi, że jednak nie nada i oleje czyjeś prośby. Albo coś jest egzekwowane sztywno, albo nie. To my gramy w gre, czy sebek gra w ruletke z naszymi postaciami bo 'może' i chuj.
    Tu jako przykład może posłużyć nasza przedwczorajsza sytuacja. Pozwolę sobie zwyczajnie wkleić wycinek z apelacji kolegi z naszej organizacji.
    W skróce: Gracz od nas prowadził zwykłą grę na stacji benzynowej, został zaczepiony przez postacie wrogiego gangu i wbiegli oni w nich z zamiarem pobicia ich w sporej przewadze liczebnej. Nasi ludzie zaczęli strzelać, ich też. Koniec akcji i na następny dzień ten sam gracz, którego zaatakowali chce się zrewanżować w 100% In Character, mając do tego podstawy. Prowadzimy grę u nas, pożalił się do gości wyzej i my wystawiliśmy zielone światło na ukatrupienie gości z przeciwnej organizacji (92 PBB). Jedziemy w 4, nie wpadamy tam od razu strzelając do każdego kto stoi dookoła. Wypatrzyliśmy konkretne osoby, które brały udział w w/w pobiciu, aby to miało ręcę i nogi. Rozgrywamy akcję, ja gadam na czacie In Character, nawet nie zdążyliśmy wysiąść, a tamci już strzelają - my odpowiadamy tym samym. Finalnie ich pada 4, a u nas jedna osoba (i to ta, która miała podstawy do tego rewanżu) i wpada sebek blokuje mu postać, a tamtą stronę zostawia bez niczego pomimo tego, że to my wpadliśmy się zrewanżować za ich zjebane prowokacje. 
    1. Oni zaczęli strzelać, więc ta zasada z jego śmiesznego regulaminu niepowinna zadziałać. Mamy gifa, gdzie dokładnie widać kto pierwszy zaczął strzelać - pomimo tego sebek odrzucił apelacje bez żadnych wyjaśnień. Bo dla mnie wyjaśnieniem nie jest "jako gamemaster mogę ci zablokować postać, kiedy chce" bo to jest zwykły brak poszanowania gracza i tego że jeszcze komukolwiek w ogóle chce się grać w tym półświatku przestępczym, bo naprawdę jest on w tak chujowym stanie międzyinnymi przez to, że nawet podstawy takie jak regulamin kuleją.
    2. Raz ta zasada działa tak jak już wyjaśniałem, a raz nie. Tutaj akurat dziwnym trafem zadziałała, gdzie mieliśmy 100% uzasadnioną akcję i nie był to żaden bezpodstawny deathmatch z nudów. Obstawiam, że gdybyśmy wszyscy jakimś cudem tam padli to sebek pewnie rozdałby blokady postaci dla każdego z nas, a ich zostawił tak samo bez ani jednego. Autentycznie przez takie gówno odechciewa się grać, bo nie ma tu żadnej logiki w jego działaniu. Gdy pytałem go po co ta zasada figuruje i nie chce jej się pozbyć to mówi, że ma to chronić przed dmem z nudów i tu się pojawia pytanie, gdzie tu jest dm z nudów? Dlaczego nadal konsekwencje wyciągane w grze za pomocą broni uważa się za dm, przecież od tego ma komendę /admin jail, aby szkodników grających pod dm karać, albo usuwać organizację a nie żeby karać pojedyńcze jednostki, zwykłych graczy prowadzących wątki IC blokadami postaci. 
    Kolejna sprawa nadanie mi bana na 10 dni, blokady pisania, moderacji i wszystko co było dostępne przez sebka. Na forum nie zwyzywałem żadnego administratora, zwyczajnie postowałem w apelacjach, dyskusjach, gdzie dawałem swoją opinię nt. jakichś zmian, czy wytykałem jakieś błędy - zostałem za te posty ukarany, a momentem kulminacyjnym był ten post.

    Nie zastosowałem tu żadnej ofensywy w jego kierunku, czy kogokolwiek z administracji. Fakt, że dałem tam pare razy kurwa jako przecinek, ale ile można znosić ten smród wywołany jego ruchami w rozgrywce sektoru przestępczego. To się ciągnie już za długo i po prostu widząc kolejny raz z rzędu tak złośliwą zagrywkę i jego wiadomość zwrotną na discord na pytanie dlaczego tak zrobił, po prostu wjechałem z fristajlu. Jednak nadal nie sądze, aby to się kwalifikowało pod nadanie bana w grze, forum na 10 dni. Moim zdaniem ten koleś jest zawistny i może jest bezkonfliktowy wśród ekipy serwera, bo nie mają oni o co się nawet spierać. Natomiast dla nas jest w chuj rzeczy do zmiany, dlatego spieramy się z nim i próbujemy mu coś przetłumaczyć, a on w zaparte idzie w swoje, albo olewa, albo odpowiada mega zabawnie, humorystycznie obracając sprawy w żart.

    Dowody: -
     
    wstawiam za joska
  8. Akacz13 polubił odpowiedź w temacie przez Th3Pitterr w Sidewalk Offenders | Respect Few Fear None   
    POST INFORMACYJNY
    Z racji formalizacji działalności Vibe jako spółka z o. o. i obawy przed pozwami za korzystanie ze znaków towarowych, jakim jest logo Mongols MC. Nasza organizacja, odwzorowująca Mongols MC i posługująca się dotychczas ich oficjalnym logo, została zmuszona do podjęcia jednego z dwóch kroków:
    - Zmiany logo na takie, które nie łamie praw autorskich;
    - Usunięcia logo z kamizelek, które nasze postacie na sobie noszą oraz flag i logo jako obiekty dostępne w grze. 

    Wybraliśmy pierwszą opcję i od tego momentu posługujemy się ocenzurowaną i zmodyfikowaną formą logo, fabularnie pozostając nadal tą samą organizacją, kontynuując historię dziejącą się na serwerze i fabularnie nadal będąc serwisowym odpowiednikiem realnego Mongols MC.

    Niżej prezentuję nowe logo naszej organizacji:
     
      
     
    (temat naszej organizacji również został ocenzurowany w odpowiedni sposób)
     
     
  9. Akacz13 polubił odpowiedź w temacie przez kwasek w Sidewalk Offenders | Respect Few Fear None   
    **National President zaciera rece i szykuje sie zeby napisac najgrubszy pozew w historii Mongols Motorcycle Club.**
  10. Akacz13 polubił odpowiedź w temacie przez Ikbyzs w Sidewalk Offenders | Respect Few Fear None   
    **Travis Barnes siedząc w Clubhouse Mongols MC chapter Nevada otrzymał informacje o całym zajściu po czym otworzył kolejną butelkę whisky w towarzystwie Joseph Cowan**
  11. Akacz13 polubił odpowiedź w temacie przez Clinger w Sidewalk Offenders | Respect Few Fear None   
    **Terry pojechał zobaczyć jak nagły atak biegunki może zniszczyć człowieka w sile wieku**
  12. Akacz13 polubił odpowiedź w temacie przez P8ToJa w Sidewalk Offenders | Respect Few Fear None   
    **Radamel Moreno jest w szoku, pomaga vice presidentowi ogarnąć presa MONGOLS MC.**
  13. Akacz13 polubił odpowiedź w temacie przez Czechu w Sidewalk Offenders | Respect Few Fear None   
    **Gaspar Vera wsiadł na swój motocykl i wraca do Los Santos aby wynająć znachora dla swojego brata Jesse.**
  14. Akacz13 polubił odpowiedź w temacie przez Th3Pitterr w Sidewalk Offenders | Respect Few Fear None   
    **Poniedziałkowy wieczór, przed domem klubowym na Vespucci, zbiera się grupa motocyklistów obszytych w barwy Mongols MC. Niespodziewanie Presidenta oddziału oblewa zimny pot, nogi odmawiają mu posłuszeństwa, a przed jego oczami świat wiruje w szaleńczym obłąkanym tańcu. Młody i silny Jesse Vera pada na zimne betonow podłoże, wzbudzając zaskoczenie i przerażenie wśród swej bikerskiej braci. Ci nie czekając dlugo, rzucają się do poległego w ciszy chłopaka. Kilkanaście minut walki o wybudzenie go ze stanu utraty przytomności, kończy się przyjazdem EMS. Dzielni ratownicy prędko podejmują decyzję o hospitalizacji młodego Very. Stan Jessego jest stabilny ale przyczyna utraty przytomności to jedna wielka zagadka dla zespołu lekarzy, w których ręce trafił po przyjeździe do szpitala. Ponad godzinna walka o przywrócenie mu funkcji życiowych, kończy się fiaskiem. Decyzją ordynatora, Jesse Vera zostaje pozostawiony w stanie śpiączki. Rokowania głoszą, że potrwa ona minimum dwa dni.**
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin