Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

Jaro

Gracz
  • Postów

    16
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Aktywność reputacji

  1. Jaro polubił odpowiedź w temacie przez Chimera w [Gastronomia] - "Valhalla Pub"   
    Kozak logo i w ogóle ten styl aplikacji. Widzę, że będzie klimacik u Was.
  2. 24GANG polubił odpowiedź w temacie przez Jaro w [Gastronomia] - "Valhalla Pub"   
    Valhalla Pub- to nowo wyremontowany lokal znajdujący się nieopodal Paleto Cove. Jest to miejsce dość lubiane przez mieszkańców ze względu na swoją oryginalność. Nie brakuje w nim również turystów, którzy ochoczo odwiedzają to miejsce w celu porobienia fotek na portale społecznościowe, skosztowania napojów i zakupie popularnych śledzi kiszonych Surströmming.
     
    Przejeżdżając przez miasteczko i spoglądając na piękną przyrodę Odyn utkwił swój wzrok w drewnianym zaniedbanym lokalu. Ten moment wywołał u niego nostalgię, dlatego postanowił wyremontować to miejsce i otworzyć w nim pub. Niestety, los nie uśmiechnął się do Sigurda, gdyż ta posesja była już zajęta przez mężczyznę w podeszłym wieku. Jednak nie wszystko było stracone zważając na fakt, że podstarzały człowiek był bardzo chytry na pieniądze. Po długich negocjacjach budynek trafił w ręce nowego właściciela, który z uśmiechem na ustach, pewnym krokiem wszedł do środka. Lekko się zniesmaczył spoglądając na popękane ściany, powywracane stoły i pleśń na suficie. Początkowo wpadł w lekką panikę i nie wiedział co z tym zaskakującym faktem zrobić, jednak zakasał rękawy i wziął się do ciężkiej pracy. Otwarcie lokalu nie należało do najprostszych, papierkowa robota prawie wbiła mu gwóźdź do trumny, ale przetrwał ten ciężki okres i finalnie doprowadził lokal do stanu, którym możemy się rozkoszować obecnie. Lokal jest stworzony dla każdego, samotnego wędrownika, przeciętnego mieszkańca, bądź znerwicowanego biznesmena szukającego luzu i spokoju. Dosłownie każdy jest w stanie znaleźć sobie tutaj miejsce na rozmowę, picie w doborowym towarzystwie i dobrą zabawę. Tak jak za starych czasów Odyna.
     
    Nasz lokal zapewnia chłodne i zimne Nordyckie piwo "Valknut" I o wiele więcej. Naszym atutem są różne potrawy pochodzące z północy oraz spokojny klimat nordyckich motocyklistów.
     
    O rozwoju naszej instytucji można dużo mówić, to indywidualna kwestia podejścia mieszkańców naszego wspaniałego miasteczka. Mieszkamy w dość ciepłym klimacie, więc jestem przekonany, że biznes będzie mieć spory popyt głównie z tego powodu, że właściciel jest koneserem i znawcą zimnych trunków, które z pewnością przypadną do gustu każdemu szaremu Smithowi. Planujemy otworzyć miejsce do wspólnych spotkań, pogawędek i dobrej zabawy przy nordyckiej muzyce, oryginalnych daniach i napojach przygotowanych w oparciu o specjalne receptury najstarszych przodków.
     
     

     
     
     

     

    Witajcie jestem Patryk i fascynuję się rekonstrukcją późnego średniowiecza. Prowadziłem już pub na n4g w latach 2010-2014 oraz na dev. Chciałbym, ponownie to zrobić na Vibe z racji tego, że mam wielkie plany związane z tym serwerem, które szerzej zostały przedstawione w aplikacji na organizację przestępczą. Biznes będzie w głównej mierze prowadzony przeze mnie, jednak mam kilkunastu chętnych do pomocy, więc z pewnością miejsce to będzie często otwarte. Mam nadzieję, że moje plany na grę wpasują się w Waszą wizję rozgrywki na serwerze i wszyscy będziemy mogli wspólnie rozkoszować się światem roleplay.
  3. Alexa polubił odpowiedź w temacie przez Jaro w [Gastronomia] - "Valhalla Pub"   
    Valhalla Pub- to nowo wyremontowany lokal znajdujący się nieopodal Paleto Cove. Jest to miejsce dość lubiane przez mieszkańców ze względu na swoją oryginalność. Nie brakuje w nim również turystów, którzy ochoczo odwiedzają to miejsce w celu porobienia fotek na portale społecznościowe, skosztowania napojów i zakupie popularnych śledzi kiszonych Surströmming.
     
    Przejeżdżając przez miasteczko i spoglądając na piękną przyrodę Odyn utkwił swój wzrok w drewnianym zaniedbanym lokalu. Ten moment wywołał u niego nostalgię, dlatego postanowił wyremontować to miejsce i otworzyć w nim pub. Niestety, los nie uśmiechnął się do Sigurda, gdyż ta posesja była już zajęta przez mężczyznę w podeszłym wieku. Jednak nie wszystko było stracone zważając na fakt, że podstarzały człowiek był bardzo chytry na pieniądze. Po długich negocjacjach budynek trafił w ręce nowego właściciela, który z uśmiechem na ustach, pewnym krokiem wszedł do środka. Lekko się zniesmaczył spoglądając na popękane ściany, powywracane stoły i pleśń na suficie. Początkowo wpadł w lekką panikę i nie wiedział co z tym zaskakującym faktem zrobić, jednak zakasał rękawy i wziął się do ciężkiej pracy. Otwarcie lokalu nie należało do najprostszych, papierkowa robota prawie wbiła mu gwóźdź do trumny, ale przetrwał ten ciężki okres i finalnie doprowadził lokal do stanu, którym możemy się rozkoszować obecnie. Lokal jest stworzony dla każdego, samotnego wędrownika, przeciętnego mieszkańca, bądź znerwicowanego biznesmena szukającego luzu i spokoju. Dosłownie każdy jest w stanie znaleźć sobie tutaj miejsce na rozmowę, picie w doborowym towarzystwie i dobrą zabawę. Tak jak za starych czasów Odyna.
     
    Nasz lokal zapewnia chłodne i zimne Nordyckie piwo "Valknut" I o wiele więcej. Naszym atutem są różne potrawy pochodzące z północy oraz spokojny klimat nordyckich motocyklistów.
     
    O rozwoju naszej instytucji można dużo mówić, to indywidualna kwestia podejścia mieszkańców naszego wspaniałego miasteczka. Mieszkamy w dość ciepłym klimacie, więc jestem przekonany, że biznes będzie mieć spory popyt głównie z tego powodu, że właściciel jest koneserem i znawcą zimnych trunków, które z pewnością przypadną do gustu każdemu szaremu Smithowi. Planujemy otworzyć miejsce do wspólnych spotkań, pogawędek i dobrej zabawy przy nordyckiej muzyce, oryginalnych daniach i napojach przygotowanych w oparciu o specjalne receptury najstarszych przodków.
     
     

     
     
     

     

    Witajcie jestem Patryk i fascynuję się rekonstrukcją późnego średniowiecza. Prowadziłem już pub na n4g w latach 2010-2014 oraz na dev. Chciałbym, ponownie to zrobić na Vibe z racji tego, że mam wielkie plany związane z tym serwerem, które szerzej zostały przedstawione w aplikacji na organizację przestępczą. Biznes będzie w głównej mierze prowadzony przeze mnie, jednak mam kilkunastu chętnych do pomocy, więc z pewnością miejsce to będzie często otwarte. Mam nadzieję, że moje plany na grę wpasują się w Waszą wizję rozgrywki na serwerze i wszyscy będziemy mogli wspólnie rozkoszować się światem roleplay.
  4. smooth polubił odpowiedź w temacie przez Jaro w Warriors From Valhalla Motorcycle Club   
    Warriors From Valhalla MC to jeden z pierwszych oddziałów "Wojowników" w stanach. Z wierzchu fanatycy jednośladów, miłujący się w skórzanym ubiorze i długich przejażdżkach, w środku to miejsce dla szumowin które przemycają broń poza granicę kraju a w mniejszej skali zajmują się dystrybucją stworzonych przez siebie narkotyków. Cechuje ich głębokie oddanie dla sprawy klubu, który staje się dla nich rodziną na całe życie.
     
     

     
     
     
    20.02.2000 Tego dnia Sigur, obchodził swoje dziesiąte urodziny. Starszy brat Sigura postanowił, że weźmie go na przejażdżkę swoim motocyklem, chłopak nie bardzo jeszcze wiedział jak obchodzić się z takimi maszynami. Myśląc, że brat wiezie go na spokojną przejażdżkę, tak naprawdę zabrał go na miejsce kultu gdzie zgromadzał się z innymi ludźmi. Ojciec i brat stwierdzili, że chłopak jest już na tyle dorosły, aby móc zacząć interesować się tymi rzeczami. Młody chłopak poczuł na sobie presję, zdając sobie sprawy, że wszystkie oczy są skierowane prosto na niego. Dostrzegając już czekającego na miejscu Ojca, zmieszany zapytał - "Dlaczego wszyscy tak na mnie patrzą?" Ojciec krótko się zaśmiał, następnie potarmosił go jedną ręką po włosach. Po czym Ojciec powiedział, aby młody chłopak oddał cześć dla starych bogów oraz poświęcając przy tym zwierze. Wręczył mu nóż z poszarpanym ostrzem. "To miał być piękny dzień" - przeszło mu przez myśl, następnie wąchając się, aczkolwiek nie rezygnując wykonał swoje zadanie. Od tego momentu jego życie obróciło się o sto osiemdziesiąt stopni.       30.06.2008 W upalny dzień, pod Pubem rozmawiając ze znajomymi - Sigura spotkała niespodzianka. Chłopak dostał swój pierwszy motocykl oraz kamizelkę „Ascomann". Nadało mu to automatycznie rangę-Człowieka Popiołu a co za tym idzie, został również przyjęty do klubu motocyklowego przez swojego starszego brata. „Warriors from Valhalla” - Tak nazywany klub przez swoich członków, posiadał uzewnętrznione zasady, o których Sigur nie zdawał sobie sprawy. Był równie dumny co zmieszany, że może być częścią większej grupy społeczności, aczkolwiek Nie było to tak kolorowe, jak mu się tylko wydawało. Musiał usługiwać wszystkim wyżej postawionym ludziom, był traktowany jak nic nieznaczące mięso armatnie, a z racji tego, że cała jego rodzina była starowiercami miał on dużo na swojej głowie. Wtedy nie wiedząc, że zostanie on najlepszym przyjacielem-spotkał Agnara, który dołączył dzień po nim do klubu, był to młodszy syn dobrego przyjaciela Ojca Sigura.       10.03.2012 Jako że Sigur oraz Agnar byli już pare dobrych lat w klubie, dostali kamizelki z coś znaczącymi barwami klubu, obydwoje byli z siebie dumni, że wkońcu nikt nie będzie patrzył na nich jak na pomioty, którymi można się wysługiwać. Piękne to były czasy, gdy mieli już coś znaczące słowo i nikt niżej rangą nie mógł im zagrozić. Po pewnym czasie zostali przydzieleni do współpracy z Norwedzką mafią, a ich przygoda zaczeła się od Ochrony przy tranzakcjach i innych szemranych interesach. Dwóch chłopaków zostało rzuconych na głęboką wodę, a ich charakter i cierpliwość wystawione na próbe. Jako że byli to najlepsi przyjaciele i łączyła ich wyjątkowa braterska więź, nie dali się złamać przez nikogo i nic. Swoje zadania wykonywali precyzyjnie, bezwzględnie i bez skrupułów, przez co zostali zauważeni i docenieni jeszcze bardziej. - Z upływem czasu zaczeli wyrabiać sobię swoją renomę, dając znać, że nie pierdolą się w tańcu.       23.05.2013 Był to dzień, w którym wybuchł konflikt z drugim klubem motocyklowym, a nieopodal Oslo śmierć zebrała swoje żniwa, a znakiem tego były słyszalne odgłosy strzałów, oraz syreny. Praojciec był zmuszony zebrać połowę swojego klubu do Valhalli, bo tak były nazywane komnaty przez członków organizacji. Sigur, Agnar, Patrik, oraz dwie siostry Isberg z gałęzi "Sisters Hood" napisali do głównej kapituły w celu przeniesienia się do Stanów Zjednoczonych ze względu na to, że praktycznie Chapter w stolicy Norwegii został kompletnie rozbity. Nie zwlekając i załatwiając sprawy jak najszybciej zdobyli wizę, dzięki której byli w stanie uciec od rzeź, która na nich czekała. Pożegnali się z bliskimi i wylecieli w nieznane. Miesiąc temu, w ten sam dzień był dniem, w którym Sigur odniósł obrażenia z berrety 9 mm był dla nim najszczęśliwszym dniem w życiu. Ku jego szczęściu napastnik, który do niego mierzył był osobą niepewną, przez co wahając się nie wycelował precyzyjnie w ofiarę. Sigur padając na ziemię przed strzałem, dostał rykoszetem w okolicy lewego oka, a to wydarzenie zostawiło w tej okolicy widoczną bliznę, którą nosi z dumą.       04.08.2015 Oficjalnie powstał nowy chapter - Warriors from Valhalla, w niewielkim miasteczku zwanym Fort Carson, do nich należeli wszyscy Skandynawowie, oraz parę dodatkowych napotykanych rodaków, którzy już przyjęli kamizelki. Początki były trudne, a lata i doświadczenie, jakie nabył Sigur w poprzednim chapterze pozwoliło mu pozwolić sobie na stworzenie swojego indywidualnego chapteru wojowników w USA. Mieli sporo problemów napotkanych przez swoją zadziorność i chęci zyskiwania jak najwięcej. - Tak zwana wojownicza natura, niestety nie mogli praktykować swoich obrzędów z racji, aby nie zwracać na siebie uwagi. To się zmieniło z dojściem jednego z większych w historii wojownika, którym był Roy. Człowiek z głównego chapteru, który jedyny przeżył po wojnie z innym klubem w Norwegii-wyleciał do świeżo powstałego i ostatniego chapteru Warriorsów. Mimo różniącego się koloru skóry, został powitany jak swój, bo w końcu żaden z członków nie był rasistą, a na nowo powstały chapter najbardziej liczyło się pozyskiwanie osób w szeregi.       01.07.2017 Wojownikom żyło się bardzo dobrze, prosperowali, a ich wpływy z dnia na dzień się rozwijały. Niestety lokalne Rednecki zaczynały im doskwierać, a oni niewiele myśląc poszli nauczyć ich, czym jest szacunek do barw. Niestety oni mieli wsparcie rywalizującego klubu, przez co doszło do rozlewu krwi, a straty były po obu stronach. Roy oraz paru wojowników straciło swoje życie. Ostatnimi słowami Roya do Sigura było przekazanie informacji, by Sigur opiekował się młodszą siostrą Roya, która jest w Stanach jeszcze przed pojawieniem się chapteru. Zdając sobie sprawy ze strat, Sigur i jego ludzie byli zmuszeni na przeprowadzkę, wybuchł konflikt, który podzielił zdania członków, dając znać, że rozpad jest nieunikniony. Po krótkim czasie tak też nastąpiło, wszyscy się rozjechali, aczkolwiek Ci najbardziej wierni zostali przy boku Sigura, nie poddając się.       28.05.2019 Sigur wraz ze swoimi ludźmi, przeprowadził się do Paleto Bay szukając swojego odkupienia i miejsca. Los chciał, że Sigur trafił na Senua, która z punktu zwykłej osoby przemówiła mu do rozsądku. Mówią, że człowiek, który nie ma nic do stracenia, jest w stanie zrobić wszystko, tak też postąpił Sigur. Mobilizując swoich ludzi i łamiąc wszystkie swoje zabezpieczenia, postawił wszystko na jedną kartę. Reaktywując chapter postanowił, że ten dzień będzie dniem, w którym wszystko się zmieni, dość ukrywania się, dość uciekania. Żeby umieć żyć, trzeba umieć umrzeć. Co było dalej? - Historia wciąż jest dla nich pisana, dla każdego z osobna indywidualnie.    

     
    Legenda:  
    Jarl - prezydent oddziału, głowa chapteru. To on ma najważniejszy głos w jego sprawach.
    Toshak -  vice prezydent, zastępuje prezydenta, kiedy ten jest na wyjeździe.

    Berserk -  odpowiada za dyscyplinę w szeregach chapteru, osobista ochrona prezydenta.
    Wieszcz -  prowadzi finanse i księgi klubu, doradza przy inwestycjach.   Huskarl - panujący nad vikingami na drogach.
    Viking - członek klubu mający glos przy stole   Valkiria - członek klubu z rodzaju Sisters hood, również mający głos przy stole   Namiestnik - Trzymający piecze nad Acomanami, opiekun.
    Ascomanni - oczekuje na wstąpienie do klubu, dostaje najgorsze zadania.         Witajcie jestem Jaro moją karierę zaczynałem na h-rp w roku 2010 ciągle siedząc w klimatach Motorcycle Club. Postanowiłem założyć nieco kontrowersyjny klub na serwerze z racji tego, że będą również starowiercami. Chcę troszkę odbić od już przejedzonych schematów MC. No i nie, nie będziemy składać ofiar z ludzi, chodzi tutaj bardziej o rozgrywkę IC, aby troszkę urozmaicić. Tak samo nie chcemy się zamykać tylko i wyłącznie na naszym gronie pragnę stworzyć małe społeczeństwo nawracając ludzi mieszkających w paleto, do wspólnej zabawy w obrzędach nordyckich bogów. Wiem, że dosyć kontrowersyjnie jest, ale to nie jest wzorowane na wikingach. Bo pewnie niektórzy napiszą, że naoglądałem się wikingów, a to nie jest prawda, gdyż jestem rekonstruktorem historycznym, dlatego postanowiłem się podzielić jakąś wiedzą o tej religii przy tym dobrze się bawiąc. Tak naprawdę mój klub będzie praktycznie podobny, jak każdy inny z dodatkiem mega zimnych klimatów nordyckich oraz ścieżki fabularnej z pogańską wiarą.   EKIPA: https://v-rp.pl/profile/68-jaro/ https://v-rp.pl/profile/109-jaguar/ https://v-rp.pl/profile/89-bolcio/ https://v-rp.pl/profile/70-koneko/ https://v-rp.pl/profile/90-cobra0505/ https://v-rp.pl/profile/154-kubusisaba/ https://v-rp.pl/profile/192-konus/ https://v-rp.pl/profile/241-ave/ https://v-rp.pl/profile/152-devlow/ https://v-rp.pl/profile/211-cr0su/ https://v-rp.pl/profile/147-miskov/ https://v-rp.pl/profile/300-elimalith/ https://v-rp.pl/profile/277-t_texis/
    https://forum.v-rp.pl/profile/613-moriko1709/ https://forum.v-rp.pl/profile/60-coolnickname/ https://forum.v-rp.pl/profile/133-amer/?csrfKey=ec19cae4fd61230d1a7c4e8f289b1b8e
  5. mittyliquor polubił odpowiedź w temacie przez Jaro w [Gastronomia] - "Valhalla Pub"   
    Valhalla Pub- to nowo wyremontowany lokal znajdujący się nieopodal Paleto Cove. Jest to miejsce dość lubiane przez mieszkańców ze względu na swoją oryginalność. Nie brakuje w nim również turystów, którzy ochoczo odwiedzają to miejsce w celu porobienia fotek na portale społecznościowe, skosztowania napojów i zakupie popularnych śledzi kiszonych Surströmming.
     
    Przejeżdżając przez miasteczko i spoglądając na piękną przyrodę Odyn utkwił swój wzrok w drewnianym zaniedbanym lokalu. Ten moment wywołał u niego nostalgię, dlatego postanowił wyremontować to miejsce i otworzyć w nim pub. Niestety, los nie uśmiechnął się do Sigurda, gdyż ta posesja była już zajęta przez mężczyznę w podeszłym wieku. Jednak nie wszystko było stracone zważając na fakt, że podstarzały człowiek był bardzo chytry na pieniądze. Po długich negocjacjach budynek trafił w ręce nowego właściciela, który z uśmiechem na ustach, pewnym krokiem wszedł do środka. Lekko się zniesmaczył spoglądając na popękane ściany, powywracane stoły i pleśń na suficie. Początkowo wpadł w lekką panikę i nie wiedział co z tym zaskakującym faktem zrobić, jednak zakasał rękawy i wziął się do ciężkiej pracy. Otwarcie lokalu nie należało do najprostszych, papierkowa robota prawie wbiła mu gwóźdź do trumny, ale przetrwał ten ciężki okres i finalnie doprowadził lokal do stanu, którym możemy się rozkoszować obecnie. Lokal jest stworzony dla każdego, samotnego wędrownika, przeciętnego mieszkańca, bądź znerwicowanego biznesmena szukającego luzu i spokoju. Dosłownie każdy jest w stanie znaleźć sobie tutaj miejsce na rozmowę, picie w doborowym towarzystwie i dobrą zabawę. Tak jak za starych czasów Odyna.
     
    Nasz lokal zapewnia chłodne i zimne Nordyckie piwo "Valknut" I o wiele więcej. Naszym atutem są różne potrawy pochodzące z północy oraz spokojny klimat nordyckich motocyklistów.
     
    O rozwoju naszej instytucji można dużo mówić, to indywidualna kwestia podejścia mieszkańców naszego wspaniałego miasteczka. Mieszkamy w dość ciepłym klimacie, więc jestem przekonany, że biznes będzie mieć spory popyt głównie z tego powodu, że właściciel jest koneserem i znawcą zimnych trunków, które z pewnością przypadną do gustu każdemu szaremu Smithowi. Planujemy otworzyć miejsce do wspólnych spotkań, pogawędek i dobrej zabawy przy nordyckiej muzyce, oryginalnych daniach i napojach przygotowanych w oparciu o specjalne receptury najstarszych przodków.
     
     

     
     
     

     

    Witajcie jestem Patryk i fascynuję się rekonstrukcją późnego średniowiecza. Prowadziłem już pub na n4g w latach 2010-2014 oraz na dev. Chciałbym, ponownie to zrobić na Vibe z racji tego, że mam wielkie plany związane z tym serwerem, które szerzej zostały przedstawione w aplikacji na organizację przestępczą. Biznes będzie w głównej mierze prowadzony przeze mnie, jednak mam kilkunastu chętnych do pomocy, więc z pewnością miejsce to będzie często otwarte. Mam nadzieję, że moje plany na grę wpasują się w Waszą wizję rozgrywki na serwerze i wszyscy będziemy mogli wspólnie rozkoszować się światem roleplay.
  6. Jaro polubił odpowiedź w temacie przez Piklo w [Agencja ochrony] Wolf Security   
    Wolf Security - firma ochroniarska założona w 1995 r. przez dwójkę braci, Gregory’ego i Charles’a Wolfa. Wykorzystali swoje umiejętności z wojska przy szkoleniu pracowników dzięki czemu byli jedną z lepszych firm na rynku. Niestety po pewnym czasie bracia się pokłócili, Gregory odszedł z firmy, a Charles postanowił wprowadzić kilka dużych zmian. Od tamtego czasu jakość firmy trochę opadła i przypięto jej łatkę dość radykalnej, lecz nie można było powiedzieć, że nie znają się na fachu.
     
    25 czerwca 2019 roku Charles został postrzelony podczas interwencji w jednym z lokali… niestety nie przeżył, a jego miejsce zajęła osoba znana jako Shen Cross. Ambitny następca, od samego początku wziął się za zmiany w firmie, największą z nich było przeniesienie siedziby z Ludendorff do Paleto Bay, co uznał za dobry ruch ze względu na małą konkurencję w tamtych okolicach.

     

     
    Ochrona osobista - typ usługi skierowany do osób indywidualnych, dla których podstawą jest bezpieczeństwo. Organizując ochronę osobistą kierujemy się zasadą zapewnienia maksymalnego bezpieczeństwa przy jak najmniejszej ingerencji w życie codzienne klienta. W zakresie ochrony osobistej oferujemy m.in ochronę fizyczną klienta, a także przygotowanie i zabezpieczenie tras przejazdów czy miejsc pobytu.
     
    Ochrona mienia - polega na ochronie majątku osób prywatnych oraz klientów biznesowych. Zabezpieczamy obiekty, uniemożliwiając wtargnięcie na nie osobom niepowołanym lub szczególnie agresywnym. Dzięki ścisłej współpracy z departamentem oraz służbami porządkowymi dbamy o bezpieczeństwo, ład i porządek.
     
    Ochrona imprez masowych - zapewniamy ochronę w zakresie organizowania imprez masowych. W skład oferty wchodzi m.in doraźna ochrona terenu imprezy, indywidualne zapewnienie bezpieczeństwa osobom VIP, transport oraz zaplecze logistyczne w postaci systemów monitoringu.
     
    Konwojowanie - do transportu dóbr używamy furgonetek opancerzonych, a sam konwój przeprowadzają najbardziej doświadczeni pracownicy. Mienie klienta jest specjalnie zabezpieczane przed kradzieżą, zgubieniem czy zniszczeniem tak, aby w jak najbezpieczniejszy sposób zostało dostarczone do adresata w nienaruszonym stanie.
     
    Szkolenia z samoobrony - usługa skierowana do osób indywidualnych, jak i całych grup. Organizując kursy, mamy na celu ubezpieczenie naszych klientów w nagłych sytuacjach i uświadomienie im jak zachowywać siew takich momentach.
     
    System monitoringu CCTV 24/7 - we współpracy z najlepszymi dostawcami sprzętu jesteśmy w stanie w czasie rzeczywistym prowadzić obserwacje chronionego obiektu. Zadaniem monitoringu jest rejestracja, wykrywanie i identyfikacja osób lub zdarzeń.
     
    Alarmy bezpieczeństwa - to urządzenia dzięki, którym na bieżąco otrzymujemy powiadomienia odnośnie potencjalnych zagrożeń takich jak włamanie czy pożar. W ofercie dysponujemy także alarmem akustycznym działającym prewencyjnie oraz odstraszająco, a także przyciskiem “Panic Button” powiadamiający natychmiastowo jednostki szybkiego reagowania. 
     
    Zestaw antywłamaniowy - w skład którego wchodzą drzwi, rolety, zamki, czujniki oraz wszelkie systemy bezpieczeństwa niwelujące możliwość nieuprawnionego dostania się do chronionego obiektu.

     

     
    Ochrona osobista/mienia/imprez - ustalane indywidualnie
     
    Konwojowanie - ustalane indywidualnie
     
    Szkolenia - ustalane indywidualnie
     
    Montaż kamer - *wkrótce*
     
    Montaż alarmu - *wkrótce*
     
    Zestaw antywłamaniowy - *wkrótce*

     
     
     
    W celu zamówienia usług zapraszamy do kontaktu na naszej stronie internetowej.
    ((Pod tematem))
    [b]Imię Nazwisko:[/b] [b]Kontakt:[/b] [b]Zamawiane Usługi:[/b] [b]Dodatkowe Informacje:[/b]
     

     
    Security Chief:
     Shen Cross - ###-### - [email protected]
     
    Security Operator:
     Visa Lehtinen - ###-### - [email protected]

     
     
     

     

     
    Wolf Security poszukuje pracowników na stanowiska pracownika ochrony. Oferujemy stałą pensję, liczne szkolenia oraz szeroki wachlarz stanowisk zależnych od predyspozycji. Po więcej informacji zapraszamy do kontaktu poprzez biuro lub telefonicznie.
     
    Zdecydowanych prosimy o wysłanie swojego CV na adres [email protected]
     
    ((Tytuł: [Rekrutacja] Imię Nazwisko IC))
    ((W wiadomości oznaczyć także @WIITD))

     

     
    *Wkrótce*
     

     
    Witam!
     
    Lecę do was z pomysłem, na który mam ogromną zajawkę. Mianowicie mam ochotę zacząć prowadzić agencję ochrony, która nie będzie patrzeć tylko na zysk, a głównie na klimat rozgrywki. Tak wiem, że to wszystko kosztuje, aczkolwiek spokojnie, jestem na to przygotowany i mam kilka pomysłów jak to ze sobą pogodzić. Przez okres wakacji będę mieć naprawdę sporo czasu, dlatego będę spędzać jak najwięcej czasu by biznes się rozrastał. Podobną firmę prowadziłem już na poprzednim serwerze, lecz teraz chcę do niej podejść trochę inaczej. Mam nadzieje, że jeśli mój projekt przejdzie, to uda się zorganizować kilka akcji z ekipą serwerową, oraz znaleźć inne osoby które będą chętne do współpracy przy kilku mniejszych projektach które będą miały wtrącić trochę życia w nasze miasteczko.
     
    Co do samych planów dla owej ochrony, moim celem jest rozpoczęcie jako mała agencja która na nowo wchodzi na rynek. Biznes będzie powoli się rozwijać, a przez ten czas będę chciał organizować, coraz to śmielsze akcje które będą wymagać coraz to lepszego szkolenia jak i sprzętu. Najważniejszym celem dla tego biznesu jest zorganizowanie dla ludzi ciekawej rozgrywki, a nie robienie kolejnego biznesu do stania na duty. Po rozkręceniu biznesu, mam nadzieję na możliwość zorganizowania raz na jakiś czas małych konwojów, np. z pieniędzmi z bankomatów, bądź dostawą broni do lokalnego sklepu, co zarazem mogłoby być dobrą okazją dla organizacji przestępczych na wzbogacenie się.
  7. Jaro polubił odpowiedź w temacie przez dasAdi w [Sklep & Strzelnica] Ammu-Nation   
    Ammu-Nation to prywatna marka i firma, prowadząca sieć sklepów oraz strzelnic sportowo-rekreacyjnych utworzona w 2000 roku przez Jacoba Highmana, świadcząca swoje usługi w większości stanów USA. Pomysł na działalność rozwinął się już w latach 90., gdy na rynku pojawiło się wiele innowacyjnych konstrukcji broni palnej, a dotychczasowe źródła dostępu do niej nie zaspokajały potrzeb ludności. Początkowo jeden salon zajmujący się sprzedażą amunicji, który Jacob prowadził wraz ze współpracownikami, wraz z czasem zamienił się w dziesiątki obiektów rozsianych po całym państwie. Na dzień dzisiejszy, dzięki niemal 20 lat doświadczenia na rynku i dobremu kontaktowi ze społecznością, lokale Ammu-Nation zakładane i prowadzone przez franczyzobiorców stanowią jeden z najczęstszych wyborów mieszkańców połączonych wspólną pasją broni i amunicji.
     
     
     Dlaczego warto wybrać nasze usługi? 
    Dzięki wieloletniemu doświadczeniu na rynku i trwałemu rozwojowi firmy jesteśmy w stanie zagwarantować naszym klientom najwyższy poziom usług. Nasi pracownicy przechodzą szereg wymagających szkoleń i ćwiczeń, by na stanowiskach pozostali ci najbardziej wykwalifikowani i zdolni do zapewnienia klientowi niezawodnej pomocy przy wyborze sprzętu oraz podczas prowadzenia ćwiczeń na strzelnicy. Ammu-Nation dysponuje wyposażeniem, które może zostać dopasowane bezpośrednio do wymagań mieszkańców. Firma ponosi pełną odpowiedzialność za sprzęt, który sprzedaje, szczególnie ten sygnowany ich marką. Dbamy również o dobre relacje z obywatelami Paleto Bay i gośćmi z innych części San Andreas, które opieramy o konstruktywny dialog, profesjonalizm, relacje na portalach społecznościowych i otwartość na opinie oraz zażalenia.
     

     
     
     Salon w Paleto Bay - informacje i usługi 
    Salon w Paleto Bay został utworzony w 2013 roku przez Alberta Jeffersona i był przełomowym wydarzeniem dla miasta. Nowe miejsce szybko zdobyło masę klientów, między innymi leśniczych, którzy od tego momentu mogli doposażać się w wysokiej jakości ubrania, akcesoria łowieckie i przede wszystkim broń. Wielu chętnych udało się również na zabudowaną strzelnicę i skorzystało z profesjonalnych usług instruktorskich, by zwiększyć swoje umiejętności w dziedzinie korzystania z broni. Ze względu na serię napadów, które wydarzyły się pod koniec 2018 roku, każda wizyta na strzelnicy musi zostać poprzednio ustalona z właścicielem, a broń palna na wystawie została zamieniona na specjalnie przygotowane egzemplarze pozbawione zdolności bojowej.
     
    Lista usług świadczonych przez Ammu-Nation Paleto Bay:
    • Sprzedaż ubrań, akcesoriów militarnych, sprzętu przeznaczonego do samoobrony i survivalu,
    • Sprzedaż broni palnej i amunicji,
    • Zabudowana strzelnica wraz z instruktorem,
    • Profesjonalne doradztwo dotyczące broni palnej i amunicji,
    • Współpraca z Klubem Strzeleckim Los Santos
     
     
     Strzelnica Paleto Bay 
    [Działanie strzelnicy tymczasowo zawieszone, oczekuję na broń]
    Lokal posiada zintegrowaną, zabudowaną strzelnicę, na którą mogą udać się mieszkańcy Paleto Bay, również ci, którzy nie posiadają swojej broni. To właśnie tutaj możesz podszkolić się w obsłudze broni palnej, korzystając z usług instruktora, przetestować jej wybrane jednostki przed zakupem czy chociażby miło spędzić czas ze znajomymi. Wkrótce zostanie otworzony drugi teren należący do Ammu-Nation, na którym możliwe będzie ćwiczenie strzelania dynamicznego, jak i dalekodystansowego. W ostatnim czasie, ściany kulochwytu zostały wzmocnione dodatkową warstwą materiału, który zmniejsza szansę na rykoszetowanie pocisków, co znacznie zwiększa bezpieczeństwo korzystających klientów. Każda wizyta na strzelnicy musi zostać skonsultowana z właścicielem drogą mailową bądź telefoniczną (dane kontaktowe na dole ogłoszenia).
     

     
    Arsenał strzelnicy:
    Mamy dla Państwa do zaoferowania szereg pistoletów, strzelb i karabinków, spośród których każdy znajdzie coś dla siebie. Dodając do tego wiele rodzajów amunicji różnych producentów, zapewniamy w tej dziedzinie pełny profesjonalizm. Dokonujemy wszelkich starań, by z czasem rozszerzać arsenał o więcej jednostek broni. Cena wizyty na strzelnicy, wynajęcia stanowiska jak i wynajmu instruktora, wliczona jest w koszt amunicji.
     

    [[Cennik strzelnicy i produktów pojawi się po starcie serwera]]
     
     Sprzedaż i dystrybucja broni palnej 
    "Ponieważ dobrze zorganizowana milicja jest niezbędna dla bezpieczeństwa wolnego państwa, prawo ludzi do posiadania i noszenia broni nie ulegnie naruszeniu."
    2 poprawka konstytucji Stanów Zjednoczonych
     

     
     
    Każda osoba odwiedzająca lokal Ammu-Nation, będąc jednocześnie w posiadaniu certyfikatu FSC wydawanego przez władzę stanu San Andreas, ma możliwość zakupu dowolnej jednostki broni wraz z amunicją z oferty naszego sklepu. Warunkiem koniecznym do rozpoczęcia procedury zakupu jest udzielenie sprzedawcy dokumentu potwierdzającego tożsamość (ID Card lub licencja kierowcy) oraz oryginalnego dokumentu (lub kserokopii) potwierdzającego posiadanie w.w. certyfikatu, wydawanego wraz z jego otrzymaniem. 
    [[Na moment obecny broń wydawana jest w momencie zakupu i nie obowiązuje okres oczekiwania.]]
    [[Jeżeli zależy wam na wizycie w sklepie o danej godzinie, skontaktujcie się ze mną wcześniej poprzez forum/discorda dasAdi#5077 /LI]]
    BROŃ PALNA
    Procedura zakupu broni dzieli się na 5 etapów, z czego:
    Etap 1 - Przedstawienie sprzedawcy chęci zakupu broni lub amunicji, udzielając przy tym dowodu tożsamości i dokumentu potwierdzającego posiadanie certyfikatu FSC.
    Etap 2 - Weryfikacja danych klienta w bazie NICS.
    Etap 3 - Rozpoczęcie transakcji - zapłata za jednostkę/i broni, wydanie potwierdzenia zapłaty i kupna dla klienta, wpisanie danych klienta i numeru jednostki broni do bazy danych DROS jako opłaconej, oczekującej.
    Etap 4 - Okres oczekiwania na wydanie jednostki broni - trwa pełną dobę (24 godziny) od momentu wydania potwierdzenia kupna i wpisania jednostki do bazy danych.
    Etap 5 - Po upływie czasu oczekiwania (24 godziny), klient ma możliwość odbioru zakupionej jednostki broni wraz z pełnym wyposażeniem dołączonym przez producenta lub sklep.
     
    AMUNICJA
    Procedura zakupu amunicji dzieli się na 4 etapy, z czego:
    Etap 1 - Przedstawienie sprzedawcy chęci zakupu broni lub amunicji, udzielając przy tym dowodu tożsamości i dokumentu potwierdzającego posiadanie certyfikatu FSC.
    Etap 2 - Weryfikacja danych klienta w bazie NICS.
    Etap 3 - Rozpoczęcie transakcji - zapłata za zestaw amunicji, wydanie potwierdzenia zapłaty i kupna dla klienta, wpisanie danych klienta i numeru transakcji do bazy danych DROS jako zakończonej.
    Etap 4 - Odebranie zakupionej amunicji przez klienta.
     
     
     Oferta sklepu 
    Error 404
    [[Oferta z cennikiem pojawi się w tym miejscu na dniach]]
     
     Gdzie nas znaleźć? 
    Nasz lokal znajduje się pod adresem San Andreas, Blaine County, Paleto Bay 13 (przy drodze należącej do autostrady Great Ocean Highway). Do sklepu przylega parking, przeznaczony dla pracowników i klientów Ammu-Nation.
     

     
     
     
     Kontakt, współpraca i planowanie wizyty 
    Gorąco zachęcamy wszystkich do odwiedzania naszego sklepu i strzelnicy oraz do uczestniczenia w organizowanych kursach.
    O planowanej wizycie na strzelnicy prosimy informować telefonicznie bądź wysyłając wiadomość na adres mailowy.
     
    • 📧 Adres e-mail placówki Paleto Bay: [email protected] [[wiadomość forum]]
    • 📧 Biznesowy adres e-mail placówki Paleto Bay: [email protected]
    • ☎️ Numer kontaktowy: 626-462
    • 📧 Adres e-mail BOK Ammu-Nation: [email protected]
    •  Fanpage Liveinvader: Ammu-Nation Paleto Bay
    [[Discord: dasAdi#5077 ]]
     
     
     OOC 
  8. Alexa polubił odpowiedź w temacie przez Jaro w Warriors From Valhalla Motorcycle Club   
    Warriors From Valhalla MC to jeden z pierwszych oddziałów "Wojowników" w stanach. Z wierzchu fanatycy jednośladów, miłujący się w skórzanym ubiorze i długich przejażdżkach, w środku to miejsce dla szumowin które przemycają broń poza granicę kraju a w mniejszej skali zajmują się dystrybucją stworzonych przez siebie narkotyków. Cechuje ich głębokie oddanie dla sprawy klubu, który staje się dla nich rodziną na całe życie.
     
     

     
     
     
    20.02.2000 Tego dnia Sigur, obchodził swoje dziesiąte urodziny. Starszy brat Sigura postanowił, że weźmie go na przejażdżkę swoim motocyklem, chłopak nie bardzo jeszcze wiedział jak obchodzić się z takimi maszynami. Myśląc, że brat wiezie go na spokojną przejażdżkę, tak naprawdę zabrał go na miejsce kultu gdzie zgromadzał się z innymi ludźmi. Ojciec i brat stwierdzili, że chłopak jest już na tyle dorosły, aby móc zacząć interesować się tymi rzeczami. Młody chłopak poczuł na sobie presję, zdając sobie sprawy, że wszystkie oczy są skierowane prosto na niego. Dostrzegając już czekającego na miejscu Ojca, zmieszany zapytał - "Dlaczego wszyscy tak na mnie patrzą?" Ojciec krótko się zaśmiał, następnie potarmosił go jedną ręką po włosach. Po czym Ojciec powiedział, aby młody chłopak oddał cześć dla starych bogów oraz poświęcając przy tym zwierze. Wręczył mu nóż z poszarpanym ostrzem. "To miał być piękny dzień" - przeszło mu przez myśl, następnie wąchając się, aczkolwiek nie rezygnując wykonał swoje zadanie. Od tego momentu jego życie obróciło się o sto osiemdziesiąt stopni.       30.06.2008 W upalny dzień, pod Pubem rozmawiając ze znajomymi - Sigura spotkała niespodzianka. Chłopak dostał swój pierwszy motocykl oraz kamizelkę „Ascomann". Nadało mu to automatycznie rangę-Człowieka Popiołu a co za tym idzie, został również przyjęty do klubu motocyklowego przez swojego starszego brata. „Warriors from Valhalla” - Tak nazywany klub przez swoich członków, posiadał uzewnętrznione zasady, o których Sigur nie zdawał sobie sprawy. Był równie dumny co zmieszany, że może być częścią większej grupy społeczności, aczkolwiek Nie było to tak kolorowe, jak mu się tylko wydawało. Musiał usługiwać wszystkim wyżej postawionym ludziom, był traktowany jak nic nieznaczące mięso armatnie, a z racji tego, że cała jego rodzina była starowiercami miał on dużo na swojej głowie. Wtedy nie wiedząc, że zostanie on najlepszym przyjacielem-spotkał Agnara, który dołączył dzień po nim do klubu, był to młodszy syn dobrego przyjaciela Ojca Sigura.       10.03.2012 Jako że Sigur oraz Agnar byli już pare dobrych lat w klubie, dostali kamizelki z coś znaczącymi barwami klubu, obydwoje byli z siebie dumni, że wkońcu nikt nie będzie patrzył na nich jak na pomioty, którymi można się wysługiwać. Piękne to były czasy, gdy mieli już coś znaczące słowo i nikt niżej rangą nie mógł im zagrozić. Po pewnym czasie zostali przydzieleni do współpracy z Norwedzką mafią, a ich przygoda zaczeła się od Ochrony przy tranzakcjach i innych szemranych interesach. Dwóch chłopaków zostało rzuconych na głęboką wodę, a ich charakter i cierpliwość wystawione na próbe. Jako że byli to najlepsi przyjaciele i łączyła ich wyjątkowa braterska więź, nie dali się złamać przez nikogo i nic. Swoje zadania wykonywali precyzyjnie, bezwzględnie i bez skrupułów, przez co zostali zauważeni i docenieni jeszcze bardziej. - Z upływem czasu zaczeli wyrabiać sobię swoją renomę, dając znać, że nie pierdolą się w tańcu.       23.05.2013 Był to dzień, w którym wybuchł konflikt z drugim klubem motocyklowym, a nieopodal Oslo śmierć zebrała swoje żniwa, a znakiem tego były słyszalne odgłosy strzałów, oraz syreny. Praojciec był zmuszony zebrać połowę swojego klubu do Valhalli, bo tak były nazywane komnaty przez członków organizacji. Sigur, Agnar, Patrik, oraz dwie siostry Isberg z gałęzi "Sisters Hood" napisali do głównej kapituły w celu przeniesienia się do Stanów Zjednoczonych ze względu na to, że praktycznie Chapter w stolicy Norwegii został kompletnie rozbity. Nie zwlekając i załatwiając sprawy jak najszybciej zdobyli wizę, dzięki której byli w stanie uciec od rzeź, która na nich czekała. Pożegnali się z bliskimi i wylecieli w nieznane. Miesiąc temu, w ten sam dzień był dniem, w którym Sigur odniósł obrażenia z berrety 9 mm był dla nim najszczęśliwszym dniem w życiu. Ku jego szczęściu napastnik, który do niego mierzył był osobą niepewną, przez co wahając się nie wycelował precyzyjnie w ofiarę. Sigur padając na ziemię przed strzałem, dostał rykoszetem w okolicy lewego oka, a to wydarzenie zostawiło w tej okolicy widoczną bliznę, którą nosi z dumą.       04.08.2015 Oficjalnie powstał nowy chapter - Warriors from Valhalla, w niewielkim miasteczku zwanym Fort Carson, do nich należeli wszyscy Skandynawowie, oraz parę dodatkowych napotykanych rodaków, którzy już przyjęli kamizelki. Początki były trudne, a lata i doświadczenie, jakie nabył Sigur w poprzednim chapterze pozwoliło mu pozwolić sobie na stworzenie swojego indywidualnego chapteru wojowników w USA. Mieli sporo problemów napotkanych przez swoją zadziorność i chęci zyskiwania jak najwięcej. - Tak zwana wojownicza natura, niestety nie mogli praktykować swoich obrzędów z racji, aby nie zwracać na siebie uwagi. To się zmieniło z dojściem jednego z większych w historii wojownika, którym był Roy. Człowiek z głównego chapteru, który jedyny przeżył po wojnie z innym klubem w Norwegii-wyleciał do świeżo powstałego i ostatniego chapteru Warriorsów. Mimo różniącego się koloru skóry, został powitany jak swój, bo w końcu żaden z członków nie był rasistą, a na nowo powstały chapter najbardziej liczyło się pozyskiwanie osób w szeregi.       01.07.2017 Wojownikom żyło się bardzo dobrze, prosperowali, a ich wpływy z dnia na dzień się rozwijały. Niestety lokalne Rednecki zaczynały im doskwierać, a oni niewiele myśląc poszli nauczyć ich, czym jest szacunek do barw. Niestety oni mieli wsparcie rywalizującego klubu, przez co doszło do rozlewu krwi, a straty były po obu stronach. Roy oraz paru wojowników straciło swoje życie. Ostatnimi słowami Roya do Sigura było przekazanie informacji, by Sigur opiekował się młodszą siostrą Roya, która jest w Stanach jeszcze przed pojawieniem się chapteru. Zdając sobie sprawy ze strat, Sigur i jego ludzie byli zmuszeni na przeprowadzkę, wybuchł konflikt, który podzielił zdania członków, dając znać, że rozpad jest nieunikniony. Po krótkim czasie tak też nastąpiło, wszyscy się rozjechali, aczkolwiek Ci najbardziej wierni zostali przy boku Sigura, nie poddając się.       28.05.2019 Sigur wraz ze swoimi ludźmi, przeprowadził się do Paleto Bay szukając swojego odkupienia i miejsca. Los chciał, że Sigur trafił na Senua, która z punktu zwykłej osoby przemówiła mu do rozsądku. Mówią, że człowiek, który nie ma nic do stracenia, jest w stanie zrobić wszystko, tak też postąpił Sigur. Mobilizując swoich ludzi i łamiąc wszystkie swoje zabezpieczenia, postawił wszystko na jedną kartę. Reaktywując chapter postanowił, że ten dzień będzie dniem, w którym wszystko się zmieni, dość ukrywania się, dość uciekania. Żeby umieć żyć, trzeba umieć umrzeć. Co było dalej? - Historia wciąż jest dla nich pisana, dla każdego z osobna indywidualnie.    

     
    Legenda:  
    Jarl - prezydent oddziału, głowa chapteru. To on ma najważniejszy głos w jego sprawach.
    Toshak -  vice prezydent, zastępuje prezydenta, kiedy ten jest na wyjeździe.

    Berserk -  odpowiada za dyscyplinę w szeregach chapteru, osobista ochrona prezydenta.
    Wieszcz -  prowadzi finanse i księgi klubu, doradza przy inwestycjach.   Huskarl - panujący nad vikingami na drogach.
    Viking - członek klubu mający glos przy stole   Valkiria - członek klubu z rodzaju Sisters hood, również mający głos przy stole   Namiestnik - Trzymający piecze nad Acomanami, opiekun.
    Ascomanni - oczekuje na wstąpienie do klubu, dostaje najgorsze zadania.         Witajcie jestem Jaro moją karierę zaczynałem na h-rp w roku 2010 ciągle siedząc w klimatach Motorcycle Club. Postanowiłem założyć nieco kontrowersyjny klub na serwerze z racji tego, że będą również starowiercami. Chcę troszkę odbić od już przejedzonych schematów MC. No i nie, nie będziemy składać ofiar z ludzi, chodzi tutaj bardziej o rozgrywkę IC, aby troszkę urozmaicić. Tak samo nie chcemy się zamykać tylko i wyłącznie na naszym gronie pragnę stworzyć małe społeczeństwo nawracając ludzi mieszkających w paleto, do wspólnej zabawy w obrzędach nordyckich bogów. Wiem, że dosyć kontrowersyjnie jest, ale to nie jest wzorowane na wikingach. Bo pewnie niektórzy napiszą, że naoglądałem się wikingów, a to nie jest prawda, gdyż jestem rekonstruktorem historycznym, dlatego postanowiłem się podzielić jakąś wiedzą o tej religii przy tym dobrze się bawiąc. Tak naprawdę mój klub będzie praktycznie podobny, jak każdy inny z dodatkiem mega zimnych klimatów nordyckich oraz ścieżki fabularnej z pogańską wiarą.   EKIPA: https://v-rp.pl/profile/68-jaro/ https://v-rp.pl/profile/109-jaguar/ https://v-rp.pl/profile/89-bolcio/ https://v-rp.pl/profile/70-koneko/ https://v-rp.pl/profile/90-cobra0505/ https://v-rp.pl/profile/154-kubusisaba/ https://v-rp.pl/profile/192-konus/ https://v-rp.pl/profile/241-ave/ https://v-rp.pl/profile/152-devlow/ https://v-rp.pl/profile/211-cr0su/ https://v-rp.pl/profile/147-miskov/ https://v-rp.pl/profile/300-elimalith/ https://v-rp.pl/profile/277-t_texis/
    https://forum.v-rp.pl/profile/613-moriko1709/ https://forum.v-rp.pl/profile/60-coolnickname/ https://forum.v-rp.pl/profile/133-amer/?csrfKey=ec19cae4fd61230d1a7c4e8f289b1b8e
  9. Wiki polubił odpowiedź w temacie przez Jaro w [Gastronomia] - "Valhalla Pub"   
    Valhalla Pub- to nowo wyremontowany lokal znajdujący się nieopodal Paleto Cove. Jest to miejsce dość lubiane przez mieszkańców ze względu na swoją oryginalność. Nie brakuje w nim również turystów, którzy ochoczo odwiedzają to miejsce w celu porobienia fotek na portale społecznościowe, skosztowania napojów i zakupie popularnych śledzi kiszonych Surströmming.
     
    Przejeżdżając przez miasteczko i spoglądając na piękną przyrodę Odyn utkwił swój wzrok w drewnianym zaniedbanym lokalu. Ten moment wywołał u niego nostalgię, dlatego postanowił wyremontować to miejsce i otworzyć w nim pub. Niestety, los nie uśmiechnął się do Sigurda, gdyż ta posesja była już zajęta przez mężczyznę w podeszłym wieku. Jednak nie wszystko było stracone zważając na fakt, że podstarzały człowiek był bardzo chytry na pieniądze. Po długich negocjacjach budynek trafił w ręce nowego właściciela, który z uśmiechem na ustach, pewnym krokiem wszedł do środka. Lekko się zniesmaczył spoglądając na popękane ściany, powywracane stoły i pleśń na suficie. Początkowo wpadł w lekką panikę i nie wiedział co z tym zaskakującym faktem zrobić, jednak zakasał rękawy i wziął się do ciężkiej pracy. Otwarcie lokalu nie należało do najprostszych, papierkowa robota prawie wbiła mu gwóźdź do trumny, ale przetrwał ten ciężki okres i finalnie doprowadził lokal do stanu, którym możemy się rozkoszować obecnie. Lokal jest stworzony dla każdego, samotnego wędrownika, przeciętnego mieszkańca, bądź znerwicowanego biznesmena szukającego luzu i spokoju. Dosłownie każdy jest w stanie znaleźć sobie tutaj miejsce na rozmowę, picie w doborowym towarzystwie i dobrą zabawę. Tak jak za starych czasów Odyna.
     
    Nasz lokal zapewnia chłodne i zimne Nordyckie piwo "Valknut" I o wiele więcej. Naszym atutem są różne potrawy pochodzące z północy oraz spokojny klimat nordyckich motocyklistów.
     
    O rozwoju naszej instytucji można dużo mówić, to indywidualna kwestia podejścia mieszkańców naszego wspaniałego miasteczka. Mieszkamy w dość ciepłym klimacie, więc jestem przekonany, że biznes będzie mieć spory popyt głównie z tego powodu, że właściciel jest koneserem i znawcą zimnych trunków, które z pewnością przypadną do gustu każdemu szaremu Smithowi. Planujemy otworzyć miejsce do wspólnych spotkań, pogawędek i dobrej zabawy przy nordyckiej muzyce, oryginalnych daniach i napojach przygotowanych w oparciu o specjalne receptury najstarszych przodków.
     
     

     
     
     

     

    Witajcie jestem Patryk i fascynuję się rekonstrukcją późnego średniowiecza. Prowadziłem już pub na n4g w latach 2010-2014 oraz na dev. Chciałbym, ponownie to zrobić na Vibe z racji tego, że mam wielkie plany związane z tym serwerem, które szerzej zostały przedstawione w aplikacji na organizację przestępczą. Biznes będzie w głównej mierze prowadzony przeze mnie, jednak mam kilkunastu chętnych do pomocy, więc z pewnością miejsce to będzie często otwarte. Mam nadzieję, że moje plany na grę wpasują się w Waszą wizję rozgrywki na serwerze i wszyscy będziemy mogli wspólnie rozkoszować się światem roleplay.
  10. Sons polubił odpowiedź w temacie przez Jaro w [Gastronomia] - "Valhalla Pub"   
    Valhalla Pub- to nowo wyremontowany lokal znajdujący się nieopodal Paleto Cove. Jest to miejsce dość lubiane przez mieszkańców ze względu na swoją oryginalność. Nie brakuje w nim również turystów, którzy ochoczo odwiedzają to miejsce w celu porobienia fotek na portale społecznościowe, skosztowania napojów i zakupie popularnych śledzi kiszonych Surströmming.
     
    Przejeżdżając przez miasteczko i spoglądając na piękną przyrodę Odyn utkwił swój wzrok w drewnianym zaniedbanym lokalu. Ten moment wywołał u niego nostalgię, dlatego postanowił wyremontować to miejsce i otworzyć w nim pub. Niestety, los nie uśmiechnął się do Sigurda, gdyż ta posesja była już zajęta przez mężczyznę w podeszłym wieku. Jednak nie wszystko było stracone zważając na fakt, że podstarzały człowiek był bardzo chytry na pieniądze. Po długich negocjacjach budynek trafił w ręce nowego właściciela, który z uśmiechem na ustach, pewnym krokiem wszedł do środka. Lekko się zniesmaczył spoglądając na popękane ściany, powywracane stoły i pleśń na suficie. Początkowo wpadł w lekką panikę i nie wiedział co z tym zaskakującym faktem zrobić, jednak zakasał rękawy i wziął się do ciężkiej pracy. Otwarcie lokalu nie należało do najprostszych, papierkowa robota prawie wbiła mu gwóźdź do trumny, ale przetrwał ten ciężki okres i finalnie doprowadził lokal do stanu, którym możemy się rozkoszować obecnie. Lokal jest stworzony dla każdego, samotnego wędrownika, przeciętnego mieszkańca, bądź znerwicowanego biznesmena szukającego luzu i spokoju. Dosłownie każdy jest w stanie znaleźć sobie tutaj miejsce na rozmowę, picie w doborowym towarzystwie i dobrą zabawę. Tak jak za starych czasów Odyna.
     
    Nasz lokal zapewnia chłodne i zimne Nordyckie piwo "Valknut" I o wiele więcej. Naszym atutem są różne potrawy pochodzące z północy oraz spokojny klimat nordyckich motocyklistów.
     
    O rozwoju naszej instytucji można dużo mówić, to indywidualna kwestia podejścia mieszkańców naszego wspaniałego miasteczka. Mieszkamy w dość ciepłym klimacie, więc jestem przekonany, że biznes będzie mieć spory popyt głównie z tego powodu, że właściciel jest koneserem i znawcą zimnych trunków, które z pewnością przypadną do gustu każdemu szaremu Smithowi. Planujemy otworzyć miejsce do wspólnych spotkań, pogawędek i dobrej zabawy przy nordyckiej muzyce, oryginalnych daniach i napojach przygotowanych w oparciu o specjalne receptury najstarszych przodków.
     
     

     
     
     

     

    Witajcie jestem Patryk i fascynuję się rekonstrukcją późnego średniowiecza. Prowadziłem już pub na n4g w latach 2010-2014 oraz na dev. Chciałbym, ponownie to zrobić na Vibe z racji tego, że mam wielkie plany związane z tym serwerem, które szerzej zostały przedstawione w aplikacji na organizację przestępczą. Biznes będzie w głównej mierze prowadzony przeze mnie, jednak mam kilkunastu chętnych do pomocy, więc z pewnością miejsce to będzie często otwarte. Mam nadzieję, że moje plany na grę wpasują się w Waszą wizję rozgrywki na serwerze i wszyscy będziemy mogli wspólnie rozkoszować się światem roleplay.
  11. bezikx polubił odpowiedź w temacie przez Jaro w [Gastronomia] - "Valhalla Pub"   
    Valhalla Pub- to nowo wyremontowany lokal znajdujący się nieopodal Paleto Cove. Jest to miejsce dość lubiane przez mieszkańców ze względu na swoją oryginalność. Nie brakuje w nim również turystów, którzy ochoczo odwiedzają to miejsce w celu porobienia fotek na portale społecznościowe, skosztowania napojów i zakupie popularnych śledzi kiszonych Surströmming.
     
    Przejeżdżając przez miasteczko i spoglądając na piękną przyrodę Odyn utkwił swój wzrok w drewnianym zaniedbanym lokalu. Ten moment wywołał u niego nostalgię, dlatego postanowił wyremontować to miejsce i otworzyć w nim pub. Niestety, los nie uśmiechnął się do Sigurda, gdyż ta posesja była już zajęta przez mężczyznę w podeszłym wieku. Jednak nie wszystko było stracone zważając na fakt, że podstarzały człowiek był bardzo chytry na pieniądze. Po długich negocjacjach budynek trafił w ręce nowego właściciela, który z uśmiechem na ustach, pewnym krokiem wszedł do środka. Lekko się zniesmaczył spoglądając na popękane ściany, powywracane stoły i pleśń na suficie. Początkowo wpadł w lekką panikę i nie wiedział co z tym zaskakującym faktem zrobić, jednak zakasał rękawy i wziął się do ciężkiej pracy. Otwarcie lokalu nie należało do najprostszych, papierkowa robota prawie wbiła mu gwóźdź do trumny, ale przetrwał ten ciężki okres i finalnie doprowadził lokal do stanu, którym możemy się rozkoszować obecnie. Lokal jest stworzony dla każdego, samotnego wędrownika, przeciętnego mieszkańca, bądź znerwicowanego biznesmena szukającego luzu i spokoju. Dosłownie każdy jest w stanie znaleźć sobie tutaj miejsce na rozmowę, picie w doborowym towarzystwie i dobrą zabawę. Tak jak za starych czasów Odyna.
     
    Nasz lokal zapewnia chłodne i zimne Nordyckie piwo "Valknut" I o wiele więcej. Naszym atutem są różne potrawy pochodzące z północy oraz spokojny klimat nordyckich motocyklistów.
     
    O rozwoju naszej instytucji można dużo mówić, to indywidualna kwestia podejścia mieszkańców naszego wspaniałego miasteczka. Mieszkamy w dość ciepłym klimacie, więc jestem przekonany, że biznes będzie mieć spory popyt głównie z tego powodu, że właściciel jest koneserem i znawcą zimnych trunków, które z pewnością przypadną do gustu każdemu szaremu Smithowi. Planujemy otworzyć miejsce do wspólnych spotkań, pogawędek i dobrej zabawy przy nordyckiej muzyce, oryginalnych daniach i napojach przygotowanych w oparciu o specjalne receptury najstarszych przodków.
     
     

     
     
     

     

    Witajcie jestem Patryk i fascynuję się rekonstrukcją późnego średniowiecza. Prowadziłem już pub na n4g w latach 2010-2014 oraz na dev. Chciałbym, ponownie to zrobić na Vibe z racji tego, że mam wielkie plany związane z tym serwerem, które szerzej zostały przedstawione w aplikacji na organizację przestępczą. Biznes będzie w głównej mierze prowadzony przeze mnie, jednak mam kilkunastu chętnych do pomocy, więc z pewnością miejsce to będzie często otwarte. Mam nadzieję, że moje plany na grę wpasują się w Waszą wizję rozgrywki na serwerze i wszyscy będziemy mogli wspólnie rozkoszować się światem roleplay.
  12. DIMITRI polubił odpowiedź w temacie przez Jaro w [Gastronomia] - "Valhalla Pub"   
    Valhalla Pub- to nowo wyremontowany lokal znajdujący się nieopodal Paleto Cove. Jest to miejsce dość lubiane przez mieszkańców ze względu na swoją oryginalność. Nie brakuje w nim również turystów, którzy ochoczo odwiedzają to miejsce w celu porobienia fotek na portale społecznościowe, skosztowania napojów i zakupie popularnych śledzi kiszonych Surströmming.
     
    Przejeżdżając przez miasteczko i spoglądając na piękną przyrodę Odyn utkwił swój wzrok w drewnianym zaniedbanym lokalu. Ten moment wywołał u niego nostalgię, dlatego postanowił wyremontować to miejsce i otworzyć w nim pub. Niestety, los nie uśmiechnął się do Sigurda, gdyż ta posesja była już zajęta przez mężczyznę w podeszłym wieku. Jednak nie wszystko było stracone zważając na fakt, że podstarzały człowiek był bardzo chytry na pieniądze. Po długich negocjacjach budynek trafił w ręce nowego właściciela, który z uśmiechem na ustach, pewnym krokiem wszedł do środka. Lekko się zniesmaczył spoglądając na popękane ściany, powywracane stoły i pleśń na suficie. Początkowo wpadł w lekką panikę i nie wiedział co z tym zaskakującym faktem zrobić, jednak zakasał rękawy i wziął się do ciężkiej pracy. Otwarcie lokalu nie należało do najprostszych, papierkowa robota prawie wbiła mu gwóźdź do trumny, ale przetrwał ten ciężki okres i finalnie doprowadził lokal do stanu, którym możemy się rozkoszować obecnie. Lokal jest stworzony dla każdego, samotnego wędrownika, przeciętnego mieszkańca, bądź znerwicowanego biznesmena szukającego luzu i spokoju. Dosłownie każdy jest w stanie znaleźć sobie tutaj miejsce na rozmowę, picie w doborowym towarzystwie i dobrą zabawę. Tak jak za starych czasów Odyna.
     
    Nasz lokal zapewnia chłodne i zimne Nordyckie piwo "Valknut" I o wiele więcej. Naszym atutem są różne potrawy pochodzące z północy oraz spokojny klimat nordyckich motocyklistów.
     
    O rozwoju naszej instytucji można dużo mówić, to indywidualna kwestia podejścia mieszkańców naszego wspaniałego miasteczka. Mieszkamy w dość ciepłym klimacie, więc jestem przekonany, że biznes będzie mieć spory popyt głównie z tego powodu, że właściciel jest koneserem i znawcą zimnych trunków, które z pewnością przypadną do gustu każdemu szaremu Smithowi. Planujemy otworzyć miejsce do wspólnych spotkań, pogawędek i dobrej zabawy przy nordyckiej muzyce, oryginalnych daniach i napojach przygotowanych w oparciu o specjalne receptury najstarszych przodków.
     
     

     
     
     

     

    Witajcie jestem Patryk i fascynuję się rekonstrukcją późnego średniowiecza. Prowadziłem już pub na n4g w latach 2010-2014 oraz na dev. Chciałbym, ponownie to zrobić na Vibe z racji tego, że mam wielkie plany związane z tym serwerem, które szerzej zostały przedstawione w aplikacji na organizację przestępczą. Biznes będzie w głównej mierze prowadzony przeze mnie, jednak mam kilkunastu chętnych do pomocy, więc z pewnością miejsce to będzie często otwarte. Mam nadzieję, że moje plany na grę wpasują się w Waszą wizję rozgrywki na serwerze i wszyscy będziemy mogli wspólnie rozkoszować się światem roleplay.
  13. MR PatryKK polubił odpowiedź w temacie przez Jaro w [Gastronomia] - "Valhalla Pub"   
    Valhalla Pub- to nowo wyremontowany lokal znajdujący się nieopodal Paleto Cove. Jest to miejsce dość lubiane przez mieszkańców ze względu na swoją oryginalność. Nie brakuje w nim również turystów, którzy ochoczo odwiedzają to miejsce w celu porobienia fotek na portale społecznościowe, skosztowania napojów i zakupie popularnych śledzi kiszonych Surströmming.
     
    Przejeżdżając przez miasteczko i spoglądając na piękną przyrodę Odyn utkwił swój wzrok w drewnianym zaniedbanym lokalu. Ten moment wywołał u niego nostalgię, dlatego postanowił wyremontować to miejsce i otworzyć w nim pub. Niestety, los nie uśmiechnął się do Sigurda, gdyż ta posesja była już zajęta przez mężczyznę w podeszłym wieku. Jednak nie wszystko było stracone zważając na fakt, że podstarzały człowiek był bardzo chytry na pieniądze. Po długich negocjacjach budynek trafił w ręce nowego właściciela, który z uśmiechem na ustach, pewnym krokiem wszedł do środka. Lekko się zniesmaczył spoglądając na popękane ściany, powywracane stoły i pleśń na suficie. Początkowo wpadł w lekką panikę i nie wiedział co z tym zaskakującym faktem zrobić, jednak zakasał rękawy i wziął się do ciężkiej pracy. Otwarcie lokalu nie należało do najprostszych, papierkowa robota prawie wbiła mu gwóźdź do trumny, ale przetrwał ten ciężki okres i finalnie doprowadził lokal do stanu, którym możemy się rozkoszować obecnie. Lokal jest stworzony dla każdego, samotnego wędrownika, przeciętnego mieszkańca, bądź znerwicowanego biznesmena szukającego luzu i spokoju. Dosłownie każdy jest w stanie znaleźć sobie tutaj miejsce na rozmowę, picie w doborowym towarzystwie i dobrą zabawę. Tak jak za starych czasów Odyna.
     
    Nasz lokal zapewnia chłodne i zimne Nordyckie piwo "Valknut" I o wiele więcej. Naszym atutem są różne potrawy pochodzące z północy oraz spokojny klimat nordyckich motocyklistów.
     
    O rozwoju naszej instytucji można dużo mówić, to indywidualna kwestia podejścia mieszkańców naszego wspaniałego miasteczka. Mieszkamy w dość ciepłym klimacie, więc jestem przekonany, że biznes będzie mieć spory popyt głównie z tego powodu, że właściciel jest koneserem i znawcą zimnych trunków, które z pewnością przypadną do gustu każdemu szaremu Smithowi. Planujemy otworzyć miejsce do wspólnych spotkań, pogawędek i dobrej zabawy przy nordyckiej muzyce, oryginalnych daniach i napojach przygotowanych w oparciu o specjalne receptury najstarszych przodków.
     
     

     
     
     

     

    Witajcie jestem Patryk i fascynuję się rekonstrukcją późnego średniowiecza. Prowadziłem już pub na n4g w latach 2010-2014 oraz na dev. Chciałbym, ponownie to zrobić na Vibe z racji tego, że mam wielkie plany związane z tym serwerem, które szerzej zostały przedstawione w aplikacji na organizację przestępczą. Biznes będzie w głównej mierze prowadzony przeze mnie, jednak mam kilkunastu chętnych do pomocy, więc z pewnością miejsce to będzie często otwarte. Mam nadzieję, że moje plany na grę wpasują się w Waszą wizję rozgrywki na serwerze i wszyscy będziemy mogli wspólnie rozkoszować się światem roleplay.
  14. Neveral polubił odpowiedź w temacie przez Jaro w [Gastronomia] - "Valhalla Pub"   
    Valhalla Pub- to nowo wyremontowany lokal znajdujący się nieopodal Paleto Cove. Jest to miejsce dość lubiane przez mieszkańców ze względu na swoją oryginalność. Nie brakuje w nim również turystów, którzy ochoczo odwiedzają to miejsce w celu porobienia fotek na portale społecznościowe, skosztowania napojów i zakupie popularnych śledzi kiszonych Surströmming.
     
    Przejeżdżając przez miasteczko i spoglądając na piękną przyrodę Odyn utkwił swój wzrok w drewnianym zaniedbanym lokalu. Ten moment wywołał u niego nostalgię, dlatego postanowił wyremontować to miejsce i otworzyć w nim pub. Niestety, los nie uśmiechnął się do Sigurda, gdyż ta posesja była już zajęta przez mężczyznę w podeszłym wieku. Jednak nie wszystko było stracone zważając na fakt, że podstarzały człowiek był bardzo chytry na pieniądze. Po długich negocjacjach budynek trafił w ręce nowego właściciela, który z uśmiechem na ustach, pewnym krokiem wszedł do środka. Lekko się zniesmaczył spoglądając na popękane ściany, powywracane stoły i pleśń na suficie. Początkowo wpadł w lekką panikę i nie wiedział co z tym zaskakującym faktem zrobić, jednak zakasał rękawy i wziął się do ciężkiej pracy. Otwarcie lokalu nie należało do najprostszych, papierkowa robota prawie wbiła mu gwóźdź do trumny, ale przetrwał ten ciężki okres i finalnie doprowadził lokal do stanu, którym możemy się rozkoszować obecnie. Lokal jest stworzony dla każdego, samotnego wędrownika, przeciętnego mieszkańca, bądź znerwicowanego biznesmena szukającego luzu i spokoju. Dosłownie każdy jest w stanie znaleźć sobie tutaj miejsce na rozmowę, picie w doborowym towarzystwie i dobrą zabawę. Tak jak za starych czasów Odyna.
     
    Nasz lokal zapewnia chłodne i zimne Nordyckie piwo "Valknut" I o wiele więcej. Naszym atutem są różne potrawy pochodzące z północy oraz spokojny klimat nordyckich motocyklistów.
     
    O rozwoju naszej instytucji można dużo mówić, to indywidualna kwestia podejścia mieszkańców naszego wspaniałego miasteczka. Mieszkamy w dość ciepłym klimacie, więc jestem przekonany, że biznes będzie mieć spory popyt głównie z tego powodu, że właściciel jest koneserem i znawcą zimnych trunków, które z pewnością przypadną do gustu każdemu szaremu Smithowi. Planujemy otworzyć miejsce do wspólnych spotkań, pogawędek i dobrej zabawy przy nordyckiej muzyce, oryginalnych daniach i napojach przygotowanych w oparciu o specjalne receptury najstarszych przodków.
     
     

     
     
     

     

    Witajcie jestem Patryk i fascynuję się rekonstrukcją późnego średniowiecza. Prowadziłem już pub na n4g w latach 2010-2014 oraz na dev. Chciałbym, ponownie to zrobić na Vibe z racji tego, że mam wielkie plany związane z tym serwerem, które szerzej zostały przedstawione w aplikacji na organizację przestępczą. Biznes będzie w głównej mierze prowadzony przeze mnie, jednak mam kilkunastu chętnych do pomocy, więc z pewnością miejsce to będzie często otwarte. Mam nadzieję, że moje plany na grę wpasują się w Waszą wizję rozgrywki na serwerze i wszyscy będziemy mogli wspólnie rozkoszować się światem roleplay.
  15. shumson polubił odpowiedź w temacie przez Jaro w [Gastronomia] - "Valhalla Pub"   
    Valhalla Pub- to nowo wyremontowany lokal znajdujący się nieopodal Paleto Cove. Jest to miejsce dość lubiane przez mieszkańców ze względu na swoją oryginalność. Nie brakuje w nim również turystów, którzy ochoczo odwiedzają to miejsce w celu porobienia fotek na portale społecznościowe, skosztowania napojów i zakupie popularnych śledzi kiszonych Surströmming.
     
    Przejeżdżając przez miasteczko i spoglądając na piękną przyrodę Odyn utkwił swój wzrok w drewnianym zaniedbanym lokalu. Ten moment wywołał u niego nostalgię, dlatego postanowił wyremontować to miejsce i otworzyć w nim pub. Niestety, los nie uśmiechnął się do Sigurda, gdyż ta posesja była już zajęta przez mężczyznę w podeszłym wieku. Jednak nie wszystko było stracone zważając na fakt, że podstarzały człowiek był bardzo chytry na pieniądze. Po długich negocjacjach budynek trafił w ręce nowego właściciela, który z uśmiechem na ustach, pewnym krokiem wszedł do środka. Lekko się zniesmaczył spoglądając na popękane ściany, powywracane stoły i pleśń na suficie. Początkowo wpadł w lekką panikę i nie wiedział co z tym zaskakującym faktem zrobić, jednak zakasał rękawy i wziął się do ciężkiej pracy. Otwarcie lokalu nie należało do najprostszych, papierkowa robota prawie wbiła mu gwóźdź do trumny, ale przetrwał ten ciężki okres i finalnie doprowadził lokal do stanu, którym możemy się rozkoszować obecnie. Lokal jest stworzony dla każdego, samotnego wędrownika, przeciętnego mieszkańca, bądź znerwicowanego biznesmena szukającego luzu i spokoju. Dosłownie każdy jest w stanie znaleźć sobie tutaj miejsce na rozmowę, picie w doborowym towarzystwie i dobrą zabawę. Tak jak za starych czasów Odyna.
     
    Nasz lokal zapewnia chłodne i zimne Nordyckie piwo "Valknut" I o wiele więcej. Naszym atutem są różne potrawy pochodzące z północy oraz spokojny klimat nordyckich motocyklistów.
     
    O rozwoju naszej instytucji można dużo mówić, to indywidualna kwestia podejścia mieszkańców naszego wspaniałego miasteczka. Mieszkamy w dość ciepłym klimacie, więc jestem przekonany, że biznes będzie mieć spory popyt głównie z tego powodu, że właściciel jest koneserem i znawcą zimnych trunków, które z pewnością przypadną do gustu każdemu szaremu Smithowi. Planujemy otworzyć miejsce do wspólnych spotkań, pogawędek i dobrej zabawy przy nordyckiej muzyce, oryginalnych daniach i napojach przygotowanych w oparciu o specjalne receptury najstarszych przodków.
     
     

     
     
     

     

    Witajcie jestem Patryk i fascynuję się rekonstrukcją późnego średniowiecza. Prowadziłem już pub na n4g w latach 2010-2014 oraz na dev. Chciałbym, ponownie to zrobić na Vibe z racji tego, że mam wielkie plany związane z tym serwerem, które szerzej zostały przedstawione w aplikacji na organizację przestępczą. Biznes będzie w głównej mierze prowadzony przeze mnie, jednak mam kilkunastu chętnych do pomocy, więc z pewnością miejsce to będzie często otwarte. Mam nadzieję, że moje plany na grę wpasują się w Waszą wizję rozgrywki na serwerze i wszyscy będziemy mogli wspólnie rozkoszować się światem roleplay.
  16. Baartoszek polubił odpowiedź w temacie przez Jaro w [Gastronomia] - "Valhalla Pub"   
    Valhalla Pub- to nowo wyremontowany lokal znajdujący się nieopodal Paleto Cove. Jest to miejsce dość lubiane przez mieszkańców ze względu na swoją oryginalność. Nie brakuje w nim również turystów, którzy ochoczo odwiedzają to miejsce w celu porobienia fotek na portale społecznościowe, skosztowania napojów i zakupie popularnych śledzi kiszonych Surströmming.
     
    Przejeżdżając przez miasteczko i spoglądając na piękną przyrodę Odyn utkwił swój wzrok w drewnianym zaniedbanym lokalu. Ten moment wywołał u niego nostalgię, dlatego postanowił wyremontować to miejsce i otworzyć w nim pub. Niestety, los nie uśmiechnął się do Sigurda, gdyż ta posesja była już zajęta przez mężczyznę w podeszłym wieku. Jednak nie wszystko było stracone zważając na fakt, że podstarzały człowiek był bardzo chytry na pieniądze. Po długich negocjacjach budynek trafił w ręce nowego właściciela, który z uśmiechem na ustach, pewnym krokiem wszedł do środka. Lekko się zniesmaczył spoglądając na popękane ściany, powywracane stoły i pleśń na suficie. Początkowo wpadł w lekką panikę i nie wiedział co z tym zaskakującym faktem zrobić, jednak zakasał rękawy i wziął się do ciężkiej pracy. Otwarcie lokalu nie należało do najprostszych, papierkowa robota prawie wbiła mu gwóźdź do trumny, ale przetrwał ten ciężki okres i finalnie doprowadził lokal do stanu, którym możemy się rozkoszować obecnie. Lokal jest stworzony dla każdego, samotnego wędrownika, przeciętnego mieszkańca, bądź znerwicowanego biznesmena szukającego luzu i spokoju. Dosłownie każdy jest w stanie znaleźć sobie tutaj miejsce na rozmowę, picie w doborowym towarzystwie i dobrą zabawę. Tak jak za starych czasów Odyna.
     
    Nasz lokal zapewnia chłodne i zimne Nordyckie piwo "Valknut" I o wiele więcej. Naszym atutem są różne potrawy pochodzące z północy oraz spokojny klimat nordyckich motocyklistów.
     
    O rozwoju naszej instytucji można dużo mówić, to indywidualna kwestia podejścia mieszkańców naszego wspaniałego miasteczka. Mieszkamy w dość ciepłym klimacie, więc jestem przekonany, że biznes będzie mieć spory popyt głównie z tego powodu, że właściciel jest koneserem i znawcą zimnych trunków, które z pewnością przypadną do gustu każdemu szaremu Smithowi. Planujemy otworzyć miejsce do wspólnych spotkań, pogawędek i dobrej zabawy przy nordyckiej muzyce, oryginalnych daniach i napojach przygotowanych w oparciu o specjalne receptury najstarszych przodków.
     
     

     
     
     

     

    Witajcie jestem Patryk i fascynuję się rekonstrukcją późnego średniowiecza. Prowadziłem już pub na n4g w latach 2010-2014 oraz na dev. Chciałbym, ponownie to zrobić na Vibe z racji tego, że mam wielkie plany związane z tym serwerem, które szerzej zostały przedstawione w aplikacji na organizację przestępczą. Biznes będzie w głównej mierze prowadzony przeze mnie, jednak mam kilkunastu chętnych do pomocy, więc z pewnością miejsce to będzie często otwarte. Mam nadzieję, że moje plany na grę wpasują się w Waszą wizję rozgrywki na serwerze i wszyscy będziemy mogli wspólnie rozkoszować się światem roleplay.
  17. oicloB polubił odpowiedź w temacie przez Jaro w [Gastronomia] - "Valhalla Pub"   
    Valhalla Pub- to nowo wyremontowany lokal znajdujący się nieopodal Paleto Cove. Jest to miejsce dość lubiane przez mieszkańców ze względu na swoją oryginalność. Nie brakuje w nim również turystów, którzy ochoczo odwiedzają to miejsce w celu porobienia fotek na portale społecznościowe, skosztowania napojów i zakupie popularnych śledzi kiszonych Surströmming.
     
    Przejeżdżając przez miasteczko i spoglądając na piękną przyrodę Odyn utkwił swój wzrok w drewnianym zaniedbanym lokalu. Ten moment wywołał u niego nostalgię, dlatego postanowił wyremontować to miejsce i otworzyć w nim pub. Niestety, los nie uśmiechnął się do Sigurda, gdyż ta posesja była już zajęta przez mężczyznę w podeszłym wieku. Jednak nie wszystko było stracone zważając na fakt, że podstarzały człowiek był bardzo chytry na pieniądze. Po długich negocjacjach budynek trafił w ręce nowego właściciela, który z uśmiechem na ustach, pewnym krokiem wszedł do środka. Lekko się zniesmaczył spoglądając na popękane ściany, powywracane stoły i pleśń na suficie. Początkowo wpadł w lekką panikę i nie wiedział co z tym zaskakującym faktem zrobić, jednak zakasał rękawy i wziął się do ciężkiej pracy. Otwarcie lokalu nie należało do najprostszych, papierkowa robota prawie wbiła mu gwóźdź do trumny, ale przetrwał ten ciężki okres i finalnie doprowadził lokal do stanu, którym możemy się rozkoszować obecnie. Lokal jest stworzony dla każdego, samotnego wędrownika, przeciętnego mieszkańca, bądź znerwicowanego biznesmena szukającego luzu i spokoju. Dosłownie każdy jest w stanie znaleźć sobie tutaj miejsce na rozmowę, picie w doborowym towarzystwie i dobrą zabawę. Tak jak za starych czasów Odyna.
     
    Nasz lokal zapewnia chłodne i zimne Nordyckie piwo "Valknut" I o wiele więcej. Naszym atutem są różne potrawy pochodzące z północy oraz spokojny klimat nordyckich motocyklistów.
     
    O rozwoju naszej instytucji można dużo mówić, to indywidualna kwestia podejścia mieszkańców naszego wspaniałego miasteczka. Mieszkamy w dość ciepłym klimacie, więc jestem przekonany, że biznes będzie mieć spory popyt głównie z tego powodu, że właściciel jest koneserem i znawcą zimnych trunków, które z pewnością przypadną do gustu każdemu szaremu Smithowi. Planujemy otworzyć miejsce do wspólnych spotkań, pogawędek i dobrej zabawy przy nordyckiej muzyce, oryginalnych daniach i napojach przygotowanych w oparciu o specjalne receptury najstarszych przodków.
     
     

     
     
     

     

    Witajcie jestem Patryk i fascynuję się rekonstrukcją późnego średniowiecza. Prowadziłem już pub na n4g w latach 2010-2014 oraz na dev. Chciałbym, ponownie to zrobić na Vibe z racji tego, że mam wielkie plany związane z tym serwerem, które szerzej zostały przedstawione w aplikacji na organizację przestępczą. Biznes będzie w głównej mierze prowadzony przeze mnie, jednak mam kilkunastu chętnych do pomocy, więc z pewnością miejsce to będzie często otwarte. Mam nadzieję, że moje plany na grę wpasują się w Waszą wizję rozgrywki na serwerze i wszyscy będziemy mogli wspólnie rozkoszować się światem roleplay.
  18. Sons polubił odpowiedź w temacie przez Jaro w Warriors From Valhalla Motorcycle Club   
    Warriors From Valhalla MC to jeden z pierwszych oddziałów "Wojowników" w stanach. Z wierzchu fanatycy jednośladów, miłujący się w skórzanym ubiorze i długich przejażdżkach, w środku to miejsce dla szumowin które przemycają broń poza granicę kraju a w mniejszej skali zajmują się dystrybucją stworzonych przez siebie narkotyków. Cechuje ich głębokie oddanie dla sprawy klubu, który staje się dla nich rodziną na całe życie.
     
     

     
     
     
    20.02.2000 Tego dnia Sigur, obchodził swoje dziesiąte urodziny. Starszy brat Sigura postanowił, że weźmie go na przejażdżkę swoim motocyklem, chłopak nie bardzo jeszcze wiedział jak obchodzić się z takimi maszynami. Myśląc, że brat wiezie go na spokojną przejażdżkę, tak naprawdę zabrał go na miejsce kultu gdzie zgromadzał się z innymi ludźmi. Ojciec i brat stwierdzili, że chłopak jest już na tyle dorosły, aby móc zacząć interesować się tymi rzeczami. Młody chłopak poczuł na sobie presję, zdając sobie sprawy, że wszystkie oczy są skierowane prosto na niego. Dostrzegając już czekającego na miejscu Ojca, zmieszany zapytał - "Dlaczego wszyscy tak na mnie patrzą?" Ojciec krótko się zaśmiał, następnie potarmosił go jedną ręką po włosach. Po czym Ojciec powiedział, aby młody chłopak oddał cześć dla starych bogów oraz poświęcając przy tym zwierze. Wręczył mu nóż z poszarpanym ostrzem. "To miał być piękny dzień" - przeszło mu przez myśl, następnie wąchając się, aczkolwiek nie rezygnując wykonał swoje zadanie. Od tego momentu jego życie obróciło się o sto osiemdziesiąt stopni.       30.06.2008 W upalny dzień, pod Pubem rozmawiając ze znajomymi - Sigura spotkała niespodzianka. Chłopak dostał swój pierwszy motocykl oraz kamizelkę „Ascomann". Nadało mu to automatycznie rangę-Człowieka Popiołu a co za tym idzie, został również przyjęty do klubu motocyklowego przez swojego starszego brata. „Warriors from Valhalla” - Tak nazywany klub przez swoich członków, posiadał uzewnętrznione zasady, o których Sigur nie zdawał sobie sprawy. Był równie dumny co zmieszany, że może być częścią większej grupy społeczności, aczkolwiek Nie było to tak kolorowe, jak mu się tylko wydawało. Musiał usługiwać wszystkim wyżej postawionym ludziom, był traktowany jak nic nieznaczące mięso armatnie, a z racji tego, że cała jego rodzina była starowiercami miał on dużo na swojej głowie. Wtedy nie wiedząc, że zostanie on najlepszym przyjacielem-spotkał Agnara, który dołączył dzień po nim do klubu, był to młodszy syn dobrego przyjaciela Ojca Sigura.       10.03.2012 Jako że Sigur oraz Agnar byli już pare dobrych lat w klubie, dostali kamizelki z coś znaczącymi barwami klubu, obydwoje byli z siebie dumni, że wkońcu nikt nie będzie patrzył na nich jak na pomioty, którymi można się wysługiwać. Piękne to były czasy, gdy mieli już coś znaczące słowo i nikt niżej rangą nie mógł im zagrozić. Po pewnym czasie zostali przydzieleni do współpracy z Norwedzką mafią, a ich przygoda zaczeła się od Ochrony przy tranzakcjach i innych szemranych interesach. Dwóch chłopaków zostało rzuconych na głęboką wodę, a ich charakter i cierpliwość wystawione na próbe. Jako że byli to najlepsi przyjaciele i łączyła ich wyjątkowa braterska więź, nie dali się złamać przez nikogo i nic. Swoje zadania wykonywali precyzyjnie, bezwzględnie i bez skrupułów, przez co zostali zauważeni i docenieni jeszcze bardziej. - Z upływem czasu zaczeli wyrabiać sobię swoją renomę, dając znać, że nie pierdolą się w tańcu.       23.05.2013 Był to dzień, w którym wybuchł konflikt z drugim klubem motocyklowym, a nieopodal Oslo śmierć zebrała swoje żniwa, a znakiem tego były słyszalne odgłosy strzałów, oraz syreny. Praojciec był zmuszony zebrać połowę swojego klubu do Valhalli, bo tak były nazywane komnaty przez członków organizacji. Sigur, Agnar, Patrik, oraz dwie siostry Isberg z gałęzi "Sisters Hood" napisali do głównej kapituły w celu przeniesienia się do Stanów Zjednoczonych ze względu na to, że praktycznie Chapter w stolicy Norwegii został kompletnie rozbity. Nie zwlekając i załatwiając sprawy jak najszybciej zdobyli wizę, dzięki której byli w stanie uciec od rzeź, która na nich czekała. Pożegnali się z bliskimi i wylecieli w nieznane. Miesiąc temu, w ten sam dzień był dniem, w którym Sigur odniósł obrażenia z berrety 9 mm był dla nim najszczęśliwszym dniem w życiu. Ku jego szczęściu napastnik, który do niego mierzył był osobą niepewną, przez co wahając się nie wycelował precyzyjnie w ofiarę. Sigur padając na ziemię przed strzałem, dostał rykoszetem w okolicy lewego oka, a to wydarzenie zostawiło w tej okolicy widoczną bliznę, którą nosi z dumą.       04.08.2015 Oficjalnie powstał nowy chapter - Warriors from Valhalla, w niewielkim miasteczku zwanym Fort Carson, do nich należeli wszyscy Skandynawowie, oraz parę dodatkowych napotykanych rodaków, którzy już przyjęli kamizelki. Początki były trudne, a lata i doświadczenie, jakie nabył Sigur w poprzednim chapterze pozwoliło mu pozwolić sobie na stworzenie swojego indywidualnego chapteru wojowników w USA. Mieli sporo problemów napotkanych przez swoją zadziorność i chęci zyskiwania jak najwięcej. - Tak zwana wojownicza natura, niestety nie mogli praktykować swoich obrzędów z racji, aby nie zwracać na siebie uwagi. To się zmieniło z dojściem jednego z większych w historii wojownika, którym był Roy. Człowiek z głównego chapteru, który jedyny przeżył po wojnie z innym klubem w Norwegii-wyleciał do świeżo powstałego i ostatniego chapteru Warriorsów. Mimo różniącego się koloru skóry, został powitany jak swój, bo w końcu żaden z członków nie był rasistą, a na nowo powstały chapter najbardziej liczyło się pozyskiwanie osób w szeregi.       01.07.2017 Wojownikom żyło się bardzo dobrze, prosperowali, a ich wpływy z dnia na dzień się rozwijały. Niestety lokalne Rednecki zaczynały im doskwierać, a oni niewiele myśląc poszli nauczyć ich, czym jest szacunek do barw. Niestety oni mieli wsparcie rywalizującego klubu, przez co doszło do rozlewu krwi, a straty były po obu stronach. Roy oraz paru wojowników straciło swoje życie. Ostatnimi słowami Roya do Sigura było przekazanie informacji, by Sigur opiekował się młodszą siostrą Roya, która jest w Stanach jeszcze przed pojawieniem się chapteru. Zdając sobie sprawy ze strat, Sigur i jego ludzie byli zmuszeni na przeprowadzkę, wybuchł konflikt, który podzielił zdania członków, dając znać, że rozpad jest nieunikniony. Po krótkim czasie tak też nastąpiło, wszyscy się rozjechali, aczkolwiek Ci najbardziej wierni zostali przy boku Sigura, nie poddając się.       28.05.2019 Sigur wraz ze swoimi ludźmi, przeprowadził się do Paleto Bay szukając swojego odkupienia i miejsca. Los chciał, że Sigur trafił na Senua, która z punktu zwykłej osoby przemówiła mu do rozsądku. Mówią, że człowiek, który nie ma nic do stracenia, jest w stanie zrobić wszystko, tak też postąpił Sigur. Mobilizując swoich ludzi i łamiąc wszystkie swoje zabezpieczenia, postawił wszystko na jedną kartę. Reaktywując chapter postanowił, że ten dzień będzie dniem, w którym wszystko się zmieni, dość ukrywania się, dość uciekania. Żeby umieć żyć, trzeba umieć umrzeć. Co było dalej? - Historia wciąż jest dla nich pisana, dla każdego z osobna indywidualnie.    

     
    Legenda:  
    Jarl - prezydent oddziału, głowa chapteru. To on ma najważniejszy głos w jego sprawach.
    Toshak -  vice prezydent, zastępuje prezydenta, kiedy ten jest na wyjeździe.

    Berserk -  odpowiada za dyscyplinę w szeregach chapteru, osobista ochrona prezydenta.
    Wieszcz -  prowadzi finanse i księgi klubu, doradza przy inwestycjach.   Huskarl - panujący nad vikingami na drogach.
    Viking - członek klubu mający glos przy stole   Valkiria - członek klubu z rodzaju Sisters hood, również mający głos przy stole   Namiestnik - Trzymający piecze nad Acomanami, opiekun.
    Ascomanni - oczekuje na wstąpienie do klubu, dostaje najgorsze zadania.         Witajcie jestem Jaro moją karierę zaczynałem na h-rp w roku 2010 ciągle siedząc w klimatach Motorcycle Club. Postanowiłem założyć nieco kontrowersyjny klub na serwerze z racji tego, że będą również starowiercami. Chcę troszkę odbić od już przejedzonych schematów MC. No i nie, nie będziemy składać ofiar z ludzi, chodzi tutaj bardziej o rozgrywkę IC, aby troszkę urozmaicić. Tak samo nie chcemy się zamykać tylko i wyłącznie na naszym gronie pragnę stworzyć małe społeczeństwo nawracając ludzi mieszkających w paleto, do wspólnej zabawy w obrzędach nordyckich bogów. Wiem, że dosyć kontrowersyjnie jest, ale to nie jest wzorowane na wikingach. Bo pewnie niektórzy napiszą, że naoglądałem się wikingów, a to nie jest prawda, gdyż jestem rekonstruktorem historycznym, dlatego postanowiłem się podzielić jakąś wiedzą o tej religii przy tym dobrze się bawiąc. Tak naprawdę mój klub będzie praktycznie podobny, jak każdy inny z dodatkiem mega zimnych klimatów nordyckich oraz ścieżki fabularnej z pogańską wiarą.   EKIPA: https://v-rp.pl/profile/68-jaro/ https://v-rp.pl/profile/109-jaguar/ https://v-rp.pl/profile/89-bolcio/ https://v-rp.pl/profile/70-koneko/ https://v-rp.pl/profile/90-cobra0505/ https://v-rp.pl/profile/154-kubusisaba/ https://v-rp.pl/profile/192-konus/ https://v-rp.pl/profile/241-ave/ https://v-rp.pl/profile/152-devlow/ https://v-rp.pl/profile/211-cr0su/ https://v-rp.pl/profile/147-miskov/ https://v-rp.pl/profile/300-elimalith/ https://v-rp.pl/profile/277-t_texis/
    https://forum.v-rp.pl/profile/613-moriko1709/ https://forum.v-rp.pl/profile/60-coolnickname/ https://forum.v-rp.pl/profile/133-amer/?csrfKey=ec19cae4fd61230d1a7c4e8f289b1b8e
  19. łysolec polubił odpowiedź w temacie przez Jaro w Warriors From Valhalla Motorcycle Club   
    Warriors From Valhalla MC to jeden z pierwszych oddziałów "Wojowników" w stanach. Z wierzchu fanatycy jednośladów, miłujący się w skórzanym ubiorze i długich przejażdżkach, w środku to miejsce dla szumowin które przemycają broń poza granicę kraju a w mniejszej skali zajmują się dystrybucją stworzonych przez siebie narkotyków. Cechuje ich głębokie oddanie dla sprawy klubu, który staje się dla nich rodziną na całe życie.
     
     

     
     
     
    20.02.2000 Tego dnia Sigur, obchodził swoje dziesiąte urodziny. Starszy brat Sigura postanowił, że weźmie go na przejażdżkę swoim motocyklem, chłopak nie bardzo jeszcze wiedział jak obchodzić się z takimi maszynami. Myśląc, że brat wiezie go na spokojną przejażdżkę, tak naprawdę zabrał go na miejsce kultu gdzie zgromadzał się z innymi ludźmi. Ojciec i brat stwierdzili, że chłopak jest już na tyle dorosły, aby móc zacząć interesować się tymi rzeczami. Młody chłopak poczuł na sobie presję, zdając sobie sprawy, że wszystkie oczy są skierowane prosto na niego. Dostrzegając już czekającego na miejscu Ojca, zmieszany zapytał - "Dlaczego wszyscy tak na mnie patrzą?" Ojciec krótko się zaśmiał, następnie potarmosił go jedną ręką po włosach. Po czym Ojciec powiedział, aby młody chłopak oddał cześć dla starych bogów oraz poświęcając przy tym zwierze. Wręczył mu nóż z poszarpanym ostrzem. "To miał być piękny dzień" - przeszło mu przez myśl, następnie wąchając się, aczkolwiek nie rezygnując wykonał swoje zadanie. Od tego momentu jego życie obróciło się o sto osiemdziesiąt stopni.       30.06.2008 W upalny dzień, pod Pubem rozmawiając ze znajomymi - Sigura spotkała niespodzianka. Chłopak dostał swój pierwszy motocykl oraz kamizelkę „Ascomann". Nadało mu to automatycznie rangę-Człowieka Popiołu a co za tym idzie, został również przyjęty do klubu motocyklowego przez swojego starszego brata. „Warriors from Valhalla” - Tak nazywany klub przez swoich członków, posiadał uzewnętrznione zasady, o których Sigur nie zdawał sobie sprawy. Był równie dumny co zmieszany, że może być częścią większej grupy społeczności, aczkolwiek Nie było to tak kolorowe, jak mu się tylko wydawało. Musiał usługiwać wszystkim wyżej postawionym ludziom, był traktowany jak nic nieznaczące mięso armatnie, a z racji tego, że cała jego rodzina była starowiercami miał on dużo na swojej głowie. Wtedy nie wiedząc, że zostanie on najlepszym przyjacielem-spotkał Agnara, który dołączył dzień po nim do klubu, był to młodszy syn dobrego przyjaciela Ojca Sigura.       10.03.2012 Jako że Sigur oraz Agnar byli już pare dobrych lat w klubie, dostali kamizelki z coś znaczącymi barwami klubu, obydwoje byli z siebie dumni, że wkońcu nikt nie będzie patrzył na nich jak na pomioty, którymi można się wysługiwać. Piękne to były czasy, gdy mieli już coś znaczące słowo i nikt niżej rangą nie mógł im zagrozić. Po pewnym czasie zostali przydzieleni do współpracy z Norwedzką mafią, a ich przygoda zaczeła się od Ochrony przy tranzakcjach i innych szemranych interesach. Dwóch chłopaków zostało rzuconych na głęboką wodę, a ich charakter i cierpliwość wystawione na próbe. Jako że byli to najlepsi przyjaciele i łączyła ich wyjątkowa braterska więź, nie dali się złamać przez nikogo i nic. Swoje zadania wykonywali precyzyjnie, bezwzględnie i bez skrupułów, przez co zostali zauważeni i docenieni jeszcze bardziej. - Z upływem czasu zaczeli wyrabiać sobię swoją renomę, dając znać, że nie pierdolą się w tańcu.       23.05.2013 Był to dzień, w którym wybuchł konflikt z drugim klubem motocyklowym, a nieopodal Oslo śmierć zebrała swoje żniwa, a znakiem tego były słyszalne odgłosy strzałów, oraz syreny. Praojciec był zmuszony zebrać połowę swojego klubu do Valhalli, bo tak były nazywane komnaty przez członków organizacji. Sigur, Agnar, Patrik, oraz dwie siostry Isberg z gałęzi "Sisters Hood" napisali do głównej kapituły w celu przeniesienia się do Stanów Zjednoczonych ze względu na to, że praktycznie Chapter w stolicy Norwegii został kompletnie rozbity. Nie zwlekając i załatwiając sprawy jak najszybciej zdobyli wizę, dzięki której byli w stanie uciec od rzeź, która na nich czekała. Pożegnali się z bliskimi i wylecieli w nieznane. Miesiąc temu, w ten sam dzień był dniem, w którym Sigur odniósł obrażenia z berrety 9 mm był dla nim najszczęśliwszym dniem w życiu. Ku jego szczęściu napastnik, który do niego mierzył był osobą niepewną, przez co wahając się nie wycelował precyzyjnie w ofiarę. Sigur padając na ziemię przed strzałem, dostał rykoszetem w okolicy lewego oka, a to wydarzenie zostawiło w tej okolicy widoczną bliznę, którą nosi z dumą.       04.08.2015 Oficjalnie powstał nowy chapter - Warriors from Valhalla, w niewielkim miasteczku zwanym Fort Carson, do nich należeli wszyscy Skandynawowie, oraz parę dodatkowych napotykanych rodaków, którzy już przyjęli kamizelki. Początki były trudne, a lata i doświadczenie, jakie nabył Sigur w poprzednim chapterze pozwoliło mu pozwolić sobie na stworzenie swojego indywidualnego chapteru wojowników w USA. Mieli sporo problemów napotkanych przez swoją zadziorność i chęci zyskiwania jak najwięcej. - Tak zwana wojownicza natura, niestety nie mogli praktykować swoich obrzędów z racji, aby nie zwracać na siebie uwagi. To się zmieniło z dojściem jednego z większych w historii wojownika, którym był Roy. Człowiek z głównego chapteru, który jedyny przeżył po wojnie z innym klubem w Norwegii-wyleciał do świeżo powstałego i ostatniego chapteru Warriorsów. Mimo różniącego się koloru skóry, został powitany jak swój, bo w końcu żaden z członków nie był rasistą, a na nowo powstały chapter najbardziej liczyło się pozyskiwanie osób w szeregi.       01.07.2017 Wojownikom żyło się bardzo dobrze, prosperowali, a ich wpływy z dnia na dzień się rozwijały. Niestety lokalne Rednecki zaczynały im doskwierać, a oni niewiele myśląc poszli nauczyć ich, czym jest szacunek do barw. Niestety oni mieli wsparcie rywalizującego klubu, przez co doszło do rozlewu krwi, a straty były po obu stronach. Roy oraz paru wojowników straciło swoje życie. Ostatnimi słowami Roya do Sigura było przekazanie informacji, by Sigur opiekował się młodszą siostrą Roya, która jest w Stanach jeszcze przed pojawieniem się chapteru. Zdając sobie sprawy ze strat, Sigur i jego ludzie byli zmuszeni na przeprowadzkę, wybuchł konflikt, który podzielił zdania członków, dając znać, że rozpad jest nieunikniony. Po krótkim czasie tak też nastąpiło, wszyscy się rozjechali, aczkolwiek Ci najbardziej wierni zostali przy boku Sigura, nie poddając się.       28.05.2019 Sigur wraz ze swoimi ludźmi, przeprowadził się do Paleto Bay szukając swojego odkupienia i miejsca. Los chciał, że Sigur trafił na Senua, która z punktu zwykłej osoby przemówiła mu do rozsądku. Mówią, że człowiek, który nie ma nic do stracenia, jest w stanie zrobić wszystko, tak też postąpił Sigur. Mobilizując swoich ludzi i łamiąc wszystkie swoje zabezpieczenia, postawił wszystko na jedną kartę. Reaktywując chapter postanowił, że ten dzień będzie dniem, w którym wszystko się zmieni, dość ukrywania się, dość uciekania. Żeby umieć żyć, trzeba umieć umrzeć. Co było dalej? - Historia wciąż jest dla nich pisana, dla każdego z osobna indywidualnie.    

     
    Legenda:  
    Jarl - prezydent oddziału, głowa chapteru. To on ma najważniejszy głos w jego sprawach.
    Toshak -  vice prezydent, zastępuje prezydenta, kiedy ten jest na wyjeździe.

    Berserk -  odpowiada za dyscyplinę w szeregach chapteru, osobista ochrona prezydenta.
    Wieszcz -  prowadzi finanse i księgi klubu, doradza przy inwestycjach.   Huskarl - panujący nad vikingami na drogach.
    Viking - członek klubu mający glos przy stole   Valkiria - członek klubu z rodzaju Sisters hood, również mający głos przy stole   Namiestnik - Trzymający piecze nad Acomanami, opiekun.
    Ascomanni - oczekuje na wstąpienie do klubu, dostaje najgorsze zadania.         Witajcie jestem Jaro moją karierę zaczynałem na h-rp w roku 2010 ciągle siedząc w klimatach Motorcycle Club. Postanowiłem założyć nieco kontrowersyjny klub na serwerze z racji tego, że będą również starowiercami. Chcę troszkę odbić od już przejedzonych schematów MC. No i nie, nie będziemy składać ofiar z ludzi, chodzi tutaj bardziej o rozgrywkę IC, aby troszkę urozmaicić. Tak samo nie chcemy się zamykać tylko i wyłącznie na naszym gronie pragnę stworzyć małe społeczeństwo nawracając ludzi mieszkających w paleto, do wspólnej zabawy w obrzędach nordyckich bogów. Wiem, że dosyć kontrowersyjnie jest, ale to nie jest wzorowane na wikingach. Bo pewnie niektórzy napiszą, że naoglądałem się wikingów, a to nie jest prawda, gdyż jestem rekonstruktorem historycznym, dlatego postanowiłem się podzielić jakąś wiedzą o tej religii przy tym dobrze się bawiąc. Tak naprawdę mój klub będzie praktycznie podobny, jak każdy inny z dodatkiem mega zimnych klimatów nordyckich oraz ścieżki fabularnej z pogańską wiarą.   EKIPA: https://v-rp.pl/profile/68-jaro/ https://v-rp.pl/profile/109-jaguar/ https://v-rp.pl/profile/89-bolcio/ https://v-rp.pl/profile/70-koneko/ https://v-rp.pl/profile/90-cobra0505/ https://v-rp.pl/profile/154-kubusisaba/ https://v-rp.pl/profile/192-konus/ https://v-rp.pl/profile/241-ave/ https://v-rp.pl/profile/152-devlow/ https://v-rp.pl/profile/211-cr0su/ https://v-rp.pl/profile/147-miskov/ https://v-rp.pl/profile/300-elimalith/ https://v-rp.pl/profile/277-t_texis/
    https://forum.v-rp.pl/profile/613-moriko1709/ https://forum.v-rp.pl/profile/60-coolnickname/ https://forum.v-rp.pl/profile/133-amer/?csrfKey=ec19cae4fd61230d1a7c4e8f289b1b8e
  20. Spectre polubił odpowiedź w temacie przez Jaro w Warriors From Valhalla Motorcycle Club   
    Warriors From Valhalla MC to jeden z pierwszych oddziałów "Wojowników" w stanach. Z wierzchu fanatycy jednośladów, miłujący się w skórzanym ubiorze i długich przejażdżkach, w środku to miejsce dla szumowin które przemycają broń poza granicę kraju a w mniejszej skali zajmują się dystrybucją stworzonych przez siebie narkotyków. Cechuje ich głębokie oddanie dla sprawy klubu, który staje się dla nich rodziną na całe życie.
     
     

     
     
     
    20.02.2000 Tego dnia Sigur, obchodził swoje dziesiąte urodziny. Starszy brat Sigura postanowił, że weźmie go na przejażdżkę swoim motocyklem, chłopak nie bardzo jeszcze wiedział jak obchodzić się z takimi maszynami. Myśląc, że brat wiezie go na spokojną przejażdżkę, tak naprawdę zabrał go na miejsce kultu gdzie zgromadzał się z innymi ludźmi. Ojciec i brat stwierdzili, że chłopak jest już na tyle dorosły, aby móc zacząć interesować się tymi rzeczami. Młody chłopak poczuł na sobie presję, zdając sobie sprawy, że wszystkie oczy są skierowane prosto na niego. Dostrzegając już czekającego na miejscu Ojca, zmieszany zapytał - "Dlaczego wszyscy tak na mnie patrzą?" Ojciec krótko się zaśmiał, następnie potarmosił go jedną ręką po włosach. Po czym Ojciec powiedział, aby młody chłopak oddał cześć dla starych bogów oraz poświęcając przy tym zwierze. Wręczył mu nóż z poszarpanym ostrzem. "To miał być piękny dzień" - przeszło mu przez myśl, następnie wąchając się, aczkolwiek nie rezygnując wykonał swoje zadanie. Od tego momentu jego życie obróciło się o sto osiemdziesiąt stopni.       30.06.2008 W upalny dzień, pod Pubem rozmawiając ze znajomymi - Sigura spotkała niespodzianka. Chłopak dostał swój pierwszy motocykl oraz kamizelkę „Ascomann". Nadało mu to automatycznie rangę-Człowieka Popiołu a co za tym idzie, został również przyjęty do klubu motocyklowego przez swojego starszego brata. „Warriors from Valhalla” - Tak nazywany klub przez swoich członków, posiadał uzewnętrznione zasady, o których Sigur nie zdawał sobie sprawy. Był równie dumny co zmieszany, że może być częścią większej grupy społeczności, aczkolwiek Nie było to tak kolorowe, jak mu się tylko wydawało. Musiał usługiwać wszystkim wyżej postawionym ludziom, był traktowany jak nic nieznaczące mięso armatnie, a z racji tego, że cała jego rodzina była starowiercami miał on dużo na swojej głowie. Wtedy nie wiedząc, że zostanie on najlepszym przyjacielem-spotkał Agnara, który dołączył dzień po nim do klubu, był to młodszy syn dobrego przyjaciela Ojca Sigura.       10.03.2012 Jako że Sigur oraz Agnar byli już pare dobrych lat w klubie, dostali kamizelki z coś znaczącymi barwami klubu, obydwoje byli z siebie dumni, że wkońcu nikt nie będzie patrzył na nich jak na pomioty, którymi można się wysługiwać. Piękne to były czasy, gdy mieli już coś znaczące słowo i nikt niżej rangą nie mógł im zagrozić. Po pewnym czasie zostali przydzieleni do współpracy z Norwedzką mafią, a ich przygoda zaczeła się od Ochrony przy tranzakcjach i innych szemranych interesach. Dwóch chłopaków zostało rzuconych na głęboką wodę, a ich charakter i cierpliwość wystawione na próbe. Jako że byli to najlepsi przyjaciele i łączyła ich wyjątkowa braterska więź, nie dali się złamać przez nikogo i nic. Swoje zadania wykonywali precyzyjnie, bezwzględnie i bez skrupułów, przez co zostali zauważeni i docenieni jeszcze bardziej. - Z upływem czasu zaczeli wyrabiać sobię swoją renomę, dając znać, że nie pierdolą się w tańcu.       23.05.2013 Był to dzień, w którym wybuchł konflikt z drugim klubem motocyklowym, a nieopodal Oslo śmierć zebrała swoje żniwa, a znakiem tego były słyszalne odgłosy strzałów, oraz syreny. Praojciec był zmuszony zebrać połowę swojego klubu do Valhalli, bo tak były nazywane komnaty przez członków organizacji. Sigur, Agnar, Patrik, oraz dwie siostry Isberg z gałęzi "Sisters Hood" napisali do głównej kapituły w celu przeniesienia się do Stanów Zjednoczonych ze względu na to, że praktycznie Chapter w stolicy Norwegii został kompletnie rozbity. Nie zwlekając i załatwiając sprawy jak najszybciej zdobyli wizę, dzięki której byli w stanie uciec od rzeź, która na nich czekała. Pożegnali się z bliskimi i wylecieli w nieznane. Miesiąc temu, w ten sam dzień był dniem, w którym Sigur odniósł obrażenia z berrety 9 mm był dla nim najszczęśliwszym dniem w życiu. Ku jego szczęściu napastnik, który do niego mierzył był osobą niepewną, przez co wahając się nie wycelował precyzyjnie w ofiarę. Sigur padając na ziemię przed strzałem, dostał rykoszetem w okolicy lewego oka, a to wydarzenie zostawiło w tej okolicy widoczną bliznę, którą nosi z dumą.       04.08.2015 Oficjalnie powstał nowy chapter - Warriors from Valhalla, w niewielkim miasteczku zwanym Fort Carson, do nich należeli wszyscy Skandynawowie, oraz parę dodatkowych napotykanych rodaków, którzy już przyjęli kamizelki. Początki były trudne, a lata i doświadczenie, jakie nabył Sigur w poprzednim chapterze pozwoliło mu pozwolić sobie na stworzenie swojego indywidualnego chapteru wojowników w USA. Mieli sporo problemów napotkanych przez swoją zadziorność i chęci zyskiwania jak najwięcej. - Tak zwana wojownicza natura, niestety nie mogli praktykować swoich obrzędów z racji, aby nie zwracać na siebie uwagi. To się zmieniło z dojściem jednego z większych w historii wojownika, którym był Roy. Człowiek z głównego chapteru, który jedyny przeżył po wojnie z innym klubem w Norwegii-wyleciał do świeżo powstałego i ostatniego chapteru Warriorsów. Mimo różniącego się koloru skóry, został powitany jak swój, bo w końcu żaden z członków nie był rasistą, a na nowo powstały chapter najbardziej liczyło się pozyskiwanie osób w szeregi.       01.07.2017 Wojownikom żyło się bardzo dobrze, prosperowali, a ich wpływy z dnia na dzień się rozwijały. Niestety lokalne Rednecki zaczynały im doskwierać, a oni niewiele myśląc poszli nauczyć ich, czym jest szacunek do barw. Niestety oni mieli wsparcie rywalizującego klubu, przez co doszło do rozlewu krwi, a straty były po obu stronach. Roy oraz paru wojowników straciło swoje życie. Ostatnimi słowami Roya do Sigura było przekazanie informacji, by Sigur opiekował się młodszą siostrą Roya, która jest w Stanach jeszcze przed pojawieniem się chapteru. Zdając sobie sprawy ze strat, Sigur i jego ludzie byli zmuszeni na przeprowadzkę, wybuchł konflikt, który podzielił zdania członków, dając znać, że rozpad jest nieunikniony. Po krótkim czasie tak też nastąpiło, wszyscy się rozjechali, aczkolwiek Ci najbardziej wierni zostali przy boku Sigura, nie poddając się.       28.05.2019 Sigur wraz ze swoimi ludźmi, przeprowadził się do Paleto Bay szukając swojego odkupienia i miejsca. Los chciał, że Sigur trafił na Senua, która z punktu zwykłej osoby przemówiła mu do rozsądku. Mówią, że człowiek, który nie ma nic do stracenia, jest w stanie zrobić wszystko, tak też postąpił Sigur. Mobilizując swoich ludzi i łamiąc wszystkie swoje zabezpieczenia, postawił wszystko na jedną kartę. Reaktywując chapter postanowił, że ten dzień będzie dniem, w którym wszystko się zmieni, dość ukrywania się, dość uciekania. Żeby umieć żyć, trzeba umieć umrzeć. Co było dalej? - Historia wciąż jest dla nich pisana, dla każdego z osobna indywidualnie.    

     
    Legenda:  
    Jarl - prezydent oddziału, głowa chapteru. To on ma najważniejszy głos w jego sprawach.
    Toshak -  vice prezydent, zastępuje prezydenta, kiedy ten jest na wyjeździe.

    Berserk -  odpowiada za dyscyplinę w szeregach chapteru, osobista ochrona prezydenta.
    Wieszcz -  prowadzi finanse i księgi klubu, doradza przy inwestycjach.   Huskarl - panujący nad vikingami na drogach.
    Viking - członek klubu mający glos przy stole   Valkiria - członek klubu z rodzaju Sisters hood, również mający głos przy stole   Namiestnik - Trzymający piecze nad Acomanami, opiekun.
    Ascomanni - oczekuje na wstąpienie do klubu, dostaje najgorsze zadania.         Witajcie jestem Jaro moją karierę zaczynałem na h-rp w roku 2010 ciągle siedząc w klimatach Motorcycle Club. Postanowiłem założyć nieco kontrowersyjny klub na serwerze z racji tego, że będą również starowiercami. Chcę troszkę odbić od już przejedzonych schematów MC. No i nie, nie będziemy składać ofiar z ludzi, chodzi tutaj bardziej o rozgrywkę IC, aby troszkę urozmaicić. Tak samo nie chcemy się zamykać tylko i wyłącznie na naszym gronie pragnę stworzyć małe społeczeństwo nawracając ludzi mieszkających w paleto, do wspólnej zabawy w obrzędach nordyckich bogów. Wiem, że dosyć kontrowersyjnie jest, ale to nie jest wzorowane na wikingach. Bo pewnie niektórzy napiszą, że naoglądałem się wikingów, a to nie jest prawda, gdyż jestem rekonstruktorem historycznym, dlatego postanowiłem się podzielić jakąś wiedzą o tej religii przy tym dobrze się bawiąc. Tak naprawdę mój klub będzie praktycznie podobny, jak każdy inny z dodatkiem mega zimnych klimatów nordyckich oraz ścieżki fabularnej z pogańską wiarą.   EKIPA: https://v-rp.pl/profile/68-jaro/ https://v-rp.pl/profile/109-jaguar/ https://v-rp.pl/profile/89-bolcio/ https://v-rp.pl/profile/70-koneko/ https://v-rp.pl/profile/90-cobra0505/ https://v-rp.pl/profile/154-kubusisaba/ https://v-rp.pl/profile/192-konus/ https://v-rp.pl/profile/241-ave/ https://v-rp.pl/profile/152-devlow/ https://v-rp.pl/profile/211-cr0su/ https://v-rp.pl/profile/147-miskov/ https://v-rp.pl/profile/300-elimalith/ https://v-rp.pl/profile/277-t_texis/
    https://forum.v-rp.pl/profile/613-moriko1709/ https://forum.v-rp.pl/profile/60-coolnickname/ https://forum.v-rp.pl/profile/133-amer/?csrfKey=ec19cae4fd61230d1a7c4e8f289b1b8e
  21. Jaro polubił odpowiedź w temacie przez Mitsu w [Warsztat] Camel Workshop   
    Marka Camel Workshop została założona w 2019 roku przez mechanika Kellana Babangidę, który przez oferowane usługi i indywidualne podejście nawet do najbardziej wysublimowanych potrzeb klienta zyskał bardzo dużą popularność w całym Blaine County. Jest to przedsiębiorstwo umiejscowione w pobliżu banku Paleto Bay, które oferuje lakierowanie, naprawę, modyfikację mechaniczną i wizualną pojazdów krajowych typu muscle oraz zagranicznych klasyków. Klienci Camel Workshop wchodząc do warsztatu mogą zauważyć dość specyficzny wystrój o tematyce afrykańskiej oraz schludnie poukładane narzędzia i części samochodowe. Jednym z głównych aspektów rozpoznawalności marki jest kolor żółty znajdujący się na elementach ubioru mechaników pracujących w warsztacie jak i oryginalny akcent oraz słownictwo, którym posługuje się właściciel. Zarząd firmy odpowiednio dba o wykształcenie swojej ekipy dla której przeprowadza specjalne kursy przygotowawcze, by posiadali wystarczającą wiedzę do spełnienia najbardziej wyimaginowanych potrzeb klientów Camel Workshop.
     
     
     
     









    Lakierowanie
     
    Lakierowanie w kolorze chromowanym - X
    Lakierowanie w kolorze metalicznym - X
    Lakierowanie w kolorze matowym - X
    Lakierowanie w kolorze złotym - X

    Naprawa

    Wymiana części eksploatacyjnych - X
    Wymiana płynów eksploatacyjnych - X
    Wymiana elementów zawieszenia - X
    Wymiana filtrów powietrza - X
    Wymiana paliwa - X
    Wymiana oleju - X

    Montaż
     
    Montaż reflektorów ksenonowych - X
    Montaż niestandardowych części - X
    Montaż elementów car audio - X
    Montaż tempomatu - X
    Tuning mechaniczny - X
    Tuning wizualny - X




    Właściciel:
    Kellan Babangida

    Kierownik:
    Freydis Hagen
    Connor Thaller

    Mechanik:
    Scottie Malone
     

    Praktykant:
     




    Kellan Babangida:
    E-mail korespondencyjny: [email protected] (PW)
    Numer telefonu: 577408
     
    Connor Thaller:
    E-mail korespondencyjny: [email protected] (PW)
    Numer telefonu: 697219
     



    Cześć! Możecie mnie kojarzyć z poprzedniej edycji serwera, kiedy grałem Kaito Yoshidą - właścicielem Heiwa Club-u. Tym razem planuję wraz z grupką osób otworzyć warsztat ze specjalizacją tuningu samochodów krajowych typu muscle oraz zagranicznych klasyków (wiem, że na starcie nie będzie opcji tuningu, dlatego oferta będzie lekko okrojona)  na postaci o imieniu Kellan. Jest to szczery i zabawny imigrant z Afryki, który nazywa niektóre rzeczy po swojemu. Przykładowo na samochód mówi wielbłąd, na budynki biznesów stodoła, a na domy lepianka. Jest bardzo zabawną postacią, więc mam nadzieję, że interakcja z nią urozmaici każdemu grę, a przy okazji poprawi humor. Dla każdego nowego praktykanta planuję przeprowadzić szkolenia, aby poziom wykonywanej pracy był przynajmniej na przyzwoitym poziomie. Zamierzamy biznes połączyć z projektem IC, który w głównej mierze będzie opierać się na samochodach klasycznych. Więcej informacji związanych z tym tematem zostanie zamieszczone w aplikacji projektu. Zapraszam do komentowania i oceny. 🙂
  22. PromeK polubił odpowiedź w temacie przez Jaro w Warriors From Valhalla Motorcycle Club   
    Warriors From Valhalla MC to jeden z pierwszych oddziałów "Wojowników" w stanach. Z wierzchu fanatycy jednośladów, miłujący się w skórzanym ubiorze i długich przejażdżkach, w środku to miejsce dla szumowin które przemycają broń poza granicę kraju a w mniejszej skali zajmują się dystrybucją stworzonych przez siebie narkotyków. Cechuje ich głębokie oddanie dla sprawy klubu, który staje się dla nich rodziną na całe życie.
     
     

     
     
     
    20.02.2000 Tego dnia Sigur, obchodził swoje dziesiąte urodziny. Starszy brat Sigura postanowił, że weźmie go na przejażdżkę swoim motocyklem, chłopak nie bardzo jeszcze wiedział jak obchodzić się z takimi maszynami. Myśląc, że brat wiezie go na spokojną przejażdżkę, tak naprawdę zabrał go na miejsce kultu gdzie zgromadzał się z innymi ludźmi. Ojciec i brat stwierdzili, że chłopak jest już na tyle dorosły, aby móc zacząć interesować się tymi rzeczami. Młody chłopak poczuł na sobie presję, zdając sobie sprawy, że wszystkie oczy są skierowane prosto na niego. Dostrzegając już czekającego na miejscu Ojca, zmieszany zapytał - "Dlaczego wszyscy tak na mnie patrzą?" Ojciec krótko się zaśmiał, następnie potarmosił go jedną ręką po włosach. Po czym Ojciec powiedział, aby młody chłopak oddał cześć dla starych bogów oraz poświęcając przy tym zwierze. Wręczył mu nóż z poszarpanym ostrzem. "To miał być piękny dzień" - przeszło mu przez myśl, następnie wąchając się, aczkolwiek nie rezygnując wykonał swoje zadanie. Od tego momentu jego życie obróciło się o sto osiemdziesiąt stopni.       30.06.2008 W upalny dzień, pod Pubem rozmawiając ze znajomymi - Sigura spotkała niespodzianka. Chłopak dostał swój pierwszy motocykl oraz kamizelkę „Ascomann". Nadało mu to automatycznie rangę-Człowieka Popiołu a co za tym idzie, został również przyjęty do klubu motocyklowego przez swojego starszego brata. „Warriors from Valhalla” - Tak nazywany klub przez swoich członków, posiadał uzewnętrznione zasady, o których Sigur nie zdawał sobie sprawy. Był równie dumny co zmieszany, że może być częścią większej grupy społeczności, aczkolwiek Nie było to tak kolorowe, jak mu się tylko wydawało. Musiał usługiwać wszystkim wyżej postawionym ludziom, był traktowany jak nic nieznaczące mięso armatnie, a z racji tego, że cała jego rodzina była starowiercami miał on dużo na swojej głowie. Wtedy nie wiedząc, że zostanie on najlepszym przyjacielem-spotkał Agnara, który dołączył dzień po nim do klubu, był to młodszy syn dobrego przyjaciela Ojca Sigura.       10.03.2012 Jako że Sigur oraz Agnar byli już pare dobrych lat w klubie, dostali kamizelki z coś znaczącymi barwami klubu, obydwoje byli z siebie dumni, że wkońcu nikt nie będzie patrzył na nich jak na pomioty, którymi można się wysługiwać. Piękne to były czasy, gdy mieli już coś znaczące słowo i nikt niżej rangą nie mógł im zagrozić. Po pewnym czasie zostali przydzieleni do współpracy z Norwedzką mafią, a ich przygoda zaczeła się od Ochrony przy tranzakcjach i innych szemranych interesach. Dwóch chłopaków zostało rzuconych na głęboką wodę, a ich charakter i cierpliwość wystawione na próbe. Jako że byli to najlepsi przyjaciele i łączyła ich wyjątkowa braterska więź, nie dali się złamać przez nikogo i nic. Swoje zadania wykonywali precyzyjnie, bezwzględnie i bez skrupułów, przez co zostali zauważeni i docenieni jeszcze bardziej. - Z upływem czasu zaczeli wyrabiać sobię swoją renomę, dając znać, że nie pierdolą się w tańcu.       23.05.2013 Był to dzień, w którym wybuchł konflikt z drugim klubem motocyklowym, a nieopodal Oslo śmierć zebrała swoje żniwa, a znakiem tego były słyszalne odgłosy strzałów, oraz syreny. Praojciec był zmuszony zebrać połowę swojego klubu do Valhalli, bo tak były nazywane komnaty przez członków organizacji. Sigur, Agnar, Patrik, oraz dwie siostry Isberg z gałęzi "Sisters Hood" napisali do głównej kapituły w celu przeniesienia się do Stanów Zjednoczonych ze względu na to, że praktycznie Chapter w stolicy Norwegii został kompletnie rozbity. Nie zwlekając i załatwiając sprawy jak najszybciej zdobyli wizę, dzięki której byli w stanie uciec od rzeź, która na nich czekała. Pożegnali się z bliskimi i wylecieli w nieznane. Miesiąc temu, w ten sam dzień był dniem, w którym Sigur odniósł obrażenia z berrety 9 mm był dla nim najszczęśliwszym dniem w życiu. Ku jego szczęściu napastnik, który do niego mierzył był osobą niepewną, przez co wahając się nie wycelował precyzyjnie w ofiarę. Sigur padając na ziemię przed strzałem, dostał rykoszetem w okolicy lewego oka, a to wydarzenie zostawiło w tej okolicy widoczną bliznę, którą nosi z dumą.       04.08.2015 Oficjalnie powstał nowy chapter - Warriors from Valhalla, w niewielkim miasteczku zwanym Fort Carson, do nich należeli wszyscy Skandynawowie, oraz parę dodatkowych napotykanych rodaków, którzy już przyjęli kamizelki. Początki były trudne, a lata i doświadczenie, jakie nabył Sigur w poprzednim chapterze pozwoliło mu pozwolić sobie na stworzenie swojego indywidualnego chapteru wojowników w USA. Mieli sporo problemów napotkanych przez swoją zadziorność i chęci zyskiwania jak najwięcej. - Tak zwana wojownicza natura, niestety nie mogli praktykować swoich obrzędów z racji, aby nie zwracać na siebie uwagi. To się zmieniło z dojściem jednego z większych w historii wojownika, którym był Roy. Człowiek z głównego chapteru, który jedyny przeżył po wojnie z innym klubem w Norwegii-wyleciał do świeżo powstałego i ostatniego chapteru Warriorsów. Mimo różniącego się koloru skóry, został powitany jak swój, bo w końcu żaden z członków nie był rasistą, a na nowo powstały chapter najbardziej liczyło się pozyskiwanie osób w szeregi.       01.07.2017 Wojownikom żyło się bardzo dobrze, prosperowali, a ich wpływy z dnia na dzień się rozwijały. Niestety lokalne Rednecki zaczynały im doskwierać, a oni niewiele myśląc poszli nauczyć ich, czym jest szacunek do barw. Niestety oni mieli wsparcie rywalizującego klubu, przez co doszło do rozlewu krwi, a straty były po obu stronach. Roy oraz paru wojowników straciło swoje życie. Ostatnimi słowami Roya do Sigura było przekazanie informacji, by Sigur opiekował się młodszą siostrą Roya, która jest w Stanach jeszcze przed pojawieniem się chapteru. Zdając sobie sprawy ze strat, Sigur i jego ludzie byli zmuszeni na przeprowadzkę, wybuchł konflikt, który podzielił zdania członków, dając znać, że rozpad jest nieunikniony. Po krótkim czasie tak też nastąpiło, wszyscy się rozjechali, aczkolwiek Ci najbardziej wierni zostali przy boku Sigura, nie poddając się.       28.05.2019 Sigur wraz ze swoimi ludźmi, przeprowadził się do Paleto Bay szukając swojego odkupienia i miejsca. Los chciał, że Sigur trafił na Senua, która z punktu zwykłej osoby przemówiła mu do rozsądku. Mówią, że człowiek, który nie ma nic do stracenia, jest w stanie zrobić wszystko, tak też postąpił Sigur. Mobilizując swoich ludzi i łamiąc wszystkie swoje zabezpieczenia, postawił wszystko na jedną kartę. Reaktywując chapter postanowił, że ten dzień będzie dniem, w którym wszystko się zmieni, dość ukrywania się, dość uciekania. Żeby umieć żyć, trzeba umieć umrzeć. Co było dalej? - Historia wciąż jest dla nich pisana, dla każdego z osobna indywidualnie.    

     
    Legenda:  
    Jarl - prezydent oddziału, głowa chapteru. To on ma najważniejszy głos w jego sprawach.
    Toshak -  vice prezydent, zastępuje prezydenta, kiedy ten jest na wyjeździe.

    Berserk -  odpowiada za dyscyplinę w szeregach chapteru, osobista ochrona prezydenta.
    Wieszcz -  prowadzi finanse i księgi klubu, doradza przy inwestycjach.   Huskarl - panujący nad vikingami na drogach.
    Viking - członek klubu mający glos przy stole   Valkiria - członek klubu z rodzaju Sisters hood, również mający głos przy stole   Namiestnik - Trzymający piecze nad Acomanami, opiekun.
    Ascomanni - oczekuje na wstąpienie do klubu, dostaje najgorsze zadania.         Witajcie jestem Jaro moją karierę zaczynałem na h-rp w roku 2010 ciągle siedząc w klimatach Motorcycle Club. Postanowiłem założyć nieco kontrowersyjny klub na serwerze z racji tego, że będą również starowiercami. Chcę troszkę odbić od już przejedzonych schematów MC. No i nie, nie będziemy składać ofiar z ludzi, chodzi tutaj bardziej o rozgrywkę IC, aby troszkę urozmaicić. Tak samo nie chcemy się zamykać tylko i wyłącznie na naszym gronie pragnę stworzyć małe społeczeństwo nawracając ludzi mieszkających w paleto, do wspólnej zabawy w obrzędach nordyckich bogów. Wiem, że dosyć kontrowersyjnie jest, ale to nie jest wzorowane na wikingach. Bo pewnie niektórzy napiszą, że naoglądałem się wikingów, a to nie jest prawda, gdyż jestem rekonstruktorem historycznym, dlatego postanowiłem się podzielić jakąś wiedzą o tej religii przy tym dobrze się bawiąc. Tak naprawdę mój klub będzie praktycznie podobny, jak każdy inny z dodatkiem mega zimnych klimatów nordyckich oraz ścieżki fabularnej z pogańską wiarą.   EKIPA: https://v-rp.pl/profile/68-jaro/ https://v-rp.pl/profile/109-jaguar/ https://v-rp.pl/profile/89-bolcio/ https://v-rp.pl/profile/70-koneko/ https://v-rp.pl/profile/90-cobra0505/ https://v-rp.pl/profile/154-kubusisaba/ https://v-rp.pl/profile/192-konus/ https://v-rp.pl/profile/241-ave/ https://v-rp.pl/profile/152-devlow/ https://v-rp.pl/profile/211-cr0su/ https://v-rp.pl/profile/147-miskov/ https://v-rp.pl/profile/300-elimalith/ https://v-rp.pl/profile/277-t_texis/
    https://forum.v-rp.pl/profile/613-moriko1709/ https://forum.v-rp.pl/profile/60-coolnickname/ https://forum.v-rp.pl/profile/133-amer/?csrfKey=ec19cae4fd61230d1a7c4e8f289b1b8e
  23. Toksiak polubił odpowiedź w temacie przez Jaro w Warriors From Valhalla Motorcycle Club   
    Warriors From Valhalla MC to jeden z pierwszych oddziałów "Wojowników" w stanach. Z wierzchu fanatycy jednośladów, miłujący się w skórzanym ubiorze i długich przejażdżkach, w środku to miejsce dla szumowin które przemycają broń poza granicę kraju a w mniejszej skali zajmują się dystrybucją stworzonych przez siebie narkotyków. Cechuje ich głębokie oddanie dla sprawy klubu, który staje się dla nich rodziną na całe życie.
     
     

     
     
     
    20.02.2000 Tego dnia Sigur, obchodził swoje dziesiąte urodziny. Starszy brat Sigura postanowił, że weźmie go na przejażdżkę swoim motocyklem, chłopak nie bardzo jeszcze wiedział jak obchodzić się z takimi maszynami. Myśląc, że brat wiezie go na spokojną przejażdżkę, tak naprawdę zabrał go na miejsce kultu gdzie zgromadzał się z innymi ludźmi. Ojciec i brat stwierdzili, że chłopak jest już na tyle dorosły, aby móc zacząć interesować się tymi rzeczami. Młody chłopak poczuł na sobie presję, zdając sobie sprawy, że wszystkie oczy są skierowane prosto na niego. Dostrzegając już czekającego na miejscu Ojca, zmieszany zapytał - "Dlaczego wszyscy tak na mnie patrzą?" Ojciec krótko się zaśmiał, następnie potarmosił go jedną ręką po włosach. Po czym Ojciec powiedział, aby młody chłopak oddał cześć dla starych bogów oraz poświęcając przy tym zwierze. Wręczył mu nóż z poszarpanym ostrzem. "To miał być piękny dzień" - przeszło mu przez myśl, następnie wąchając się, aczkolwiek nie rezygnując wykonał swoje zadanie. Od tego momentu jego życie obróciło się o sto osiemdziesiąt stopni.       30.06.2008 W upalny dzień, pod Pubem rozmawiając ze znajomymi - Sigura spotkała niespodzianka. Chłopak dostał swój pierwszy motocykl oraz kamizelkę „Ascomann". Nadało mu to automatycznie rangę-Człowieka Popiołu a co za tym idzie, został również przyjęty do klubu motocyklowego przez swojego starszego brata. „Warriors from Valhalla” - Tak nazywany klub przez swoich członków, posiadał uzewnętrznione zasady, o których Sigur nie zdawał sobie sprawy. Był równie dumny co zmieszany, że może być częścią większej grupy społeczności, aczkolwiek Nie było to tak kolorowe, jak mu się tylko wydawało. Musiał usługiwać wszystkim wyżej postawionym ludziom, był traktowany jak nic nieznaczące mięso armatnie, a z racji tego, że cała jego rodzina była starowiercami miał on dużo na swojej głowie. Wtedy nie wiedząc, że zostanie on najlepszym przyjacielem-spotkał Agnara, który dołączył dzień po nim do klubu, był to młodszy syn dobrego przyjaciela Ojca Sigura.       10.03.2012 Jako że Sigur oraz Agnar byli już pare dobrych lat w klubie, dostali kamizelki z coś znaczącymi barwami klubu, obydwoje byli z siebie dumni, że wkońcu nikt nie będzie patrzył na nich jak na pomioty, którymi można się wysługiwać. Piękne to były czasy, gdy mieli już coś znaczące słowo i nikt niżej rangą nie mógł im zagrozić. Po pewnym czasie zostali przydzieleni do współpracy z Norwedzką mafią, a ich przygoda zaczeła się od Ochrony przy tranzakcjach i innych szemranych interesach. Dwóch chłopaków zostało rzuconych na głęboką wodę, a ich charakter i cierpliwość wystawione na próbe. Jako że byli to najlepsi przyjaciele i łączyła ich wyjątkowa braterska więź, nie dali się złamać przez nikogo i nic. Swoje zadania wykonywali precyzyjnie, bezwzględnie i bez skrupułów, przez co zostali zauważeni i docenieni jeszcze bardziej. - Z upływem czasu zaczeli wyrabiać sobię swoją renomę, dając znać, że nie pierdolą się w tańcu.       23.05.2013 Był to dzień, w którym wybuchł konflikt z drugim klubem motocyklowym, a nieopodal Oslo śmierć zebrała swoje żniwa, a znakiem tego były słyszalne odgłosy strzałów, oraz syreny. Praojciec był zmuszony zebrać połowę swojego klubu do Valhalli, bo tak były nazywane komnaty przez członków organizacji. Sigur, Agnar, Patrik, oraz dwie siostry Isberg z gałęzi "Sisters Hood" napisali do głównej kapituły w celu przeniesienia się do Stanów Zjednoczonych ze względu na to, że praktycznie Chapter w stolicy Norwegii został kompletnie rozbity. Nie zwlekając i załatwiając sprawy jak najszybciej zdobyli wizę, dzięki której byli w stanie uciec od rzeź, która na nich czekała. Pożegnali się z bliskimi i wylecieli w nieznane. Miesiąc temu, w ten sam dzień był dniem, w którym Sigur odniósł obrażenia z berrety 9 mm był dla nim najszczęśliwszym dniem w życiu. Ku jego szczęściu napastnik, który do niego mierzył był osobą niepewną, przez co wahając się nie wycelował precyzyjnie w ofiarę. Sigur padając na ziemię przed strzałem, dostał rykoszetem w okolicy lewego oka, a to wydarzenie zostawiło w tej okolicy widoczną bliznę, którą nosi z dumą.       04.08.2015 Oficjalnie powstał nowy chapter - Warriors from Valhalla, w niewielkim miasteczku zwanym Fort Carson, do nich należeli wszyscy Skandynawowie, oraz parę dodatkowych napotykanych rodaków, którzy już przyjęli kamizelki. Początki były trudne, a lata i doświadczenie, jakie nabył Sigur w poprzednim chapterze pozwoliło mu pozwolić sobie na stworzenie swojego indywidualnego chapteru wojowników w USA. Mieli sporo problemów napotkanych przez swoją zadziorność i chęci zyskiwania jak najwięcej. - Tak zwana wojownicza natura, niestety nie mogli praktykować swoich obrzędów z racji, aby nie zwracać na siebie uwagi. To się zmieniło z dojściem jednego z większych w historii wojownika, którym był Roy. Człowiek z głównego chapteru, który jedyny przeżył po wojnie z innym klubem w Norwegii-wyleciał do świeżo powstałego i ostatniego chapteru Warriorsów. Mimo różniącego się koloru skóry, został powitany jak swój, bo w końcu żaden z członków nie był rasistą, a na nowo powstały chapter najbardziej liczyło się pozyskiwanie osób w szeregi.       01.07.2017 Wojownikom żyło się bardzo dobrze, prosperowali, a ich wpływy z dnia na dzień się rozwijały. Niestety lokalne Rednecki zaczynały im doskwierać, a oni niewiele myśląc poszli nauczyć ich, czym jest szacunek do barw. Niestety oni mieli wsparcie rywalizującego klubu, przez co doszło do rozlewu krwi, a straty były po obu stronach. Roy oraz paru wojowników straciło swoje życie. Ostatnimi słowami Roya do Sigura było przekazanie informacji, by Sigur opiekował się młodszą siostrą Roya, która jest w Stanach jeszcze przed pojawieniem się chapteru. Zdając sobie sprawy ze strat, Sigur i jego ludzie byli zmuszeni na przeprowadzkę, wybuchł konflikt, który podzielił zdania członków, dając znać, że rozpad jest nieunikniony. Po krótkim czasie tak też nastąpiło, wszyscy się rozjechali, aczkolwiek Ci najbardziej wierni zostali przy boku Sigura, nie poddając się.       28.05.2019 Sigur wraz ze swoimi ludźmi, przeprowadził się do Paleto Bay szukając swojego odkupienia i miejsca. Los chciał, że Sigur trafił na Senua, która z punktu zwykłej osoby przemówiła mu do rozsądku. Mówią, że człowiek, który nie ma nic do stracenia, jest w stanie zrobić wszystko, tak też postąpił Sigur. Mobilizując swoich ludzi i łamiąc wszystkie swoje zabezpieczenia, postawił wszystko na jedną kartę. Reaktywując chapter postanowił, że ten dzień będzie dniem, w którym wszystko się zmieni, dość ukrywania się, dość uciekania. Żeby umieć żyć, trzeba umieć umrzeć. Co było dalej? - Historia wciąż jest dla nich pisana, dla każdego z osobna indywidualnie.    

     
    Legenda:  
    Jarl - prezydent oddziału, głowa chapteru. To on ma najważniejszy głos w jego sprawach.
    Toshak -  vice prezydent, zastępuje prezydenta, kiedy ten jest na wyjeździe.

    Berserk -  odpowiada za dyscyplinę w szeregach chapteru, osobista ochrona prezydenta.
    Wieszcz -  prowadzi finanse i księgi klubu, doradza przy inwestycjach.   Huskarl - panujący nad vikingami na drogach.
    Viking - członek klubu mający glos przy stole   Valkiria - członek klubu z rodzaju Sisters hood, również mający głos przy stole   Namiestnik - Trzymający piecze nad Acomanami, opiekun.
    Ascomanni - oczekuje na wstąpienie do klubu, dostaje najgorsze zadania.         Witajcie jestem Jaro moją karierę zaczynałem na h-rp w roku 2010 ciągle siedząc w klimatach Motorcycle Club. Postanowiłem założyć nieco kontrowersyjny klub na serwerze z racji tego, że będą również starowiercami. Chcę troszkę odbić od już przejedzonych schematów MC. No i nie, nie będziemy składać ofiar z ludzi, chodzi tutaj bardziej o rozgrywkę IC, aby troszkę urozmaicić. Tak samo nie chcemy się zamykać tylko i wyłącznie na naszym gronie pragnę stworzyć małe społeczeństwo nawracając ludzi mieszkających w paleto, do wspólnej zabawy w obrzędach nordyckich bogów. Wiem, że dosyć kontrowersyjnie jest, ale to nie jest wzorowane na wikingach. Bo pewnie niektórzy napiszą, że naoglądałem się wikingów, a to nie jest prawda, gdyż jestem rekonstruktorem historycznym, dlatego postanowiłem się podzielić jakąś wiedzą o tej religii przy tym dobrze się bawiąc. Tak naprawdę mój klub będzie praktycznie podobny, jak każdy inny z dodatkiem mega zimnych klimatów nordyckich oraz ścieżki fabularnej z pogańską wiarą.   EKIPA: https://v-rp.pl/profile/68-jaro/ https://v-rp.pl/profile/109-jaguar/ https://v-rp.pl/profile/89-bolcio/ https://v-rp.pl/profile/70-koneko/ https://v-rp.pl/profile/90-cobra0505/ https://v-rp.pl/profile/154-kubusisaba/ https://v-rp.pl/profile/192-konus/ https://v-rp.pl/profile/241-ave/ https://v-rp.pl/profile/152-devlow/ https://v-rp.pl/profile/211-cr0su/ https://v-rp.pl/profile/147-miskov/ https://v-rp.pl/profile/300-elimalith/ https://v-rp.pl/profile/277-t_texis/
    https://forum.v-rp.pl/profile/613-moriko1709/ https://forum.v-rp.pl/profile/60-coolnickname/ https://forum.v-rp.pl/profile/133-amer/?csrfKey=ec19cae4fd61230d1a7c4e8f289b1b8e
  24. Jaro polubił odpowiedź w temacie przez Deathcore w [Gastronomia] Redheads Café   
    Redheads Café to kawiarnio-cukiernia założona w 2019r. przez Shirley Leroux. Jest to nowo powstały lokal gastronomiczny, opierający się głównie na tytułowej kawie, wszelkiej maści wypiekach, kończąc na słodkościach typu gofr czy naleśniki. W RHs Café zastać możecie rudowłosą kobietę - baristkę z zawodu, która pała ogromną miłością do swojej pracy. RHs Café ma w swojej ofercie również świeże owoce, herbatę różnego pochodzenia oraz suche przekąski takie jak herbatniki, biszkopty czy też orzeszki. Shirley kieruje się w życiu jednym bardzo ważnym dla niej zdaniem, które brzmi: ,,Nie jestem tym, co mnie spotkało - jestem tym czym postanawiam zostać.’’ Owe zdanie może świadczyć o tym, że Shirley robi to co kocha i jest to jej pasją. Hasłami ulokowanymi na czarnej kredowej tablicy są:

    „Jeśli masz zmartwienie – napij się kawy, jeśli się cieszysz – napij się kawy, jeśli jesteś zmęczony – napij się kawy.”

    „Zaniechał nawet picia kawy i oczywiście jego mózg przestał pracować.”
     
    W Redheads Café panuje przyjemna atmosfera, wystrój wkomponowuje się w klimaty Paleto Bay, jednak jest coś co nie pasuje. Chodzi tutaj mianowicie o porządek utrzymywany przez personel w lokalu, co wręcz pozytywnie zaskakuje, patrząc na ogólny wygląd budynku z zewnątrz. Przechodząc nieopodal kawiarni można wyczuć charakterystyczny, unoszący się w powietrzu zapach kawy.
     

     
     
    Shirley Leroux to rudowłosa baristka, pracująca na co dzień w swoim zawodzie. Po kilku latach pracy w jednej z lokalnych kawiarnio-cukierni, zaczętej jeszcze w czasach szkolnych, kiedy to chodziła do szkoły gastronomicznej, zdecydowała się na duży krok w przód. Do Paleto Bay przyjeżdżała jako mała dziewczynka, gdyż mieszkała tu jej babcia wraz z dziadkiem. Często zabierali ją na lody do pobliskiej cukierni, która w obecnych czasach dawno stoi zamknięta. Młoda baristka, dowiadując się o upadku jedynej cukierni w Paleto Bay - mieście, które na długo zapadło jej w pamięć przez malownicze krajobrazy, molo oraz widok na ocean, decyduje się na otworzenie własnej działalności. Wsparta finansowo przez rodziców porywa się na zaciągniecie kredytu, by wykupić porzucony budynek i przywrócić go do stanu sprzed kilkunastu lat, co wskazuje na staromodny wystrój kawiarnio-cukierni z przełomu lat 1990-2000.
     

     


     

     

     
    Email: (PW na forum)
    Lifeinvader: https://li.v-rp.pl/pages/redheadscafe bądź https://li.v-rp.pl/shiiiirley
    Numer telefonu: 528350
     
     
    Cześć! Z tej strony Deathcore. Wychodzę z inicjatywą lokalu gastronomicznego w postaci kawiarnio-cukierni, w której możecie miło spędzić czas, zagadując się z obecnymi tam, otwartymi na ludzi baristami/baristkami, wypić dobrą kawę czy też ucieszyć swoje kubki smakowe zajadając się jednym z wypieków z opcją dobrania do nich świeżych owoców. Mam zamiar prowadzić ten lokal w luźnej atmosferze, chcę, żeby wyglądało to jak typowa, amerykańska kawiarnia, w której po prostu można skorzystać z wi-fi, wyluzować się czy też odpocząć od pracy. Funkcjonariusze pewnie wiele by dali, by udać się na przerwie na kawusię czy też jakiegoś pączka. Jeśli chodzi o pomysły na rozwój mojego przedsiębiorstwa to mam w planach dodawać co jakiś czas nowości do karty menu, organizować coś w stylu napoju dnia, gdzie będą po prostu w dany dzień zniżki na ten produkt. Dodatkowo myślę nad rozwieszeniem swego rodzaju ulotek w dziale życia społeczności IC, ewentualna reklama w radiu Weazel News też wchodzi w grę. Temat o rekrutacji wrzucę po ewentualnym zaakceptowaniu mojego przedsiębiorstwa, w razie pytań proszę kontaktować się za pomocą discorda.
     
     
  25. Jaro polubił odpowiedź w temacie przez Mitsu w [Projekt IC] Roar Camel   
    Pewnego upalnego wieczoru grupka miejscowych mechaników szperając całymi dniami przy samochodach wyjechała na ulicę Paleto Bay, w celu powrotu do swojego domostwa. Korzystając z okazji tradycyjnie ustawili się na światłach autostrady nieopodal Cluckin Bell i lekko gazując, po chwili ruszyli z piskiem opon przed siebie. Na ich nieszczęście zauważył tę okoliczność lokalny patrol, który szybko wyruszył za nimi w pościg, na szczęście nieudany. Grupka entuzjastów zaczęła zastanawiać się nad jakimś spokojniejszym zakątkiem i organizacją nielegalnych wyścigów na prostych odcinkach opustoszałych ulic i parkingów. Pamiętam, jak ze swoim dobrym znajomym wybrałem się pierwszy raz na taką imprezę zorganizowaną właśnie przez nich, wtedy usłyszałem o tej ekipie fanatyków starych samochodów, którzy nazwali się Roar Camel. Nazwa wzięła się od takiego śmiesznego gościa, którego imienia nie znam, chyba to jakiś imigrant, bo strasznie przekręcał słowa i mówił dość niezrozumiale. Jedyne co zrozumiałem to właśnie to, że amerykańskie samochody klasyczne nazywał ryczącymi wielbłądami. Drugi gość co zapadł mi w pamięci to niejaki Connor. Możesz mi wierzyć lub nie, ale typ wygrywał każdy wyścig na tej imprezie, nie wiem jak on to robił, ale był nie z tej ziemi, a właściwie to jego samochód. W skrócie to muszę przyznać, że bardzo dobrze się bawiłem. Podobno następna impreza jest za parę dni, jak będziesz chętny to daj znać, wybierzemy się tam razem.


     
    Główny punkt projektu polegający na organizacji nocnych wyścigów typu drag na prostych odcinkach opustoszałych dróg i parkingów, przeznaczony dla amerykańskich klasyków. Na taką imprezę głównie będzie można dostać się przez rozmowę ze stałymi uczestnikami tego przedsięwzięcia bądź przez znajomych będących w temacie.
     


    Miejsce spotkania za każdym razem będzie inne. Długość odcinka trasy posiada mniej więcej 400 metrów w linii prostej. Przy mecie znajduję się parking dla uczestników i zebranej widowni, na którym uczestnicy grzebią w swoich samochodach przygotowując je do wyścigów. Na terenie imprezy będą prowadzone zakłady polegające na typowaniu zwycięzcy danego biegu.



    Legalne wyścigi typu drag organizowane będą na płycie lotniska w Sandy Shores. Imprezy prowadzone zgodnie z wszelkimi zasadami BHP oraz zabezpieczane przez odpowiednie służby medyczne. Zapisy przeprowadzane będą w wyznaczonych placówkach sponsorujących daną imprezę.



    Za odpowiednią opłatą każdy mieszkaniec będzie mógł wziąć udział w tych wyścigach, rejestrując swój samochód u organizatora, który przypisze numerek. Organizator nie ponosi odpowiedzialności za wszelkie szkody wyrządzone przez uczestników zabawy. Na placu przeznaczonym do parkingu maszyn biorących udział w biegach będą znajdować się pojazdy sponsorów, również te gastronomiczne.





    Celem zawodów jest niszczenie wozów uczestników, poprzez zderzanie się z nimi. Zwycięzcą zostaje ten samochód, który nie został wypchnięty z areny i jest sprawny do dalszej jazdy.

     
    Arena znajduję się na jednym z pól w Grapeseed. W samym wydarzeniu będzie mógł wziąć udział każdy mieszkaniec, który zgłosi swój ,,wrak” do zawodów. 
    Każdy pojazd musi być pozbawiony elementów szklanych oraz posiadać zamontowane pasy szelkowe. Przewidujemy również możliwość odpłatnego wypożyczenia takiego samochodu na czas tego przedsięwzięcia. Po zakończeniu imprezy pojazdy zostaną odholowane do warsztatu, gdzie ekipa specjalistów podejmie się ich naprawy do kolejnych zawodów.


    Ukoronowaniem Demolition Derby będzie pokaz Monster Jam specjalnie przygotowanymi pojazdami, tym samym zapewniając wiele niesamowitych wrażeń zgromadzonym widzom.
     



     
    Do wzięcia udziału w zawodach potrzeba naprawdę niewiele, wystarczy najtańszy sprawny samochód zasilany benzyną o mocnym podwoziu, kask rajdowy oraz dowód osobisty. Zwycięzcą zostaje ten, który w wyścigu bez zasad pierwszy dojedzie na metę.


     
    Tor przystosowany do przeprowadzania tego typu wyścigów znajduje się nieopodal więzienia stanowego Bolingbroke. Na miejscu będzie znajdować się strefa dla obserwujących zmagania uczestników oraz wyznaczony parking do przetrzymywania prywatnych samochodów.
     

     
    Po zakończeniu imprezy pojazdy zostaną odholowane do warsztatu, gdzie ekipa specjalistów podejmie się ich naprawy do kolejnych zawodów.


     

     
    Witajcie, łącznie z paroma osobami planujemy stworzyć projekt o nazwie Roar Camel. Z góry zaznaczam, że nie zamierzamy bawić się w uzbrojonych ścigantów prowokując tym samym inne organizacje przeciwko sobie. Projekt ma być odbiciem od standardowej gry w miasteczku i przynieść sporo niezapomnianych momentów i widowisk. Brak tuningu nie wyklucza nas z gry, ponieważ damy sobie radę bez niego, jednak w przyszłości znacznie wzbogaci widowiskowo naszą rozgrywkę opierającą się w głównej mierze na Drag Race-ach. Pierwszorzędnie mamy w planach zarobić na jakieś podstawowe pojazdy nadające się do wyścigów, dopiero później krok po kroku organizować inne imprezy. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin