**Scott odpalił sobie wywiad, w przyśpieszeniu x1.5, po drodze do pracy. Każde skrzyżowanie mijał z coraz większym zażenowaniem i rozczarowaniem. Zastanawia się, kto dopuścił tego oficera prasowego do głosu w tak gorącej, pomimo upływu czasu, sprawie. Parsknął śmiechem kiedy któryś raz z kolei usłyszał, że członek departamentu "nie wie", "nie zna sytuacji" i nie chce się wypowiadać. Niezmiernie zszokowała go również postawa przedstawiciela munduru, kiedy nieudolnie próbował zmienić temat wywiadu, powołując się na doświadczenie prowadzącego w Law Enforcement, budując przy tym motyw niezrozumiałej tajemniczości. Uważa, że Media Relations zawiodło po całości w temacie owego incydentu. Kończąc odsłuch wywiadu w szatni, założył mundur z wyraźnie gorszym humorem i obojętnością. Nie dziwi się, że ludzie na ulicy mają coraz mniejsze poważanie do odznaki.**