Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

dzikqu

Gracz
  • Postów

    34
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Aktywność reputacji

  1. dzikqu polubił odpowiedź w temacie przez ruskiefajki w Wicked Minds Park 13   
    conejo

  2. dzikqu polubił odpowiedź w temacie przez ruskiefajki w Wicked Minds Park 13   
  3. dzikqu polubił odpowiedź w temacie przez thelordzibi w Wicked Minds Park 13   
  4. dzikqu polubił odpowiedź w temacie przez xDDD w Wicked Minds Park 13   
  5. dzikqu polubił odpowiedź w temacie przez Kevin Byrne w Evil Side Playboys (CLS/ZR35ST)   
    Thuggin
  6. dzikqu polubił odpowiedź w temacie przez ThugParadise w Wicked Minds Park 13   
  7. dzikqu polubił odpowiedź w temacie przez Grenade w Wicked Minds Park 13   
  8. dzikqu polubił odpowiedź w temacie przez ruskiefajki w Wicked Minds Park 13   
  9. dzikqu polubił odpowiedź w temacie przez thelordzibi w Wicked Minds Park 13   
  10. dzikqu polubił odpowiedź w temacie przez ruskiefajki w Wicked Minds Park 13   
  11. dzikqu polubił odpowiedź w temacie przez xDDD w Wicked Minds Park 13   
  12. dzikqu polubił odpowiedź w temacie przez mridoghoes w [17.03]YG Ace - Ghetto Star (Wishing On A Star)   
    **Do sieci wleciał kolejny numer podziemnego rapera działającego pod ksywą YG Ace. Ze względu na możliwość skorzystania ze studia Robina Atlanty Ghetto Star zostało wyprodukowane profesjonalnie, przez co jakość utworu jest na wysokim poziomie. Sam numer opowiada o trudach życia na ulicy, nie brakuje wersów o narkotykach, prostytucji, broni palnej czy gangach ulicznych. a także odniesień do boga. Sampel wykorzystany w kawałku to popularny numer Rose Royce - Wishing On A Star.**
     
     
     
    lyrics;
    DANE:
     
    PROMO:
    1. Wystąpienie na Underground Mixtape z czego na jednym numerze razem z MTM roBB.
    2. Live na social-mediach MTM Reecey.
    3. Live na social-mediach MTM roBB.
  13. dzikqu polubił odpowiedź w temacie przez thelordzibi w Wicked Minds Park 13   
  14. dzikqu polubił odpowiedź w temacie przez xDDD w Green tablet, new drug in Los Santos!   
    **Od niedawna na Ranczo, South Central można natrafić na nowość w tych okolicach, jaką jest zielona tabletka. Od wczoraj biuro szeryfa dostaje zawiadomienia o zgonach i zjazdach na środku ulicy. W sieci krąży film, gdzie dwójka ćpunów zrobionych "Grinchem" stoją nago na skrzyżowaniu Innocence Blvd z Roy Lowenstein Blvd krzycząc losowe, agresywne teksty w stronę stacji biura szeryfa na Davis**
  15. dzikqu polubił odpowiedź w temacie przez Kevin Byrne w Evil Side Playboys (CLS/ZR35ST)   
    COURT OF APPEAL OF THE STATE OF SAN ANDREAS SECOND APPELATE DISTRICT DIVISION

    Francisco Gutierrez i współoskarżony Santos Martinez zostali oskarżeni o zabójstwo Angel Mendoza Bautista. Sam Gutierrez został dodatkowo obciążony zarzutami posiadania broni i użycia jej do dokonania morderstwa. Według informacji obydwa zarzuty wiążą się z kryminalną działalnością gangu ulicznego. Oskarżony dopuścił się poważnych i brutalnych przestępstw, które w myśl kodeksu karnego podpadają pod prawo „Three Strikes Law”.

    Gutierrez i Martinez działali wspólnie, dlatego sąd uznał ich obydwu za winnych dokonania zabójstwa. Oskarżony w związku z przeprowadzonym śledztwem i wcześniejszym przyznaniem się do winy zrzekł się swojego prawa do procesu. Szóstego września 2013 roku sąd pierwszej instancji skazał F. Gutierrez na karę dożywotniego pozbawienia wolności, z możliwością wcześniejszego zwolnienia po 25 latach odbywania kary. Zgodnie z prawem „Three Strikes Law” możliwość ubiegania się o wyjście została zwiększona do 50 lat. Do wyroku dołożono jeszcze dodatkowe 25 lat za użycie broni palnej do dokonania przestępstwa. 
    Wieczorną porą 31 sierpnia 2007 roku, Abdon Solis i Bautista czekali przed sklepem „Best Buy” na ulicy Roy Lowenstein Boulevard. Kiedy ojciec Abdona, Jorge Solis, kupował piwo w owym sklepie, do czekającej dwójki podszedł wytatuowany latynos ubrany w czarną czapkę z daszkiem. Zapytał Bautisty: „Skąd jesteś?”. Bautista odparł „Drifters”, po czym został uderzony. Bautista nie pozostał dłużny i oddał cios napastnikowi. Rozpoczęła się bójka. Abdon zeznał, że on sam nie uczestniczył ani w życiu gangów ani w bójce, ale przyznał, że Bautista rzeczywiście był powiązany z Drifters.
    Kiedy Bautista zaczął przeważać w ulicznej bijatyce, drugi napastnik wysiadł z pobliskiego ciemnego samochodu. Był ubrany cały na czarno, a na twarzy miał czarną kominiarkę. Trzymając w ręku shotguna zbliżył się do Bautisty na odległość trzech metrów i oddał strzał. Przerażony Abdon schował się w sklepie. 
    Pracownica sklepu, Amelia Muniz zeznała, że usłyszała dwa lub trzy strzały podczas rozkładania towaru. Kiedy wyjrzała przez okno, zobaczyła zaparkowanego przed sklepem vana i młodego człowieka, który krzyczał „Zabili go!”. Amelia od razu wezwała policję, a następnie wyszła przed sklep, gdzie zauważyła leżące w kałuży krwi ciało z odstrzeloną głową. Dostrzegła także oddalającego się z dużą prędkością SUV-a.
    Detektyw Alonso umieścił Martineza w więziennej celi z podsłuchem. Nagrania zostały przeanalizowane przez ekspertów. Martinez wygadał się współwięźniowi, że wie, że chodzi o morderstwo, a departament zabezpieczył jego DNA z samochodu. Tłumaczył: „Tamtego dnia, kiedy zrobiłem robotę, śledziły mnie psy. Rozwaliłem samochód, ale dałem radę uciec. Zostawiłem krew w aucie i mnie dorwali.”. Współwięzień zapytał Martineza z kim się buja. Ten odpowiedział, że trzyma się z gangiem Playboys z Roy Lowenstein Blvd i Covenant Ave. Martinez mówił, że policja nie znalazła broni, dodał: „Dlatego wkręciłem im, że zostałem wrobiony, że jacyś kolesie zabrali mi furę i nie wiem co później zrobili. Ale chyba mi nie wierzą. Dopytywali jakim cudem moja krew była w wozie, więc powiedziałem, że ci kolesie mocno mnie pobili i stąd moja krew się tam znalazła. Ale oni tego nie łyknęli.”

    W 2007 roku oficer LSPD Allan Corrales został przydzielony do grupy zajmującej się rozpracowywaniem gangów, ze szczególnym uwzględnieniem gangu Playboys. We wrześniu tamtego roku został wezwany do zajścia między gangami na Jamestown Street. Właśnie tam zobaczył oskarżonego, którego sfotografował. Oficer Corrales dostarczył zdjęcia Wysokiemu Sądowi i wskazał na tatuaże oskarżonego: króliczka na jednej dłoni i trzy kropki pod prawym okiem. Oficer Michael Boyle, który razem z Corralesem uczestniczył w tamtym zdarzeniu zeznał, że widywał wcześniej oskarżonego z innym członkiem gangu, Manuelem Garcią. Powiedział, że oskarżony miał uprzednio kontakty z członkiem o pseudonimie „Blanco”. Jeden z takich kontaktów miał miejsce przed domem oskarżonego na Covenant Ave, gdzie oficer Boyle miał okazję zobaczyć tatuaże oskarżonego: trzy kropki pod prawym okiem, króliczka Playboya na prawej dłoni i przydomek gangu na brzuchu. Oficer Boyle znał oskarżonego jako członka gangu CLS lub Chicos Locos clique, czyli podgrupy gangu Playboys.

    Detektyw Alonso zabezpieczył także zdjęcia z telefonu znalezionego w aucie Martineza. Na fotografiach były napisy i obrazki: „Los Santos” z odwróconą literą „N”, króliczek Playboya z cygarem lub papierosem w ustach; litery „D”, „K” oraz „S”, znaczące „Dukes”, literka „D” zawierała w sobie napis „L.S”; numer kierunkowy Los Santos, króliczek; napis „Cove” (skrót od Covenant); „Bam, bam”; „Fuck the Rest” oraz „187 police”. Detektyw Alonso wyjaśnił, że napis „Roy y Covenant” to nazwa odłamu grupy Evil Side Playboys, a numer 187 odnosi się do artykułu 187 kodeksu karnego, który dotyczy zabójstwa.
    [...]
    Oficer LSPD Shane Bua to wyznaczony przez prokuraturę ekspert gangowy. Był regularnie przydzielany do monitorowania i zbierania informacji na temat latynoskich gangów, zwłaszcza Playboys. Oficer Bua twierdził, że granice terenów Playboys zmieniały się bez przerwy, ale stałymi rejonami ich przestępczej aktywności było Roy Lowenstein Boulevard i Covenant Avenue. Wyjaśnił, że utrzymanie władzy i kontroli przez gang nad konkretnymi ulicami jest bardzo ważne: ze względu na bezpieczeństwo, aby wrogie gangi bały się tam zapuszczać i żeby był to klarowny przekaz, że w tej dzielnicy nie ma miejsca dla dilerów niezarabiających na konto Playboys, czyli niezrzeszonych lub z innych gangów. Tagowanie i tagbangerskie crew powstały właśnie po to, aby wyznaczać granice i przypominać rywalom kto rządzi w danym dystrykcie. Gang Drifters był jednym z głównych rywali Playboys z powodu dzielenia terenów. 31 sierpnia 2007 było ponad 600 potwierdzonych członków gangu Playboys i jego kliki, a co najmniej 200 z nich było wtedy aktywnych, lub przynajmniej częściowo.
    Przemoc jest na porządku dziennym i jest nieodłącznym elementem świata gangów. Służy ona do siania postrachu wśród wrogów czy społeczności, aby skutecznie zniechęcić ich do zgłaszania przestępstw czy ogólnej aktywności gangowej PBS. Aktywne działanie i brutalny sposób prowadzenia konfliktów przeciwko rywalom sprawiało, że byli uważani za silnych i dawało do zrozumienia pozostałym gangom, aby zostali ich sojusznikami, albo nie wchodzili z butami w ich dzielnice. W opinii funkcjonariusza Bua, Playboys był aktywnym gangiem ulicznym, którego podstawową działalnością była sprzedaż narkotyków, rabunki, napadanie na rywali, świadków i pozostałych ludzi na których krzywdzie mogli zarobić, lub podnieść swój status w przestępczym półświatku, do tego dochodziły wymuszenia, tagbanging, napady z bronią palną, morderstwa i tym podobne.
    Zostały przedstawione dokumenty skazujące dwóch członków gangu Playboys: Javier Carlos Delgado, który przeprowadził atak z bronią palną w 2005 roku, oraz Sergio Delgado będący również Playboyem i został złapany na nielegalnym posiadaniu broni. Sytuacja miała miejsce, gdy w/w członkowie na swoim rejonie natknęli się na osobę, która nie była powiązana z żadnym gangiem. Juan sprawdzał go pytając "Skąd jesteś?". Takie pytanie zawsze pada w kontekście gangowym i ma na celu określenie pochodzenia potencjalnego rywala, więc zazwyczaj kończy się ono pobiciem, lub nawet utratą życia jeśli ofiara faktycznie okaże się wrogiem. Natomiast skonfrontowany przez Javiera facet nie reprezentował żadnej bandy i tak też powiedział. Wtedy Juan z pozostałymi gangsterami okradli go używając przy tym w/w broni palnej ciągle trzymając go na muszce, a na sam koniec pobili. Sergio jako jedyny w tej grupie był hardcore memberem gangu Playboys. Potwierdzają to tatuaże na jego ciele, które definiują w ich środowisku kogoś z wyłożoną robotą dla bandy.
    Najbardziej rozpoznawalnym znakiem gangu Playboys jest 'hand sign' przedstawiający króliczka - wykonuje się go najzwyczajniej robiąc pierścień i wystawiając środkowe palce symbolizujące uszy. Oficer Bua był w posiadaniu zdjęć Santos Martinez z widocznymi tatuażami na całym ciele jak i twarzy, wśród nich było wytatuowane Playboys hand sign co potwierdziało jego afilacje z gangiem. Takie ruchy podejmują w większości respektowani, hardcore członkowie, którzy idą na całość i akceptują ryzyko wiążące się z wytatuowaniem twarzy czyli bycie wystawionym bez przerwy na agresję ze strony wrogów PBS. Pozostałe znaczące tatuaże w tej sprawie: z tyłu głowy "Covenant" z dwoma pistoletami i kolejnym napisem niżej "Fuck L.S.P.D", symbol króliczka Playboys na ramieniu, oraz litery P, B i S, oznaczające Playboys między uszami królika. Zdaniem oficera Bua, w dniu strzelaniny czyli 31 sierpnia 2007 r. Martinez był aktywnym członkiem gangu Playboys i należał do kliki Dukes (teraźniejsze Zoo Rabbits).
    Tak samo główny oskarżony Francisco Gutierrez był członkiem innej kliki PBS, Chicos Locos. Oficer Bua wyjaśnił, że członkowie różnych 10 klik Playboys stale ze sobą kooperowali i wspólnie popełniali przestępstwa co czyniło ich jeszcze bardziej silnymi. U Francisco Gutierrez, oficer Bua zidentyfikował wytatuowane "Playboys" na brzuchu, oraz trzy kropki obok oka co oznacza "My Crazy Life" (moje szalone życie). Centrum terytoriów Drifters stanowiła okolica otaczająca Roy Lowenstein Blvd i Covenant Ave. Ten rejon był dzielony przez oba gangi i znajdowały się w nim Primary Schools i High Schools co podsycało narastający konflikt. W okolicach szkół dochodziło do wywierania presji na przeciwnym gangu i licznych strzelanin mających na celu skłonić uczniów do dołączenia do silniejszego gangu i wywołać obawy przed dołączeniem do tego umierającego. W sierpniu 2007 roku Playboys Gang zdominował Drifters. Walka była zaciekła jednak Drifters byli ofiarami około pięć razy częściej, niż Playboys co finalnie skutkowało wyparciem ich z ulic tym samym poszerzając swoją granicę. 
    Wyjaśnione zostały również terminy "going on a mission", czy "putting in work" oznaczają one wyjście z pozostałymi członkami gangu i zrobienie czegoś na korzyść grupy, naprzykład udanie się na terytorium rywala w celu popełnienia przestępstwa, zbombienia ścian czy napaści fizycznej. Każdy członek na "wyłożeniu roboty" ma swoją umowną rolę do wykonania podczas akcji - kierowca do ucieczki wrazie kłopotów, osoba obserwująca okolicę, złodziej, czy 'gun keeper' robiący ochronę bandy. Osoba, której nie udało się wykonać "step up" jest narażona na ogromne konsekwencje ze strony członków gangu. Na tak zwane misje udają się zawsze w dużych bandach ze względu na poczucie bezpieczeństwa i koleżeństwa, oraz wprowadza to większe przerażenie wśród ofiar przez co mają większe pole manewru do skrzywdzenia, poniżenia wroga. Z reguły członkowie gangu zabierają bronie na misje, więc niemal niemożliwym jest, by nikt w aucie nie wiedział, że ktoś jest uzbrojony. Oficer Bua wytłumaczył, że wielu członków gangu mówiło mu, że poinformowanie kolegi o posiadanej przy sobie broni lub sporej ilości narkotyków jest kwestią honoru. Takie przedmioty mogą przynieść kłopoty podczas zatrzymania przez policję, dlatego ktoś powinien mieć wybór, czy chce być w to zamieszany.
    Oficer Bua zwrócił także uwagę na bardzo ważny aspekt szacunku wśród kultury gangów. Członkowie gangu równoważą pojęcia szacunku ze strachem. Szacunek zdobywa się poprzez popełnianie przestępstw, dominowanie i prześladowanie członków opozycyjnych gangów. Im bardziej brutalne i cięższe jest przestępstwo, tym więcej szacunku zdobędzie dany członek dla gangu i wśród gangu. Pojawienie się członka wrogiego gangu na obcym terytorium może być uznane za brak okazania szacunku. Rozpoczęcie bójki na pięści na terytorium wroga także jest oznaką braku szacunku. Przegrana w takim starciu rzuci cień słabości na gang, który reprezentuje pokonany, a w konsekwencji obniży jego poziom szacunku. Bycie nieszanowanym lub utrata szacunku może okazać się sporym wyzwaniem dla członka gangu. Może on spotkać się ze słownymi lub fizycznymi atakami. Wtedy może zapragnąć odzyskać szacunek wśród gangu za wszelką cenę.
     

     
    Playboys Gang inaczej "Rabbit Gang" to główny 'filar' działający pod parasolem Surenos rozbijający się na 3 strony tj. Westside Playboys, Eastside Playboys i Southside Playboys. Eastside Playboys są znani także jako Evil Side Playboys i powstali w dużej mierze przez migrujących członków WSPBS co sprawia, że wszystkie strony ze sobą ściśle współpracują i nie prowadzą wewnętrznych konfliktów, tworzą one silną całość. W skład Playboysow z Eastside wchodzą takie kliki jak: 35th Zoo Riders/Rabbits (dawniej Dukes), 42nd Cyclones, 43rd Most Hated Locos, 46th Rabbit Town Locos, [49th, 51st, 56th] Chicos Locos. Za najmocniejsze i najbardziej aktywne kliki uważa się Chicos Locos (CLS) i Zoo Rabbits (ZR), które okupują znaczną część terenów na Eastside razem z pozostałymi klikami. Jednak ich domem określa się Roy Lowenstein Boulevard i Covenant Avenue na których regularnie dochodzi do przestępstw popełnianych przez członków PBS. Młoda generacja Playboyów charakteryzuje się tym, że pomimo zastrzeżeń meksykańskiej mafii nadal rekrutuje do swojej bandy afroamerykanów, amerykanów i inne rasy co czyni aktualnie gang wieloetniczym. W 21 wieku dochodzi do mixów i na sąsiedztwie opanowanym przez meksykańskie gangi można zobaczyć właśnie wśród nich czarnoskórych gangsterów repujących w tym przypadku Rabbits Gang. Gangi z biegiem czasu tak samo jak wszystko inne najzwyczajniej w świecie się zmieniały i podążały za trendami - teraz w internecie można dostrzec raperów tj. Rich Rabbit, Mr. KeepItHood związanych z gangiem Playboys i ich movement zapoczątkowany jako "Rich Rabbits, Double R, Low Bottomz", wchodzi w to gangowy merch w postaci ubrań. Gangsterzy występują na teledyskach i promują swoje gangsterskie życie w pogoni za sławą i pieniędzmi. 
  16. dzikqu polubił odpowiedź w temacie przez PatryśQa w Sadistic Aryan Soldiers   
  17. dzikqu polubił odpowiedź w temacie przez xDDD w Wicked Minds Park 13   
  18. dzikqu polubił odpowiedź w temacie przez Grenade w Wicked Minds Park 13   
    Wicked Minds Park to okolica łącząca rejony Davis Ave i Innocence Blvd, zapoczątkowana przez młodocianych (często szemranych) mieszkańców tych ulic, którzy często skreśleni przez społeczeństwo odczuwali potrzebę własnej identyfikacji z swoim miejscem zamieszkania i kumplami z osiedla, od dłuższego czasu w statystykach zaludnienia sąsiedztwa znacznie przeważa ludność latynoska. Dystrykt przedstawia wysoki wskaźnik przestępczości, jego lokatorzy często prezentują najniższy szczebel społecznościowy. Od końca roku 2020 sama nazwa „Wicked Minds Park” kojarzona jest z liczbą „13” (WCMP13) co daje nam świadomość, że za rozkwitający w okolicy handel narkotykami odpowiedzialna jest świeża klika Surenos, która zaczyna działać coraz bardziej terytorialnie znacząc wszelkie miejsca swoimi tagami. Na ten moment oficjalnych członków setu jest naprawdę mało, a rozpoznać ich można głównie za sprawą tatuaży zdobiących ich ciało. Sam set stopniowo się formuje zrzeszając nastolatków z okolicy z wypraną przez bardziej doświadczonych gangsterów głową.
     

     
    Szybkie podsumowanie:
    1. Skupiamy się na grze w swojej okolicy tworząc typowe low society. Zaczynamy od zera, formujemy świeżą klikę dobrze znanego sur13 bez żadnego grania ultra ghetto vet'ów z nie wiadomo jakim bagażem doświadczeń. Gramy małolatów, którzy handlują narkotykami i chętnie przepierdalają forsę na domówkach nie do końca potrafiąć nią odpowiedzialnie dysponować. Do czegoś większego chcemy dojść drogą ic, nie sztuczną narracją fabularną w aplikacji, stopniowo wyrobić sobie pozycję wchodząc w ciekawe interakcje z pozostałymi projektami.
    2. Stawiamy na klimat, atmosferę i developing postaci. Nie chcemy nijakich charakterów. Chcemy żeby każdy potrafił wokół postaci napędzić sobie własne ciekawe wątki fabularne.
    3. Typowo z strony przestępczej – logiczne, że skupiamy się na handlu narkotykami i to jest nasz główny target jednakże nie wykluczamy innych aktywności.
    4. Chętnych do gry póki co zapraszamy na pw albo po prostu na osiedle i tyle.
     
    Ekipka w spoilerze (startowo mniejszość jest oficjalnymi gangbangerami):
     
  19. dzikqu polubił odpowiedź w temacie przez thelordzibi w [04.12][SR] PRO TAIS X DA KAYKAY - HIGH LIFE (Official Video)   
    ** Dnia 4 grudnia, po południu ukazał się klip, który był przed ostatni czas bardzo intensywnie promowany w social mediach. Teledysk HIGH LIFE jest owocem pracy artystów takich jak PRO TAIS (Protais Wright) i DA KAYKAY (Meave Akker) i prawdopodobnie zapowiada album rapera, jednakże na ten moment póki co nie opublikowano żadnych konkretów. Sam numer jest dostępny na platformach streamingowych.
    ** Klip skupił się na pokazaniu życia z najlepszej strony. Piękne kobiety, zero troski, wiecznie trwająca impreza. Choreografią, której w teledysku jest naprawdę wiele zajęła się sama DA KAYKAY, która ma z samym tańcem wiele wspólnego. Poza tym, gorącym faktem jest to, że na klipie pokazali się jeszcze: aktualnie topowa artystka  Snow E-Bunny (Akira Chantel) oraz menago Lay Low (Layton Shepherd), co może pokazać więź między ludźmi związanymi z SUGA. Tancerki to: modelka Tiara Chibanda, Pearl Sawyer, Roxanne Lavrentyeva, Elizabeth McLean.
    ** Wydanie klipu mógł nagłośnić też fakt, że został on już oficjalnie wydany pod szyldem SUGA RECORDS, a PRO TAIS jest pierwszym zakontraktowanym artystą w wytwórni. 
     


  20. dzikqu polubił odpowiedź w temacie przez minnesota w [Dom Mody] Mandez & Lezard Creations   
    Dobrze a więc niestety po wielu próbach dogadania się, próby nakierowania was nie trawiliście tych wiadomości unosząc się HONOREM i uznając, że każdy gamemaseter ma zły poziom rozgrywki RP a Wy za to macie dobry. Przygotowałem dla was parę punktów, które powinniście brać do siebie zaś w odwrocie sytuacji po prostu kończyliście dyskusję kwitując to "XD".
    1. Prowadziliście narracje ME oraz DO niepoprawnie, przykład: *Patrzy na pracowników life invader, którzy pracują 24/7 za miskę ryżu*. To już nam pokazuje poziom, którego nie chcemy promować na tym serwerze.
    2. Graliście dystrybucje tylko i wyłącznie w Las Venturas oraz Los Santos gdzie na tych dwóch miastach "DOROBILIŚCIE" się ogromnej siedziby. Niestety, realia są inne i prawdziwy Character Development nakierowałby was, że w posiadaniu dwóch sklepów nie staniecie się ogromną firmą z niewiadomo jakimi zyskami.
    3. Na samym początku wrzucaliście screeny szwalni, okej. Szkoda tylko, że nie graliście promocji materiałów a ILOŚĆ GOTÓWKI przelewaliście tylko i wyłącznie na trud poświęcony w tworzeniu tekstur. PS. Braliście modele z rockstara i je przerabialiście.
    4. Mimo wielu wskazówek dalej nie tworzycie gry pod materiały do wyceny. Nie daliście nawet notki IC gdzie można kupić, jak można kupić. Ceny około $400  na tak małą firmę nigdy by nie były korzystne dla początków i by się po prostu nie sprzedało. Porównując IC Pro Laps nawet kosztuje max $300. A jeżeli chcecie porównanie to Northface kosztuje max $300 za kurtkę.
    5. Wchodzicie we współpracę z LSRL (to akurat propsik) by zaraz pracować z nową, gangsterską wytwórnią która jest bez wyświetleń - nie ma to żadnego odwzorowania i na pewno nie działa wam na prestiż marki.
    6. Chcecie wejść we współpracę z klubem freud i robić koszulki niczym ENERGY 2000, nie dziwcie się więc, że wasza marka nie działa poza lokalnymi sprawami w narracji.
    7. Enerv - Postać Abigail wcale się nie promuje IC dlatego jej nazwisko nie jest znane. W większości gra Enerva opiera się na "POJAWIŁA SIĘ Z TYM I Z TYM" to nie jest promocja jeżeli nikt wg narracji nie daje o to jakiejkolwiek atencji.
    8. Agencja ABM nie ma żadnego prowadzenia IC aktualnie wasza gra polega na PRZYJDĘ NA BASEN, JACUZZI.
    9. Nie wspomnę o graniu inwestycji bo ani razu nie napisaliście do opiekunów, że chcecie w cokolwiek inwestować. Wszystko macie i mieliście od początku. Nie na tym polega Char Development.
    10. Wasza gra opierała się na granie w waszym gronie jak sami przyznaliście "GRALIŚMY TYLKO ZE ZNAJOMYMI". Gra w branży nie polega na tworzeniu kręgów adoracji tylko na kolaboracji. 
    11. ABM miało casting na modelkę, okej. To jest spoko ale nie rozumiem dlaczego IC było wywyższanie się modelkami skoro są wzięte z przysłowiowej ulicy - nijaczenie.
    12. Narracje którą dostawaliście miała wam dać różne wskazówki byście mogli rozpocząć w końcu dobry roleplay branżowy, nie pomaga i nie da się z wami dogadać bo robicie cały czas niepoprawności, które są podstawowymi błędami.
    13. Ostatnim flopem było wrzucanie reklamy baru jako "PRESTIŻOWE MODELKI", no tak nikt nie robi.
     
    Całość była trawiona przez team managera oraz czerwonego. Decyzja jaka padła była konsultowana z chociażby Karasiem i jest nam przykro, że nie braliście naszych rad do serca.
    Oliwą do ognia było oskarżanie ekipę i pomówienia odnośnie "wykorzystania bugów".
     
    ** Firma z uwagi na niepoprawne rozłożenie środków, brak planu marketingowego odniosła bankructwo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin