Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

NadchodziMagik

Gracz
  • Postów

    17
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

2 obserwujących

Ostatnie wizyty

1 695 wyświetleń profilu

Osiągnięcia NadchodziMagik

  1. 15. 16.1 16.2 17 18.1 18.2 19.1 19.2 19.3 20.
  2. 11.1 11.2 12. 13.1 13.2 14.1 14.2
  3. Imię i Nazwisko: Arnold Lehmann Wiek: 32 Krótki opis postaci: Osiłek, fan militariów i motoryzacji. Dziadkowie wyemigrowali z Niemiec do USA, rodzice poznali się już Stanach w Portland gdzie się osiedlili. Tam też urodził się Arnold. Od młodych lat utrzymuje bliskie kontakty z członkami nazistowskich ugrupowań i wyznaje zbliżone poglądy. Z czasem zaangażował się w nielegalne działania lokalnej grupy aryjskiej biorąc udział w rabunkach, pobiciach i wymuszeniach. Pewnego feralnego wieczoru został złapany przez departament policji wraz z dwoma wspólnikami za napaść i dotkliwe pobicie. W więzieniu trzymał się z bractwem aryjskim. Po opuszczeniu zakładu karnego Arnold za poradą doświadczonego kolegi zza krat i własnych przemyśleń wyjechał z Portland by zostawić feralną przeszłość za sobą i rozpocząć działalność od nowa, lepiej, w nowym większym mieście używając zdobytego doświadczenia i wiedzy. Większe możliwości to większe zyski. Wybór padł na słoneczne Los Santos gdzie za dnia mógłby spędzać czas na plażach a nocą w klubach, których pełno w mieście, czyli tak jak lubi. Działając jako samotny wilk nie wiele mógł zdziałać ani zarobić wiec ponownie próbował nawiązać kontakty z lokalnymi grupami. Nie stroni od używek. Wolny czas lubi spędzać jeżdżąc autem lub przesiadując w nocnych klubach. Lubi muzykę klubową i electro house. Marzy o własnym lokalu. Discord: NadchodziMagik#3611
  4. Imię i nazwisko postaci: Randy Capone Wiek: 28 lat Background: Urodzony w Sacramento. Pochodził z mało zamożnej rodziny. W szkole średniej grał w futbol amerykański, zdeterminowany stawiał na sport. Otrzymał sportowe stypendium na uczelni w Los Santos. Grał na pozycji TE/DE. Preferował mocne fizyczne starcia, rywalizując z przeciwnikiem i posuwając się nie raz do nie przepisowych uderzeń kaskiem w kask. Po półtora roku studiów doznał kontuzji, lekarz stwierdził uraz odcinka szyjnego i zakazał mu dalszej gry. Utracił stypendium sportowe i nie ukończył studiów, pozostał w Los Santos. Zaczął pracować jako "bramkarz" (ochroniarz - wykidajło) w klubach. Na początku krzątając się po sali, przy okazji poznając co poniektórych klientów lokalu i ucząc się przycinania na boku; czy to gotówki z handlujących dilerów lub za przymknięcie oka, nie wyniesienie niegrzecznego gagatka z klubu, czy jakiegoś towaru z klientów ćpających w kiblach, zamkniętych w kilku w jednej kabinie, ornitologami to oni nie są, ptaszków sobie tam raczej nie oglądają, i z innych nietypowych sytuacji których cała masa. Po jakimś czasie zajął stałą pozycję przy drzwiach wejściowych, głównie prowadząc selekcję klientów i jednocześnie dorabiając sobie na boku na wejściówkach, omijaniu kolejki lub niegrzecznych klientach i innych, rozrywek nie brakowało. Za to w luźniejszej chwili prowadząc pogaduchy pod wejściem z niektórymi znajomymi i klientami bądź chwilowym zejściem na salę w celu "sprawdzenia porządku", a raczej ciekawych kobiecych okazów, skupiając nie raz na nich swoje działania. Skory do łatwego i szybkiego zarobku chętnie korzystał z nadarzających się okazji. - chytry - konkretny - bawidamek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin