Znajdź zawartość

HOW TO 'MURICA Hej, jako że start serwera zbliża sie coraz to większymi krokami chciałbym dołożyć swoją cegiełke do tego jak będzie wyglądała tutaj rozgrywka i wyjaśnić osobom nowym na RolePlayu (jak i tym mającym z nim wcześniej krótki kontakt) pare aspektów które pozwolą wam sie lepiej wczuć w odgrywanie osoby mieszkającej w Stanach Zjednoczonych lub poruszyć przy swojej rozgrywce rzeczy o których mogliście wcześniej nie mieć nawet pojęcia. Zacznę od aspektu który skłonił mnie do napisania tego postu czyli "Mustang to taki passat w USA" i całej dyskusji na discordzie serwera o tym, że "RP nie polega na odgrywaniu realnego życia". Zacytowane zdanie zostawie w spokoju, ale opisze jak to konkretnie jest z tym dobrobytem w stanach. W Ameryce istnieje szyderczy stereotyp o "3 podstawowych kredytach" każdego amerykanina, kolejno na studia, dom i samochód. Nie wziął się on znikąd bo faktycznie średnie zadłużenie na jedną rodzine w stanach wynosi ponad 100 tysięcy dolarów (źródło). Co za tym idzie, tak, Mustang może być nazwany amerykańskim Passatem jeżeli mówimy o klasie średniej (chociaż bardziej trafnym porównaniem byłoby jakieś e36). Dla przykładu osoby odgrywające postacie będące z niższej grupy społecznej raczej nie powinny pokazywać sie w samochodzie z salonu bo "przecież zarobiły te pieniądze w biznesie", ale kwestia dobierania zajęć dla Twojej postaci względem tego jakie ma się co do niej plany powinno leżeć w interesie właśnie osoby odgrywającej, a sam poradnik nie jest o tym. Sam styl życia w stanach znacząco różni się od życia w Polsce ze względów kulturowych. Dla przykładu, typowy John Doe po powrocie z pracy tak samo jak nasz typowy Jan Kowalski otworzy sobie w domu piwo i usiądzie do telewizora. Różnicą będzie (poza takimi szczegółami pokroju tego że w stanach piwo jest dużo mniej procentowe) to co będą na nim oglądać. Jan zdecyduje sie na mecz piłki nożnej, John zdecyduje sie na koszykówke, baseball czy futbol amerykański. Takich różnic jest ogrom i widać je wszędzie, nawet ogólnodostępnej w polsce popkulturze, czyt. zagranicznych filmach lecących w telewizji w które wystarczy sie lepiej wejrzeć by wyłapywać takie szczegóły. Rzeczą która również jest warta wspomnienia jest amerykańska służba zdrowia która w przeciwieństwie do naszego NFZ nie jest darmowa. Za każdą hospitalizacje, nawet przyjęcie porodu czy zagipsowanie złamanej ręki wystawiany jest rachunek którego większość pokrywa ubezpieczyciel (% w zależności od samego ubezpieczyciela) a same ceny potrafią być horendalnie wysokie. The Land of the Free, The Home of the Brave Amerykanie są jednym z najbardziej patriotycznych narodów świata, a co za tym idzie traktują tradycje jako coś naprawde ważnego w ich życiu. Nawet poza świętami pokroju Święta Niepodległości widok wiszącej całym rokiem flagi USA na domach nie jest niczym zaskakującym, a fakt mieszkania w wolnym kraju jest podkreślany przez wielu na każdym kroku. Amerykanie są dumni z bycia wolnymi i z wolności na którą pozwala im kraj w którym żyją - tu najlepszym przykładem jest broń palna której możliwość posiadania ma każdy obywatel w samej konstytucji. Co prawda istnieją stany pokroju Kaliforni (na której wzorowane jest San Andreas) w których zasady co do przenoszenia broni są bardzo restrykcyjne (wg. amerykanów bardzo restrykcyjne = trzeba napisać dwa wnioski do lokalnego biura szeryfa) a i sama broń szturmowa (z trybem ognia automatycznego) jest zbanowana w całych Stanach Zjednoczonych i traktowana jako broń wojskowa. Duma z bycia amerykaninem przenikła nawet do popkultury co mogą potwierdzić chociażby reklamy puszczane w tamtejszej telewizji. Za samym patriotyzmem w parze idzie wielkie poparcie dla służb mundurowych które również znacząco różnią sie od swoich polskich odpowiedników. Żołnierze którejkolwiek ze służb wchodzących pod Departament Obrony uważani są za większość społeczeństwa za bohaterów, zwłaszcza Ci po odbytych turach na Bliskim Wschodzie czy w Wietnamie. Ma to poniekąd związek z gospodarką napędzaną wojną i słynną "pogonią za ropą" z której śmieją sie nawet sami amerykanie. To samo ma sie ze strażakami, to samo ma sie za paramedykami, i to samo ma sie za policjantami z którejkolwiek agencji, chociaż najbardziej gloryfikowaną ze wszystkich grupą społeczną są weterani. Poza małą (ale najgłośniejszą) grupą z podejściem CHWDP ACAB większość amerykanów podchodzi do przedstawicieli służb jak do kogoś kto faktycznie pomoże Ci w każdej sytuacji w której będziesz potrzebował pomocy z respektem, którym odpłacają sie również gliniarze. Społeczeństwo raz że nie ma powodów by hejtować policje, ale i jest świadome tego co jest w stanie zrobić policjant w momencie zagrożenia jego życia. Wszystkie agencje egzekwujące prawo w stanach są mniej lub bardziej zmilitaryzowane z powodu właśnie łatwego dostępu do broni, nawet przy zwykłym zatrzymaniu drogowym nie mogą być pewni że ktoś nie wyciągnie pistoletu zamiast portfela. Nie czyni to z ulic USA drugiego Bagdadu ale sprawia że oficerowie są lepiej szkoleni, lepiej doposażani i bardziej wyczuleni na ruchy ze strony osoby z którą rozmawiają. Z tego samego powodu policja w Stanach Zjednoczonych nie jest scentralizowana, a każdy stan, hrabstwo i większe miasto ma własną agencje pełniącą swoje funkcje na danym obszarze. American Dream Naród polegający praktycznie tylko i wyłącznie na kredytach ma też swoje minusy, które bardzo często potrafią być kuriozalne w porównaniu z plusami jakie za sobą niesie. Ameryka nie jest krajem który wybacza błędy i utrzymuje ludzi którzy nic nie dają w zamian. Programy socjalne owszem istnieją, ale warunki jakie należy spełnić stawiają poprzeczkę dużo wyżej niż dajmy na to UK. Co za tym idzie częstym widokiem są nowo wybudowane osiedla z pięknymi domostwami z wysoko kontrastującymi bezdomnymi mieszkającymi za ich płotem. Ameryka to kraj w którym cholernie łatwo zostać na ulicy bez grosza przez właśnie kredyty o których wspomniałem wyżej. Zestawiając to z tym, że Stany Zjednoczone to kraj imigrantów dostajemy mieszankę wybuchową i swego rodzaju ruletkę. Political Correctness Poza samym podzieleniem społeczeństwa na zwolenników Republikanów i Demokratów Stany Zjednoczone są państwem które zostało chyba największą "ofiarą" poprawności politycznej. Pierwszy czarny prezydent był traktowany przez wielu jako mesjasz, a pierwsza (niedoszła) kobieta na stanowisku prezydenta była przez wielu popierana tylko dlatego że była kobietą. Cały ruch Black Lives Matter przerodził się w przepustkę do dosłownie wszystkiego, co możemy zaobserwować nawet z Polski widząc w internecie polityków wnioskujących o zdelegalizowanie policji po zamordowaniu Georga Floyda. WIP - poradnik będzie najprawdopodobniej edytowany w przyszłości gdy przyjdą mi do głowy jeszcze inne kwestie warte poruszenia, na pewno nie należy go traktować jako ukończony

Hej Start serwera już w tę sobotę, więc chciałbym wyjaśnić niektórym ludziom którzy mogli nie mieć wcześniej kontaktu z tego typu grą kilka aspektów gry imigrantów którą udostępnia nam już sam skrypt gry na poziomie tworzenia postaci. 1. STATYSTYKI, LUDNOŚĆ STANU SAN ANDREAS Stan San Andreas zajmuje pierwsze miejsce pod względem liczebności licząc sobie ponad 39 milionów mieszkańców. Największą grupą etniczną w San Andreas nie są tak jak wielu ludzi uważa biali, a latynosi. Powód? Stan San Andreas (bazując na położeniu Kaliforni) graniczy bezpośrednio z Meksykiem. Latynosi stanowią 39% ludności całego stanu, biali są na drugim miejscu stanowiąc dumne 37%, a podium zamykają azjaci piastujący 15%. Afroamerykanie stanowią jedynie 6% całej ludności stanu, ludzie “multirasowi” 3% a ludność pochodzenia indiańskiego jedynie 1%. Stan San Andreas zajmuje pierwsze miejsce pod względem imigrantów mieszkających na jego terenie, prześcigając o jedynie 4% stan Liberty w którym 23% z wszystkich mieszkańców to imigranci. Najwięcej imigrantów w Kaliforni pochodzi z Meksyku (4 miliony), Filipin (848 tysięcy), Chin (798 tysięcy), Wietnamu (515 tysięcy), Indii (532 tysięcy), Salwadoru (462 tysięcy) oraz Korei (312 tysięcy). W ostatnich latach osoby emigrujące z Azji przewyższyły ilościowo te z Ameryki Południowej w stosunku 2:1. Te statystki mają się oczywiście jedynie do osób przebywających w Stanach Zjednoczonych legalnie. O nielegalnych imigrantach, z powodu tego że są w USA nielegalne, nie da się w tak prosty sposób prowadzić statystyk. Szacuje się że obecnie na terenie stanu San Andreas przebywa około 2 milionów osób bez zezwolenia, z czego blisko 80% to osoby z Ameryki Łacińskiej (52% z samego Meksyku). Kończąc wstęp warto też wspomnieć że potomkowie imigrantów wraz z momentem urodzenia na terenie stanów zyskują amerykańskie obywatelstwo, więc wybierając opcję grania obywatela nie koniecznie skazujecie sie na grę postaci należącej do danej grupy etnicznej. 2. LEGALNI IMIGRANCI Grając kogoś będącego na terenie stanów legalnie z góry skazujecie się na gre kogoś kto aby dostać się na teren Ameryki musiał pozyskać jakiś dokument. Wszystkie osoby LEGALNIE MIGRUJĄCE do Stanów Zjednoczonych rejestrowane są w bazie wraz ze zczytywaniem ich ODCISKÓW PALCÓW. Najczęstszymi wizami wydawanymi przez Stany Zjednoczone są: Wizy Imigracyjne Imigracja w ramach łączenia rodzin Wizy narzeczeńskie Wizy pracownicze Wyżej podane wizy są wizami stricte imigracyjnymi, ich “warunków” nie będę tutaj tłumaczył, bo nazwy mówią same za siebie. Poza wizami imigracyjnymi istnieją również wizy nieimigracyjne, najczęstrzymi z nich są wizy służbowe, studenckie oraz turystyczne pozwalające na pobyt w USA na z góry zaplanowany czas pełnienia funkcji służbowej, edukacji, leczenia lub samego zwiedzania kraju. Pełną listę wiz (wraz z ich oznaczeniami) załącze w spoilerze bo jest ich zwyczajnie zbyt dużo by opisywać każdą z osobna. Drugim, bardzo często wspominanym dokumentem jest słynna zielona karta, a dokładniej status stałego rezydenta Stanów Zjednoczonych. Sposobów na jej pozyskanie jest masa, najprostszymi z nich jest poślubienie osoby posiadającej amerykańskie obywatelstwo lub bycie mieszkańcem stanów przez dostateczny okres czasu. Niezależnie od warunku który spełniacie by móc aplikować o zieloną kartę sam proces jej pozyskiwania jest taki sam, polega on na napisaniu testu z wiedzy ogólnej o stanach zjednoczonych. Wraz z zyskaniem statusu stałego rezydenta zyskujecie szereg praw na terenie Stanów takich jak chociażby konstytucyjne prawo do posiadania broni czy możliwość wstąpienia w szeregi agencji egzekwujących prawo. Posiadając zezwolenie na stały pobyt w Stanach Zjednoczonych możemy aplikować na status obywatela. Pomimo tego, że większość imigrantów to osoby reprezentujące klasę średnią warto wspomnieć że klasa niższa jest dużo większym procentem wśród rodzin migracyjnych. 3. NIELEGALNI IMIGRANCI Sposobów na dostanie się na teren USA nielegalnie jest wiele. Najczęstszym z nich jest po prostu kilkudniowa wędrówka przez pustynną granicę i liczenie na to że nie umrze się z pragnienia, przez atak dzikich zwierząt czy spory pomiędzy osobami oferującymi “usługi” pomocy przejścia przez granicę. Szacuje się że od roku 1998 do 2007 na granicy z Meksykiem zginęło ponad 7200 osób. Dlaczego szacuje? Po zaledwie tygodniu od śmierci w warunkach pustynnych z ciała człowieka zostają jedynie ubrania i kości potrafiące być porozrzucane przez dzikie zwierzęta w promieniu kilkuset metrów od miejsca śmierci Uwaga, drastyczne ujęcie Jeżeli już uda się nam przekroczyć granicę w jednym kawałku dochodzi możliwość bycia złapanym przez straż graniczną która 24/7 patroluje tereny graniczne zarówno na lądzie przy użyciu motocykli i samochodów jak i w powietrzu wysyłając z załogą drużyny szturmowe mające na celu przechwytywanie wszystkich osób próbujących ją przekroczyć. Udało nam się przekroczyć granicę - co dalej? Wasza postać dla systemu nie istnieje. Władze nie mają o niej żadnych informacji, nie jesteście w stanie wyrobić żadnych dokumentów. W większościi przypadków zwykłe wykroczenie drogowe może skończyć się na waszej deportacji. Takie osoby żyją w ciągłym strachu, ponieważ jakiekolwiek zapomnienie się może skończyć się na waszym aresztowaniu. Osoby przebywające w stanach nielegalnie nie mogą też legalnie zatrudnić się w jakiejkolwiek pracy co pozostawia im jedynie nieudokumentowaną pracę “na czarno” przy których nie mają nawet pewności że zostaną wynagrodzeni. Czy to oznacza że gra nielegalnego imigranta jest z góry skazana na deportację? Otóż nie. Pomimo wprowadzenia przez Donalda Trumpa podejścia na zasadzie “Zero Tolerance” i niemal podwojeniu liczebności policji ICE (federalnej agencji zajmującej się tropieniem i deportowaniem nielegalnych imigrantów z terenu stanów) nie wszystkie departamenty działające w danym hrabstwie (w tym odgrywane przez nas BCSO) biorą udział w programie mającym pomóc wygonić z kraju wszystkie osoby mieszkające tam bez dokumentów. Departamenty Policji i Szeryfa nie mają obowiązku informowania ICE o zatrzymaniu nielegalnego imigranta z czego korzystają Szeryfi podchodzący do nielegalnych imigrantów jako do mieszkańców ich hrabstwa których zobowiązali się chronić. Naturalnie, jeżeli osoba przebywająca w Stanach nielegalnie trafi do więzienia to w 95% przypadków kończy się to na deportacji. To w skrócie. Osoby chcące jeszcze bardziej zagłębić się w temat nielegalnych imigrantów zapraszam do obejrzenia miniserialu dokumentalnego “Kraj Imigrantów” ("Immigration Nation") wypuszczonego niedawno przez Netflixa, aczkolwiek trzeba wziąć pod uwagę że sam Netflix jest korporacją z nastawieniem “Anti-Trump” więc przedstawiają większość sytuacji tylko i wyłącznie od jednej strony (strony samych imigrantów).