Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

[TSWW][07.11]MTM - WE RUN THE CITY (ALBUM)


Michigoon

Rekomendowane odpowiedzi

 trapstar2.png

**Po kilkumiesięcznym oczekiwaniu do sieci w dniu 7.11 na wszelkie streamingi po mocnej zapowiedzi zawitał wspólny album kolektywu Married To The Mop pod tytułem WE RUN THE CITY.  Album dostępny jest w wersji Basic i Deluxe posiadającej wcześniej nie udostępnione bonus tracki. Raperzy kolektywu rozpoczęli ekspansje poza skale lokalną poszerzając grono słuchaczy o Liberty City za sprawą featuringu z popularnym w tamtych kręgach reprezentantem muzyki typu Drill - Splash Woo. Sam projekt jest dotychczas najbardziej kosztownym albumem kolektywu, mówi się o przekroczeniu dwóch milionow dolarów włożonych w promocje płyty. Wersja Deluxe płyty to prawdziwa gratka dla starych fanów kolektywu, liczne utwory które nigdy nie wyszły są dostępne w tej wersji płyty, mowa tu o Fuck A Baecations na którym po dłuższej przerwie można usłyszec głos zmarłego MTM Isley, czy ECHO STORY którego leak można było usłyszeć w okolicy premiery płyty 10 hustle commandments. **

simba_mustafa.png


Track List


1. No Days Off (MTM Ace, MTM Reecey)
Pierwszy numer po wyjściu ze szpitala przez MTM Ace na który dograł sie Reecey, numer o braku przerwy w biznesie i jednoczesnie debiut Ace.

Spoiler

[Verse 1: YG Ace]

Miałem być bletą ale to był ich ostatni buch
Po powrocie dalej nie odpuszczam zbierania głów
Jebać Babyface, do dziś te dziwke w blecie smaże
Chcieli mnie spalić i dostali śmiercionośny kaszel

Forsa jak każda moja dziwka nie umarłbym za nią
Forma wciąż rzeźbiona jakbym był Michał Anioł
Norma dla mnie to dawca punchy na tych dziwek łeb
Torba linijek otwarta by zabijać ich kariery jak chce

Scena dalej wieje chujem i przypomina kurwa burdel
Wróciłem jak do siebie więc wyrucham każdą kurwe
Pełno dziwek bez talentu kojarzonych głównie z farsą
Nachylcie się po obroże bo właśnie wrócił wasz alfons

Wasze pięć minut sławy kończy się po tym budziku
Razem z MTM chwasty sikamy na Was ze szczytu
Wychowany na ulicy mam dla niej miłość na wieki
Drugi Nick Vujicic pozerom nigdy nie podam ręki

[Verse 2: MTM Reecey]

Gdy miałem szesnaście już wkładałem kamienie w mój pierwszy chain
Starszy czarnuch mi powiedział jak dobrze grać w tą gre
Matka mi mówiła skończ handlować i pójdź w rap gre
Nieusłuchany gówniarz zacząłem handlować crackiem

W mieście mam poklask i posłuch bo byłem wszędzie gdzie papier
Teraz każdy mnie słucha bo jestem dla nich tak jak Mike Turner
Wszystko robimy lowkey by nie powiązali nas w tej sprawie
Ale nadal gdzie nie jestem krzycze jebać rządy federalne

Teraz w domu mam kort do tenisa i jebany nowy kwit
Za to wszystko co robiłem moge zamknąc biednym dziwkom ryj
Czarnuchy dalej wywracają kieszenie, żeby mieć dostatnie życie
Wszyscy robią to co trzeba by skończyć na szczycie

Jade z bronią na akcje, przed nią kręce sobie w wozie
Nie pozuje tak jak Percy Miller bo nie jestem aktorem
Wychowałem sie wśród gangsterów, dilerów i całego marginesu
Mam w okół wiernych czarnuchów, odpalą cie za błędy brudny skurwielu



2. Punchliner (MTM Ace, MTM Mustafa)
Totalna przewózka w brudnym klimacie horrorów, numer ogłaszający członkostwo YG Ace w kolektywie Married To The Mop.

Spoiler

[Chorus: MTM Ace]
To nie świeżość żaden z nich skilla nie liznął
Z każdym ich wersem jebie bardziej stęchlizną
Leatherface poluje więc zostańcie kurwy w domu
Wersy to moja piła, tne ich ciała aż do zgonu
Punche i wyzwiska, miłość dla tej gry na wieki
Prosty biznes, nie bawię się w family friendly
Czują moją Obecność, dlatego boją się riposty
Gdy Wchodzę na linie to odprawiaj egzorcyzm

[Verse 1: MTM Mustafa]
Jebać tych dziwkowatych raperów krzycze głośno
To nie gra dla cip, bo bawimy się tutaj ostro
Chcą być jak NASA ale MTM do dla nich kosmos
Położą nam wersy to jak pitbulle zrobimy doskok
Sortujemy tanie szmaty, wyznaczamy trendy jak designer
Ten skład jest nie do rozjebania bo każdy to punchliner
Zakładam znany, drogi kajdan i nowy krwisty gajer
My kupujemy gdzie drogo, a Ty gdzie jest taniej
Stać nas żeby kupić celebrytów, wierz mi na słowo
Modelki chcą nas znać dlatego ruszają swoją głową
Liryczne koty, a po naszych wersach głośniki płoną
Po każdym naszym wersie celebrytów cipska bolą


[Chorus: MTM Ace]
To nie świeżość żaden z nich skilla nie liznął
Z każdym ich wersem jebie bardziej stęchlizną
Leatherface poluje więc zostańcie kurwy w domu
Wersy to moja piła, tne ich ciała aż do zgonu
Punche i wyzwiska, miłośc dla tej gry na wieki
Prosty biznes, nie bawię się w family friendly
Czują moją Obecność, dlatego boją się riposty
Gdy Wchodzę na linie to odprawiaj egzorcyzm

[Verse 2: MTM Ace]

Coś wisi w powietrzu gdy zakładam im line na łeb
Jestem tą kostuchą która kopie Ci twój taboret
Nauczcie się nawijać albo zamknijcie morde w końcu
Freddy Krueger już po Was idzie na ulice Wiązów
Jak Jason zakładam maske a Ty czujesz się nieswojo
Rzuć mi punchline to zabiore Cie kurwo nad jezioro
Robię Noc Oczyszczenia gdy otwieram swój zeszyt
Ze śmiercią chodzę za rękę a też miałem nie żyć
Wszędzie jebie trupem, jestem The Walking Dead
Ich próby zmartwychwstania to kurwa jebany blef
Robię im presje więc inni raperzy mnie nie znoszą
Na liniach jak Michael Myers, idę po was z kosą

[Chorus: MTM Ace]
To nie świeżość żaden z nich skilla nie liznął
Z każdym ich wersem jebie bardziej stęchlizną
Leatherface poluje więc zostańcie kurwy w domu
Wersy to moja piła, tne ich ciała aż do zgonu
Punche i wyzwiska, miłośc dla tej gry na wieki
Prosty biznes, nie bawię się w family friendly
Czują moją Obecność, dlatego boją się riposty
Gdy Wchodzę na linie to odprawiaj egzorcyzm


3. Take Me To A Place (MTM Ace, MTM Reecey, MTM Mustafa, MTM Robb)
To Track o wymarzonym miejscu dla hustlerów, pełnym forsy, kokainy i kurew bez szczurów i policji

Spoiler

[Chorus: MTM Reecey]
Zabierz mnie do miejsca gdzie spływa po mnie pierdolenie tych skurwielów
Zabierz mnie do miejsca póki nie bylem w niebie dla hustlerów
Zabierz mnie do miejsca gdzie będę mógł żyć zdala od pozerów
Zabierz mnie do miejsca póki mam przy sobie swoich wielnych strzelców

[Verse 1: MTM Reecey]
Znowu sie ściemniam, brak czasu przez ten pierdolony natłok
Jestem teraz w mieście, ale nie wiem gdzie będę za rok
Od jebanych kajdanek teraz na nadgarstku Patek Rose Gold Custom
Kiedyś nie było w czym wybierać, dzisiaj podjeżdzam w Benefactor
Chce tylko dobrą wtyczke, najlepszy towar pod słońcem
Budze sie rano wita mnie kolejna dupa platerą z posypanym koksem
Rucham ją na stosie z kwitu bo nie dbam o forse
Niczego mi nie brak, a chodze w ciuchach za drobne
Jestem z ulicy gdzie posyłaliśmy tylko te celne strzały
Przeżyłem już wiele, co noc strzelaniny i policyjne wjazdy
Pamiętam ten dzień gdy z domu mnie wyciągali
Miałem wtedy przy łóżku draco, w szafie kolejne dwa kałachy
Pale tylko najlepszy loud, echo dalej płonie w blecie
Twoja marna paczka ksywek nawet nie ma odbioru na mieście
Daj mi spokój czarnuchu, zróbcie dla mnie przejście
Jestem w sztosie finansowym, a ciągle chce więcej

[Chorus: MTM Reecey]
Zabierz mnie do miejsca gdzie spływa po mnie pierdolenie tych skurwielów
Zabierz mnie do miejsca póki nie bylem w niebie dla hustlerów
Zabierz mnie do miejsca gdzie będę mógł żyć zdala od pozerów
Zabierz mnie do miejsca póki mam przy sobie swoich wielnych strzelców

[Verse 2: MTM Ace]
Zabierz mnie do miejsca, gdzie każdy dzień to urodziny
Gdzie każde niedzielne popoludnie spędzę u rodziny
Życia gdzie każdy mój kajdan będzie świecił w oczy
Gdzie każdy mój człowiek nie pozna słowa pożycz
Miejsca gdzie przyplyw forsy nigdy mnie nie zmieni
Gdzie nie będę musiał myśleć czy dożyję tej niedzieli 
Zabierz tam ludzi z którymi kiedyś byłem biedny
Do miejsca gdzie na nasz widok suki otworzą gęby 
Chce trafić do miejsca gdzie czeka Sierra Leone
Gdzie wchodzac nie będę musiał sięgać po broń
Do miejsca gdzie każdy mój track rozjebie bank
Zabierz mnie do miejsca gdzie będzie cały gang
Chce być tam z piękną suką taką jak Tzila Grossi
Tam gdzie o seks z nią nie będę musiał prosić
Do miejsca gdzie żaden czarnuch biedy nie zna
Prócz mojego składu zabierz tam wszystkie osiedla

[Chorus: MTM Reecey]
Zabierz mnie do miejsca gdzie spływa po mnie pierdolenie tych skurwielów
Zabierz mnie do miejsca póki nie bylem w niebie dla hustlerów
Zabierz mnie do miejsca gdzie będę mógł żyć zdala od pozerów
Zabierz mnie do miejsca póki mam przy sobie swoich wielnych strzelców

[Verse 3: MTM roBB]
Zabierz mnie do miejsca gdzie czeka najlepsza dziwka
(Przecież już to masz) Każdy zazdrości mi tego cipska
Do miejsca gdzie czeka każdy mój czarnuch
I cały tłum będzie darł pizde do naszych barsów
Los Santos to na ten dojebany skład za mało
Mamy wszystko, więc jebać pogoń za sławą
Zabierz do tego miejsca wszystkie nasze fanki
Tam gdzie nie będą chcieli wjebać nas w kajdanki
Jeśli nie istnieje to sam sobie je kurwa stworze
Ktokolwiek przeszkodzi skończy w czarnym worze
Tam gdzie od whipów będzie pękał cały garaż
Do miejsca gdzie przy stole usiądziemy wszyscy na raz

[Chorus: MTM Reecey]
Zabierz mnie do miejsca gdzie spływa po mnie pierdolenie tych skurwielów
Zabierz mnie do miejsca póki nie bylem w niebie dla hustlerów
Zabierz mnie do miejsca gdzie będę mógł żyć zdala od pozerów
Zabierz mnie do miejsca póki mam przy sobie swoich wielnych strzelców

[Verse 4: MTM Mustafa]
Słońce pada mi na twarz, czuje się bosko
Zabierz mnie w miejsce gdzie jest beztrosko
Miejsce, które lśni się na krwisto-czerwono
To w którym każdy fan wskoczy w ostatnie pogo
Zabierz mnie tam gdzie siedzą krwiste czarnuchy
Miejsce, w którym nie będą obawiać się puchy
Tam gdzie słońce mieni się w jednym kolorze
Snowman mam nadzieje, że zająłeś mi loże
Miejsce w którym, nie będzie miejsca dla dziwek
Miejsce w którym, wszyscy wypijemy za rodzine
Miejsce w którym, MTM zagra w komplecie
Miejsce w którym, nie będę czuwać przy pistolecie
Miejsce w którym, deszcz spadnie gdy zechcecie
Nie gdy babymamy płaczą bo wynoszą Was w branzolecie
Miejsce w którym, mamy całodobowe wakacje 
Miejsce w którym, prokurator przyzna Wam racje

[Chorus: MTM Reecey]
Zabierz mnie do miejsca gdzie spływa po mnie pierdolenie tych skurwielów
Zabierz mnie do miejsca póki nie bylem w niebie dla hustlerów
Zabierz mnie do miejsca gdzie będę mógł żyć zdala od pozerów
Zabierz mnie do miejsca póki mam przy sobie swoich wielnych strzelców



4. I Dog Hoes (MTM Reecey, MTM Mustafa, MTM Ace)
Tematyką tego numeru jest pimpowanie suk, brak szacunku wobec nich i ogólny high life

Spoiler

[Chorus: MTM Ace]
Tresuje suki, nie jedną tylko wszystkie suki
Te dziwki najbardziej kochają nasze fiuty
Ściskamy ich gardła i dajemy klapsy na dupy
W tym mieście nie ma dziewic, nie bądź głupi
Tresuje suki, tresuje suki
Tresuje suki, tresuje suki
Tresuje suki, tresuje suki
Tresuje suki

[Verse 1: MTM Mustafa]
Łapie suke za gardło, mocno je ściskam
Brudny zawód, brudna gotówka dziwki nowa ksywka
Te suki jak uberrate, wystawiam 5 gwiazdek
Za kilka martwych prezydentów otwierają dla Ciebie paszcze
Spotykasz je na ulicy, obracasz w ciemnych uliczkach
Dziwka lubi dirtytalking, zgadniecie chyba jaki
Boi się swojego pimpa, a ten skurwiel tylko paki
Jak wyjebiesz ją na kase, dziwka naśle karki
Dopłacisz kilka stówek, zasypie Ci trip do narni
Będę z Wami szczery, nie korzystałem z tego gówna
Laska nimfomanka, oprócz przyjemnosci zgadza się gotówka
Jeżeli się dogadasz zrobicie ją na dwa baty
Tresure suki, przegadam z moim bratem
Odda swoją godność, a to tylko papier
Nie zgrywają cnotek, bo nie są od dawna święte
Mówi, że nie zostanie na noc a wiemy jak będzie

[Chorus: MTM Ace]
Tresuje suki, nie jedną tylko wszystkie suki
Te dziwki najbardziej kochają nasze fiuty
Ściskamy ich gardła i dajemy klapsy na dupy
W tym mieście nie ma dziewic, nie bądź głupi
Tresuje suki, tresuje suki
Tresuje suki, tresuje suki
Tresuje suki, tresuje suki
Tresuje suki

[Verse 2: MTM Ace]
Ziomuś nauczę Cię jak mieć kody do tej gry
Musisz lizać jej pizdę tak jak jak robią to psy
Załóż jej kaganiec, a dopiero potem smycz
Ruchaj ją tak by nie mogła bez tego kurwa żyć
Tresuje suki, każdą z nich zabieram na spacer
Niech twoja dziwka dzwoni to damy jej prace
Pimpujemy twoją córkę, a potem jej mami
Zapytaj o nas Michelle albo te ździrę Melanie
Mówią o mnie socjopata gdy zostajemy sami
Biorę co chcę i żadna nigdy nie postawi mi granic
Po chuj Ci w życiu żona, jej problemy i wszystko
O nic nie pytają, więc lepiej zwiąż się z dziwką
Każda z nich liczyła na miłość a finał jest inny
Później chcą usuwać moją ksywę z nad ich pizdy
Lubiły mojego fiuta i to, że w kurwę dobrze rapuje
Całując Twoją sukę wiesz jak moja sperma smakuje

[Chorus: MTM Ace]
Tresuje suki, nie jedną tylko wszystkie suki
Te dziwki najbardziej kochają nasze fiuty
Ściskamy ich gardła i dajemy klapsy na dupy
W tym mieście nie ma dziewic, nie bądź głupi
Tresuje suki, tresuje suki
Tresuje suki, tresuje suki
Tresuje suki, tresuje suki
Tresuje suki

[Verse 3: MTM Reecey]
(Jebać te suki)
Ruchałem w życiu tyle ale nie znałem tych dziwek
Jedyne co wiem to, że pierdole całą policje
Rządy federalne i cały zamysł więzienia
Przysięgam na boga, moi ludzie zabijanie mają w genach
Wynosze ją z klubu potem wydzwaniam ekipe
Na widok dużej willi już wystawia mi pizde
Baby jestem z tobą nie na serio, a na chwile
Zrobimy co trzeba potem poznasz moją świte
Kiedy ziomal z nią skończy to wtedy jest moja kolej
Dziecino zarabiam forse więc wyginaj dla mnie biodrem
Robie twoją dziwke ziomek, własnie mi daje głowe
Możesz ją kurwa odebrać ale wiesz, że wyjdziesz w worze
Nie potrafie sie zakochać w dziwce, traktuje je jak zabawki
Powiem jej miłe słówka ale i bez nich zrzuci dla mnie stanik
I nikt tu nie marzy, to jest życie pośród mojej grupy
Kupowanie kokainy, sprzedawanie jej by wydać forse na kurwy 

[Chorus: MTM Ace]
Tresuje suki, nie jedną tylko wszystkie suki
Te dziwki najbardziej kochają nasze fiuty
Ściskamy ich gardła i dajemy klapsy na dupy
W tym mieście nie ma dziewic, nie bądź głupi
Tresuje suki, tresuje suki
Tresuje suki, tresuje suki
Tresuje suki, tresuje suki
Tresuje suki

5. I Remember (MTM Reecey, MTM Mustafa, MTM Ace)
W tym numerze raperzy wykładają swoją przeszłość, upamiętniają ważne chwile ze swojego życia

Spoiler

[Verse 1: MTM Reecey]
Czarnuch z piekła który modlił sie do boga ciągle
Nie miałem oporów robiłem wszystko by zarobić forse
Fura załadowana więc znowu uderzam w droge
Nie martw sie mamo wróce i w końcu będzie dobrze

Pamiętam jak sprzedawałem crack by ozłocić swój kark
Czarnuchy chciały popsuć moje imie to wydzwoniłem gang
Gdy złapałem ich w miescie nagle pruli sie w social mediach
Mówie o EMELR pozerzy i pizdy to opisuje ich skład

Hell Gang, umieraj lub giń mam ich ciągle w sercu
Mimo, że robie sos z muzy dalej biegam wśród strzelców
MTM do końca, nie zobaczysz mnie wśród cukierkowych raperów
Ale jeśli chcesz mnie znaleźć szukaj mojej mordy pośród marginesu

Pompowałem forse w cegły by utrzymać sie na wodzie
Nie miałem innych perspektyw, dbałem tylko o set i o forse
Reprezentuje swój blok, hell gang bombsquad na krtani
Ciągle kombinuje, nadal jak trzeba zarobić to tylko hustlin

[Chorus: MTM Mustafa]
Pamiętamy biede i szybki zarobek
Pamiętamy dziwki i prokuratora przy stole
Pamiętamy dobre i chujowe czasy
Pamiętamy ziomków którzy grzeją za barwy
Pamiętamy

[Verse 2: MTM Mustafa]
Pamiętam każdy dzień spędzony w bolingbroke
W połowie wyroku odwiedził mnie Reecey i RoBB
Obiecali że wyciągną mnie z tego gówna 
Dlatego moja szczerość dla sceny bywa okrutna

Odebrałem swoje rzeczy i opuściłem zakład
Podjechał po mnie Reecey i dał klucze do sportowego auta
Tak wyglądał mój pierwszy dzień na wolności
W tym przypadku łzy nie były oznakom słabości

Po wyjściu zabrałem się za dwa albumy
To one dały mi siłę, żebym nie wjebał się to trumny
Chwile później pochowałem Boosiego, mojego brata
Wiem czarnuchu, że nadal u Ciebie w głośnikach to lata

Zakoiłem ból poznając swoją przyszłą dziecine
Założyłem jej pierścień, żeby zadbać o rodzine
Spodziewam się dziecka, jesteś moją babymama 
To moje potwierdzenie, że marzenia się spełniają

[Chorus: MTM Mustafa]
Pamiętamy biede i szybki zarobek
Pamiętamy dziwki i prokuratora przy stole
Pamiętamy dobre i chujowe czasy
Pamiętamy ziomków którzy grzeją za barwy
Pamiętamy

[Verse 3: MTM Ace]
Pamiętam pierwszy skłot i jak robiła pierwsza pixa
Mocne doznania gdy fiuta lizała pierwsza dziwka
Pamiętam jej obcisłą mini i skrojone czerwone szpile
Dymała się tak ostro, że myślałem wtedy, że zginę

Robienie forsy z pasją hustlera to dla mnie frajda
W szkole każda chciała się dymać widząc kajdan
Zajarany chemią mógłbym dawać z niej wykład
Jebać moralność, nigdy nie będę brany za przykład

Bieda w portfelu i tania wóda podawana w kubkach
Nie schodziliśmy z pizdy i tyraliśmy każdego głupka
Teraz mając alko wylewam ciągle za braci Childers
Nigdy nie wybaczę sobie, że wjebał ich uliczny biznes

Pamiętam wszystkie psy, wciąż lecze po nich blizny
Po każdym z nich przez tydzień nie schodziłem z pizdy
Ci sami z którymi byłem biedny, teraz wydaje forse z nimi
Niech trzymają loże w piekle bo w końcu spotkam się z nimi

[Chorus: MTM Mustafa]
Pamiętamy biede i szybki zarobek
Pamiętamy dziwki i prokuratora przy stole
Pamiętamy dobre i chujowe czasy
Pamiętamy ziomków którzy grzeją za barwy
Pamiętamy

6. We Made Niggaz (MTM Robb, MTM Ace, MTM Reecey)
Wersy o aferze z GBO, postawienie MTM jako top wszystkich raperów, bycie wzorem dla nich, wypowiedź atlanty nt. tej afery z GBO

Spoiler

[Chorus: MTM roBB]
Ciągle trzymamy klucze do całej skurwiałej rapgry
Sprawiliśmy że całe miasto chce brzmieć jak my
Stworzyliśmy już kilka takich ciot jak Ty
Wciąż dla cloutu szczekają na nas małe psy

[Verse 1: MTM roBB]
To o czym nawijamy mamy dziwko na prawdę
W kurwe sosu za który dajemy bloki mieszkalne
Wyłożyłem rękę którą później próbowano pogryźć
Odpięto mu obroże więc to musiało się tak skończyć
Wciąż dostaje miłość od bloków za pomoc dla nich
Forsa nas nie zmieniła i o korzeniach nie zapomnimy za nic
Piszą do nas o featy a później próbują się prężyć
Wkurwicie za bardzo to będą wasze ostatnie wersy
Kim Ty mały psie jesteś bo dalej tego nie wiem
Rzuć znów moją ksywą to wrócisz na podziemie
Nie będziecie jak my, więc zamknij morde grzecznie
Inaczej kupimy Ciebie, twój label i cały management
Chcą cloutu, dlatego nie pojade po ksywach tym pizdom
Zrobili to za mnie ludzie których wziąłem pod skrzydło
Puszczą coś znów na nas to wszyscy kurwa zginą
Nie będzie wyjaśniania jeśli nie ma tam Gino

[Chorus: MTM roBB]
Ciągle trzymamy klucze do całej skurwiałej rapgry
Sprawiliśmy że całe miasto chce brzmieć jak my
Stworzyliśmy już kilka takich ciot jak Ty
Wciąż dla cloutu szczekają na nas małe psy

[Verse 2: MTM Ace]
Wiesz kto ma ma pozycje rusz kurwo głową
Przestańcie nas kopiować i bądźcie głąby sobą
Oryginał ponad kopią a próbuje dziwka nie jedna
To my stworzyliśmy wasze rapujące osiedla 
Jesteście dla nas za mali, jesteście bez szans
Tak jak te dziwki które nie istniałyby bez nas
Prawda zawsze boli pozerzy, dobrze to wiem
Tyle że my pokazaliśmy wam jak grać w te grę 
Czarnuchy rapują, czujemy się jak ich ojcowie
Będzie trzeba to damy im szlaban na nawijanie 
Wasze kariery to gowno które mnie grubo śmieszy
Żaden Worldstar tylko wy to dla nas pizdy Małe Rzeczy

[Chorus: MTM roBB]
Ciągle trzymamy klucze do całej skurwiałej rapgry
Sprawiliśmy że całe miasto chce brzmieć jak my
Stworzyliśmy już kilka takich ciot jak Ty
Wciąż dla cloutu szczekają na nas małe psy

[Verse 3: MTM Reecey]
Jak żył Gino trzymał swoją dziwke w ryzach, teraz kończy swój gangsterski przejazd
Mój ziomek jest popierdolony, Duffy chcesz to załatwie ci z medium seans
MTM rządzi w tym miescie, dziwki bez nas bylibyście pionkiem
Obudź sie ze snu bo kurwa twój ziomek już dawno odszedł
Kolejny album, a nasz skład jest ciągle świeży
Patrze za siebie jak z tyłu zostawiam tych wszystkich leszczy
Stary dom nie popadnie w ruine bo nigdy nie znikne z bazy
Moge mieć drogą wille i tak w ghettcie mam swój azyl
To my ustalamy trendy, nie te gwiazdki-marionetki
Ruchają was labele, z tego ciasta to wy macie resztki
Kiedy sprzedam to wszystko może wtedy usiąde na chwile
Na ten moment robie wiele ale o tym kiedy indziej bo forsa lubi cisze
Jestem dla was powodem dla którego nosicie te wszystkie drogie fity
Współczuje waszym dzieciom, bo przez starych nie mają co wrzucić do michy
Patrze na te dziwki jak płaszczą się o jebane współprace
Oni muszą być poprawni, ja nie musze bo zawsze mam inny papier
[Chorus: MTM roBB]
Ciągle trzymamy klucze do całej skurwiałej rapgry
Sprawiliśmy że całe miasto chce brzmieć jak my
Stworzyliśmy już kilka takich ciot jak Ty
Wciąż dla cloutu szczekają na nas małe psy

7. Everything You Need (MTM Ace, Da Kay Kay)
Ten numer to typowy Ghetto Lovesong dla tej żeńskiej częsci słuchaczy kolektywu

Spoiler

[Chorus: Da Kay Kay] x2
Odpływam przy tobie, tym razem to nie ślepy zaułek
Wiem, że jesteś wszystkim czego potrzebuję
Teraz pokaż mi siebie i wyłącz cenzurę
Bo chcę być wszystkim czego potrzebujesz

[Verse 1: MTM Ace]
Jedyna taka mała, lepszej na pewno nie znam
Inne chciałyby się ze mną jebać, chyba w snach
O nic się nie bój bo czarnuch się Tobą zajmie
Podziękujesz za to całą noc będąc na mnie
Mam w kurwe forsy za którą kupimy cały sklep
Pokażesz palcem i mała dostaniesz który chcesz
Uderzymy w galerie w których nigdy nie byłem
Sprawdzisz w chuj rzeczy a ja obetne Twój tyłek
Nie wierzyłem, ale ta punani jest serio inna
Wasze suki to burdel a ona przy nich to willa
Wozimy się po yayo i wcale nie czujemy się źli
Byłem zamknięty na suki ale wyważyła te drzwi
Chce mnie i pierdoli każdy mój przelew
Żadna suka nigdy nie wejdzie na jej level
Co noc zaznacza, że mój fiut to tylko jej teren
Trzymam ją za dupę, a jej pizda to mój Eden 

[Chorus: Da Kay Kay] x2
Odpływam przy tobie, tym razem to nie ślepy zaułek
Wiem, że jesteś wszystkim czego potrzebuję
Teraz pokaż mi siebie i wyłącz cenzurę
Bo chcę być wszystkim czego potrzebujesz

[Verse 2: MTM Ace]
Wjebie się do paki to pisz do mnie długie listy
Że tęsknisz i chcesz na moich plecach robić blizny 
Mam lojalną dziwkę , nie ma duszy księżniczki
Wbijam z nią do klubu to zawstydza tam wszystkich
Sprawia, że wszystkie moje ex są o nią zazdrosne
Jesteście przy niej paskudne, to w chuj proste
Szalona nimfomanka chce się pierdolić co chwile
Nie prosi o lód, bo i bez tego wygląda jak cały jubiler
Żyjemy jak w Meksyku, bo ciągle stoi za mną murem
Jebać inne dziwki, tylko za nią puszczam chmurę
Nie dopuści do mnie innej, ta suka jest szalona
Chce tripować z nią po yay i molly, tylko ja i ona
Zmienia się w ostrą dziwke gdy zostajemy sami
Pakuje ze mną paczki i czyści ciągle mój karabin
Nie pyta o nic, robi mi plecy gdy gram hustlerke
Mamy swój świat, razem pierdolimy pozerke

[Chorus: Da Kay Kay] x2
Odpływam przy tobie, tym razem to nie ślepy zaułek
Wiem, że jesteś wszystkim czego potrzebuję
Teraz pokaż mi siebie i wyłącz cenzurę
Bo chcę być wszystkim czego potrzebujesz

[Verse 3: Da Kaykay]
Nie idę już dalej, to mój przystanek
Jak ying yang, chociaż ciężko się odnaleźć
Jesteśmy inni jak czarne i białe, chcesz mnie chronić
Nie boję się ryzyka, będę twoją Bonnie
Straciłam kontrole, nikt inny się nie liczy
Możemy tańczyć razem w klubie albo siedzieć w ciszy
Wciągać to yayo lub pić herbate
Zarabiać miliony albo mieć na etat prace
Trzymam Cię za rękę, dotykasz moje włosy
Niech ta chwila trwa wiecznie, nie mam tego dosyć
Twoja obecność to trans jak w kasynie
Żadnych ograniczeń, poczuj to przy niej
Wypełniasz moją pustkę, nie czułam tego przy nikim
Odpływam, to uczucie silniejsze niż narkotyki


8. I Cant Even Lie (MTM Reecey, MTM Ace, MTM Mustafa) Prod by. Nemesis
Nie zabrakło tu klubowego utworu, raperzy nie stronili tu od wzmianek o narkotykach, szybkich numerów w toaletach czy nadmiernej ilosci alkoholu

Spoiler

[Intro: MTM Mustafa]
Nie umiem kłamać
Ja po prostu nie potrafie kłamac
Nie umiem kłamać 
Ja po prostu nie potrafie kłamac

[Chorus: MTM Mustafa]
Ja po prostu nie potrafie kłamać
Lece z gangiem w góre, nie potrafie spadać
Nie pojawiam sie z kurestwem, nie będę z wami gadać
Jebać ciebie i twój styl, nie potrafie kłamać
Ja po prostu nie potrafie kłamać
Lece z gangiem w góre, nie potrafie spadać
Ja po prostu nie potrafie kłamać
Jebać ciebie i twój styl, nie potrafie kłamać

[Verse 1: MTM Mustafa]
Mówie co mam w głowie, bo nie potrafie kłamać
Jebie ciebie i twoją grupe, bo jest kurwa marna
Wasze style wasze ciuchy, to stylówka klauna
Nie macie podjazdu do nas, bo to płynie nasza fala

Zmieniam stilo co sezon, pokazuje jak sie robi forse
Drogie fury, modne ciuchy tak MTM robi showcase
Pije dużo drogiej wódy, na imprezie nie mam hamulcy
Twoja suka za drip i punkty z chęcią w kiblu daje dupy

Nie stoje na czerwonym, lece na niebie, bo czas to jebana forsa
Nowy dzień, nowy cel obieram w nowych air forcach
Nie prowadź sie ze swoją dupą obok, bo jestem prawdziwym graczem
Gwarantuje Ci, dwa drinki i zawine ją na chate

[Chorus: MTM Mustafa]
Ja po prostu nie potrafie kłamać
Lece z gangiem w góre, nie potrafie spadać
Nie pojawiam sie z kurestwem, nie będę z wami gadać
Jebać ciebie i twój styl, nie potrafie kłamać
Ja po prostu nie potrafie kłamać
Lece z gangiem w góre, nie potrafie spadać
Ja po prostu nie potrafie kłamać
Jebać ciebie i twój styl, nie potrafie kłamać
 

[Verse 2: MTM Reecey]

Nigdy nie skłamie, bo mam jebane zasady
Nigdy sie nie odwróce, zawsze trzymam strone braci
Zakręc sie tu i podaj mi hennesy do łapy
Handel, zarabianie forsy dziwko to jebany hustlin

Zarabiamy lowkey chociaż mam na sobie diament
Forsy mam sto procent, dziele pół na pół ją z bratem
Dziwki sa dla mnie jak forsa, bo je też podziele z gangiem
Jestem prawdziwy, nie stawie szmat ponad składem

Nigdy nie kłamie kiedy mówie, że jestem uzbrojony
Sprawdz wiadomości, zawsze oskarżają mnie o posiadanie broni
Słyszałeś tą dziwke? Ona chciała się związać
Przepraszam mała, to nie wyjdzie, bo nie umiem kłamac

[Chorus: MTM Mustafa]
Ja po prostu nie potrafie kłamać
Lece z gangiem w góre, nie potrafie spadać
Nie pojawiam sie z kurestwem, nie będę z wami gadać
Jebać ciebie i twój styl, nie potrafie kłamać
Ja po prostu nie potrafie kłamać
Lece z gangiem w góre, nie potrafie spadać
Ja po prostu nie potrafie kłamać
Jebać ciebie i twój styl, nie potrafie kłamać

 

[Verse 3: MTM Ace]
Nie skłamie jeśli powiem, że mamy coś wspólnego
Od dawna w trójkącie, bo mamy razem wspólne ego
W klubie każda ździra zarzeka się, że jest inna
Jej chłopak przy barze, a ona ciągnie mnie do kibla

Bujam się z typami, którzy zawsze mają to co chcą
To psy których kajdany są warte więcej niż Twój dom
Miał Cię cały mój skład wiec do mnie nie dzwoń
Nie zabije Cię moja broń tylko zrobi to Sierra Leone

Twoja żona chce po wyjściu z klubu być na mnie
Wasze jebane ździry przynoszą wstyd Świętej Annie
Chcą dławić się moim mięsem przez duży tantiem
Kurwy, koka, forsa i grube barsy to synonim MTM 
 

[Chorus: MTM Mustafa]
Ja po prostu nie potrafie kłamać
Lece z gangiem w góre, nie potrafie spadać
Nie pojawiam sie z kurestwem, nie będę z wami gadać
Jebać ciebie i twój styl, nie potrafie kłamać
Ja po prostu nie potrafie kłamać
Lece z gangiem w góre, nie potrafie spadać
Ja po prostu nie potrafie kłamać
Jebać ciebie i twój styl, nie potrafie kłamać


9. Two Face of Hustling (MTM Ace, MTM Reecey)
Ujawnienie drugiej strony medalu z życia hustlerów, odkrycie sekretów tj, że taki lifestyle ma też swoje gorsze strony

Spoiler

[Chorus: MTM Ace]
Nie wtedy, gdy świnie wyważają moje drzwi
Nie wtedy, gdy to jest przeżyj lub zgiń
Nie wtedy, gdy wylewam za kolejnego psa
Nie wtedy, gdy rodzine dotyka brudna gra
Nie wtedy, gdy widzę ziomów przez szybe
Nie wtedy, gdy żyjesz tylko nocnym trybem
Będę kochał uliczne życie już na zawsze
Nie wtedy, gdy pokazuje swoje dwie twarze

[Verse 1: MTM Ace]
Podoba Ci się mój chain bo mówisz kup mi
Za ten lód wrzuciłem kilku na koszulki
Mój nabity rewolwer jest w kurwe lepszy
To czym żyjemy na codzień dajemy na wersy
W kurwe nałogów a największy to ten papier
Dzieliłem hydro z młodymi kurwami na trapie
Różnica wieku taka że mogłyby mówić daddy
I chcieli by krzyczały to gdy zostawali sami
Zarobioną forse inwestowałem w nowe kamienie
Zabiliby mnie za nie, dlatego patrze za siebie
Dostałem kule w plecy, gdy wyczuł dobrą chwile
Ciagle patrzą na łapy i wszędzie są jebane żmije
Kto jest bratem a kto dziwką od dawna wiemy
Ja i paranoja w trójkącie bo nie wyjdę bez giwery
Ile razy otarłem się o wyrok nawet już nie licze
Jestem produktem wydanym przez brudne ulice

[Chorus: MTM Ace]
Nie wtedy, gdy świnie wyważają moje drzwi
Nie wtedy, gdy to jest przeżyj lub zgiń
Nie wtedy, gdy wylewam za kolejnego psa
Nie wtedy, gdy rodzine dotyka brudna gra
Nie wtedy, gdy widzę ziomów przez szybe
Nie wtedy, gdy żyjesz tylko nocnym trybem
Będę kochał uliczne życie już na zawsze
Nie wtedy, gdy pokazuje swoje dwie twarze

[Verse 2: MTM Ace]
Chcesz się ze mną jebać chociaż krew na rękach
Odpalaj dla mnie kran i nie pytaj mnie co pęka
Nie powiem Ci nic nawet jak zostaniemy sami
Wybacz mała, bo za moje życie chcą nas zabić
To gówno wciąga i uderza prosto w czaszke
Umierała mi babcia a ja wtedy wiozłem paczke
Jeśli będę miał dzieci to zostaną kiedyś bez ojca
Zabiorą mnie świnie albo zrobi to brudna forsa
Moja mała ze łzami mówi ,,błagam tylko nie wpadnij"
Wychodzę z domu to całuje jakby to był ostatni
Nie jest gotowa i słyszę to gdy mówi, że kocha
Robię co mogę by znów nie nieśli mnie na noszach
Przez ruchy jestem VIP w niektórych miejscach
Szybka forsa daje tylko chwilowe uczucie szczęścia
Jesteś hustlerem to mnie w końcu kurwo zabij
I tak ta dziwka karma rozlokuje się pod drzwiami

[Chorus: MTM Ace]
Nie wtedy, gdy świnie wyważają moje drzwi
Nie wtedy, gdy to jest przeżyj lub zgiń
Nie wtedy, gdy wylewam za kolejnego psa
Nie wtedy, gdy rodzine dotyka brudna gra
Nie wtedy, gdy widzę ziomów przez szybe
Nie wtedy, gdy żyjesz tylko nocnym trybem
Będę kochał uliczne życie już na zawsze
Nie wtedy, gdy pokazuje swoje dwie twarze

[Verse 3: MTM Reecey]
Dziewięc razy ponad to, masz tu dyche na farta
Breitling na nadgarstku, świece sie jak jebana gwiazda
Nigdzie nie zniknąłem, bo czas to pierdolona kasa
Jestem zajętym czarnuchem więc wpadaj kiedy zapraszam
Ciągle ryzykuje życie, by w końcu mieć to coś
Ta łasa na kwit dziwka, wiem, że marzy jej sie Rose Gold
Jest wyniszczona od leków bo to główny skład diety tej dziwki
Patrze jak gnije w zaułku, łapie ją wstrząs anafilaktyczny
Dziewięc razy ponad dziesięc, łap ten temat na farta
Ukrywam sie przed wzrokiem ludzi zarzucając na łeb snapback
Patrzą mi na ręce, patrzą bo wiedzą, że ja zarabiam
Ubieram sie czasem w gnocchi, ciągle mam na sobie kajdan
Czuje sie pusty więc wjeżdza kolejna dawka
Ja i Ace, siedzimy w tym gównie od dawna
W moim świecie nie ma dobra, wszystkiemu jest winna klatka
Dziewięc razy ponad dziesięc, łap to gówno na farta
 



10. City of Dealers (MTM Mustafa, MTM Ace, MTM Reecey)
Gangsterska nawijka o drugiej, brudniejszej stronie miasta pełnej przestępców, brudnej forsy i problemów

Spoiler

[Verse 1: MTM Reecey]
Moje plany po szkole to zarobic forse, a o nią nie pytać
Nie było bohaterów z peleryną, tylko skóra z szynszyla
Urodziłem sie w mieście gdzie nie było roboty i chuj
Tutaj nie ma legalnych biznesmenów, diler jest tutaj jak bóg
Mieszkałem na ulicy, teraz każda płyta pokryta jest w platynie
Zagraniczne wozy, rolex fituje mi z nowym dripem
Nie miałem na czyns, musiałem mierzyć sie z tą biedą
Sprzedałem co miałem, by mieć z czego powiększyć bankroll
Jestem prawdziwym dilerem, nie pozuje do zdjęć
Bo w tym mieście jak udajesz to szybko wyjdzie na wierzch
Uczyłem sie od najlepszych jak dobrze grać w tą gre
Wznosze toast z braćmi, bo w końcu mamy co jeść
Postowałem w syfie, robiłem co musiałem
Dzisiaj wracam na blok, patrze po winklu gdzie stałem
Zobaczyłem wóz narkotykowych, prawie zszedlem na zawał
Pare ulic dalej, padł właśnie pierwszy strzał

[Hook: MTM Reecey]
Urodziłem sie na bloku dilerów gdzie ważny był ten co groźny
Trzymaj z dala ode mnie syf, ja chce tylko forsy
Uderzyłem na blok, wyrobiłem swoje imie
Miałem 18 kiedy pierwszy raz zabiłem
 

[Verse 2: MTM Ace]
Jestem z brudnego miasta które może Cię pożreć
Kurwy, prochy i giwery to jedne z wielu jego potrzeb
Pełno dziwek które chcą Ci organizować pogrzeb
Zabiją Cię w imię forsy nawet jeśli grasz mądrze

LS układa ciągle 187 grając na ulicach w sudoku
Dla mnie już za późno żeby trzymać się z boku
Paranoja taka, że boję się wyjść za linie bloków
Będzie trzeba zapłacić za grzechy to jestem gotów

Pranie forsy i brudni politycy to miastowe sprawy
Relacje oparte na dealach a potem się nie znamy
Tu gwiazdy żyją w cieniu w imię ulicznej sławy
Wiesz kim jesteś jeśli na telefon masz kilogramy

Zapada noc to z giwerą w łapie wyglądam za okno
Wschodzi słońce, a ja żegnam się z zarwaną nocką
Wjeb się w brudna strone miasta to czeka Cie benzo
Poczujesz strach przed wszystkim gdy zrobi się ciemno

[Hook: MTM Reecey]
Urodziłem sie na bloku dilerów gdzie ważny był ten co groźny
Trzymaj z dala ode mnie syf, ja chce tylko forsy
Uderzyłem na blok, wyrobiłem swoje imie
Miałem 18 kiedy pierwszy raz zabiłem

[Verse 3: MTM Mustafa]
Miałem gruby biznes do zrobienie na bloku
Wjechałem za kraty za kroki robione po zmroku
Czarnuchy przerzucały gramy rzucane na trapy
Życie to dziwka dlatego każdy miał brudne łapy

Mobtalk na linii a później telefon się urywa
To śliski parkiet więc nie rzucam po ksywach
Wjedziesz raz to nie przestanie dzwonić telefon
Nie ufam pustym słowom tylko ulicznym szyfrom

Nie wiesz kogo znam, takich ludzi nie widziałeś
To większe psy niż ten który odmawia Ci działek
Rzuciłbym po nazwiskach to byłby na mnie wyrok
W tym mieście za coś takiego dziurawi się na wylot

Położą nas kiedyś do spania w imię dużego tantiemu
Wciąż trzymamy się twardo chociaż próbowało wielu
Pytają świnie o kogokolwiek to nigdy nic nie mów
Ulice Cię dorwą bo żyjemy w brudnym mieście dilerów

[Hook: MTM Reecey]
Urodziłem sie na bloku dilerów gdzie ważny był ten co groźny
Trzymaj z dala ode mnie syf, ja chce tylko forsy
Uderzyłem na blok, wyrobiłem swoje imie
Miałem 18 kiedy pierwszy raz zabiłem



11. Legendz (MTM Reecey, MTM Ace, MTM Mustafa)
ponownie track o tym do czego doszło MTM, o rozwoju jego członków i tak dalej, trudzie dojścia do tego miejsca, rada by wykorzystywać szanse

Spoiler

[Verse 1: MTM Ace]
Głowa wysoko, chociaż kajdan ekipy ściąga niżej
Krążki puszczane w miasto i na imprezy jak DJ
To gówno ozlocilo tak bardzo że outfit to jubiler
Wcześniej buty w błocie, zarwane noce i ciężkie chwile
Chciałem być tak bardzo poza grą jakbym był jokerem
Ksywa poszła w miasto dla suk lubiących grube portfele
Nie śniłem o scenach i tej pełnej węży skurwiałej branży
Wyszedłem z nimi na wojnę z której nie wrócę na tarczy
Uliczny lifestyle to wciąż Mojżesz kreślący nam ścieżki
Weekendowe grzechy i modły kondomie nie pęknij
Dzwonią labele i pismaki przez co ciągle zajęty telefon
Przywołałem łechtaczy ego tak, że czuje się jak Magneto
Od dawna mówię że scena to cyrk pełen dziwek i pajacy
Odbijam się od ściany bo nie czają że robię to dla zajawy
Na zawsze miłość dla jebanego podziemia aż po grób
Kiedyś tracki do trapcarów teraz to ekskluzywny produkt 

[Chorus: MTM Reecey] x2
Jak nie wyjdzie z muzyką to wróce ze świtą na trap
Nie miałem perspektyw, miałem tylko forse w gaciach
Moja broń rozswiewa wener bo to pierdolona Nina
A ksywa na osiedlach to już legenda muzyczna

[Verse 2: MTM Reecey]
Chromowane serca wszyscy zlani są od złego
Mój ziomek dzierży spluwe, kasuje wroga każdego
Codziennie tu lata, nie ma żadnej przerwy
30 day grind, w pogoni do pieniędzy
10 przykazań hustlera, on zna każde od dziecka
Do każdego sie stosuje, robi wszystko by nie przegrać
Cały materiał zna na pamięć, dzielił towar przy Pay Yourself
Robi wszystko by codziennie pchać znowu kolejną uncje
Telefony od rana, słysze, że mój brat nie ma co jeść
Pakuje sie w nowe jeansy, w kieszenie upycham ser
Na bloku jest gorąco chociaż dopiero jesień
Zawsze Ci pomoge, jak masz problem to wal z tym do mnie
Jeżeli masz problem z kasą, jestem pierwszy by sie dzielić
Zarabiam forse z bandą od poniedziałku do niedzieli
Jak musimy dziś poszaleć, zawsze jestem na to chętny
Nauczony jak żyć w dzungli nie boje sie szybkiej śmierci

[Chorus: MTM Reecey] x2
Jak nie wyjdzie z muzyką to wróce ze świtą na trap
Nie miałem perspektyw, miałem tylko forse w gaciach
Moja broń rozswiewa wener bo to pierdolona Nina
A ksywa na osiedlach to już legenda muzyczna 

[Verse 3: MTM Mustafa]
Jeśli umrę dziś to zrobię to jako uliczna legenda
Zostawię wersy i swoją ksywe w waszych sercach
Nie jestem już taki sam odkąd mój brat jest martwy
To nie kreacja gangsterów bo nikt nie odmówi prawdy

To gówno poszło wyżej i zabrało z nami cały blok
Nie jesteście sami bo jest z wami Married To the Mop
Tylko ciasne grono przy nas i nie każdy zna adres
Chodzisz głodny to zadzwoń, a dobrze się najesz

Ulice mówią od dawna że we wszystkim są z nami
Wysiadam gdzie chce i przez kajdan nikt nie chce zabić
Rozdajemy dzieciakom kajdany i nowe kicksy na nogi
Daliśmy tym ulicom więcej niż Ty kiedykolwiek zarobisz

Chłód ulic nie daje mi zapomnieć skąd pochodze
Dlatego ciągle do Was zaglądam gdy mam po drodze
Mają szacun za wersy i to, że na ulicy zjedliśmy zęby
Za nasze ruchy patrzą na nas już jako chodzące legendy 



[Chorus: MTM Reecey] x2
Jak nie wyjdzie z muzyką to wróce ze świtą na trap
Nie miałem perspektyw, miałem tylko forse w gaciach
Moja broń rozswiewa wener bo to pierdolona Nina
A ksywa na osiedlach to już legenda muzyczna 

BONUS TRACKS

 


1. Fuck A Baecations (MTM Reecey, MTM Robb, MTM Isley, MTM Mustafa)
Utwór który powstał rok temu, promowany był na jednym z pierwszych utworów kolektywu jako snippet przez całym numerem,  bit jak i tekst ze snippetu przypadł fanom do gustu i wielu starych fanów czekało na jego premiere.

Spoiler

[Chorus: Mustafa, Isley, & MTM Reecey]
Ona chce Gnocchi, od Le Chien Jeans
Sto koła za feat, lepiej płać mi 
Za dragi hajs w spodniach upycham ten kwit jedziemy do Tennessee
Moi bracia mówią, "jesteś jebanym MVP"
Co ty chcesz zobaczyć? Co ty chcesz odemnie?
Moja dupa jak Shia LeBouf kurwa gra dla mnie jak zechce
Moi ludzie z dziczy, nie straszny im beef
Zasada pierwsza dziwko nie gadaj na psy

[Verse 1: Isley]
Miałem oko przez skurwieli ale pozbyłem sie świadków
Rap Ci forsy nie pościelił? Ja robię szmal jak w banku
Latam w baseballówce Off-White jakbym zaczął rok akademicki
Pokazuję studentkom Rolex, one pokazują cycki

[Verse 2: Mustafa]
Wujek mi powtarzał, zawsze kurwa sprzątaj
Nauka która nie przyda sie w domu tylko w jebanych okopach
Robie forse w tej dziwce, weź to rozkmiń
Patrz z kim tańczysz, bo twój czarnuch donosi

[Verse 3: MTM Reecey]
W torbie wioze śmigło wysyłam wrogów w kostnice
Kolejne przywieszki na palcach, tak zaczynam tydzień
Moja felga w cenie tyle co każdy twój łańcuch
Nie chcesz z nami grać, dziwko prosze już bez żartów

[Verse 4: Robb]
Odbieram kase z rapu i wypełniam nią kieszenie
Kupie nowy zegar ty ciągle czekasz na pensje
Chciałem być kimś teraz kurwo wiesz kim jestem
Gadali coś o ekipie teraz gdzie ty jesteś?

[Chorus: Mustafa, Isley]
Ona chce Gnocchi, od Le Chien Jeans
Sto koła za feat, lepiej płać mi
Za dragi hajs w spodniach upycham ten kwit jedziemy do Tennessee
Moi bracia mówią, "jesteś jebanym MVP"

[Verse 5: Mustafa & Isley]
Braciak rzuca za 3, tak jak Dirk Nowitzski
Kasuje dziwke za zdrade bo to Monica Lewinsky

[Verse 6: Robb]
Zabieram na shopping braci, a nie żadne dziwki
Kupie braciom lód potem nowe kicksy

[Verse 7: MTM Reecey]
Kiedy o tobie wspominam kurwa robie z ciebie gwiazde
Lepiej nie stój nam na drodze kiedy lece z gangiem

[Verse 8: Mustafa]
Sto koła w kieszeni, czterdziestka jest w szafie
Rzucam kokainą w pierdolonej wyższej klasie
Ruszam sie po mieście nie rozstaje z moim gnatem
Trzymam go na kolanie kiedy jade drogim autem

[Verse 9: Isley]
Mam w chuju, że to kościół i tak biorę ją ze sobą
Chowamy się w konfesjonale ona pracuje tu głową

[Verse 10: Robb]
Mała dziwko jestem Robb, testuje te pizdy
Tylko nasza grupa, a nie żadne z EMELR cipy
Pije brudny w kurwe lean ale nie stronie od zwitki
Czarnuchy donoszą więc śle kule im w pyski

[Chorus: Mustafa, Isley, & MTM Reecey]
Ona chce Gnocchi, od Le Chien Jeans
Sto koła za feat, lepiej płać mi 
Za dragi hajs w spodniach upycham ten kwit jedziemy do Tennessee
Moi bracia mówią, "jesteś jebanym MVP"
Co ty chcesz zobaczyć? Co ty chcesz odemnie?
Moja dupa jak Shia LeBouf kurwa gra dla mnie jak zechce
Moi ludzie z dziczy, nie straszny im beef
Zasada pierwsza dziwko nie gadaj na psy

2. First Day Out (MTM Reecey)
Utwór wykonany w dzień wyjscia z aresztu MTM Reecey

TEKST

Spoiler

[Intro]
Reecey - wróciłem dziwki
Hell Gang w tej dziwce, słyszysz mnie?

[Verse]
Mój pierwszy dzien na wolnosci, nie skończe w pace, co ty dziwko masz w bani
Jestem Reecey, ciągle sprawny i nie pójde do paki
Jeszcze wczoraj spałem w celi dziś już jade w Benefactor
Szybko scinam te zakręty jakbym robił wyscig z policyjną szmatą

Strzelali mi dziwki w tors, chcieli mnie zdjąc dla cloutu ale śmigam z demonami
Przysięgam młody, nie wchodź tu bo nie chcesz zagrać z nami
Mówie bratu, weź sie nie martw niedługo będę z wami
Jebać rządy federalne, zarobiłem pół miliona z jebanej rozprawy

Shout out dla moich papug dzięki którym jestem tu z wami
Widok twarzy sędziego gdy gliny mnie puszczały
Po ostatnich akcjach chcą mnie wszystkie wytwórnie
Jestem niezależny, mam swoje firmy i sam sobie chain kupie

Wolność dla moich braci którzy siedzą w więzieniu federalnym
Jebać wszystkie suki które chcą na mnie kaganiec wsadzić
Mój mały czarnuch ciągle ślizga by kogoś dla mnie zabić
Dziwki chciały rozgłos, zostanie po nich echo, bo my tak nie gramy

Mam swoich wiernych fanów, wszyscy piszą na social "Free Reecey"
Tamte dziwki nie chcą beefu tylko jebany wpisek
Nie odpowiem na socialach tylko spotkam go na mieście
Sprawdzimy go i to który czarnuch ma lepszy refleks

Isley odszedł, Snowman też, ale my ciągle gramy
Wrzuciłem sie na głęboką wode by szybko zrobić hajsik
Kręciłem wozem gdy miałem dwanaście lat tylko po to by wozić dragi
Zrobie wszystko by mieć forse, jestem z tego znany

[Outro]
Tak jest czarnuchu, dostałem areszt domowy i czuje sie świetnie
Pierdolić te kurwy
Jebać szczury, jebać federalnych i jebać ten cały departament
MTM

3. Shooting Guard (MTM Reecey)
Kolejny nieopublikowany kawałek MTM Reecey, w numerze raper wspomina o zmarłym MTM Isley czy MTM Mack. O dacie produkcji kawałka świadczą wersy w których raper nawija o Boosie - Bracie MTM Mustafa który zmarł kilka miesięcy temu

Spoiler

[Chorus]
Podjeżdzam na blok, miałes na nas czekać ale współpracujesz z psami
Wydam dwadziescia kawałków na zlecenie, dziwko płace by cie zabić
W Santos tak jak w Salem, wszyscy gotów by cie tylko zdradzić
Kocham moją mame oraz wszystkich swoich bliskich braci
Ide przez to gówno nigdy sam, zawsze ze mną Boosie
Kiedyś jeździłem w sedanach teraz podjeżdzam se w nowym Suvie
Przejebałem forse na glocka, teraz chce jebane mini-uzi
Rest in Peace Isley, dzięki tobie jestem nadal tu dziś

[Verse 1]
Nigdy nie byłes gangsterem, nigdy nie ślizgałeś sie
Zamknij jape gdy nas widzisz to smierć nie dopadnie cie
Uderzam do klubu, ze mną banda lepiej loże dla nas grzej
Isley był dla mnie jak brat, nie wymieniaj jego ksywe bo zdejmiemy cię
Od dzieciaka wszyscy gramy tylko do jednej bramki
Modle sie do boga ciągle by nie zacieły się nam klamki
Nie zobaczysz mnie samego, ze sobą mam wsciekłych braci
Czerwona bandana, moja dziwka jest brązowa jakby była z Luizjany
Moja była patrzy zła, bo widzi, że w końcu zarabiam hajs
Teraz chce naprawiac przeszłość, wybacz ale inwestuje w gang
Dorastalem z nimi, to z nimi układałem guap
Gramy jutro w Miami, chcesz nas spotkać to płać za ten wjazd

[Chorus]
Podjeżdzam na blok, miałes na nas czekać ale współpracujesz z psami
Wydam dwadziescia kawałków na zlecenie, dziwko płace by cie zabić
W Santos tak jak w Salem, wszyscy gotów by cie tylko zdradzić
Kocham moją mame oraz wszystkich swoich bliskich braci
Ide przez to gówno nigdy sam, zawsze ze mną Boosie
Kiedyś jeździłem w sedanach teraz podjeżdzam se w nowym Suvie
Przejebałem forse na glocka, teraz chce jebane mini-uzi
Rest in Peace Isley, dzięki tobie jestem nadal tu dziś

[Verse 2]
Spoczywaj w pokoju Mack, tęsknie za tobą byłes mi jak brat
Jeśli kiedyś zgine moi ludzie będą za mnie grzać
Nie boje sie wrogów, nie licz nawet na żaden squash
Nie dzwoń do mnie dziwko, bo nie było żadnych nas
Wszystkie komercyjne dziwki, chca w skrzydłach mieć mój skład
Nie wiedzą co to za życie, ale dalej krzyczą "gang gang"
Gdy słyszysz, że jade dziwko lepiej zmieniaj dla mnie pas
Jade na misje z bratem, jesteśmy w tym cały czas
Patrze na Boosiego, Splurge, trzymam blisko moich braci
Nie byłes na wojnie, dziwko nie wiesz co znaczy ich stracić
Patrze wprost na moich wrogów, a w ich oczach tylko zawiść
Nigdy nie pochyle głowy, będę strzelał żeby zabić

[Chorus]
Podjeżdzam na blok, miałes na nas czekać ale współpracujesz z psami
Wydam dwadziescia kawałków na zlecenie, dziwko płace by cie zabić
W Santos tak jak w Salem, wszyscy gotów by cie tylko zdradzić
Kocham moją mame oraz wszystkich swoich bliskich braci
Ide przez to gówno nigdy sam, zawsze ze mną Boosie
Kiedyś jeździłem w sedanach teraz podjeżdzam se w nowym Suvie
Przejebałem forse na glocka, teraz chce jebane mini-uzi
Rest in Peace Isley, dzięki tobie jestem nadal tu dziś


4. Too Much (MTM Reecey, Splash Woo)
Utwór w wykonaniu MTM Reecey i  przedstawiciela muzyki typu Drill - Splash Woo pochodzacego z Broker, Beachgate, kolektyw MTM rozpoczyna ekspansje muzyczną na skale drugiego w rankingu miasta przestępców jakim jest Liberty City poprzez współprace z tamtejszą gwiazdą.

Spoiler

[Intro: Woo Splash]
Dziewięc strzałów w spluwie
Gdy chodze przez bloki wołaja na mnie skurwiel

[Hook: Woo Splash]
Czarnuchy gadają za dużo
Krew leci na sciane jak w płótno
Zdejmuje pozerów z mapy ty kurwo
Dziele sos z ziomami po równo
Twój nowy phantom posłuży ci dzisiaj za trumne
Złapie was na miescie, ziomek już grzeje spluwe
Chciała krótką przerwe, wzywam dla niej uber
Sutenerzy z bloków zrobią z ciebie kurwe
Za dużo
Za dużo
Wsciekają sie ma mnie, kurwa
Jestem z karabinem, tutaj
Trzymam armate, dmuchaj
Jestem na mieście, szukaj
Bando jebie chemią gotujemy tutaj
Produkuje gówno potem je puszczam

[Verse 1: Woo Splash]
Robie tego dużo ale to nie wystarczy
Nie jestem tancerzem, draco za mnie tańczy
Jestem z ziomami znają nas w okolicy
Nigdy nie prowadze, jestem ciągle w polu bitwy
Gotowy na wojne, klamki w ruch
Jade na akcje, nie zapomne kominu
Z ziomami postuje na winklu
Oni zabiją za mnie czarnuchu więc sie bój
Gdy mamy wojne, nie da rady nawet wydział zabójstw
Łapie go na mieście i posyłam w niego serie strzałów
Tworzysz nowy taniec, weź unikaj kul
Dziwko to nie jest taneczny klub
Jestem dzikusem, twoja szmata spija mój sok
Robimy takie rzeczy o których nie słyszał sąd
Nie gadamy z glinami
Znasz te zasady albo jestes z nami albo znikaj stąd
Zarabiam duży plik, to jest motywacja
Wyskakuj z forsy, to jebany napad
Jestem ciągle na zewnatrz, ze mną tylko klama
Policja węszy otwiera się kolejna sprawa
Mamy duzy sos, ona wpada do nas
Mówi, ze cie kocha ale daje sie po kątach
Wiemy, że sie boisz na nas nie działa pokerowa twarz
Jak chcemy sie łapać, nie szykuj gadki moi ludzie chcą grzać

[Hook: Woo Splash]
Czarnuchy gadają za dużo
Krew leci na sciane jak w płótno
Zdejmuje pozerów z mapy ty kurwo
Dziele sos z ziomami po równo
Twój nowy phantom posłuży ci dzisiaj za trumne
Złapie was na miescie, ziomek już grzeje spluwe
Chciała krótką przerwe, wzywam dla niej uber
Sutenerzy z bloków zrobią z ciebie kurwe
Za dużo
Za dużo
Wsciekają sie ma mnie, kurwa
Jestem z karabinem, tutaj
Trzymam armate, dmuchaj
Jestem na mieście, szukaj
Bando jebie chemią gotujemy tutaj
Produkuje gówno potem je puszczam


[Verse 2: MTM Reecey]
Mam to przysięgam chce już go odjebać
Taki z niego gangster postuje tylko w mediach
Wpadam mu na chate zawijam jego pateka
Bizuteria raperów to mój święty grall
Trzydziestka ósemka w kurtce, jestem gotowy by strzelac
Czarnuchy pytają co pęką
Moi ludzie czyszcza i już go nie ma
Wysyłamy strzały to nie NBA gra
Moi ludzie podnosza wskaźnik zabójstw
Strzelam prosto w głowe nie jesteś z kevlaru
Moi ludzie zgarniają sos jakby robili w banku 
Na blokach lubie liznąc, dziwko lepiej nie wyjmuj tu hajsu
Sprawdź moje zarzuty, chcieli przybić mi morderstwa
Nie kręcimy tu klipu dziwko przestań robić nam zdjęcia
Przysięgam chciała by robił ją mój gang
Dzis nie chce jej całej tylko chce jej łba
Ciągne ją za włosy bo chciała na pieska
Strzelam jej do mordy bo nie chce mieć dziecka
Sprawdzaj to dziwko, policja podjeżdza szukają tu swojego człowieka
Skończył sześc stóp pod ziemią, nie bierz z niego przykładu bo będziesz następna

[Hook: Woo Splash]
Czarnuchy gadają za dużo
Krew leci na sciane jak w płótno
Zdejmuje pozerów z mapy ty kurwo
Dziele sos z ziomami po równo
Twój nowy phantom posłuży ci dzisiaj za trumne
Złapie was na miescie, ziomek już grzeje spluwe
Chciała krótką przerwe, wzywam dla niej uber
Sutenerzy z bloków zrobią z ciebie kurwe
Za dużo
Za dużo
Wsciekają sie ma mnie, kurwa
Jestem z karabinem, tutaj
Trzymam armate, dmuchaj
Jestem na mieście, szukaj
Bando jebie chemią gotujemy tutaj
Produkuje gówno potem je puszczam


5. Echo Story (MTM Reecey)
Snippetowany kawałek, wyciek kawałka i zarazem pierwszy odsłuch częsci utworu miał miejsce przy premierze albumu 10 Hustle Commandments. Utwór to typowy story-telling

Spoiler

[Verse]
Mamy bruisin time, moi ludzie ze mną nagle dzwoni fon
To czarnuch z Jamestown chce sie spotkać ze mną mówi, że jest gorąco
Mówie dobra, co jest grane, o co chodzi ziom
On mi mówi "czarnuchu masz problem, nic przez telefon"

Stres mnie łapie, "mówie wpadaj tu" mysle, że chce mnie zdjąc
"Jestem tu czarnuchu, a gdzie jest kurwa twój wóz?"
Wkońcu wpadł, czarny Cavalcade, serce stoi w gardle
Ja usmiecham sie, w dłoni trzymam naładowaną klamke

Mówi mi, czarnuchu chcą cie odjebac ale mamy to
Zachowałes sie w porzadku więc to my zdejmiemy teraz go
Nie wiem o co tutaj chodzi, co kurwa jest tutaj grane
Tłumaczy mi, że ta dziwka daje hajs za moją czaszke

To był białas z muertetown, bangował dla szóstek mówie załatwiaj lokalizacje
Nie potrzebuje was, zdzwoniłem sie z bratem, sam załatwie sprawe
Mówią daj nam chwile, zgarniemy mu kase i rzucimy go na maske
Mówie dobra, czekam tuż za winklem, stoje z gnatem i czekam na strzałke

Słysze telefon, nie odbieram go wiem już co jest grane
Mówie "grzej ten silnik, a ja biore spluwe w łape"
Jade tylko z jednym bratem, w końcu mamy tamtą szmate
Skupiam sie na akcji, śle kule za jego autem

Nagle wóz mu zgasł, dziwka nie wiedziała co jest grane
Nowy super wóz rozkraczony, czarnuch zginął pare metrów dalej
Wóz odjechał z piskiem opon zostawiając go, już pluł krwia
Krzycze wciskaj gaz, czarnuchu pierdolić go, taki wybrał los

Zjeżdzamy z radarów, w miejscu czeka brat i wracamy jego autem
Siedze z tyłu, przyczajony tak jak Snoop z The Wire
Internet plonie, raper nie żyje jadę w masce tak jak Michael Myers
Nic by się nie stało, czarnuch przecież mógł nam płacić dalej

I tak sie dzieje, kiedy zadzierasz z prawdziwym gangsterem
Wiedział, że nie lackuje, chciał ze mną grac będąc kurwa pozerem
Słyszałem plotki, że on przeżył, czarnuchu co? Jestem urodzonym strzelcem
Zawsze trafie, tak jak Johnny Dang diamentem na chain

Wstaje rano, DM pęka w szwach i nie moge wstać
Umieraj lub giń, mówiłem, że będziesz strzelać
Czarnuchu wyluzuj, wszystko mam rozplanowane
Jestem z piekła, wiem jak załatwić tą sprawe
 



Konkurs/loteria na sportowy super samochód Furia
Grand_Theft_Auto_V_Screenshot_2021.11.07_-_16.34.34.13.png

Wraz z promocją albumu rusza konkurs w którym nagrodą jest samochód FURIA, stuningowany przez warsztat 101. 
Koszt pojazdu przewyższa milion dolarów, a łączna suma inwestycji w projekt opiewa na ponad półtora miliona dolarów.
Zasady konkursu są proste
1. Udostępnij i polub post konkursowy
2. Zostaw komentarz pod dowolnym utworem na platformie V-Tube (temat z płytą)

Losowanie pojazdu odbędzie się około dwa tygodnie po oficjalnej premierze albumu.

OOC

W wielkim skrócie, spisze wszystkie nicki osób postujących w temacie, wrzuce je w losowanko i finalnie oddam wygranemu wózek.
Ważne by post w temacie rozpoczynał się nickiem waszej postaci i konta na lifeinvaderze na którą potem wygrany dostanie wóz, posty bez nicku nie będą w ogóle wliczane.



PROMOCJA

Spoiler

1. Wielki powrót Ace po nieudanym zamachu na jego życie.
2. Informacja o wznowieniu pracy nad większym projektem na profilu Trapstar Worldwide przy okazji promocji tracku No Days Off.
3. Dołączenie do kolektywu MTM przez Ace.
4. Wielokrotne audycje w West Coast Talk Radio.
5. Wywiad na zywo w West Coast Talk Radio z Mel Rose.
6. Beef z innym kolektywem GBO i wypuszczenie disstracku.
7. Udział w WWR Freshman przez MTM Mustafa i MTM Ace.
8. Afera związana z zatrzymaniem MTM Mustafa i MTM Reecey.
9. Wsparcie medialne i wysokozasięgowy hashtag #freeReecey
10. Wielokrotne posty na Mask OFF nt. członków kolektywu.
11. Promocje utworów przez oficjalny profil Trapstar Worldwide. 1. 2.
12. Współpraca z korporacją 101 przez MTM Ace.
13. Ściągnięcie na projekt MTM roBB i DaKayKay, którzy byli na wakacjach.
14. Wywiad dla WWR Freshman MTM Mustafa.
15. Wywiad dla WWR Freshman MTM Ace.
16. Afera ze środowiskiem LGBT i MTM po disstracku Total War, Post Reeceya Post Mask Off
17. Post Mask OFF nt. afery między LSPD a Reecey i Mustafa.
18. Pojawienie się przez Ace na artbooku Conslotto dla Grotti.
19. Merch FREE REECEY związany z jego zatrzymaniem
20. Wieść o wyjściu MTM Reecey z aresztu, szum na portalach trapstar worldwide
21. Utwór First Day Out od MTM Reecey
22. Zaczepka w opisie zdjęcia MTM Reecey z MTM Ace w strone Little i Memphis
23. Disstrack na Flair records (Memphis i Little)
24. Odpowiedź Little na diss MTM
25. Odpowiedz MTM Ace na diss Little
26. Artykuł Celebrity Preview wydany w rocznice pierwszego numeru kolektywu
27. Post w którym MTM Reecey mówi o zbliżającej sie wielkimi krokami premierze albumu MTM

28. Track Take Me 2 A Place był snippetowany w wywiadzie przez MTM Ace.
29. Wyprowadzenie Jordan Toiguchi do walki która została uznana walką wieczoru przez MTM Ace na VFF 6.
30. Afera związana z trackiem Long Live 7i7Y (posty na LI ze strony Kate Rose, MTM Ace, Noel Nease)
31. Podcast Noel Nease na w/w temat w którym atakował MTM Ace.
32. Wydanie $20.000 na charity związane z samobójstwami przez MTM Ace.
33. Promocja płyty na ulicach Davis wśród lokalnej społeczności przez MTM Ace i MTM Mustafa (przekazanie $50.000 i biżuterii dla dzieciaków)
34. Zdjęcia zrobione przez paparazzi pokazujące MTM Ace i MTM Reecey z modelką Candice Quilley.
35. Take Me 2 A Place został wykorzystany do filmiku promocyjnego przez 101 Inc.
36. Numery z płyty (Punchliner, No Days Off, First Day Out) były wysoko notowane w SA Charts Sierpień Wrzesień
37. Kolaboracja z popularnym przedstawicielem muzyki typu Drill z LC - Splash Woo na numerze Too Much
38. Wykupienie większości bilbordów w Los Santos co miało na celu pokazanie dominacji wśród rapowej sceny LS 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. 
39. Promomix płyty na którym można usłyszeć kilka starych, niepublikowanych utworów tj. Fuck A Baecations na którym można usłyszeć zwrotkę Isleya
40. Konkurs na samochód marki Furia, auto warte około 1,5kk stuningowane przez studio 101 workshop
41. Bonus track pt. ECHO STORY, część utworu wyciekła niedługo po premierze albumu 10 hustle commandments, dziś jest to bonus track na płycie kolektywu
42. Współpraca z NEMESIS która wyprodukowała numer I CANT EVEN LIE



Wszelkie inwestycje




DANE

Spoiler

Imię i nazwisko postaci: Reese Reep
Przynależność (np. do wytwórni muzycznej): TSWW
Numer konta postaci/wytwórni (w zależności od tego jak się rozliczacie według kontraktu): 1814800677
Link do profilu postaci: MTM Reecey

Imię i nazwisko postaci: Franklin Duerr
Przynależność (np. do wytwórni muzycznej): TSWW
Numer konta postaci/wytwórni (w zależności od tego jak się rozliczacie według kontraktu): 3598372758
Link do profilu postaci: MTM Mustafa

Imię i nazwisko postaci: Rowley Flanders
Przynależność (np. do wytwórni muzycznej): TSWW
Numer konta postaci/wytwórni (w zależności od tego jak się rozliczacie według kontraktu): 0739368249
Link do profilu postaci: MTM Ace

 

Edytowane przez Michigoon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin