Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

025. Ubermacht Rhinehart, czyli rodzinne kombi ze sportowym charakterem


nzm

Rekomendowane odpowiedzi

cartest.png

Written by MONIQUE ARMELAU - DAILY GLOBE, 04/10/2022


Ubermacht - niemiecki koncern założony w 1916 roku w Bawarii z siedzibą w Monachium. Od początku mimo typowego kojarzenia marki z dobrej jakości samochodami osobowymi producent zaczynał od silników lotniczych dla związku radzieckiego w latach dwudziestych, XX wieku. W 1928 roku Ubermacht przejęła niemiecka fabryka samochodów co zapoczątkowało pierwszymi modelami spod szyldu tej marki. Sam producent może pochwalić się w obecnych czasach jednymi z najbardziej niezawodnych i jakościowo-produktywnych silników spalinowych spośród niemieckich koncernów. Do testu dzięki uprzejmości właściciela został udostępniony nam jeden z nowszych modeli Ubermachta. Jak sprawdzi się Rhinehart? Sprawdźmy to!

V4ZV9ca.png

Ubermacht Rhinehart, czyli powstająca od połowy lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku usportowiona wersja SG5. Oryginalne SG5 było ręcznie składane na bazie Oracle LE a pod jego maską pracował silnik ze słynnego, zarazem tragicznego SC1. We wspomnianych latach osiemdziesiątych Oracle było najszybszym sedanem dostępnym na rynku.

Przewijamy kilka lat do przodu i ukazuje się on - 550 konny Rhineheart szóstej generacji. Pod maską widlasta ósemka, a czas od zera do setki to cztery i trzy dziesiąte sekundy. Skąd takie dobre wyniki w Ubermachcie? Podobnie jak Obey w swoich sportowych sedanach niemiecki producent z Bawarii stosuje napęd na cztery koła, dzięki czemu sportowa limuzyna od Ubermachta nie tylko jest szybka na autostradach, ale również umie całkiem zgrabnie pokonywać wszelkie zakręty. Jednak co wyróżnia napęd Ubermachta od typowego napędu znanego z Obey'a? Producent w tym wypadku postanowił zaoferować swoim klientom możliwość czasowego odłączenia przedniego napędu, dzięki czemu uzyskujemy tylko i wyłącznie napęd na tylną oś.

Yd7rek6.png

550 koni mechanicznych i napęd tylko i wyłącznie na tylną oś sprawia, że nie musimy zbytnio się nawet starać aby wprowadzić ten wóz w kontrolowany poślizg. Jednak Rhinehart jest również cięższy od swojego równie powszechnego modelu Cypher. O ile cięższy? Cypher ze wszystkimi płynami i kierowcą waży około tysiąca sześciuset kilogramów, a Rhinehart? Tysiąc dziewięćset. To więcej niż bardziej wyposażony Ubermacht XS-LE. Pomijając ten fakt, zza kierownicy totalnie nie czuć wagi samochodu.

2Ws9vmK.png

Więc, jak się jeździ Rhinehartem na co dzień? Jeździ się genialnie, testowany przez nas model to skryty wilk w stadzie owiec. Jak na możliwości działu Ubermacht, Rhinehart nie rzuca się w oczy swoją stylistyką, owszem podczas tak zwanego /cold startu/ jest głośny, jednak jazda z dowolną prędkością nie jest męcząca. Układ kierowniczy sam w sobie jest wspomagany elektrycznie przez co kierownicę mogłabym obracać najmniejszym paluszkiem na dłoni. Ośmio-stopniowy automat, bo taką skrzynie znajdziesz w Rhineharcie działa wyśmienicie, przy większych prędkościach skrzynia automatycznie wrzuca wysoki bieg przez co w środku jest niesamowicie cicho, zaś gdy mamy ochotę pojechać nieco szybciej każde nawet najmniejsze naduszenie pedału gazu jest odczuwalne. Krótkie, zwinne i przede wszystkim gładkie redukcje biegów. W trybie komfortowym zawieszenie tłumi większość nierówności na drodze, większość bo zawsze trafią się te gorsze odcinki dróg na które nawet topowe zawieszenia miałyby problem z wydajnością.

ukayrwC.png

W środku względem normalnej wersji SG5 widać kilka zmian. Sportowe fotele z podświetlanym logo Ubermacht, z brakiem regulacji zagłówków jednak z opcjonalną regulacją ścisków bocznych. Następną dość wyczuwalną, zauważalną różnicą jest zestaw przycisków na kierownicy. Przyciski z logiem /U/ przeznaczone do przypisania swoich indywidualnych zapotrzebowań związanych z ustawieniami samochodu. Z minusów? Chłodzenie foteli jest totalnie nie wydajne względem poprzednika, nawet po wybraniu trzeciej z dostępnych opcji regulacji nawiewu rezultat jest prawie nieodczuwalny. Bagażnik w posiadanej przez nas wersji kombi jest przestronny z litrażem na poziomie pięciuset sześćdziesięciu litrów, po złożeniu tylnej kanapy maksymalna pojemność bagażnika zwiększa się zaś aż do tysiąca siedemset litrów dostępnej przestrzeni. To znacznie więcej jak dostępne na rynku modele spod szyldu Obey bądź Benefactor.

tvRf3Is.png

Podsumowując? Ubermacht Rhinehart to nadal rodzinne, przestronne kombi pomimo podwójnie doładowanej ósemki pod maską. Spalanie w mieście utrzymuje się na poziomie piętnastu litrów na setkę, zaś w trasie spalanie spada do około ośmiu litrów na sto kilometrów które przejedziemy. Cena? sto siedemdziesiąt tysięcy dolarów. To naprawde znośnie biorąc pod uwagę to co dostajemy w podstawowej wersji która już sama w sobie jest całkiem nieźle napakowana. Więc jak jesteś koneserem sportowej motoryzacji z rodziną na czele? Rhinehart będzie idealną opcją dla Ciebie by połączyć te dwie rzeczy w jedność.

Edytowane przez KUBV
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin