018. Nellie Slater & Fionn Ward - Marzenie o pojedynku z Vesper i zamieszanie podczas audycji!

[Mitsu]

**Na stronie internetowej Daily Globe, w zakładce In The Cage pojawiły się dwie zarejestrowane audycje z dnia 13 oraz 15 stycznia 2023 roku, które zostały przeprowadzone w ramach Worldwide Media. Prowadzącym był założyciel Worldwide Federation Martin Faye, natomiast gościem zawodniczka Nellie Slater oraz zawodnik Fionn Ward.**

 

Audycja z dnia 13.01 (piątek), w której gościem była zawodniczka Worldwide Federation Nellie Slater.

---

Martin Faye: Witajcie w ten spokojny wieczór Los Santos! Przed wami kolejna audycja w ramach programu In The Cage! Moim dzisiejszym gościem jest zawodnika Worldwide Federation Nellie Slater! Miło Ciebie widzieć Nellie, mam nadzieję, że dzisiaj lepiej się poznamy!

Nellie Slater: A mi jeszcze milej być tutaj, na tym fotelu, w tym studio. Witam wszystkich słuchających, to będzie fajnie spędzony czas.

Martin Faye: Przypomnę tylko, że można wysyłać pytania, jak rówineż pozdrowienia na nasz numer 555! Dobrze Nellie, powiedz nam coś o sobie, o Twoich zainteresowaniach, cechach charakteru, co możemy się po Tobie spodziewać w naszym sportowym świecie!?

Nellie Slater: Powiem Ci tak, nie chcę tutaj opowiadać banałów o wieku i o tym jaka byłam super, gdy byłam w szkole średniej. Mogę na pewno zdradzić, że świetnie bawię się jako amator fotograf i uwielbiam fotografować przede wszystkim naturę, zwierzęta. Ludzi mniej. Ale, tak czy inaczej, serce w największej części oddałam sportowi. Jestem uparta i wierzę, że tą upartością osiągnę wiele w tym mieście.

Martin Faye: Czyli również oprócz sportu kochasz również zwierzęta!? Również należę do tej grupy osób, które bardzo lubią zwierzaki, a przede wszystkim psy! *śmiech* Dobrze, a w młodości lub teraz masz jakąś osobę, która stanowi dla Ciebie inspirację?

Nellie Slater: Hah, przyznam szczerze, że nie ufam ludziom, którzy nie lubią zwierząt. No i pizzy, ale to jeszcze jakoś stoleruję W OSTATECZNOŚCI *zaśmiała się*. Czy mam inspirację? Jestem zafascynowana Vesper Andromedą, to chyba można nazwać aspiracją, taak. I choć nigdy jej osobiście nie poznałam i są małe szanse na poznanie, to tęsknię za tą dziewczyną. Mam nadzieję, że te jej zniknięcie z mediów to nic stałego i że za jakiś czas znów będzie o niej głośno.

Martin Faye: Również mam taką nadzieję, że Vesper pojawi się w wielkiej rodzinie Worldwide Federation! Vesper słyszałaś!? *śmiech* Masz od nas pozdrowienia! Dobrze, co Ciebie zmotywowała do uprawiania tej dyscypliny? Vesper czy ktoś inny?

Nellie Slater: Cholera, teraz zabrzmi to bardzo smutno i popsuję nastrój, ale postanowiłam być szczera. Rozwód rodziców. Po prostu. Gdy człowiek przechodzi przez kryzys i zamyka się w sobie, w czterech ścianach, zaczyna za dużo analizować to... Bywa różnie. Mnie z domu wyciągnęła głównie przyjaciółka, która pilnowała, bym na treningi boksu zjawiała się regularnie, bo sama trenowała zawodowo. Ja dodatkowo wychodziłam pobiegać, gdy łapałam doła, wyładowywałam gniew na rodziców na pompkach. I tak dalej. Niektórzy biorą antydepresanty, ja dosłownie wylewałam pot i łzy, by później spojrzeć w słońce i po czasie powiedzieć ze szczerego serca: kurwa, jestem szczęśliwa. Nie wiem, może dlatego teraz trudno mnie złamać?

Martin Faye: To jest najważniejsze, że pokonałaś swoje problemy! Dobrze, zejdźmy na nieco bardziej aktualne drogi, a mianowicie do przygotowań. Czy identyfikujesz się z jakimś klubem sportowym, czy masz swoich trenerów? Wolisz trenować w grupie czy samotnie?

Nellie Slater: Zdecydowanie jestem indywidualistką. Wolę wcisnąć słuchawki do uszu i zrobić na siłowni to, co mam zrobić, lub pójść pobiegać o zachodzie, lub wschodzie słońca. Nie identyfikuję się. Może kiedyś.

Martin Faye: Słuchałaś nasz wywiad z Twoją aktualną rywalką, z którą zmierzysz się podczas najbliższej gali? Jeśli tak to chciałabyś coś jej przekazać? Wyciągnęłaś wobec niej jakieś wnioski?

Nellie Slater: Jestem kompletnie neutralna. Jeden wywiad to za mało by wyrobić sobie o kimś zdanie. Jedyne co chciałabym jej przekazać to to, że liczę na uczciwą walkę i dobre widowisko, którego obie będziemy częścią. To wszystko. Poznamy się, to wtedy zobaczymy czy iskry będą leciały tylko w oktagonie, czy przy każdej możliwej okazji. Na nic się nie nastawiam, niech czas to zweryfikuje.

Martin Faye: Masz jakiegoś swojego ulubionego artystę w Los Santos? Czy już zastanawiałaś się nad utworem, który pobudzi Ciebie do walki podczas drogi do oktagonu? Jaki gatunek muzyczny pomaga w Twoich przygotowaniach?

Nellie Slater: Jestem fanką Three Days Grace, Placebo... To takiej muzyki na ogół słucham. Ale utworu jeszcze nie wybrałam.

Martin Faye: Okej, czyli zaskoczysz nas swoim wyborem w dniu walki, cool. Jak wygląda Twój dzień? Jest ułożony, czy wszystko odbywa się w sposób spontaniczny? Treningi, odżywianie, czas wolny?

Nellie Slater: Tu cię trochę pewnie zaskoczę, ale wbrew pozorom nie żyję według konkretnego schematu. O której wstanę o tej wstanę, nie zrywam się z samego rana, bo nie lubię. Jem zbilansowane posiłki, takie, które sama robię i takie, na które w dany dzień mam akurat ochotę. W głowie mam zakodowane, że dzień bez aktywności dniem straconym, więc jeśli nie robię typowego treningu, to robię cokolwiek. Pobiegam po schodach, poskaczę na skakance. Czas wolny? Gorąca kąpiel z ulubionym podcastem spacer z aparatem lub po prostu książka. Lubię siebie, lubię spędzać ze sobą czas, dlatego raczej więcej tego czasu wolnego spędzam sama, w domowym zaciszu lub poza miastem.

Martin Faye: W porządku! Jak wygląda sprawa z płaszczyzną, w jakiej się odnajdujesz? Bardziej stójka, parter, a może jedno i drugie?

Nellie Slater: Chyba parter. Tak, zdecydowanie parter. Choć ze stójką też sobie radzę całkiem całkiem!

Martin Faye: Jakie masz cele na przyszłość związane z mieszanymi sztukami walki? Czy masz wymarzoną rywalkę, z którą chciałabyś się zmierzyć w przyszłości?

Nellie Slater: Szczerze? Odpowiem dwa w jednym: chciałabym zmierzyć się z samą Vesper.

Martin Faye: Dlaczego akurat Vesper? Chciałabyś pokonać osobę, która Ciebie inspiruje? Rozumiem, że można byłoby porównać to wyzwanie do szczytu góry lodowej! Masz jakieś szalone wspomnienia z treningów MMA, którymi mogłabyś się z nami podzielić?

Nellie Slater: Oh, wiesz jak to jest... Gdy ktoś cię inspiruje, pragniesz być taki jak on. A jak mam sprawdzić z czasem czy jej dorównuję, gdy nie możemy się porównać? *zaśmiała się*. Niestety nie mam takiego wspomnienia, jeszcze.

Martin Faye: Yeah, zgadzam się w stu procentach! Dobrze, w takim razie ostatnie pytanie na koniec! Czy chciałabyś kogoś pozdrowić lub wygłosić jakieś swoje zdanie lub ogłoszenie?

Nellie Slater: Pozdrowić nie, ale na pewno zaprosić was wszystkich i każdego z osobna na galę. To będzie mega duże wsparcie, nawet gdy się nie znamy. Po prostu tam bądźcie.

Martin Faye: Yeah, oczywiście dołączam się do zaproszenia! Dobrze moi drodzy, to było wszystko w dzisiejszej audycji! Dziękuję Nellie, że zgodziłaś się przyjąć zaproszenie do programu i liczymy na kolejne audycje z Twoim udziałem!

Nellie Slater: A ja dziękuję za zaproszenie i wierzę, że do zobaczenia. Spokojnego wieczoru i udanego weekendu, kochani!

Martin Faye: Również życzę spokojnego wieczoru i udanego weekendu! Już jutro o godzinie 21:00 w budynku Worldwide Federation odbędzie się debata dotycząca sytuacji przedsiębiorców w naszym mieście! Gośćmi specjalnymi będzie przedstawiciel CROWN i IOU!

 

Audycja z dnia 15.01 (niedziela), w której gościem był zawodnik Worldwide Federation Fionn Ward.

---

Martin Faye: Witajcie Los Santos! Miło was powitać w tą spokojną niedzielę, którą nieco wam rozruszamy, w końcu ruszamy z kolejnym programem In The Cage, gdzie gwiazdą dzisiejszego odcinka będzie Fionn Ward! Zawodnik takich federacji jak WFC, RSF i aktualnie Worldwide Federation! Warto wspomnieć, że Fionn jest również trenerem w Domino Fighting & Fitness! Więc jeśli chcecie go poznać osobiście, to warto wpaść na trening! Może da wam taryfę ulogową i nie będzie takiego wycisku! *śmiech* Okej, okej. Miło Ciebie słyszeć Fionn!

Fionn Ward: Siemanko wszystkim! Mam nadzieję, że mnie dobrze słyszycie!

Martin Faye: O to nie musisz się martwić! Sztab techniczny o to odpowiednio dba, by wszystko było słychać dobrze i wyraźnie! Dodam tylko, że można zadawać pytania Fionnowi poprzez naszą linię, korzystając z numeru 555! Przejdźmy do pytań!

**W tym momencie do studia weszła grupa osób, która nie przejęła się trwającą audycją. Podczas rejestrowania dźwięku urządzenia zarejestrowały niektóre krzyki pochodzące z drugiej części pomieszczenia. Bez problemu można usłyszeć zarejestrowaną większość słów, które zostały skierowane w stronę zawodnika. Wulgarne słowa zostały ocenzurowane dźwiękowo. ((Kwestie są zarejestrowane tym kolorem.))*

* Dee Savin macha do Fionn Ward.

Denis Olovskoye: Fionn! Long time no see, bud! Jak kolana, big dawg? Rehabilitacja pomogła?

* Fionn Ward zerknął w stronę wchodzących gości, spojrzał na Martina.

* Denis Olovskoye śmieje się z Fionn Ward, jest zleceniodawca wcześniejszego przestrzelenia kolan boksera.

Martin Faye: Okej, przejdźmy do pierwszego pytania. Jak... *prowadzący na moment przerwał* Jak wygląda sprawa z przygotowaniami do walki? Koncentrujesz się na indywidualnych treningach czy grupowych? *W tle słychać krzyki*

Dee Savin: On nam w końcu odpowie? Widać, że jest już po rekonstrukcji, yo.

Levan Zharkov: Fionn, odpowiedz nam! Jak twoje kolana, czarnuchu?! Jest lepiej po rehabilitacji?!

Luis Chorostecki: Robicie przypał swojemu znajomemu, panowie. Dwa tony ciszej.

Denis Olovskoye: Nie boisz się publicznie pokazywać twarzy, Fionn? Po tym wszystkim co Cię spotkało?

* Martin Faye spogląda na grupę osób stojących na drugim końcu sali, następnie wskazał na mikrofon, sugerując, że są na wizji.

* Steven Sokolov spojrzał na Martin, pokiwał twierdząco głową, lekko się uśmiechając.

* Denis Olovskoye ma pełną świadomość, że jest na wizji, skłamał Luis Chorostecki mówiąc ze jest przyjacielem F.Ward.

Levan Zharkov: Nie wstydzisz się tego, ze jesteś kumplem gościa który rozmawiał z federalnymi?! Snitchujesz razem z nim, mały czarnuchu?!

Dee Savin: Fionn, nie wstydzisz się tego, że bawiłeś się w gangstera finalnie lądując przy jednym stole z feds?!

Denis Olovskoye: Blake Kelly, pamiętasz co go spotkało? Koleś codziennie rozmawiał z federalnymi - pamiętasz jak skończył?! Blake, Brian-.. na jedno wyjdzie! Obaj tak skończyli, nie boisz się, że podzielisz jego los?!

* Denis Olovskoye orientacyjnie spogląda się w kierunku drzwi, wyczekuje ochronę.

* Steven Sokolov wcisnął łapy do kieszeni, rozejrzał się po studiu.

Denis Olovskoye: Yo, BIG D..

Denis Olovskoye: Yo, Fionn - tez współpracujesz z federalnymi?!

Levan Zharkov: Zostaw mnie, czarnuchu!

Denis Olovskoye: JESZCZE SIĘ ZOBACZYMY, WARD!

**W tym momencie głosy umilkły, ponieważ grupa krzyczących osób została wyproszona z pomieszczenia przez ochronę.**

Fionn Ward: Woah... Możesz powtórzyć pytanie? Przepraszam, ale trochę tutaj się w studiu podziało...

Martin Faye: Wow... Yeah, jasne. Jak idą przygotowania do nadchodzącej walki? Trenujesz w większej grupie osób czy bardziej koncentrujesz się na indywidualnych treningach?

Fionn Ward: Przygotowania idą jak zwykle... Staram się przygotowywać indywidualnie pod każdego mojego przeciwnika. Trenuję każdą płaszczyznę i mogę powiedzieć, że w oktagonie jestem totalnie nieprzewidywalny. Zawsze trenuję z moim sztabem trenerskim, ale postanowiłem przenieść się i trenować w klubie Domino Fighting & Fitness pod okiem super doświadczonego trenera, Ramzana. Ale odpowiadając już na pytanie, wolę w grupie, lecz czasem trzeba się wyciszyć i poćwiczyć w samotności.

**W tym momencie do studia wszedł inny zawodnik Worldwide Federation Birgen Baardson, który dołączył do konwersacji z prowadzącym oraz zawodnikiem.**

Martin Faye: Do studia przybył Birger Viking Baardson, który wyrywa się do głosu. Sup Birger, z czym dzisiaj do nas przychodzisz? Wpadłeś posłuchać, czy pogadać?

Birger Baardson: Jako iż siedzi tutaj Fionn Ward, dość ciekawa osobistość w świecie MMA - posłuchaj Fionn po wygraniu swojej walki i ja mojej. Rzucam oficjalnie ci rękawice i jeżeli federacje się zgodzi chce, żeby doszła do skutku, oktagon zapłonie i to potężnie *zaśmiał się*.

Fionn Ward: *śmiech* Masz jaja Birger, że przyszedłeś specjalnie tutaj do studia, żeby wyzwać mnie na pojedynek! Powiem Ci tak... Zróbmy to do cholery, ty kontra ja na następnej gali - słyszycie Los Santos?

Birger Baardson: Dokładnie tak, a zobaczycie Santos rozwale każdego - mój parter jest prześwietny nieważne czy K1, Boks czy MMA i pokaże to w oktagonie.

Fionn Ward: Nieważne, że znasz to wszystko.. Wychodząc do mnie, do oktagonu wszystko zapomnisz, zdominuję Cię i skończę to szybko w pierwszej rundzie, abyś się już nie stresował.

Birger Baardson: Szczerze, może masz lepszy rekord, więcej walk zawodowych, lecz pokażę, że rozwalę najpierw Ciebie.. a potem pewną tutejszą legendę MMA, zdobędę ten pas wagi średniej. A jeszcze jedno pytanie do Martina, póki mam swoje 5 minut. Będą programy pomiędzy zawodnikami, czyli potyczki słowne przed potyczkami na pięści *śmiech* Los Santos uwielbiam was, pamiętajcie 28 stycznia wisienka na torcie, czyli gala haha.

Martin Faye: Nie potwierdzę i nie zaprzeczę! Jednak jeśli tego chcecie drodzy słuchacze, to jako jeden z prezesów Worldwide Federation zorganizujemy taką formę programu! Już niebawem pojawi się na naszych social mediach Worldwide Federation ankieta, w której właśnie wy zadecydujecie, czy interesuje was taki format wymiany zdań! Dobrze, mamy jeszcze trochę czasu, więc porozmawiajmy o Twojej mocnej stronie, czyli płaszczyźnie. Jesteś trenerem BJJ, więc wniosek jest prosty. Zgadza się?

Birger Baardson: Dobra, ostatnie słowa do ciebie Fionn - czujesz się mocny kondycyjnie, zróbmy jak walkę mistrzowską i 5 rund co ty na to?

Fionn Ward: Wiesz, Martin... Jestem wszechstronny, ale... Burger słuchaj, wygraj walkę i wtedy pogadamy o takich sprawach, zmykaj już.

Birger Baardson: No zobaczymy, ty najpierw też wygraj - nie bądź taki pewny. *zaśmiał się*

**W tym momencie Birger Baardson opuścił studio.**

Martin Faye: Dobrze, zatem może powtórzę pytanie... W jakiej płaszczyźnie najlepiej się odnajdujesz? Czyżby to był parter, co może nam sugerować Twój udział w prowadzeniu zajęć BJJ?

Fionn Ward: Preferuję bardziej stójkę, mam to prawdopodobnie od dziadka boksera *śmiech* Lubię się lać po mordzie, a nie przytulać w parterze. Na razie miałem tylko szansę poprowadzić zajęcia MMA pod nieobecność głównego trenera, choć jest duże prawdopodobieństwo, że w przyszłości również poprowadzę zajęcia BJJ.

Martin Faye: I tego Tobie oczywiście życzę. Dzisiaj niestety nie mieliśmy za bardzo dużo czasu na rozmowę, jednak obiecuję, że jeszcze przed samą galą zdążymy porozmawiać, jeśli tylko przyjmiesz zaproszenie! Dobrze, na sam koniec chciałbyś coś dodać od siebie?

Fionn Ward: Tak, chciałbym pozdrowić moich sponsorów Jie Recycling, Green Dream; moich kumpli, z którymi na co dzień trenuję, Jebali'ego, Santiego i oczywiście mojego trenera! A co do twojej propozycji, możemy się spotkać jak najbardziej!

Martin Faye: Również dołączam się do pozdrowień! To wszystko na dziś w ramach programu In The Cage, jednak za chwilę rozpocznie się kolejna audycja, więc zostańcie z nami na antenie! Już jutro kolejny odcinek programu! Do usłyszenia!

Edytowane 16 Stycznia 2023 przez Mitsu

[Gość]

**Nellie jest dumna z wywiadu i z tego, że nie dała po sobie poznać jak bardzo się stresowała audycją na żywo. Podjarana podesłała link najbliższym, oraz udostępniła go w social media. **

[Kubaaaa]

**Braian Kelly czeka na swoich zamachowców w piekle, patrzy z góry na ruchy Fionn'a****

[Ivxn]

**Gosha Lavin żałuję, że nie mógł się spotkać ze swoim starym znajomym któremu załatwił kontuzje podczas pobytu Daily Globe, musiał opuścić budynek ze względu na aktywny arrest warrant **