Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

[GRA/Teddy.] xydhc


xydhc

Rekomendowane odpowiedzi

Link do Twojego konta globalnego: https://forum.v-rp.pl/profile/3029-xydhc/

Nazwa postaci na którą nałożono karę: Margaret Lecter
Rodzaj kary: Blokada postaci / FCK
Powód nałożenia kary: Decyzja narracyjna zakładająca brak poszanowania życia postaci
Członek ekipy nakładający karę: @Teddy.
Wyjaśnienie sytuacji:

Za sugestią Teddy.'ego po naszych nocnych rozmowach i jego konsultacjach z pozostałą częścią ekipy (włącznie z m.in @doozanem, który odpowiedzialny był za zrealizowanie akcji i jednym z opiekunów sektora branży) zakładam tę apelację.

Sprawa tyczy się wydarzeń mających miejsce w późnych godzinach wieczornych; w zasadzie już chwilę po godzinie pierwszej - gdzie nie ukrywam; mózg nie pracuje, a ze względu na zmęczenie rozgrywka przeze mnie na tamten czas miała zostać po prostu zakończona po domknięciu interakcji, które odbywały się wewnątrz domu (z obecnymi na miejscu @Necro i @mako). Doozan tej nocy zadecydował o przeprowadzeniu napadu rabunkowego, przychodząc do domu postaci. W wyniku kontrreakcji postaci na napad, postać została postrzelona. Sprawa bez jakiejkolwiek konsultacji ze strony Teddy'ego zakończyła się wlepieniem FCK.

Nie ukrywam że reakcja postaci może budzić skrajne wątpliwości, zwłaszcza dla Teddy.'ego, który od Doozana - według jego relacji - dostał jedynie screeny z akcji i oddał się w jego osąd. Odczuwam w tej sytuacji bardzo mocne pominięcie, zważywszy, że postać od początku kreowania (a miała swój początek praktycznie w zeszłym roku i od tamtej pory była w tę modłę kreowana) wykazywała praktycznie znikome, czy wręcz zerowe skłonności do jakiegokolwiek kozaczenia, czy większej odwagi. Taka a nie inna reakcja postaci na sytuację wynikała z wielu czynników, takich jak immersja (gdzie praktycznie paręnaście minut wcześniej zakończyła związek z partnerem; postać walcząca czynnie z nałogiem, który nieprzerwanie od roku prowadzę na postaci - z różnymi skutkami) ale również ogólny stres osobisty, o którym już częściowo opowiadam w rozmowach z Teddym; czy nawet godzina prowadzenia akcji - gdzie panika i zmęczenie wzięły górę nad sytuacją, a które za wszelką cenę podczas prowadzenia tej akcji chcę powstrzymywać i grać możliwie jak najbardziej immersyjnie - adekwatnie do sytuacji, w jakiej znalazła się postać, biorąc pod uwagę przede wszystkim jej stan psychiczny. Dodam tylko, że niefortunnie akcja pokryła się z moim pierwszym wejściem na serwer, po zdecydowanie dłuższej nieobecności, niestety też spowodowanej problemami natury psychicznej.

Nie chcę, żeby ta apelacja wybrzmiała jako zarzut w stronę ekipy czy samego nakładającego - Teddy. w żaden sposób nie postąpił w mojej ocenie źle, ale uważam, że decyzja w tej sytuacji mogła być zdecydowanie inna. W pierwszych chwilach sytuacja wybrzmiała dla mnie mocno stronniczo - biorąc pod uwagę, że akcję zaaranżował CM, któremu potem GM - wtedy w mojej ocenie - po koleżeńsku przyklepał sprawę, żeby ją po prostu zamknąć i tyle - bez uwzględnienia drugiej strony. Pomimo zapewnień Teddy.'ego, że w żadnym wypadku nie było to stronnicze, po części wierzę w tę wersję, jednak sami przyznacie, że ma prawo budzić wątpliwości, zważywszy, że zwykłe zapewnienie słowne nie bywa w pełni wiarygodne. Uważam że decyzja jest krzywdząca przede wszystkim dla mnie; przez wzgląd na poświęcony czas na budowanie postaci od początku nieidealnej, a także realny, liczony w godzinach czas OOC na przygotowywanie materiałów, które też miały się wkrótce pojawić w związku z prowadzeniem postaci w branży muzycznej. Przyjmując, że postać byłaby u pełni sił psychicznych, nawet pomimo jej problemów w tym aspekcie, nie zareagowała by w taki sposób - o czym informuję Teddy'ego w rozmowach - przez najzwyczajniejszy strach przed bronią, który postaci towarzyszył od samego początku - przytaczając tu nawet epizod grany przeze mnie z @K3NNY, który ujawniając posiadanie broni mocno postać zestresował, w wyniku czego ta zwyczajnie zaginęła, spłoszona sytuacją. Później inne osoby miały dzięki temu fajną podstawę do odgrywań poszukiwań Margaret.

W kulturalnej rozmowie z Teddym przedstawiam różne propozycje innego rozwiązania sprawy (powtórzenie akcji pod pełnym nadzorem, odegranie czasu długiej rekonwalescencji z uwzględnieniem ewentualnego trwałego uszczerbku na zdrowiu, włącznie z prowadzeniem narracyjnym z mojej strony, co dodatkowo ubogaciłoby rozgrywkę nie tylko w sektorze medialnym, ale również w sektorze stricte branżowym, generując w tej sytuacji szerokie pole możliwości interakcji dla innych graczy). Teddy sam ze swojej strony rozważał na początku nałożenie kary OOC, na co również ze swojej strony przystaję - jestem w pełnej gotowości by i takową przyjąć na siebie, jeśli taki osąd również będzie brany pod uwagę.

Każdy gracz, który miał ze mną jakąkolwiek interakcję wie, że nie prezentuję swoją rozgrywką poziomu rynsztokowego, często obecnego na serwisie. Przez cały okres trwania postaci realizuję bardzo dużo pomysłów nakręcających grę innym graczom - z różnych sektorów, nie tylko branżowego - co z pewnością są w stanie potwierdzić. W mojej ocenie kreuję postać ciekawą, nietuzinkową - co często spotyka się z pozytywną reakcją innych graczy. Mam świadomość, że CK postaci stanowi normę, jeśli chodzi o ogólny zarys roleplayu, natomiast moja apelacja jest w swej istocie czysto prośbą o rozważenie innych możliwości. Każdy z nas jest tylko człowiekiem i każdy zasługuje w mojej ocenie na odrobinę wyrozumiałości - tak jak w tym przypadku. Permanentne obcinanie rozgrywki na tej postaci uważam podług powyższych faktów za niekonieczne w tej sytuacji, biorąc pod uwagę sporo innych możliwości. W mojej ocenie jest to po prostu marnowanie jej potencjału - nie wynikającego z mojej decyzji tylko decyzji mistrza gry.

W związku z powyższym zwracam się z uprzejmą prośbą o rozpatrzenie apelacji. Bardzo proszę o uwzględnienie powyższych kwestii przy podejmowaniu osądu, biorąc pod uwagę również moje ogólne podejście do sytuacji, chęć do podjęcia dialogu i propozycji alternatywnego sfinalizowania interakcji. W razie konieczności bardzo chętnie odpowiem na wszelkie pytania.


Ewentualne screeny/świadkowie: @doozan@Necro@mako, screenami dysponuje ten pierwszy, oraz @Teddy.

Edytowane przez xydhc
rajan, fotarix, Daniel5204 i 1 inny lubią to
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem w stanie przystać na odgrywanie dłuższej rekonwalestencji Twojej postaci, jednakże niech wypowiedzą się także inne osoby z ekipy, które są zaznajomione z tym tematem.

Co do stronniczości się nie wypowiem, moim zdaniem nie ma to żadnego poparcia. Tak bardzo jak staram się Ciebie zrozumieć, tak nie potrafię dostrzec Twojego punktu postrzegania tego. Mogłabyś zarzucać stronniczość, gdyby doozan sam interweniował w Twoim przypadku.

xydhc lubi to
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemano. Zostałem 'wezwany', więc się wypowiem. 

Na początku chciałbym odnieść się do kwestii "W pierwszych chwilach sytuacja wybrzmiała dla mnie mocno stronniczo - biorąc pod uwagę, że akcję zaaranżował CM, któremu potem GM - wtedy w mojej ocenie - po koleżeńsku przyklepał sprawę, żeby ją po prostu zamknąć i tyle - bez uwzględnienia drugiej strony. Pomimo zapewnień Teddy.'ego, że w żadnym wypadku nie było to stronnicze, po części wierzę w tę wersję, jednak sami przyznacie, że ma prawo budzić wątpliwości, zważywszy, że zwykłe zapewnienie słowne nie bywa w pełni wiarygodne. Uważam że decyzja jest krzywdząca przede wszystkim dla mnie; przez wzgląd na poświęcony czas na budowanie postaci od początku nieidealnej, a także realny, liczony w godzinach czas OOC na przygotowywanie materiałów, które też miały się wkrótce pojawić w związku z prowadzeniem postaci w branży muzycznej." W pełni rozumiem Twój tok rozumowania i jako członek ekipy wiem, że to pierwsze co przychodzi do głowy, zaraz po otrzymaniu (niejednoznacznej) kary. Warto wiedzieć jednak, że z @Teddy. nie jestem w jakiś ogromnych relacjach i właściwie łączy nas tylko to, że jesteśmy razem w ekipie serwera. Teddy został tutaj wybrany po tym, gdy napisałem na czacie administracyjnym, czy jest wolny GM/CM, bo chciałem poznać ich opinie na temat dziwnie wyglądającego zagrania z Twojej strony. Zgłosił się on jako pierwszy (bądź drugi, nie jestem pewien) więc to do niego uderzyłem na discordowe pw. Tadek też wtedy stwierdził, że było to tak zwane nieposzanowanie życia postaci. 

Nie bierz tej sytuacji jako atak personalny w Twoją stronę. Nie grałem z Tobą dłuższy czas (ostatni raz chyba w Total Explode, gdy moja organizacja White Car jeszcze stała) i zwyczajnie nie wiedziałem o tym, że robiłeś sobie przerwę od gry. Nie wymierzałem też tego w Twoją postać, ze względu na to, że zwyczajnie Twoja postać nie zna mojej postaci (jednak zważając na to, że grasz lokalną celebrytkę, a moja postać lubi lokalną muzykę, to zagrałem że Cię kojarzę - tyle z naszej znajomości), a dodatkowo uważam, że zwyczajnie nie ma powodu by robić Tobie (oraz Twojej postaci) pod górkę. Ani Ty jako gracz nie zachodzisz raczej nikomu za skórę, bo jesteś dość spokojny, ani Twoja postać nie robi nic, co mogłoby poskutkować śmiercią Twojego chara (przykładem może być tu rasizm - to już mogłoby poskutkować śmiercią).

Wracając do całej sytuacji. W pełni rozumiem to, że ktoś gra zaburzenia psychiczne, bądź nieprzyzwoite sytuacje związane ze stresem i przejściami postaci. Propsuje to mocno, bo wiem, że mało osób gra tak emocjonalne charaktery. Mimo wszystko grając taką postać oraz akcję, która z góry spisuje Twoją postać na straty musisz mieć świadomość o czynach, które może wykonać druga strona. W tym przypadku Twoja postać zmierzyła się z gangsterem z gangu ulicznego 83 Hoover Criminal Gang, czyli gangu, który cechuje się właściwie brutalnością i tym, że często dochodzi do przestępstw z jego udziałem (przykładem niech tu będzie śmierć znanego rapera - Pop Smoke - z którym to prawie jeden do jednego, los podzieliła Twoja postać). Moja postać prócz tego, że należy do gangu, który nosi miano najbardziej znienawidzonego w południowym Los Angeles, według historii którą odgrywam od założenia organizacji, ma na swoim koncie już jedno morderstwo dokonane w wieku czternastu lat, za które nie trafiła do więzienia. Jak domyśleć się można, gram postać która jest zwyczajnie wyniszczona. Pochłonięta przez gangbanging. Postać którą odgrywam na dobrą sprawę nie miała nawet do końca zamiaru obrabować Ciebie, a postać, która znajdowała się w Twoim domu. Akcja którą odegrałem moim zdaniem była dość normalna i przemyślana, bo najpierw moja postać podała się za sąsiada Twojej postaci, a dopiero później rozmowa przeszła w próbę dostania się do środka mieszkania. Mimo zmęczonej postaci, mogłeś równie dobrze rozegrać ponownie strach, albo jakieś załamanie, które nie skończyłoby się tak tragicznie. Grając jednak złapanie broni napastnika (i przyłożenie sobie lufy do czoła) nie mogło się to skończyć dla Twojej postaci dobrze. Złapanie za broń moja postać odebrała jako potencjalne zagrożenie - w końcu chcesz może ją wyrwać i próbować się bronić, kto wie.

Zmierzam do tego, że zagranie które odegrałeś było może i "fajne" biorąc pod uwagę to, że grasz postać nafaszerowaną stresem i emocjami, ale jednak jako gracz mogłeś się tego spodziewać, że decyzja ta może przynieść katastrofalne skutki. Brałem bezpośredni udział w tym wydarzeniu, więc teoretycznie moja wypowiedź mało tu wniesie, ale chcę byś zrozumiał gdzie popełniłeś błąd i dlaczego ja dalej nie jestem za odblokowaniem Twojej postaci.

73diari.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzecz którą zrobiła Twoja postać to podpisanie na siebie wyroku śmierci, nie ważne czy grasz niepoczytalną czy nie, konsekwencje takiej gry powinien znać każdy. Werdykt GM był jak najbardziej słuszny w tym przypadku dlatego apelacje odrzucam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin