Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

narkotyki mnie stymulują


Rekomendowane odpowiedzi

Cytat

 

Deva pierwszy raz spotkałem w 2009 roku, to był najdziwniejszy i najbardziej bolesny początek znajomość w moim bezużytecznym życiu. Siedziałem sobie w knajpie, gdy nagle ten dziwak powiedział coś w moją stronę, a ja, będąc prawdziwym narwańcem i bandytą, od razu rzuciłem się, by uderzyć tego kretyna w twarz. Zaledwie kilka minut zajęło mi zrozumienie, że Dave jest prawdziwym bratem i dobrym przyjacielem, kiedy wybił mi około trzech zębów swoimi przegniłymi pięściami. Od tego czasu jesteśmy naprawdę nierozłączną wodą, a jedyne, co naprawdę nas łączy, to gang motocyklowy Cunts. 

spacer.pngTa knajpa to była jedna z najbardziej znanych dziur która gościła wszelkiego rodzaju dupków, dziwki, po miejscowych kolesi, którzy byli na bakier z heroiną. Wtedy jeszcze młody i zuchwały Dave bardzo różnił się od dzisiejszej wersji, skórzane spodnie i pokiereszowana skórzana kurtka były typowymi atrybutami ulicznego awanturnika. Chłopak lubił krakać w żyły, co zawsze wpędzało go w narkotykowe zjazdy. Rozbita twarz i zapach niskoprocentowego szajsu wyróżniał tego dupka spośród dziesiątek innych jemu podobnych. Czarne kolczyki i piercingi na całej jego jebanej twarzy. W tamtych czasach wszyscy szanujący się hardcorowcy słuchali black metalu lub psychodeli, które dawały świetny haj po kilku tabletkach czy strzykawkach w dupę, w zależności od gustu. Kurwa, mogłem przysiąc, że jesteśmy ulepieni z tego samego materiału. Zaczęliśmy rozmawiać jak dwaj najlepsi kumple. Okazało się, że obaj dresiarze mieli podobne marzenia i zgniłe fantazje o świecie. Obaj chcieli łatwej kasy i słodkiego życia, ale to wszystko były tylko dziecinnym marzeniem, w które naiwnie wierzyliśmy. Nasza cała dieta życiowa składała się wyłącznie z narkotyków i kilku nieumytych dziwek zamówionych w burdelu. Gdy po raz pierwszy wchodzisz do burdelu, wszystko wiruje ci w głowie, nie wiesz dlaczego w następny poranek okazuje się, że już tam mieszkasz. Zaostrzona szpilka i pełny luz doskonale spełniały swoje zadanie. Kolorowe, narkotyczne szaleństwo sprzyjało napadaniu i okradaniu frajerów, którzy wybrali złą drogę do domu. Pieniądze wydawaliśmy albo na crack, albo na inne niepotrzebne gówno jak elektryczna tarcza na rzutki, albo nowe części do motocykli, które zwiedziliśmy paru napalonym motocyklistom gdy nadarzyła się okazja. Były momenty gdzie patrzyliśmy śmiercy prosto w twarz, momenty gdzie parzyliśmy benzynę a czasem wciągaliśmy najmocniejszy pieprzony proszek w okolicy. Ale wszystko przeżyliśmy. Dzięcioły z cunts nadały nam przydomki Golem i Robak. Robaka nazywano małym Dave'im, a mnie Golemem, ponieważ gołymi rękami zatłukłem zalegającego z kasą ćpuna. Bardzo dobrze bawiliśmy się na szlaku klubu motocyklowego Cunts, pieprzona władza i respekt bardzo mi sie podobały, a zarobić też się dało. Wszystko było fajnie gdyby nie pieprzony incydent w barze, doszło do pieprzonej konfrontacji z klubem Free Souls, ja pochlastalem jakiegoś wymoczka na miejscu i dostałem za to wyrok bo nagrała mnie kamera, mojego kumpla akurat wypuścili.

Wysłano mnie więc do state prison. Przez parę lat na tym zadupiu, zadawałem się z białymi braćmi. Jest taka niepisana zasada w więzieniu, jeśli jesteś czarny trzymaj sie czarnych, jeśli jesteś biały trzymaj się białych, co też zrobiłem. Miałem szczęście, że miałem kontakt z PEN1 (Public Enemy Number One) na zewnątrz. Tak więc kilka osób z zewnątrz powiedziało o mnie dobre słowo, ponieważ posiadanie znajomości w więzieniu jest na wagę złota. Nie aspirowałem do bycia częścią white car, ale było mi z nimi o wiele przytulniej niż z czarnuchami czy innymi dziwkami. Czułem się z nimi chroniony. W więzieniu poznałem gościa o imieniu Bryan. Koleś był prawdziwym badassem, zawsze wdawał się w bójki i dostawał po dupie. Pokazał mi swoje zdjęcie sprzed więzienia, na zewnątrz nosił Irokez jak punk i jeździł na motocyklu jak ja. Od razu przypadliśmy sobie do gustu. Najbardziej pojebaną rzeczą w więzieniu jest wsadzanie sobie rzeczy w dupę, nie zrozum mnie źle, ty głupi kutasie ale nie wsadzałem ich sobie w dupę dla zabawy, ale po to, żeby sprzedać narkotyki lub inne przydatne rzeczy. Leżysz na pryczy w nocy i wpychasz sobie woreczek z narkotykami w dupę pod kołdrą, pieprzona głupota. Ale powinieneś też być wdzięczny, że ty skurwysynu dostałeś taką szansę. Bryan powiedział mi, że kiedy wyjdzie z więzienia, chce otworzyć własny bar gdzieś w L.A. i pieprzyć dziwki, popijając tanie piwo. Nie żebym mu nie wierzył, ale wyglądał i zachowywał się jak totalny idiota. Wątpię, żeby umiał czytać lub liczyć, nawet na poziomie szkoły podstawowej, ale mniejsza o to. Zjadłem to gówno, które nazywają jedzeniem i poszedłem na podwórko. Dupki się pokłóciły i zaczęła się wielka bójka, ja i chłopaki byliśmy w dużej enklawie koło trybun. Ja, Bryan, Craig i Spade. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie jeden z południowych meksykanów nie wbił mi noża prosto w bebechy, na co ja kurwa ułożyłem się na deskach i prawie trafiłem do Valhalli. Dobrze, że idioci w wieżach kurwa otworzyli ogień. Przez resztę semestru nie działo się nic nadzwyczajnego, wpychałem heroinę w dupę, próbowałem znaleźć żyły między palcami, żeby się odstresować i walczyłem. Szczerze mówiąc, jestem kurwa zdumiony, że mnie nie zabili. Ale, sędziowie nie dali mi nic za moje zajawki w więzieniu, więc przynajmniej coś mi się udało. W dniu mojego zwolnienia, dostałem swoje ubrania, wszedłem w rok 2023 jako zupełnie inna osoba, wiedząca czego potrzebuję. Po złapaniu taksówki, udałem się do Robaka, aby porządnie się sponiewierać.

 

spacer.pngCunts MC - Jednoprocentowy klub motocyklowy wyjęty spod prawa którego początki sięgają w Hrabstwie Deschutes w stanie Oregon. Słynni z wulgarnej nazwy którą ciężko określić co oznacza oraz charakterystycznych barw klubowych nawiązujących do symboli faszystowskich które wyrażają ich buntowniczy tryb życia. Cunts MC trzyma się mocno zasad oraz regresyjnego rasizmu przy rekrutacji dopuszczając do swoich szeregów tylko najbardziej oddanych i godnych członków rasy białej. Od czasu utworzenia klubu nastąpił jego rozrost pod względem członków, a klub jest znany z tego, że osiedla się głównie wzdłuż zachodniego wybrzeża USA. Chociaż przez większość swojego życia trzymali się pod radarem, kilka ataków przemocy ze strony Gypsy Joker MC zwróciło uwage lokalnych organów ścigania. Ich obecność publiczna w San Andreas była odczuwalna dzięki działalności charytatywnej i różnym wydarzeniom publicznym, często organizują imprezy w wynajmowanym przez nich barze The Red Boot.

 

 

 

Edytowane przez charon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin