[Youtube/Soundcloud] Kyrie Isis - Drug Abuse

[gothamcityfinest]

**Na kanale bardzo świeżego twórcy na platformach YOUTUBE/SOUNDCLOUD powstał kawałek pod tytułem Drugs Abuse który odnosi sie do narkotyków oraz ich zauleżnień, twórca w nierytmiczny sposób zaczyna opowiadać o wymyślonej historii którą spotyka większość młodzieży w sposób jaki zaczyna się życie gdy brakuję wydatków na narkotyki, trafia on głównie w czuły punkt South Central w którym opowiada jak życie tam wygląda, również przechodzi słowami do ARTYSTÓW wielkich gwiazd Hollywood w których punktuję dlaczego raperzy/artyści zażywają narkotyki oraz o tym że nie mają prywatności, odziwo popiera ich a bardziej akceptuję ich stosunek z narkotykami, wymienił również tam ksywy sławnych raperów których określił /zgaśniętymi gwiazdkami/ w pozytywnym sensie (nieobraźliwym) współczując utratę Baby Ray/MOB Prince, również przejawia temat agresji LS i przestępstwa porównując je do filmu TIME**

 

Spoiler

Uważaj na to co robisz bo wiesz że ruchy ranią najbliższych
Nawet nie wiedziałeś ile zapłaciłeś wchodząc w takie życie
Ciche podchody, stres oraz zmartwienie czy dożyje następnego dnia
Rozumiesz jakie życie wybrałeś za pierwszym strzałem, dźwiękiem syren
Jestem już tym kurwa zmęczony, tylko potrzebowałem pieniędzy na dziecko
Tak to teraz tłumaczysz ale wiesz że jest za późno bo wybrałeś ulice
Zbyt mocno martwisz się o to co teraz z tobą będzie
Zbyt mocno przejmujesz się tym jaką ścieżkę wybrałeś
Myślisz ile to jeszcze będzie trwało
słysząc dźwięk płaczu własnej matki
Czy przejmuję się jeszcze tym co będzie dalej?
Oddaję za każdym razem część siebie
dlatego z dobrego chłopaka stałem się szatanem
I nie dlatego że nim chciałem zostać
To wszystko co przeżyłem zmieniło mnie w niego
Zapijam swoje smutki a w narkotykach odpływam
Już wiem co czuję raper, artysta
Teraz już rozumiem ich ból i ucieczkę w używki
Wszyscy popadamy w odwieczny konflikt i wojnę
Potem tracimy gwiazdy które rozświetliły nasz umysł
Teraz przewiń to spowrotem i zrozum co to znaczy
Znaczy stracić wszystko nad czym pracowałeś
I nie dlatego że jesteś głupi
To ten świat zmienił się o trzysta-szęścdziąt stopni
Ciągła zawistość, ciągła bitwa o wpływy
Przez to umierają dzieciaki, przez to matki płaczą
Każdy z nas potrzebuję zjeść i zarobić
Każdy z nas oddaję się twórczości
Ale tracimy na prywatności
Odkąd wyskoczyłem w górę sceny by zaśpiewać to
Zrozumiałem ile przeminęło miesięcy bym tu był
Boję się że teraz stracę wszystko w mgle strzał
Boję się że nie dotrwam jutra dlatego oddaję się w używkach
Ten stan jako jedyny mnie zrozumie
Powtarzają mi że to złe, nie ćpaj bo skończysz na dole
Nigdy nie zrozumiesz jak to jest z tym stresem na sobie
Niech w świętej duszy Baby Ray, MOB Prince odpoczywa
Gwiazdy które zgasły zbyt młodo przez zawistość
Każdy z nas przechodzi przez drogę która nas wyniszcza
Inni wybierają ulice, onlyfans
Ja wybieram śpiewanie o prawdzie z czasem krótkim na przed-ramieniu
Tracę dziesięć lat swojego życia za te wersy.