**We wszystkich bardziej i mniej popularnych serwisach społecznościowych...**

[CoolNickname]

**We wszystkich bardziej i mniej popularnych serwisach społecznościowych, takich jak LifeInvader, V-Tube, X, Instagram, a także wielu innych, jakoś około dnia 20.12, zaczął pojawiać się film przedstawiający epickie przemówienie popularnego w ostatnich czasach polityka i aktywisty Vernon R. Fields. Hasztag #FIELDS2024 pchany jest tam dosłownie wszędzie, mając za zadanie zmaksymalizować zasięgi do granic możliwości, a nawet dalej. Zwolenników Vernon R. Fields zapewne kompletnie ujmie jego najnowsza przemowa, którą mężczyzna wygłosił podczas ostatniego bankietu organizowanego przez Le Foundation. Poruszył w nim bardzo ważny problem drugiej Ameryki - problem, który dotyka miliony ludzi, żyjących w tym państwie. Podczas przemówienia wspominana jest także fundacja Senior Pastora Flintona Flowersa, Helping Hand, który również zdobył niemały rozgłos po wygłoszonej przez siebie przemowie.**

 

**Podczas trwania wydarzenia, już dnia 19.12, na oficjalnych profilach Fields Party zaczęły pojawiać się rolki przedstawiające mężczyznę w blasku jego chwały.**

Spoiler

 

Edytowane 21 Grudnia 2023 przez CoolNickname

[Panda Krul]

**Flinton Flowers polubil post na serwisie na ktorym to zobaczyl, pomyslal sobie, ze fajnie ze zostal wspomniany, ale szkoda, ze nie udalo sie nagrac jego wypowiedzi. Cieszy sie, ze moze wspierac tak wazna inicjatywe jak FIELDS2024**

[Mejaru]

**Na stronach internetowych można znaleźć transkrypty przemowy**

Spoiler

Członkowie oraz darczyńcy tej wspaniałej fundacji; panie i panowie. Jest kilka rzeczy, o których można by mówić przed tak liczną, zatroskaną i oświeconą publicznością. Jest tak wiele problemów stojących przed naszym narodem i światem, że można by mówić o nich wszędzie. Ale dzisiaj chciałbym mówić głównie o problemach natury bogactwa i biedoty, o problemie Innej Ameryki.  Każde miasto w naszym kraju ma ten rodzaj dualizmu, tę schizofrenię, podzieloną na wiele części. więc każde miasto kończy jako dwa miasta, a nie jedno.

 

 

Istnieją dwie Ameryki. Jedna Ameryka jest piękna ze względu na sytuację. W pewnym sensie ta Ameryka jest przepełniona mlekiem dobrobytu i miodem możliwości. Ta Ameryka jest siedliskiem milionów ludzi, którzy mają żywność i materialne potrzeby dla swoich ciał, kulturę i edukację dla swoich umysłów, wolność i możliwości, ludzką godność dla swoich dusz. W tej Ameryce miliony ludzi codziennie doświadczają możliwości posiadania życia, 

wolności i dążenia do szczęścia we wszystkich jego wymiarach. W tej Ameryce miliony młodych ludzi dorastają w słońcu możliwości. Ale tragicznie i niestety istnieje inna Ameryka. Ta druga Ameryka ma codzienną brzydotę, która nieustannie przekształca entuzjazm nadziei w zmęczenie rozpaczy. W tej innej Ameryce, tysiące ludzi, w szczególności mężczyzn, chodzą po ulicach w poszukiwaniu pracy, która nie istnieje. W tej innej Ameryce miliony ludzi są zmuszone do życia w pełnych robactwa, przygnębiających warunkach mieszkaniowych, w których 

nie mają przywileju posiadania wykładziny od ściany do ściany, ale zbyt często kończą ze szczurami i karaluchami. Prawie trzydzieści procent afroamerykańskich rodzin w Ameryce żyje w niespełniających standardów warunkach mieszkaniowych. W 

W tej drugiej Ameryce tysiące młodych ludzi jest pozbawionych możliwości zdobycia odpowiedniego wykształcenia. Każdego roku tysiące kończą szkołę średnią czytając na poziomie siódmej, ósmej, a czasem dziewiątej klasy. Nie nie dlatego, że są głupi, nie dlatego, że nie mają rodzimej inteligencji, ale dlatego, że szkoły są tak nieodpowiednie, tak przepełnione, tak pozbawione jakości, tak posegregowane, że to, co najlepsze w tych umysłach, nigdy się nie ujawni. Prawdopodobnie najbardziej krytycznym problemem w drugiej Ameryce jest problem ekonomiczny. Pełno jest ludzi w tej drugiej Ameryce, którzy nigdy nie mogą związać końca z końcem, ponieważ ich dochody są zbyt niskie, jeśli w ogóle je mają, a ich praca jest tak pozbawiona jakości. Tak więc w tej drugiej Ameryce bezrobocie jest rzeczywistością. 

 

Musimy przełamać tą barierę, która uniemożliwia nam realizację amerykańskiego snu

 

Zacząłem myśleć o tym, że tutaj, w Ameryce, wydajemy ponad milion dolarów dziennie na nadwyżki żywności, rocznie wyrzucamy równowartość 130 nie milionów, a miliardów posiłków I powiedziałem sobie, że wiem, gdzie możemy przechowywać tę żywność za darmo, w pomarszczonych żołądkach milionów ludzi na całym świecie, którzy w nocy kładą się spać głodni. Być może wydaliśmy zbyt wiele naszych pieniędzy na tworzenie baz wojskowych na całym świecie, zamiast na bazy prawdziwej troski i zrozumienia.

 

Chcę tylko powiedzieć, że całe życie jest ze sobą powiązane. Jesteśmy związani nieuniknioną siecią wzajemności, związani jedną szatą przeznaczenia. I cokolwiek wpływa bezpośrednio na jednego, wpływa pośrednio na wszystkich. Dopóki na świecie panuje skrajne ubóstwo, nikt nie może być całkowicie bogaty, nawet jeśli ma miliard dolarów. Dopóki szerzą się choroby, a miliony ludzi nie mogą sobie pozwolić na zakup potrzebnych leków, nikt nie może być całkowicie zdrowy, nawet jeśli właśnie przeszedł badania kontrolne w najlepszej klinice w kraju.

 

Teraz musimy pozbyć się fałszywej idei, mit czasu. Są ludzie, którzy twierdzą, że sam czas rozwiąże ten problem. Mówią więc, że nie wolno naciskać. Musisz być cierpliwy. Musisz usiąść i czekać. A czasami dekorują to jeszcze większymi słowami, mówią, że trzeba na chwilę ochłonąć i zwolnić na chwilę. Czas jest jedyną rzeczą, która może rozwiązać ten problem. To bzdura, możemy to zmienić tu i teraz, możemy dać odpowiednie wsparcie, takie na które zasłużył każdy człowiek, możemy to zmienić tu i teraz dokładając swoją cegłę w inicjatywie Le Foundation, wspierając ruch Fields2024 oraz fundacje charytatywne takie jak Holiday Hope czy fundacje Senior Pastora Flintona Flowersa Helping Hand, który będzie miał okazję jeszcze dziś przemówić. Dziękuje za uwagę.

 

[live and die in la]

**Nitemare numer trzy liczy na sukces Vernon R. Fields.**