Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

trendsetter

Gracz
  • Postów

    153
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje dodatkowe

  • Discord
    nfleonik

Plebiscyt VIBE

Ostatnie wizyty

10 903 wyświetleń profilu

Osiągnięcia trendsetter

  1. mozemy pojezdzic wspolnie po serwerze, doszukiwac sie nieprawidlowosci i codziennie pisac skargi w imie praworzadnosci - w imie idealizmu - w imie lepszego jutra
  2. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  3. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  4. trendsetter

    kittyland

    kocham kittyland 8e02c9b81b5b106521d05d17fbfcca96.mp4
  5. **Noel Nease puścił komentarz** Przecież ten teledysk nawet nie pasuje do tej muzyki. Nie podmienił wam ktoś plików?
  6. **LS Sensations udostępniło na swojej stronie polecane utwory z bloku muzycznego. 3 utwory są wyróżnione na żółto.** 1. Mac Miller - Stay 2. Labrinth, Zendaya - All For Us 3. Kanye West - Praise God 4. JOBA - Sad Saturdays 5. Saba - Ziplock 6. Kevin Abstract - PEACH 7. Rex Orange County - Sunflower 8. Steve Lacy - Dark Red 9. Kevin Abstract - Empty 10. Polo G - Rapstar 11. A$AP Rocky - Sundress 12. PRO TAIS X DA KAYKAY - FEEL SOMETHING DIFFERENT 13. Kid Cudi - Pursuit Of Happiness 14. K CAMP - Whats on your mind 15. Frank Ocean - In My Room 16. Rejjie Snow - D.R.U.G.S. 17. Orion Sun - pressure 18. Shanuka - Hurricane 19. reggie, Smino - Avalanche 20. Noel Nease - I WAS BETTER
  7. **06.04.2022 na kanał Noel Nease wpadł kawałek jego autorstwa. Na ten sam kanał zostały zreupladowane wszystkie jego poprzednie podcasty.** **Utwór jest promowany poprzez oficjalną stronę LS SENSATIONS. Utwór został dodany do odtwarzanych w trakcie bloku muzycznego LS Sensations** ((WŁĄCZ NAPISY NA YT)) ((WŁĄCZ NAPISY NA YT)) Tekst: https://li.v-rp.pl/nelly
  8. **Gaia jest pod wrażeniem, że Ava Velerez powoli osiąga poziom Rick Rossa**
  9. **Jest to oficjalny zapis z audycji dostępny w formie audio/tekstu na stronie radia LS Sensations.** NN: Kolejny raz tylko dla was. Ten jedyny i powtarzalny koleś, który uwziął się na pewną grupkę dziwnych osób. LS Sensations, Nelly - siema. NN: Zagłębmy się w pierwszej kolejności w przeszłość. Daleką przeszłość, bo to już parę miesięcy temu, a jak wiadomo - w tym mieście to spory kawałek czasu. Pamiętacie jak WWR organizowało swój projekt FRESHMAN, gdzie zostało zaproszonych sześciu różnych raperów, posiadających różne poglądy, wywodzili się z różnych środowisk i robili różne rzeczy. Pomimo dobrego startu i niezłych zasięgów projekt w końcu musiał upaść. Spekuluje się, że powodem był konflikt pomiędzy uczestnikami. NN: Kolektyw MTM mocno wleciał na FLAIR. Jeden z uczestników pierwszego kolektywu dopuścił się nawet kradzieży na CEO FLAIR, co wskazuje, że ten spór nie był czymś "niewinnym". Mija parę miesięcy, spotykamy się tutaj - do czego dochodzimy? NN: Dwójka rzekomo nienawidzących się wzajemnie raperów jak Memphis Tavares i MTM Mustafa wrzucają wspólne zdjęcie, do tego zapowiadając swój wspólny kawałek. Nie mam pojęcia jak do tego doszło, ale myślę, że zaskoczyło to każdego z nas. NN: Raperka NIKSY jakiś czas temu wstawiła post sugerujący jej wylot z miasta, bądź krótką przerwę. Po paru dniach oczekiwania na więcej informacji dostajemy jej numer konta. Internet mocno zaszumiał ze spekulacjami, ale raczej każdy doszedł już do tego, że jest to związane z pozwem od Daily Globe. Trudno określić na ten moment, czy jest to właśnie TO, ponieważ celebryci w LS cierpią na jakiś niedowład. Wkurwiają mnie. NN: Nie ukrywam, że opowiadam głównie o lokalnych sławach, jednak patrząc na ich ruchy raczej nigdy nie dosięgną tych, którzy błyszczą najjaśniej na naszej planecie. PR, który wkładają w rozwój swojej kariery jest czymś godnym podziwu. Jak przykłada się do tego taki "celebryta", który wchodzi w punkt zainteresowania moich podcastów? Wrzuca co jakiś dzień durną fotę z opisem na dwa słowa. W przypadku gdy cały internet napierdala na daną osobę, to on stwierdza, że będzie udawał, że nic się nie dzieje. Niektórzy robią tak debilne rzeczy, żeby ktoś zwrócił na nich uwagę, że właśnie.. wszyscy czujemy się tym przytłoczeni. NN: Celebryci nie dają nam pożywki. Nie utrzymują kontaktu z fanami. Nawet koncerty są jakieś mdłe. Nie zawierają "cząstki", która mogłaby zainteresować potencjalnego widza. Celebryci zmierzają w złą stronę w 2022 roku. NN: Potem jest tylko narzekanie, że to fani są nieodpowiedni. Nie - oni są świetni, tylko wasze persony nie są chociażby w 1% warte jakiejkowlek uwagi. Zacznijcie robić coś dla innych, a nie tylko dla siebie. Pokażcie jacy właściwie jesteście. NN: Chociaż pewnie te wszystkie słowa i tak przeminą. Wsadzicie je głęboko wiadomo gdzie. Jednak będę to powtarzał - w tym mieście brakuje kogoś, kto mógłby inspirować. Głupie akcje nie zapewnią wam niczego poza chwilowymi zasięgami. Wystarczy że znikniecie na parę miesięcy i nikt nie będzie o was pamiętał. Znikniecie w odmętach przesytu gównem, które wciąż napływa do koryta. Ale uważajcie, bo ono w końcu zacznie się przelewać i ubrudzi wam buty. NN: I apel do każdego zabawnego celebryty z tego miasta, który nie oferuje niczego poza robieniem z siebie błazna pod każdym możliwym aspektem - napiszcie do mnie, umówcie się ze mną. Pogadajmy wspólnie o tym wszystkim. Może jesteście nieodkrytymi talentami, które potrzebują tylko i wyłącznie solidnego kopa motywacyjnego? Trudno mi uwierzyć w to co mówię, ale mogę dać szansę każdemu - dosłownie. Jednak udowodnijcie, że nie jest tak tragicznie jak mówiłem. NN: **długie jęknięcie do mikrofonu** Nawet nie mam ochoty tego powtarzać. LS Sensations, Nelly. Siema.
  10. **Jest to oficjalny zapis z audycji dostępny w formie audio/tekstu na stronie radia LS Sensations.** NN: Jak leci Los Santos? Nawija dla was Nelly, prosto ze studia LS Sensation. Wbijam dzisiaj z kolejnymi paroma ciekawostkami na temat życia naszych lokalnych gwiazdeczek. NN: Swój powrót zapowiedział zespół REMEDY lubiący się w ostrzejszych brzmieniach. Powrót odbył się bez większych fajerwerków. Jednak jak wszyscy się domyślacie - zespół na pewno poczęstuje nas czymś świeżym w najbliższym czasie. NN: Póki co nie zapowiadali za wiele, co najwyżej odświeżyli swoje zdjęcia profilowe. Nic wielkiego, co nie? Wszyscy na was czekamy z niecierpliwością. NN: W mieście zaczęły latać przeróżne dziwne plotki na temat możliwych romansów Laury Mitchell i Blake Rawlingsa. Właściwie trudno się w tym połapać. Raz Laura jest łapana z jakimś potencjalnym kochankiem, raz Blake jest łapany na rzekomej randce. NN: Dalej dodają wspólne zdjęcie w świątecznym klimacie. Ludzie spekulują na różne sposoby, podejmują śmiałe teorie. Co o tym myślę? NN: W przeszłości Blake pokazał już, że lubi obracać kilka dziewczyn jednocześnie. Pokazują to zdjęcia, pokazują to wyznania przeróżnych osób obracających się w jego środowisku. Pewnie sam przyznałby rację, gdyby chciało mi się wypowiadać na ten temat. NN: Jednak czy kogoś jeszcze dziwią związki poligamiczne w 2022 roku? Nawet ludzie z TikToka - tak, tej platformy dla dzieciaków - chwalą się tym na lewo i prawo. Szczerze? Podziwiam. NN: Ledwo wytrzymywałbym z jedną kobietą u boku, a co dopiero gdybym miał robić ich kilka. Nelly totalnie wymięka i wywiesza białą flagę. NN: Szokującym faktem z ostatnich dni na pewno był śmiertelny wypadek, którego sprawcą był członek... Dick in Dixie, o ile komukolwiek coś mówi ta nazwa. Bo mi ledwo świtała gdy ją zobaczyłem. NN: Jest to zespół nagrywający pod ciężkie brzmienia. Generalnie jakieś wulgarne wieśniaki z obrzeży naszej cudownej metropolii, którzy chcieliby zabłysnąć. Jakiś czas temu udzielali wywiadu w Daily Globe, podczas którego narobili sobie tam wielu wrogów. NN: Wątpię, żeby ktoś chciał im tam ponownie zapraszać. Wracając do incydentu - członek potrącił pracownika departamentu pod wpływem, a wyrok jest szacowany na kilkanaście lat odsiadki. Czy zespół wytrzyma taką stratę? NN: Pomimo przesuniętej daty gali VFF zawodnicy dają z siebie wszystko, żeby poniżyć swoich przeciwników przy pomocy mediów społecznościowych. Jednak nie doszło tutaj do niczego interesującego, co mogłoby rzucać się w oczy. NN: Jest to kontynuacja sporu pomiędzy klubem sportowym braci Domino i Soulja od Ronniego Westa, który zapowiadał już wcześniej, że najbliższa walka będzie jego ostatnią. NN: Bardziej zastanawiająca jest cisza ze strony Tomasa Domino, który kompletnie odciął się od swoich mediów społecznościowych i zapadł się pod ziemię. Co bardziej interesujące - jego partnerka, Vesper Andromeda - wrzuciła ostatnio post, który jasno narzuca narrację, jakoby jej narzeczony miałby zniknąć także z jej życia. NN: Jednak nie ogarniam nigdy jej tablicy. Dla mnie laska może mieć coś z beretem, sugerując się jej wypowiedziami w trakcie ostatniej konferencji, gdzie jawnie krytykowała całą federację, jak i zachowanie swojego narzeczonego. Kiedyś też nieszczególnie popisała się prawdomównością, wracając do konfliktu z Lacazette. Trudno o kogoś prawdomównego w tych czasach. NN: Dobrym przykładem zakłamanej osoby może być nasza droga NIKSY, która zgodziła się wystąpić w LS Sensations w trakcie mojej audycji. Pamiętacie jej słowa? Powrót do przyjaźni z Kulture? Nigdy w życiu. Na pewno to nigdy nie wróci. NN: Nie uwzględniała nawet takiej opcji. Do tego zdradziła jej sekrety, czy też nawet poinformowała resztę świata w komentarzu, że dziecko Kulture nie należy do jej obecnego faceta. NN: Pomimo wszystkich wypowiedzianych słów z jej ust, które zdecydowanie nie wpływały korzystanie na wizerunek jej ex bff... nie przeszkodziło jej to we wspólnej zabawie w trakcie ostatniej imprezy w Amnesia Club. NN: Trudno mi to skomentować. Takie zachowania pokazują tylko, że celebrytom nie powinno się nigdy zaufać. A wszystkie dramy są podsycane tylko dla kolejnych zasięgów i nie mają przełożenia w realnym świecie. Zamydlają oczy każdemu z nas. NN: Nie byłbym sobą gdybym nie wrócił i w tej audycji do rzeczy związanych z Daily Globe, bo tak - jest ich trochę. Przede wszystkim warto publicznie skrytykować postawę Lucille Ferreira i Ady Grimes-Ferreira za podejście do wychowania dziecka. NN: Ich córka już od dawna świeci cyckami w sieci. Zbija ogromne zasięgi na zdjęciach przedstawiających seksowne ujęcia. Ostatni post nieco różnił się od tych poprzednich. Willa za grube miliony, eleganckie ubrania przykrywające ciało. NN: Jednak co było w tym nie tak? Dziewczyna pozuje na zdjęciu z kieliszkiem czerwonego napoju, który jasno sugeruje, że to wino. Czy ktoś nalewałby sobie soku do takiego kieliszka? NN: Ktokolwiek widzi kieliszek od razu kojarzy go z alkoholem, który według obowiązującego nas prawa - jest dozwolony dla osób, które przekroczyły magiczną granicę 21 lat. NN: Dziewczyna jeszcze nie ma takiego przywileju, a luźne podejście do wychowania swojej córki tylko potwierdza, że kobiety nie powinny pełnić tak odpowiedzialnej roli w życiu tej dziewczyny. Dwie bussineswoman, które są zaangażowane w ogromne pieniądze. Myślicie, że znajdują czas dla swojego dziecka? Szczerze w to wątpię. NN: Trzymając się tematu Daily Globe.. wczoraj odbyła się gala rozdania nagród dla biznesów prosperujących na terenie naszej metropolii. Sugerując się zdjęciami napływającymi do internetu - gala miała dosyć elegancki charakter. NN: Politycy, celebryci, przedsiębiorcy. Właśnie tak wyglądała ta gala. Co robiła tam wulgarna raperka? Nie mam zielonego pojęcia. Na pewno wszyscy byli zachwyceni jej występem, który idealnie wpasował się w tą.. uroczystość? NN: Drugi występ należał do Avy Velerez, która poczuła się na tyle poszkodowana, że postanowiła rozruszać internet wylewnym postem na temat doświadczeń z Daily Globe i w jaki sposób ją potraktowano. NN: Nie spodziewała się jednak, że zrobi z siebie kompletną debilkę. Słuchajcie - od dawna wiadomo, że Daily Globe nie ma zbyt dobrego PR. Wiele osób wypowiadało się na ten temat. NN: Wszyscy trąbią na temat, że Daily Globe nie jest godne uwagi. Co robi w tym czasie Ava Velerez i Quentin Little? Idą sobie na wywiad do Daily Globe. Wybucha afera z Daily Globe, każdy z grona celebrytów stara się obrać stronę. NN: Co robi Ava Velerez i Quentin Little? Przyglądają się temu i cieszą się z udzielonego wywiadu dla Daily Globe. Udają, że to ich nie dotyczy. NN: Kulture wydymała FLAIR, Ava Velerez i Quentin Little postanawiają się się od niej odciąć. Co robi w przypadku wspólnego występu z Kulture na tej samej gali? Boże, tak. Muszę tam wystąpić. To będzie rozsądne. NN: Tak samo zrobiła to bez podpisania umowy. Bez żadnych formalności, bez menedżerki, a potem narzeka na słabe warunki, których nawet nie ustaliła. Gdzie jest tutaj logika? Ta laska kompletnie się odkleiła. Powinna zdradzić swojego dilera. NN: Nie mam pojęcia w jaki sposób sprawa się potoczy dalej. Nawet jeżeli piosenkarce uda się wywalczyć lepsze warunki, to dalej pozostanie zapamiętana przez kupę czasu jako totalne pośmiewisko, które wymusza na sobie niepotrzebną atencję. NN: Na koniec chciałbym poruszyć nieco prywatną sprawę, która mnie dotknęła. Nie byłbym sobą, gdybym nie rzucił tego dalej. NN: Słuchajcie - dziewczyny to cudo, które zostało wyrwane prosto z waszej klatki piersiowej. Nawet najtwardszy koleś potrafi stać się uległym miśkiem dla swojej księżniczki. Totalnie zmieniamy dla nich swoje zachowanie. NN: Budujemy wraz z nimi nasze wspólne, przyszłe życie. Wiadomo - niektórzy mają inne preferencje, jednak ta kwestia nie ma tutaj znaczenia. Dbajcie o swoje drugie połówki, szanujcie je i przede wszystkim - traktujcie ich ciało ako świątynie zarezerwowaną dla waszej dwójki.. ewentualnie dziesiątki jeżeli jesteś Blake Rawlingsem. NN: Jeżeli jesteście w klubie, na imprezie i widzicie jak jakiś oblech klepie każdą laskę po dupie myśląc, że jest zajebisty - wybijcie mu to z głowy. Nie bójcie nazwać się go dziwką, bo prawdopodobnie to jedyna umiejętność, którą odziedziczył po fachu swojej matki. Nie akceptujcie klepania, obleśnych komplementów. NN: Po prostu tego nie róbcie. Kochajmy się wzajemnie. Tykajmy tylko podpisane rzeczy i cieszmy się wszystkim co zesłał nam Bóg. Mówił dla was Nelly, LS Sensation.
  11. Wraz z paroma znajomymi z RP gramy w najstarszą karciankę kolekcjonerską jaką jest Magic: The Gathering. Gra oferuje wiele, a to wiele formatów. My preferujemy te casualowe, które uwzględniają większą ilość graczy (optymalnie 4), dlatego też szukamy KOLEJNYCH OSÓB. Nie musisz za nic płacić, gramy na takiej fanowskiej stronce, która umożliwia zagranie dowolną kartą, która istnieje (a jest ich ponad 50000). Dlaczego nie korzystamy z aplikacji producenta? Nie chodzi tylko o to, że trzeba tam farmić karty, ale też o to, że nie wspiera ona formatów multiplayer - jest możliwość tylko i wyłącznie 1v1, co nas średnio interesuje. Gra jest dosyć skomplikowana na pierwszy rzut oka, ale po chwili praktyki każdy bez problemu ją opanuje. Można ją przyrównać do hearthstone, bo to właśnie na podstawie tej gry powstał hearthstone jednak jest z 5x bardziej rozwinięta. Polecam i zapraszam. Uczę i takie tam. Gra jest także popularna wśród celebrytów. Wielkim fanem jest m.in. Post Malone. Discord: NFL Leonick#7389
  12. **Jest to oficjalny zapis z audycji dostępny w formie audio/tekstu na stronie radia LS Sensations.** NN: Nelly nawija dla Was wszystkich prosto ze studia LS Sensations. Jak się czujecie? Nie ukrywam, że chciałem zrobić sobie dzisiaj wolne, ale zaczęły mnie łapać różne rozkminy. NN: W przyszłości zdecydowanie chciałbym zostać ojcem. Wychowywać własne dziecko. Stworzyć rodzinę. Przed tym rzecz jasna zakochać się w cudownej kobiecie, która mogłaby zrealizować to wszystko wspólnie wraz ze mną. U mojego boku. NN: Czy mógłbym wychowywać cudze dziecko? Gdyby kobieta byłaby cudowna, to jej szczęście byłoby moim szczęściem. To mówię akurat bez czapy. Jednak co w przypadku, gdyby ta kobieta okazała się kurwą i nosiła w swoim brzuchu cudzego bękarta? NN: Na pewno nie występowałbym z nią na wspólnych zdjęciach z uśmiechem od ucha do ucha. Pewnie sporo czarnuchów czasami znalazło się w takim położeniu. NN: Czasami to nie oznacza, że zawsze. My też potrafimy kochać i żyć w normalnych warunkach. Nawet mamy to zagwarantowane przez przeróżne zapisy w prawie. Wyobrażacie to sobie? Prawo stworzone dla czarnuchów - kurwa. NN: Wybaczcie, z tego wszystkiego poleciała mi aż łezka. W jakim przecudownym kraju udało mi się zamieszkać, a nawet URODZIĆ. JAK TU NIE KOCHAĆ AMERYKI?! NN: Wracając do tematu cudzych bękartów. Jak mówiłem - wielu czarnuchów znajdowało się w takiej sytuacji. Wielu się w takiej znajduje. Nie mówię, że to coś złego. Ale dlaczego akurat musiało to paść na partnera Kulture De Betances? NN: Wszyscy cieszymy się z tego dziecka. Pod zdjęciem pojawiły się przeróżne komentarze sugerujące, że to świąteczna uczta jest odpowiedzialna za to wszystko. Jednak nah, to nie to. Nie ukrywam - rozbawiło mnie to. Jednak to akurat sprawka bękarta. NN: Ciekawe, czy kiedykolwiek będzie dumny z tego, że jego zazwyczaj wyszczekana matka zaczęła milczeć gdy padło na nią mnóstwo oskarżeń. Osobiście na jego miejscu zakopałbym się ze wstydu. Ludzie, ten dzieciak będzie miał kompletnie przesrane. NN: Świąteczna aura już trochę przeminęła. Ludzie przeszli z trybu obżarstwa w tryb szczurów z siłowni. A nawet jeżeli jeszcze niektórzy się na to nie zdecydowali - musicie zobaczyć zaludnienie siłowni 1 stycznia. NN: Każdego roku to samo. Boże, ale dużo zjadłam. Dlaczego musiałam to w siebie wepchnąć? Słuchajcie - jest na to jeden sposób. Róbcie to dla Boga, róbcie to dla rodziny. Dajcie brzuchowi odpocząć. Radził wam Nelly. NN: Jednak, czy święta były udane dla każdego? Po ostatniej anomalii, która przeszła przez tą ogromną metropolię - zdecydowanie nie. Ludzie potrzebowali pomocy. Potrzebowali wsparcia - finansowego, czy też duchownego. Wielu członków rodziny nie mogło odwiedzić swojej rodziny tego roku. To ogromna tragedia, ludzie. Nie życzyłbym tego nikomu. NN: Rząd, czy też przedsiębiorcy ruszyli z pomocą dla potrzebujących osób. Jednak, czy ta pomoc była bezinteresowna? Za chuja, kurwa, nie. Ludzie - nic tak nie wybiela waszego pierdolonego wizerunku jak pomoc społeczna. To coś, co zawsze działa. NN: Osoby związane z Dildo Globe.. znaczy Daily Globe - poprawka. Właściwie to związane z CROWN stwierdziły, że dołączą się do pomocy. Wyjdą na tych dobrych. Jasne, byłoby to spoko gdyby nie dalsze fakty. NN: Po tym jak te osoby stały się MESJASZAMI tej wielkiej i ukochanej przez nas wszystkich metropolii - Daily Globe stwierdziło, że zacznie wytykać innym niedostateczną pomoc. Dosyć bezczelne, nie uważacie? NN: Wpierw rząd ma być homofobiczny, potem jednak okazał się niedostatecznie działający. Ludzie, Chryste, wszystko co święte - to anomalia, która zaskoczyła każdego z nas. Nawet mnie, który śledzi każdy zakątek tej okolicy. NN: Takie działania pokazują, że CROWN chciało pokazać miastu jak bardzo jest potrzebne mieszkańcom i jaką ogromną funkcję spełnia. Jednak róbcie to bez porównywania się z innymi. Pomoc to pomoc. Nie ważne jak duża - każdy robił co mógł. NN: Prawie każdy. Większość z celebrytów zamiast zjednoczyć się i udzielić wsparcia potrzebującym zaczęła zajmować się świątecznymi kreacjami, wystrojem i wakacjami. Wstyd mi za Was. Jesteście idolami wielu, a w przypadku gdy fani was potrzebują postanowiliście uciec od tego w każdy możliwy sposób. Spójrzcie na tablicę celebrytów. Choinka, wyjazdy do tropików, zwiedzanie starego kontynentu. Czy to wszystko powinno działać w taki sposób? NN: Wayne Larsen, CEO miasta napisał sprostowanie na swojej tablicy Lifeinvader, twierdząc że materiały opublikowane przez Daily Globe są jednostronne i są co najmniej kłamliwe. NN: Zasugerował wszystkim, że ich działania są nastawione na korzyść partii Demokratycznej. Czy kogoś to jeszcze dziwi, skoro Lucille Ferreira jest z nimi na pokładzie? Jednak to nie koniec rzeczy związanych z Daily Globe. NN: Na pewno kojarzycie byłego CEO Weazel News - Ethana Jasona - który stwierdził, że sprzeda spore udziały WN na rzecz Daily Globe, które zdominowało lokalny rynek. Ten sam koleś przeniósł się pod ich markę i jak widać - działał pod nimi. NN: W swoim poście napisał, że nowa umowa podstawiana pracownikom jest napisana w sposób nielogiczny i ma w sobie tyle horrendalnych błędów i niejasności, że podpisanie jej wiązałoby się z "pakowaniem w bagno". NN: W Daily Globe po zwolnieniu z okresu próbnego, pracownikowi miałoby nie przysługiwać prawo do odejścia. Czy ten koleś jest pewny, że umowa miałaby zawierać takie słowa? Brzmi jakby ten koleś się nieźle zjarał. Jednak przecież to poważny koleś i chyba nie miał w przeszłości podobnych odpałów. Sprawa brzmi komicznie i wręcz nierealnie. Jeżeli podpisałeś ostatnio umowę w DG - podziel się doświadczeniem. Czekam na Was, moi drodzy słuchacze. NN: Myślę, że każda z tych spraw będzie rozwojowa i spotka się z reakcją drugiej strony. Na ten moment zostaje nam tylko czekać. Tymczasem żegnam się z Wami, Santos. Mówił dla Was Nelly, trzymajcie się.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin