Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

027. Vapid Hustler | Kameleon w świecie pojazdów zabytkowych


RaszkoV

Rekomendowane odpowiedzi

6qf9qKy.png

Written by Stanley Parks - Daily Globe 21/01/2024


Ostatni pojazd spod szyldu Vapid Motor Company w serii "Behind The Wheels" gościł w zeszłorocznym grudniowym wydaniu poświęconym prezentacji modelu Blade. Prezentowany dzisiaj egzemplarz moment uruchomienia linii produkcyjnej w latach 60-tych wspomina z należytą nostalgią, bowiem sam światło dzienne ujrzał już w roku 1935. Czy jesteście gotowi na wizytę w świecie pełnym resorów piórowych opowiadaną przez pojazd pamiętający okres reglamentacji paliwa, domów mody sygnowanych nazwiskami i kryzysu naftowego? Jeżeli tak, zajmijcie dogodną pozę i zarezerwujcie nieco wolnego czasu.

O7D9Nyj.gif

Niektórzy zapytają o powód użycia określenia "kameleon" w tytule wpisu- Skąd się ono wzięło, i jaki ma cel? Wszystko dotyczy uniwersalności Hustlera, który śladem powszechnie znanego zwierzęcia dostosowującego kolor do otoczenia, potrafił dopasować swój wygląd do potrzeb jego użytkownika. Można było go spotkać w wielu kolorach oraz w rozmaitych nadwoziowych formach docelowego przeznaczenia. Jednak czym właściwie jest Vapid Hustler? Odpowiedź na przestrzeni lat wcale nie była taka oczywista, a każda epoka i konkretny odbiorca samochód odbierał przez inną optykę. W momencie debiutu na rynku model ten oferowany był w dziesięciu odmianach nadwoziowych zaprojektowanych przez różnych konstruktorów. Opcja konfiguracji samochodu pozwalała na przybranie przez niego formy zarówno eleganckiego coupé do wizyty w teatrze z partnerką, woła roboczego z paką gotową do przewozu towarów- Jak i czterodrzwiowego pojazdu rodzinnego, z drewnianymi panelami zdobiącymi boczne części nadwozia przepełnionego nurtem Art Deco. Naturalnie opcji było więcej, a zliczenie wszystkich wariacji wykonanych przez prywatnych użytkowników pozostaje rzeczą.. Prawdopodobnie niemożliwą. Czas jednak stale płynie do przodu, i co pozostaje faktem niezmiennym- Stale "coś" przemija. I dokładnie taki los zaczynał spotykać te samochody w końcówce lat 40-tych, kiedy niegdysiejsze dobro luksusowe wersji osobowych powoli przechodziło do roli starego klamota. Tutaj pierwszy raz w kontekście Hustlera przewinie się określenie "hot-rod". Wszystko za sprawą mody zapoczątkowanej w Kalifornii w latach 30-tych, która z przerobionych Vapidów typ T stworzyła nową formę rozrywki. Wysłużone samochody nieprzedstawiające perspektyw do dalszego użytkowania na drogach publicznych trafiały na przydomowe warsztaty żądnych wrażeń technicznych amatorów tuningu, którzy podrasowane egzemplarze wykorzystywali do popisów na starych płytach lotnisk. Zdejmowano chromowaną galanterię i odchudzano pojazdy z elementów blacharskich nadwozia, kończąc na "nowych" customowych układach wydechowych i przeróbkach jednostek napędowych. Zapotrzebowanie znacznie spadło ze wskazaniem przez kalendarze lat 60-tych i rozpoczęciem ery samochodów typu muscle oferujących spełnienie niemal wszystkich wymagań sporej części fanatyków motoryzacji. Tutaj pojawił się jeden z kluczowych momentów dla życiorysu przetrwałych do dzisiaj egzemplarzy (wówczas niereprezentujących zbyt intensywnie kategorii pojazdów zabytkowych)- Dobre warunki postojowe u szanującej rodziny, ostatnia mila w kierunku złomowiska, następne 30 lat pod przysłowiową "chmurką" na rozległym terenie yardu żywych trupów?

JDisNxW.gif

O fakcie umieszczenia nadwozia na ramie z zawieszeniem wykorzystującym resory piórowe wiemy już bardzo dobrze- Przychodzi jednak czas odpocząć (w dosłownym znaczeniu tego słowa!) i nacieszyć się nieco tym, co oferuje wnętrze tego wiekowego czterokołowca. A pomimo niemal dziewięćdziesięciu lat na karku, auto nadal potrafi tu zachwycić. Otwarcie drzwi ze strony pasażera bądź kierowcy skutkuje pokazaniem w pełnej klasie boczków drzwi. Te nie są jednolitą płytą wiórową obitą tanim materiałem, a pełnoprawnym dziełem kunsztu tapicerskiego. Materiałów, z których zostały wykonane na próżno szukać w dzisiejszych samochodach, a z pewnością nie poniżej segmentu klasy premium. Przy chęci szczerego opisania wrażeń zapachowych z wnętrza tego samochodu, adekwatne wydaje się powiązanie go z osobą Coco Chanel- W latach trzydziestych wyperfumowana twórczyni imperium zapachów swobodnie mogłaby używać go jako służbowy pojazd reklamowy, z którego doznań nie zapomni nikt. Dotyk materiałów przypomina zabytkową kanapę arystokraty, a uchwyt drzwi wizualnie daleki jest od obecnie spotykanych plastikowych chwytów. Odpuszczamy jednak temat boczków, bo słowa można wypowiadać długo i na wiele sposobów- Chodzi jednak o zachowanie umiaru, prawda? Jednak o słowie umiar ciężko powiedzieć w przypadku wnętrza tego auta, bowiem materiałem zostało obszyte niemal wszystko. Podsufitka reprezentuje starą szkołę montażu, gdzie wsporników wcale nie chowano pod spodem- Zamontowane zostały bezpośrednio pod materiałem, co w przypadku tego samochodu z pewnością nie należy do "fuszerki remontowej". Wędrując wzrokiem na wprost od umieszczonych na sprężynach foteli gotowych zastąpić nam mebel salonowy, jako pierwsze zauważamy wyjątkowo długą dźwignię zmiany biegów- Kto z nas nie kojarzy jej widoku z zamontowaną trupią czaszką, albo kulą z ósemką zamiast gałki? (Dla młodszych czytelników- W serialu Gravity Falls jej motyw wykorzystany został w odcinku "Weirdmageddon 1: Xpcveaoqfoxso"- Uważnie skupcie swój wzrok na dźwigni zmiany biegów samochodu głównego "bohatera" tego epizodu). Sama deska rozdzielcza prezentuję formę fabryczną, z dodatkiem jednego elementu "opcji dodatkowej"- Znajdziemy tutaj wskaźnik ciśnienia oleju (ówcześnie kosztujący dodatkowe cztery dolary). W samochodzie nie uświadczymy radia, którego obecność zastępuje popielniczka- Jeżeli samochód został fabrycznie wyposażony w odbiornik, montowany był dokładnie na jej miejscu. Jej drewniane obicie pozostaje inwencją twórczą jednego z poprzednich właścicieli, fabrycznie były one lakierowane zgodnie z kolorem głównej bryły nadwozia.  Tematykę wnętrza zamykamy (paradoksalnie rozpoczynając) od chromowanych ozdobnych listew, brnąc przez wszystkie z dźwigienek odpowiedzialnych za operowanie niezbyt obszerną listą udogodnień dostępnych w latach trzydziestych- Kończąc na kierownicy absolutnie pozbawionej poduszki powietrznej, do której opanowania potrzebne były osoby nieobawiające się wyzwań. Za dopłatą nabywcy Hustlera mogli liczyć również na dwie wycieraczki przedniej szyby.

koPvjU7.gif

Jednostka napędowa umieszczona w komorze Hustlera była jednym z głównych elementów popularyzacji silników V8 w USA- To właśnie producent Vapid w 1932r. sprowadził ich cenę na poziom akceptowalny przez zwyczajnych zjadaczy chleba. Jednostka znana na całym świecie jako "flathead" przez 21 lat wytwarzania przegoniła nawet produkcję modelu T (trwającą 19 lat), zapewniając sobie wpis na listę 10 najlepszych silników XX wieku według Ward'a. Doskonale podatny na tuning ośmiocylindrowy silnik przez niemal dwie dekady pozostawał oczywistym wyborem twórców samochodów typu hot-rod (nie tylko na bazie tego modelu!), a z dużo obszerniejszą konkurencją zmagał się jeszcze przez długie lata- Miejsca nie ustępował dosyć długo, nawet w obliczu licznych alternatyw oferowanych przez konkurencję. Silnik na fabrycznym gaźniku i bez żadnych ingerencji oferował moc 85KM, oficjalnie rozpędzając tylnonapędowy samochód do prędkości 84 mil (135km) na godzinę. Za zmianę biegów odpowiedzialna była 3-biegowa, niezsynchronizowana przekładania, wymagająca od kierowcy nieco większej biegłości technicznej i dynamiki. Auto fabrycznie umieszczono na hamulcach bębnowych, jednak w przypadku prezentowanego egzemplarza- Zdecydowano o zastąpieniu ich bardziej wydajnymi hamulcami tarczowymi.

zFXMASB.gif

Przechodząc do kilku smaczków prezentowanego egzemplarza odbudowanego przez Outis Oldtimer Workshop, na początek kierujemy się tuż nad przednią szybę- Auto w ramach "epokowego tuningu" zostało wyposażone w owiewkę przeciwsłoneczną typu luxar. Ten typ dodatków szczyt popularności zdobył na przełomie lat 60/70, nigdy nie będąc oficjalną dystrybucją ze strony producenta. Zupełnie inaczej sytuacja ma się w tylnej części nadwozia, kiedy bagażnik zdecydujemy się otworzyć. Z daleka od razu widać co się święci, jednak nie każdy będzie w stanie ubrać to w odpowiednie słowa. Siedzenia typu "Rumble" dzisiaj są rzeczą absolutnie egzotyczną i niespotykaną. Początkowo nazywano je fotelami dla służby, która w przeciwieństwie do podróżujących w kabinie- Narażona była na działanie wszystkich warunków atmosferycznych. W nielicznych modelach decydowano się na montaż opcjonalnych rozkładanych dachów tej przestrzeni "pasażerskiej", jednak nigdy nie stało się to zjawiskiem popularnym i powszechnym. Z biegiem lat miejsce doczekało się wielu fikuśnych określeń i potocznych nazw, najczęściej przybierających miano "siedzenia dla teściowej". Ku zdziwieniu niektórych, pragniemy wspomnieć, że samochód w title oraz homologacji drogowej posiada adnotację o czterech miejscach siedzących. W teorii do dzisiaj możliwe jest ich użytkowanie. W ramach ciekawostki prezentujemy również bardzo nietypowe umieszczenie wlewu paliwa- Ten znajduje się zaraz przed tylnym zderzakiem, natomiast sam zbiornik umiejscowiony został centralnie pod końcową sekcją bagażnika. Wszystkich użytkowników (nawet sporadycznych!) uczulamy na utrzymanie zarówno wzmożonej ostrożności, jak i częste kontrolowanie stanu blacharskiego ramy i zderzaka z jego mocowaniami. Podczas przeglądania zdjęć, zachęcamy do przyjrzenia się każdemu ze szparunków obecnych na nadwoziu. Sztuka ta wyróżniała wiele samochodów w okresie ich użytkowania, dodając autentyczności i charakteru każdemu z egzemplarzy.

fw76OBW.png

Nabywcy Hustlera to zazwyczaj starzy wyjadacze branży aut zabytkowych, muzea i prywatni kolekcjonerzy. Znalezienie takich samochodów w ramach popularnego na serwisie YouTube hasztagu "barnfind" nie jest rzeczą niemożliwą, ale z reguły wymaga ogromnego zaangażowania w poszukiwania oraz odrobiny szczęścia. W tym wydaniu wstrzymujemy się z radami dla przyszłych nabywców, bo w przypadku takich pojazdów- Praktycznie każda baza niezależnie od stanu daje większą szansę na przywrócenie auta do życia, aniżeli samo rozmyślanie o zakupie. Patrząc na sylwetkę dziewięćdziesięciolatka z Detroit, widzimy powiew z przeszłości, masę historii i archaiczne już rozwiązania techniczne- Jednak co szczególnie wyróżnia ten konkretny egzemplarz, i dlaczego to właśnie on został zaprezentowany na ramach obecnego wydania? Wszystko sprowadza się do faktu, że samochód ten nigdy nie doczekał się roli zbędnego klamota. Od 1935 roku pozostawał w ciągłej eksploatacji, przechodząc wiele zmian wizerunkowych- I nie tylko, bowiem urzędniczych adnotacji o zmianie właściciela również nie brakowało. Zaliczył epizod przerobionego hot-roda ścigającego się na torze, jeździł w roli reprezentacyjnego pojazdu przedstawiciela handlowego. Po dziś dzień utrzymany jest w pełni sprawności technicznej, a właściciel stara się pokazać światu jego drogową obecność. Auto pozostaje żywym światkiem historii i przełomu epok, podejścia do tego modelu i ciągłej zmiany nastawienia otoczenia. Słowem zakończenia, nie chcemy nikogo pominąć- Z tego powodu ogromne wyrazy wdzięczności kierujemy ku Michael'owi (dumnie pozującemu na powyższej fotografii) za użyczenie jego Vapida pieszczotliwie nazywanego "oczkiem w głowie". Życzymy długiego utrzymania tego weterana przy pełni sprawności technicznej i zdrowiu blacharskim!


ECMxxx9.png

Chcesz dołączyć do zespołu działu Daily News? Kliknij w reklamę i złóż aplikację!

Edytowane przez RaszkoV
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin