[ihatethiscity] NOMAD - I AM THE NOMAD (FUCK THIS CITY)

[mridoghoes]

**Na kanał V-Tube o nazwie ihatethiscity wrzucono debiutancki kawałek, który jednocześnie zostaje pierwszym wrzuconym filmem po utworzeniu kanału. Nieznany z imienia i nazwiska wokalista kładzie rapowe zwrotki na rockowe riffy mieszając przy tym style. Treści utworu nawiązują do ucisku systemu, ludzi wpływowych i kontroli dużych koncernów i korporacji nad życiami szarych, zwykłych ludzi. Wersy jednoznacznie nawołują do wzięcia spraw w swoje ręce i walki o swoją wolność jako ludzie.**

 

 

((napisy yt polecam włączyć))

 

lyrics;

[Chorus]
Jestem Nomadem
Jestem wolny i oddam
Wolność którą Wam zabrano

W końcu Cię dorwę
Znam Twoje wnętrze
W końcu Cię dorwę

[Verse 1]
Jestem jak ostatni pociąg i do Twojej głowy slizgam
W tej podartej koszuli i w starych ujebanych jeansach, baby
Nienawidzę ludzi i jestem zbuntowany jak James Dean
Nie jestem homo, a ciągle odwiedza mnie Jim Beam
Wożę się nisko jakbym jechał Chevy
Zróbmy w mieście bunt to coś się zmieni
Żyję szybko i pojebana jest ta ścieżka
Niech to całe jebane miasto spłonie w zamieszkach
Nie pytaj mnie o nic to nie usłyszysz kłamstw
Za wolność trzeba walczyć i wie to każdy z nas
Jestem w gazie, jeśli wiesz co mam na myśli
Politycy to głąby i za to ich kurwa ciśnij
Bo jestem nomadem, zrozum to w końcu
Idę po swoje jakbym szedł z ulicy Wiązów
Po prostu od J-E-B do A-Ć
Od T-O do M-I-A-S-T-O
Patrz jak krwawi
Unh, huh, huh, patrz jak krwawi

[Chorus]
Jestem Nomadem
Jestem wolny i oddam
Wolność którą Wam zabrano

W końcu Cię dorwę
Znam Twoje wnętrze
W końcu Cię dorwę

[Verse 2]
System nas uciska i nigdy nie będę z tym spoko
Wszystkim którzy w niego wierzą wielki chuj w oko, uh
Posrało Was tak mocno, że trzeba podstawić nocnik
Rusz swój tyłek i się w końcu głupcze ocknij
Jesteście jego niewolnikami i co z tym fantem
Póki się nie wyzwolicie wasze życia są martwe
To miasto w końcu utonie pod jego grzechami
Wskakujcie na łajbę wolności albo chuj z wami
Zbierzmy się razem i zacznijmy ten gambit
Piwo w łapy i nasrajmy burmistrzowi na trawnik
Każdy ma swoją rolę i ja też jestem po coś
By spalić to miasto i oddać Wam wolność
Bo jestem nomadem, zrozum to w końcu
Idę po swoje jakbym szedł z ulicy Wiązów
Po prostu od J-E-B do A-Ć
Od T-O do M-I-A-S-T-O
Patrz jak krwawi
Huh, huh, patrz jak krwawi (Jeszcze nie zauważyłeś?)

[Chorus]
Jestem Nomadem
Jestem wolny i oddam
Wolność którą Wam zabrano
Zabrano

Psh...Ocknij się w końcu...Ahhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh...
(Yeah, yeah, yeah)

Rusz w końcu swoje dupsko
Rusz w końcu swoje dupsko
Rusz w końcu swoje dupsko

[Chorus]
Jestem Nomadem
Jestem wolny i oddam (yeah, yeah, yeah)
Wolność którą Wam zabrano

Jestem Nomadem (yeah)
Jestem wolny i oddam
Wolność którą Wam zabrano

[Verse 3]
Wewnętrznie czuje wkurwienie przez te korporacje
Jebać duże koncerny i czekam aż w końcu się posracie
Mam takie myśli, że mój psycholog już nie wyrabia
Niszczę mu głowę tak, że sam po swojego wydzwania
To złość niesiona prosto z miasteczka piasku
Paląc je zrobimy przysługę temu zepsutemu miastu
Dołącz do nas i walcz o wolność razem z nami
Uwolnijmy ludzi od ucisku i zostańmy Nomadami
Nie uciszą nas nigdy bo chwycimy ich za morde
Poprowadzimy Was po wolność, ja i mój rewolwer
Jestem Nomadem, rozumiesz to w końcu?
Zrzucimy na miasto wolność i uzna się nas za jej ojców

W końcu Cię dorwę
Znam Twoje wnętrze
W końcu Cię dorwę
Znam Twoje wnętrze