[Spółki] Globalna Narracja Rynkowa

[Juzi]

Temat Globalna Narracja Rynkowa powstał z myślą urozmaicenia gry dla społeczności spółek i wpływania na kreowanie waszych ruchów. Jest to Wasze źródło wiedzy na temat obecnej Narracji Rynkowej, pod którą powinniście dopasowywać ruchy swoich spółek, tak aby uzyskać jak największe przychody w wycenach. Narracje będą zamieszczane raz na cztery tygodnie tuż po wycenach. Na bazie tej narracji, będziemy sprawdzać wasze kolejne podsumowania i pisać wyceny, bazując na faktach. Narracje będą przygotowywane przez Opiekunów z pomocą @Garrett, za którą bardzo dziękujemy ❤️

 

[Juzi]

17.03 - 07.04.2024 r.

 

Nowe otwarcie Giełdy Papierów Wartościowych w Nowym Jorku ukazało właścicielem spółek akcyjnych nowe rozdanie i weryfikację ich działań na rynku przez akcjonariuszy. Obecna koniunktura gospodarcza kraju plasuje się na powolnym wzroście gospodarczym mimo wszechobecnych problemów gospodarczych i geopolitycznych dookoła Stanów Zjednoczonych. Narastające napięcie na linii USA-Chiny powoduje niepewność inwestycji na rynkach azjatyckich oraz inwestycje azjatyckich inwestorów w branże, w których USA jest znaczącym liderem na skalę globalną.

New York Stock Exchange zaliczył w tym miesiącu pozytywne wskaźniki i wzrost cen akcji na rynku za sprawą przemyślanej polityki FED w kwestii stóp procentowych oraz wewnętrznego działania polityków sprawujących władzę w Kapitolu, by posiadane środki pieniężne zachować na rzecz rozwoju krajowego. Można usłyszeć w wypowiedziach polityków treści „America First”, które odnoszą się do sloganów wyborczych Partii Republikańskiej w nadchodzących wyborach prezydenckich.

 

Branża spożywcza zanotowała nieznaczny wzrost na globalnych rynkach za sprawą inicjowania kontaktów międzynarodowych z zaufanymi partnerami na eksport produkowanych dóbr. Wciąż żywa wśród narodów świata globalizacja odnosi pozytywny skutek dla Amerykańskiej gospodarki, otwierając nowe możliwości wymiany dóbr i usług. Obecny brak problemów w sektorze rolnictwa przyczynia się do większej ochoty inwestycji w branżę spożywczą przez akcjonariuszy.

 

Sektor petrochemiczny pozostaje niewiadomą dla akcjonariuszy z racji sytuacji i dyktowania cen ropy przez największe marki petrochemiczne jak saudyjskie Aramco czy rosyjski Rosnieft. Działalność Iranu w sektorze petrochemicznym stawia amerykańską politykę petrochemiczną pod znakiem zapytania. W obecnej sytuacji nie istniało do tej pory tak spore zagrożenie ze strony kolejnych wzrostów cen paliwa jak niegdyś podczas konfliktu pomiędzy Egiptem a Izraelem i bojkotem działalności USA w konflikcie przez państwa Ligi Arabskiej. Amerykańskie firmy petrochemiczne powinny nie zważać na podejście Departamentu Stanu względem polityki z USA z Arabią Saudyjską i inwestować we własne złoża. Za sprawą działalności spółek petrochemicznych w Teksasie, USA zaczyna od uniezależniać się od taniej ropy z krajów arabskich jednakże niestabilność spowodowana konfliktem między gubernatorem stanu Teskas a władzami w Waszyngtonie powoduje konsternację i obawę na rynkach Wall Street. To dobry czas na inwestycje i zwiększenie wydobycia, by skierować oczy Ameryki na inny stan poza Teksasem, który zgodnie z wiedzą geologiczną posiada największe złoża roponośne w Stanach Zjednoczonych.

 

Rynek alkoholowy niezmiennie wzbudza zainteresowanie akcjonariuszy na Wall Street. Szerokim zainteresowaniem zaczynają cieszyć się browary oraz destylarnie a nowe marki alkoholowe pobudzają zmysły konsumentów. Mimo gigantów pokroju Jacka Danielsa na rynkach whisky czy słynnego Budweisera bądź Corony jeśli chodzi o piwa, jest to dobry czas na zaskarbienie oczu akcjonariuszy oraz konsumentów nowymi produktami na rynku. Wymyślność produktów w obecnym momencie jest teraz niewskazana — badania wskazują, że Amerykanie nie są w stanie wybrać produktu alkoholowego, który będzie utożsamiał się z ich duchem narodowym. Dlatego każdy inwestor w tej branży powinien przemyśleć działania rynkowe i zainicjować kroki pobudzające amerykańskość oraz to, co wiąże się z tym słowem.

 

Wielkie marki logistyczne stały się czujnymi punktami obserwacji przez akcjonariuszy giełdowych. Rozwijający się sektor logistyczny, zwiększona wymiana handlowa oraz potrzeby transportowe kraju wpływają na chęć inwestowania środków w nowe firmy, oraz tworzenie filii stanowych. Wzrostowa koniunktura wymiany handlowej w regionie Ameryki Północnej skłania akcjonariuszy do zainwestowania środków w akcje spółek, które wykazują determinację do zmian w zakresie ergonomii i szybkości pracy. Uwagę przyciągają też nowinki technologiczne jak, chociażby pierwsze próby zastosowania hybrydowych bądź w pełni elektrycznych ciężarówek. Aby zyskać akcjonariuszy z rynków technologicznych, spółki transportowe powinny zastanowić się nad pilotażowymi projektami weryfikującymi oczekiwania z rzeczywistością w branży logistycznej.

 

Technologia jest obecnie jednym z najchętniej obserwowanych sektorów rynku Amerykańskiego od dekady, do którego akcjonariusze nie podchodzą po macoszemu. Od czasu ogłoszenia przez Prezydenta Trumpa Amerykańskich Sił Kosmicznych, obietnic Elona Muska o realizowaniu misji na Marsa przez SpaceX oraz dynamicznie galopujący rozwój sztucznej inteligencji skłania ekspertów i akcjonariuszy do wspólnej opinii, że warto grantować swoimi środkami ten sektor rynku z racji dynamizmu rozwoju oraz zwrotu włożonych inwestycji. New York Stock Exchange odnotował ogromny wzrost zainteresowania inwestycjami w tym sektorze w zakresie rozwoju AI, branży gier wideo, sektora telekomunikacyjnego oraz produkcyjnego sprzęt IT.

 

Sektor farmaceutyczny pozostaje w stabilnej, rosnącej koniunkturze rynkowej z racji zapotrzebowań Amerykanów na środki medyczne. Akcjonariusze coraz częściej oczekują, iż firmy farmaceutyczne zaczną przedstawiać w mediach sposób produkcji i badań poszczególnych leków promując tym samym swoje działy biotechnologii odpowiedzialne za opracowywanie i produkcję medykamentów. Akcjonariusze oczekują dużych ruchów w tym sektorze rynku, by skłonić się do większych inwestycji i zainteresowania sektorem.

 

Branża energetyczna pozostaje tematem pod znakiem zapytania z racji sytuacji geopolitycznej i zagrożeń płynących z zewnątrz. W mediach na szeroką skalę przewija się to samo słowo - „Bezpieczeństwo energetyczne” z racji czego do tej pory nie tak aktywnie obserwowany sektor przez akcjonariuszy zyskuje swoje drugie życie. Firmy działające w zakresie dostarczania energii oraz wody do wielkich skupisk miejskich bądź całych regionów winny przemyśleć swoje stanowisko względem działalności i opracować projekty synergii ich obiektów, które w chwilach zagrożenia będą wzajemnie się uzupełniać w momentach zagrożeń energetycznych. Odnotowano też zwiększone zainteresowanie technologią jądrową jako alternatywą na duże zapotrzebowanie energetyczne w poszczególnych regionach Ameryki i możliwościami przerobowymi oraz ogromną ilością produkowaną energii we wcześniej wspomnianych projektach elektrowni atomowych.

 

Branża inwestycyjna zaczyna cieszyć się sporym zainteresowaniem mimo segmentów rynku, które powodują odpływ akcjonariuszy. Spółki powinny zrewidować możliwe kierunki inwestycji rynkowych i dokładnie przemyśleć sposób oddziaływania na rynek swoimi ruchami. Obecna branża nieruchomościowa nadal sprawia problem w swobodnym zwiększaniu podaży domostw i budynków usługowych ze względu na ceny materiałów budowlanych. Nowy start zaś zyskały inwestycje kapitałowe — w obecnym momencie taniej jest nabyć nieruchomość i przeprowadzić generalny remont niżeli przeznaczyć środki na budowę od zera. Spółki inwestycyjne powinny zweryfikować obecne branże i przeprowadzić rozmowy kuluarowe z możliwymi potencjalnymi kontrahentami. Wzmocnienie marki poprzez szereg powiązań inwestycyjnych może umocnić markę i stworzyć korzystne propozycje inwestycyjne do zakupu akcji przez akcjonariuszy.

[Juzi]

08.04-12.05 2024 r. 

Sytuacja na rynku globalnym pozostaje burzliwa, a to ze względu na sytuację rynkową w USA. Bank Rezerw Federalnych w USA odpowiedzialny za emisje i utrzymywanie wartości dolara wpadł w spiralę problemów związaną z nieustępliwą inflacją CPI dotykającą amerykańską gospodarkę. Dodatkowo Bank Rezerw postawił siebie w niekorzystnej sytuacji ze względu na zapowiedzianą obniżkę stóp procentowych przy rosnącej inflacji. Dotychczasowe badania wskazują, że wzrosła ona do 3,5% 

Do marcowego zwiększania się kuli inflacyjnej CPI w Stanach Zjednoczonych na pewno przyczyniły się wyższe ceny benzyny, która podrożała o 1,7% po podwyżce o 3,8% w lutym. Przy bieżących notowaniach ropy naftowej, można się spodziewać, że paliwa znacznie podrożeją.

Nie to jest jednak jedyny problem władz monetarnych w USA. Usługi z wyłączeniem dostaw energii były o 0,5% droższe niż w lutym oraz o 5,4% droższe niż przed rokiem. To właśnie presja cenowa w sektorze usługowym jest obecnie główną siłą napędzającą inflację CPI w największej gospodarce świata.

Wiele na to wskazuje, że czerwcowe cięcie stóp procentowych przez Bank Rezerw może się nie ziścić a zakładane obniżenie stóp po ich niewprowadzeniu znacząco negatywnie wpłynąć na stan gospodarczy USA oraz amerykańskich podmiotów na rynkach krajowych i międzynarodowych.

 

Branża spożywcza przeżywa swoiste trzęsienie ziemi związane z sytuacją gospodarczą w USA. Rosnące ceny paliw oraz prądu powodują coraz cięższą wegetację firm nastawionych na produkcję i przetwarzanie płodów rolnych w produkty spożywcze. To prowadzi zaś do podniesienia cen produktów, które rząd amerykański próbuje wystopować. Firmy branży spożywczej czekają przekształcenia zarówno w produkcji jak i kosztach. Przedsiębiorstwa powinny zrewidować swoje obecne koszta oraz zweryfikować czy nie wykorzystać budżetów zapasowych na wyposażenie się w tańsze źródła energii nie tylko w zakresie energetyki, ale również i paliwa wykorzystywanego do napędzania sprzętów w branży rolniczej. Istnieje też obawa przed wakacyjnymi suszami, które w San Andreas podobnie co do punktowych pożarów lasów mogą tworzyć potencjalne niebezpieczeństwo dla osób posiadających wielkie pola agrarne.

 

Sektor petrochemiczny w obecnej koniunkturze wzrostów powinien bacznie obserwować opinię publiczną oraz ich podejście. Choć cena amerykańskiego paliwa w głównej mierze zależy od gospodarki a ta przy obecnej kadencji prezydenta Bidena, jest minimalnie kontrolowana przez mechanizmy w ręku Banku Rezerw — firmy petrochemiczne i tak zbiorą całą falę hejtu zarówno w internecie jak i w opiniach werbalnych widząc podwyżki cen paliw. Stworzenie bonów zniżkowych oraz odpowiedniego systemu nagradzania zaufanych klientów może wywrzeć pozytywny wpływ na zmianę opinii publicznej. Ekspansjonizm w tym momencie jest niewskazany — jednakże zwiększone wydobycie i wsparcie amerykańskiej gospodarki mimo kosztów ponoszonych przez ceny energii powinny wspomóc przynajmniej lokalnie i zmniejszyć wpływ negatywnych bodźców na lokalną gospodarkę San Andreas.

 

Rynek alkoholowy zbiera żniwo podczas problematycznych ogniw towarzyszących ludziom w ich codziennym życiu. To też firmy powinny przestrzegać na swoich produktach o szkodliwości ich produktów w niekontrolowanej ilości. Nowa kampania społeczna edukująca konsumentów o problemach, jakie mogą powstać w wyniku ciągłego zażywania alkoholu, być może wywrze wpływ na problematykę zakupową, jednakże nie spowoduje całkowitego zaprzestania spożycia. Destylarnie zaś winny rozważyć zmianę swoich dotychczasowych zasileń w energie poprzez intratne kontrakty celem nabycia częściowej autonomii energetycznej placówek produkcyjnych.

 

Logistyczne problemy związane ze wzrostem cen paliw zmuszają firmy logistyczne do zmiany wektora interesów i asymilacji z innymi gałęziami transportu. W obecnej sytuacji, choć transport lotniczy przy obecnych cenach paliw może mieć kosztowne zobowiązania na kontach firm, tak też zwiększenie interesów w branży oceanicznej może posłużyć jako dobra karta przetargowa do przewozu towarów masowych. Choć gospodarki światowe walczą z globalnymi obniżeniami we wskaźnikach — eksportu oraz import pomiędzy krajami sojuszniczymi z USA, oraz strategicznie ważnymi — wzmożony handel nadal pozostaje. Warto wyciągnąć dłoń do lokalnego rządu i przeprowadzić dzięki temu strategiczne rozmowy, które wspomogą lokalne mechanizmy gospodarcze i oddalą groźbę kryzysów na rynkach rodzimych.

 

Giganci technologiczni powinni zmaksymalizować swoje wysiłki, by wpływać na losy gospodarki kraju. Obecna sytuacja gospodarcza w kraju i na świecie pokazuje, by coraz bardziej rewidować myśl „automatyzacji gospodarki”. Choć zwiększone wysiłki technologiczne i masowa internetyzacja oraz komputeryzacja świata trwa, ważne gałęzie gospodarki z racji barykad w postaci cen energii oraz przeszkolenia pracowników powodują wzrost zainteresowania automatyzacją produkcji. Ta myśl może być finansowym wodospadem względem firm, które są w stanie przetransformować bądź utworzyć nową linię produkcyjną maszyn przyspieszających produkcję dóbr.

 

Farmaceutyka — sektor, który w obecnej chwili jest ciągle wykorzystywany przez ludzi, by zaspokoić swoje problemy. Narkotyzacja społeczeństwa powoduje, że występuje zwiększone zapotrzebowanie na środki wspomagające kondycję zdrowotną oraz niwelujące uzależnienia drogą farmakologiczną. Koncerny farmaceutyczne powinny przemyśleć problematykę narastającego trendu rosnącego zażywania narkotyków przez amerykańskich obywateli. Intratne koneksje z Departamentem Zdrowia w San Andreas powinny przynieść nie tylko efekty bilansowe w postaci dodatnich wskaźników sprzedaży, ale również zyskać istotnego, strategicznego sojusznika podczas kampanii uświadamiających o problematyce zażywania narkotyków w życiu obywateli.

 

Energetyka — niezbędnik życia i problem gospodarek oraz ludzkości. Regularne wzrosty cen energii dla zwykłego obywatela są odczuwalne, lecz nie tak jak dla wielkich koncernów posiadających gigantyczne fabryki produkcyjne. Firmy w tej branży winne przemyśleć minimalizację kosztów i maksymalizację zysków z racji obecnej koniunktury kosztowej podmiotów obsługowych. Energetyczni herosi na lokalnych rynkach powinni zwiększyć społeczną opinię o wykorzystaniu Odnawialnych Źródeł Energii w ich życiu, chociażby poprzez kampanie reklamowe. Dzięki temu firmy nie tylko zyskają rzeszę klientów, ale spowodują, że poszczególne grupy docelowe obywateli korzystające z OZE zauważą istotną zmianę w kosztach rachunków za energię w swoich domostwach.

Inwestycje — powinny stać czy ruszyć? Choć ceny rosną, jest to wyważenie dobry czas na inwestycje, które zakleją dziury inwestycyjne na lokalnych rynkach. Obecny problem z mieszkalnictwem i rosnącymi cenami mieszkań stawia wyzwanie inwestorom w tym segmencie czy nie powinno postawić się na maksymalizację sprzedaży połączonej z marketingowym smaczkiem. I choć inwestycja w nowy budynek to kolosalny wydatek, być może posiadane obecne nieruchomości są jeszcze możliwe do remontu i zwiększenia ilości płaszczyzn mieszkalnych. Dodatkowo wskazane są inwestycje w rynki, które obecnie cieszą się dość sporym zainteresowaniem — IT, energetyka, paliwa, OZE — to tylko kilkoro z nielicznych pretendentów do plusowych wskaźników zysku na giełdzie. Rady Nadzorcze spółek będą weryfikować teraz każdy wydany grosz i rozliczać prezesów z każdego potencjalnego ruchu, który jest ukierunkowany na zwiększanie tożsamości markowej na rynku oraz wsteczne zasoby inwestycyjne, które po być może nieudanych inwestycjach można przekierować na bardziej obiecujące sektory gospodarcze.