Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

105. Jak NIE otwierać restauracji - wielki błąd doświadczonych biznesmenów


Mafio

Rekomendowane odpowiedzi

84H0IJ1.png?format=webp&quality=lossless

Written by Ethan Parker - DAILY GLOBE 16/05/2024Photos by Malia Yo Parris


JAK NIE OTWIERAĆ RESTAURACJI - WIELKI BŁĄD DOŚWIADCZONYCH BIZNESMENÓW


A4cSyH4.pngPamiętacie nasz ostatni artykuł o McGuire & Foster Limited Company? Opisywaliśmy w nim ich dynamiczną ekspansję oraz wejście na nowy rynek wina, który wcześniej był zajmowany przez Marlowe Wine Company. Ta odważna decyzja przyciągnęła sporo uwagi i zainicjowała wiele spekulacji. Minął zaledwie tydzień, a właściciel McGuire & Foster, Stan White, wespół z właścicielem Leopodar Cigarettes, Alexem Royem podjęli próbę przejęcia kolejnego rynku. Tym razem ich celem były ekskluzywne restauracje, sektor, w którym kiedyś działała upadła spółka Marlowe Wine Company. Co ciekawe, ich wysiłki na tym polu przyniosły zaskakujące rezultaty, które wprawiły nas w zdumienie. 

Po właścicielach tych spółek widać, że stopniowo przejmują sektory, w których wcześniej działała konkurencyjna spółka. Najpierw zajęli się kolekcją win, a teraz zwrócili swoją uwagę na ekskluzywne restauracje. Możecie uznać, że to przypadek, ale nie tym razem. Nowo otwarta restauracja mieści się dosłownie w tym samym lokalu, gdzie wcześniej działała Marlowe Restaurant. Nie byłoby w tym nic złego, w końcu upadła firma pozostawiła po sobie lukę, którą ktoś musiał wypełnić. Jednakże, klucz do sukcesu leży w umiejętnym zarządzaniu i subtelnym przejęciu rynku, czego niestety zabrakło w tym przypadku. Sam lokal nie sprawi, że o restauracji będą ludzie mówić pozytywnie, ważna jest odpowiednia organizacja.  Choć intencje były dobre, sposób realizacji pozostawia wiele do życzenia, co może odbić się na dalszej reputacji tych spółek. Jak zapewne się już domyślacie, dzisiaj będziemy mówić o nowej restauracji - Wagyu & Whisker's Savory Heaven.

l3CF2Mc.pngAle zacznijmy od początku. Udaliśmy się na otwarcie tej restauracji, zwabieni obiecującymi plakatami. Stary lokal, Marlowe Restaurant, a za nowym przedsięwzięciem stoją dwie spółki i doświadczeni biznesmeni. Liczyliśmy na standard, do jakiego przyzwyczaiła nas dawna restauracja w tym miejscu, a może nawet coś lepszego. Pierwsze zaniepokojenie pojawiło się już, gdy czekaliśmy przed lokalem – mimo zapowiadanej godziny 20 na grafikach reklamowych, drzwi otworzyły się dopiero jakieś dwadzieścia minut po czasie.

Po wejściu, miły właściciel, którego już znaliśmy, oprowadził nas po lokalu. Sam obiekt jest naprawdę imponujący, rozciągając się na trzy piętra. Znajdują się tu sala główna, taras oraz jaskinia. Jednakże, lokal zdawał się być nieco przekombinowany – na tych trzech piętrach ulokowano małą salę dla palaczy, minigolf, leżaki do opalania, miejsce na wystawę aut (choć na otwarciu nie było tam żadnych eksponatów), salę imprezową wielkością przypominającą klub, a nawet przestrzeń na wieczory hazardowe. Wyglądało to tak, jakby próbowano upchnąć w jednym miejscu jak najwięcej atrakcji, aby maksymalizować na siłę zyski. Pomimo tego wszystkiego, trzeba przyznać, że właściciele zadbali o estetykę. Wystrój, mimo dużej liczby atrakcji, jest naprawdę gustowny i robi wrażenie.

mly5jmo.pngPo oprowadzeniu po lokalu zajęliśmy jedną z wnęk w jaskini, która była jednym z ciekawszych miejsc w restauracji. Kelner pojawił się natychmiast, przywołany przez jednego z właścicieli, Alexa Roya. Z osobą, z którą odwiedziliśmy ten lokal, zaczęliśmy rozmawiać o tym, co chcielibyśmy zjeść. Obsługa, stojąc nad nami, przez pięć minut nie przyniosła nam menu, mimo że wyraźnie dyskutowaliśmy o różnych potrawach. Po zwróceniu uwagi, pracownik bez słowa wręczył nam karty, sprawiając wrażenie, jakby był pozbawiony emocjiCzy w tym lokalu pracują roboty? Zastanawialiśmy się, czując się nieco nieswojo z powodu tej mechanicznej obsługi. Atmosfera lokalu, mimo imponującego wystroju, została nieco przyćmiona przez ten incydent. Było to dziwne doświadczenie, które kontrastowało z oczekiwaniami wobec tak prestiżowego miejsca. Właściciele zainwestowali w wygląd i atrakcje, ale zaniedbali najważniejszy aspekt – profesjonalną i przyjazną obsługę klienta. Wniosek, że pracownicy to roboty, utrwalił się w mojej głowie po tym, jak obsługujący nas nie potrafił odpowiedzieć na proste pytanie dotyczące menu. Było to dość zaskakujące i frustrujące. Długi czas oczekiwania oraz brak jakichkolwiek emocji u obsługi tylko pogłębiały nasze niezadowolenie. Nie ma co ukrywać – kadra zdecydowanie nie jest atutem tego lokalu.

XzeXxJP.pngSamo jedzenie było naprawdę dobre, ale atmosfera stworzona przez obsługę zepsuła całe doświadczenie. Ceny były całkiem rozsądne, adekwatne do jakości podawanych potraw. Prezentacja dań była wystawna, co zaskoczyło nas, biorąc pod uwagę niezbyt profesjonalną obsługę. Jedzenie samo w sobie było wysokiej jakości i smaczne, co stanowiło pozytywny akcent w całym doświadczeniu. Być może restauracja skupiała się bardziej na prezentacji i jakości jedzenia niż na szkoleniu personelu. Jednakże, niezależnie od tego, jak dobre są potrawy, nie można zaniedbywać roli obsługi w kreowaniu pozytywnej atmosfery w restauracji.

Otwarcie lokalu można zdecydowanie ocenić, a wręcz trzeba, negatywnie. Widać było wiele niedociągnięć, które wpłynęły na ogólne wrażenie związane z tą inicjatywą. Brak przygotowania personelu był jednym z głównych problemów – obsługa zdawała się być niekompetentna i nieprzygotowana do obsługi klientów. Dodatkowo, występowały braki w aranżacji wnętrza, które mogłyby zaoferować bardziej przyjemne i estetyczne doświadczenie dla gości. Słaby marketing również odegrał swoją rolę – na samym spóźnionym otwarciu lokalu pojawiło się zaledwie kilka osób, co było zaskakujące biorąc pod uwagę znaczenie i zasięg medialny spółek zaangażowanych w ten projekt.

Jednak mimo tych początkowych trudności, nadal zachowujemy nadzieję i otwartość na przyszłość tego lokalu. Biorąc pod uwagę doświadczenie i kompetencje osób stojących za tym projektem, istnieje pewność, że z czasem uda im się pokonać te wyzwania i podnieść standardy lokalu. Mimo początkowych wpadek, planujemy dać tej restauracji kolejną szansę. Wierzymy, że poprawią się w obsłudze klienta, dopracują detale aranżacji wnętrza, oraz skuteczniej wykorzystają potencjał swojego marketingu, co przyczyni się do sukcesu tego miejsca w przyszłości.


TifRbOw.png

Edytowane przez Mafio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

**Vinnie R. czytając artykuł, zinterpretował fragment na początku, mówiący o kluczu do sukcesu i umiejętnym zarządzaniu jako próbę pouczania przez dziennikarza rekina biznesu, silnego gracza na rynku - Roya, na co zareagował krótkim śmieszkiem. Po skończeniu lektury wykręcił numer do swojego ojca, aktywnego biznesmena ze wschodniego wybrzeża stanów, chcąc przeanalizować pismo, jego wydźwięk i wyciągnąć wnioski. Sam, będąc ciekaw losów restauracji, zaczął zadawać sobie pytanie na ile kontrowersją jest: 20 minutowe spóźnienie, 5 minutowy czas oczekiwania na podanie menu i mniej wylewny personel danego dnia. Dodatkowo, tuż przed snem, leżąc w łóżku zaczął rozmyślać - na podstawie jakich kryterii stwierdza się jasno, w przestrzeni publicznej - czy dany wystrój, urządzenie wnętrza jest gustowne lub nie. Poza tymi niejasnościami, zgrzytami w swoich przemyśleniach, Vinnie R. z jedną kwestią całkowicie zgadza się z autorem pisma, czyli kwestią marketingu. Zastanawia się, co musiało zawieść, aby w takiej dzielnicy, w lokalu takiej marki, w czteromilionowej metropolii - pojawiło się zaledwie kilka osób na otwarciu.**

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin