Radek Krokodyl Zabujca

Link do Twojego konta globalnego: https://forum.v-rp.pl/profile/20417-radek-krokodyl-zabujca/
Nazwa postaci na którą nałożono karę: Brak
Rodzaj kary: BAN
Powód nałożenia kary: Multikonta
Członek ekipy nakładający karę: Brtmss
Wyjaśnienie sytuacji: Cześć, przychodzę z apelacją po miesiącu od napisania poprzedniej - przemyślałem sobie cala moja rozgrywkę, odpocząłem od roleplayu na serwerze prawie trzy miesiace i jestem gotow wrocic na serwer. Ponizej apelacja rozpisana dokładniej, chetnie pojde na jakies warunki ktore da mi administracja itp, przyznam rowniez ze zakladanie MK po banie bylo glupota ktorej nigdy nie powtorze. Milego dnia.

Ewentualne screeny/świadkowie: Brak

Link do Twojego konta globalnego: https://forum.v-rp.pl/profile/20417-radek-krokodyl-zabujca/
Nazwa postaci na którą nałożono karę: Konto
Rodzaj kary: Ban
Powód nałożenia kary: Multikonta
Członek ekipy nakładający karę: Brtmss
Wyjaśnienie sytuacji: Hej, chcę apelować od mojego bana na Vibe. Zaczynając od początku, cała moja historia na waszym serwerze zaczęła się dnia 10 września 2022 roku na koncie danieldolegajocker, konta z UID, ID (?) 15901, 19946, 20384 które zostały podane jako moje MK, nie są moje - a zwyczajnie zalogowałem się na nich na swoim komputerze. Nie chcę nikogo okłamać, nie pamiętam po co - było to jakis czas temu a moja pamięć jest na zasadzie "nie pamiętam co jadłem dzisiaj na śniadanie". Na koncie danieldolegajocker grałem na samiuśkim początku u was na serwerze stawiając pierwsze kroki - ucząc się skryptu i takie tam. Później się zaczęło jak nie Maratończyk, to wyjście z gry podczas akcji IC, czy zwykłe odwalańsko. Później jakoś w marcu zrobiłem konto Radek Krokodyl Zabujca, w skrócie - chciałem zacząć od nowa. Pierwsze dwa miesiące grało mi się świetnie, zero logów czysty Roleplay.  Jednak pierwsze "kłopoty" zaczęły się podczas dosyć dynamicznej jazdy autem po Vespucci, gdzie w aucie pękła mi opona. Na tamten moment nie wiedziałem że to ostrzeżenie od administracji żebym jechał wolniej - stwierdziłem więc że to Bug, i najzwyczajniej w świecie pojechałem dalej, co zakończyło się dla mnie warnem. Bardzo chciałem zachować czysty profil, ale taka głupota jak warn całkowicie mnie "zniechęciła" (?) tylko przez to że albo supporter który nakładał na mnie karę nie poszedł na moje wytłumaczenie typu, ( Jestem nowy i jeszcze nie doświadczyłem takiego czegoś, nie wiedziałem że przebicie opony było ostrzeżeniem "zwolnij") Albo po prostu nie interesowało go to jakoś bardzo, oczywiście nikogo tutaj nie obwiniam - mogłem douczyć się o "Mieście duchów", jednakże osoba nakładająca na mnie karę mogła minimalnie przymknąć oko na gracza z czystym profilem.  - Później poleciała już ze tak to ujmę fala logów - do której całkowicie się przyznaje, i nie pozostaje mi nic innego jak przeprosić.  Myślę że jakaś część moich logów jest spowodowana też tym że albo wykłócałem się z administracją podczas "interwencji". Lub po prostu twierdziłem że wiem coś lepiej - a nie wiedziałem. Grałem w różnych sektorach rozgrywki na Vibe, do momentu mojego bana - 21 Listopada 2023 roku. Dociekliwość administracji do sprawdzenia mojego konta pod kątem MK, zapewne była spowodowana tym że nie grałem jakoś od końca października - A wcześniej grałem codziennie i to dosyc sporą ilość czasu. Moja "przerwa" od grania była spowodowana kilkoma usterkami komputera od którego musiałem odstąpić na jakiś tydzień od kiedy spalił mi się jeden z podzespołów. Gdy już go odzyskałem - po prostu nie grałem na klimacie, i nie - nie grałem wtedy na żadnym z multikont, grałem w inna gierke. Od najprawdopodobniej maja, grałem tylko i wyłącznie na tym koncie. Równy tydzień temu założyłem nowe konto na które również dostałem wczoraj bana. Stwierdziłem że jak wy nie daliście mi szansy, to sam sobie ją dam - i pokaże że potrafie. Na koncie nie zebrałem żadnego loga, a nawet jednego pozytywnego! Prowadziłem elegancką rozgrywkę zaczynałem z pierwszymi pracami w facemakingu, czy grafikach (po czym tez mogliscie się skapnąć, bo jednak nowy gracz itp.) Lecz moja "samowolka" szybko została zamknięta i wróciłem na bana. Na zakończenie mojej obszernej apelacji obiecuję nie popełniać podobnych błędów ponownie, fest zależy mi bym mógł wrócić na serwer i w spokoju pograć - po miesiącu przerwy, z nowymi pomysłami, ze świeżą głową. Przepraszam wszystkich którym kiedykolwiek przeszkodziłem/popsułem rozgrywkę na serwerze, liczę na ostatnią szansę - Pozdrowionka.
Ewentualne screeny/świadkowie: -

Totalnie tak to nie działa. Lepszą próbą w tamtym czasie było napisanie apelacji z głównego konta, zamiast robić kolejne i kolejne multikonto, nic nie udowadniając. Patrząc po Twoich kontach oraz karach na nich, przyjęcie Twojej apelacji w tym momencie byłoby nie fair względem innych. Odczekaj trochę, odpocznij, nie rób kolejnych głupich ruchów tworząc multikonta i wróć z czystą głową.

30/03/2023>>02/01/2024
Coś się kończy, coś zaczyna. Dziękuję wszystkim za te kilka miesięcy przygody ❤️
ps. odszedłem z własnej woli.

Nominuje: @Fuso @Aczyulos @Swierszczuziomal  @Radek Krokodyl Zabujca  @Bazant

Nominuje: @TyranAkaStorm @Wojtas123 @luccek 

OK, niech Ci będzie. Jeżeli kuzyn faktycznie do Was przyjeżdzą, niech loguje się na swoje konto social a post ma znaleźć się w odpowiednim do tego dziale. 

Link do Twojego konta globalnego: https://forum.v-rp.pl/profile/23952-mitexior/ a tutaj konto brata ktory pisal https://forum.v-rp.pl/profile/17441-stufka/
Nazwa postaci na którą nałożono karę: Clara Clarke
Rodzaj kary: (AJ/blokada/ban, itp.)
Ban Powód nałożenia kary: MK
Członek ekipy nakładający karę: @Husio
Wyjaśnienie sytuacji: Siemano, wraz z bratem dzielimy jednego kompa. Czasami pogrywałem na jego koncie. Powtarzał mi, że nie można mieć paru kont na Vibe, więc odpaliłem forum i zacząłem przeglądac różne tematy i natknalem na ten z współdzieleniem IP. Powiedziałem mu, żeby napisał i żebym mógł grać na swoim własnym koncie to to napisał tylko po dość długim okresie odkad założyłem konto. Lecz nie odpalałem serwera przed tym jak on napisał na temat współdzielenia IP. nie wiem jakim cudem to się nie wysłało. Co chwile dopytywałem go czy dostał jakąś odpowiedz na ten temat i mówił, że jeszcze nie. Po paru dniach bez żadnej wiadomości od strony administracji powiedział mi, że chyba nie trzeba czekać na odpowiedz i powiedział żebym odpalił Vibe i sobie grał. Ucieszyłem sie gdy to usłyszałem i od razu szukałem miejsca rozgrywki, przeglądałem rózne ogłoszenia na discordzie i pytałem sie też kuzyna czy nie ma nic fajnego. Powiedział mi, że ma prace w ochronie i, że są wolne miejsca to stwierdziłem czemu by nie spróbować. Gdy czekałem na odpowiedź jeździłem chwile po mieście i dostałem wiadomośc, że moge juz jechac do biura gdy podjechałem tam na rekrutacje chwile poczekałem na szefa. Po chwili gdy rekrutacja juz sie zaczeła na moje konto została nałozona blokada za Multikonto. Ździwiłem się i od razu zadzwoniłem do brata dowiedzieć się czy na pewno to wysłał on mnie upewniał, że tak. Po napisaniu apelacji od Bana administrator Spectre napisał, że nie ma nic wstawione na ten temat ździwiłem się i zadecydowałem, że sam napisze o współdzielenie IP. Jeźeli dla mojego brata jest to aż tak wielki wysiłek i trud. Przepraszam, że odpaliłem klimata ale brat naprawde mnie upewniał. Byłem nawet obok niego jak to pisał nie wiem czemu tego nie ma... A no i wiadomo idealny prezent na swieta 🙂
Ewentualne screeny/świadkowie:Takie cos do screenow. Może by coś dało

Link do Twojego konta globalnego: https://forum.v-rp.pl/profile/20417-radek-krokodyl-zabujca/
Nazwa postaci na którą nałożono karę: Brak
Rodzaj kary: Ban
Powód nałożenia kary: Multikonto
Członek ekipy nakładający karę: Brtmss
Wyjaśnienie sytuacji: Cześć, chcę apelować od mojego bana za multikonta których było kilka. Nie będę kłamał - zjebałem po całości w ogóle je tworząc. Pierwsze konto założyłem we wrześniu 2022 i od tamtego momentu, do marca robiłem niezłą kichę na serwerze - mówiąc potocznie "Odwalałem". Każdą osobę której w jakikolwiek sposób uprzykrzyłem rozgrywkę na klimaciku, Przepraszam. Jednak głównym tematem mojej apelacji jest zdjęcie banicji z konta https://forum.v-rp.pl/profile/20384-wojtas123/?tab=node_vrp_VibeProfileTab. Konto Wojtas123 jest mojego brata, logowałem się swoim kontem na jego komputerze by mi jotki nie spadly jak mialem komputer w naprawie, i nie wiem czy zglosilismy to w łączeniu IP (chyba tak się to nazywa) na pewno są osoby które sa w stanie potwierdzic to ze gralismy razem wielokrotnie, itp. Pewnie da się to jakoś sprawdzic. Bylbym wdzieczny za danie mi jakiegos ultimatum, lub po prostu odbanowania. Wesolych swiat wszytkim.
Ewentualne screeny/świadkowie: -

W związku z tym, że faktycznie było zgłoszone współdzielone, brat dostaje unbana. Ty natomiast zostajesz na banie, praktycznie każde konto wymienione w powodzie posiada wpisy, byłeś - albo jesteś dalej - zwykłym odwalaczem. Na ten moment nie ma szans

Link do Twojego konta globalnego: https://forum.v-rp.pl/profile/4760-zdyni600/
Nazwa postaci na którą nałożono karę: Wszystkie
Rodzaj kary: Ban
Powód nałożenia kary: Propsowanie działań doxerskich
Członek ekipy nakładający karę: Karach
Wyjaśnienie sytuacji: Strzała po odczekaniu 2 tygodni od poprzedniej apelacji chciałbym ponownie spróbować swoich sił. Wyjaśniając całą sytuację po dłuższym przemyśleniu faktycznie jest w tym trochę mojej winy przez zbędne komentarze z mojej strony, z tego powodu chciałbym przeprosić osobę najbardziej poszkodowaną jak i całą administrację. Ta przerwa dała mi dużo do myślenia i z tego miejsca chciałbym prosić o ostatnią  szansę w której poprawiłbym swoje durne zachowanie, oprócz moich głupich tekstów nie rozpowrzechniałem żadnych danych ani nie byłem w żaden sposób powiązany z całą tą sprawą, a faktycznie związane z tym osoby w ogóle nie znam oprócz opowiadań od innych graczy.

Handel narkotykami bądź ich przemyt to globalny problem, który stara się rozwiązać wiele rządów na świecie, mimo tego produkcja, dystrybucja i sprzedaż zakazanych substancji ma się jak w najlepsze w 2023 roku. W większości jurysdykcji handel tymi substancjami jest zakazany, z wyjątkiem przypadków, gdy jest prowadzony na podstawie licencji, zgodnie z prawem o zakazie narkotyków. Artykuł spod skrzydła Global Financial Integrity's Transnational Crime and the Developing World szacuje, że w 2014 roku rynek nielegalnych substancji był warty pomiędzy 426 a 652 miliardami dolarów amerykańskich.

Wobec światowego PKB wynoszącego 78 bilionów dolarów w tym samym roku, handel narkotykami może być oszacowany na niemal 1% całkowitego światowego handlu. Konsumpcja nielegalnych narkotyków jest powszechna na całym świecie, a lokalnym władzom nadal trudno jest zmniejszać wskaźniki konsumpcji narkotyków. Skutki handlu narkotykami w Stanach Zjednoczonych są widoczne w różnych aspektach politycznych, ekonomicznych i społecznych. Narastające przemoc związana z narkotykami można wiązać z napięciami rasowymi, które narosły pod koniec XX wieku, wraz z występującym niepokojem politycznym w latach 60. i 70. Druga połowa XX wieku to okres zwiększonego bogactwa i wydatków, co spowodowało wzrost popytu na narkotyki na niektórych obszarach Stanów Zjednoczonych. 
                                                                                                                                                                                  
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            
Jacob Breadford alias JayBee
Height 6.1 ft
Born 07.18.2002


Młodociany przestępca wychowany na terenach miasta Venice. Z charakteru jest bardziej spokojnym i wychillowanym czarnuchem, co prawdopodobnie jest związane z ogromną ilością boskiego chwasta którego spożywa w masowych ilościach. Jak większość czarnej ludności z Long Beach, wychował się bez ojca. Jako że jego matka była breadwinnerem w jego rodzinie, to już w młodym wieku postanowił rozpocząć rzucać towarem dla lokalnej kliki by wspomóc swoją matkę finansowo. Mimo tego że nie jest zbyt mądrym dzieciakiem to bez większych problemów ukończył high school, co pozwoliło mu na uzyskanie kilku kontaktów z których korzysta po dzień dzisiejszy. W wieku piętnastu lat znalazł się po środku strzelaniny między Baby Insanes a Rollin 20s, jako że towarem rzucał dla Babiez to też ich wspomógł w walce z oponentami, tym samym nieświadomie przechodząc put-on do kliki ICG. Jakiś czas po dołączeniu do dzieciaków, poznał on swojego najlepszego kumpla, Shaquana Moxie z którym przeżył swoje najlepsze jak i najgorsze dni, dwójka czarnuchów robiła co mogła by zarobić prawdziwą kasę, bo tak naprawdę to był ich jedyny cel w życiu. Chwilę po swoich osiemnastych urodzinach, przeżył on spotkanie z śmiercią. Gdy dostał kilka kul z pistoletu maszynowego MP5K z rąk bangera kliki Longos i wykrwawiał się leżąc na chodniku kilka metrów przed swoim rodzinnym domem, to zrozumiał że jego życie które mogło się skończyć w każdym momencie szło w złym kierunku. Po kilkumiesięcznej rehabilitacji bardzo zmądrzał, stał się bardziej ostrożny w swoich poczynaniach, dlatego też nigdy nie został złapany przez departament i ma stosunkowo czystą kartotekę, która pozwala mu na prowadzenie legalnej części interesów. Jacob od zawsze miał smykałkę do biznesu, jako że był naturalnym hustlerem który potrafił zarobić pieniądze w każdy możliwy sposób, to stał się on wręcz idealnym przykładem dla młodszych czarnuchów. Mimo tego, jego głównym zainteresowaniem wciąż była opieka nad jego już starzejącą się matką, gdy w wieku czterdziestu trzech lat została zamordowana w typowym house robbery, Breadford wyruszył na poszukiwanie zemsty, które skończyło się morderstwem dwójki młodych czarnuszków, gdy JayBee zrozumiał co właśnie zrobił, i to jak łatwo przyszło mu zabójstwo nastolatków, postanowił odłączyć się od gangsterskiego życia. Mimo tego że nigdy oficjalnie nie odłączył się od kliki Insanes, to przestał żyć zgodnie z programem. Przez kilka lat po odłączeniu się od tego co robił całe swoje życie, wszystko szło dobrze, jako że Breadford dorobił się małej fortuny robiąc to co robił, to żył dosyć ekstrawaganckim życiem, co tydzień na jego stopach pojawiały się świeże Jordany, którymi szpanował się przed całym osiedlem. Jednak jak każdy wie, taki styl życia wymaga stałego dochodu, któremu Jacobowi brakowało. Gdy skończył 21 lat, to skończyła mu się też jego zasobność portfela, jako że tak naprawdę nic innego nie umiał robić, postanowił wrócić na stare śmieci, łącząc swoje siły z Moshem, który nigdy nie porzucił swojego życia.


Shaquan Moxie alias Mosh
Height 6.0 ft
Born 03.26.2002


Wychowany w samym sercu miasta Venice młody kryminalista. Od dzieciaka był agresywnym człowiekiem który szukał problemów tam gdzie ich nie było, nigdy nie ukończył high school ponieważ został z niej wyrzucony za handlowanie narkotykami na terenie ośrodku. Nie zna swojego ojca, a z matką ma słaby kontakt. Jego charakter jest w dużym stopniu zależny od jego rodzicielki, która nadużywała substancji zwanej jako crack, jej uzależnienie powodowało też przemoc kierowaną w młodego mosha. Shaquan wierzy w to, że pieniądze przyniosą mu wszystko czego potrzebuje, dlatego też w młodym wieku zaczął rozprowadzać towar dla kliki Insane Baby Crips. W wieku czternastu lat przeszedł też put-on do owej kliki mordując członka Longos 13 przy użyciu pistoletu maszynowego Ingram M11. Mosh idealnie wpasował się w to w czym się znalazł, jako że życie jako członek gangu ma też swoje plusy, które perfekcyjne wpadały w życie młodego czarnucha. W ICG poznał on też swojego najlepszego kumpla, Jacoba Breadforda który biegał pod ksywką JayBee. Jako, że w przeciwieństwie do swojego kumpla nigdy nie zaprzestał życia według programu, to dorobił się też niemałego majątku, który chętnie też wykorzystywał, w końcu był osobą która lubi pieniądze. Nigdy też nie zaprzestał handlować, po jakimś czasie przeniósł się na twardsze narkotyki, typu kokaina, crack lub kryształ, które sprzedawał w high school z którego krótko po tym został wyrzucony. W wieku siedemnastu lat, został złapany z nielegalnymi substancjami schowanymi pod siedzeniem niedoszłego czarnucha. Jako że prawnie nie był jeszcze pełnoletni, a dzięki swoim pieniądzom był w stanie zatrudnić dobrego prawnika, to sąd skazał go na tylko cztery lata w Bolingbroke Penitentiary, wraz z karą pieniężną w wysokości trzydziestu tysięcy dolarów. Mimo tego, dobry prawnik kosztuje dosyć spore pieniądze, co uszczerbiło zasoby Shaquana. Po zakończeniu swojego wyroku w lutym dwa tysiące dwudziestego trzeciego roku, kiwał się po mieście w poszukiwaniu łatwego zarobku, który był mu bardzo potrzebny, zauważając jakiegoś dzieciaka miał plan okraść go z towaru którym handlował... Czym zarobił dwie kulki w brzuch, mimo tego szybko wylizał się z uszczerbku na zdrowiu który otrzymał w prezencie. Jednak zrozumiał także, że jeśli nie chce zginąć, to musi przemyśleć swoje strategie, którymi do tego czasu się posługiwał. Postanowił więc przestać rzucać towarem na rogu, miał zamiar stać się tym czym ludzie z ghett nazywają plugiem, a powrót JayBee tylko go w tym ustanowił. Jako że jego kumpel był bardziej pewny w świecie prawnym, to stał się też idealnym zasobem do planu Mosha.
OOC

(Zaczynamy wąteczek pluga z oregonu hehehe)
 

dzialajcie, zgloscie sie do mnie po dc i panel

🙄

del

((gta 5 jest hujowe i nie moglem wiecej ssow wyciac dziekuje zegnam zaparaszam na telegram https://li.v-rp.pl/teleonecall ))
 
A Z TA JAKOSCIA TO NIE WIEM CO SIE ODJEBALO ZARA SIE WKURW...