-
Postów
35 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Odpowiedzi opublikowane przez Toksiak
-
-
**Dustin odpalił kawałek na swoim wysłużonym Facade, po przesłuchaniu utworu bez namysłu puścił go w eter na swoim profilu LifeInvader.**
-
WHO WE ARE - VINEWOOD FIGHTERS
Atleci, sportowcy, profesjonaliści ale przede wszystkim wojownicy. Społeczność lokalnych fitnessowych freaków, których połączyła chęć dania z siebie wszystkiego i przekroczenia swoich fizycznych limitów. Jesteśmy tu by inspirować do walki, celebrować odwagę, pokonywać strach i przypominać Ci, że trening może być czasem dobrze spędzonym.
THE WORKOUT
Vinewood Program łączy ze sobą piękno mieszanych sztuk walki z intensywnym treningiem siłowym. Trening na pełnych obrotach oferuje autentyczny HIIT (High Intensity Interval Training), MetCon (metabolic conditioning) oraz benefity płynące z cardio w jednym kursie. Z nami nauczysz się sztuk walki jednocześnie pracując nad swoją kondycją, samoobroną i pewnością siebie. Nie ważne czy dopiero zaczynasz czy jesteś już profesjonalistą, nasi trenerzy pomogą Ci dojść do perfekcji.
West Vinewood Eagle Gym & Sportsclub to lokalny klub mixed martial arts (MMA) oferujący kursy sztuk walki oraz treningu skupionego na rozwijaniu siły fizycznej. Do owej siłowni uczęszczają głównie młodzi mieszkańcy miasta West Vinewood oraz Downtown Vinewood, którzy zamiast siedzieć przed telewizorem wolą rozwijać się na wielu płaszczyznach. Oprócz indywidualnego treningu z trenerem, organizowane są również sesje grupowe w których mogą uczestniczyć maksymalnie do sześciu osób. Ze względu na wzrost przestępczej aktywności w tych dwóch regionach, coraz więcej kryminalistów i aspirujących gangsterów uczęszcza do klubów ze względu na nacisk kładziony przez ugrupowania przestępcze na sprawność fizyczną.
ooc;
Cześć, projekt który głównie ma skupiać się na prowadzeniu siłowni wraz z treningami sztuk walki. Kursy sztuk walki będą odbywać się cyklicznie z określoną listą osób, nie dojdzie do sytuacji że ktoś z /ulicy/ przyjdzie i wynajmie trenera. Na co dzień dla wszystkich graczy dostępna będzie sekcja wolnych ciężarów i maszyn do treningu siłowego, która ma zapewnić swobodę w odgrywaniu zamiast monotonicznego klikania na ławce na Vespucci. Od razu zaznaczam, że siłownia ma charakter lokalny - nie jest to żadna sieciówka pokroju Planet Fitness tylko siłownia & klub założony przez społeczność mieszkająca w regionie. Cena treningów sztuk walki będzie ustalana indywidualnie za to tygodniowe lub miesięczne membership na samą siłownię będzie oscylowało w zakresie kilkuset dolarów max. Projekt będzie ściśle powiązany z organizacją West Vinewood Collective.
-
:c
kiemon, Daniel5204 i Ivxn lubią to -
**Nicole natrafiając na kawałek Dall uśmiechnęła się lekko, z chęcią puściła utwór w eter na social mediach**
Suro lubi to -
Necro lubi to
-
Imię i nazwisko postaci: Drake Amato
Wiek: 27
Discord ID: Toksiak#9535Kizzy lubi to -
**Nicole odpaliła nowy teledysk swojej siostry, przesłuchując go wpadła w wir flashbacków, zostawiła łapkę w górę.**
jjordan i CoolNickname lubią to -
16 minut temu, Katsuru napisał:
Runda 2, fight
Jeszcze jak!
-
2 godziny temu, Duerte LoKo napisał:
A kim Ty jesteś, żeby w ogóle tak pisać? xD Sprawa jest jasna, Los Santos to odpowiednik Los Angeles jest i powinniśmy się tego stosować, a nie stosować się jakiegoś chujowego uniwersum i porównywać gta online do roleplay, przecież to jest głupota xD
Mam nadzieję, że nie przesadzicie z tym śniegiem, bo odechce mi się grać szczerze mówiąc. Po prostu jestem graczem, który wie co gra i śnieg tylko zepsułby ten klimat, który aktualnie czuję, bo świetnie się gra.
Poza tym dobra aktualizacja, serwer z miesiąc na miesiąc robi się coraz lepszy i to mnie cieszy, bo w końcu jest jakieś miejsce do gry rp na gta 5, tylko nie przesadźcie z tym śniegiem. Jak dla mnie tydzień może sobie być i potem zniknąć, jak było rok temu w LA.
Kim jestem? Graczem, mam prawo wyrażać swoją opinię i sugerować rzeczy, które wedle mojego uznania byłyby pozytywnie odebrane przez resztę społeczności.
Ty natomiast masz kija w czterech literach i jesteś kompletnym ignorantem, jeśli przestaniesz grać - nikt raczej się tym nie przejmie, już tym bardziej ze względu na to ile osób gra na serwerze. Skoro tak bardzo spuszczasz się nad tym że LS jest odpowiednikiem LA, zapraszam gdzie indziej, bo tutaj już padła decyzja, że odgrywamy w uniwersum piątki, nie LA.
Fakt, może cały grudzień byłby przesadą, tu punkt dla Ciebie, ale parę białych dni na pewno nie zaszkodzi.
-
Jakichś dodatkowych, sytuacyjnych animacji zdecydowanie tu brakowało - @thaZu to kot.
Rozważaliście sprawę śniegu? Pojawił się tutaj na screenie więc trzymam kciuki. Uprzedzając od razu "wyjadaczy" i resztę ekspertów od RP - nie gramy tutaj symulatora Los Angeles, zachowujemy realia całego lore GTA V - stąd też nasze postacie nie palą Marlboro, tylko na przykład Redwoody, piją Pisswasera a o Coronie nikt nigdy nie słyszał... no i stan w którym dzieje się akcja to nie California, tylko San Andreas. Fakt że LS było WZOROWANE na LA nie znaczy od razu że jest jego bezpośrednią kalką, szczególnie że samo studio odpowiedzialne za grę zdecydowało się na taki ruch. Ja bym tutaj widział same pozytywy, świeże doświadczenie, nakręcanie gierki służbom porządkowym - częstsze wypadki na drodze, odśnieżanie parkingów, ulic, wszystko co związane z białym cholerstwem. Weazel również miało by o czym gwizdać na radiu, no i taki epizod nie musi trwać przecież do kalendarzowej wiosny, wystarczy sam grudzień by pchnąć nieco świeżości w naszą rozgrywkę, a każde urozmaicenie jest dobre, no może prawie każde.
larryfisherman, Kubas i thaZu lubią to -
Jedyne co u Ciebie tutaj działa to reshade, gra dalej wygląda tak samo tylko ma nałożone efekty.
-
Dnia 31.07.2020 o 19:22, Kocurr napisał:
Nie róbmy proszę z serwera czegoś na zasadzie second life, gdzie trzeba będzie bić duty w 6 biznesach żeby czegokolwiek się dorobić. Postawmy na luźny skrypt, który nie będzie ograniczał a raczej zezwalał na dużo rzeczy, ale zasady odgrywania postaci niech będą jak za starych dobrych lat, gdzie każdy powinien kreować swoją postać i odgrywać wszystko tak jak w powinno się to robić w myśl zasad dobrego roleplayu
Może pierdzielę głupoty ale wydaje mi się że HardRP nie znaczy od razu farmienia pieniędzy jak irl, chodzi bardziej o konsekwentne odgrywanie postaci, trzymania się kierunku który obieramy na początku, bez nijaczenia... gra na poziomie, po prostu. Nikomu a już tym bardziej mi nie będzie chciało się wracać z pracy, zasiadać przed kompjuterkiem i zaczynać kolejną, wirtualną pracę za wirtualne pieniążki.
Jeśli chodzi o gospodarkę serwera to proponuję odpowiednio ją wyważyć, czyli by na przykład zarobić na jakiś porządny dom/samochód/zebrać wkład na jakiś biznes trzeba będzie nieco się pomęczyć, jednakże bez akcji pokroju bicia do upadłego duty przez miesiąc irl by zarobić na blistę czy inne futo.
Styl rozgrywki za to stawiać na dobre, wymagające RP - luźne roleplaye można sobie popykać na popularnych dzisiaj VoiceRP, jak ktoś dalej chce grać tekstówki to jest to spowodowane konkretnymi powódkami.
No i kto wie, może community stawiające na taką rozgrywkę poszerzy się o nowych zajawkowiczów i powracających, starych wyjadaczy.
Jak ma być text na silniku piątki to niech będzie to text z prawdziwego zdarzenia, roleplay, nie life simulator.
-
No i fajen, trzymam kciuki za to by nie wysypywało serwera o byle pierdołę c;
-
^ +1
-
Moim skromnym zdaniem system wypłat jak i ilość zarabianej gotówki na LSVRP był złotym środkiem pomiędzy "realizmem" a czymś na rodzaj dość szybkiego grindu w celu wykreowania swojej postaci w taki a nie inny sposób (chociaż nie oszukujmy się, pod koniec żywotu serwera każdy już latał supersamochodami, psując kompletnie immersję całego uniwersum, ale tego nie unikniemy - to zależy już od samych graczy). Niemniej jednak brakowało jakiegoś konkretnego obiegu, gospodarki która ma jakiś faktyczny wpływ na to, jak nasza postać radzi sobie finansowo - jedzenie czy alkohol często były załatwiane za pośrednictwem samego /do i /me, graczom szkoda było wydawać pieniędzy na przedmioty które w żaden sposób nie wpływały na naszą postać, chodzi mi oczywiście o to, że nikt nie był zmuszony do zakupu żywności, no bo po co, skoro można to sobie po prostu odegrać, albo nie odgrywać wcale... i jest to zrozumiałym czynnikiem, nie chcemy robić z RP jakiegoś RPG z levelowaniem postaci, dbaniem o paski głodu itp, to wciąż ma być przede wszystkim roleplay... wydaje mi się jednak, że potrzeba nakarmienia naszej postaci chociaż dwa, trzy razy na dobę (czyli na 24 godziny bycia online) pomogło by z obiegiem gotówki, dodatkowo większy nacisk na płacenie czynszu (nawet w przypadku zakupu własnej posiadłości - woda i prąd na drzewach przecież nie rosną), plus parę innych, całkiem fajnych pomysłów które mogą, lub już padły gdzieś na forum - pomogą z uniknięciem kiszenia pieniążków na koncie bankowym, tym samym ograniczy to ilość postaci pokroju "za dnia barmanem, w nocy zaś ścigantem w Sultanie RS", bo postaci które prowadzą przeciętne życie po prostu na takie zabawki nie będzie stać. (generalnie obudziłem się dośc nieobecny na kacu, za wszelkie błędy logistyczne czy składniowe przepraszam, zachęcam do rozwinięcia mojej idei jeśli ktoś ma jakieś ciekawe propozycje, pozdrowionka)
**W okolicach Vespucci i Del Perro zawisły plakaty...**
w Los Santos
Opublikowano
**Dustin przechadzając się deptakiem pod wpływem różnorakich substancji natknął się na jeden z plakatów - lawirując między srogą, siódmą gęstością a światem żywych postanowił dać sobie ostatnią szansę jako artysta, momentalnie namierzył profil Ruby i nawiązał z nią kontakt.**