maciek

No bo co ciekawego można grać w spokojnym miasteczku? Ja wiem, że to bardzo kreatywne grać farmera, który sprzedaje innym zboże na ulicy, albo granie jakiegoś motocyklisty no ale kurwa każdy gra to co lubi grać. Tak czy siak gracze naciskają na to, żeby grać ciekawsze rzeczy przy czym psują klimat małego miasta i wygląda to bardzo słabo. Strzelaniny na porządku dziennym i gangi uliczne chyba nie pasują do takiego miejsca. Tu nie chodzi o to, że ktoś potrafi grać tylko gangi z wielkiego miasta, wiekszosc ludzi nie ma problemu by wcielic sie w jakąkolwiek role, tylko, że role które można odgrywać w małym mieście są epizodyczne, to jest po prostu coś co sie nudzi po paru dniach. Ja nawet już nie wytkne palcem wielu innych rzeczy które aktualnie są akceptowalne i grane na serwerze a ani troche nie pasują do takich klimatów. Lepiej dać graczom wolną ręke, żeby grali to co chcą grać czy trzymać wszystkich w miasteczku które sie każdemu stopniowo nudzi i ograniczać innym gre? To jest serio takie trudne pozwolić ludziom grać w innym miejscu? Ktoś chce to niech sobie zostanie w tym paleto, ale jest dużo więcej graczy którzy jednak wolą LS

no nie wiem ja na przykład odpaliłem serwer zobaczyłem znowu to śmierdzące gównem baleto pay i nie wbiłem od tamtego czasu więcej, bo tutaj się traci ochotę gry

na samp bywało po 300 ludzi, los santos było mniejsze a i tak świeciło pustkami w wielu miejscach i jakoś nikomu to nigdy kurwa nie przeszkadzało, bo w wybranych miejscach zawsze coś się działo

OOC: 
Siema, startujemy z projektem Midnight Club, dopełnieniem do tego będzie warsztat. Nie wiem co tutaj więcej pisać. Dependence Run jest filią w Paleto Bay filii z Los Santos. Będziemy się nastawiać bardziej na tuningowanie samochodów, promowanie swojej marki przez legalne czynności takie jak side-showy, lo-lo showy, itp.
Zamierzam to traktować również jako spot pod istniejący już projekt. Jeśli będziesz się chciał przykręcić przy gościach z Midnight Club - będziesz wiedział gdzie ich możesz znaleźć. 
Strefa warsztatu pozostanie neutralna - zero załatwiania interesów, tylko i wyłącznie biznes jakim jest zajmowanie się samochodami. 
Będziemy się starać skupić się bardziej na tuningowaniu samochodów, przerabaniu ich - ale nie będziemy mieli problemu z naprawianiem wozów, przecież od tego też jest warsztat.
Pod szyldem, tak jak pisałem na początku, mam zamiar prowadzić lo-lo showy, side-showy, eventy dla ludzi zajawionych motoryzacją. Cennik? Po co to komu. Mówimy nie dla zawyżonych cen. Takie rzeczy powinny być łatwo dostępne, więc nie spodziewajcie się u nas wygwintowanych cen do góry, jeśli nie będzie to ustalone narracją z góry.
Dependance Run jest dużą firmą w Los Santos, więc jestem też pewny że będziemy starać się robić legalne wyścigi pod szyldem tego warsztatu. 
 

ale potrzebuje historii i opisu drzewka hierarchii organizacji o sprzedawaniu dragów żeby grać śmiecia który sprzedaje dragi turystom i motocyklistom a potem przepierdala szmal na fury sory zapomnialem

ale potrzebuje historii i opisu drzewka hierarchii organizacji o sprzedawaniu dragów żeby grać śmiecia który sprzedaje dragi turystom i motocyklistom a potem przepierdala szmal na fury sory zapomnialem

ale potrzebuje historii i opisu drzewka hierarchii organizacji o sprzedawaniu dragów żeby grać śmiecia który sprzedaje dragi turystom i motocyklistom a potem przepierdala szmal na fury sory zapomnialem

Ale ty pierdolisz kocopoły jak zwykle grubasie

ale potrzebuje historii i opisu drzewka hierarchii organizacji o sprzedawaniu dragów żeby grać śmiecia który sprzedaje dragi turystom i motocyklistom a potem przepierdala szmal na fury sory zapomnialem

ale potrzebuje historii i opisu drzewka hierarchii organizacji o sprzedawaniu dragów żeby grać śmiecia który sprzedaje dragi turystom i motocyklistom a potem przepierdala szmal na fury sory zapomnialem

ale potrzebuje historii i opisu drzewka hierarchii organizacji o sprzedawaniu dragów żeby grać śmiecia który sprzedaje dragi turystom i motocyklistom a potem przepierdala szmal na fury sory zapomnialem

ale potrzebuje historii i opisu drzewka hierarchii organizacji o sprzedawaniu dragów żeby grać śmiecia który sprzedaje dragi turystom i motocyklistom a potem przepierdala szmal na fury sory zapomnialem

ale potrzebuje historii i opisu drzewka hierarchii organizacji o sprzedawaniu dragów żeby grać śmiecia który sprzedaje dragi turystom i motocyklistom a potem przepierdala szmal na fury sory zapomnialem

W pobliskich sklepach kraty w oknach, grafitti na każdym z domów i zniszczone marzenia. South Seas Projects, znane jako bezpieczne i rozwojowe osiedle zmieniło się w przeciągu paru lat. Okoliczni latynosi wypchnęli w większości z dzielnicy inne mniejszości, głównie dzięki rozwoju przestępczości pod postacią samozwańczych 501. 
 
Na nic zdały się interwencje policji oraz rządu. Dzięki niesławnej reputacji South Seas Projects coraz więcej przedsiębiorców przenosiło swoje przedsiębiorstwa w głąb Paleto Bay, co spowodowało wzrost przestępczości w rejonie. Dziś, przechodząc obok South Seas Projects możemy być przygotowani na grupki młodocianych chłopaków którzy z radością zatroszczą się o Twój zegarek lub iPhone. Mając większe szczęście, możesz zaopatrzyć się o umilacze czasu. 
 
501 rządzą South Seas Projects. Widać to na pierwszy rzut oka. Lokalni watażkowie trzymają wszystko pod kontrolą. Mimo tego, sporo osób z South Seas Projects odnosi dobre wyniki w pobliskiej szkole w Paleto Bay. Spośród osób mieszkających znajdą się ludzie którzy ubiegają się o stypendia naukowe. Mimo tego, według przeprowadzonej ankiety, większość ludności Paleto Bay spisuje ulicę na straty.
Już nic z tej dzielnicy nie będzie. Mój dorobek życia został zniszczony przez dzieciaków z okolicznych mieszkań. Narkotyki, broń, rabunki, gwałty. Ta ulica to doskonały obraz patologi - słowa wypowiedziane przez byłego przedsiębiorce z South Seas Projects, prowadzącego niegdyś sklep mięsny.

Departament szeryfa w sierpniu biężacego roku ujął "głowę" dilerów z 501. Curtis Rocktrot został umieszczony w więzieniu na dwadzieścia lat. Przez parę dni, na kompleksie było spokojnie. Nic nie trwa jednak wiecznie, lokalni chłopacy szybko zajęli jego miejsce, mając nadzieje na szybki zarobek przez sprzedaż narkotyków.
 





 
 
 
 

ekipa:
ja,
rogal,
krystofer,
testo,
maciek,
scarface, 
cansas, 
barti, 
bartek brokuła,
grower
buffel
flowa
friz
michigan, 
emil,
+ około 6 wb
 
 
 
 

jednym odpowiada rpG [roleplay grind] i uważają ze na tym polega roleplay drugim nie odpowiada i uważają zupełnie odwrotnie ok po 4 stronach gadki i stosu argumentów doszliśmy mniej więcej do niczego, jaką więc taktykę obejmiecie, bo start zgaduję zbliża się wielkimi krokami

I właśnie to od dłuższego czasu próbuje wbić do głów, bo takie serwery nauczyły Was w większości gry dla pieniędzy. Wspomniany serwer i pewien na MTA, to żywe przykłady gdzie gość wraca do domu siada przy komputerze i jest w drugim życiu. Napieprza tam duty w czterech biznesach po 40 minut, dostanie jakieś nędzne $1200 co i tak nie starcza mu na to co chce i powtarza ten schemat przez ~200h gry. W tym momencie w najlepszym przypadku uzbierał na pojazd z średniej klasy i moooże jakieś mieszkanie, a w gorszym przypadku dostał CK, albo został okradziony. No i w tym momencie jest hurr durr, obgryzanie paznokci i wkurzenie, bo tyle czasu na to zbierał. Nie dość, że stracił masę czasu, bo to żadna przyjemność stać za ladą tyle czasu x ilość dni gry. To jeszcze nie miał czasu na rozwinięcie wątku postaci, bo nie każdy poświęca na grę połowę swojego życia.
 
Ocknijcie się wreszcie i spójrzcie na grę jak na grę. Nawet jeżeli dojdzie do momentu gdzie starcza Wam pieniędzy na wszystko co potrzebujecie, to świat się nie zawali i nie musicie kończyć gry. To są podstawy r o l e p l a y u.
 
Są serwery gdzie po jednym dniu gry masz już wszystko i ludzi to nudzi, bo end-game'y są zazwyczaj nudne. End-game w roleplayu x-D
 
To nie są serwery na których masz wszystko, to są serwery które dają Ci możliwość. Tylko ty wykorzystujesz to w niewłaściwy sposób poprzez prowadzenie postaci. Nikt nie kazał Ci grać bóg wie jakiej bogatej postaci.

1. boty w każdym biznesie, które będą w stanie zapewnić działanie 24/7
2. boty nie powinny robić ani centa forsy na konto właściciela, to powinna być jedynie opcja awaryjna o nwm 3 w nocy, gdy nikogo z klubu ze striptizem nie ma = nie znika zapotrzebowanie na pracowników-betonów
3. wykorzystajcie te boty w kreatywny sposób, niech kurwy tańczą na zapętlonej animacji w pubach, a w warsztatach niech zawsze leży jakiś brudas pod samochodem na [znowu] zapętlonej animacji .napraw
4. sprawcie, by narkotyki były czymś pożądanym nawet przez byle bentruma na którym zarobi ktoś z przestępczych - boost w statystykach, boost w ilości % zarabianego szmalu z duty (na koksie wyrobisz większą "normę" w robocie, niż na trzeźwo, potwierdzone informacje), odporność na xxx, drag pozwalający robić duty drugi raz, wymyślcie coś albo zróbcie forumkową ankietę ze swoimi pomysłami i niech zadecyduje lud - inb4 bardzo trywialne i głupie przykłady, ale to jedyne efekty które byłyby w stanie przyciągną zwykłego betona do dragów, bo dla takiej osoby efekty wizualne które można fajnie odegrać IC są o beniz potłuc
5. nie róbcie z ulepszeń samochodów jakichś graili za ośmiocyfrowe kwoty, bo poza tym że nie kupi tego normalny gracz, to nie wyda na to pitosu też RPGowiec, bo mu to nie potrzebne do grindowania /duty i kupienia w końcu samochodu który tego tuningu nie będzie nawet potrzebował
6. niech rangi niższe niż czerwoni mają wreszcie jaja i coś do powiedzenia, a do tego moc decyzyjną, by sprawy nie przeciągały się 12 lat i nie wkurwiały tych, którzy mają na głowie inne sprawy niż /spawn sentinelxs dla shane_hartley (kmwtw) i niech kontrolują ten model rozgrywki który obierzecie (polecamy ten z lsvrp, po prostu o to dbajcie i dobrze ugryźcie temat, było ok i to nie ilość forsy w obiegu była problemem, dobrze każdy o tym wie)
 
zdajcie sobie sprawę, że nie znajdziecie w tej sytuacji złotego środka, bo to niemożliwe, możecie jedynie ingerować w poczynania bogatszych więcej grindujących RPGowców próbując je kontrolować, a do tego dodać wystarczającą ilość aktywności i rzeczy do wydawania bobru, które zainteresują ludzi (albo będą przymusowe, psst jedzenie)
 
jak mi coś wpadnie to dopisze ale pewnie nie dopisze

1. boty w każdym biznesie, które będą w stanie zapewnić działanie 24/7
2. boty nie powinny robić ani centa forsy na konto właściciela, to powinna być jedynie opcja awaryjna o nwm 3 w nocy, gdy nikogo z klubu ze striptizem nie ma = nie znika zapotrzebowanie na pracowników-betonów
3. wykorzystajcie te boty w kreatywny sposób, niech kurwy tańczą na zapętlonej animacji w pubach, a w warsztatach niech zawsze leży jakiś brudas pod samochodem na [znowu] zapętlonej animacji .napraw
4. sprawcie, by narkotyki były czymś pożądanym nawet przez byle bentruma na którym zarobi ktoś z przestępczych - boost w statystykach, boost w ilości % zarabianego szmalu z duty (na koksie wyrobisz większą "normę" w robocie, niż na trzeźwo, potwierdzone informacje), odporność na xxx, drag pozwalający robić duty drugi raz, wymyślcie coś albo zróbcie forumkową ankietę ze swoimi pomysłami i niech zadecyduje lud - inb4 bardzo trywialne i głupie przykłady, ale to jedyne efekty które byłyby w stanie przyciągną zwykłego betona do dragów, bo dla takiej osoby efekty wizualne które można fajnie odegrać IC są o beniz potłuc
5. nie róbcie z ulepszeń samochodów jakichś graili za ośmiocyfrowe kwoty, bo poza tym że nie kupi tego normalny gracz, to nie wyda na to pitosu też RPGowiec, bo mu to nie potrzebne do grindowania /duty i kupienia w końcu samochodu który tego tuningu nie będzie nawet potrzebował
6. niech rangi niższe niż czerwoni mają wreszcie jaja i coś do powiedzenia, a do tego moc decyzyjną, by sprawy nie przeciągały się 12 lat i nie wkurwiały tych, którzy mają na głowie inne sprawy niż /spawn sentinelxs dla shane_hartley (kmwtw) i niech kontrolują ten model rozgrywki który obierzecie (polecamy ten z lsvrp, po prostu o to dbajcie i dobrze ugryźcie temat, było ok i to nie ilość forsy w obiegu była problemem, dobrze każdy o tym wie)
 
zdajcie sobie sprawę, że nie znajdziecie w tej sytuacji złotego środka, bo to niemożliwe, możecie jedynie ingerować w poczynania bogatszych więcej grindujących RPGowców próbując je kontrolować, a do tego dodać wystarczającą ilość aktywności i rzeczy do wydawania bobru, które zainteresują ludzi (albo będą przymusowe, psst jedzenie)
 
jak mi coś wpadnie to dopisze ale pewnie nie dopisze

1. boty w każdym biznesie, które będą w stanie zapewnić działanie 24/7
2. boty nie powinny robić ani centa forsy na konto właściciela, to powinna być jedynie opcja awaryjna o nwm 3 w nocy, gdy nikogo z klubu ze striptizem nie ma = nie znika zapotrzebowanie na pracowników-betonów
3. wykorzystajcie te boty w kreatywny sposób, niech kurwy tańczą na zapętlonej animacji w pubach, a w warsztatach niech zawsze leży jakiś brudas pod samochodem na [znowu] zapętlonej animacji .napraw
4. sprawcie, by narkotyki były czymś pożądanym nawet przez byle bentruma na którym zarobi ktoś z przestępczych - boost w statystykach, boost w ilości % zarabianego szmalu z duty (na koksie wyrobisz większą "normę" w robocie, niż na trzeźwo, potwierdzone informacje), odporność na xxx, drag pozwalający robić duty drugi raz, wymyślcie coś albo zróbcie forumkową ankietę ze swoimi pomysłami i niech zadecyduje lud - inb4 bardzo trywialne i głupie przykłady, ale to jedyne efekty które byłyby w stanie przyciągną zwykłego betona do dragów, bo dla takiej osoby efekty wizualne które można fajnie odegrać IC są o beniz potłuc
5. nie róbcie z ulepszeń samochodów jakichś graili za ośmiocyfrowe kwoty, bo poza tym że nie kupi tego normalny gracz, to nie wyda na to pitosu też RPGowiec, bo mu to nie potrzebne do grindowania /duty i kupienia w końcu samochodu który tego tuningu nie będzie nawet potrzebował
6. niech rangi niższe niż czerwoni mają wreszcie jaja i coś do powiedzenia, a do tego moc decyzyjną, by sprawy nie przeciągały się 12 lat i nie wkurwiały tych, którzy mają na głowie inne sprawy niż /spawn sentinelxs dla shane_hartley (kmwtw) i niech kontrolują ten model rozgrywki który obierzecie (polecamy ten z lsvrp, po prostu o to dbajcie i dobrze ugryźcie temat, było ok i to nie ilość forsy w obiegu była problemem, dobrze każdy o tym wie)
 
zdajcie sobie sprawę, że nie znajdziecie w tej sytuacji złotego środka, bo to niemożliwe, możecie jedynie ingerować w poczynania bogatszych więcej grindujących RPGowców próbując je kontrolować, a do tego dodać wystarczającą ilość aktywności i rzeczy do wydawania bobru, które zainteresują ludzi (albo będą przymusowe, psst jedzenie)
 
jak mi coś wpadnie to dopisze ale pewnie nie dopisze

>viberolplej
>prawdziweżycie

1. boty w każdym biznesie, które będą w stanie zapewnić działanie 24/7
2. boty nie powinny robić ani centa forsy na konto właściciela, to powinna być jedynie opcja awaryjna o nwm 3 w nocy, gdy nikogo z klubu ze striptizem nie ma = nie znika zapotrzebowanie na pracowników-betonów
3. wykorzystajcie te boty w kreatywny sposób, niech kurwy tańczą na zapętlonej animacji w pubach, a w warsztatach niech zawsze leży jakiś brudas pod samochodem na [znowu] zapętlonej animacji .napraw
4. sprawcie, by narkotyki były czymś pożądanym nawet przez byle bentruma na którym zarobi ktoś z przestępczych - boost w statystykach, boost w ilości % zarabianego szmalu z duty (na koksie wyrobisz większą "normę" w robocie, niż na trzeźwo, potwierdzone informacje), odporność na xxx, drag pozwalający robić duty drugi raz, wymyślcie coś albo zróbcie forumkową ankietę ze swoimi pomysłami i niech zadecyduje lud - inb4 bardzo trywialne i głupie przykłady, ale to jedyne efekty które byłyby w stanie przyciągną zwykłego betona do dragów, bo dla takiej osoby efekty wizualne które można fajnie odegrać IC są o beniz potłuc
5. nie róbcie z ulepszeń samochodów jakichś graili za ośmiocyfrowe kwoty, bo poza tym że nie kupi tego normalny gracz, to nie wyda na to pitosu też RPGowiec, bo mu to nie potrzebne do grindowania /duty i kupienia w końcu samochodu który tego tuningu nie będzie nawet potrzebował
6. niech rangi niższe niż czerwoni mają wreszcie jaja i coś do powiedzenia, a do tego moc decyzyjną, by sprawy nie przeciągały się 12 lat i nie wkurwiały tych, którzy mają na głowie inne sprawy niż /spawn sentinelxs dla shane_hartley (kmwtw) i niech kontrolują ten model rozgrywki który obierzecie (polecamy ten z lsvrp, po prostu o to dbajcie i dobrze ugryźcie temat, było ok i to nie ilość forsy w obiegu była problemem, dobrze każdy o tym wie)
 
zdajcie sobie sprawę, że nie znajdziecie w tej sytuacji złotego środka, bo to niemożliwe, możecie jedynie ingerować w poczynania bogatszych więcej grindujących RPGowców próbując je kontrolować, a do tego dodać wystarczającą ilość aktywności i rzeczy do wydawania bobru, które zainteresują ludzi (albo będą przymusowe, psst jedzenie)
 
jak mi coś wpadnie to dopisze ale pewnie nie dopisze

1. boty w każdym biznesie, które będą w stanie zapewnić działanie 24/7
2. boty nie powinny robić ani centa forsy na konto właściciela, to powinna być jedynie opcja awaryjna o nwm 3 w nocy, gdy nikogo z klubu ze striptizem nie ma = nie znika zapotrzebowanie na pracowników-betonów
3. wykorzystajcie te boty w kreatywny sposób, niech kurwy tańczą na zapętlonej animacji w pubach, a w warsztatach niech zawsze leży jakiś brudas pod samochodem na [znowu] zapętlonej animacji .napraw
4. sprawcie, by narkotyki były czymś pożądanym nawet przez byle bentruma na którym zarobi ktoś z przestępczych - boost w statystykach, boost w ilości % zarabianego szmalu z duty (na koksie wyrobisz większą "normę" w robocie, niż na trzeźwo, potwierdzone informacje), odporność na xxx, drag pozwalający robić duty drugi raz, wymyślcie coś albo zróbcie forumkową ankietę ze swoimi pomysłami i niech zadecyduje lud - inb4 bardzo trywialne i głupie przykłady, ale to jedyne efekty które byłyby w stanie przyciągną zwykłego betona do dragów, bo dla takiej osoby efekty wizualne które można fajnie odegrać IC są o beniz potłuc
5. nie róbcie z ulepszeń samochodów jakichś graili za ośmiocyfrowe kwoty, bo poza tym że nie kupi tego normalny gracz, to nie wyda na to pitosu też RPGowiec, bo mu to nie potrzebne do grindowania /duty i kupienia w końcu samochodu który tego tuningu nie będzie nawet potrzebował
6. niech rangi niższe niż czerwoni mają wreszcie jaja i coś do powiedzenia, a do tego moc decyzyjną, by sprawy nie przeciągały się 12 lat i nie wkurwiały tych, którzy mają na głowie inne sprawy niż /spawn sentinelxs dla shane_hartley (kmwtw) i niech kontrolują ten model rozgrywki który obierzecie (polecamy ten z lsvrp, po prostu o to dbajcie i dobrze ugryźcie temat, było ok i to nie ilość forsy w obiegu była problemem, dobrze każdy o tym wie)
 
zdajcie sobie sprawę, że nie znajdziecie w tej sytuacji złotego środka, bo to niemożliwe, możecie jedynie ingerować w poczynania bogatszych więcej grindujących RPGowców próbując je kontrolować, a do tego dodać wystarczającą ilość aktywności i rzeczy do wydawania bobru, które zainteresują ludzi (albo będą przymusowe, psst jedzenie)
 
jak mi coś wpadnie to dopisze ale pewnie nie dopisze

walka z wiatrakami, bo zawsze będą słabsze i głupsze jednostki, które będą TRYB roleplay traktować jak rpg nabijając więcej i więcej bobru, bo dla nich to styl gry, styl życia i po co ktoś daje jebanie o te osoby skoro i tak ich granie roleplayu ogranicza się do najprostszych akcji i zdań, jedne i drugie często posiadające więcej błędów niż lsvrp, więc tak czy siak trzymacie się od nich z dala
 
jedyne co możecie zrobić, to nie ograniczać tych, którzy grają roleplay a nie roleplayinggame i skupiają się na pisaniu scenariusza życia swojej postaci obsrywając pieniądze które i tak przecież są celem (prawie)wszystkich, tylko każdy dąży do nich w inny sposób (no i są potrzebne do zrobienia czegokolwiek przecież świat=pieniądze)
 
lsvrp było w tym zbalansowane, tyle że ludzie się tym zajmujący nie byli odpowiedni, a jeśli tu chcecie pilnować graczy klarownie niepasujących do klimatu jaki WY chcecie nadać, to przydzielcie do tego co najmniej dwucyfrową liczbę ludzi, a do tego niech każdy ma głos w sprawie danego przypadku, bo jeden człowiek jest nieobiektywny
 
nwm czy ktoś to pisał nie czytałem 3 stron

walka z wiatrakami, bo zawsze będą słabsze i głupsze jednostki, które będą TRYB roleplay traktować jak rpg nabijając więcej i więcej bobru, bo dla nich to styl gry, styl życia i po co ktoś daje jebanie o te osoby skoro i tak ich granie roleplayu ogranicza się do najprostszych akcji i zdań, jedne i drugie często posiadające więcej błędów niż lsvrp, więc tak czy siak trzymacie się od nich z dala
 
jedyne co możecie zrobić, to nie ograniczać tych, którzy grają roleplay a nie roleplayinggame i skupiają się na pisaniu scenariusza życia swojej postaci obsrywając pieniądze które i tak przecież są celem (prawie)wszystkich, tylko każdy dąży do nich w inny sposób (no i są potrzebne do zrobienia czegokolwiek przecież świat=pieniądze)
 
lsvrp było w tym zbalansowane, tyle że ludzie się tym zajmujący nie byli odpowiedni, a jeśli tu chcecie pilnować graczy klarownie niepasujących do klimatu jaki WY chcecie nadać, to przydzielcie do tego co najmniej dwucyfrową liczbę ludzi, a do tego niech każdy ma głos w sprawie danego przypadku, bo jeden człowiek jest nieobiektywny
 
nwm czy ktoś to pisał nie czytałem 3 stron

walka z wiatrakami, bo zawsze będą słabsze i głupsze jednostki, które będą TRYB roleplay traktować jak rpg nabijając więcej i więcej bobru, bo dla nich to styl gry, styl życia i po co ktoś daje jebanie o te osoby skoro i tak ich granie roleplayu ogranicza się do najprostszych akcji i zdań, jedne i drugie często posiadające więcej błędów niż lsvrp, więc tak czy siak trzymacie się od nich z dala
 
jedyne co możecie zrobić, to nie ograniczać tych, którzy grają roleplay a nie roleplayinggame i skupiają się na pisaniu scenariusza życia swojej postaci obsrywając pieniądze które i tak przecież są celem (prawie)wszystkich, tylko każdy dąży do nich w inny sposób (no i są potrzebne do zrobienia czegokolwiek przecież świat=pieniądze)
 
lsvrp było w tym zbalansowane, tyle że ludzie się tym zajmujący nie byli odpowiedni, a jeśli tu chcecie pilnować graczy klarownie niepasujących do klimatu jaki WY chcecie nadać, to przydzielcie do tego co najmniej dwucyfrową liczbę ludzi, a do tego niech każdy ma głos w sprawie danego przypadku, bo jeden człowiek jest nieobiektywny
 
nwm czy ktoś to pisał nie czytałem 3 stron