itstimetofindapillow

**Nash Keeton wyslal link do kawalka na grupe ze swoimi ziomkami z druzyny, Xavier Terrell Jr i Kewin Lowe z podpisem**
You vibin on this shit with me niggas? 🤣🤣🤣

@Pluto@itstimetofindapillow
 

==============================================================================================================================








________________________________________________________________________________________________________________________________
''Мауbе, mауbе wе'rе аll fuckеd
Мауbе wе'll аll burn
Мауbе wе'll аll јuѕt рurgе аnd уеаh
Мауbе wе'll аll dіе
Мауbе thеу wеrе rіght
Мауbе wе'rе аll јuѕt раrаѕіtеѕ''
________________________________________________________________________________________________________________________________

UNIVERSITY OF LOS SANTOS, SAN ANDREAS PHI KAPPA PSI FRAT HOUSE PARTY









zdjęcia: @Zazi, dziękuję!

Serenity N'guessan, znana jako Senny, Seren oraz Serena, urodziła się 6 maja 2005 roku w Los Santos, San Andreas. Pochodzi z zamożnej rodziny, jej matka jest architektką, a ojciec prawnikiem. W pierwszych latach życia Serenity, rodzina N'guessan mieszkała w południowej części miasta. Wraz ze wzrostem popularności i majątku rodziców, przenieśli się do bezpieczniejszej dzielnicy w pobliżu Americano Way. Serenity była pilną uczennicą, utrzymywała wysokie GPA przez cały okres edukacji. Dostała się na Uniwersytet Los Santos, San Andreas (ULSA), gdzie wybrała aktorstwo i sztukę teatralną jako główny kierunek. W pierwszym roku studiów Serenity nawiązała bliską relację z juniorem o imieniu Denver. Nieszczęśliwie, Denver okazał się być agresywny zarówno fizycznie, jak i emocjonalnie. Bił ją i szantażował. Nawet nagrał zmuszony sextape z Serenity, który szczęśliwie nigdy nie trafił do sieci dzięki interwencji przyjaciela Denvera z tego okresu, Antoine'a Banksa Jr. Antoine wstawił się za Serenity i pomógł jej przetrwać trudny czas. W międzyczasie, Backston Little, który okazywał się do tej pory bucem, tymczasowo zmienił się, aby zrobić to, co należy z Denverem. Plotki krążyły, że to właśnie on pomógł w usunięciu najbardziej toksycznej osoby z uczelni, ale nie ma na to dowodów.

Mimo traumatycznego doświadczenia, Serenity zachowała silny charakter i kontynuowała swoją pasję do aktorstwa. Dołączyła do Spirit Squad i zaprzyjaźniła się z Hazel, główną cheerleaderką, a zaraz po tym udało się jej otrzymać rolę pierwszoplanową w uczelnianej adaptacji filmu ghostface (była nim). Serenity odkryła również swój talent do muzyki i zaczęła być człowiekiem odpowiedzialnym za nagłośnienie, oraz muzykę na różnych imprezach, szybko zdobywając reputację swoim unikalnym stylem. W drugim roku na ULSA, Senny stała się bardziej pewną siebie i otwartą osobą. Zaczęła odczuwać coś więcej, niż tylko przyjaźń do Antoine'a, który był dla niej źródłem pocieszenia i wsparcia w pierwszym, trudnym dla niej roku. Dzięki przyjaźni z Hazel i Sonny Chavalit, prezydentką siostrzeństwa Phi Sigma Rho, Serenity poszerzyła również swoje kręgi towarzyskie. Serenity zaprzyjaźniła się też z TJ Wilsmore. TJ był osobą interesującą charakterem, więc Serenity chciała utrzymać z nim kontakt za wszelką cenę. W końcu, TJ również imprezował i chodził z nią na dodatkowe seminaria; podzielał jej sposób życia.

ㅤㅤㅤㅤㅤㅤㅤ

 

**x.t jr odpalil w swoim dormie**

** Chwilę po godzinie dziewiętnastej na świeży kanał noszącym nazwę Baby Zayve wpadł "debiutancki" kawałek raczkującego rapera, zatytułowany "Bad for My Health. Zayve w tekście swojego utworu odnosi się do swojej raczkującej kariery, poprzedniego startu i początku swojej nowej przygody na scenie muzycznej w Los Santos. O jakość audio oraz Mix/Mastering zadbał producent Ray Miller, z którym raper skomponował ten utwór. Sama zapowiedź kawałka obiła się mniejszym czy większym echem, została wielokrotnie udostępniana na Social-Media przez przeróżne persony **
**kilka chwil po publikacji utwóru, gdzieś w komentarzach pojawił się tekst**
 

ZAYVETAN HURRICEOUX - wywodząca się z Paryża wschodząca gwiazda trapu. Pisząc swoje teksty często nakreśla na jego życie czy słowa, które opisują miasto, w którym BABY ZAYVE mieszka. Wchodząc po szczeblach kariery stara się kreować swój muzyczny styl, który w połączeniu ze świeżym i konkretnym mix/masteringiem czy wokalem kreuje otoczkę wokół niego. Zayve co weekend pokazuje swój pysk na imprezach czy domówkach, gdzie dzieciaki wrzucają forsę od rodziców w dragi, alkohol czy dziewczyny na jedną noc. Rodzice od zawsze chronili go od używek (alkoholu, papierosów czy zażywania narkotyków). Chłopak niegdyś był uzależniony od MDMA, jednak przeszedł przez odwyk i od tamtego czasu nie tyka żadnego ćpania. Zayvetan to dzieciak, który jest zbudowany bardzo specyficznie, ma ogromne wahania nastroju, emocji - zwyczajnie nie potrafi zapanować nad emocjami (nagły płacz/smutek/agresja). Hurriceoux jest także bardzo nadpobudliwy, często zamiast pomyśleć to działa przez co często wychodzi na ogromny MINUS. Chłopaczyna jest nastawiony na posiadanie kolekcji niezłych ciuchów czy błyskotek, bo bardzo lubi być rozchwytywany... a bycie w centrum uwagi to ogromne spełnienie dla niego. Zayvetan przez całe swoje życie przeszedł przez kilka związków, jednak ostatni z nich pociągnął dzieciaka właśnie do MDMA... dwuletnia relacja, w której był artysta zniszczyła go do ostatniego kawałka, pełno toksyczności, krzyków i awantur zaprowadziło małego muzyka do wejścia w narkotykowy ciąg. Hurriceoux o mały włos nie zostałby ojcem, podczas stosunku zapłodnił swoją BYŁĄ partnerkę, było to dla niego pewnego rodzaju szczęście, jednak druga połówka usunęła malca, który rozwijał się w jej organizmie. Po wszystkich marnych wydarzeniach zabookował lot do Los Santos, gdzie od razu udał się do swojego najlepszego kumpla Mr. Little Upper Lil Yasee (Yasee Laugeux JR.). Często jest widoczny w jego towarzystwie na przeróżnych wydarzeniach, Zayve został wciągnięty w tabletki przez małego Yasee, który zaczął wciskać mu w łapska towar. Cała terapia młodego rapera poszła na marne, ponowny ciąg narkotykowy rozpoczął się z przytupem. Pierwsze dni artysty w Los Santos przebięgły pomyślnie, zapoznał kilka person ze śmietanki towarzyskiej miasta, pojawiał się często w towarzystwie Gio Parris, Haylee Baker, czy kilka innych osób. 27 marca 2024 roku artysta wydał swój pierwszy numer pt. "BAD FOR MY HEALTH", który był zapowiadany na Lifeinvader, sama zapowiedź często widniała na głównej tablicy portalu. Kawałek wygenerował nienaganne liczby, a sam Zayve dostał jeszcze większego kopa do działań w kierunku swojej kariery.
PLAN:
Siema, mój pierwszy rzut w branży rozrywkowej, chcę grać spokojny i powolny LA trap, bez grindu na sławę, powolne wejście w szeregi celebrytów... chcę grać "W GRZE", a nie na forum. Mam kilka fajnych planów na przyszłość postaci. Temat oczywiście na bieżąco chcę aktualizować wraz z wydarzeniami IC. Chcę być w świecie widoczny ale ze smakiem i zdrowym rozsądkiem. POZDRO!
 
 
 
 
 
 
Materiały:
- xxx
Wzmianki:
- xxx
Lifeinvader:
 - baby zayve

RIDE ALONG
Ride-Along Program to inicjatywa lokalnego departamentu policji dla osób cywilnych, która pozwala poznanie pracy oficerów w terenie od podszewki, możliwość uczestniczenia i obserwacji codziennych zadań i problemów, a także zapoznanie się z technologią aktualnie wykorzystywaną przez LSPD. Głównym zadaniem owego programu jest wyciągnięcie ręki do społeczeństwa Los Santos, edukowanie go na temat działania i struktur Los Santos Police, a także ukazanie transparentności działań lokalnego departamentu. Ride-Along to również świetna propozycja dla osób, które myślą o zatrudnieniu się w LSPD i prowadzeniu swojego życia zawodowego w naszym departamencie. Patrole Ride-Along odbywają się przy zabezpieczeniu osoby zainteresowanej oraz prowadzone są przez wykwalifikowany personel Los Santos Police Department. Sesje patroli Ride-Along odbywają się w sesjach popołudniowych oraz wieczornych, a godzina rozpoczęcia patrolu jest wcześniej konsultowana z oficerem prowadzącym oraz osobą zainteresowaną. WARUNKI PROGRAMU
• Do Ride-Along Program może przystąpić każda osoba, która ukończyła 18 lat lub kończy najpóźniej w dniu zaplanowanego patrolu, nie został skazana za przestępstwo lub przestępstwo finansowe, nie posiada aktywnych nakazów aresztowania lub nakazów sądowych oraz nie posiada niezapłaconych grzywien.
• W trakcie trwania patrolu Ride-Along osoba zainteresowana po podpisaniu wcześniej stosownych dokumentów zobligowana jest do bezwarunkowego słuchania poleceń oficera prowadzącego, w innym wypadku patrol może zostać zakończony przedwcześnie, a osoba zainteresowana zostanie wykluczona z programu.
• Osoby z aktywną licencją CCW i bronią na sobie powinny poinformować o tym oficerów przed rozpoczęciem patrolu, oraz uwzględnić to w kwestionariuszu. Stacje Los Santos Police oferują dla takich osób bezpieczne depozyty broni w sejfach do czasu zakończenia patrolu. Jeśli nie chcesz skorzystać z tej możliwości, broń należy pozostawić w swoim samochodzie lub w domu. Złamanie tej zasady będzie skutkować natychmiastowym zakończeniem Ride-Along z wykluczeniem z programu, konfiskatą broni palnej oraz odebraniem licencji CCW.
  KWESTIONARIUSZ
   
((kwestionariusz uzupełniacie i wysyłanie w odpowiedzi poniżej tematu, do zobaczenia w grze - odpowiedź na wniosek dostaniecie))

**W piątek 8.03 w zaułku za Stacją 41 Departamentu Ognia doszło do bójki pomiędzy grupą lokalnych gangsterów a członkami Police Department w skutek czego śmierć poniosło trzech Oficerów LSPD.**



**... później tego samego wieczora.**











**.. Na następny dzień**

Siemasz, uwielbiam zapach skarg o poranku!

W związku z tym, że używamy tylko wycinków logów, to z chęcią sam skorzystam z paru perełek, które zdołaliśmy wychwycić w trakcie gry. Pozwolę sobie zachować swoją wypowiedź w tonie satyry, bo niestety inaczej tej skargi traktować nie mogę. Zacznijmy więc, że po prowokacjach z Waszej strony, przeciąganiu akcji i próby zrobienia wszystkiego, by uniknąć konsekwencji - kończymy na forum, jako, że zaczepka Waszego zioma pasuje tutaj idealnie, żal nie skorzystać:



Widzisz, drogi przodowniku zachodniego wybrzeża - SD z reguły stosuje bardzo prostą zasadę; Jak Bóg Kubie, tak Kuba Bogu. I gdyby było tak, jak Twój ziomo znów twierdzi, to akcja skończyłaby się w przeciągu pięciu minut od przyjazdu, gdzie zapalonym cornerowcom zostałby zabrane dragi i każdy poszedłby w swoją stronę:



Bardzo nas cieszy, że regularnie wyświetlacie się na swojej sekcji, jednak czasy podrzędnych serwerów, gdzie uznawano ją za teren rdzenny i byliście tam nietykalni są dawno za nami i jeśli prowokujecie do działań organizacje publiczną, to niestety skończy się na tym, że prawdopodobnie skończy się to dla Was źle. Niestety wśród naszych internetowych gangsterów powoli kiełkuje nasiono prawa marcina i każdy czarnuszek wie lepiej, co może - a co nie może. Oczywiście cieszy nas wszystkich, że powoli zaczynacie interesować się kalifornijskim prawem, jednak w tym momencie wygląda to jeszcze zabawnie - mimo wszystko trzymamy za was kciuki i mamy nadzieję, że któregoś dnia będziecie w stanie postawić klarownie na swoje, opowiadając się przy tym za prawem!

Pierwsza akcja, która powinna zakończyć się w przeciągu dziesięciu minut - została przez Was na siłę przeciągnięta. Chcesz mi powiedzieć, że na Waszej sekcji, gdy sprzedajecie pakiet na rogu - oferujecie crackheadom oszczane LSD i robicie na tym pieniądze? Czy może diler, który zobaczył jednostkę canine nawalił do gaci, jak nasz (na zawsze w sercu, ku jego pamięci) Major?


Dodam jeszcze małą adnotację, jeśli faktycznie przeszkadzasz swoim jestestwem na scenie w trakcie prowadzenia działań przez zastępców - mają oni prawo kazać Ci się odsunąć, czego nie zrobiliście. Znów prowokaliście dalej, a po zebraniu żniw swoich prowokacji wywaliliście ogromnego pikachu, czemu zastępcy użyli siły : O 

Przejdźmy dalej! Choć pressowanie się z gangsterami, przodownikami klimatu zachodniego wybrzeża - to ulubiona część wyspecjalizowanych jednostek w SD, tak ciężko wywiązać się z zaczepek, które z reguły słyszymy w gimnazjum i to jeszcze polskim! Tutaj znów mogę odwołać się do zasady, którą już wspomniałem - jak Bóg Kubie, tak Kuba Bogu.



Akcja dzięki eskalacji siły ze strony SD została zamknięta szybciej, jednak Wam najwidoczniej w tym wszystkim było jeszcze za mało, bo postanowiliście znów prowokować ostatni radiowóz, który tam został - blokując mu drogę i wygrażając się w najlepsze (To NaSZ tEreN rDZeNny I ZoSTaŁeŚ tAM saM), w nieszczęściu Waszej passy, trafiliście na mnie, gdzie liczyłem każdym atomem w swoim ciele, że akcja zakończy się na cwaniakowaniu i rozstaniemy się we względnie neutralnych warunkach. Niestety nasz już ulubiony gwiazdor, Yahir postanowił kontynuować fiestę - wyłamując lusterko radiowozu. Akcja sama w sobie nie była zła, nie mówię, że zrobił źle, bo miał do tego kompletne prawo. Jednak kiedy przyszło odpowiedzieć za konsekwencje, nasz pretendent gracza roku postanowił odpowiedzieć nam, że nie ma zamiaru dalej grać - przez co całą sytuację musiał rozwiązywać @Furix. Jego można wypytać o szczegóły, bądź poprosić o statement z jego strony - ja zostawie tylko najlepszy wycinek z dramy OOC, bo ja już pakuje mandżur i powoli szykuje się do wyjścia z SD:



Reasumując w wielkim skrócie, wyszliście do zastępców, myśląc, że będą Was głaskać po głowie, kiedy ich prowokujecie. Kiedy okazało się inaczej i wyszło na to, że po macoszemu nie będziecie traktowani, to gra IC przemieniła się w naprzemienne podjeżdżanie, by wyżyć się na /b i grożenie skargą. Pozdrawiam Cie serdecznie, drogi autorze i mam nadzieję, że nasze następne interakcje rozwiążą się bez nadużywania czatu ooc, tylko następnym razem już bez rozpierdalania nas w skardze 🥹

Siemanko. Jedni może wiedzą, drudzy nie - na serwerze od dłuższego czasu istnieje możliwość wywołania połączenia ze sobą animacji, poprzez wprowadzenie małego błędu. Jak to zrobić? 
1. Odpalacie jakąkolwiek animację, np. leżenia, lub siedzenia - w moim przypadku włączam .siadm10
2. Wyciągacie telefon
3. Odpalacie aparat
4. Klikacie backspace
5. Wpisujecie kolejną animację, którą chcecie włączyć do tej pierwszej - np. .tablet / .roza / .ksiazka / .celuj / .piwo itd.
      Zwykła animacja                                                                                 Połączone animacje ze sobą

Miłego korzystania.

w tym temacie nie chodzi o  Xd tylko o caloksztalt prowadzenia lifeinvadera na tym serwerze, ludzie robia tam z siebie jakis troli piszac jakims polskim tandetnym baitem i myslac ze sa zajebiscie cool, jest to hujowe tak samo jak wstawianie softow swoich elasek na fotki zeby najebac lajkow mam nadzieje ze ogarniecie tego lifeinvadera bo to jakas porazka

Nikogo to tutaj nie interesuje co było w 2013 roku. Sam nie należę do jakichś młodych siuruf, ale po huj o tym wspominać, skoro skupiamy się na tym co jest obecnie, a nie co było kiedyś. 

Zamiast tylko narzekać, postanowiłem że stworzę ogólnodostępny poradnik, który powinien być przeznaczony dla osób co nie zdają sobie sprawy z tego jaki podstawowy błąd popełniają. 
Lore serwera mówi jasno, że staramy się odwzorować Los Angeles na tyle ile to możliwe (wejdź tutaj). Do czego zmierzam, pisanie durnych tekstów “XD” jako amerykanin jest nie na miejscu, ponieważ oni nie znają tego slangu i nie tylko oni. Ten slang jest znany w Europie, głównie Polska, ale poza tym kontynentem ludzie nie wiedzą co to znaczy. W Cali np. XD odnosi się do pistoletu (niektóre pistolety noszą taką nazwę), a nie do tego żeby pokazać że ma się z czegoś bekę. Do tego służą inne slangi, najczęściej jest to lol lub lmao, aczkolwiek używane są też często emotki wyrażające śmiech. Nie mam nic do pisania po polsku, bo zdaję sobie sprawę z tego, że nie każdy potrafi angielski na dobrym poziomie, lecz musicie mieć tą świadomość, że nasze postacie cały czas posługują się językiem angielskim i żyją w odpowiedniku LA. Nie gramy przecież polaków, nie bez powodu dajemy sobie amerykańskie nazwy, a podczas tworzenia postaci wybieramy United States. Można więc śmiało powiedzieć, że użycie XD na Lifeinvader podchodzi pod polskie podwórko. To są podstawy, a podstawy należy znać. Uwierzcie mi, przeglądam sobie amerykańskie social media, oraz mam styczność z amerykanami w grach - przysięgam, że nigdy nie widziałem, aby ktokolwiek z nich napisał XD. Jak widać, nie tylko ja: 

W postach pod tematem mam zamiar publikować screeny z różnych wypowiedzi na Lifeinvader niektórych graczy, aby na przykładach pokazywać co jest nie tak i co należy poprawić. 

**Harvey Hayden w głębi duszy liczy że zostanie przeproszony przez każdą osobe która źle go potraktowała podczas tego gdy faktycznie dobrze zadecydował o usunięciu Diaspory z sceny pierwszych akcji z nimi, odpoczywa po rozmowie z psychologiem.**

najbardziej poplakaly sie statsy ktore graja tylko dla e-hajsu i jezdzenia supercarem, grajac pol wlochow-pol grekow z 10 patekami na rękach i samolotami aby podrywać simki ktore za 20k zagraja 10 linijek na me żeby nasz spermo-stats się uśmiechnąl za monitorem
 
trzeba bylo nie robic przekretow xdd tymczasem moze wielcy e-hajsiarze naucza sie grać cos wiecej, aniżeli obłożnie bogatych szejkuf spod rodziny kolegi innego kolegi i wyjdą poza kręgi grania dla e-siana xD
 
a jak ktos nagle żąda zwrotu hajsu to niech obleje sie zimną wodą i zastopuje dzialanie dodatkowego chromosomu bo to jakis hit tych głupot i wypocin na ten temat 
 

**Po otrzymaniu informacji od rabina, organizacje żydowskie zadeklarowały swoją obecność na dzisiejszej konferencji LSPD na stacji drugiej**