Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

FSO Enthusiast

Gracz
  • Postów

    250
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Aktywność reputacji

  1. FSO Enthusiast polubił odpowiedź w temacie przez wiciaticia w [Biznes/Gastronomia] Redemption steak house & pub   
    **07.04.2024r**
    **Maya Shen i Franklin Shen, świeżo upieczone małżeństwo, zorganizowali swoje wesele w restauracji Redemption Steak House&Pub. Na weselu zaśpiewała Toni Nuangren, a zabawę przez resztę wieczoru zapewniała DJ Molly. Zabawa trwała do późnej nocy, a goście bawili się wyśmienicie**

     
  2. FSO Enthusiast polubił odpowiedź w temacie przez Mateuszovsky w [Biznes/Strzelnica] Los Santos Shooting Range   
    W mieście Los Santos, gdzie każda ulica pulsuje życiem, a niebezpieczeństwo czeka za każdym rogiem, trzydziestoletni Daniel Higgins miał wizję na stworzenia miejsca, które pozwoliłoby mieszkańcom doskonalić swoje umiejętności strzeleckie w kontrolowanym i bezpiecznym obiekcie. Jego zamysł na strzelnicę, zwaną "Los Santos Shooting Range", rodził się z przekonania, że świadomość na temat bezpiecznego korzystania z broni palnej i wsparcie przy wyrobieniu na nią licencji zwiększy bezpieczeństwo społeczności miasta. Realizacja marzenia z dzieciństwa nie była łatwa. Daniel musiał połączyć swoje obowiązki w wymagającej służbie z tworzeniem własnego przedsiębiorstwa. Liczne godziny spędzone nad dokumentacją, przeszukiwaniem sieci celem znalezienia odpowiedniej lokacji oraz uzyskiwaniem licencji instruktorskich były tylko częścią wyzwania, jakie musiał w trakcie tej przygody pokonać. Dzięki wsparciu przyjaciół w przygotowaniu budynku pod otwarcie udało mu się dobrnąć do momentu, na który czekało wiele pasjonatów w tej dziedzinie. Nowoczesne i przede wszystkim bezpieczne obiekty, profesjonalny szereg instruktorów oraz otwartość na wyzwania sprawiły, że strzelnica szybko stała się popularnym i często odwiedzanym miejscem nie tylko dla strzelców, ale także dla ludzi, chcących oderwać swoje myśli od codziennych zmagań.

     
    Daniel Higgins urodził się 20 maja 1992 roku w mieście Los Santos. Dorastał w zróżnicowanym środowisku miasta, w którym nauczył się przetrwać w trudnych warunkach. Od "młodego" wykazywał się zainteresowaniem do służb egzekwujących prawo. Uczestniczył w wolontariatach, pomagając lokalnym społecznościom. Był wzorowym uczniem, który dążył zawsze do uzyskania postawionego przez siebie celu. Po ukończeniu wymaganych szkół i przejściu okresu w więzieniu stanowym został przyjęty do departamentu szeryfa, a po wymagających latach w patrolu włączył się w szeregi stacji dwudziestej czwartej - Special Enforcement Bureau. Jest oddanym członkiem związku zawodowego w departamencie szeryfa, a w życiu prywatnym - oddanym przyjacielem, posiadającym psa. Jest fanem sportów ekstremalnych oraz podróży w różnego typu miejsca.
    Daniel jest w swoim środowisku znany jako utalentowany strzelec i oddany dla służby człowiek. Strzelnica to marzenie, na które dopiero teraz mógł sobie pozwolić. Proces twórczości zaczął się od pasji do strzelectwa oraz zauważenia potrzeby mieszkańców na miejsce do szkolenia swoich umiejętności. Przed realizacją projektu przeprowadził analizę rynkową na ilość strzelnic w okolicy oraz ich jakość. Odnotowując niską jakość utwierdził się na przekonaniu, że wymaga to zmiany Opracował plan biznesu, polegający na lokalizacji, wyposażeniu, procesu naboru nowych instruktorów oraz atrakcji dla kontrahentów. Gdy wszystko zostało spięte w jedną całość - zrealizował swój pomysł, korzystając z pomocy swoich przyjaciół.
     
     
     
     

     
    Little Seul to jedna z najbardziej charakterystycznych dzielnic w mieście Los Santos. Znana jest ze swojego intensywnego życia nocnego, a także kultury. Jest to dom dla dużej społeczności azjatyckiej. Dzielnica ożywa, gdy uliczne latarnie rozświetlają jej wąskie uliczki. Dzięki swojej historii i kulturze, jest popularnym miejscem dla mieszkańców i turystów.  To właśnie tam ułożona jest nowopowstała strzelnica "Los Santos Shooting Range", dodając dynamicznej atmosfery na tle innych, spokojnych lokali. Strzelnica ta to miejsce dla każdego, kto chce odnaleźć się w przyjaznej i profesjonalnej atmosferze, jednocześnie korzystając z uroków kultury Little Seul.
     
     
     
  3. FSO Enthusiast polubił odpowiedź w temacie przez aikon w Sunset City Mob (BMF)   
    Odrzucamy ten przekaz przewodnictwa i w trybie pilnym kierujemy projekt do archiwum. Wpływ na to miało CK lidera i wątpliwe akcje z waszym udziałem. Nabierzcie doświadczenia w innych projektach, za nim spróbujecie z kolejnym. 
  4. FSO Enthusiast polubił odpowiedź w temacie przez moszyn w The State Bar of San Andreas   
    THE STATE BAR OF SAN ANDREAS
    Imię: Roger
    Nazwisko: Kelly
    Data wydania: 30.03.2024
    Adres: N/A
    Email: [email protected] (( @FSO Enthusiast ))
    Telefon: 681-968
    Strona internetowa: www.peaceofficeradvocate.com
  5. FSO Enthusiast polubił odpowiedź w temacie przez Wiesiu w Zmiany nicków na papierach przez graczy LEA   
    Chcemy zredukować możliwości wykorzystania papierów jednocześnie oddając w ręce liderów decyzję o ilości postaci pod panelem Waszej frakcji. Wszystkie poniższe zasady są zasadami wyjściowymi, a liderzy, we własnych frakcjach/projektach, mogą wprowadzać zasady bardziej rygorystyczne od poniższych wedle uznania. Kolejno:
    1. Papiery mogą być wykorzystywane w celu odegrania postaci z rangą nadzorczą lub dowódczą w celu wykonania konkretnego zadania związanego z funkcją supervisory/w ramach eventu itd. Jeśli więc ktoś z uprawnieniami do odegrania sierżanta gra aktualnie na postaci podrzędnego oficera/zastępcy/agenta etc. może wykorzystać papiery, by chwilowo wcielić się w rolę sierżanta/porucznika etc. w celu zareagowania na konkretne zapotrzebowanie.
    2. Papiery mogą być wykorzystywane w celu odegrania wydziału wewnętrznego, pilota, lub innych epizodycznych ról (jeśli opiekunowie zgodzą się na traktowanie roli jako epizodycznej). Wszelkie błędy i kary z nimi związane będą przypisane pod główną postać z uwzględnieniem immersyjności powodu. (jeśli pilot rozbije helikopter i kogoś nim zabije, to oficjalnym powodem wszczęcia sprawy przeciwko oficerowi/zastępcy/agentowi będzie spowodowanie wypadku na lądzie ze skutkiem śmiertelnym, który miał miejsce narracyjnie, gdyż zwykły LEO nie wsiada nagle do helikoptera i nie zacznie sobie nim latać.)
    3. Papiery mogą być wykorzystywane przez detektywów w trakcie prowadzonych działań w celu uniknięcia MG (zmiana nicku), ale podczas korzystania z papierów w tym celu tożsamość nie ulega zmianie. Wszystkie przewinienia i związane z nimi kary będą przypisywane postaci głównej, bez papierów.
    4. Odpowiednie odegranie obrażeń i gra IC w placówce medycznej, oraz z personelem tejże, nadal jest Waszym obowiązkiem. Dodatkowa postać pod panelem nie może być wykorzystywana jako ucieczka od odegrania konsekwencji i należy poświęcić grze na postaci rannej odpowiednią ilość uwagi oraz wstrzymać się od powrotu na duty przez satysfakcjonujący czas. Łamanie tej zasady będzie karane.
    5. Limit postaci pod panelem frakcji ustalany jest wewnętrznie przez lidera. Obowiązkiem lidera i zarządu jest bezwzględne karanie przejawów łączenia wątków postaci tego samego gracza.
    Zmiana ta ma na celu całkowite ukrócenie i uniemożliwienie bezkarności postaci, które przekroczyły swoje uprawnienia na papierach. W tym momencie postaci na papierach są traktowane jako osobne. 
  6. puvtxr polubił odpowiedź w temacie przez FSO Enthusiast w [Kradzież] Brawurowa powijka Paragona spod Bowlingu   
    ((przepraszam ale to silniejsze ode mnie było by tego nie wrzucić))
     
  7. FSO Enthusiast polubił odpowiedź w temacie przez wiciaticia w [Biznes/Gastronomia] Redemption steak house & pub   
    **12.03.2024 Redemption Steak House & Pub podpisało umowę z Fuzzy**

     Od dzisiaj możecie napić się swojego ulubionego napoju też w naszym lokalu! Dzięki współpracy z Fuzzy, w naszym lokalu znajduje się automat z ich napojami.
  8. Baltek polubił odpowiedź w temacie przez FSO Enthusiast w [Biznes/Deli] Heart of Europe - Polish Deli & European Grocery   
    Heart Of Europe - polski sklep prowadzony przez polsko-amerykańskie rodzeństwo z rodu Stolarek, sklep jest świeżym dobytkiem polskiego community i jest wynikiem ciężkiej pracy w branży transportowej. Lokal jest typowo polskim miejscem pozwalającym polskim imigrantom czy też amerykanom polskiego pochodzenia zaznać smaku ojczystych produktów spożywczych, wyrobów alkoholowych czy też gotowych prostych tradycyjnych dań z kuchni polskiej do jedzenia na wynos lub w lokalu. Miejsce też to zachęca inne nacje w szczególności amerykanów ciekawych kultury z centrum europy do zasmakowania polskiej wódki lub piwa czy zjedzenia ciepłych pierogów. Lokal w swojej ofercie ma również zakupy z dowozem i tyczy to się również ciepłych i zimnych dań i wyrobów cukierniczych z oferty sklepu. W ofercie jedzeniowej lokalu można znaleźć takie pozycje jak pierogi, flaki, rosół, bigos, kotlet schabowy i różnego rodzaju kiełbasy, lokal sprzedaje też różnego rodzaju polskie ciasta.
     

     
     
  9. Assassynek polubił odpowiedź w temacie przez FSO Enthusiast w ⚒️🥟Stolarek Brothers & Associates   
    sometimes all you need, is some old and new friends




    wszystkie interesy są tylko w jednym celu
  10. Assassynek polubił odpowiedź w temacie przez FSO Enthusiast w ⚒️🥟Stolarek Brothers & Associates   
    “Polish Americans are Americans who have total or partial Polish ancestry. There are an estimated 9.5 million Polish Americans, representing about 3% of the U.S. population. Polish Americans are the largest Slavic ethnic group in the United States, second largest Central European group and the eighth largest immigrant group overall. The first Polish settlers arrived at Walter Raleigh's failed Roanoke Colony in 1585. In 1608 Polish settlers came to the Virginia Colony as skilled craftsmen. Two early immigrants, Casimir Pulaski and Tadeusz Kościuszko, led armies in the Revolutionary War and are remembered as national heroes. Overall, more than one million Poles and Polish subjects have immigrated to the United States, primarily during the late 19th and early 20th centuries. Exact immigration numbers are unknown. Many immigrants were classified as "Russian", "German", and "Austrian" by the U.S. Immigration and Naturalization Service as the Polish state did not exist from 1795 to 1918, and thus the former territories of Poland at this time were under Prussian, Austrian-Hungarian and Russian control.”
              Polska Rzeczpospolita Ludowa, to czasy komunizmu, żelaznej kurtyny, wysokiej agresji między ZSRR a USA, ale w PRLu to czasy biedy, nędzy i ogólnego niezadowolenia społecznego. Nie będąc partyjniakiem, ciężko o nawet standardy życia w kraju jak bieżąca woda, czy nie rozpadający się dach nad głową, cała gospodarka kraju jest sterowana przez Związek Radziecki, przez co niezadowolenie społeczne sięga zenitu. Praktycznie każdy Polak marzy o wyjeździe do Stanów Zjednoczonych, by móc zapewnić sobie i swojemu potomstwu lepsze życie. Tendencja emigracji z roku na rok rośnie, coraz więcej rodaków ucieka zza żelaznej kurtyny, i wybiera się za ocean. Tak też dzieje się w rodzinie Stolarek. Mateusz Stolarek w 1970 roku uciekł z kraju, i znalazł azyl w Nowym Jorku. Zamieszkał w Greenpoint – stolicy polonii w mieście, a sam zatrudnił się jako kierowca ciężarówki. Pod koniec 72’ poznał Helen – jedną z wielu amerykanów pochodzenia polskiego. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, zamieszkali razem w tej samej dzielnicy, a w 75’ przywitali swojego pierworodnego – Jerrego Stolarek. Doczekali się też drugiego syna, nazywając go Andrew – rodzice chcieli dla swoich dzieci jak najlepiej, lecz smutna rzeczywistość pokazała, że ich potomstwo nie chce żyć uczciwie w amerykańskim systemie.
    Jerry Stolarek - pierwszy syn rodziny Stolarek na amerykańskiej ziemi, od małego sprawiał swoim rodzicom problemy, wyróżniał się od małego swoimi zdolnościami manipulacyjnymi i skłonnością do kradzieży. Już za dzieciaka Jerry podkradał swoim kolegom zabawki, co z latami rosło do coraz większych kradzieży, to wszystko przyczyniło się do przestępczej kariery najstarszego z braci Stolarek i przez co też był uważany za gorszy w rodzinie, pozostając w cieniu wykształconego brata. Jako nastolatek kręcił się wokół polskich imigrantów którzy tak samo jak on, nie chcieli uczciwie zarabiać na życie w amerykańskim systemie, chciał zaimponować starszym gangsterom z Polski czy też tym którzy już działali na Greenpoint od lat. Pod koniec lat 90 olał studia i jakąkolwiek dalszą edukację, wkroczył z butami do ekipy gangsterów z Greenpoint którzy go przyjęli do swojej grupy, młody chłopak wykazywał się swoimi przestępczymi działaniami coraz bardziej, dzięki pomocy ze strony ojca udało mu się przejąć jeden z depotów firmy transportowej jego ojca.
    Andrew Stolarek - najmłodszy z braci Stolarek, tak zwane złote dziecko rodziny. Od młodzieńczych lat zafacynowany gangsterkim żywotem swojego brata, niestety przez problemy zdrowotne, i lichą posture od młodych lat, nigdy tak naprawdę nie mógł zaznać żywotu kryminalisty. Przez swoje próby zaistnienia u boku brata, doigrał się tak zwanego uśmiechu chelsea.Po tym małym incydencie, zaniechał prób zostania mięśniakiem, a swoją karierę kryminalisty postanowił mocno przebrażnowić. Za pieniądze zarobione u boku ojca, ruszył studiować na Colombia University, który ukończył z tytułem ,,Master of Economic Sciences’’. Dzięki swojemu naturalnemu talentowi do liczb, skupił się na przestępstwach ,,białego kołnierzyku’’. Wyemigrował do Los Santos, gdzie pomógł ojcu założyć depot firmy transportowej, a od pewnego czasu pomaga w prowadzeniu firmy swojemu bratu od tej legalnej strony.
             Grupa działała i  wyłoniła się z kryminalnego podziemia Nowego Jorku w latach 80. XX wieku. Organizacja ta działała głównie w okolicach dzielnicy Greenpoint w Brooklynie, od której wzięła się nazwa Greenpoint Crew, natomiast inne grupy powiązane z nią działały w Detroit, Chicago, Filadelfi, Huston a także w Los Santos. Organizacja w dużej mierze zrzeszała polskich imigrantów, ale również ludzi z tak zwanego bloku wschodniego, między innymi osoby pochodzenia ukraińskiego, gruzińskiego, czy węgierskiego. Duże znaczenie w prowadzeniu tego typu działalności miał fakt wielu kontaktów w Europie wschodniej. Specjalizująca się w różnorodnych przestępstwach, od kradzieży samochodów po oszustwa ubezpieczeniowe. Jest znana z wyjątkowej brutalności w stosunku do wrogów lub osób nieuczciwych wobec grupy. Posiadała sieć informatorów i agentów infiltrujących różne instytucje, co umożliwia im uzyskanie poufnych informacji. Wykorzystują zastraszanie oraz wymuszenia w celu kontrolowania terytorium i eliminowania konkurencji. Angażują się w pranie brudnych pieniędzy poprzez biznesy pozornie legalne, takie jak firmy nieruchomościowe, transportowe, sklepy czy restauracje.
              Duży rozgłos nastąpił po roku 2006 gdzie prokuratura generalna Stanów Zjednaczonych w Nowym Jorku opublukowała komunikat o akcie oskarżenia 21 członków polskiej grupy działającego na Brooklynie. Pikanterii dodawał fakt że w akcie oskarżenia mimo wielu zarzutów zostało zawarte powiązanie zrabowanych w europie sprzypiec z XVIII-wieku Stradivariusa. Z faktów, rozpatrywanych w sądzie najwyższym, w świetle dochodzenia, wynika że, oskarżonym jest mężczyzna pochodzący z Polski, który jako nastolatek wyemigrował do Stanów Zjednoczonych. Facet był częścią brooklyńskiego gangu przestępczego znanego jako Greenpoint Crew. 5 grudnia 2005 r. zadzwonił do pasera i poinformował go, że ma do sprzedania skrzypce Stradivariusa. Powiedział wtedy mu, że według jednego ze współpracowników, skrzypce wywieziono z Europy. Zapytał, czy utrzymuje kontakt z konkretnym handlarzem antykami, który mógłby dokonać wyceny skrzypiec. Następnie rozmawiali o znaczeniu zdobywania oryginalnych przedmiotów, ponieważ, jak to ujął "it's, you know, only exceptional items are worth something". Zgodził się udostępnić paserowi zdjęcia i opis skrzypiec, stwierdzając: „You know, it's fucking worth tons of cash. Because a few of these violins. He didn't make that many of them.” Na co odpowiedział: "but he'll appraise it for you" oraz "he'll tell you how much and what's what." . Paser wskazał także, że handlarz antykami mógłby sprzedać skrzypce. Ten czyn oraz rozmowa obiegła wiele gazet w całych stanach zjednaczonych, co stosunkowo spotkało się z wyrazami szacunku względem urzędującej na Brooklynie grupy, od innych grup przestępczych.
     
     
     
             Stolarek Brothers & Associates – przestępcza szajka mająca powiązania z częścią grupy polskich gangsterów z Greenpointu, która obejmuje pozostałe jej wpływy w południowej Kalifornii. Szajka zebrała się na przełomie lat 2005/2006, pozostając pod wpływem ekipy z Nowego Jorku aż do marca 2006, kiedy FIB zamknęło czołówkę ekipy z Greenpoint. Po tym wydarzeniu, cała grupa zebrała siłę zbierając ludzi z pozostałości po ludziach znajdujących się w rejonach Los Santos, głównie zbierając pod swoje skrzydła kieszonkowców, lichwiarzy, i wszystkich zajmujących się niezbyt legalną zmianą właściciela danego dobra. Cała szajka głównie zajmowała się przemytem, wymuszeniami oraz kradnięciem samochodów na części. W latach świetności niestety nigdy nie urosła w siłę, by móc konkurować z włoskimi rodzinami bądź rosyjską przestępczością zorganizowaną, bracia Stolarek słynęli za to z ich negocjatorskiego stylu życia, często zakładając nieformalne umowy z innymi grupami przestępczymi, z korzyścią dla obu stron. Grupa w 2015 roku oficjalnie się rozpadła, gdy Jerry Stolarek został aresztowany na gorącym uczynku, podczas kradzieży nowej ciężarówki, należącej do dealera MTL. Przez ten czas Andrew Stolarek utrzymał pod swoimi skrzydłami resztę wiernej ekipy, przechodząc z nimi na drobniejsze przestępstwa, oraz przestępstwa z gatunku ,,białych kołnierzyków’’. W październiku 2023 roku Jerry Stolarek wyszedł z więzienia, i wraz ze swoim bratem próbują powstać z kolan, i zabłysnąć w złodziejskiej części półświatka przestępczego Los Santos.
     
  11. FSO Enthusiast polubił odpowiedź w temacie przez SilveR w [Kradzież] W dzień zwykły robol, w nocy zaś opryszek.. - Kradzież Emperor Vectre spod The Barrel o' Beer   
    **To była spokojna marcowa noc. Biznes w The Barrel o' Beer prowadził się całkiem przyjemnie, w środku panowała przyjemna mżawka pijanych ludzi, którzy przyszli odpocząć od pracy. Ale czy wszyscy? Około 2:30am w zaułek, gdzie klienci pubu parkują swoje samochody, wchodzi zakapturzony jegomość, z twarzą zakrytą prostym sportowym kominem w kolorze ciemnego popielu. Spojrzał na trzy pojazdy zaparkowane przy sobie, w jednakowym odcieniu kolorystycznym, biorąc na cel środkowy. Obserwował je już z okolic długi czas, widząc, że klienci baru nie wychodzą, zabrał się do pracy. Szczęście w nieszczęściu - wóz był otwarty co ułatwiło robotę opryszkowi. Emperor Vectre o indeksie stanowym 5TAVGT został ,,zaiwaniony'' dosyć łatwo, za łatwo. Opryszek widocznie działał podobnym schematem, co inni z jego ,,szajki'', uciekając dosyć sprawnie przez wzgórze Vinewood, by zniknąć z uczęszczanych dróg.**
     
     
     
     
     
     
     
    Fakty o przestępstwie:
    Złodziejaszek przyjechał na miejsce nocnym autobusem, od przystanku gdzie wsiadł do przystanku wysiadającego miał ciągle na głowie głęboko naciągnięty kaptur.
    Złodziejaszek był ubrany w szare spodnie cargo, czarna bluza z nałożonym kapturem, zaś komin zasłaniał jego twarz.
    Opryszek stanął w ciemnym zaułku aby nałożyć komin na twarz.
    Działał sam.
    Mapa przejazdu skradzionego wozu
    Powiązane przestępstwa:
     
  12. Spud polubił odpowiedź w temacie przez FSO Enthusiast w [napaść] miała być to rutynowa kradzież pojazdu...   
    **1. Mężczyzna działał w rękawicach Mechanix™️, raczej marna szansa by został jakiś odcisk
    2. ((Pozwolę sobie skomentować ten punkt używając ogólnie przeciętnego skrótu, na który składa się dwudziesta czwarta litera alfabetu łacińskiego, którą graficznie przedstawia się jako "X" oraz czwartą litera alfabetu, którą graficznie przedstawia się jako "D", celem wyrażenia mojego rozbawienia treścią, z którą się właśnie zapoznałem.)). Nie, to były podróbki Raybanów od losowego chińczyka sprzedawane tonami przez nielegalnie przebywających imigrantów. Dziwnym by też było by sprzedawca pamiętał o zakupie okularów jako straganiarz na plaży odwiedzaniej przez tysiące turystów dziennie.**
  13. tostuwa polubił odpowiedź w temacie przez FSO Enthusiast w [napaść] miała być to rutynowa kradzież pojazdu...   
    **1. Mężczyzna działał w rękawicach Mechanix™️, raczej marna szansa by został jakiś odcisk
    2. ((Pozwolę sobie skomentować ten punkt używając ogólnie przeciętnego skrótu, na który składa się dwudziesta czwarta litera alfabetu łacińskiego, którą graficznie przedstawia się jako "X" oraz czwartą litera alfabetu, którą graficznie przedstawia się jako "D", celem wyrażenia mojego rozbawienia treścią, z którą się właśnie zapoznałem.)). Nie, to były podróbki Raybanów od losowego chińczyka sprzedawane tonami przez nielegalnie przebywających imigrantów. Dziwnym by też było by sprzedawca pamiętał o zakupie okularów jako straganiarz na plaży odwiedzaniej przez tysiące turystów dziennie.**
  14. Spectre polubił odpowiedź w temacie przez FSO Enthusiast w [napaść] miała być to rutynowa kradzież pojazdu...   
    **Jest to dalsza część ,,niespokojnie'' spokojnej nocy. Pod Yeti Pub zajeżdża fioletowawy moonbean całkowicie ubłocony, z niego wyskakuje jegomość z walizką i wskakuje zaraz obok białego Ubermachta. Niestety nie wiedział, że to bedzie dla niego pechowy wóz. Właściciele dostali cynk od systemu wozu, że jest właśnie okradany i postanowili wymierzyć sprawiedliwość sami. Solana Chavez i Vinicius Daughtler podjechali pod wóz, gdzie ten drugi dostał przysłowiowego kopa ze środka, a od drzwi pasażera wybiegł spanikowany mężczyzna. Wpadł od do fioletowego moonbeana, gdzie doszło do pościgu. Wszyscy ganiali się po Vinewood, gdzie finalnie prawie ujeli sprawcę w jednym w zaułków. Mężczyzna jednak zwinnością zdążył się oswobodzić od potężnego uścisku Vinicius Daughtler. Sprawiedliwość prawie została dokonana, Vinicius wskoczył do wozu, a kobieta ruszyła w pieszą pogoń za złodziejaszkiem. Dostała przysłowiowy oklep w zaułku przecznice dalej, a mężczyzna uciekł w krzaki na Vinewood Hills gdzie podjechał ten sam moonbean po niego po drobnej kraksie, uciekli oni dalej przez wzgórza, standardową dla pewnej szajki złodziejki samochodowej trasą.**
     
     
    Fakty o przestępstwie
    - Oboje mężczyzn było zamaskowanych, jeden miał za dużą kominiarke, drugi komin, okulary, czapkę na głowie
    - Czapka i okulary które zostały po bójce zamaskowanego z Solaną Chavez były z lokalnego rynku, w samej czapce zostało sporo łupieżu i parenaście włosów
    - Trasa ucieczki jednakowo standardowa
    - Mężczyźni spanikowali gdy para podjechała, zapewne pozostawiła za sobą sporo śladów |
    - Sprawcy byli mocno powiązani z tym przestępstwem

     
     
  15. FSO Enthusiast polubił odpowiedź w temacie przez mecenas ds. miodu w [13/03/2024] Ten brodaty facet znów ukradł mi samochód! Szybka powijka czarnego Oracle z Vinewood Blvd.   
    **14/03/2024 po godzinie 22, środek tygodnia na Vinewood Blvd., przeciętny człowiek kładzie się do spania a na samej alei gwiazd zaczyna się nocne życie bezdomnych i prostytutek, problemy w LS z bezdomnościom w tamtym miejscu dają się tamtejszym mieszkańcom we znaki, nie jest to łatwa dzielnica po zmroku. Przez Vinewood Blvd powoli przemieszcza się biały Ingot z dwoma facetami w środku, pojazd płynnie zjeżdża na miejsce postojowe ustawiając się kawałek za czarnym oracle które zaraz zostanie zarekwirowane przez związek złodziei samochodów. Z białego kombi wysiada brodaty facet w czarnej bluzie z kapturem, czapce z daszkiem, okularach i rękawiczkach, złodziej może śledczym przypominać inne kradzieże aut w których brał udział ten sam facet. Złodziej spokojnie zbliża się do pojazdu, nie widać po nim oznak stresu czy zdenerwowania, podchodzi do wozu jak do swojego, staje obok niego grzebiąc coś w urządzeniu przypominającym gameboy. Po chwili wsiada do pojazdu i próbuje go odpalić, co jednak się nie udaje a na domiar złego z naprzeciwka mija go radiowóz departamentu szeryfa, jednak zastępca w środku nie zauważa nic nielegalnego przy czarnym oracle i patroluje dalej swój rewir. Złodziej za drugą próbą odpala samochód, typowe dla swojego stylu kradzieży odjeżdża z piskiem z miejsca zbrodni, przez cała trasę wykorzystują maksimum możliwości samochodu tworząc na drodze niebezpieczne sytuacje przez co jak w zwyczaju dla tego złodzieja niepokoi ludzi którzy zgłaszają brawurowy przejazd pojazdu. Złodziej jednak dojeżdża do Sandy Shores za nim jakikolwiek patrol zdążył się za nim "puścić", pojazd koło Sandy Shores znika. Tak właśnie kolejna osoba straciła pojazd przez brodatego złodzieja**
     
    fakty;
    - Złodziej nie był sam, był ze swoim kierowcą który go przywiózł na miejsce, na kamerach można było widzieć że za kierownica siedzi młody facet, krótko obcięty, blond włosy. Na miejsce dojechali od strony West Vinewood, poruszali się białym ingotem bardzo spokojnie ((blachy podam jak ziomek który ma ten samochód wróci do domu, nie znam ich na ten moment)
    - Sam złodziej był ciągle tak samo ubrany, jego przebranie na kamerach może wyglądać bardzo realistycznie jakby faktycznie miał prawdziwą brodę, dzięki swojemu wyglądowi nie wzbudzał podejrzeń nocnych przechodniów a tym bardziej bezdomnych. Złodziej też nie używał narzędzi z ery kamienia łupanego, jako współczesny złodziej użył cudów złodziejskiej elektroniki
    - Kierowca który podwiózł na miejsce brodacza oddalił się krótko po tym jak czarne oracle odjechało
    - Cały proceder mijał niczego nieświadomy radiowóz departamentu szeryfa, dashcam tego pojazdu mógł nagrać czarne oracle i białego ingota za nim z krótko obciętym blondynem w środku
    - Mapa ucieczki i przyjazdu    niebieskie - przyjazd       czerwone - ucieczka
    - Pojazd był blisko potrącenia dwójki motocyklistów na bocznych drogach Sandy Shores zaraz po zniknięciu z ostatniej kamery ((pisze to w razie gdyby wam sie udalo do nich  dotrzec albo oni sami cos zglosili))
     

     
  16. chinaski is dead polubił odpowiedź w temacie przez FSO Enthusiast w [Kradzież] Brawurowa powijka Paragona spod Bowlingu   
    ((przepraszam ale to silniejsze ode mnie było by tego nie wrzucić))
     
  17. FSO Enthusiast polubił odpowiedź w temacie przez Wedel w One car for a month, and you live as a prince   
    jedna robótka, miesiąc wódka
  18. mecenas ds. miodu polubił odpowiedź w temacie przez FSO Enthusiast w [kradzież] Kolejna nagła zmiana właściciela samochodu pod Bowlingiem   
    **Jest około godziny drugiej w nocy. Lucky Strike Bowling jest już od dawna zamknięty, rezydenci miasta przenieśli się na nocne kluby lub do własnych łóżek. Lecz nie wszyscy o tej godzinie śpią. Nad miastem panuje Omen. Omen kradnący samochody. Benefactor Schafter LWB o numerze rejestracyjnym ONZUHA został kolejną ofiarą szajki kradnącej wozy na potęgę. Samotny człowiek z naciągniętą czapką, czarnymi jak smoła okularami i kominem zaciągniętym na nosie podchodzi do zaparkowanego wozu, wsiada do niego jak do siebie, a po dosłownie krótkiej chwili rusza powoli nie tworząc zbytniego hałasu, ruszył w kierunku Vinewood, gdzie ślad dalej po nim zaginął. Legendy głoszą, że jest już gdzieś na frachtowcu płynącym do portu w Hamburgu.**
     
     
     
    Fakty o przestępstwie:
    - Mężczyzna miał na sobie komin naciągnięty na nos, czarną czapke, okulary, spod kurtki skórzanej wystawało mu kawałek żółtego polo
    - Mężczyzna działał sam, wyszedł z zaułka zaraz przy hotelu
    - Uciekł standardową trasą ucieczki którą wykorzystuje co wieczór
    - Przestępca działa bardzo schematycznie, głównie kradnie wozy produkowane na terenie Unii Europejskiej
    - Na pewno wpadło 911 o głośnym ryku silnika uciekającego wozu na terenie Vinewood Hills i terenach należacych do Marlowe Vineyard
    - Powiązane przestępstwa:
    #1 #2 #3
  19. Kancini polubił odpowiedź w temacie przez FSO Enthusiast w [napaść] miała być to rutynowa kradzież pojazdu...   
    **1. Mężczyzna działał w rękawicach Mechanix™️, raczej marna szansa by został jakiś odcisk
    2. ((Pozwolę sobie skomentować ten punkt używając ogólnie przeciętnego skrótu, na który składa się dwudziesta czwarta litera alfabetu łacińskiego, którą graficznie przedstawia się jako "X" oraz czwartą litera alfabetu, którą graficznie przedstawia się jako "D", celem wyrażenia mojego rozbawienia treścią, z którą się właśnie zapoznałem.)). Nie, to były podróbki Raybanów od losowego chińczyka sprzedawane tonami przez nielegalnie przebywających imigrantów. Dziwnym by też było by sprzedawca pamiętał o zakupie okularów jako straganiarz na plaży odwiedzaniej przez tysiące turystów dziennie.**
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin