Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'lmmc' .
-
Oddział w Los Santos okazał się strzałem w dziesiątkę. Mimo ciężkich początków i raczej małych nadziei na sukces - udało im się zdominować El Burro Heights, finalnie przejmując narko-interesy lokalnego gangu. Przybysze z Meksyku nie uwinęli się bez strat, stracili ludzi, stracili forsę, stracili część siebie - dokonując brutalnych egzekucji, które miały pokazać całej okolicy, z kim mają do czynienia. Ten okres był okresem który znaczył wiele, a nawet bardzo wiele. Pozyskiwanie wtyczek, kontaktów, mnożenie kapitału, budowanie wizerunku poszczególnych figur w gangu, zdobywanie street credit na ulicach South Central i całego miasta Los Santos. To właśnie ten okres czasu wykreował ikony takie jak Paquito PACO Ramirez czy Mario UNCLE ROSE Rosales, którzy aktualnie rozdają karty w klubie. Pewnie wielu zapyta czym wybiła się ta dwójka? Odpowiedź jest prosta - mieli dryg do zarabiania forsy, zdolności przywódcze i okazywali totalny brak skrupułów, który przekonał resztę składu, że tym kolesiom lepiej ustąpić miejsca. Już w pierwszych miesiącach działania chapteru na terenie USA, doszło do absurdalnych sytuacji, takich jak: morderstwo poprzez strzał w głowę pod jednym ze strip-clubs na Davis, kilka brutalnych egzekucji na kolesiach, którzy wybrali złe podwórko by skroić kilku dilerów. W miasto szybko poszła fama, że Ci kolesie nie mają zamiaru się cackać, dobrze wiedzą po co tu przybyli. Opcje są dwie: biorą co swoje lub wracają do domu z podkulonym ogonem.. ewentualnie w czarnych workach. Aktualnie klub motocyklowy z Meksyku kontroluje całe miasto Davis. Położyli łapę na każdej możliwej branży, generując maksymalne zyski, jak to mówią na ulicy 'wyciskając z dziwki ile się da'. Całkowicie przejęli narkotykowy hurt w okolicy, położyli łapę na wszystkich przedsiębiorstwach które generują zyski, wprowadzili w obrót broń palną od pistoletów bojowych po karabiny szturmowe, a Rosales Gym stało się istnym marketem sterydowym, gdzie zbiry z całego miasta mogły jak papierosy w monopolowym - kupić sterydy anaboliczne najcięższego kalibru. Co cechuje tych kolesi? Na pewno postawa, wielu z ikon oddziału z Los Santos to kolesie którzy nie mają zamiaru oddać nawet okruszka swojego kawałka ciasta, za to chętnie zabraliby wszystkich innych dookoła. Respektują niepisane, gangsterskie zasady, o które coraz ciężej w obecnych czasach na ulicach Los Santos. Są pewni siebie, zdecydowani, poruszają się dumnie a konflikty rozwiązują szybko i bardzo głośno, co odstrasza potencjalnych 'mącicieli' którzy lubią prowokować i zarabiać na beefach danych organizacji przestępczych. Dbają o formę, wiecznie zapędzani przez starszą gwardię do roboty na sali. Bez wahania paradują z dużymi spluwami na oczach innych, mniejszych przestępców - utwierdzając ich w przekonaniu że nie warto grać przeciwko nim, za to warto razem z nimi. Są aktywni na każdym polu, prowadzą kilka pralni pieniędzy, opierając o nie swoje biznesy.. Lombard - paserka, siłownia - sterydami, strip-club - narkotyki, warsztat - kradzieże fur. Gang prowadzi obojętną politykę co do konfliktów gangów ulicznych w okolicy, mają jeden warunek - to nie może dotykać gospodarki w mieście. Przedsiębiorcy mają być zadowoleni, ludzie mają mieć forsę, a tą forsę spieniężać tu na miejscu, napędzając tym samym wszystko w koło. Niektórzy członkowie Los Malvados MC mocno kibicują lokalnej młodzieży, widząc w nich potencjalnych gangsterów - którzy gdy troszeczkę podrosną, zaczną generować dużo większe zyski, które finalnie mają trafić do sejfu klubu.