Znajdź zawartość

Jason Blackburn jest 28 letnim mężczyzną pochodzącym z Detroit, dzieciństwo spędził pod opieką rygorystycznego ojca który był byłym Marines. Mężczyzna chcąc przerzucić swoje niespełnione ambicje na syna od najmłodszych lat przygotowywał go do chwili kiedy już pełnoletni Jason pójdzie w jego ślady. Mężczyzna za młodu nauczył go między innymi podstaw survivalu, pierwszej pomocy czy też poddawał go wykańczającym treningom oraz odizolowywał go od reszty dzieci bawiących się w okolicy. Stosował również na nim surowe kary kiedy chłopak wykazywał się niesubordynacja przez co relacje ich od początku do końca pozostawały dosyć oziębłe a sam Jason częściej nazywał swojego ojca "Starym tyranem" niż jeżeli "Tatą" jak i również wyrobił w sobie jeszcze większą buntowniczość jak i stał się o wiele bardziej impulsywny kiedy tylko poczuł zagrożenie czy to słowne czy to fizyczne. Jason gdy osiągnął wiek nastoletni poczuł w sobie wielką miłość do motoryzacji, była to jego odskocznia od nieciekawej rzeczywistości. Kiedy ojca nie było w domu albo kiedy miał czas wolny dla siebie poświęcał go w całości na swoje zainteresowanie które z czasem przerodziło się w żywą pasje. Kiedy mężczyzna osiągnął wiek dorosłości mimo wszystko uległ woli ojca ponieważ przez całe życie wpajano mu jako iż "Blackburnowie nie zawodzą siebie na wzajem" i chciał poczuć chociaż raz jak to jest kiedy ojciec jest dumny z syna. Przeprowadził się do stanu Wirginia gdzie zaczął odbierać nauki w Marine Corps University gdzie następnie po ukończeniu szkoły zaraz to został wysłany na tak zwany "Bliski Wschód" gdzie doznał poważnego wypadku wypadając z helikoptera podczas gdy ten był ostrzeliwany i chciał wykonać agresywny manewr. Ledwo żywy Jason został przetransportowany do obozu i według oficjalnych danych spędził w nim kilka tygodni w śpiączce. Kiedy Jason doszedł do siebie zdał sobie sprawę jakie miał szczęście w nieszczęściu tamtego dnia i po wróceniu w pełni do sił zrezygnował ze służby mając wtedy 24 lata oraz jak sam mówi "Tamtego dnia zacząłem żyć sam dla siebie, nie dla kogoś" Po czym wiedząc jako iż nie może po takim czynie wrócić do rodzinnego domu postanowił zerwać całkowity kontakt ze swoim rodzonym ojcem i wybrać nowe swoje miejsce na ziemi. Trafiło na Los Santos w stanie San Andreas W Los Santos mężczyzna szybko się odnalazł oraz równie szybko zagrzał miejsce w jednym ze studiów tuningowych ENDO Performance w których czerpał nauki dotyczące świata czterech kółek i coraz bardziej pogłębiał w sobie miłość do wszelko pojętej motoryzacji. Z czasem mężczyzna poczuł jako iż w ENDO nie osiągnie nic więcej a przynajmniej to miejsce przestało spełniać jego oczekiwania to również wtedy zaczęła się w nim pogłębiać się coraz to bardziej chorobliwa ambicja zakorzeniona w dzieciństwie gdzie cel uświęca środki a droga do sukcesu nie jest usłana różami tylko ciężką praca i liczy się wyłącznie wygrana. Zdecydował że pora zostawić dawnych towarzyszy i skupić się na sobie oraz na swojej karierze i wejść poziom wyżej. Każdego dnia chęć zostanie kimś sprawiła jako iż mężczyzna popadał w lekki obłęd i zmienił się dosyć jego charakter. Pieniądze...władza...chęć zaistnienia sprawiły że sam Jason stał się momentami narcystyczny jak i również okazuje brak skrupułów w działaniu oraz momentami brak empatii lecz równie dobrze potrafi ukryć te wady pod maską sprawnego manipulatora. i wręcz uwielbia robić dobrą minę do złej gry. Lecz pod tą cała zgnilizną wciąż znajdują się uczucia które Jason ukrywa najgłębiej w sobie jak się da i traktuje to jako formę obronną by nikt nie mógł wykorzystać jego słabości i nawet nie miał okazji ich wykorzystać przeciwko niemu a jeżeli komuś zaufa na tyle by się otworzyć wtedy taka osoba jest w stanie zauważyć że sam Jason zakłada dwie maski, inna kiedy chodzi o interesy i inną jeżeli chodzi o życie prywatne.. Po opuszczenia studia Jason otworzył kanał na V-tube poświęcony motoryzacji o nazwie ILLEGAL BURNOUT sam kanał zaliczył strasznie słaby początek poprzez słabą jakość materiału, wtedy sam Jason nie miał wcześniej styczności z kamerą a tym bardziej montażem lecz mężczyzna zamiast się poddać szedł w zaparte i obecne odcinki które się pojawiają nijak nie przypominają pierwszego materiału i z odcinka na odcinek są wykonywane z coraz to większą precyzją oraz zaangażowaniem samego prowadzące. Po paru materiałach Jason również zdobył pierwszego sponsora kanału a każdy następny film od mężczyzny bije kolejne rekordy.....Tylko czy Jason jest gotowy na to co go czeka? Czy jednak jego ognisty temperament i brak kontroli sprowadzi go na dno.....A może w życiu mężczyzny jest ktoś kto pilnuje by sodówka nie dopadła świeżo upieczonego influencera...Jaka jest prawda? To tylko pokażą najbliższe miesiące - CarSpotDealer ( sponsor BURNOUT) - Paulo Rodrigues -ILLEGAL BURNOUT🔥 - The most unique mint in Los Santos! We check the Pfister Comet Retro! -ILLEGAL BURNOUT🔥 - A sports limousine, that is Übermacht Oracle XS-LE! -ILLEGAL BURNOUT🔥 - Classic? But is it scrap? I rate Imponte Phoenix! -ILLEGAL BURNOUT🔥 - A few words about the future -ETRANCE TO THE STARS ⭐ - Paulo Rodrigues -The first month is behind us! (SPECIAL) -Jason Blackburn -BURNOUT

**Około godziny 21:00 na kanale ILLEGAL BURNOUT pojawił się nietypowy materiał w formie pogadankowym który wnioskując po tytule podsumowuje pierwszy miesiąc działalności na serwisie V-tube. Jason podczas trwania filmu opowiedział mniej więcej co się u niego działo przez ten miesiąc jak i podziękował publicznie Ayli Baldwin-Love jak i Heat' za wsparcie jakie otrzymał gdy zaczynał swoją karierę gdy miał chwile słabości i kryzys twórczy jak i również podzielił się z widzami informacją jakoby iż sam kanał zostaje przemianowany na samo BURNOUT co ma być odcięciem się od pewnego etapu w życiu Jasona oraz zdradził informacje o tym że za niedługo zakłada nowy poboczny kanał poświęcony jego osobie i ma być podobno o luźnej tematyce rozrywkowej. Jak i szepnął słówko o projekcie swojej partnerki Sally Crusoe która najprawdopodobniej sama za niedługo rozpocznie swoją działalność na V-tube z targetem głównie w damską część odbiorców ** Wzmianki: @bunia @Madeleine @ayahuasca.michaś

**Około godziny 21:00 na serwsie V-tube pojawił się pierwszy odcinek zapowiadanej serii i opublikowany przez ILLEGAL BURNOUT podczas którego gościnnie wystąpił Paulo Rodrigues i wraz z głównym prowadzącym Jasonem Blackburn'em powiedzieli co nie co o tym co znajdowało się w garażu tego pierwszego skupiając się na wybranych przez gościa trzech różnych modelach jak i również wyciągając przy tym ciekawostki związane z motoryzacyjną przeszłością Paulo oraz zapowiadając wspólnie możliwą przyszłą współprace i kreatywne odcinki dla odbiorców kanału** Wzmianki: @Speaker

**Osoby przeglądające serwis V-TUBE mogły dostrzec nowy film który pojawił się chwile temu na kanale ILLEGAL BURNOUT również osoby które zostawiły subskrypcje oraz dzwoneczek dostały powiadomienie na urządzenia mobilne. Osoby które są na bieżącą z działalnością Jasona w sieci mogły dostrzec podczas oglądania już na początku materiału jako iż sama reklama jak i "intro" kanału zostało całkowicie zmienione i prezentuje się lepiej jak i bardziej schludnie od poprzednika w słabej jakości. Mężczyzna również podziękował mocno za pozytywne przyjęcie ostatniego materiału przez oglądających z czego przypadkowy widz mógł wywnioskować jako iż Jason najwidoczniej dostał "wiatru w żagle" i znacznie naturalniej zachowuje się przed kamerą oraz można było zauważyć jako iż u męzczyzny poprawiła się znacznie pewność siebie przez to mogła pojawić się myśl jako iż najbliższe miesiące na kanale mężczyzny mogą być obfite w eksperymenty z nowym contentem jak i pojawiła się możliwa szansa na początki nowych serii **

**Użytkownicy V-tube przeglądając główną stronę mogli trafić na nowy odcinek z kanału ILLEGAL BURNOUT z marką Ubermacht oraz powiązany z ankietą która pojawiła się na Social Mediach mężczyzny, osoby którą włączyły film mogły zauważyć reklamę komisu samochodowego CarSpot Dealer który jak się okazuje z dalszej części filmu został pierwszym sponsorem kanału, również sprawne oko i osoby śledzące twórczość mężczyzny mogły dostrzec jako iż jakość materiału z odcinka na odcinek jest coraz lepsza oraz dostrzec jako iż Jason wyciągnął wnioski po "Falstarcie" pierwszego odcinka na kanale**

**Osoby podczas przeglądania głównej strony V-tube mogły trafić na nowy filmik na kanale ILLEGAL BURNOUT który został zapowiedziany w poprzednim materiale . W obecnym główny prowadzący między innymi opowiedział co nie co o modelu Imponte Phoenix a głównie modelu który sam aktualnie posiada jak i również w trakcie trwania filmu zareklamował działalność innej V-tuberki oraz osoby zaznajomionej z motoryzacją niejakiej Zoe Anderson oraz jej działalność charytatywną zachęcając widzów do uczestnictwa i chęci szerzenia pomocy drugiemu człowiekowi**

**Kliknięciu w miniaturkę filmiku i włączeniu go zaczął lecieć przyjemny dla ucha podkład następnie kamera przy pomocy efektów przybliżyła kadr na Jasona który stoi oparty o Imponte Phoenix a w tle widać zatoczkę z której często ludzie zostawiają jachty i pomniejsze łodzie w Santos, Następnie Jason odbił od auta i przejeżdżając dłonią po masce pojazdu dodał utrzymując kontakt wzrokowy z kamerą przed sobą ** Jason mówi: Zapewne zastanawiacie się co robię w takim miejscu i czemu obok mnie stoi Phoenix? Już śpieszę z odpowiedzią ****Podszedł na przód pojazdu poczym oparł się o maske**** Jason mówi: Lecz od początku, Jestem Jason, Jason Blackburn też stąd nazwa kanału **W tej minucie pojawiła się specjalna wstawka przedstawiająca zdjęcia Jasona z dawnych czasów gdzie pomaga ojcu przy starym Sabre oraz kilka innych zdjęć na których miedzy innymi posiada plakaty w pokoju związane z seriami gier wyścigowych czy też kolekcje rysoraków na jednej z półek nad łóżkiem** Od dziecka czułem pociąg do samochodów i szeroko pojętej motoryzacji, czy to pierwsze próby pomocy tacie przy aucie czy to też oglądanie miedzy innymi Fast and Furious w TV, Wszystko mnie pokierowało w miejsce gdzie obecnie jestem. Z Detroit przyjechałem mniej więcej pierwszy raz 3 lata temu do Santos gdzie zostałem na dłużej i odbyłem również długi staż w ENDO Performance, jak przyjechałem z wtedy moim mniemaniu dosyć sporą wiedzą na temat motoryzacji to zaczynając prace w ENDO dowiedziałem się że to co ja wtedy wiedziałem to zaledwie o taki malutki wierzchołek góry lodowej **Wykonał gest próbując pokazać rozmiar** Jason mówi: Obecnie mogę śmiało powiedzieć że jestem o wiele bardziej doświadczony, mam za sobą masę projektów o których chętnie opowiem przy innym materiale ale przechodząc dalej do tematu odcinka, Czym jest Illegal Burnout? Dla mnie? Chęcią spełnienia się w nowej roli, Chęcią stworzenia czegoś co sprawi że będę dumny oraz chęcią bym mógł przekazywać moja wiedze dalej lecz nie zamierzam was zanudzać naukowym bełkotem o każdej najmniejszej śrubce jaka znajduje się pod maska a bardziej zabrać wspólna podróż po świecie motoryzacji w Santos z przymrużeniem oka. Odcinki będę starał się prowadzić w formie vlogów lecz również nie zabraknie czegoś bardziej przyziemnego albo konkretnych serii. Podsumowując czym jest dla mnie Illegal Burnout? Możliwością wpłynięcia na nowe wody i rozwijania się na nich lecz również możliwość dzieleniem się tym co kocham od dzieciaka i może zarażeniem młodych rajdowców miłością do tego samego. Czym będzie dla was? Cóż mam nadzieje że czystą rozrywką bo o to w tym wszystkim będzie chodzić. Jeżeli chodzi o przyszłe plany to są one na tyle ogromne i czasochłonne że nie chce nic obiecywać, nie chce również zdradzać co to będzie tylko jeżeli wszystko będzie się fajnie kleić i robić coraz większa kulka to zobaczycie że to będzie coś co naprawdę rozwali system**odwrócił się po czym otworzył maskę pojazdu i spoglądając pod nią nagle kamera przybliżyła się znacznie do twarzy mężczyzny a jego wzrok powędrował w stronę obiektywu** Jason mówi: A o co chodzi z tym autem? Phoenix którego widzicie jest to JEDYNE auto które złożyłem dosłownie od zera, znalazłem metalową budę w okolicy Sandy Shores zabrałem ją po czym stworzyłem niezwykle zajebistego potwora Frankensteina który wygląda o niebo lepiej niż filmowy odpowiednik, W środku jest turbo, był silnik, jest dosłownie wszystko, to był pusty szkielet do którego wrzuciłem bebechy, Phoenix to już praktycznie wymarły dinozaur jeżeli chodzi o drogi w Santos ponieważ jest za stary by nazwać go młodym, lecz jest też za młodym by nazwać ko klasykiem i tak jest gdzieś po środku zapomniany a niegdyś podbijał wyścigi na torach i był jednym z bardziej popularnych aut w przedziale 1980 roku a 2000 potem oczywiście weszły nowe modele i ta generacja bodajże doczekała się tylko jednego lepszego modelu lecz pewności nie mam i nie chce was skłamać, A teraz? Zobaczcie sami jak prezentuje się rękodzieło **W tym momencie na ekranie przy elektronicznej muzyce pojawiły się przebitki z różnych kadrów na Phoenixa który wygląda jak świeżo zabrany z fabryki posiadając nieskazitelnie czyste felgi oraz obniżone zawieszenie, z tyłu zaś widnieje bardzo wysoki charakterystyczny spoiler a przy ujęciu z tyłu widać owalne dwie końcówki rur wydechowych zaś przy scenie na której widać pojazd w całej okazałości można zauważyć że posiada czarny metaliczny lakier i nałożoną na niego czerwoną perłę. Po dłuższej chwili kadr pokazał Jasona który siedzi w środku pojazdu i dodał spoglądając w stronę obiektywu przez otwarte drzwi** Jason mówi: Wybrałem akurat ten konkretny model z mojej stajni przez samo to że jest to coś co zrobiłem całkowicie od zera jak robię aktualnie ten kanał, włożyłem w to auto serce i zawsze wkładam je we wszystko co tworze i tak samo będzie z moją twórczością w sieci. Filmy będą pojawiać się póki co raz w tygodniu może dwa jeżeli czas wolny będzie mnie rozpieszczał, A ty drogi widzu jeżeli chciałbyś dowiedzieć się więcej o tym modelu bądź jakimkolwiek innym napisz w komentarzu swoją propozycje a ja ją rozważę na przyszły materiał oraz gorąco zachęcam do zaobserwowania mojego profilu na Lifeinvaderze który pojawi się w prawym górnym rogu (Adnotacja) a ja teraz uciekam trochę tą maszynę rozgrzać bo nie lubi gdy jej jest zimno, Trzymajcie się i do następnego, Siema! i pamiętajcie nie stójcie w miejscu! **Po tych słowach Jason zamknął za sobą drzwi po czym szybko i agresywnie dodając gaz oraz zmieniając bieg zmusił auto do stanięcia "dęba" pod nadmiarem mocy po czym z piskiem opon wyjechał z parkingu przy zremixowanej wersji piosenki "Major Lazer - Night Riders" poczym powolnie wskoczyła scena z czarnym obrazem oraz filmik się zakończył**

**Poźnym wieczorem na kanale vTube Mikaili Lozano pojawił się pierwszy odcinek z serii Q&A. Jest to krótkie podsumowanie dotychczasowych postępów w karierze artystki. Odcinek został nagrany w domu rodziców dziewczyny, a głównym gościem filmiku jest kot Mikaili, który wabi się Kimchi. Kot swoimi popisami w filmiku czesto robi za mistrza drugiego planu. Mikaila odpowiadając na pytania stara się być w pełni szczera, ponadto można zauważyć, że w odcinku nie występują charakterystyczne cięcia przy jej wypowiedziach. Dodatkowo wiele pytań, które pojawiają się w odcinku nie są korzystne dla artystki, jednak mimo to MIkaila odpowiada na nie bez wahania.** Mikaila: Hej moi mili! Dzisiejszy dzień zapiszę się na kartach historii kanału, ponieważ postanowiłam wzbogacić go o nową serię, czyli Q&A! Zadajecie mnóstwo pytań, na które staram się Wam udzielać odpowiedzi, ale postanowiłam, że wydawanie ich w takiej będzie o wiele ciekawszą formą. Co sądzicie o tym pomyśle? Dajcie znać czy według Was jest to dobry pomysł. A teraz przejdźmy do zestawu pytań, bo już sama zaczynam umierać tutaj z ciekawości! P: Czy po utworze "Lonely" trafili się jacyś adoratorzy? **Mikaila zaśmiała się pod nosem.** W komentarzach pod utworem zdecydowanie były wpisy, sugerujące spotkanie, ale tak na poważnie to nie. Nie zjawił się jeszcze w moim życiu mój książę z bajki i szczerze mówiąc wolę na taką osobę z cierpliwością poczekać. P: Jak to jest dzielić naukę oraz karierę muzyczną? Nie sprawia Ci to trudności jeśli chodzi o podział czasu? Szczerze to cieszę się, że zdecydowałam się na ten krok już na ostatnim roku moich studiów. Nie jest to łatwe, nie ukrywam, ale jakoś sobie radzę. Nie mam żadnych zaległości i oceny też mam w porządku. P: Co sądzisz o LGBT? Czy jeżeli kobieta podarowałaby Ci prawdziwą miłość to czy byś z nią stworzyła związek? Całym sercem wspieram osoby LGBT. Cieszę się, że na przestrzeni lat zaszły takie zmiany zarówno w kampaniach reklamowych jak i w produkcjach filmowych. Każdy człowiek piszę swój scenariusz w swojej życiowej książce i nie mamy mu prawa narzucać tego jakim chce być i jakiej jest orientacji. Jesteśmy wolnymi ludźmi! Jeśli chodzi o drugą część pytania... Cóż... **Mikaila westchnęła głośno i zaczęła rozmyślać nad pytaniem, popijając espresso.** osobiście uważam siebie za osobę heteroseksualną, ale też nigdy nie byłam w takiej sytuacji i szczerze mówiąc na chwilę obecną nie jestem w stanie dać pewnej odpowiedzi, ale raczej bym nie chciała skrzywdzić tej drugiej osoby tym, że nie potrafiłabym dać od siebie tego, czego by oczekiwała ta osoba. P: Jakieś kolejne plany po "Street Lights"? Nie ukrywam, że pięć piosenek to za mało i oczekuję czegoś większego. Oczywiście, że plany są mój drogi. Po Street Lights jeszcze nie zdążył opaść kurz. Ile raptem minęło? Dwa tygodnie od premiery EP'ki. Ostatnio wrzuciłam na kanał cover świąteczny, odsyłacz masz w prawym górnym rogu aktualnie. Oczywiście zachęcam inne osoby również do przesłuchania kawałka myślę, że na pewno wprawi Was w ten świąteczny vibe. Jak coś się będzie szykować to na pewno się o tym dowiecie. P: Czy doczekam się w końcu wspólnego kawałka z jakimś innym artystą? Jak wszyscy doczekamy się dnia, w którym Ray Atwell postanowi wyjść ze swojej jaskini na światło dzienne i dokończyć swój album "Angels & Demons" to będziecie mieć okazję przesłuchać nasz wspólny kawałek. Zdradzę Wam, że jest to dokładnie pozycja numer siedem w albumie, a piosenka nosi tytuł "Motivation". Więcej szczegółów Wam nie zdradzę, bo nie chcę potem odbierać sygnałów dymnych od Raya z jaskini, że za dużo paplam **zaśmiała się sama z siebie, głaszcząc w międzyczasie swojego kota, który ja podgryza delikatnie w ręke** W każdym razie jest to świetny kawałek, sama nie mogę się doczekać premiery tego krążka. Świetnie się bawiłam przy pracy nad nim. P: Współpracowałaś zarówno z RONNIE jak i z Rayem Atwellem. Trudno się nie domyślić, że chłopaki raczej nie darzą do siebie pozytywnego uczucia. Proste pytanie, Team Ronnie czy Team Atwell? Proste pytanie, na które nie odpowiem, bo po prostu nie należę do żadnej z tej drużyny. Zarówno lubie Raya jak i Tyrone, to jest RONNIE. Cieszę się, że RONNIE rozwinął jeszcze bardziej swoje skrzydła i mu się powodzi, ale wraz ze zmianą labelu z jego strony nasz wspólny kontakt się urwał nieco. Czasami wymienimy się kilkoma zdaniami pod postem na LI, ale cover Paramore wyszedł mu świetnie, sama miałam w planach wrzucić na warsztat Misery Business w przyszłości, kto wie kto wie... **spojrzała w bok, rozmyślając nad własnymi planami przez chwilę.** W każdym razie! Jeśli chodzi o Raya i RONNIE chłopaki zdecydowanie tą sprawę powinni między sobą rozstrzygnąć, uważam, że oboje się zachowują się jak duże dzieci w tym w konflikcie, ale jak to się mówi? U faceta najgorsze jest te czterdzieści lat dzieciństwa, potem zaczyna się okres dojrzewania. P: Kiedy wspólny kawałek z KDB? OMG, kocham ją! Hah! Zdecydowanie nie ta liga złotko. Myślę, że Kulture nawet nie wie o moim istnieniu, więc co tu mówić o collabie. Szczerze to nawet nie wiem jakby to miało wyglądać nasz styl wydaje mi się pod każdym względem różni się. Ale nie będę ukrywać, że ostatni jej kawałek "almost 30" kompletnie mnie zaskoczył i wzbudził we mnie refleksje by przesłuchać ponownie jej twórczość. P: Kim jest osoba, o której śpiewasz w "Stunned"? Oczywiście, że nie powiem kim jest ta osoba. Adresat utworu jeżeli słuchał piosenkę to na pewno jest świadomy, że to chodzi o niego. Tą relację wraz z wydaniem utworu uważam za zamkniętą. Każdy z nas poszedł w swoją stronę już dawno. P: Ile masz wzrostu i jaki rozmiar buta nosisz? Mam 170cm wzrostu, a rozmiar buta zostawię pod znakiem zapytania. **spojrzala w stronę kamery nieco zniesmaczona i uśmiechnęła się sztucznie** P: Czy mimo kłód jakie rzucane są pod firmę OH ME, nie boisz się współpracy z nimi? Nie ukrywajmy, ale media nie pozostawiają po nich suchej nitki. Nie, nie boję się. Cieszę się, że mogę współpracować z tą firmą. Sophie i Jacob to naprawdę świetni ludzie i z rozsądkiem podchodzą do swojej działalności. Jeśli chodzi o negatywne komentarze to normalna sprawa, że konkurencja będzie chciała wyeliminować zagrożenie na swojej drodze. Tak działa wolny rynek i myślę, że każdy z nas jest już przyzwyczajony do takiej strategii między korporacjami. Jeśli chodzi o same produkty to uważam, że każdy powinien sam przetestować dany produkt i dopiero wtedy wyrazić swoją opinię. P: Czekam na wspólny kawałek z RONNIE, doczekam się?! Wiecie to nie jest też zależne ode mnie. Nie miałabym nic przeciwko wobec takiego collabu, ze względu na to, że nasze style muzyczne nie różnią się za bardzo od siebie myślę, że mogłoby się zrodzić z tego coś naprawdę super. Na chwilę obecną nie mam planów co do wspólnej piosenki z RONNIE. P: Co sądzisz o Tori Ramirez i jej obecnej sytuacji? Według mnie jest to przykra sytuacja, osobiście nie śledziłam całej tej dramy na bieżąco i nie jestem w stu procentach w temacie, aczkolwiek uważam, że media i inni celebryci za ostro z nią pograli. Uważam, że czynników zapalnych tutaj było zbyt dużo, które doprowadziły do sytuacji taką, jaką mamy. Jeśli chodzi o moją opinię to Tori Ramirez nie powinna się kierować samymi emocjami, tylko udzielać odpowiedzi poprzedzonym nawet chwilowym przemyśleniem. Nie popieram dissu na nią od RONNIE uważam, że był on niepotrzebny i tutaj mimo koleżeńskich relacji z Tyrone to w tej kwestii nieco się zawiodłam na nim. Liczę na to, że w końcu ludzie zejdą z dziewczyny i wróci do kariery ze świeżymi pomysłami. Żeby nie było, że ją w stu procentach bronię, uważam, że w tej dramie winni są po obu stronach. Dlaczego mam taką opinie? Cóż, może dlatego, że sama na początku kariery przeżyłam swój konflikt internetowy i przez to mam nieco inne poglądy ogólne na takie sprawy. A co do ostatniej sytuacji między GEN-A a LE Foundation, tutaj trzeba zadać sobie pytanie, czy warto kosztem jednej artystki poświęcać osoby, które potrzebują pomocy? Ja rozumiem, że GEN-A miało być głównym sponsorem festiwalu, ale przy takim celu myślę, że sprawa powinna potoczyć się inaczej. P: Czy nagrasz kiedyś rapowy kawałek? Od jakiegoś czasu chodzi mi w głowie piosenka, którą mogłabym wykonać z artystą z tego gatunku. Oczywiście ja bym nie była tą osobą co rapuje **MIkaila zaśmiała się przyjaźnie**. Podsumowując pytanie, myślę, że jest taka możliwość, by taka piosenka mogła powstać. P: Zamierzasz kiedyś współpracować z inną wytwórnią niż Stronzo Records? Na chwilę obecną jestem związana ze Stronzo Records i nie widzę potrzeby zmian. Mam możliwość rozwijać się i tworzyć muzykę wśród profesjonalistów. Co prawda wytwórnia sama się promuje, że chcą być start-up'em dla początkujących artystów. Kto wie jak moja ścieżka się rozwinie w przyszłości, czy będę potrzebować zmian czy też nie. To pytanie rodzi kolejne pytania, na które odpowiedzi będę w stanie udzielić w zależności od sytuacji w przyszłości, a wiemy, że każdy plan z dnia na dzień potrafi się posypać. Jedyne czego mi brakuje w wytwórni to aktualnie to Ilario i AIKO, nie ma co oszukiwać, że to właśnie ta dwójka trzymała pieczę nad labelem... Cholernie mi ich brakuje... P: Jakiej produkcji innego artysty aktualnie najbardziej wyczekujesz? Liczę, że w nieodległej przyszłości Breedlove Nas czymś zaskoczy. Po za nim to mam nadzieję, że się doczekać w tym wcieleniu na album Atwella. Wyczekiwałam też nowej piosenki Break Me autorstwa Asami i Heat', która swoją premierę miała wczoraj. P: Czy będą kolejne projekty z Aishą Huxley? Wasza wersja Star Walkin' wymiata! Cieszę się, że cover się spodobał. Aisha zaskoczyła nas wszystkim swoim głosem. Czuć w tym utworze moc i sama jestem zadowolona z mojej ścieżki gitarowej w nim. Co do wspólnych projektów z Aishą to teraz nic nie jest w planach i nie zanosi się na to, ale liczę, że to się zmieni. P: Czy mogłabyś powiedzieć jaki wpływ miały na Ciebie negatywne opinie po podpisaniu kontraktu ze Stronzo Records? Tak jak wspominałam w wywiadzie dla magazynu OH ME, był to zimny kubeł wody wylany prosto na moją głowę. Wtedy zrozumiałam tak naprawdę w jaki świat postanowiłam wejść i że będę mierzyć się niejednokrotnie zapewne z takimi sytuacjami. Sama sytuacja była ciężka i zrodziła wiele niewiadomych i pytań, ale nie mogłam już odpuścić wtedy. Wyszła bym na żałosną idiotkę jakbym się wycofała i zapewne nie miałabym już możliwości spróbowania sił w showbiznesie. Teraz nie żałuję w ogóle tej decyzji, a sama z siebie jestem cholernie zadowolona i dumna, że podołałam wyzwaniu i pokazałam, że się mylili co do tej decyzji. Mikaila: Myślę, że na tym pytaniu zakończymy pierwszy odcinek. Nie ukrywam, że daliście mi niezły wycisk pytaniami i liczę, że kolejne pytania będą na tym samym poziomie, a nawet wyższym! Dobrze wiecie, że lubię wyzwania. Tymczasem, dzięki, że byliście ze mną do końca w tym odcinku. Trzymajcie się i do zobaczenia! **ODCINEK ZAKOŃCZYŁ SIĘ** PROMOCJA: DLA OPIEKUNÓW: