Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

004. STARCIE CARMELDONNY Z NEMESIS | NAD


Girion

Rekomendowane odpowiedzi

Obraz


STARCIE CARMELDONNY Z NEMESIS


Obraz

(Daily Globe)

W Night American Discussions dzisiaj (miało być) o problemach kobiet, dyskryminacji, nierównościach płacowych, a... zakończyło się awanturą pomiędzy Kulture De Betances, która ogłosiła się CARMELDONNĄ oraz Nemesią Chavez , której cięty język (i silna pięść) wzięły górę nad zdrowym rozsądkiem. Nicholas Conell w dość nietypowej rozmowie o tym co kto komu wkłada w usta, zakończonej przerwaniem programu oraz wejściem ochrony. [BEZ CENZURY]

***

NC: Dobry wieczór Los Santos! Przed Wami kolejny odcinek Night American Discussions! Moimi i Państwa gośćmi są dzisiaj Kulture De Betances oraz Nemesia Chavez. Obie są Wam doskonale znane jako kobiety sukcesu. I dzisiaj właśnie o kobietach - przede wszystkim o ich problemach, nierównościach w społeczeństwie, z którymi cały czas muszą się mierzyć. Kulture, czułaś się kiedyś dyskryminowana?

KDB: Oh... Hej, przede wszystkim - chciałabym powitać naszych drogich słuchaczy, widownię i fanów. Umm... Czy czułam się dyskryminowana... Oczywiście, że tak, Nicholas. To nie jest tajemnicą, że moja przeszłość zaczęła się na rurce w strip-club poprzez posiadanie Sugar Daddies, sponsorów.. Dlaczego o tym wspomniałam? Ponieważ zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie wypominał moją przyszłość. Mimo, że osiągnęłam w życiu wiele własnymi rękoma, własnym gardłem. Znaczy... Nie tyle co gardłem, a głosem... To wszystko sprawia, że ludzie chociażby potrafią wyśmiać i zazdrościć. Raz spotkałam się z sytuacją, że odmówiono mi współpracy za kontrowersyjny styl bycia. Obrzydliwa dyskryminacja!

NC: Nemesia?

NCh: Posłuchaj, ode mnie raczej nie usłyszysz gadki o jakiejś mocnej dyskryminacji, nie czułam tego w większym stopniu, niż typowa sytuacja kiedy jakiś redneck nie docenił mojej pięści w klubie. Mogę Ci przytoczyć anegdotę o mojej przygodzie z dyskryminacją co trochę zobrazuje Ci co o tym myślę. Miałam kiedyś sytuację, nie muszę kręcić - byłam grubo naćpana, w moim mieszkaniu były spore ilości narkotyków. Oddział wparował mi na apartament, przeskoczyły mnie cztery zastępczynie, mając totalnie w dupie to, że dławię się własną śliną, a kto zawiózł mnie to szpitala? Facet, jedyny funkcjonariusz tej interwencji. Dla mnie dyskryminacja nie istnieje, jeżeli nie szuka się jej na siłę.

NC: Uważasz więc, że Kulture nie była dyskryminowana za swoją, jak to określiła, kontrowersyjną postawę?

NCh: Słuchaj, wiem do czego zmierzasz i jakie haczyki zarzucasz. Jeśli pracujesz jak dziwka, to jak ktoś ma Cię traktować? 'Yooo kręcę Ci cipskiem przed twarzą ale szanuj mnie jak damę?' Come on.

KDB: Ale... ja sobie wypraszam, bo żadną dziwką nie byłam, okay? Pracowałam jako ekskluzywna striptizerka w jednym z największych klubów w Vice City. Forsa sunęła po moim dupsku, po cyckach. PODKREŚLĘ RAZ - nikt, nigdy nie zobaczył mojego cipska, poza partnerami, z którymi spałam.

NCh: Skarbie, sama mówisz o sobie, że jesteś dziwką.

KDB: Kochana, ale to jest kreacja sceniczna?

NCh: Nie wkładam Ci nic w usta. Jestem wyjątkiem. Posłuchaj mnie, skoro w pracy cenisz swoje ciało na pieniądze, to jak ktoś ma uznawać jakieś Twoje wartości?

KDB: Po prostu jestem idealna, a suki chcą być takie jak ja, nie zauważyłaś tego, kochanieńka?

NC: Czy Waszym zdaniem istnieją nierówności płacowe na tych samych stanowiskach? Mam tutaj na myśli szczególnie prywatne przedsiębiorstwa, gdzie nie ma pewnego rygoru administracji publicznej. Kulture?

KDB: Mmmmm... Powiem tak, Nicholas - osobiście, w branży w której obie pracujemy z Nemesia - raczej tego nie doświadczyłyśmy. Wystarczy zakręcić dupskiem na scenie, żeby Dolary się zgadzały. Odpowiadając na Twoje pytanie raczej każdy pracuje na wypłatę tyle, na ile potrafi. Nie wiem czy płeć ma jakiekolwiek znaczenie. Kobiety od zawsze miały prościej w życiu, Nicholas. Wy, jako mężczyźni jesteście prości - wystarczy się uśmiechnąć, zakręcić pazurem przy szyi, w moment jesteście w naszych sidłach. Powiedziałabym, że to mężczyźni mają trudniej.

NCh: Nicky, nie wiem, czy to pytanie do nas ma jakikolwiek sens. Mój zegarek jest wartości dwuletniego dochodu przeciętnego mieszkańca tego miasta. Gdybym pracowała w normalnej firmie to może i była bym w stanie Ci na to odpowiedzieć.

NC: Nie urodziłaś się znana i bogata, Nemesia.

NCh: Na szczęście miałam zawsze na tyle sprytu i predyspozycji, żeby nie pracować na etacie, Nicky. To komiczne, że nasza trójka zarabia krocie a rozmawiamy o nierównych płacach. Kulture nawet nie wie jak wymówić kwotę na swoim koncie, a co dopiero policzyć saldo po kupnie nowej torebki w Vangelico.

KDB: No.. Powiedzmy, że jesteśmy kobietami sukcesu. Z matematyki ZAWSZE miałam problem, ale na liczeniu jeszcze się znam.. Ledwo, bo ledwo, ale znam.

NCh: Nie rób takiego dzioba, nie będziemy się całować Karmelku.

KDB: Chciałabyś, kochana...

NCh: Fishy kiss.

NC: Może więc nieco z innej beczki - może Wasze fanki sygnalizują Wam podobną problematykę?

KDB: Domyślam się, że moi fani pochodzą z przeróżnych warstw społecznych, ale... Chociaż wiem! Powiem Wam, że raz z czystej ciekawości czytałam DM'y, które trafiają do stricte do SPAMU. Była tam jedna dziewczyna. Która napisała, że chciałaby pójść na studia, ale jest w tragicznej sytuacji finansowej. Poprosiłam ją numer konta i przelałam pięćdziesiąt tysięcy na przysłowiową naukę. Jakby.. Raz na invaderStories mówiłam, że nauka to ważny etap w życiu a ja takiej możliwości nie miałam. Mój ojciec ciągnął mnie siłą, mimo że nie chciałam się uczyć. Jeżeli ktoś chce ode mnie tej pomocy, a ja to zauważę... Sure, wspomogę jak tylko mogę. Nie jestem idealna - nie robię tego na co dzień, ale zdarzy się sytuacja, że wyciągnę pomocną dłoń. Ja tego nie miałam, dlatego moje życie wyglądało jak wyglądało. A Wy co? Uważaliście, że jestem głupia i nie potrafię się wypowiedzieć? Żenada..

NCh: Nooo, brawo Kulture, powiedziałaś jednym ciągiem jakieś pięćdziesiąt słów. W tym jedno trudne, jesteśmy wszyscy pod kurwa wrażeniem.

KDB: No i bardzo dziękuję! Poproszę owacje!

NC: Nemesia, te same pytanie.

NCh:: Moi fani raczej w dźwiękach znajdują ujście swoich negatywnych emocji czy doświadczeń. Nie tworzę muzyki popularnej, a elektronikę klubową i tą mroczniejszą do odsłuchu w domu, więc nie zdarzyło mi się, żeby ktoś sygnalizował mi swoje problemy. Często spotykam się z fanami na ulicach miasta, ale zamienimy kilka słów o muzyce, imprezie, zrobimy zdjęcie i to tyle. Sorry Nicky, w mojej wypowiedzi nie będzie żadnych trudnych słów czy promowaniu się na przelaniu komuś kilkudziesięciu tysięcy dolarów.

NC: Wracając właśnie do branży w której się obracacie. Kulture zwróciła uwagę, że w pewnych aspektach kobietom 'jest łatwiej'. Uważasz Nemesia, że kobieta może osiągnąć tutaj coś właśnie dlatego, że nią jest?

NCh: To już ciekawsze spojrzenie na sprawę, skarbie, spójrz na Kulture, to idealna odpowiedź na Twoje pytanie. Wszyscy pamiętamy jak kręciła się po klubach z NIKSY przymilając się do każdego sławnego kolesia, kręcąc dupskiem gdzie trzeba przy okazji promując siebie. Sextape leaki, zdjęcia w skąpych bieliznach, piękne uśmieszki i gotowe. Kariera jak marzenie. Jest prościej, bo - o dziwo - muszę przyznać jej rację w tym co powiedziała.

KDB: Widzę kochanieńka, że chyba pozazdrościłaś, co?

NCh: Posłuchaj mnie, dobrze Ci szło, więc zamknij się. Ja mówię, Ty słuchasz. Ty mówisz, ja słucham. Good girl. O wiele łatwiej kobiecie omamić faceta niż facetowi omamić kobietę, jesteście prostsi do opracowania i bardzo często myślicie fiutem. Dlatego tyle lasek buduje swoją karierę i ogólnie rzecz biorąc content na nagości i kreowaniu się na puszczalską, to się lepiej klika przez rzeszę facetów z jajem zamiast mózgu albo małolaty chcące być BAD BITCH. Geeeez... Ale wywód, nie miałyśmy się obrzucać gównem i drapać po twarzy, Kulture?

NC: A teraz zmienimy nieco formułę naszego programu! Kulture i Nemesia zadadzą sobie po dwa, same przez siebie wymyślone pytania. Jesteście na to gotowi? No to jedziemy. Kulture, zaczynasz!

KDB: Ouuumm... Nemesia. Tak wiele mówisz o moim stylu bycia, o mojej przeszłości - powiedz mi, nam, widzom - czego najbardziej wstydzi się sama Nemesia?

NCh:: Nie jestem tym typem osoby, która wstydziła by się czegoś z przeszłości. Nie mam nic takiego. Pewnie było sporo krzywych sytuacji, ale wszystko doprowadza mnie do momentu, w którym jestem teraz. Wstydzenie się samego siebie to wyparcie siebie, pewien rodzaj braku akceptacji, skarbie. A jak można być szczęśliwym człowiekiem nie akceptując swoich wyborów?

KDB: Nicholas, mam zadać drugie pytanie?

NC: Teraz Nemesia!

NCh: All right... jak widzisz siebie za kilka lat, kiedy blask sceny zgaśnie i gwiezdny pył sławy opadnie? Jak widzisz siebie jako matkę, żonę, kobietę która będzie musiała żyć dla rodziny?

KDB: Kochanie.. Po pierwsze - mój blask nigdy nie opadnie, zapewniam. Jestem stworzona do bycia artystką sceniczną. Potrafię zrobić show, którego każdy mi pozazdrości. To dopiero początek - swoją drogą. Pozwolę sobie wykorzystać sytuację i już teraz zapowiem, że nadchodzi moja DEBIUTANCKA, solowa era CARMELDONNA. Latynowskie, imprezowe hity. Wracając do odpowiedzi na Twoje pytanie. Ja... Ja nie jestem urodzoną matką. Korzystam z usług Au Pair, które...

NCh: Ty nie masz wykorzystywać okazji tylko odpowiedzieć na moje pytanie. Już zapomniałaś jak brzmiało czy brakuje Ci słów do wypowiedzi po ostatnim wywodzie ze słowem "stricte", które wyczerpało paliwo na cały wieczór?

KDB: ...wychowują moje dziecko, drugie jest w drodze. Żoną? Będę cudowną żoną, gdyby było inaczej - Anthony.. Ale nie przerywaj mi Ty wieśniaczko, bo ja Ci nie przeszkadzałam.

NCh: Przypomnę Ci, albo zmienię trochę pytanie.

KDB: Wracając do odpowiedzi. Anthony by ze mną nie wytrzymał na dłuższą metę..

NCh: Kiedy powiesz Krokowi kto jest prawdziwym ojcem pierwszego dziecka?

*W tym momencie Nemesia Chavez skierowała ku Kulture dwa 'fucki' i pokazała jej swój jęzor*

KDB: DOBRZE, przypomnij bo widzę, że jesteś jakaś rozgotowana.

NCh: Przypomnę.

KDB: O BOŻE... A Ty co? Widzę, że jakaś... JAKAŚ popierdolona w oczach się zrobiłaś! 

*Kulture odpłaciła jej pięknym za nadobne, kierując ku Nemesii środkowy palec*

KDB: Pieprzona wieśniaczka, nie masz za grosz KULTURY!

NCh: Tieah, mówi to pomnik wartości, brzuchata laska latająca po klubach zamiast zająć się swoim dzieckiem. Zaoszczędzisz drugiemu braku rodzica czy wynajmiesz kolejnych uchodźców do opieki nad bobasem?

KDB: Ale kochana, mnie stać na wychowanie mojego dziecka, ja mam od tego ludzi, którzy zajmą się tym lepiej ode mnie! Uchodźców? Ci ludzie zarabiają lepiej niż Ty podczas koncertów!

*Nemesia Chavez chwyciła szklankę z wodą, wylała całą jej zawartość na De Betances i rzuciła nią w kobietę*

NCh: NIE GRZEJ MNIE TY PODWÓRKOWA KURWO.

*Kulture De Betances otworzyła szeroko usta, nerwowo złapała za zapięcie obcasa, które zsunęła ze stopy - cisnęła nim w brzuch Nemesii. Ta złapała się za niego, przekrzykując prowadzącego kończącego program*.

NCh: WYPINASZ TO ŚMIERDZĄCE DUPSKO NA LEWO I PRAWO DO BYLE FIUTA, A PÓŹNIEJ TWÓJ KOGUT LATA ZA TOBĄ BO JESTEŚ SŁAWNA I WYCHOWUJE NIE SWOJE BACHORY.

NC: Moimi i Państwa gośćmi były Kulture De Betances i Nemesia Chavez! Dziękuję i dobranoc!

*retransmisja programu dostępna już teraz.

Daily Globe || Nicholas Conell

 


Obraz

Edytowane przez Girion
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

**Carmella B mimo kontrowersji jest zadowolona z udanej zapowiedzi nadchodzącej ery muzycznej. Czyta artykuł w wannie, gdzie zmywa pozostałości 'po bitwie' spodowanej przez Nemesia Chavez.**

**W duchu lubuje się w pikanterii od NEMESIA. Zamierza z nią wyskoczyć na potajemnego drinka.**

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

* Nancy będąc zirytowana, co zrobiła noname DJ Nemesis, zostawiła komentarz.

Użytkownik: niemadrugiejtakiejjakona
Treść komentarza: CARMELLA B lovv u laska boze jeb te suke!!!! ONA MOGLABY TYLKO POLEROWAC FIUTKA TONY BAAAY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

**Tori puściła sobie podcast na głośnikach podczas sprzątania mieszkania, pomimo faktu że nie lubi kontrowersji ani dram to co jakiś czas podśmiechiwała się z zdań które były rzucane przez artystki**

Edytowane przez Krejzi
Girion i MarceI lubią to

Dua Lipa Break My Heart GIF - Dua Lipa Break My Heart Future Nostalgia -  Discover & Share GIFs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin