Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

Manus Dei Motorcycle Club


resorkov

Rekomendowane odpowiedzi

ggd.thumb.png.dd1f1f190556ed05cd05bf5e9106a764.png
     Zalążka klubu motocyklowego można doszukiwać się w środowisku więziennym. W stanowym zakładzie karnym uformowała się nowa grupa, która w szybkim czasie zaczynała wieść prym. Wyróżniały ją bezprecedensowe, a zarazem jakże brutalne działania. Protoplastą jak i założycielem owego klubu był mieszkaniec Wirginii o irlandzkich korzeniach - Perry Roarke. Swoją charyzmą, jak i niesamowitym intelektem szybko zebrał pod sobą grupę żołnierzy, która była zdolna oddać swoje życie wyłącznie dla dóbr konsumpcyjnych,  oraz uzyskania znaczącej pozycji w półświatku. Podejmowali się różnorakich zleceń, nie patrząc na rasę, czy religię. Nazywali samych siebie Ręką Boga, gdyż człowiek był dla nich tylko człowiekiem - bez jakichkolwiek podziałów klasowych. Stąd też posiadali układy z Black Guerrilla Family, a także innymi reprezentantami północnej rodziny, z którymi nierzadko wchodzili w konflikty z Aryan Brotherhood.  
     W pewnym momencie grupa została rozdzielona. Kilku członków pierwotnego składu trafiło do dwóch oddzielnych zakładów: Bolingbroke - San Andreas ,oraz Hutchins State Jail - Teksas. Od czasu podjęcia rękawicy przez system penitencjarny, grupa Roarke’a zaczęła dosyć mocno podupadać. 13 kwietnia 2009 r. sam lider finalnie wylądował w celi śmierci, po tym tragicznym zajściu narodził się kult owej daty przez dawnych członków jego zgrupowania. 

 

image.thumb.png.c372a51c85146de0c5c9603226a017f2.png     Sama śmierć jednak dała początek końca działalności grupy recydywistów. Pierwotny oddział w Wirginii finalnie upadł. Wśród podgrup frakcji zaczęły się tworzyć różnice światopoglądowe.  Ekipa Masona, która ulokowana była w Teksasie radykalizować się coraz mocniej. Końcowo przyjęła idee białej supremacji. Zacierając za sobą wszystkie pozostałe wartości wpajane im wcześniej przez Roark’e. Kompania z Kalifornii jednak podtrzymała stare założenia, ostatecznie rozszerzając swoje wpływy poza tereny więzienia stanowego.

     Po odsiedzeniu swoich wyroków kilku niedoszłych na ten czas recydywistów, dalej będących zrzeszonymi z grupą postanowiło stworzyć jednoprocentowy klub motocyklowy o mocno radykalnych poglądach. Nie chodziło o podziały kulturowe, faceci według pierwotnych założeń uplasowali sobie zysk na piedestale. Przede wszystkim liczyło się dla nich fanatyczne oddanie dla grupy, jej norm, oraz podstawowych dogmatów zapoczątkowanych przez Perry’ego Roarke’a. Mogłeś wywodzić się z każdej grupy społecznej, być ćpunem, alkoholikiem - liczyła się jedynie bezgraniczna lojalność wobec swoich. 
      Wraz z zakończeniem odsiadki osiedlili się nieopodal zakładu karnego w Hrabstwie Blaine - a dokładniej na pustyni w okolicach zrujnowanego przez przestępczość miasteczka Sandy Shores. Jednoprocentowy klub motocyklowy dopiero kreuję swoją kulturę, promując nade wszystko brak przynależności do reprezentantów konkretnej rasy, czy religii. Aktualnie skład zasilają głównie ludzie ze społeczności białej jak i mniejszości latynoskiej. 

motorki22.png.2d07a133db2ea7ca2953866c5011af46.png
 

OOC:

Spoiler

No dzień dobry. Ponownie wracamy z projektem organizacji przestępczej. Tym razem znów na Sandy. Wakacje w mieście niezbyt przypadły nam do gustu dlatego też chcemy znów spróbować swoich sił na tak lubianych przez nas terenach pozamiejskich. Głównym celem jest zapewnienie ciekawej rozgrywki w na terenie Hrabstwa Blaine. Tym razem jednak jako klub motocyklowy, a nie znienawidzonych przez społeczeństwo wieśniakach. Wraz z rozruszaniem organizacji, będziemy chcieli zapewnić miejsca do rozgrywki ludności cywilnej zakładając przy tym nowe miejsca pracy. Jesteśmy również otwarci na świeże osoby w naszej społeczności, tak by nie grać w sztywno zamkniętym gronie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Estetyka oraz sam zamysł nie do końca nam pasuje. Myślę, że powinniście nabrać doświadczenia w innych organizacjach gdzie poduczycie się dobrej gry bo odnoszę wrażenie, że trochę porywacie się z motyką na słońce od razu próbując z własnym projektem. Życzę wam powodzenia w innych organizacjach i mam nadzieję, że będzie wam dane wyjść ze swoim projektem za jakiś czas, gdy zrozumiecie lepiej estetykę aplikacji oraz nabierzecie większego obycia bo aktualnie wygląda to jakbyście nie mieli żadnego planu na grę. Odrzucam.

zaprawa lubi to
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin