Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

[13/03] LIFEINVADER LIVE (@babyray)


bajtek

Rekomendowane odpowiedzi

spacer.png13 marca około 9PM na LifeInvader'owym profilu Baby Ray rozpoczęła się transmisja na żywo, na której raper odpowiadał na pytania oglądających oraz opowiadał o bieżących sprawach, m.in. planach na dalsze ruchy muzyczne, które od dłuższego czasu są wstrzymane. LIVE trwał około czterdziestu minut i nie był wcześniej zapowiadany.

Baby Ray: Strzała, jak leci ludzie? Wpadłem się trochę wygadać, bo ostatnio coraz mniej jakichkolwiek interakcji z Wami z mojej strony.. Wszystko przez całe gówno, które od początku roku nie chce odpuścić. Zaczne może od tego jak się czuje, to dla mnie najważniejsze.

(Raper gada przez zatkany nos, co jakiś czas nim pociąga; słychać, że jest przeziębiony.)

Baby Ray: Wiecie..nie chce, żeby to zabrzmiało źle, ale muzyka zawsze jest u mnie na DRUGIM miejscu, okay? Na pierwszym stawiam bliskich, swoje zdrowie i tak dalej, to chyba całkiem normalne. Gdyby było na odwrót, to pewnie szybko odczułbym na sobie skutki takiego życia, z resztą Wy jako moi fani, obserwujący, na pewno też.

 Czy po strzelaninie i byciu w śpiączce odczuwasz dalej jakieś skutki pod względem zdrowotnym? - pytanie z czatu

Baby Ray: Czy odczuwam dalej skutki postrzelenia... Yeah, do tego właściwie dążyłem. Zdrowotnie wszystko u mnie gra, może od tego powinienem zacząć. Wiadomo, że czasem odczuwam jakieś bóle przy cięższych pracach fizycznych, przy jakimś intensywnym krzyczeniu, ale poza tym jest w porządku - fizycznie. Psychicznie, szczerze mówiąc? Cały czas mam mętlik, milion myśli w głowie. Raczej większośc z Was słyszała o ostatniej akcji w Neon Sky - to tylko dolało oliwy do ognia, serio. I wiecie co? Nie boli mnie to, że mnie to spotkało - boli mnie to, że moi bliscy musieli odczuwać tego skutki. Widziałem zdjęcia zrobione sprzed klubu, kiedy ładowali mnie do ambulansu i serio, taki widok odbił się na bliskich mi osobach - ciągły stres, martwienie się - ja też to przeżywam, okay? Ale ja to ja, przeżyłem jedno gówno znacznie poważniejsze od tego i przeżyje pewnie wiele innych. To jest chore, serio. Ludzie w tym pierdolonym mieście, tfu, ludzie w każdym pierdolonym mieście nie mogą nawet w spokoju, bez stresu wyjśc na ulicę. Musisz uważać co mówisz, gdzie sie pojawiasz, z kim sie trzymasz, bo KOMUŚ może sie to nie spodobać, serio. To gówno jest chore. A z drugiej strony pojawiają się zwykłe żmije tego biznesu, które na takich akcjach zbierają wyświetlenia, jakieś fake-portale, które momentalnie wrzucają Cie do czarnego worka i skreślają jakiekolwiek szanse.

Wiem co mówię, bo przykładem może być chociażby Memphis i jego stan zdrowia. Trzymam kciuki za tego czarnucha, jak tylko będe mógł do niego wejść to wchodzę bez zastanowienia. On był przy mnie cały czas w San Francisco, ja nie pozostane dłużny. Rozumiecie to? Dopiero oficjalne oświadczenie otworzyło ludziom oczy i dało do zrozumienia, że to nie jest pierdolona akcja promocyjna. To nie jest jakiś DJ, który na swojej rzekomej śmierci buduje powrót do branży. Mam nadzieje, że nie ma za dużo takich ludzi jak on, serio.

Kim jest dziewczyna z którą dodawałeś zdjęcia na social media?

Baby Ray: Słuchajcie, traktuje Was wszystkich jak rodzinę, ale postanowiłem oddzielić swoje życie prywatne od tego muzycznego. To znaczy, w pewnym stopniu. To jest to, o czym rozmawiałem w wywiadzie dla Luisa Chorosteckiego - chcę pokazywać Wam, jak jestem szczęśliwy, że wszystko się układa i tak dalej, ale z drugiej strony internet jest nieprzewidywalny i nie wiem co może być za jakiś czas. Na pewno zobaczycie jeszcze sporo naszych wspólnych zdjęć, I promise.

spacer.pngUtrzymujesz jakiś bliższy kontakt z Asami? Czy Asami po tym ostatnim pobiciu Ci jakoś pomogła? Przecież też tam była, a to ją ludzie eskortowali.

Baby Ray: To pytanie łączy się z tym, co mówiłem chwilę temu. Wiem, że nasz związek był publiczny, o ile to dobre określenie, ale to co dzieje się między nami po tym wszystkim, co było ostatnio, zachowuje dla siebie. Będzie łatwiej dla nas obu, tak myślę, jak przestaniecie poruszać ten temat czy to u mnie czy u Asami. Obydwoje żyjemy, jesteśmy dalej na scenie - to chyba najważniejsze. A kwestia eskortowania z klubu? Nie rozumiem trochę tego pytania, jeśli potrzebowała takiej pomocy, to przecież nikt nie zostawiłby jej samej w takiej sytuacji. Ja swoją pomoc otrzymałem od chociażby Blake czy Memphisa, dlatego nie ma co przyczepiać się do takich małych szczegółów, serio. Do tych dużych też nie.

 Czemu "shooting stars" sie nie pojawiło? Kiedy w końcu wrócisz?

Baby Ray: Kawałek "shooting stars" nie wleciał do sieci przez akcje w Neon Sky i najpewniej usłyszycie go dopiero na albumie. Właśnie, skoro już przy albumie jesteśmy...przykro mi o tym mówić, ale na 90% BUTTERFLY EFFECT nie pojawi się w marcu. Mówiłem wcześniej - bliscy są dla mnie najważniejsi, zdrowie też, na tym się teraz skupiam. Potrzebuje ułożyć wszystko w głowie, przemyśleć pare kluczowych spraw i kiedy będę gotowy, to usłyszymy się po długiej przerwie w moich solowych kawałkach. W sumie... mogę dać Wam przedsmak tego kawałka pod koniec live, chociaż tyle mogę zrobić na ten moment.

Z kim poza MOB Prince chciałbyś zrobić kolaboracyjny album, gdybyś miał znów okazję?

Baby Ray: Na pewno z CHA$E, ale myślę, że tą odpowiedzią nikogo nie zaskoczyłem. A poza moim kuzynkiem...wiem! Przy okazji zdradzę Wam jednego z gości na moim albumie - breedlove. Jestem jego fanem odkąd wpadłem pewnego razu na jego wystep w Neon Sky, jeszcze przed remontem i zmianą lokalizacji. Od tamtej pory sprawdzam każdą nowość, wydaje mi się, że moglibyśmy stworzyć razem konkretny, melodyczny krążek. A jeśli chodzi o jakieś kolaboracje poza dużymi projektami...może atropa? Nie wiem jak by to wyglądało, ale chciałbym kiedyś stworzyć z nią kawałek. Pisaliśmy trochę przy okazji ostatniej przykrej sytuacji związanej z nią, nie chce mówić wprost, Jill wydaje się być mega w porządku - na żywo chyba nie mieliśmy okazji się poznać, albo tego nie pamiętam. Wybacz jeśli zapomniałem!

Jakie masz aktualne plany?

Baby Ray: Skupić się na bliskich i sobie, tak jak mówiłem. Album będzie powstawał w swoim tempie, raczej niezbyt intensywnym; na pewno zobaczymy się przed nim w jakichś gościnnych zwrotkach u innych.

Przebijesz barierę trzech statuetek na następnym Celebrity Awards?

Baby Ray: Nawh, nie wydaje mi się. Szczerze? I tak po tegorocznej gali jestem spełniony. Trzy statuetki jako debiutant, damn.. Czasem sam w to nie wierze, ale to właściwie Wasza zasługa, ludzie. Dziękuje za każde wsparcie jakie od Was dostaje, czy to muzyczne, czy prywatne - naprawde to doceniam.

Jest jakaś data koncertu czy nie planujesz koncertować teraz? Który z koncertów wspominasz najlepiej?

Baby Ray: Odpuszczam póki co wszelkie występy, przykro mi. A co do drugiej części pytania...chyba mimo wszystko wystep na Self Festival w wakacje. Moje pierwsze kroki na dużej scenie, na pewno ogromny boost kariery, za co z tego miejsca, nie wiem już który raz, dziękuje Chloe i Ethan'owi z Self Radio - gdyby nie ten festiwal, to na pewno nie byłbym teraz w tym miejscu.

Czemu Twoim albumem nie zajmuje się mont2k tylko UymiN?

Baby Ray: Obiecałem UymiN dawno temu, że zaangażuje ją w produkcje tego krążka, złapaliśmy się jeszcze przed trasą BABY PRINCE w studio 101 Records, Montez to raczej trapowe brzmienia, a ja na BUTTERFLY EFFECT skupiam się na melodycznych, w sporej części gitarowych beatach, które sam gram. Chcę po prostu, żeby większa ilość osób zauważyła UymiN jako producentkę, żeby więcej ludzi ją doceniło. Co nie zmienia faktu, że nie wykluczam na przykład zaproszenia mont2k na jakiś kawałek? To mój mały brat, jego też chce wesprzec jak tylko moge. Obydwoje są świetnymi producentami, dlatego zamiast zastanawiać się czemu ten, a nie tamten, powinniście sprawdzić wszystko co robią obydwoje, serio.

Raper pociągnął kilka razy zatkanym nosem, przecierając go w zwiniętą chusteczkę.

Baby Ray: Okay, skoczę tylko po sprzęt i pokaże Wam kawałek "shooting stars", tak jak wspominałem wcześniej.

Chłopak wrócił po krótkiej chwili z laptopem, z którego włączył odtwarzanie kawałka "shooting stars" od losowego momentu - zaraz po skończeniu odtwarzania pożegnał się z ludźmi i zakończył transmisję.

 

Spoiler

TEKST SNIPPETU:

[...]
Zabił moje nadzieje, ale teraz pewnie jest Ci lepiej
Wróciłem z piekła, na bluzie zostały dziury i moja własna krew
Przeszedłem więcej stanów niż USA, więc skończ gadać że jest źle
Bliscy to pierwsze miejsce, stoje za tym murem
Dla nich nie dam się złamać, bo wiem co może być później
Złe myśli i strach, ciągła panika i stres
W tej walce jestem swoim największym wrogiem
Pieprzyć to życie, ty upadasz, dla nich to zabawne
Ciekawe czy będzie tak samo, kiedy Cie zabraknie
Zero-dwa i mały świat, teraz już go nie chce
Bo padło tyle strzałów, że nie moge go znieść


Nie mów jak mam prowadzić własne życie, ja pociągam za sznurki
Przez to podjąłem kilka decyzji, które chciały mnie zgubić
Nie zależy mi na sławie, to przelewanie łez na marne
Prawie za to umarłem, to poszerzyło rane, ey

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin