Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

Ryan /raydi/ Giannelli & Emma /emi/ Accardo; fuck up right now!


Rekomendowane odpowiedzi

8JVBzF8.png

Ryan Giannelli aka /raydi/ ur. 21/09/2003 Phoenix/United Station. Jeden z tych dzieciaków, którzy mimo pełnej i zamożnej rodziny zaprzepaścili swoją szansę na lepsze życie. Pełen zestaw możliwości pozwalał mu na naukę w naprawdę porządnych szkołach, które kończył bezproblemowo, aż do pewnego czasu, gdy poszedł do High School i zmieniło się otoczenie, a wraz z nim notorycznie zaczęły pojawiać się; substancje odurzające, alkohol, pobicia czy zniknięcia nawet na kilka dni. Na początku trzeciej klasy, chociaż wcześniej nie było cudów, to tym razem zrezygnował już całkowicie z uczęszczania do szkoły, co już całkowicie nie spodobało się rodzinę i próbowali wszystkich możliwych sposobów na rozmowę z nim, choć zawsze kończyło się awanturami i groźbami w ich stronę; po pewnym czasie w obawie przed stratą syna, zaczęli unikać z nim konfrontacji, które mogłyby prowadzić do awantur. Zawsze uważa, że jest wystarczająco rozgarnięty, żeby działać na własną rękę, a nie pod kimś czy też robić, co mu się żywnie podoba. Jego zwyczajem jest również mówić wszystko wprost na wszelkie tematy, choćby było, to niekulturalne czy zwyczajnie niekorzystne dla niego samego. Twierdzi, że każdy porządny interes powinien przynieść choćby najmniejszy, ale zysk, niżeli straty. W 2021 roku trafił do więzienia w Arizonie za włamanie do jednego z domów na obrzeżach miasta, gdzie nikogo miało nie być w środku, a jednak było inaczej... zaczęła się szarpanina i krzyki, które zwróciły uwagę sąsiadów oraz zmobilizowały do wezwania departamentu. Po kilku dniach od zatrzymania stanął przed sądem, gdzie zostały postawione mu zarzuty włamania oraz okaleczenia mężczyzny przez wciśniecie oczu, czego dokonał w takcie walki.

  • Nigdy wcześniej nie pracował legalnie w żadnej z firm, bo nie potrzebował - podkradał rodzinie lub kombinował na boku,
  • W trakcie drugiego roku High School poznał Emma Accardo, z którą od samego początku zaiskrzyło i znalazł dużo wspólnego,
  • Nie widzi problemu z rasizmem, niejednokrotnie sam popiera go w odniesieniu do ciemnoskórych; jednak nie jest, to codziennością.
  • Produkował metamfetaminę w piwnicowym laboratorium dla jednego, że znajomych, jak i siebie samego; nie stroni od substancji odurzających.
  • Posiada młodsza o dwanaście lat siostrę, która została oczkiem w głowie rodziny po tym, jak trafił do więzienia i uznali, że stracili syna, będącego kryminalista.
  • W jego kartotece przewija się kilka wpisów za kradzieże, posiadanie nieznacznych ilości substancji odurzających czy ostatni, większy wpis, który odsiedział w Arizonie,

FfX3NzT.png

Emma Accardo aka /emi/ ur. 02/08/2004 Prescott/United Station. Wszyscy mówią, że kobiety mają łatwiej... tylko, to nie pieprzona gra, gdzie wybierzesz sobie tryb /easy/ zamiast /high/. Życie to tak naprawdę pieprzony rollercoaster i w tym przypadku ten wagonik był wylatującym z trasy - /pełna rodzina/ ale co z tego, jeżeli średniozamożna, a w dodatku ojciec niejednokrotnie wydawał tygodniówki na swoje hazardowe hobby albo alkohol, przez co awantury w domu były niemalże codziennością. W pewnym momencie wyjechała do Phoenix w Arizonie, gdzie zatrzymali się u nowego konkubenta matki; choć sama za nim nie przepadała, dlatego wolała spędzać czas poza domem niż w nim samym. Poznawała różnych ludzi, niejednokrotnie starszych od siebie spędzając czas na /mieście/, więc nie trzeba było długo czekać, aż w jej życie wejdą używki, alkohol czy inne elementy tej gry. Chociaż zawsze była spokojna, cicha, nie szukająca problemów oraz uzdolniona w nauce, tańcu czy rysowaniu, to wtedy wszystko zaczęło się powoli zmieniać - bardziej otwarta, pyskata, bojowa, zadziorna, jak i egocentryczna. Często były wezwania do szkoły przez szarpaniny i inne negatywne zachowania. Jednak dopiero w High School wszystko podwoiło się, gdy poznała o rok starszego Ryana Giannelli i wspólnie, wraz z reszta zdemoralizowanego otoczenia tworzyli grupę znajomych. Pod koniec drugiej klasy zrzuciła znienawidzona rówieśniczkę z samej góry przy pozycji piramidy na pokazie cheerleaderek, gdzie brała udzial - stanęła przed sądem, który uznał ją za winna stałego uszczerbku i skierował do ośrodka, natomiast na rodzinę nałożył karę finansową, jako odszkodowanie. Dziewczyna z dużymi trudnościami skończyła szkołę, uciekając niejednokrotnie i spotykając z wcześniejszą grupą. Dopiero po skończeniu osiemnastego roku życia, opuściła ośrodek z nadzorem kuratora.

  • Nie ma problemu z rasizmem, natomiast nigdy nie wypowiadała się w jego kontekście na brak takiego zapotrzebowania,
  • Nie stroni od substancji odurzających, wyzywającego ubioru, mimo niedoskonałości czy interesów, gdzie może zarobić, poza sprzedawaniem swojego ciała, 
  • Nigdzie nie pracowała legalnie przed zamknięciem Ryan Giannelli w 2021 roku, pomagała mu przy interesach na boku lub żyła również z pieniędzy, które ukradł rodzinie,
  • Wyjechała z Phoenix do Los Santos na początku 2023 roku, gdzie podejmowała się różnych prac dorywczych na wykładaniu towaru, sprzątaniu, sprzedawaniu, magazynowaniu czy jako kierowca,
  • W jej kartotece również przewija się kilka wpisów za kradzieże sklepowe, posiadanie nieznacznych ilości substancji odurzających, zniszczenia mienia czy jeden z większych, który uzyskała przed pełnoletnością,
Edytowane przez Castle
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ZgRHaZU.png

Cześć wszystkim, jak to mówią... coś się kończy, a coś zaczyna - aktualnie zawieszamy rozgrywkę w sektorze przestępczym czy też bardziej ku niemu, bo wszystko zaczęło nas zwyczajnie obciążać, niż dawać jakąkolwiek przyjemność z rozgrywki. Założeniami naszych postaci od samego początku było robienie różnych przestępstw, tylko odwrotnych, niż dotychczas spotykanych w takowym dziale, czyli idealizowanych czy też niemalże nie do rozwiązania - wszystko robiliśmy bez zamaskowań, rękawiczek, usuwania rejestracji czy innych pierdół, a przestępstwa wpadały za każdym razem w przeciągu 1-3 godzin z jak największą ilością punktów zaczepienia, bo sami liczyliśmy na ciekawą rozgrywkę z LEA. Pierwszego stycznia zrobiliśmy napad na gracza w jego własnym domu i mimo początkowych niejasności, to finalnie skończyło się kulturalnie, gdzie nawet nie miał nic przeciwko jeden z gamemasterów, którego prosiliśmy jeszcze o przeszukanie dla upewnienia, bo nie mieliśmy zwyczajnie panelu. Dzisiaj koło dwudziestej trzeciej trzydzieści zauważyliśmy ofiary nad stawem na Vinewood, więc postanowiliśmy wykorzystać owieczki i nastraszyć ich dziewiątka, ograbiając z rzeczy, co oczywiście byłoby podparte odpowiednim przestępstwem. Nikt z graczy nie protestował, nie skarżył się ani nic takiego - wspomnieli, że ktoś pewnie zgłosiłby, ze względu na okolice, więc uczciwie zaoferowaliśmy zagranie tego na /sprobuj i jednocześnie pojawił się jeden z opiekunów, który stwierdził, że robimy gangsterkę po cywilu - to była druga taka akcja i mieliśmy chyba prawo popełnić błąd, jak każdy, tymbardziej, że /wlamanie czy /corner są udostępnione dla osób bez panelu, a też nie jest cywilna rzeczą, to skąd mieliśmy wiedzieć, że dobrze rozegrana taka akcja będzie problemem? Jeżeli opiekun wiedział, że to kolejne takie przestępstwo, to czemu nie zwrócił nam wcześniej uwagi na /w, discordzie czy inny sensowny sposób? Nie wiemy, szczególnie że nigdy wcześniej nie było problemu z kontaktem do nas ani nic. Dziękujemy wszystkim zaangażowanym w rozgrywkę z nami; chociaż nie wszystkich zawsze było widać, to jednak kilka tych osób przewinęło się i również dziękujemy ofiarom, które mamy nadzieje, że nie mają do nas żalu. Bye! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla Was dobrze rozegrana akcja jest wjazd na Vinewood bez masek na dwie osoby z 9mm, gdzie nie macie panelu.

Jak określiłam Ci też w odpowiedzi, inna akcja została po prostu dopuszczona do gry dalej z racji, że nie sprawdzono, czy panel posiadacie.

 

Zwłaszcza, że to nie były pierwsze akcje tego typu u Was bez panelu. Po to jest on stworzony jak i sektor, by działać pod nim z takimi rzeczami. 

To, że nie ma flag na grupę w przypadku broni jak i innych rzeczy to też odpowiedz na stare rozwiązania, które ograniczały szarym obywatelom też możliwość obrony bronią, która nie jest z legalnego źródła (bo np. nie mogą dostać licencji z jakiegoś względu).

 

Nie gracie na serwerze od wczoraj, też sami nie zgłosiliście się do opiekunów sektora, że coś takiego jest grane.

 

Po to są czy organizacje, czy freelancerzy, by nie latać bez panelu okradając ludzi - zwłaszcza, że Wasza rozbudowana gra przestepcy to włamywanie się co chwilę na domki lub napad takiego typu.

 

Nie wiem jakiej reakcji oczekiwaliscie, zwłaszcza, że będąc na DC przestępczych mieliście dostęp chociażby do informacji o wzmocnieniu karania graczy, co wyszło też na wniosek... Graczy 🙂 

 

Życzę powodzenia w dalszej grze na serwerze jak i miłego dnia 

Meph, Furix, 4B3L i 1 inny lubią to

image.png.5cb8aa22c8b19db3c3f177627bc6f119.png

VEA1ykW.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby... po to istnieje sektor przestępczy żeby móc odsiać kto powinien mieć prawo do grania przestępczości a kto nie. Panel przede wszystkim chroni przed tym by cywile nie latali z gnatami i nie robili cyrku bo to byłby już kompletny Afganistan.

W którym momencie powód "gangsterka po cywilu" nie jest zgodny z tym co robiliście?

//Edit: i ile osób, które napadaliście realnie wiedziało, że nie macie panelu?

Edytowane przez Meph
Paullaa lubi to
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Sava napisał:

Dla Was dobrze rozegrana akcja jest wjazd na Vinewood bez masek na dwie osoby z 9mm, gdzie nie macie panelu.

Jak określiłam Ci też w odpowiedzi, inna akcja została po prostu dopuszczona do gry dalej z racji, że nie sprawdzono, czy panel posiadacie.

 

Zwłaszcza, że to nie były pierwsze akcje tego typu u Was bez panelu. Po to jest on stworzony jak i sektor, by działać pod nim z takimi rzeczami. 

To, że nie ma flag na grupę w przypadku broni jak i innych rzeczy to też odpowiedz na stare rozwiązania, które ograniczały szarym obywatelom też możliwość obrony bronią, która nie jest z legalnego źródła (bo np. nie mogą dostać licencji z jakiegoś względu).

 

Nie gracie na serwerze od wczoraj, też sami nie zgłosiliście się do opiekunów sektora, że coś takiego jest grane.

 

Po to są czy organizacje, czy freelancerzy, by nie latać bez panelu okradając ludzi - zwłaszcza, że Wasza rozbudowana gra przestepcy to włamywanie się co chwilę na domki lub napad takiego typu.

 

Nie wiem jakiej reakcji oczekiwaliscie, zwłaszcza, że będąc na DC przestępczych mieliście dostęp chociażby do informacji o wzmocnieniu karania graczy, co wyszło też na wniosek... Graczy 🙂 

 

Życzę powodzenia w dalszej grze na serwerze jak i miłego dnia 

Tak, jak wspominałem i udzielałem odpowiedzi na ten temat wielokrotnie - nie używaliśmy NIGDY masek, rękawiczek i innych podobnych rzeczy, bo zwyczajnie chcieliśmy zostawiać amatorskie ślady na młodocianych postaciach, które pozwoliłyby prowadzić śledztwo przez graczy z LEA. 

 

Zwłaszcza że nie były, to pierwsze nasze akcje tego typu bez panelu? O czym mówisz, bo zorganizowaliśmy JEDYNIE dwa napady i to włącznie z tym wczorajszym; każde było czystą rozgrywką In Chatacter - weszliśmy do jednego z domów, gdzie w środku był gracz, więc wykorzystaliśmy już położenie naszej sytuacji, co również zostało poparte przestępstwem, żeby LEA mogło działać, usiąść na naszych postaciach i dążyć do złapania. Wczorajsza sytuacja była, że o godz. 23ciej rozglądaliśmy się po Vinewood i wrzuciły mi się w oczy świetlne punkty na pomoście - weryfikując, okazało się, że siedzą tam dwie osoby. Jeżeli gramy bezmyślnych, nieostrożnych młodzików, którzy mają w głowie kasę [tutaj bardziej ooc stawialiśmy akurat na rozgrywkę, bo nie spodziewaliśmy się w takim miejscu gościa z sikorem za miliony, bądźmy realistami], to uznałem, że podjedziemy i ich obrobimy; co również zrobiliśmy. Jedna z ofiar wspomniała o zgłoszeniu sytuacji przez przechodnia, więc wyszedłem z inicjatywa /sprobuj, gdzie każdy byłby win;win, bo szanse były równe. Temat przestępstwa pojawiłby się w ciągu godziny, a /ofiary/ mogłyby zeznać i opisać idealny rysopis obu napastników, wraz z pseudonimem /emi/, który padł w trakcie rozmowy - na pewno byłby, to informacje, które ułatwiłyby sprawę LEA i nie tylko w tym wątku.

 

Prześledziłem tematy już wcześniej przed jakimikolwiek ruchami, ale również teraz; zarówno regulaminu serwera, półświatka przestępczego, jak i regulacji nt. "gangsterki po cywilu", gdzie nie ma stwierdzenia, że wolno tak robić, a żeby takich aktywności starać się unikać i tak robiliśmy - zrobiliśmy /dwa/ przypadkowe napady, które akurat napatoczyły się przez przypadek, a nie jeżdżąc po całej mapie od punktu do punktu, szukając jakichkolwiek ofiar.

 

Nasza rozbudowana gra przestępcy? Nigdzie nie nazywaliśmy swojej gry kreatywna, innowacyjny czy nadzwyczajna, bo wiele osób z półświatka potrafi budować dużo fajniejsze wątki, niż my i nie będę już tutaj wymieniał po nickach - tym bardziej że dopiero od kilkunastu dni tak naprawdę wracaliśmy po FCK na starych postaciach i wszystko drążyliśmy droga in character, co nawet w aplikacji freelancerskiej zaznaczaliśmy [cyt. Nie chcemy grać niczego nadzwyczajnego, jak i planowanego x czasu wstecz - działamy na bieżąco, aczkolwiek możemy Was zapewnić, że damy z siebie całe serducho, żeby wszystko było na najwyższym poziomie. Może zostaniemy zwykłymi dilerami, może zaćpamy postacie, może zostaną kucharzami jakiegoś gówna... a może po prostu będą żyli od włamania do włamania? Zobaczymy, co głodnym gotówki postaciom przyniesie życie, na pewno nie gramy pod stricte idealizm, stąd też popełniamy dużo błędów przy choćby włamaniach.]

 

Owszem, jesteśmy na discordzie przestępczym, ale oznaczani byli tam liderzy organizacji, więc nie wchodziliśmy nawet w takową zakładkę, bo zwyczajnie nie mieliśmy powiadomienia. Tym bardziej że też jesteśmy za karaniem, jak najbardziej, ale nie ładowania wszystkich do jednego wora..., bo jednak jest różnica robienia czegoś z lekkim nagięciem /praw/ ale umożliwienia dołączenia innych osób do rozgrywki tj. LEA, ofiar i stworzenie ciekawego wątku, a latania po całej mapie, żeby tylko kogoś okraść i napisać idealne przestępstwo. Wybaczcie, ale jakby ktoś kreujący postać przestępcy okradł mnie w normalny sposób na głównej postaci [cywilnej], zrobił normalne przestępstwo i umożliwił mi stworzenia jakiegoś wątku na zasadzie: napastnik - ja - lea, który mógłby zwyczajnie napędzić rozgrywkę, to miałbym w..... czy jest z organizacji, naprawdę.

 

2 godziny temu, Meph napisał:

Jakby... po to istnieje sektor przestępczy żeby móc odsiać kto powinien mieć prawo do grania przestępczości a kto nie. Panel przede wszystkim chroni przed tym by cywile nie latali z gnatami i nie robili cyrku bo to byłby już kompletny Afganistan.

W którym momencie powód "gangsterka po cywilu" nie jest zgodny z tym co robiliście?

//Edit: i ile osób, które napadaliście realnie wiedziało, że nie macie panelu?

Potworzyłeś jedynie słowa opiekuna powyżej, więc troszkę zbytecznie, szczególnie że byłeś wspomniana ofiara, jak domniemywam. Zacznijmy od tego, że tak i tak 90% cywili, tym bardziej z Vespucci, mimo możliwości legalnej broni, to posiada nielegalna, bo łatwiej i szybciej ją dorwać, ot taka prawda w wyniku czego później jeżdżą tacy mechanicy, ściganci, handlarz nieruchomości/pojazdów, fighterzy i milion innych rzeczy w jednym z wybujałym ego, bo przecież ma dziewiątkę za paskiem.

 

Długo by tutaj tłumaczyć i rozwijać się w tej rozmowie, ale osobiście uważam, że osoba, która normalnie prowadzi postać i kieruje ją w stronę przestępczą tj. trzy większe włamania, to może nie jest przestepca, ale też nie stu procentowym cywilem, resztę po trochu rozpisałem się wyżej dla opiekuna.

 

Tak, jak wspominałem - byliście drugą ofiarą naszych /napadów/, które trafiły się okazjonalnie. Nie wiem, czy pierwsza osoba wiedziała, że nie mamy panelu, lecz normalnie zostało umieszczone przestępstwo, które ciągle nadzorujemy i czekamy na rozwój sytuacji, umożliwiając rozgrywkę każdej, że stron - jeżeli tylko wykażą chęci. Gdybyśmy mieli też panel, to nie prosilibyśmy o przeszukanie tamtejszej ofiary.

 

PS. Z tego co wiem, to postać jest Cecili jest jakoś tam rozpoznawalna? Można byłoby, to jeszcze fajniej wykorzystać dla obu stron, wciągając, jak i nakręcając rozgrywkę dla szerszego grona - sam miałbym w takim położeniu kilkanaście pomysłów w przeciągu kilku minut aleeeee...

Edytowane przez Castle
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nah, nie byłem żadną ofiarą. Nie było mnie nawet wczoraj w grze. Po prostu odkąd pamiętam jest prosta zasada, póki nie masz panelu to jesteś cywilem. Jak jesteś cywilem to nie bawisz się w napady, okradanie i inne gówno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin