Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

Garrett

Team Supervisor
  • Postów

    243
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Garrett

  1. Calvert's Story Chapter II - New Rules Sukces jest sumą małych wysiłków, powtarzanych dzień po dniu ~ Robert Collier Sukces... Czym jest? Skąd się właściwie bierze? Jakie są jego podwaliny? Jakie są jego oczekiwania? Jakie są jego możliwości? Jak łatwo jest go osiągnąć? Jak szybko jest go zaprzepaścić? Wiele pytań rodziło się o ostatniego razu, gdy zakończyłem pisać pierwszy rozdział tej księgi. Nie skończył się on pomyślnie.. Cholera.. Nie sądziłem, że kiedykolwiek coś się uda.. Ale kończę swoje wywody - meritum. Od momentu pozostania menadżerem telefony nie milkły, papierów nie ubywało a pomocy szukać było znikąd. Jednym z połączeń był telefon od Luiselli DeLazzari - nowa bizneswoman w rynku błyskotek. Włoskie korzenie dały urodę a najwidoczniej geny tatusia nadzwyczajną, lisią przebiegłość. Z formalnego zaproszenia telefonicznego skorzystałem niezwłocznie. Choć jestem Wice księciem potrafię wyczuć interes na odległości dwóch tysięcy kilometrów - tak, to nawiązanie do mojego pochodzenia, jestem Brytyjczykiem - nie, nie pijam herbatki o dwunastej więc jeśli miałeś ochotę to teraz powiedzieć czytając tą książkę to rozwiałem Twoje wątpliwości. Na czym ja to? A tak! Wiadomo, ryby i rekiny biznesu szukają zazwyczaj okazji na wzbogacenie swojego Public Relations. Szczerze? Powiedziałbym Wam co to jest ale cholerna umowa między mną a tą damą uniemożliwia mi nawet pisanie tego we własnej książce - i wiem, że pewnie wydam ją już dawno po tym wszystkim, ale umowa jest umową - a ja jestem słownym człowiekiem - to Wam mogę zagwarantować. Szykuje się marketingowe show - z kim? Kto wie.. Może ze mną? A może ja będę tylko cieniem kogoś? Wkrótce się dowiecie. Ale uwierzcie mi - jak na pierwszy krok w show-businessie - będzie to coś z klasą. Sukces jest sumą małych wysiłków, powtarzanych dzień po dniu - niegdyś te słowa wypowiedział Robert Collier.. Jak długo nie musiało minąć by dostać kolejne propozycje? Zaledwie kilka chwil (no dni.. niech będzie) - jak na początkowego menadżera Los Santos prędko połyka mój numer telefonu do swoich książek telefonicznych - tym razem zadzwonił do mnie Thomas DePalma. Wiecie, ten cherlawy staruszek z wyskakującym biodrem niczym bieg w starym Land Roverze podczas jazdy po szkockich górach. Niemniej jednak ten stary wyga ma coś w rodzaju szóstego zmysłu biznesowego.. Jak zrobić spiralę zarobkową? Kup sobie gorzelnie, posiadaj klub, restauracje i następny klub tylko dla grubych ryb i produkując towar wciskaj go do miejsc sygnowanych Twoim nazwiskiem lub Twojej rodziny. Nie uda się? Pogadaj z DePalmą - na pewno nauczy Cię sztuczek. Organizowany bankiet był dla mnie kamieniem milowym jako menadżera. I pierwszym poważnym występem mojej podopiecznej - ELIROSE. Zaczęło o tym gadać Daily Globe a to już dobry znak by wzbić się na pułap wyżej w medialnych kręgach. Odbyłem krótką aczkolwiek rzeczową rozmowę z Thomasem. Lubię takie rozmowy - wykładamy karty na stół, szachujemy się wzajemnie o każdego centa aż w końcu uściskamy sobie dłoń będąc niezadowolonymi a więc każda ze stron właściwie wynegocjowała to co mogła. Fakt wylotu do rodzinnego pałacu w Baltimore do tej pory pozostawił zadrę na moim sumieniu. Byłem zmuszony zostawić swoją podopieczną i wylecieć bo rodzice przypomnieli sobie o wyrodnym arystokracie, który choć nie publicznie wyrzeka się tego co dostał od życia. Na szczęście są ludzie, na których mogę liczyć i nie pozostawią mnie w potrzebie - tak też Viviane Généreux udzieliła mi wsparcia opiekując się moją podopieczną. W tym czasie, będąc szczerym i odbiegając od powolnego wdrapywania się na wyżyny - trochę się posypało. Chodzi mi o życie prywatne. To nie był lekki okres, wręcz mógłbym rzec, że był on koszmarny? Nikt nie chciałby zostać zranionym w jakiejkolwiek sprawie. Pierwsze żniwa celebryckiego życia mam już za sobą - nie sądziłem, że będę musiał skorzystać z usług psychologa i to tak często.. Ale gdyby nie Vinicius Daugtler oraz Viviane - nie wiem gdzie byłbym obecnie - być może rzuciłbym to w cholerę i wrócił do swojego starego, spróchniałego żywota w Baltimore wraz ze staruszkami sączącymi szampana na arystokratycznych balach. Nie chcielibyście poznać tego życia, zaufajcie mi. Ale i to życie nie jest proste.. Jak blisko byłem przekonania się o tym jak szybko można stracić to co się ma, nawet gdy pozornie człowiek sądzi, że nie ma nic albo zbyt wiele.. Współpraca - wiecie jak strasznie uwielbiam to słowo? Nic bardziej nie cieszy menadżera niż dobra współpraca z podopiecznymi - na różnych stopach znajomości - tej zawodowej jak i prywatnej. Dzięki zaangażowaniu mojej podopiecznej Eliany udało nam się wykreować coś nowego i świeżego - przedsmak albumu. Czy słyszałeś ten utwór? Może Ci trafił w uszy, a może nie - taki był zamysł - marketing przewiduje na album, jeśli kompozycja chwyci teraz - podwoimy sprzedaż albumów dzięki temu jednemu asowi w rękawie. FOREVER - to cud kompozycji we wspomnianą w pierwszym rozdziale Roseaną Vanleeer bo zarówno mi i Elianie odpowiadał pomysł kolaboracji w tym wykonie. A to też wynika z pasji i hobby - sam lubię czasami pograć na fortepianie to dlaczego by tego dźwięku nie wrzucić na pierwszy utwór spod mojej ręki? Byłem tak pochłonięty tym utworem ze względu na prywatne odczucia emocjonalne w tamtej chwili, że wspomogłem moją podopieczną w promocji na Lifeinvader. Zgadnijcie też gdzie grał ten utwór? Tak jest - na bankiecie wspomnianym powyżej. Dużo osób, wpływowych osób - media, ludzie polityki, biznesu i mojego rewiru - show-businessu. To był przedsmak moich działań i tego jak potrafię zadbać o swoich podopiecznych. Miałem nosa - nie chwaląc się rzecz jasna - ale zobaczycie jakie owoce przyniosła ta decyzja mojej osobie. Duże... ogromne.. Nie no.. CHOLERNIE GIGANTYCZNE. Wiecie co? Przytoczę Wam tą historię - jesteś ze swoim ukochanym pupilem, zapewne poznaliście już Princea? Nie oszukujmy się każdy Książe powinien mieć swoją "Straż Przyboczną" - ja ją mam, Prince to wystarczający kompan. Ale odbiegając od mojego czworonoga. Nic bardziej Was nie zaskoczy niż wieczorny spacer z psem po parku dla zwierzaków, rzucanie mu piłki i gadanie o życiu z najlepszym kumplem - pozdrawiam Cię Vinicius - i nagle... Otrzymujesz nieznany Ci telefon. O dwudziestej drugiej? Coś musiało się stać - ja wiem, Los Santos nie śpi całą noc ale nie sądziłem, że oficjele rządowi dzwonią o tej porze proponując rozmowę face to face? Wśród mnie była jeszcze pewna dama, którą opiszę poniżej - wiem, że wzbudzam napięcie ale Calm Down.. Departament Kultury i Sztuki dzwoni do Ciebie o dwudziestej drugiej w nocy. Mówią Ci, że wśród politycznych kręgów oraz tych z show-businessu przelatuje co jakiś czas moje nazwisko - w ciepłych słowach. Czyli motyw bankietu zadziałał na Burmistrza? Aż tam już sięgam? Z chęcią poznam i Burmistrza jeśli zechce coś ponegocjować a wiem, że nie odmawia sobie złoconych wstawek i marmurów - dogadamy się. Ruszam więc na tą rozmowę, odbywam gadkę z łowcą głów i bach. Oto i Christian George Calvert-Carrington został Cultural Arts Managerem w Department Arts & Culture. Rakieta się wzbija.. A gdzie dotrze w tej przestrzeni? Na planetę, z której zabiorę kolejną podopieczną - poznajecie tą kobietę? Na pewno - oto Stormi Breedlove - niedawno umoczona w nagonkę medialną na jej osobę jakoby miała się wybić na karierze zmarłego męża. Temat drażliwy i mocno kontrowersyjny stawiający ją w złym świetle. Można powiedzieć, że to start w maratonie bez właściwego obuwia, jednakże czego się nie robi dla zwycięstwa, prawda? Odbyłem ze Stormi kilka rozmów - niektóre wykraczały nawet poza normę menadżerską, ale w takiej sytuacji nie można pozostawać obojętnym w kwestii najmniejszego szczegółu - cóż, sytuację Madame Breedlove można porównać do manekina otoczonego stadem kolców - jeśli pomału i bezszelestnie uda się wyjść ciasną furtką bez ukucia - jesteśmy w domu. Z tym przyszło mi się zmierzyć. Muszę przyznać - nie sądziłem, że aż tak skrajne przypadki trafią mi się w dłoń. Z jednej strony nieoszlifowany rubin jakim jest Eliana i wyciągnięcie ją na piedestały a z drugiej strony - rozpoznawalna osobistość z problemami wizerunkowymi, z których należy ją wyciągnąć. Stormi została twarzą Empire Managment i jest pod moją ojcowską opieką. Pomoc dla niej to wyzwanie, ale i ogromna satysfakcja jeśli uda się wyciągnąć tą dziewczynę z medialnego bagna. Przedstawiłem jej już plan, z którym w pełni się zgodziła - mogę zdradzić, że ten plan jest realizowany a ja zasięgam rad osób trzecich, którzy pomagają również Stormi. Widzicie, ja nie wykładam na tacy dla artysty wszystkiego. Stawiam sprawy jasno, ja dbam o wizerunek - to gwiazda ma pracować sama na siebie, bo ja za nią nie zaśpiewam, nie nagram czy zagram na instrumencie. To należy do ich gestii i jak widać moje zasady obecnie się sprawdzają - żywię nadzieję, że mimo wszystko jednak przetrwają one dłużej niż kilka tygodni bądź miesięcy. Moda na sukces - gdybym wiedział jak sytuacja się potoczy, możliwe, że przemyślałbym tą sprawę wnikliwiej. Widzicie, gdy jeszcze nie miałem Eliany pod swoimi dłońmi miała one różne powiązania - te mniejsze jak i większe. Jej angaż w Fashion Show organizowanym przez Covgari był dobry krokiem by ponownie przypomnieć o jej twarzy ludziom z mojej branży. Na całe szczęście miała tylko przywdziewać stroje i chodzić w nich po wytyczonym parkiecie skupiając się na tym by się nie potknąć. Byłem tam nie tylko jako menadżer ale również jako reprezentant Departamentu Kultury i Sztuki. Czy zdziwiło mnie, że tyle czekaliśmy? Taaaak - zwłaszcza, gdy na światło dzienne wylała się drama związana z fotomodelką Lou Coulibaly - trzeba jej przyznać, dziewczyna ma prawdziwie Afrykański temperament. Zagłębianie się w Lifeinvaderowe szambo to moja praca, ale w tej kwestii wolałem zachować neutralność - ze względu na to, że Lou oczekuje na mój odzew w sprawie pomocy nad jej karierą oraz to, że Covgari może wyjść obronną ręką z tego skandalu a ja nie chce niszczyć furtki mojej podopiecznej (i możliwie sobie - w końcu, czemu by nie dać się sfotografować by wylądować na jakiejś okładce, nie?) przez obstawanie, za którą ze stron. Widzisz - to tak jakbyś wybierał stronę, któregoś z przyjaciół - oni się kiedyś pogodzą, może.. I kto wtedy zostanie kozłem ofiarnym? Zgaduj zgadula - znamy odpowiedź! Dlatego sprawę pozostawiam otwartą i poczekam na rozwój sytuacji - zarówno z Lou jak i z Covgari. Niemniej jednak znów w moje dłonie wpadają oferty, których rozważania będą kluczowe w dalszej karierze - i dlaczego człowiek zawsze zmuszony jest do wybierania czegokolwiek.. Nigdy chyba tego nie pojmę, wiecie? Chcąc nie chcąc kolejne upadki i kolejne wzloty. Cytat mówiący o tym, że po upadku wstaniemy silniejsi chyba ma coś ze mną wspólnego. Po każdej porażce w życiu prywatnym udaje mi się uzyskać jakiś sukces w życiu zawodowym. Czuje się jakby nade mną znajdowało się jakieś totalne fatum, które napina mnie do granic możliwości strzelając mną niczym pociskiem w trampolinę, która wyrzuca mnie wyżej od poprzedniego upadku. Stawiam obecnie na samorozwój - to chyba jedyna sensowna ścieżką w życiu prywatnym. W służbowym? Nie zatrzymuje się ani na krok i choć ktoś będzie mnie blokował - znajdę furtkę, którą i tak się prześlizgnę by osiągnąć swój cel. Bo jak mawiał David Russell - Najtrudniejsza rzecz w życiu to nauczyć się, które mosty przekraczać, a które palić. ⭐AKTUALIZACJA⭐ Działalność ⭐ EMPIRE MANAGEMENT 👑 ⭐ Department Arts & Culture Podopieczni ⭐ Eliana Melrose ⭐ Stormi Breedlove Wzmianki ⭐Wypadek komunikacyjny uwieczniony przez Daily Globe ⭐Post Gossipy Santos mówiący o rzekomej kłótni Calverta z DeLazzari ⭐Ogłoszenie Christiana Calverta Cultural Arts Managerem przez Department Arts & Culture
  2. **Christian Calvert obserwował z rodzinnego pałacu w Balitmore ruchy medialne związane z wydarzeniem. Widząc w artykule wzmiankę o ELIROSE uśmiechnął się pod nosem. Jest zadowolony ze swojej pracy z podopieczną oraz obserwacji jej pikującej w górę niczym rakieta kariery. Osobiście żałuję że nie mógł usłyszeć utworu FOREVER w debiutanckiej prezentacji na bankiecie. Żywi nadzieję na następne intratne kontrakty dla swojej podopiecznej. Zwrócił uwagę na prowadzącego wydarzenie.**
  3. ― ⊡ Grants & Professional Development ― Odgrywa istotną rolę w wsparciu artystów, organizacji artystycznych i pracowników kulturalnych poprzez programy dotacyjne i inicjatywy rozwoju zawodowego. Wydział ten opracowuje i wdraża programy dotacyjne, które umożliwiają artystom i organizacjom artystycznym rozwijanie i realizowanie ich projektów. Dotacje często służą w finansowaniu przedstawień, wystaw, produkcji artystycznych, programów edukacyjnych i wielu innych. Ponadto, wydział ten oferuje szkolenia, warsztaty oraz programy rozwoju zawodowego, które wspierają artystów i pracowników kulturalnych w rozwijaniu umiejętności artystycznych, zarządzania i przedsiębiorczości. Działa jako kluczowe źródło wsparcia finansowego i rozwojowego dla lokalnego ekosystemu artystycznego, wspierając twórców i profesjonalistów w ich karierze oraz stymulując rozwój sztuki i kultury w hrabstwie Los Santos. HOME 〉ABOUT 〉STAFF 〉Grants & Professional Development Department of Arts & Culture to nie tylko organizator wydarzeń masowych znanych ze swojego rozmachu i zainteresowania przez społeczność miejską, hrabską czy stanową, ale i również wspierający lokalne gwiazdy i ich przedsięwzięcia. Z ramienia DA&C organizowane są przede wszystkim warsztaty muzyczne przez wykwalifikowanych ekspertów oraz obecne gwiazdy estrady w celu pogłębienia i powiększenia grona artystów dzieląc się swoimi przeżyciami oraz doświadczeniami związanymi z showbusinessem. W ramach działania na rzecz krzewienia kultury muzycznej i artystycznej wśród obywateli, DAC przewiduje wsparcie dla osób potrzebujących wsparcia finansowego, rozwojowego bądź marketingowego aby uczestniczyć w życiu kulturowym miasta i wpajać kulturę wśród społeczności miejskiej. ― ⊡ Grants System ― System grantów czy też bardziej rozumiany jako proces stypendialny, to proces zainicjowany przez Department of Arts & Culture na rzecz pomocy finansowej artystom, którzy chęć otrzymania tego stypendium wyrażają. W zamyśle tego systemu jest przede wszystkim rozwijanie dotychczasowych umiejętności artystów, finansowanie wydarzeń kulturowych jako współorganizatora jak chociażby koncerty, wystawy, premiery produkcji artystycznych, wspomaganie programów edukacyjnych i wiele innych. Ma to na celu stymulowanie i wsparcie przekierowywane do artystów, kompozytorów i realizatorów wydarzeń społeczno-kulturowych aby rozszerzać działalność kultury na wiele płaszczyzn. System grantów i dotacji przewiduje stypendia zwrotne oraz bezzwrotne określane na podstawie określanych limitów budżetowych wsparcia takiego artysty. Aby móc otrzymać takie wsparcie należy wypełnić wniosek stypendialny przesyłany do Departmentu Kultury i Sztuki do działu Grantów w celu rozpatrzenia wniosku. Departament zastrzega sobie prawo do rozpatrzenia wniosku nie dłużej niż siedmiu dni roboczych od daty przesłania wniosku. ― Grants Stages ― Proces dotacyjny został nakreślony na podstawie trzypoziomowych pułapów z włączeniem lub wyłączeniem zwrotu części powierzonej sumy dotacyjnej na rzecz rozwoju kariery artysty lub promocji jego wykonawstwa bądź innych działań kulturowych, które Departament uzna za właściwy w chwili rozpatrywania wniosku. I LEVEL Pułap dotacyjny - $50.000 - $100.000 Pierwszy poziom pułapu dotacyjnego określa sumę możliwą do wykorzystania w czasie aplikowania o stypendium rozwojowe bez konieczności zwrotu części nakładów budżetowych przekazywanych przez Department of Arts & Culture. W aplikacji należy wyznaczyć kosztorys dotacji, który posłuży departamentowi jako kompas do akceptacji bądź odrzucenia wniosku dotacyjnego. II LEVEL Pułap dotacyjny - $101.000 - $250.000 Drugi poziom pułapu dotacyjnego określa sumę możliwą do wykorzystania w czasie aplikowania o stypendium rozwojowe z koniecznością procentowego zwrotu od sumy przekazanych nakładów budżetowych przekazywanych przez Department of Arts & Culture. W prostszym rozumieniu tej części pułapu - aplikujący ubiegający się o dotację $250.000 zostanie zobligowany przez departament do zwrotu przykładowo 40% kwoty przekazanej na rzecz artysty. W aplikacji należy wyznaczyć kosztorys dotacji, który posłuży departamentowi jako kompas do akceptacji bądź odrzucenia wniosku dotacyjnego. W tym przypadku departament określa konkretny dead line na zwrot określonego procentu przyznanego grantu. Niewywiązanie się z umowy zawiązanej na linii Artysta-DA&C będzie skutkować przekierowaniem sprawy na drogę sądową. Decydując się na aplikowanie o dotacje akceptujesz automatycznie warunki jego przyznawania i zwrotów. III LEVEL Pułap dotacyjny - $251.000 - $500.000 Trzeci poziom pułapu dotacyjnego określa sumę możliwą do wykorzystania w czasie aplikowania o stypendium rozwojowe z koniecznością procentowego zwrotu od sumy przekazanych nakładów budżetowych przekazywanych przez Department of Arts & Culture. W prostszym rozumieniu tej części pułapu - aplikujący ubiegający się o dotację $500.000 zostanie zobligowany przez departament do zwrotu przykładowo 50% kwoty przekazanej na rzecz artysty. W aplikacji należy wyznaczyć kosztorys dotacji, który posłuży departamentowi jako kompas do akceptacji bądź odrzucenia wniosku dotacyjnego. W tym przypadku departament określa konkretny dead line na zwrot określonego procentu przyznanego grantu. Niewywiązanie się z umowy zawiązanej na linii Artysta-DA&C będzie skutkować przekierowaniem sprawy na drogę sądową. Decydując się na aplikowanie o dotacje akceptujesz automatycznie warunki jego przyznawania i zwrotów. WYMAGANIA Department of Arts & Culture posiada również wymagania w kwestii przyznania wniosku dotacyjnego. Wymagania te nakreślają przede wszystkim moralny i właściwy stosunek względem artysty jakie DA&C musi rozpatrzeć przed przyznaniem sumy dotacyjnej wnioskodawcy. Department of Arts & Culture przedstawia poniższe wymagania: Uczestnictwo bądź organizacja w co najmniej jednym z warsztatów kształcących w ramach samodoskonalenia bądź nauki osób trzecich z zakresu (pożądane lecz nie wymagane): Zajęcia teatralne - uczestnictwo bądź organizowanie warsztatów teatralnych, organizacja spektakli bądź uczestnictwo w nich; Zajęcia z emisji głosu - uczestnictwo bądź organizowanie warsztatów kształcących siebie bądź innych w zakresie prawidłowej emisji głosu i właściwej tonacji śpiewu wokalnego; Zajęcia z ruchu scenicznego - uczestnictwo bądź organizowanie warsztatów kształcących ruch sceniczny znany również jako taniec bądź wymagane ruchy podczas organizowania spektakli muzyczno-tanecznych czy muzyczno-tetaralnych; Zajęcia z nauki na instrumentach - uczestnictwo bądź organizowanie warsztatów kształcących umiejętności posługiwania się instrumentami muzycznymi - organizowanie występów filharmonii uczelnianych bądź miejskich, samodoskonalenie umiejętności gry na wybranym instrumencie. Nieposzlakowana opinia wnioskodawcy: W tym punkcie Department Arts & Culture wyklucza z możliwości wnioskodawcę, którego twórczość wykracza poza moralność dopuszczającą do akceptacji przez departament. Tyczy się to przede wszystkim artystów nawołujących publicznie bądź za pośrednictwem swoich utworów do linczowania, obrazy uczuć moralnych bądź religijnych, nawołujących do przemocy, spożywania narkotyków, negujących bądź ubliżających władze państwowe. ― Awards System ― Department Arts & Culture dostrzega w mieście wielu artystów, którzy swoimi utworami wpływają na wielu ludzi dzięki doborowi słownemu oraz ścieżce dźwiękowej. To dzięki tym osobom, które przez fakt swoich własnych prywatnych przeżyć oraz uczuć przekazują to co jest ważne w życiu budują i kształtują nowych ludzi oraz ich zachowania. Departament dodatkowo bacznie przygląda się karierom artystów scenicznych, muzycznych oraz ich zapleczu na bazie których przyznaje nagrody z ramienia miasta, hrabstwa bądź stanu będące zwieńczeniem ich kariery i dodatkowy atutem, który można wykorzystać. Departament bazuje przede wszystkim na treściach jakie przekazywane są w utworach oraz za pośrednictwem serwisów społecznościowych przez artystę oraz jego działalność społeczną. Jednakże istnieje też proces unieważnienia nagrody przyznanej przez Department Arts & Culture, jeśli zachowania, działalność bądź postępowanie artysty będzie odbiegać od przyjętych norm społecznych oraz moralnych. ― Awards ― Department Arts & Culture przewiduje następujące nagrody, które artysta może otrzymać z racji jego działalności: Czek pieniężny List gratulacyjny Nagrodę miejską w postaci statutetki Nagrodę w postaci płyty (złotej, platynowej, diamentowej) w zależności od sprzedaży płyt Nagrody otrzymują artyści, po odpowiedniej weryfikacji kariery i dokonań artysty od początku jego kariery do czasów obecnych. Przewidywane więc w tym zakresie są gale wręczenia nagród organizowanych przez Department Arts & Culture oraz kooperacje z podmiotami prywatnymi w celu ewentualnego połączenia wydarzeń. Nagrody wręcza Dyrektor Departamentu Kultury bądź też oddelegowana przez niego osoba. ― Applique template ― GRANTS APPLICATION: ― Administrative Section ― Sekcja wyżej wspomnianego departamentu to wykwalifikowane osoby reprezentujące departament na poszczególnych stanowiskach będących niezbędnymi do prawidłowego działania sekcji Departamentu Kultury i Sztuki. Osoby te są łowcami potencjalnych gwiazd, współorganizatorami wydarzeń masowych w dziedzinie kultury oraz pionem nadzorującym system grantów oraz wyłaniających potencjalnych artystów do nagród z ramienia Departamentu Kultury i Sztuki. Cultural Arts Director - Name & Surname tel: @Madeleine Cultural Arts Manager Christian Calvert tel: @Garrett Event Manager - tel: - tel: - tel: - tel: Curator of Culture and Art - tel: ― OOC ― Hej! Otwieramy nowy dział Departament Arts & Culture z ramienia @Azzi_24 ukierunkowanym na graczy grających zarówno w jak i przy branży rozrywkowej. Ten dział daje Wam możliwość wspólnej kooperacji z jednostką administracyjną miasta w zakresie kultury do wspólnych wydarzeń, kreowania swojego Public Relations oraz działania na rzecz dobrego imienia swojej postaci. Umożliwiamy też możliwość wsparcia finansowego zarówno dla stale zakorzenionych artystów jak i tych, którzy stawiają dopiero swoje pierwsze kroki na estradzie. Projekt ten podlega w głównej mierze pod @Madeleine oraz jej pomocników jako opiekuna strefy branży rozrywkowej. @Garrett wspomoże od strony IC Madeleine aby branżowicze mieli możliwość gry i kooperacji z tym wydziałem. Sekcja ta daje Wam możliwość organizowania warsztatów, koncertów wspólnie z miastem, działania charytatywnego na rzecz początkujących artystów, uzyskania nagród za takie działania, wspomożenie się finansowo przy wydawaniu albumów, płyt, kreowaniu marketingu oraz wielu, wielu innych możliwości jakie niesie za sobą ten dział. Jak mówi stare przysłowie - "Ogranicza Was jedynie własna wyobraźnia". Zachęcamy do kooperacji i wspólnej rozgrywki z departamentem i życzymy udanych karier na estradzie!
  4. Calvert's Story Chapter I - The Beginning Nie spodziewałem się, że szybko tutaj tak zajrzę. Prosto po studiach zacząłem szukać czegoś co spełni mnie jako człowieka i potencjalnego menadżera. Jestem laikiem, right? Nie oczekuje zbyt wiele bo wiem doskonale, że jako początkujący menadżer nie dostanę na tacy kogoś wyjątkowego i szczególnego. To nawet byłoby zbyt dużym obciążeniem mojej osoby zarówno fizycznie i psychicznie - wiem, że bym nie podołał - nawet mimo mojego szlacheckiego urodzenia i niby "błękitnej krwi". Tak czy siak zacząłem wypisywać na Lifeinvader do potencjalnych osób z obecnego niżu branżowego by zdobyć ich zaufanie. Sądziłem, że to idiotyzm, ale ku mojemu zdziwieniu - sprawdził się. Dostałem pozytywną odpowiedź od Eliany Melrose - nawet była chętna się spotkać co było jeszcze bardziej zaskakujące. Spotkanie okazało się owocne i brzemienne w skutkach. Zostałem oficjalnie jej menadżerem oraz aniołem stróżem jej kariery. Różnica polega na tym, że początkujące gwiazdy są zwyczajnie wdzięczne za pomoc a to napawa optymizmem i chęcią do pracy. Nie jest diwą i napuszoną gwiazdą a utalentowaną, młodą dziewczyną posiadającą wokalistyczne zdolności do podbicia miasta, stanu a nawet pozostania głosem kraju - wystarczy odpowiednio ją pokierować. Jestem nowy w tej branży, to też nie zdzierałem z niej kasy - znam swoje miejsce i wiem, że jako początkowy menadżer jestem na łasce i niełasce gwiazdek, które reprezentuje. Ale pokaże im wymiernością swojej pracy, że z Wice-księciem Bedfordshire można działać by osiągać sukcesy - ogromne sukcesy. Co prawda nie znam jeszcze szczegółów albumu i nowej płyty tego cudownego wokalu, ale wiem, że jeśli ja zabiorę się za marketing i zarządzanie jej karierą to trafimy w same sedno sceny muzycznej i zrealizujemy mój sen by wyciągnąć kogoś z samego dołu na szczyt i zapewne jej marzenie by zostać rozpoznawalną, chętnie zapraszaną gwiazdą pop'u. Tak czy siak drodzy czytelnicy - wiele pracy przede mną. Ogromnej pracy. Kolaboracje, tego potrzebujemy w obecnym momencie aby wyciągnąć karierę Eliany Melrose na wyżyny - potrzebujemy kogoś, kto posiada sprawne palce i ma talent akustyczny do realizacji tła nowego utworu. Eliana wspominała mi o niejakiej Roseanie Vanleer. Obserwowałem jej dotychczasowe ruchy - ma kilka ciekawych solowych partii i poza fortepianem potrafi grać również na innych instrumentach. Na dodatek zna się z Elianą. Nawiązałem z nią kontakt - zaakceptowała chęć spotkania choć z podejrzliwością. Nakreśliłem jej cały zarys - wiecie co? Underground ma to do siebie, że wchodzące gwiazdki chętniej ze sobą kolaborują niżeli wielkie diwy licząc na forsę albo przekładając relacje osobiste ponad krążek. This is business - fucking showbusiness dude - tutaj nie ma miejsca na pieprzone sentymenty. Chcesz mieć forsę? Sławę? To działasz - więc to robię. Współpraca jest w trakcie porozumiewania, ale liczę na przełom i akceptacje, to się musi po prostu udać. Poza tym pokażę niedowiarkom, że młody na rynku i swoisty laik ze swoich łap wydobywa pazury i przyatakuje scenę muzyki pop - zadbam o marketing, ten krążek nawet usłyszysz w radiu Freedom w cholernym Kentucky na ranczu wujaszka Pitta - obiecuje Ci to. Kontakty, w tej branży to niezbędny nabytek by cokolwiek realizować - sam w pojedynkę gdybym miał kumulować telefony, relacje, powiązania i konszachty zajęłoby mi to z rok. Mógłbym działać na własnej pięcie na obecny moment, ale jaki miałoby to cel? Kiedy widzisz skrót powinieneś nim podążyć - nawet jeśli potencjalnie sprawia obawę, że coś Ci się stanie podczas przemierzania nim do miejsca docelowego. Empire Managment - macie pojęcie, że odpowiedzieli mi na maila? Jednak system spamu ma jakieś zalety - jako jedyni do tej pory mi odpisali na chęć spotkania. Na początku byłem zmieszany, bo wydawało mi się, że osoba, która mnie przyjmuje a mam na myśli Viviane Généreux - jest bardzo ofensywnie nastawiona. Ale ma dobre podejście. Jasno i klarowanie przedstawiła mi sytuacje związaną z Empire i to jak powinienem podchodzić do swoich podopiecznych. To cenna lekcja, której się nauczyłem i nie ulega wątpliwości, że jeszcze wiele mnie nauczą w tej branży. Menadżerowie z głową są im potrzebni - więc jestem ja. Oni zaś mają szereg współprac i kontaktów, które przydadzą się mi. To transakcja wiązana, która pomoże mi pływać łagodniej po oceanie showbiznessu. Moja karawela na obecny moment nabiera wiatru w żagle i jestem niczym ten Kolumb na Oceanie Atlantyckim, który zmierza w kierunku nieznanego. Nie wiem jak wyjdę na tej współpracy - być może moja karawela rozbije się podczas ogromnego sztormu albo dotrę na nieznane lądy, który sobie podporządkuje. Tak czy inaczej wiem, że na obecny moment to dobry ruch zarówno dla mnie i Empire. Bacznie ich wszystkich obserwuje, badam nastroje, staram się na razie nie zacieśniać żadnych bliższych więzi. Ale czuję, że chyba się do nich przekonam. Talya Cruz - ahhh.. Jak to dobrze ująć by nie wyjść, że oceniam nieboszczyka? Ale może zacznijmy od początku - jak to się stało, że w ogóle ją poznałem. Pamiętacie co napisałem wyżej? Że zrobiłem z Lifeinvader swoistego własnego spamera? Talya była kolejnym celem po Elianie - miała już bagaż doświadczeń, miała twardą pozycję na rynku showbiznessu oraz.. Taaaaaaak - dobrze zgadujecie! Brak menadżera. Za coacha jej kariery służyła właścicielka Hype Records - wytwórni na Rockford Hills, z którą zresztą moja agencja menadżerska współpracuje. Idealny sposób by wstrzelić się i ją posiąść. Wybaczcie za ten uprzedmiotowiony ton mojego pisma. Skontaktowałem się ale miała jakiś wypadek - no kurwa serio?! Dziewczyno ja tutaj próbuje się wzbić na wyżyny menadżerskiej sławy a Ciebie ktoś musiał połamać? Nah.. Whatever - poczekałem.. Bo cóż mogłem zrobić? Finalnie spotkałem się z nią w Hype - była też ta jej opiekunka. Porozumieliśmy się razem. Przedstawiłem im swoją wizję jej kariery oraz jak każdemu swojemu podopiecznemu zapewniłem, że dam im dużo swobody. W JEJ PRZYPADKU TO BYŁ CHOLERNY BŁĄD! Słuchajcie - kiedy skończyłem z nią spotkanie musiałem się udać w jedno miejsce - po godzinie do niej zadzwoniłem i nadal była w Hype. Miała nagrywać krążek z Benito Moralesem - koleś jest naprawdę spoko. Serdecznie Cię pozdrawiam w tej biografii. Ale dobra, wracając.. Wszedłem do studia i stałem przy drzwiach. Uroki showbiznesu? Pieprzone dramaturgie i kłótnie - A Ty mi zarysowałeś auto! A Ty się puściłaś! Nie puściłam się! Puściłaś! Podpieprzyłeś mi pomysł na płytę! Przypadkowy zbieg okoliczności! - mogę przykłady tych dram wymieniać godzinami? Czy mi się chce? Nie. Nagle wyleciała ze studia jak szalona. Zanim zdążyłem dobiec to była w rękach.. San Andreas Highway Patrol? Wiem - dla mnie to też szokujące. Najwyraźniej ktoś za bardzo przyjął moje sugestie o byciu Aniołem Stróżem zbyt dosłownie - no nie dobiegłem, muszę popracować nad cholerną kondycją - może jakiś jogging albo ćwiczenia wytrzymałościowe? Kuźwa - znów odbiegam od tematu, wybaczcie. Trafiłem na cholernego chama - no gdyby nie zajęcia z praw na studiach to bym nadpobudliwie strzelił go w ucho za bycie typowym chamem. Z moich podatków ten darmozjad ma co do garnka włożyć. Okazało się finalnie, że została aresztowana i przetrzymywana bez powodu, bez nawet podania powodu cholernego zatrzymania. Jeszcze Pan porucznik postanowił obrazić Beniego nazywając go - Idiotą. Dobrze, że mu doradziłem by to nagrał na smartfona. Talya była rozbita - targały nią emocje. Próbowałem ją uspokoić - po kilkunastu minutach powiedziałem Moralesowi by się nią zaopiekował, bo moja obecność strasznie formalizowała te koleżeńskie spotkanie. Kilka dni potem dowiaduje się, że ktoś ją ZASTRZELIŁ. Wiedziałem, że to miasto jest popieprzone ale POWAŻNIE?! To ja tutaj buduje sobie powoli image, staram się zawiązywać intratne umowy to mi jakiś debil z glockiem wszystko burzy - jak wredny dzieciak, który niszczy mi formowaną przeze mnie babkę z piasku. Tak i oto zamknął się scenariusz z Talyą Cruz zanim się zaczął - a szkoda, bo miałem wobec niej duże plany... I tak oto nastał dzień chwały, który wyczekiwałem a oczekiwania przerodziły się w jawę - Chrisitan Calvert Maxine Koci - podopieczna Empire Managment, znana i szeroko słuchana piosenkarka oraz kompozytorka. Atrakcyjna kobieta.. WIele by wymieniać. To ją wybrałem jako swoja kartę przetargową do wejścia wyżej. Czy się przeliczyłem? Nie wiem sam - na obecny moment jestem w trakcie tworzenia umowy kontraktowej i rozmów z górą Empire. Odczuwam coś wirującego w powietrzu. Biorąc na wachlarz wszelkie możliwe aspekty co mogłoby by pójść nie tak dochodzę do jednej, rzeczowej i bardzo prawdopodobnej konkluzji. Maxine odczuła downgrade w szeregach Empire. Do tej pory jej menadżerem był dość szeroko znany i popularny Sergey Dostoyevsky - sam osobiście uznaje go za szefa - w końcu to on tworzy Empire. Weźmy teraz na tacę obecne zajście. Jesteś znaną i szanowaną piosenkarką - oczekujesz możliwe najlepszej pomocy i wsparcia mając zaplecze od szefa agencji menadżerskiej, której jesteś podopieczną. I Ci przychodzi taki laluś, laik po studiach i zostaje Twoim menadżerem - zwłaszcza bez doświadczenia. Możliwe, że w tym przypadku stwierdzenie "dobrymi chęciami to piekło jest wybrukowane" ma dosłowne znaczenie? Szczerze nie zdziwię się jeśli ten wzlot niczym Ikar zmierzający do Słońca skończy się spaleniem moich woskowych skrzydeł i upadek w czeluść oceanu by finalnie w niej utonąć. Pływać potrafię, dotrę jakoś do brzegu ale sam upadek, mojego wewnętrznego wzrostu ego będzie bolesny - tak czuję. Zobaczę co przyniesie mi czas, ale dobry początek ma teraz bardzo wyboisty koniec pierwszego przejazdu.
  5. Sir Christian Calvert - Your Personal Manager Sir Christian Calvert - dwudziestopięcioletni mężczyzna narodowości amerykańskiej, syn hodowcy koni oraz emerytowanej wojskowej w stanie spoczynku. W najbliższym otoczeniu nazywany po prostu Chrisem bądź Sir Christianem Calvertem z racji pochodzenia przodków. Pradziadek Christiana posiadał tytuł szlachecki a sam ród Calvertów wywodzi się z XIX wiecznej zubożałej szlachty brytyjskiej, która wskutek migracji ludnościowej przybyła do Ameryki by rozpocząć nowe życie. Christian w wieku dziecięcym został wysłany przez swoich rodziców do szlacheckiej szkoły podstawowej w celu nabycia wiedzy oraz manier, które powinna znać każda osoba należąca do szlachty by odpowiednio reprezentować swój ród oraz nazwisko. Tak też Christian większość dzieciństwa spędził poza rodzinnym domem z dala od bliskich. Edukacja w tym trybie sprawiała mu jednak ogromne problemy, gdyż Chris był bardzo rodzinną osobą - tak też rozłąka z najbliższymi stanowiła ogromne bariery w kontynuowaniu edukacyjnych celów postawionych w głównej mierze przez jego ojca. Liczne ucieczki ze szkoły szlacheckiej spowodowały impas dalszej edukacji młodego Chrisa. W tym czasie do placówki przybył ojciec Chrisa - George Calvert, który publicznie wychłostał swojego jedynego syna za jego zachowanie co odbiło na Christianie wielką zadrę na sercu czując się niezrozumianym przez świat. Niezrozumienie przerodziło się w bunt, co zaowocowało kolejnymi napięciami na linii ojciec-syn. Christian zrezygnował z ojcowskiej zapomogi i zakomunikował wówczas uważając go za tyrana, że sam wybierze sobie odpowiednią drogę kariery i edukacji nie narzucaną mu przez wolę głowy rodziny. W wieku 15 lat wybrał Los Santos High School uczęszczając do niego aż do lat 19. Następnie z racji ukończenia Scholastic Assessment Test pomyślnie zakwalifikował się na studia na University of Los Santos o profilu menadżerskim. W czasach uczelni agitował w uniwersyteckiej radzie studenckiej by stawiać na samorozwój studentów poprzez właściwe zarządzanie czasem. Christian otrzymał certyfikat z kursów menadżerskich oraz miał okazje działać jako pomocnik organizacyjny ligi studenckiej koordynując przygotowania do konkursów i wydarzeń medialno-sportowych uczelni. Czteroletnie studia i zdobycie stu czterdziestu punktów zakończyło jego dotychczasowy cykl edukacyjny stając się tym samym specjalistą ds. zarządzania oraz ekspertem w dziedzinie menadżerstwa. W obecnym momencie młody Chris poszukuje swojego miejsca w świecie chcąc zaczepić się i zobaczyć jak prawdziwa praca menadżera wygląda w realnym odbiciu. Przez okres tych poszukiwań złożył papiery na studia podyplomowe chcąc kierować się w powyższej dziedzinie aby zdobyć tytuł doktora i mieć szeroką gamę wiedzy by działać dla największych gwiazd oraz osobistości miasta aniołów. Problemy finansowe, które posiada z racji zrzeknięcia się pensji szlacheckiej od ojca przycisnęły go do muru powodując dodatkowe obciążenie psychiczne, z którym musi walczyć. Cały życiowy epizod jaki do tej pory przeszedł nauczył go wytrwałości i samozaparcia w dążeniu do celów. Dodatkowo konflikt z ojcem wyewoluował w nim niechęć do narzucania mu cudzej woli chcąc być odpowiedzialnym za swoje życie oraz podejmowane działania. Christian skrywa swoje pochodzenie oraz tytuły, jakie posiada z racji wszechobecnej krytyki osób ze środowiska, z którego on się wywodzi. Jego najbliższym celem jest zdobycie pracy w profesji, w której się kształcił a w odległej przyszłości założenia profesjonalnego przedsiębiorstwa zrzeszającego wykwalifikowanych menadżerów by pełnić usługi ogromnym podmiotom jak domy mody, wytwórnie płytowe i gwiazdy a nawet przedsiębiorcy. Stawia na e-commerce oraz marketing tradycyjny łącząc to co proste ze złożonym spektrum działań marketingowo-sprzedażowych. Jest zwolennikiem nowoczesnych rozwiązań, które wprowadza w życie. Social Media ⭐ Lifeinvader Działalność ⭐ EMPIRE MANAGEMENT 👑 Podopieczni ⭐ Eliana Melrose Wzmianki
  6. Garrett

    [Marka] Maisonette

    Maisonette - marka założona w 1957 roku tuż po II wojnie światowej przez byłego kaprala wojsk sprzymierzonych z ramienia US Army o włoskim pochodzeniu. Mowa rzecz jasna o słynnym Peppe Maisonette, które włoskie community poznało raczej jako założyciela butikowego hotelu w centrum Little Italy w Los Santos. Pomysł na hotel wziął się z zagospodarowanych funduszy i trudnych warunków na rynku kinematografii gdyż Peppe zajmował stanowisko kierownicze w jednym z kin w Fabryce Snów - Rockford Cinema Plaza. To właśnie dzielnica Rockford nauczyła go szyku, dystynkcji i nowobogackiej kultury końcówki lat 50'ych i początku lat 60'ych, które przeniósł do swojego hotelu. Po trudach rynku filmowego i problemach finansowych kina, w którym piastował wysoką funkcję nabył je wskutek zagrywki rynkowej kupując plajtujące miejsce poniżej faktycznej wartości. Zmiana nazwy z Rockford Cinema Plaza na Venice Cinema - co zresztą widoczne nawiązujące do Włoch spowodowało, że Peppe zyskał rzeszę kinomaniaków odwiedzjących jego kino. Ogromne zainteresowanie przyniosło wymierne zyski jednak Maisonette posiadał coś w rodzaju szóstego zmysłu wiedząc, że kino jest biznesem tylko na jakiś czas. Rockford było przepełnione kinami ścigających się w prezentacji coraz to bardziej kasowych produkcji Fabryki Snów. Peppe widząc dobrą koniunkturę rynku i zainteresowanie jego kinem przez osoby trzecie postanowił sprzedać za wysoką kwotę kino dla studia filmowego Paramount. Z zaoszczędzonych pieniędzy z zastrzykiem sprzedażowej gotówki założył sygnowany własnym nazwiskiem hotel butikowy, którego dewizą było - "Italiano - significa con classe". Ludzie światowej finansjery chcący robić interesy w Śródmieściu wynajmowali pokoje właśnie w Maisonette z racji szyku, klimatu i niesamowitej obsługi - a to wszystko dzięki działaniom Peppe Maisonette. Hotel funkcjonował do roku 2008 następnego millenium, gdzie bywał już kilkukrotnie na granicy bankructwa. Kryzys, który swoje początki rozpoczął w 2007 roku a swoją kulminację miał w 2008 nie pozostawił Maisonette Hotel bez obrażeń. Wówczas hotelem rządzi już syn Peppe Maisonette - trzydziestodwuletni Giovanni Maisonette, którt nie posiadał takiej ręki i serca do hotelu jaką miał jego ojciec. Personel hotelu ulegał ciągłym rotacjom, wydatki wciąż rosły a zobowiązania dzierżawy budynku stale powiększały należności, których Giovanni nie miał jak spłacić. W 2008 roku podjeto decyzję o sprzedaży Maisonette na rzecz miasta w związku z nagromadzającymi się należnościami. Komisja ds. prywatyzacji przejęła Maisonette z zamysłem przekształcenia go w blokowisko dla tamtejszej społeczności i mniejszości włoskiej wskutek symbiozy rozgrywającego się dramatu na rynku nieruchomościowym. Miasto jednak zwlekało z realizacją zamierzonego projektu. Budynek z roku na rok ulegał degradacji co w pewnym momencie nie pozwoliło ze względu bezpieczeństwa na realizacje projektu. Budynek wymagał renowacji a środki miejskie zazwyczaj były przekazywane na inne cele pomijając włoską mniejszość borykającą się z oznakami bezdomności. Rok 2023 przyniósł nowe możliwości w politycznym pokerze. Wybory wprowadziły pogłębiającą się wśród kandydatów do Rady Miejskiej skłonność do rewizjonizmu gospodarczego miasta. Jednym ze starych, prominentnych polityków walczących o żywot na politycznej arenie był Theodore Albright. Sytuacje jego politycznych porażek wykorzystał wywodzący się z włoskiego community Gaspare Luciano, który wsparł polityka zastrzykiem gotówki oraz poparciem ze strony stoczniowców. O włos Albright dostąpił zaszczytu wejścia w skład Rady Miejskiej a to powodowało wymierne zyski do poniesionych kosztów. Albright został Przewodniczącym komisji ds. nieużytków miejskich. Luciano w tym czasie złożył oficjalne pismo zachęcające komisje do przekazania mu budynku po Maisonette poniżej wyznaczonej wartości. Kontakty Albrighta pomogły przekonać komisję do szczerych wyznań Luciano o chęci poprawienia jakości życia włoskiego community, odnowieniu blasku Little Italy i chęci kontynuowania spuścizny niewykorzystanej przez syna Masionettiego na Little Italy. Komisja przyjęła wniosek pozytywnie - oczywiście za sprawą nacisków Albrighta, który miał ogromny dług do spłacenia wobec Luciano. Zasada - coś za coś - skutkuje zarówno w oceanie biznesu jak i w bagnie zwanym polityką. Pozostańmy przy Gasparze Luciano bo jest to interesująca sprawa. Komisarz portu i właściciel firmy zajmującej się spedycją towarową nabywa hotel w zapłakanym stanie, który na obecny moment wydaje się być sporym wydatkiem. Niemniej jednak ten prowizorycznie młody biznesmen wyczuł w tym nutkę zarobku, która okaże się wymierna w skutkach. Koneksje polityczne, od których zawsze stronił pozwoliły mu wywierać wpływ na sytuację miejską, w której Little Italy była niewątpliwie stratna. Jeszcze kilka lat temu ta dzielnica śródmieścia była ikoną bezdomności, problemów społecznych, zaniedbania infrastruktury miejskiej i problemów z tak priorytetowymi sprawami jak chociażby odbiór odpadów komunalnych. Kontakty Luciano z Albrightem zaowocowały zastrzykiem gotówki na renowację dzielnicy i stworzeniu przyjemnego klimatu dla turystów i mieszkańców Los Santos. Pozorne ogrodzenia, lampy czy budki telefoniczne oraz roślinność spowodowały nowy zastrzyk energii tętniący z Mały Włoszech. Sprawy komunalne również dziwnym trafem zostały rozwiązane pozbawiając widoku Little Italy jako śródmiejskiego śmietniska Santos. Następstwem tych działań było nabycie Maisonette, która była zaniedbaną ikoną klasy. Jak mawiał Peppe Maisonette - "Italiano - significa con classe" - tą dewizę miał zamiar kontynuować biznesmen Luciano z zachowaniem wszelkich kultur ubiegłego stulecia w nowoczesnym wydaniu. Nowoczesnym powiecie? Otóż tak - kultura lat 50'ych przeminęła i nie wrócimy do Panów ubranych w odświętne fraki i Pań z lufkami cygaretek w dłoni. Moda jest czasowa - przemija, jednak wszyscy kochają powrót do old schoolu. Renowacja Maisonette ma skutkować unowocześnieniem - i tutaj uwaga - Aparatmentowca - to standardów dwudziestego pierwszego wieku z zachowaniem ducha Peppe Maisonette. Modernizacja budynku z wewnątrz jak i zewnątrz poskutkowała odnowieniem włoskiej kultury na Little Italy i dumy z faktu bycia Włochem - zarówno jako imigrant czy już obywatel USA z genetyczną historią włoskiej krwi płynącą w żyłach każdego Italo-Americana. Połączenie modernizmu z klasykiem ocenią potencjalni mieszkańcy i goście, z racji, że Luciano przemyślał ważne aspekty dzisiejszych apartamentowców. Non quantità ma qualità (nie ilość a jakość) okazała się dopełnieniem dewizy Maisonettiego. Dewizy, którą mają poznać turyści, mieszkańcy i najważniejsze grono - społeczność włoska. Restauratorstwo to branża wyróżniająca włoskie korzenie na całym świecie. W końcu kto nie jadał lasagny, słynnej włoskiej pizzy albo gnocchi? Włoska muzyka, klimat wnętrza i zapachy pomidorów oraz smak wina to sygnały wyróżniające ich kulturę. A historie restauratorstwa włoskiego aż nadto zna słynna De La Sapore. Ta funkcjonująca od 1983 restauracja w centrum Little Italy widziała wzloty i upadki każdego zrzeszonego z community włoskiego imigranta i włoskiego Amerykanina. Nie dziwi więc fakt, że zmiana z bistro na restauracje z klasą po tak długim czasie była wiadomą kwestią na rynku kulinarnym. Zmieniają się poglądy, zmienia się też podejście klientów, którzy "podróżują" za sprawa smaków, zapachów, wizualizacji - właśnie w restauracjach. De La Sapore choć mająca swoją kulturę w typowym bistro wymagała również pewnej renowacji a Luciano chciał by apartamentowiec nie pozostał pustym budynkiem przeznaczonym do mieszkania. Chęć stworzenia atrakcji dla mieszkańców, turystów i obywateli Los Santos poskutkowała pomyślnymi rozmowami z włodarzami De La Sapore w celu przeniesienia i zmiany dotychczasowej funkcji włoskiego bistro. Od teraz miało się ono stać diamentem w koronie Maisonette przyciągającym na włoskie dania światową finansjerę, bogaczy, krytyków kulinarnych, włoskie community, gwiazdy świata muzycznego i filmowego oraz wiele, wiele innych odłamów społecznych chcących choć na kilka godzin zasmakować włoskiej symfonii smaków, muzyki oraz klimatu. Ta wyróżniająca kwestia miała być jedną z wielu udogodnień w nowym apartamentowcu tworzącym nową jakość i nowe standardy w branży deweloperskiej i mieszkaniowej. I sensi umani di base come la vista, il gusto e l'olfatto devono essere presenti nella Maisonette - e De La Sapore contribuirà a questo. (Podstawowe ludzkie zmysły jak wzrok, smak i zapach muszą zagościć w Maisonette - a do tego przyczyni się De La Sapore.) ~ Gaspare Luciano Kasyno... Nie ma nic bardziej dochodowego dla właściciela i bardziej stratnego dla grającego jak to miejsce. The Palace - to kasyno utworzone przez Luciano w piwnicznych, wyremontowanych podziemiach Maisonette mające na celu zaspokojenie potrzeb rozrywki dla mieszkańców, społeczności włoskiej oraz Santoskich bogaczy z naciskiem na tych ostatnich. Kasyno to cudowne miejsce - wszechobecne nawiązania do różnych kultur - jak w przypadku The Palace - Egipskiej - ale i również miejsce gdzie jazz i blues mieszają się z okrzykami szczęścia, żalu, porażki oraz odgłosami brzęczących jednorękich bandytów pokazujących inne wizje niż trzy koniczyny na ekranie. Ten dochodowy interes ma wzbogacić prestiżowość Little Italy i nadać im nowy, ekskluzywny standard oraz ukazać otwartość społeczności włoskiej na turystów przybywających hucznie do Fabryki Snów. The Palace to też stempel oazy zabawy, którą zapewnia klub The Vault, bo w końcu każdy pałac posiada swój skarbiec, prawda? Choć kasyno nie jest tak ogromne jak w stolicach hazardu jak Las Vegas, Reno czy Atlantic City nadanie klimatu i muzycznej wstawki przyciąga wiele dusz chcących zaryzykować swoje fundusze dla szczęścia jakie może ich spotkać po wygranie. Luciano podczas rozmów z bliskimi znajomymi wspomniał: Il gioco d'azzardo è come una droga - se non controllato, rivela la verità in noi - e ci riempie le tasche. (Hazard jest jak narkotyk – jeśli nie jest kontrolowany, ujawnia w nas prawdę – i napełnia nasze kieszenie) ~ Gaspare Luciano Tak więc co właściwie blokuje nas przed wejściem do tego wspaniałego miejsca? Nie obracasz przecież masą pieniędzy a kilkunastoma żetonami a plastiku przecież Ci nie szkoda, prawda? OOC Cześć! Przedstawiam Wam projekt, który realizuję wskutek rozwijającego się community na Little Italy. Chcemy zachęcić graczy do rozgrywki w tym jakże klimatycznym i odnowionym miejscu. Maisonette w swoim zamyśle ma być marką, która będzie słynąć z klimatycznego, prestiżowego budynku będącego drogocennym kamieniem w koronie naszej dzielnicy. To też wyjście z ręką w kierunku sektora cywilnego, by wskazać, że poza działalnościami skierowanymi na nielegalne procedery jesteśmy w stanie jako Los Santos Outift równocześnie tworzyć i dzielić się rozgrywką z innymi sektorami dla zapewnienia pozytywnych emocji. Szczerze liczę, że każdy z czytających ten temat będzie stałym gościem tego miejsca przez wzgląd na restauracje czy wybudowane kasyno i zechce nawiązać z nami interakcje. Dziękuje serdecznie za przeczytanie i mam nadzieje, że do zobaczenia!
  7. **Gaspare Luciano zakupił magazyn słysząc dzień wcześniej o jego nadchodzącej premierze - wczytał się w jego treść i przesłał gratulacje Phoenix.**
  8. **Gaspare Luciano odebrał link od Jocelyn na oficjalnie zamieszczony wywiad z jego osobą na witrynie Daily Globe. Jest zadowolony z podnoszenia statusu swojego wizerunku i marki. Po przeczytaniu odrzucił telefon i udał się do dalszych swoich wieczornych spraw.**
  9. **Komisarz Portu Gaspare Luciano jest w stałym kontakcie z detektywem Holzerem by zbadać sprawę wybuchu pożaru. Przygotowuje się do nadchodzącej konferencji prasowej licząc, że uzyska właściwe fakty do przedstawienia mediom.**
  10. **Gdy oczy całego kraju skierowane są na Los Santos i wydarzenia, które mają miejsce od kilku tygodni, opinii publicznej i ważnym oficjelom państwowym nie umknęły wieści płynące z sieci o wydarzeniu, jakie miało miejsce na Paradise Island. Obecność Enrique Carrery, Supervisora Dystryktru II, wśród konfliktu pomiędzy turystami świata sławy skierowało oczy elektoratu na jego osobę. Zarzucona bierność podczas próby uderzenia kobiety przez mężczyznę, stawia Carrere w dość nietypowej sytuacji. Konserwatyści, niejako bastion Republikanów, są rozdarci przez fakt braku inicjatywy Supervisora na wydarzenia, których był świadkiem. Centryści obserwują sytuację nie wydając pochopnej opinii względem Partii Republikańskiej jak i jej reprezentantów, choć da się w ich wpisach odczuć wyraźny niesmak. Przychylność liberałów i zwolenników ruchów lewicowych zbliżyła się w obecnym przypadku niemalże do zera. Stanowy Komitet Partii Republikańskiej oczekuje wyjaśnień w tej sprawie od reprezentantów Hrabskich w strukturach Republikańskich.**
  11. Imię i nazwisko: City Administrative Officer Adres: Mayor City Hall, Carcer Way, Burton - Los Santos Kontakt: - Data rozpoczęcia przetargu: 23.03.2023 Data zakończenia przetargu: 25.03.2023 [Treść zlecenia] Urząd Hrabstwa Los Santos pod egidą Gabinetu Burmistrza miasta Los Santos poszukuje firmy w branży ochroniarskiej do długofalowej współpracy związanej z ochroną mienia oraz osób nalężących bądź dzierżawiących ziemię/budynki miasta. Do przyjęcia zlecenia wymagana jest zgoda na podpisanie klauzuli poufności. Wymagania: - Dane firmy/osoby - Kosztorys (płatność za świadczenie usług na przestrzeni tygodnia) - Portfolio (nieobowiązkowe) - Stan osobowy - Dyspozycyjność - Dostępność flota - Dostępne usługi ((W celu kontaktu, zapraszam na PW Discord - Garrett#1238))
  12. **Burmistrz Ackley zwołał nagłe posiedzenie gabinetowe na 21:00 zapraszając na nie reprezentantów departamentów chcąc omówić problematykę, która dotknęła miasto Los Santos i znaleźć ku temu odpowiednie rozwiązanie.**
  13. **Ackely jest osobiście wstrząśnięty całym wydarzeniem, w którym ofiary śmiertelne ponieśli kolejni ludzi w czasie feralnego tygodnia. Jednocześnie żywi nadzieję, że to koniec złych aspektów wracając ze wszystkim na dobrą drogę. Odezwał się do Martina Faye, który zaproponował mu swoją pomoc chcąc działać wspólnie z nowym orędownikiem pokoju na arenie hrabskiej spoza klasy politycznej.**
  14. **Ronald Ackley czytając artykuł zdał sobie sprawę na co Departament Transportu wydał pozwolenie - ma zamiar wezwać Szefa Departamentu i przetrząsnąć mu trzewia przez brak weryfikacji treści jakie miały miejsce na tamtych terenach. Jest wściekły, że pomiędzy spotkaniami odnośnie zamachu terrorystycznego ktoś wsadził mu w grafik reżyserka, który teraz robi "show".**
  15. **Burmistrz Ackley jest zadowolony z ruchu swojego Gabinetu. Cieszy się, że paszkwil, który został dopięty w poście Wagnera do jego nazwiska rozszedł się po kościach. Tym samym na dywanik wezwał Director of City Hall Staff i kazał zwolnić urzędnika ze skutkiem natychmiastowym.**
  16. Garrett

    [GRA/GARRETT] Joven

    W tym momencie opisałeś właśnie skoczka i nijactwo postaci. Operowanie jako barman, dziaranie ludzi, grzebanie w samochodach, praca strażaka i sprzedawanie suplementów to nie jest "coś normalnego" - w pełni zrozumiałbym gdyby zmiana pracy Twojej postaci wiązałaby się z jakimś backgroundem i możliwymi połączeniami między sobą (nie chodzi mi o rozterki postaci a umiejętności, które Twoja postać posiada by móc ewentualnie pracować gdzie indziej niż obecnie). A u Ciebie to wyglądało tak, że coś Ci się nudzi albo zmienia w rozgrywce i lecisz do innej profesji. No sorry ale to się nie klei - zostawiam sprawę górze, ale moim zdaniem ta blokada pomoże Ci zrozumieć właściwe kreowanie postaci ze smakiem.
  17. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  18. Historia i ustrój Hrabstwo Los Santos - jednostka administracyjna położona na południu stanu San Andreas granicząca przy drodze stanowej 68 na północny z Hrabstwem Blaine. Zostało założone w 1889 roku poprzez połączenie jednostek administracyjnych we wspólny organ samorządowy. Jeszcze w 1870 roku, tereny te były podzielone na miasteczka, które były niejednokrotnie łączone wskutek zmian terytorialnych po utracie wpływów hiszpańskich i wykupieniu terenów przez rząd Stanów Zjednoczonych. Hrabstwo Los Santos jest najbardziej wpływowym obszarem administracyjnym, ekonomicznym, transportowym, energetycznym i kulturowym w całym stanie, przy czym miasto Los Santos wchodzące w skład hrabstwa jest centrum administracyjnym hrabstwa i defacto stolicą stanu. Hrabstwo jest również obsługiwane przez dużą i złożoną sieć departamentów, agencji i okręgów specjalnych, które zapewniają szeroki zakres usług, w tym organy ścigania, opiekę zdrowotną, usługi socjalne, transport i wiele innych. Oprócz miast i obszarów nieposiadających osobowości prawnej hrabstwo Los Santos obejmuje również duże części obszarów przybrzeżnych, górskich i pustynnych, a także kilka parków, terenów rekreacyjnych i rezerwatów dzikiej przyrody. Hrabstwo jest głównym ośrodkiem biznesowym, przemysłowym i kulturalnym, znanym ze zróżnicowanej populacji, bogatej historii oraz tętniącej życiem sceny artystycznej i rozrywkowej. Poprzez rozległość terenu oraz ogromną ilość mieszkańców Los Santos i okolicznych terenów, hrabstwo jest podzielone na dystrykty by usprawnić działanie legislatury - a jej przedstawicielami są nadzorcy wchodzący w skład Rady Nadzorczej wybierani w wyborach powszechnych na określoną kadencje. Na czele władz wykonawczych stoi Gabinet Burmistrza z Burmistrzem na jego czele. Podział administracyjny LEGENDA: Dystrykt I - Downtown, South Los Santos, East Los Santos, Port of South Los Santos Dystrykt II - Vespucci, Little Seoul, Del Perro, La Puerta, LSI (Los Santos International Airport) Dystrykt III - Richman, Rockford Hills, Morningwood, Pacific Bluffs, Chummash Dystrykt IV - Vinewood Hills, Vinewood, East Vinewood Podział władzy Organem ustawodawczym w hrabstwie Los Santos jest Rada Nadzorcza Hrabstwa Los Santos. Administracja Rady Nadzorczej składa się z czterech nadzorców dystryktów oraz Przewodniczącego Rady Nadzorczej wybranych w wyborach powszechnych, którzy uzyskali najwięcej głosów oddanych przez elektorat. Na czele organu stoi Przewodniczący Rady Hrabstwa. To on odpowiada za prowadzenie obrad z możliwością rozstrzygnięcia impasu ustawodawczego poprzez oddane własnego głosu wskutek wyrównania głosów popierających i sprzeciwiających się proponowanemu projektowi aktu prawnego. Przewodniczący wraz z nadzorcami odpowiada za sprawne i przejrzyste zarządzanie i administrację w wyznaczonych dystryktach. Zarówno Nadzorcy jak i w określonych przypadkach CEO Rady Nadzorczej podejmują decyzje polityczne w imieniu mieszkańców hrabstwa a ich obowiązków może należy: Zatwierdzanie budżetu hrabstwa. Projektowania, zgłaszanie i głosowanie nad uchwałami, ustawami bądź rozporządzeniami wpływającymi na Hrabstwo. Służba i reprezentowanie własnego elektoratu w Radzie Nadzorczej. Kontrola władzy wykonawczej do zapewnienia prawidłowego funkcjonowania rządu. Kontrola władzy ustawodawczej poprzez tworzenie komisji specjalnych i poprowadzenie dochodzenia oraz pociągnięcie do odpowiedzialności urzędników publicznych łamiących prawo bądź uniemożliwiające prawidłowe działanie rządu. Władza wykonawcza Hrabstwa Los Santos jest odpowiedzialna za wykonywanie i egzekwowanie praw i polityki. Na jej czele stoi Burmistrz ze swoim gabinetem w skład którego wchodzi Zastępca Burmistrza oraz Asystent Gabinetu Burmistrza. Zarówno Zastępca Burmistrza jak i Asystent Gabinetu Burmistrza posiadają prawo głosu podczas obrad Rady Nadzorczej Hrabstwa, dlatego też istotnym aspektem polityki nadzorców jest współpraca z Gabinetem oraz stały kontakt pomiędzy organami. Burmistrz nie posiada prawa głosu jednak na mocy prerogatyw, posiada on możliwość oddania decydującego głosu nad procedowanym aktem prawnym gdy dysproporcja głosów jest wyrównana, a oddany głos przez Burmistrza jest decydujący. Następną prerogatywą Burmistrza jest możliwość przyjęcia, odrzucenia - na prawie weta bądź przekazania projektowanego aktu prawnego do poprawki i poddania go kolejnemu głosowaniu na najbliższej sesji Rady Nadzorczej. W następstwie - Burmistrz ma prawo przyjąć bądź odrzucić projekt uchwały, ustawy bądź rozporządzenia. Do obowiązków władzy wykonawczej należą: Odpowiedzialność za nadzorowanie codziennych działań rządu i zapewnienie prawidłowego wdrażania polityki i prawa. Egzekwowanie prawa i zapewnienie jego przestrzegania. Opracowywanie oraz wdrażanie inicjatyw i programów politycznych. Reprezentowanie władzy wykonawczej. Mianowanie urzędników hrabstwa i miasta Los Santos. Przygotowywanie budżetu i przedstawianie go władzy ustawodawczej do zatwierdzenia. Proces legislacyjny Legislacja to prawo lub zbiór praw uchwalanych przez ciało ustawodawcze jakim jest Rada Nadzorcza Hrabstwa a zatwierdzony przez organ zarządzający czyli Gabinet Burmistrza. To proces, w ramach którego organ ustawodawczy tworzy, debatuje i uchwala prawa, które są wiążące w jego jurysdykcji. Ustawodawstwo określa zasady i przepisy rządzące hrabstwem i społeczeństwa, które w nim mieszka. Obejmuje szeroki zakres działań jak chociażby podatki, opiekę zdrowotna, edukacja i wiele innych. Prawodawstwo jest ważnym narzędziem kształtowania społeczeństwa oraz zapewniania struktury i stabilności. Proces legislacyjny w Hrabstwie Los Santos przebiega następująco: Konstruowanie aktu prawnego: Polega na zaprojektowaniu przez członka organu ustawodawczego aktu prawnego wdrażającego, zmieniającego bądź uchylającego prawo, które ma obowiązywać w życiu codziennym mieszkańców. Przedstawienie wniosku: Wniosek jest przedstawiany przez członka Rady Nadzorczej podczas sesji. Wysłuchanie publiczne: Wniosek może zostać poddany wysłuchaniu publicznemu w czasie sesji Rady Nadzorczej, podczas którego autor przedstawia argumenty do zaakceptowania zaprojektowanego aktu prawnego. Debata i głosowanie: Projekt jest przedmiotem debaty i głosowania członków organu ustawodawczego hrabstwa. CEO Rady Nadzorczej ma prawo do określenia czasu wystąpienia każdego z uczestników sesji względem procedowanego projektu. Projekt zostaje przyjęty gdy liczba głosów "za" przewyższa liczbę głosów "przeciw". Zatwierdzenie przez organ wykonawczy: Jeżeli wniosek zostanie przyjęty przez organ ustawodawczy hrabstwa, jest on przesyłany do jednostki wykonawczej. Burmistrz ma prawo zawetowania wniosku lub podpisania go jako prawa. Uchwała: Jeśli propozycja zostanie zatwierdzona przez zarząd hrabstwa, staje się on rozporządzeniem, uchwałą bądź ustawą hrabstwa zapisaną w Dzienniku Ustaw. Władze Hrabstwa Los Santos Executive Government Mayor of Los Santos - Ronald Ackley Deputy Mayor of Los Santos - .................. Assistant of Mayor Office - .................. Legislative Government Chief Executive Officer Board of Supervisors - .........................
  19. **Joshua Shah jest lekko zmieszany po dotarciu informacji, że Kelly Velez i Shen Cross są razem a ciało jego nowej kobiety w negliżu zobaczą nie tylko zastępcy czy kadra zarządzajaca. Shah zastanawia się jak to się odbije na podejściu podwładnych do Crossa. Mając tabun pytań pracowników biurowych stacji 9 na temat jego przyjaciela, Shah postanowił unikać odpowiedzi na ich pytania kontaktując się z Crossem gdybając czy wiedział o tej sytuacji.**
  20. Zarząd: @Toyer Administrator: @Magik Developer: - Community Manager: @ThePilator Gamemaster: @Axonis Supporter: @kamil2289 Organizacja publiczna: Los Santos Sheriff Department Organizacja przestępcza: - Biznes: Pipeline Inn Projekt IC: Arbiters LEMC Spółka/Korporacja: M&F Company Postać kobieca: Vanessa Myers Postać męska: Shen Cross Celebryta: Kelly Velez @Madeleine Użytkownik forum: @UTK Najbardziej pomocna osoba: @kamil2289 Działacz immersji: @Speedy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin