Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

monster

Gracz
  • Postów

    76
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Aktywność reputacji

  1. monster polubił odpowiedź w temacie przez Antiv w [24.03.2023] Maxine Koci - chase you now (prod. UymiN)   
    **Mae Nidrooke po dostaniu od Uymin link do kawałka artystki przesłuchała go, zostawiła po sobie polubienie**
  2. monster polubił odpowiedź w temacie przez Krejzi w [26/03] [LIVE] @torcia_borcia   
    Dnia 26/03/2023r koło godziny 16:30 na oficjalnym instagramie Tori Ramirez pojawił się zapowiedanay live stream. Nastolatkę siedząc na kanapie pierw zaczęła się witać z widzami, po tym ciepło się z nimi przywitała i zapowiedziała że na owym live planuje luźno sobie porozmawiać z widzami oraz przetestować produkt marki bloom.
    T: Tori 
    W - Widz
    W - Czemu tak ostatnio działasz w sieci? Mało liveów, mało nutek, wszystkiego mało 😕.
    Tori naturalnie przeczytała komentarz na głos by wszyscy wiedzieli na jaki komentarz odpowiada
    T - Czemu tak mało? Staram się ponownie złapać wiatr w żagle i poczuć to wszystko. Co prawda wydałam You part two, ale przede mną jeszcze kawałek drogi który będę musiała przemierzyć.. Też na pewno nie będę jak kiedyś wypuszczała co tydzień czy dwa tygodnie nowej nutki, bo może się to przejeść szybko, a ja też wolałabym posiedzieć miesiąc, może dwa by stworzyć faktycznie coś lepszego niż co ten tydzień, dwa wydawać jakiś track który będzie średni.
    Tori na chwilę oderwała się od kanapy, łapiąc za szklaną butelkę z wodą kokosową, napiła się z niej i wróciła na kanapę, siadając po turecku.
    T - Też nie będę ukrywała ale ten live miał być zrobiony już miesiąc? Może dwa miesiące temu, jak byłam na wakacjach, ale dobrze że i tak udało mi się do tego zebrać!
    W - O co chodziło z tą nutką w ostatnim poście?
    T - Z tą nutką w ostatnim poście chodziło o to że planuję coś wydać ciszej zarechotała Od dłuższego czasu pracuję nad nowym kawałkiem który mam nadzieję że zamknie raz na zawsze ten mój cięższy rozdział w życiu. 
    W - O czym będzie ten kawałek?
    T - Kawałek będzie o moich błędach, o moim życiu, o moich fanach.. Też z takich ciekawostek mogę dodać że ten kawałek najprawdopodobniej będzie miał swoje video, ale co tam będzie to wolę nie zdradzać.. Niech to będzie taka fajna niespodzianka dla was! Szczerze mówiąc to uważam że ten kawałek to może być chyba jednej z lepszych kawałków które wypuszczałam? Tak sądzę.. 
    W - Będą jakieś vlogi?
    T - Tak, nie wiem czy o tym wspominałam czy nie.. Sklerozę mam.. ale planuję też jakoś bardziej się rozwinąć pod względem V-Tube? Wiecie.. jakieś vlogi, może za jakiś czas zrobię nawet z vloga z wyścigu F1. Sądzę że fajnie by to wyglądało, też na pewno myślę o jakimś tripie po Europie, pozwiedzać trochę krajów, pokazać wam co nieco. To są na razie tylko plany, ale chciałabym w pewnym momencie to wszystko zrobić no i zwiedzić trochę świata.
    Nastolatka przez następny czas porozmawiała jeszcze  z widzami, odpowiadając na ich pytania. Chwilę później sięgnęła po pudełeczko od marki bloom, które postawiła na stoliku.
    T - Dobrze więc tak.. Czekałam, czekałam i czekałam no i się doczekałam by móc zrobić dla was recenzję! Od górnie powiem że to nie jest sponsorowane! A i chciałabym jeszcze raz podziękować za tą paczusię! Jest mi bardzo miło że mogę ją sobie tutaj zrecenzować.
    Nastolatka po chwili zaczęła ostrożnie rozpakowywać pudełko, po chwili wyjmując wszystko co się w nim znajdowało. 
    T -  Design całego pudełka i produktów jest co najmniej zachęcający! Nie będę ukrywała że moim faworytem jest ten jeden podłapała do dłoni pomadkę bananową, pomachała nią obok swojej głowy Ten.. a później chyba ten brzoskwiniowy, na końcu ląduje truskawkowy. Produktowi też należy się pochwała że jest w pełni wegański i nie był testowany na zwierzętach, to też jest bardzo ważna uwaga.
    T - Na pierwszy ogień poleci pomadka Tasty Banana, który robi fajną furorę w sieci i jak mówiłam, jest moim faworytem!
    Nastolatka zsunęła górę z pomadki bananoweej, delikatnie przekręciła pokrętło w lewą stronę, tym samym wysuwając pomadkę. Powąchała jak pomadka pachnie, a następnie przejechała sobie kilka razy dokładnie pomadką po ustach, spogląda przy tym w lusterko którego nie widać na kamerze, finalnie cmokając ustami.
    T - Po zapachu da się już powiedzieć że czuć bardzo intensywnie banana, przyjemny jest to zapach, to na pewno jest już plusik! Ładnie też usiadł mi na ustach, nie widać mocnego pokrycia, fajnie jest to stonowane. Szczerze? kompletnie się nie zawiodłam i śmiało mogłabym was zachęcić do zakupu tej pomadki, bo naprawdę jest świetna. Pójdę sobie ją zmyć i zaraz do was wracam! Piosenkarka zgodnie z słowami poszła zmyć dokładnie pomadkę. Po chwili wróciła przed kamerę i zaczęła rozmawiać z widzami na temat pierwszej pomadki. T - Dobrze, więc Tasty Banana mamy zaliczone, pora na.. Juicy Peach! Nie ukrywam że jest to mój drugi faworyt z tej trójki! Po chwili wysunęła kolejną pomadkę powąchała ją, po czym odpowiednio rozprowadziła ją na swoich ustach. T - Ten nie ma tak intensywnego zapachu, ale i tak czuć tą brzoskwinię. Podobnie w sumie jak ten bananowy, nie widać mocnego pokrycia, dobrze jest to stonowane cmoknęła kilka razy ustami czuć też ten smak brzoskwini, jeśli całowalibyście się z swoją drugą połówką to jestem przekonana że by ta osoba nie narzekała na to, bo smak? Rewelacja. Nie klei się to i jest przyjemna, komfortowa taka. Również wam go polecę, a ja zmykam szybko to zmyć i zaraz pora na truskaweczkę! Borcia pobiegła sobie szybko zmyć pomadkę z ust, zaraz to wróciła po chwili, rozsiadając się na kanapie. T - Póki co te dwa były całkiem niezłe, na pewno będę je nosiła ze sobą, ale przed nami jeszcze pomadka trzecia czyli.. podłapała do dłoni błyszczyk truskawkowy, pokazała go oglądającym  Strawberry Kiss, całkiem przyjemna nazwa, ale zobaczymy jak będzie tutaj grał z moimi ustami. Torcia jak wcześniej wysunęła pomadkę, powąchała ją i dokładnie rozprowadziła ją na swoich ustach. T - Mmm, ten też mnie fajnie porywa, ale jest podobny do reszty, dobrze stonowane kolory, nie ma przesadności, również fajny zapach, smak o dziwo też mi przypada do gustu! Ją mogłabym przybliżyć bardziej do brzoskwiniowego, tam było czuć dobry posmak i tu też, w tym bananowym akurat czułam to intensywniej, ale co by nie było każdy z tych jest dobry. Przyjemny zapach, dobre tonowanie kolorów, smak też przyjemny.  Nastolatka zaraz to wskazała palcem by widzowie poczekali, zmyła dokładnie pomadkę i wróciła na kanapę, siadając w siadzie skrzyżnym. T - Co by nie było, to jest tylko moja opinia o tym wszystkim. Pomadki spełniają jak najbardziej swoją rolę, każdy z tych pomadek zrobił swoją robotę i to tu jest chyba najważniejsze. Bloom weszło z przytupem na rynek wyprowadzając te pomadki i zobaczymy jak będzie dalej! Bo póki co, wszystko wygląda bardzo dobrze.   Nastolatka przez kilka następnych chwil porozmawiała z swoimi widzami na temat kosmetyków jak i samej marki bloom. Po tym zaczęła nieco rozmawiać z widzami o swoich poprzednich kawałkach (głównie o utworze ''You pt.2''), zdradziła im co nieco nt. bycia cheerleaderką na ULSA oraz samej nauki. Po 2.5h streamowania nastolatka pożegnała się słodko z widzami i zapowiedziała że w najbliższym czasie na pewno odbędzie się kolejny live.  
  3. monster polubił odpowiedź w temacie przez bajtek w Baby Ray (Braylon Higgins)   
    Wielokrotny gość na topowych pozycjach notowań NORM 100, debiut roku oraz twórca albumu i kolaboracji 2022 według Celebrity Awards 2022, jeden z najbardziej obiecujących artystów młodego pokolenia - Braylon "Baby Ray" Higgins. Pierwsze muzyczne kroki zaczał stawiać po przeprowadzce na stałe z szarego Liberty City do słonecznego Los Santos, San Andreas. Tutaj, w pogoni za sławą odnalazł dalekiego kuzyna Chase Love, którego odkrył na rodzinnym drzewie genealogicznym. Krewny, który jak się okazało również działa na lokalnej scenie muzycznej, otworzył Higginsowi drogi do pierwszych znajomości, które pozwoliły mu odnaleźć się w nowym mieście. To dzięki Chase'owi poznał takie osoby jak Asami Kiyoko - jego późniejszą, kilkumiesięczną partnerkę, małżeństwo Memphis & Lexie Tavares, czyli późniejszego szefa labelu, w którym Baby Ray podpisał pierwszy kontrakt oraz jego chwilową menedżerkę oraz wielu innych towarzyszy podczas drogi na szczyt.
    Na pierwszym miejscu w tym, co tworzy, stoi melodia. Wszelkie gitarowe beaty, bardziej śpiewane partie czy płynące po wesołym podkładzie flow to główne cechy Baby Ray. Motyl - to jeden z ważniejszych, o ile nie najważniejszy symbol dla Braylona. Śledząc jego kariere nie trudno zauważyć, jak często wplata go w to, co tworzy. W wersy, okładki, czy przede wszystkim nazwy ważniejszych projektów, takich jak EP "melodies & butterflies" czy nadchodzący album "BUTTERFLY EFFECT". Jak sam opisuje, motyl kojarzy mu się z czymś miłym - z wydarzeniami, osobami czy sytuacjami, dlatego tak często stosuje ten symbol w swojej twórczości - bo mimo kilku potknięć, kojarzy mu się z czymś przyjemnym. Wielokrotnie w wywiadach przyznawał, że jest kiepskim tekściarzem, chociaz z biegiem czasu warstwa liryczna znacząco się poprawiła. Dzięki swojemu melodycznemu stylowi mógł przebić się przez morze innych, niewyróżniających się raperów, dzięki czemu w stosunkowo krótkim czasie został zaangażowany w swój pierwszy, oficjalny występ podczas Self Festival pod koniec lipca 2022. Niedługo później podpisuje pierwszy kontrakt z major-label GENERATION-A, który jednak nie trwa zbyt długo i kończy się w niezbyt przyjaznych warunkach. Pod szyldem GEN-A wydaje jeden ze swoich większych hitów, kawałek Waterfall z gościnnym udziałem ówczesnej partnerki Asami Kiyoko. Dalsze plany pod nadchodzącą EP "melodies & butterflies" przechodzą w ręcę drugiego labelu, z którym związał się Braylon - 101 Records. To własnie 101' wydaje pierwszą EP rapera i późniejszy, kolaboracyjny album BABY PRINCE we współpracy z innym raperem z Los Santos - MOB Prince.
    2023 zaczyna się dla Baby Ray okropnie, a zła passa zdaje się nie opuszczać go jeszcze przez jakiś czas. W styczniu razem z MOB Prince wyrusza w krótką trasę koncertową po stanie San Andreas, promującą ich wspólny projekt. Po jednym z koncertów dochodzi do sprzeczki między MOB Prince, a kilkoma bangerami z przeciwnego setu. Przepychanka słowna, w której Baby Ray uczestniczy jedynie jako "widz" przeradza się w krótką wymianę ognia, w której najwiekszym poszkodowanym zostaje Braylon - przez odniesione rany zapada w śpiączke, a jego stan nie wróży nic dobrego. Paparazzi i inne fake-portale od razu wrzucają go do czarnego worka, skreślając jego niskie, ale jednak istniejące, szanse na przeżycie. Spora część lokalnej branży jednoczy się w pomocy raperowi i jego rodzinie, wielu z jego muzycznych przyjaciól odwiedza go w klinice w San Francisco. Raper ostatecznie odzyskuje siły i wraca do Los Santos z nowymi bliznami - tymi na ciele, jak i na psychice, które co jakiś czas dają o sobie znać.

    W międzyczasie wybucha konflikt między nim, a nowym menedżerem byłej wytwórni, Martinem Faye. Cała nienawiść do przedsiębiorcy, spowodowana zazdrością i nadmiernym myśleniem, z którym zmaga się raper, przeradza się później w poważniejszą sprzeczkę. Z tego powodu dochodzi do ich bójki, która nie ujrzała światła dziennego, później do brutalnego pobicia Baby Ray na backstage jednego z klubów w Los Santos, do którego przyjechał na gościnny występ u boku swojego dobrego znajomego, Hoodstara, o które raper momentalnie oskarża swojego nowego nemesis. Pod koniec marca do sieci wycieka informacja na temat kolejnego zlecenia pobicia Baby Ray, tym razem wydanego przez osobę z bliskiego otoczenia Martina i Asami - DJ ASTRO. Każda z tych sytuacji spowalnia lub nawet całkowicie zatrzymuje pracę nad pierwszym, solowym LP chłopaka - butterfly effect. Ostatni, solowy singiel Baby Ray pojawił się w październiku, a mętlik w głowie i lęk wywołany przez bieżące wydarzenia oddala jego fanów od premiery kolejnego.
    Baby Ray
     
  4. monster polubił odpowiedź w temacie przez sleepwalker w [24.03.2023] Maxine Koci - chase you now (prod. UymiN)   
    **24 marca w godzinach wieczornych na platformie v-tube pojawił się debiutancki singiel początkującej piosenkarki Maxine Koci. Utwór nosi tytuł "chase you now", natomiast nad jego produkcją spoczeła ptoducentka UymiN, działająca pod szyldem wytwórni .101. Na okładce nowego singla można dostrzec sportowca Paulo Rodrigues'a, który został zaproszony do zdjęć przy owym projekcie. Sam kawałek jest bardzo dobrej jakości, ze względu na nagrywki w profesjonalnym studiu nagraniowym.**
     
     
    Lyrics:
    SS'y:
    Promocje:
    Dane:
     
  5. monster polubił odpowiedź w temacie przez naughty w [19/03/23] [GEN-A] RONNIE x F*CK FEELINGS EP.   
    ** Dziewiętnastego marca, w godzinach późno-popołudniowych na wszystkich portalach streamingowych oraz vTube wytwórni Generation-A pojawił się długo zapowiadany album wokalisty RONNIE. F*CK FEELINGS jako projekt został zapowiedziany krótki czas po premierze pierwszego albumu artysty (VINEWOODSTORIES) i choć ze względu na dość długi okres przygotowawczy albumu i prężnej pracy każdej ze stron, finalnie wyszedł w krótszej wersji. Album jest krótką wyprawą dla osób, które zmagają się z problemami w uczuciach, choć faktycznie nie jest to nigdzie napisane. Twórca skłania się ku temu, by nakreślić w tym tworze swój (dawny) stan, który przechodził, ale z pomocą osób trzecich - wyszedł z tego. Na Extended Play dograło się dwóch graczy przemysłu muzycznego - Baby Ray & CHA$E, a za wsparcie w postaci dogrania perkusji - Ulrik Eriksen. Za produkcję odpowiada - MONT2K. Jakość wszystkich utworów jest na poziomie studyjnym. **
     
    1. ALL I LOVED feat. CHA$E, Ulrik Eriksen.

     
    2. LOSE MYSELF IN YOU feat. Baby Ray, Ulrik Eriksen.


    3. FAKE LOVE DON'T LAST feat. Baby Ray, Ulrik Eriksen.

     
     
    4. Misery Business feat. Ulrik Eriksen (COVER)

     
     
     
     
  6. Entity Splash Gang Spotem polubił odpowiedź w temacie przez monster w Miyu "UymiN" Nishigaki   
    DECEMBER

    /Początek grudnia okazał się być totalnym niewypałem.. nie zrobiłam nic i nie ruszyłam się do przodu. Pierwsza impreza, na której byłam za konsolą skończyła się najgorzej jak mogła; pobicie jakaś strzelanina przed lokalem jedyna dobra rzecz, że koncert baby prince udał się - oprócz tego nie było żadnych plusów, może po prostu nie nadaje się do tego?/


    /Jest już druga połowa miesiąca dostałam kilka propozycji aby stworzyć set i zagrać na różnych imprezach, ale.. nie potrafię tego zrobić; cały czas mam przed oczami ostatni performance i złe rzeczy, które na nim się wydarzyły, nie chcę aby było powtórki a sama myśl o tym powoduje, że źle się czuje. Muzyka jest mi dalej bliska i ważna; ale od pewnego momentu nie daje mi tyle zabawy co wcześniej, wystawiłam snippet kolejnego projektu (ciekawe czy ktoś go w ogóle widział) nawet teraz czuję, że to nie jest odpowiedni moment aby ruszać z tym dalej. Ostatnio dostałam wiadomość od matki, żebym wróciła do rodziny; może to jest ten moment powrotu..? Nie trzyma mnie wiele rzeczy w tym mieście, a u siebie mogłabym przemyśleć wszystko w gronie najbliższych; słyszałam też od matki, że stan ojca pogorszył się nieco.. teraz na pewno muszę tam polecieć. Zaraz sprawdzę najbliższe loty kierunek Kioto! Może powinnam chociaż przeprosić ludzi z 101 Records, poinformować ich że wylatuje na jakiś czas; nah zrobię to przed samym wylotem!/

    MONTH LATER

    /Już minęło trochę czasu odkąd wróciłam do siebie, spędziłam ten czas z rodziną tak jakbyśmy nie widzieli się parę lat, a co najważniejsze podczas mojego pobytu stan ojca znacznie się poprawił. Miałam napisać wiadomość do bliskich i pracodawców z Los Santos o moim wylocie, ale nie zrobiłam tego - wyparowałam jak duch bez powiedzenia o tym komukolwiek, miałam w tym miejscu obietnice z różnymi ludźmi oraz pomysły nad innymi projektami, ale to pewnie już przeszłość; wątpie że pamiętają o czym rozmawiali z "laską w masce". Podczas pobytu całkowicie wyłączyłam się od muzyki, zrobiłam sobie detoks..? tak bym to mogła nazwać; brakuje mi powoli muzyki a szczególnie pracy w studio z innymi teraz dopiero zauważyłam, że czasem byłam chamska dla artystów jeżeli wciąż jest dla mnie miejsce w tej branży to na pewno zmienię to. Wydarzenie z klubu jest cały czas w mojej głowie, ale już nie przejmuje się tym aż tak przysłowie, że czas leczy rany idealnie spisuje się i mogę uznać że jest prawdziwe; muszę częściej używać tych słów może pomoże też innym./
     
    WEEKS LATER

    /Wróciłam już do miasta szczerze to nic się tutaj nie zmieniło wciąż Ci sami ludzie; masa imprez w weekend i nowości od tutejszych
    artystów to są rzeczy, które przekonały mnie do postawienia kroku w tym mieście i dalej mnie przekonują. Zaskoczyłam się pozytywnie.. mimo mojej /przerwy/ wiele osób wciąż o mnie pamiętało; bez większego problemu wróciłam do wytwórni i mogłam wciąż pracować jako producentka, a ta rola w tym momencie najbardziej mi odpowiada. Wspomniałam gdzieś tam wcześniej o kilku obietnicach i nie myliłam się część z nich została zupełnie zapomniana, ale na moje szczęście pewna osoba o tych najważniejszych dla mnie pamiętała cały czas. Po kilkunastu dniach w mieście wydarzyło się tyle, że nie wiem nawet od czego mogę zacząć; praca, praca i jeszcze raz praca.. musiałam nadrobić zaległości, które powierzyły mi niektóre osoby przed moim wylotem to było dosłownie kilka nieprzespanych nocy przy kawałkach artystów aby wyrobić się przed deadline, ale udało mi się i za niedługo powinna ta ciężka praca wyjść na światło dzienne; praca producentki jest zbawieniem dzięki niej wciąż mogę tworzyć to co kocham i na razie będę się głównie tego trzymała. Człowiek nie żyje z samej twórczości, a w sferach prywatnych też bardzo dużo się pozmieniało.. poznałam osobę? A raczej znałam już ją wcześniej mimo to dopiero po "rozłące" uderzyły mnie uczucia do tej osoby, wiele rzeczy zadziało się nagle i na samym początku nie byłam do niczego zbytnio przekonana; ale jak teraz o tym myślę to byłam wtedy po prostu głupia. Dzięki temu poznaniu Los Santos stało się dla mnie drugim domem, w którym bez chwili zawachania mogę powiedzieć, że też mam rodzinę; a co najważniejsze mam osobę, z którą mogę sie dzielić swoimi problemami, szczęściem i czymkolwiek co przyjdzie mi do głowy, ciekawa jestem jak długo wytrzyma te zmiany nastroju. Przez muzykę poznałam najważniejszą osobę w moim życiu, wiele osób i każda z tych osób jest wspaniała na swój sposób, teraz czas iść przed siebie i zobaczyć gdzie dalej zaprowadzi mnie muzyka.. who knows? Nie ważne gdzie zaprowadzi mnie muzyka to myślę, że będzie i tak zabawnie a już na pewno nie zanudze się przez nią./
  7. monster polubił odpowiedź w temacie przez Antiv w help_orphanage v2 - charity tunes   
    **Po otrzymanej nominacji, w dniu 15 marca na oficjalnym kanale v-tube modelki pojawił się utwór, który został wykonany za pomocą gitary akustycznej specjalnie pod akcją charytatywną #help_orphanage. Podczas słuchania melodii zagranej przez Mae można wyhaczyć drobne błędy w niektórych momentach jej gry. W opisie utworu jest napisane, że za grę na instrumencie odpowiedzialna w pełni jest Mae Nidrooke oraz podziękowania dla @monsterUymin za pomoc przy całej produkcji **
     
     
  8. monster polubił odpowiedź w temacie przez bunia w Ayla Love   
  9. monster polubił odpowiedź w temacie przez bajtek w [13/03] LIFEINVADER LIVE (@babyray)   
    13 marca około 9PM na LifeInvader'owym profilu Baby Ray rozpoczęła się transmisja na żywo, na której raper odpowiadał na pytania oglądających oraz opowiadał o bieżących sprawach, m.in. planach na dalsze ruchy muzyczne, które od dłuższego czasu są wstrzymane. LIVE trwał około czterdziestu minut i nie był wcześniej zapowiadany.
    Baby Ray: Strzała, jak leci ludzie? Wpadłem się trochę wygadać, bo ostatnio coraz mniej jakichkolwiek interakcji z Wami z mojej strony.. Wszystko przez całe gówno, które od początku roku nie chce odpuścić. Zaczne może od tego jak się czuje, to dla mnie najważniejsze.
    (Raper gada przez zatkany nos, co jakiś czas nim pociąga; słychać, że jest przeziębiony.)
    Baby Ray: Wiecie..nie chce, żeby to zabrzmiało źle, ale muzyka zawsze jest u mnie na DRUGIM miejscu, okay? Na pierwszym stawiam bliskich, swoje zdrowie i tak dalej, to chyba całkiem normalne. Gdyby było na odwrót, to pewnie szybko odczułbym na sobie skutki takiego życia, z resztą Wy jako moi fani, obserwujący, na pewno też.
     Czy po strzelaninie i byciu w śpiączce odczuwasz dalej jakieś skutki pod względem zdrowotnym? - pytanie z czatu
    Baby Ray: Czy odczuwam dalej skutki postrzelenia... Yeah, do tego właściwie dążyłem. Zdrowotnie wszystko u mnie gra, może od tego powinienem zacząć. Wiadomo, że czasem odczuwam jakieś bóle przy cięższych pracach fizycznych, przy jakimś intensywnym krzyczeniu, ale poza tym jest w porządku - fizycznie. Psychicznie, szczerze mówiąc? Cały czas mam mętlik, milion myśli w głowie. Raczej większośc z Was słyszała o ostatniej akcji w Neon Sky - to tylko dolało oliwy do ognia, serio. I wiecie co? Nie boli mnie to, że mnie to spotkało - boli mnie to, że moi bliscy musieli odczuwać tego skutki. Widziałem zdjęcia zrobione sprzed klubu, kiedy ładowali mnie do ambulansu i serio, taki widok odbił się na bliskich mi osobach - ciągły stres, martwienie się - ja też to przeżywam, okay? Ale ja to ja, przeżyłem jedno gówno znacznie poważniejsze od tego i przeżyje pewnie wiele innych. To jest chore, serio. Ludzie w tym pierdolonym mieście, tfu, ludzie w każdym pierdolonym mieście nie mogą nawet w spokoju, bez stresu wyjśc na ulicę. Musisz uważać co mówisz, gdzie sie pojawiasz, z kim sie trzymasz, bo KOMUŚ może sie to nie spodobać, serio. To gówno jest chore. A z drugiej strony pojawiają się zwykłe żmije tego biznesu, które na takich akcjach zbierają wyświetlenia, jakieś fake-portale, które momentalnie wrzucają Cie do czarnego worka i skreślają jakiekolwiek szanse.
    Wiem co mówię, bo przykładem może być chociażby Memphis i jego stan zdrowia. Trzymam kciuki za tego czarnucha, jak tylko będe mógł do niego wejść to wchodzę bez zastanowienia. On był przy mnie cały czas w San Francisco, ja nie pozostane dłużny. Rozumiecie to? Dopiero oficjalne oświadczenie otworzyło ludziom oczy i dało do zrozumienia, że to nie jest pierdolona akcja promocyjna. To nie jest jakiś DJ, który na swojej rzekomej śmierci buduje powrót do branży. Mam nadzieje, że nie ma za dużo takich ludzi jak on, serio.
    Kim jest dziewczyna z którą dodawałeś zdjęcia na social media?
    Baby Ray: Słuchajcie, traktuje Was wszystkich jak rodzinę, ale postanowiłem oddzielić swoje życie prywatne od tego muzycznego. To znaczy, w pewnym stopniu. To jest to, o czym rozmawiałem w wywiadzie dla Luisa Chorosteckiego - chcę pokazywać Wam, jak jestem szczęśliwy, że wszystko się układa i tak dalej, ale z drugiej strony internet jest nieprzewidywalny i nie wiem co może być za jakiś czas. Na pewno zobaczycie jeszcze sporo naszych wspólnych zdjęć, I promise.
    Utrzymujesz jakiś bliższy kontakt z Asami? Czy Asami po tym ostatnim pobiciu Ci jakoś pomogła? Przecież też tam była, a to ją ludzie eskortowali.
    Baby Ray: To pytanie łączy się z tym, co mówiłem chwilę temu. Wiem, że nasz związek był publiczny, o ile to dobre określenie, ale to co dzieje się między nami po tym wszystkim, co było ostatnio, zachowuje dla siebie. Będzie łatwiej dla nas obu, tak myślę, jak przestaniecie poruszać ten temat czy to u mnie czy u Asami. Obydwoje żyjemy, jesteśmy dalej na scenie - to chyba najważniejsze. A kwestia eskortowania z klubu? Nie rozumiem trochę tego pytania, jeśli potrzebowała takiej pomocy, to przecież nikt nie zostawiłby jej samej w takiej sytuacji. Ja swoją pomoc otrzymałem od chociażby Blake czy Memphisa, dlatego nie ma co przyczepiać się do takich małych szczegółów, serio. Do tych dużych też nie.
     Czemu "shooting stars" sie nie pojawiło? Kiedy w końcu wrócisz?
    Baby Ray: Kawałek "shooting stars" nie wleciał do sieci przez akcje w Neon Sky i najpewniej usłyszycie go dopiero na albumie. Właśnie, skoro już przy albumie jesteśmy...przykro mi o tym mówić, ale na 90% BUTTERFLY EFFECT nie pojawi się w marcu. Mówiłem wcześniej - bliscy są dla mnie najważniejsi, zdrowie też, na tym się teraz skupiam. Potrzebuje ułożyć wszystko w głowie, przemyśleć pare kluczowych spraw i kiedy będę gotowy, to usłyszymy się po długiej przerwie w moich solowych kawałkach. W sumie... mogę dać Wam przedsmak tego kawałka pod koniec live, chociaż tyle mogę zrobić na ten moment.
    Z kim poza MOB Prince chciałbyś zrobić kolaboracyjny album, gdybyś miał znów okazję?
    Baby Ray: Na pewno z CHA$E, ale myślę, że tą odpowiedzią nikogo nie zaskoczyłem. A poza moim kuzynkiem...wiem! Przy okazji zdradzę Wam jednego z gości na moim albumie - breedlove. Jestem jego fanem odkąd wpadłem pewnego razu na jego wystep w Neon Sky, jeszcze przed remontem i zmianą lokalizacji. Od tamtej pory sprawdzam każdą nowość, wydaje mi się, że moglibyśmy stworzyć razem konkretny, melodyczny krążek. A jeśli chodzi o jakieś kolaboracje poza dużymi projektami...może atropa? Nie wiem jak by to wyglądało, ale chciałbym kiedyś stworzyć z nią kawałek. Pisaliśmy trochę przy okazji ostatniej przykrej sytuacji związanej z nią, nie chce mówić wprost, Jill wydaje się być mega w porządku - na żywo chyba nie mieliśmy okazji się poznać, albo tego nie pamiętam. Wybacz jeśli zapomniałem!
    Jakie masz aktualne plany?
    Baby Ray: Skupić się na bliskich i sobie, tak jak mówiłem. Album będzie powstawał w swoim tempie, raczej niezbyt intensywnym; na pewno zobaczymy się przed nim w jakichś gościnnych zwrotkach u innych.
    Przebijesz barierę trzech statuetek na następnym Celebrity Awards?
    Baby Ray: Nawh, nie wydaje mi się. Szczerze? I tak po tegorocznej gali jestem spełniony. Trzy statuetki jako debiutant, damn.. Czasem sam w to nie wierze, ale to właściwie Wasza zasługa, ludzie. Dziękuje za każde wsparcie jakie od Was dostaje, czy to muzyczne, czy prywatne - naprawde to doceniam.
    Jest jakaś data koncertu czy nie planujesz koncertować teraz? Który z koncertów wspominasz najlepiej?
    Baby Ray: Odpuszczam póki co wszelkie występy, przykro mi. A co do drugiej części pytania...chyba mimo wszystko wystep na Self Festival w wakacje. Moje pierwsze kroki na dużej scenie, na pewno ogromny boost kariery, za co z tego miejsca, nie wiem już który raz, dziękuje Chloe i Ethan'owi z Self Radio - gdyby nie ten festiwal, to na pewno nie byłbym teraz w tym miejscu.
    Czemu Twoim albumem nie zajmuje się mont2k tylko UymiN?
    Baby Ray: Obiecałem UymiN dawno temu, że zaangażuje ją w produkcje tego krążka, złapaliśmy się jeszcze przed trasą BABY PRINCE w studio 101 Records, Montez to raczej trapowe brzmienia, a ja na BUTTERFLY EFFECT skupiam się na melodycznych, w sporej części gitarowych beatach, które sam gram. Chcę po prostu, żeby większa ilość osób zauważyła UymiN jako producentkę, żeby więcej ludzi ją doceniło. Co nie zmienia faktu, że nie wykluczam na przykład zaproszenia mont2k na jakiś kawałek? To mój mały brat, jego też chce wesprzec jak tylko moge. Obydwoje są świetnymi producentami, dlatego zamiast zastanawiać się czemu ten, a nie tamten, powinniście sprawdzić wszystko co robią obydwoje, serio.
    Raper pociągnął kilka razy zatkanym nosem, przecierając go w zwiniętą chusteczkę.
    Baby Ray: Okay, skoczę tylko po sprzęt i pokaże Wam kawałek "shooting stars", tak jak wspominałem wcześniej.
    Chłopak wrócił po krótkiej chwili z laptopem, z którego włączył odtwarzanie kawałka "shooting stars" od losowego momentu - zaraz po skończeniu odtwarzania pożegnał się z ludźmi i zakończył transmisję.
     
     
  10. monster polubił odpowiedź w temacie przez rebelski w breedlove   
  11. monster polubił odpowiedź w temacie przez Damianero w [12/03] The Fruity Threesome | bloom cosmetics   
    **12 marca 2023 o godzinie 18:00 zgodnie z wieloma wcześniejszymi zapowiedziami na stronie internetowej Bloom Cosmetics pojawiła się pełna kolekcja The Fruity Threesome. Mieszkańcy Los Santos mogli już kilka tygodni wcześniej przyuważyć promocję pierwszej nadchodzącej kolekcji na kilku billboardach w centrum miasta. Cała kolekcja The Fruity Threesome jest setem trzech pomadek odżywczych o smaku i zapachu banana, truskawki oraz brzoskwini. Oko zainteresowanych mogła przyciągnąć w głównej mierze nazwa całej kolekcji, która w dosłownym tłumaczeniu może być odbierana jako "owocowy trójkącik". Marka nie określiła nigdzie płci dla której kierowana jest kolekcja, z czego można wnioskować, że produkty te kierowane są zarówno dla mężczyzn, jak i kobiet. Kolekcję zamówić można przez stronę internetową, zamówić ją do punktu stacjonarnego Bloom Store, lub zakupić ją już bezpośrednio na miejscu. Do każdego zamówienia dokonanego przez zarejestrowanego użytkownika dodawane są bloom points, które dopisywane są do konta użytkownika (1bp - 1$). Bloom points otrzymywane na stronie sklepu można w większej ilości wymieniać na zniżki oraz gratisy. Promocją całej kolekcji The Fruity Threesome zajęła się bezpośrednio Ayla Baldwin i Damiano Raggi, udostępniając na swoich social mediach liczne zapowiedzi i zdjęcia z produktami. Pudełka z setami pomadek dnia 12.03.2023 zostały wysłane na skrzynki PR znanych nazwisk w Los Santos, co służyć ma nie tylko promocji produktu, ale i możliwości poznania opinii osób właśnie opiniotwórczych.**




    PR BOX
    Kosmetyki dostępne w sklepie i ilość ich użyć:
    Promocja i wydatki:
    Dane do wyceny:
  12. monster polubił odpowiedź w temacie przez rebelski w breedlove   
    Fotki z wycieczki na górę Mount Chiliad upamiętniającej zmarłego już zawodnika MMA Fionn'a Ward'a.

  13. monster polubił odpowiedź w temacie przez naughty w RONNIE   
    VI. "Can't take a good day without a bad one."
    Luty można zaliczyć do przełomowych miesięcy w karierze wokalisty. Wygranie w jednej z ważniejszych kategorii tegoż wieczoru, a dokładniej "Artysty Roku" wywołało u chłopaka nie tyle, co lawinę szczęścia, co zrozumiał również, że obecnie - na jego barkach spoczywa wielka odpowiedzialność. Nie może zawieść swoich fanów, przyjaciół z branży i wytwórni, której na czele stoi managerka chłopaka - Lexie Tavares. I choć chciałby dać z siebie dwieście procent, to czasami się po prostu nie da. Publicznie przyznał o okrojeniu wersji albumu "F*CK FEELINGS" do stopnia Extended Play. Spowodowane to było niezadowoleniem z przygotowanego materiału. Tyrone uznał go za niewłaściwy i usunął poszczególne jednostki z krążka. Drugim powodem był nieco bardziej poważny, bowiem chodziło o brak kobiecego wokalu do dwóch-trzech utworów, które miały pojawić się na albumie podczas wielkiej premiery. Mimo tego, chłopaka to przytłoczyło i doznał małego załamania. Czuł się bezsilny w momencie, gdy chciał spełnić wszystkie oczekiwania swoich fanów. W trakcie tego wszystkiego doszły również pozytywne epizody, czy sytuacje w postaci chociażby nawiązania kilku nowych współprac, w której RONNIE zostanie oficjalnie ogłoszony ambasadorem już wkrótce. Wziął również udział w akcji charytatywnej "Help Orphanage v2" stworzonej pierwotnie przez Memphis Tavares, czy wydał wspólny utwór "fake love don't last", gdzie wystąpił na wokalu Braylon "Baby Ray" Higgins, a na perkusji Ulrik Eriksen - CEO ArcAngels i były bębniarz zespołu Phobia. Zauważalną rzeczą było również u niego dość ostre komentowanie fajtłap życiowych w showbiznesie na social-mediach, czy chociażby oficjalnie z prywatnego ramienia zdradził obecną sytuację zdrowotną Memphis Tavares w celu zapobiegnięcia dalszego siania fermentu i bezpodstawnego posądzania rapera o użycie taniej sztuczki uśmiercenia samego siebie, jako chwyt marketingowy.
    Wygranie kategorii Celebrity Awards 2022: Artysta Roku. Wzięcie udziału w akcji "Help Orphanage v2". Oficjalne ogłoszenie skrócenia albumu z Long Play na Extended Play. Premiera utworu: RONNIE feat. Baby Ray, Ulrik Eriksen - fake love don't last (prod. mont2k). Przerwanie milczenia na social-mediach ws. stanu zdrowotnego Memphis Tavares, zdementowanie plotek w sprawie rzekomej śmierci rapera. Ostre i negatywne wypowiedzi w kierunku new-comer'a w showbiznesie podczas marnej próby wybicia się na śmierci ikony trenerów MMA Los Santos oraz jednego z zawodników.
  14. monster polubił odpowiedź w temacie przez ADVGierki w CNT 101: What not to do as CEO of a company? The pathetic example of Alice Moner & Kaylee Roxterhood.   
    CNT 101: What not to do as CEO of a company? The pathetic example of Alice Moner & Kaylee Roxterhood.
    Oficjalnie ogłoszono publiczny werdykt w sprawie Blake Rawlings v. Chocoa (Alice Moner). Głównym powodem oskarżenia wystosowanego przez kancelarie Rockefellers Law Office było złamanie zasad nawiązanej umowy między spółką Chocoa, a jej ambasadorem - Blakiem Rawlingsem.
    Najwyraźniej przykład złego PRu Travisa Torresa, czy też Jacoba Scotta i Sophie Lettiere-Scott o których pisano w artykule 001 A LESSON IN MARKETING: JACOB SCOTT AND SOPHIE LETTIERE-SCOTT FALL EVEN DEEPER INTO THE MUD nie było wystarczającą lekcją dla CEO spółki Chocoa - Kaylee Roxterhood, oraz jej partnerki biznesowej - Alice Moner. Kilkanaście minut po oficjalnym ogłoszeniu wyniku, dwójka  osób zarządzających jedną z większych spółek produkujących wyroby czekoladowe na terenie Los Santos wstawiła gify na swoje profile lifeinvader jawnie wyśmiewając kwotę odszkodowania, o którą wnioskowali oskarżyciele. Faktycznie, ilość wypłaconego odszkodowania w porównaniu do wstępnej zażądanej kwoty jest niska - ale w żadnym stopniu nie powinno być to odbierane jako powód do śmiechu. Mimo odrzucenia większości wstępnie postawionych oskarżeń, przybity został tylko jeden - najważniejszy. Spółka Chocoa została uznana jako WINNA zarzutu niewywiązania się z umowy (kontraktu) zawartego pomiędzy Chocoa a Blake Rawlings w dniu 15/10/2022.
    Czemu ten zarzut jest 'najważniejszy'? Bo jawnie przekazuje to, że spółka Chocoa jak i jej zarząd - Alice Moner oraz Kaylee Roxterhood nie są osobami godnymi zaufania w sferze dużych korporacji. Skoro już jeden raz nagięli zasady, nic nie stoi na przeszkodzie, by zrobili to ponownie. PRowa porażka, bo to jedyny sposób w jaki można to nazwać - każdy szanujący się biznesmen który miałby styczność z taką sytuacją, po prostu przyjąłby wyrok na siebie - wystosował oficjalne przeprosiny, bądź cokolwiek innego w tym stylu. Natomiast w tym przypadku, mamy jasny przekaz ze strony spółki - nie respektujemy kontraktów, stać nas na wypłacanie Wam odszkodowań, nie szanujemy naszych ambasadorów.
    Na sam koniec - krótka porada dla startujących korporacji, spółek, czy też lokalnych biznesmenów - szanujcie swoich współpracowników, nie bierzcie przykładu z osób które nie mają najmniejszego pojęcia jak zarządzać wizerunkiem spółek które prowadzą. Dobrze na tym wyjdziecie.
  15. Lamaritos polubił odpowiedź w temacie przez monster w Miyu "UymiN" Nishigaki   
    DECEMBER

    /Początek grudnia okazał się być totalnym niewypałem.. nie zrobiłam nic i nie ruszyłam się do przodu. Pierwsza impreza, na której byłam za konsolą skończyła się najgorzej jak mogła; pobicie jakaś strzelanina przed lokalem jedyna dobra rzecz, że koncert baby prince udał się - oprócz tego nie było żadnych plusów, może po prostu nie nadaje się do tego?/


    /Jest już druga połowa miesiąca dostałam kilka propozycji aby stworzyć set i zagrać na różnych imprezach, ale.. nie potrafię tego zrobić; cały czas mam przed oczami ostatni performance i złe rzeczy, które na nim się wydarzyły, nie chcę aby było powtórki a sama myśl o tym powoduje, że źle się czuje. Muzyka jest mi dalej bliska i ważna; ale od pewnego momentu nie daje mi tyle zabawy co wcześniej, wystawiłam snippet kolejnego projektu (ciekawe czy ktoś go w ogóle widział) nawet teraz czuję, że to nie jest odpowiedni moment aby ruszać z tym dalej. Ostatnio dostałam wiadomość od matki, żebym wróciła do rodziny; może to jest ten moment powrotu..? Nie trzyma mnie wiele rzeczy w tym mieście, a u siebie mogłabym przemyśleć wszystko w gronie najbliższych; słyszałam też od matki, że stan ojca pogorszył się nieco.. teraz na pewno muszę tam polecieć. Zaraz sprawdzę najbliższe loty kierunek Kioto! Może powinnam chociaż przeprosić ludzi z 101 Records, poinformować ich że wylatuje na jakiś czas; nah zrobię to przed samym wylotem!/

    MONTH LATER

    /Już minęło trochę czasu odkąd wróciłam do siebie, spędziłam ten czas z rodziną tak jakbyśmy nie widzieli się parę lat, a co najważniejsze podczas mojego pobytu stan ojca znacznie się poprawił. Miałam napisać wiadomość do bliskich i pracodawców z Los Santos o moim wylocie, ale nie zrobiłam tego - wyparowałam jak duch bez powiedzenia o tym komukolwiek, miałam w tym miejscu obietnice z różnymi ludźmi oraz pomysły nad innymi projektami, ale to pewnie już przeszłość; wątpie że pamiętają o czym rozmawiali z "laską w masce". Podczas pobytu całkowicie wyłączyłam się od muzyki, zrobiłam sobie detoks..? tak bym to mogła nazwać; brakuje mi powoli muzyki a szczególnie pracy w studio z innymi teraz dopiero zauważyłam, że czasem byłam chamska dla artystów jeżeli wciąż jest dla mnie miejsce w tej branży to na pewno zmienię to. Wydarzenie z klubu jest cały czas w mojej głowie, ale już nie przejmuje się tym aż tak przysłowie, że czas leczy rany idealnie spisuje się i mogę uznać że jest prawdziwe; muszę częściej używać tych słów może pomoże też innym./
     
    WEEKS LATER

    /Wróciłam już do miasta szczerze to nic się tutaj nie zmieniło wciąż Ci sami ludzie; masa imprez w weekend i nowości od tutejszych
    artystów to są rzeczy, które przekonały mnie do postawienia kroku w tym mieście i dalej mnie przekonują. Zaskoczyłam się pozytywnie.. mimo mojej /przerwy/ wiele osób wciąż o mnie pamiętało; bez większego problemu wróciłam do wytwórni i mogłam wciąż pracować jako producentka, a ta rola w tym momencie najbardziej mi odpowiada. Wspomniałam gdzieś tam wcześniej o kilku obietnicach i nie myliłam się część z nich została zupełnie zapomniana, ale na moje szczęście pewna osoba o tych najważniejszych dla mnie pamiętała cały czas. Po kilkunastu dniach w mieście wydarzyło się tyle, że nie wiem nawet od czego mogę zacząć; praca, praca i jeszcze raz praca.. musiałam nadrobić zaległości, które powierzyły mi niektóre osoby przed moim wylotem to było dosłownie kilka nieprzespanych nocy przy kawałkach artystów aby wyrobić się przed deadline, ale udało mi się i za niedługo powinna ta ciężka praca wyjść na światło dzienne; praca producentki jest zbawieniem dzięki niej wciąż mogę tworzyć to co kocham i na razie będę się głównie tego trzymała. Człowiek nie żyje z samej twórczości, a w sferach prywatnych też bardzo dużo się pozmieniało.. poznałam osobę? A raczej znałam już ją wcześniej mimo to dopiero po "rozłące" uderzyły mnie uczucia do tej osoby, wiele rzeczy zadziało się nagle i na samym początku nie byłam do niczego zbytnio przekonana; ale jak teraz o tym myślę to byłam wtedy po prostu głupia. Dzięki temu poznaniu Los Santos stało się dla mnie drugim domem, w którym bez chwili zawachania mogę powiedzieć, że też mam rodzinę; a co najważniejsze mam osobę, z którą mogę sie dzielić swoimi problemami, szczęściem i czymkolwiek co przyjdzie mi do głowy, ciekawa jestem jak długo wytrzyma te zmiany nastroju. Przez muzykę poznałam najważniejszą osobę w moim życiu, wiele osób i każda z tych osób jest wspaniała na swój sposób, teraz czas iść przed siebie i zobaczyć gdzie dalej zaprowadzi mnie muzyka.. who knows? Nie ważne gdzie zaprowadzi mnie muzyka to myślę, że będzie i tak zabawnie a już na pewno nie zanudze się przez nią./
  16. bunia polubił odpowiedź w temacie przez monster w Miyu "UymiN" Nishigaki   
    Wypuszczenie do sieci a dokładnie na swój prywatny kanał pierwszego kawałka typu EDM. Objęcie roli producenta w singlu Combo pt. Volume Up feat. MTM Mustafa. Podpisanie umowy i rozpoczęcie pracy na stanowisku producentki w studio 101 records. Dość kontrowersyjne prowadzenie sociali, które opierały się na zaczepkach bądź wyśmiewaniu innych lokalnych celebrytów - #1 #2 #3 Prześmiewcze promowanie usług producenckich; chcąc w ten sposób przyciągnąć na siebie większą uwagę. Zapowiedź imprezy, którą artystka będzie prowadziła zaraz po występie raperów i twórców albumu baby prince. Krótki snippet kolejnego projektu UymiN, który mimo ogłoszenia, że będzie niebawem nie pojawił się. Wspieranie artystki przez spółki takie jak Jie Recycling & Green Dream. SS'Y
  17. Entity Splash Gang Spotem polubił odpowiedź w temacie przez monster w Miyu "UymiN" Nishigaki   
    UymiN - dwudziestodwuletnia artystka; która kryje się pod tym pseudonimem. Tak naprawdę to Miyu Nishigaki pochodząca z Japonii a dokładnie miasta będącym stolicą kultury tego kraju - Kyoto. Praktycznie od urodzenia była wychowywana wraz z muzyką i jej tworzeniem; rodzina Miyu znana była z grania na instrumencie japońskim zwanym "Koto", co wiązało się z tym, że ona sama miała okazję na nim pogrywać, a raczej była miminalnie przymuszana iść w ślady tradycji rodzinnej. Dziewczyna podczas zdobywania doświadczenia na instrumencie zauważyła, że bardziej interesuje ją tworzenie muzyki od podstaw w własnym zakresie niż gotowe utwory wykonane specjalnie pod ten instrument, oczywiście skutkowało to nieprzychylnością z strony rodziców bohaterki; a ona sama coraz mniej chętniej spędzała czasu z koto. Miyu wraz z rozpoczęciem liceum, aplikowała do jednej z Tokijskich szkół gdzie została przyjęta co spowodowało wyjazd z rodzinnego miasta do metropolii i życie na własną rękę, początek nie przynosił żadnych obaw; dziewczyna na spokojnie uczyła się a po lekcjach w najlepsze mogła usiąść do tworzenia remixów w akademiku. Po kilku miesiącach zainwestowała swoje oszczędności w pierwszy sprzęt, który miała okazję wykorzystać na festival'u szkolnym kiedy jej klasa zorganizowała pokazy tańca nowoczesnego, a wiedząc, że Miyu bawi się muzyką poproszono ją o zostanie DJ na ich występie, performance wszystkich był całkiem udany mimo to na dziewczynę spadło trochę krytyki na szkolnych korytarzach odnośnie jej twórczości. Od ostatniego występu live minął prawie rok, a dziewczyna została poproszona o support dla jednej z "idolek" podczas dnia otwartego; przejęta ostatnimi wydarzeniami zgodziła się tym razem zakrywając twarz i używając pierwszy raz swojego pseudonimu artystycznego starając się być "incognito" przed nowymi uczniami, którzy nie widzieli jej wcześniej w akcji co szło z nią przez kolejne imprezy, które miała okazję poprowadzić. Oprócz tego artystka zajmuje się również tworzeniem podkładów dla mniej znanych artystów traktując to jako źródło drobnego dochodu i wspomoc finansowa w jej zasobach.
    Przyjazd do Los Santos przez nią był spowodowany kilkoma rzeczami, a najważniejszymi z nich jest to że dziewczyna interesuje się mocno muzyką wykonywaną przez artystów w Stanach a sam kraj uważa jako kraj muzyki i imprez. Nowości wrzuca na swój nowozałożony kanał v-tube; również od czasu do czasu wrzucając jakieś zdjęcie na swoje sociale. UymiN mimo swojej twórczości jest nieśmiałą dziewczyną nie ufającą za bardzo dla innych ludzi; w głównej mierze z tego powodu jest to zakrycie twarzy podczas live performance, stara się być prezycyjna i dokładna w tym co robi co powoduje, że poświęca masę czasu tylko i wyłącznie dla swego hobby, określenie "introwertyk" w momencie wykonywania jej pracy byłoby idealnym słowem, które można jej przypiąć.

    PRODUKCJE/TWÓRCZOŚĆ
    Maxine Koci - chase you now (prod. UymiN)
    Maxine Koci - this makes me liar? (prod. UymiN)
    Heaven Hills Charity Album (Adios - Tori Ramirez, Wings - Baby Ray)
    Tori Ramirez - You pt. 2 prod. Uymin
    MOB PRINCE - TRAPPER OF THE YEAR (prod. UYMIN)
    Baby Ray & UymiN - shooting stars
    UymiN - FEELS
    Miyu - Our Time (prod. UymiN
    Maxine Koci - I know ft. Breedlove & CHA$E (prod. UymiN)
    DIVINE - Newcomer (prod.UymiN)
    UymiN, Maxine Koci - DANCEFLOW
    Baby Ray & UymiN - CHROME HEARTS
    Baby Ray & UymiN - BUTTERFLY EFFECT (album)
    Maxine Koci - SOUL'S BURNIN' LIKE A CIGARETTE - EP (prod. UymiN)
    Baby Ray & UymiN - MEMORIES (feat. breedlove)
    Tori Ramirez - Half Of The Year prod. UymiN
    UymiN - DJ livestream performance (101 tower)
    Maxine Koci - SEQUIN TEARS ft. Baby Ray (prod. UymiN)
    Baby Ray & UymiN - CAN'T SLEEP (feat. Ulrik Eriksen)
     

     
  18. monster polubił odpowiedź w temacie przez Necro w Blake Rawlings   
    **Po odebraniu nagrody w kategorii Celebryty roku 2022 na gali Celebrity Awards 2022 aktywność medialna i w mediach społecznościowych Blaka widocznie zmalała, Rawlings zrobił sobie swoiste 'wakacje' od kariery, był często widywany w Mount Zonah Medic Clinic gdzie przesiadywał przy łóżko leżącego w śpiączce przyjaciela. Zajmował się działalnością 101 Records i podopiecznych, jednak poza tym jego aktywność była znikoma, nominowany w HELP_ORPHANAGE 2 przez Asami, wrzucił przelew na kwotę 400 000$ na sierociniec. Po mieście w kuluarach zaczynają krążyć ciche plotki o zawodowym wypaleniu się Blaka.**
     
    MEDIA O B.RAWLINGS:


     

     

     
    Celebrity activity
     

     
    Blake odebrał statuetkę celebryty roku 2022 jedną z czterech nominacji ukrywając całkowicie swoje niezadowolenie z niektórych decyzji kapituły Celebrity Awards. Brał udział w negocjowaniu kontraktu na występ na gali Celebrity Awards 2022 podopiecznych wytwórni Baby Raya i MOB Prince, którzy finalnie byli jedynymi artystami występującymi na gali. Przekazał 400 000$ na akcje HELP ORPHANAGE 2 o czym poinformował na swoich social mediach pokazując potwierdzenie przelewu, nie zdecydował się na zagranie żadnego kawałka aby jak sam napisal "nie udawać i nie kalczyć sztuki"  Podpisał kontrakty z Aisha Huxley i Margaret Lecter oficjalnie włączając je w grono artystów 101 Records. 

    EDIT:

    **10/03/2023 zapadł wyrok w sprawie sądowej pomiedzy B.Rawlings a Alice Moner i spółka Chocoa w którym Blake uzyskał odszkodowanie w kwocie 200 000$ a spółka oraz A.Moner zostali winni zaniechania obowiązków wynikających z kontraktu i narażenia B.Rawlings na straty wizerunkowe.**  
     
  19. monster polubił odpowiedź w temacie przez Krejzi w Tori Ramirez   
    #14 Aktualizacja - Better Now
     
    Piosenkarka pojawiła się na gali Celebrity Awards wraz z modelką Mae Nidrooke. Pomimo trzech nominacji (Artysta roku, album roku, debiut roku) nie udało jej się wygrać nic. Sama artystka nie wiele się wypowiadała na owy temat. Wrzuciła ona jedynie na swój stories gdzie wraca z gali do samochodu i gratuluje ona wszystkim zwycięzcom i nominowanym.
     
    Rok 2023 przyniósł na świat drugą część utworu ''You pt.2''. Już niespełna po kilku tygodniach było widać że fani piosenkarki cholernie zaskoczyli się (pozytywnie) powrotem kobiety. Czarne chmury nad nią najwidoczniej rozproszyły się po tych wszystkich wpadkach i prowadzonej dramie z wokalistą RONNIE i śmiało można powiedzieć, że Tori Ramirez zaliczyła pozytywny start w 2023 roku. Mimo wszystko, wyświetlenia nie były najwyższej noty przez dłuższą przerwę wokalistki.
     
    Kilka dni później udostępniła swój wpis na LifeInvader gdzie dodała dopisek ''Malibu'', co można jasno określić że nastolatka na pewien czas zrobiła sobie wycieczkę do Malibu. Będąc w Malibu publikowała różnorakie stories z tamtejszych uroków i co jakiś czas wrzucała dopiski do fotek wychwalające piękno owego miejsca. 
     
    Po powrocie do domu postanowiła że da sobie dwa dni upustu od wrzucania czegokolwiek na media. Zaś po jakimś czasie internet mógł obiec najnowszy układ Spirit Squadu z ULSA, który opiewała w piramidę włączając w to dwa szpagaty, ciekawostką może być to że jeden z owych szpagatów wykonywała piosenkarka oraz jej znajoma na szczycie piramidy.
     
     
     
     

     
    Jakiś czas później nastolatka zrobiła sobie małe wakacje na Paradise Island. Po raz pierwszy od dłuższego czasu piosenkarka wrzuciła fotkę w stroju kąpielowym, przez co pokazała dokładnie swoją obecną formę. Na owej fotce znajdowała się również modelka samochodowa Zoe Andersson. Cała fotka prezentowała obie dziewczyny na plaży w strojach kąpielowych.
     
    Zaś kilka dni po tym na profilu Zoe Andersson pojawiła się kolejna fotka (18) z jej challange, gdzie wrzuca daną ilość fotek do końca roku. Na 18 fotce pokazała się również Torcia gdzie wraz z Zoe zrobiły sobie fotkę z Pfisterem.
     
    Wyspa opiewała w różnorakie atrakcje, jednakże nie bywało też gorszych chwil. Media mogły rozchwycić moment gdzie nastolatka wraz z inną dziewczyną pomagały pobitemu Paulo Rodriguesowi. W całej sytuacji był również widoczny Fionn Ward (Zawodnik MMA) oraz Santiago Sierra (Zawodnik MMA).
     
    Piosenkarka podczas pobytu na wyspie wrzuca różnorakie stories z tego co dokładnie robi czy odpowiadając na pytania swoim fanom.
     
    Po powrocie z wyspy jak i przed wylotem na wyspę można było zobaczyć kilka razy piosenkarkę rozmawiającą z Mauricie Murdock, który jest szefem Worldwide Federation. 
     
    Piosenkarka wciąż leczy problemy psychiczne które trwają przy niej stale od ponad połowy roku, jednym z przełamań które zrobiła to było to pojawienie się pierwszy raz na publicznym wydarzeniu jakim była konferencja Worldwide Federation. 
     
     
     

     
    Dokładnie 03/03/2022r piosenkarka wrzuciła na swoje social media fotkę na kampusie na ULSA. Ciekawą uwagę mógł przykupić dopisek ''RAWE CEEK'' który głównie mogą zrozumieć fani motorsportu, a jeszcze bardziej fani Formuły 1. Owy opis stał się memem, a w prostym rozumowaniu oznacza on ''RACE WEEK''. Borcia nie ukrywa że uwielbia owy motorsport i wciąż ogląda wyścigi, tak samo emocjonująco jak kiedyś gdy oglądała je z swoim tatą.
     
    Piosenkarka została nominowana do akcji charytatywnej help_orphanage v2 przez artystę Braylona Higginsa (Baby Raya). Artystka wrzuciła luźne stories ze studia z opiskiem że pracuje nad tym i najprawdopodobniej sam utwór wyjdzie w najbliższych dniach.
     
    Ponadto ostatnio pokazał się najnowszy odcinek od Aishy Huxley z Lexie Taveres. Managerka została zapytana czego słuchała ostatnimi czasy, ta pokazała kilka ostatnio słuchanych utworów, jednym z tych utworów było ostatni utwór Tori Ramirez który nosi nazwę ''You pt. 2''
     
    Artystka od ponad połowy roku działała bez jakiegokolwiek managera, a jej ostatnim jak i pierwszym managerem był Blake Rawlings. Od pewnego czasu można zauważyć piosenkarkę rozmawiającą z Nannie Larocque. Piosenkarkę można było również zauważyć pod budynkiem i w budynku gdzie znajduje się biurp Nannie, pod jej domem oraz pod i w budynku wytwórni .101 records. Sama nastolatka nie wypowiada się na owy temat w social mediach.
     
    Piosenkarka poinformowała na swoim koncie Instragram że planuje ona nieco rozwinąć swój kanał na VTube, wzbogacając go o vlogi różnej maści. Między innymi artystka podała że planuje zrobić kilka vlogów z wyścigów Formuły 1, fani zaś mogli się tym zainteresować ze względu na to że od obecnego roku w stawce pojawił się reprezentant Stanów Zjednoczonych - Logan Sargeant. Ponadto wspomniała o vlogach również z innych krajów i o tym że chce ona zrobić sobie za jakiś czas wycieczkę dookoła Europy.
     
     
     
     
     
     
  20. monster polubił odpowiedź w temacie przez shadowheart w GENERATION A   
    AKTUALIZACJA # 1

    POWRÓT I NOWI ARTYŚCI
    O powrocie wytwórni szeptało się kuluarach jeszcze przed oficjalną informacją o faktycznym powrocie. Paparazzi przyłapali Tavaresów, Ronnie i Astro pod dawnym SUGA TOWER, szybko połączyli wątki i rozpoczęli spekulacje, które tym razem okazały się częściowo prawdziwe. Nowe GEN A ulokowało swoje biuro w wieżowcu należącym dawniej do SUGA.
    W między czasie Lexie Tavares odnawiała swoje kontrakty i podpisywała nowe umowy by skompletować odnowiony skład projektu. NIeporozumienia i kontrowersje związane z poprzednim zamknięciem GEN A, ciągnęły się jeszcze długo po oficjalnym ogłoszeniu powrotu wytwórni. Środowisko nie dawało wiary w “wskrzeszenie trupa” i wieszczyło rychły koniec projektu, co postawiło przez nową CEO nie lada wyzwanie - naprawić podupadły PR i rozwinąć wytwórnię.
    Mimo problemów GEN A otworzyło się z obiecującym składem artystów (memphis6, Carmella B, Asami, Ronnie) oraz współpracujących z nim osób m.in. Marylin Hatheway, znanej publicystki, która zajęła się PR wytwórni. W stosunkowo krótkim czasie GEN A zasiliło swoje szeregi o kolejne nazwiska, takie jak Mikaila Lozano, Hoodstar, breedlove, mont2k czy powracający do branży DXE.
     
    EVENTY
    Poza działaniami muzycznymi GEN A nie próżnowało też wizerunkowo i eventowo, próbują pokazać się miastu. Chcąc zrobić wokół siebie więcej szumu wytwórnia zorganizowała wielką imprezę urodzinową dla Carmelli B na którą zaproszono dosłownie całe miasto. GEN A dostało swoją szansę na pokazanie przepychu w jakim działa, nawiązanie kolejnych kontaktów, a o samej imprezie rozpisywały się lokalne media.
    Jednak w całej pogoni za byciem na ustach miasta, GEN A nie zapomina też o dobroczynności. Z inicjatywy Memphisa Tavaresa rusza druga odsłona akcji charytatywnej HELP_ORPHANAGE z której zebrane środki trafią na sierocińców w Los Santos. Mówi się, że tym razem akcja ma być prowadzona na o wiele szerszą skalę, a ogłoszenie zbiórki to dopiero początek akcji.
     
    CELEBRITY AWARDS 2022
    Artyści i osoby powiązane z GEN A otrzymały łącznie 26 nominacji na prestiżowej gali i otrzymały łącznie 9 statuetek. Wynik ten jest dużym sukcesem dla wytwórni, a dzień przed wyjątkową galą CEO i PR director GEN A organizują wielką imprezę Before Celebrity Awards na której pojawiają się kolejne tłumy mieszkańców.
     
    AFERY AFERKI
    Jak to w showbiznesie nie obejdzie się bez dramatów, aferek i podstawiania sobie nóg. Z głośniejszych wydarzeń jakie mogły się odbić w mieście z pewnością była kontrowersja wokół Carmelli B, rzekome spowodowanie wypadku, a potem wypłynięcie do mediów informacji o wyroku ciążącym na artystce. Sytuacja ta okazuje się przysłowiowym gwoździem do trumny i kończy karierę piosenkarki, a tym samym jej kontrakt z wytwórnią. 
     
    PODSUMOWANIE
    Sporo się u nas dzieje, a Ci którzy przy nas grają o tym wiedzą, ale znalazłam chwilę czasu i chciałabym się podzielić chociaż fragmentami gry z przestrzeni ostatnich miesięcy.
    Nowi zakontraktowani artyści i współpracownicy:
    Mikaila Lozano Hoodstar mont2k DXE Ayla Baldwin breedlove Martin Faye Poza powyższym przy naszym projekcie działa ciekawy projekt celebrity bodyguards. Zebrała się grupka kilku fajnych graczy, którzy pokazują grę w branży z nieco innej perspektywy. Ten temat też pokazuje jakiś kawałek naszej gry i aktywności.
     
    SCREENY
    Poniżej nieco screenów, to tak naprawdę tylko niewielki wycinek naszej gry bo codziennie dzieje się wiele wątków.
       
            GALERIA ZDJĘĆ
     
  21. bunia polubił odpowiedź w temacie przez monster w Miyu "UymiN" Nishigaki   
    DECEMBER

    /Początek grudnia okazał się być totalnym niewypałem.. nie zrobiłam nic i nie ruszyłam się do przodu. Pierwsza impreza, na której byłam za konsolą skończyła się najgorzej jak mogła; pobicie jakaś strzelanina przed lokalem jedyna dobra rzecz, że koncert baby prince udał się - oprócz tego nie było żadnych plusów, może po prostu nie nadaje się do tego?/


    /Jest już druga połowa miesiąca dostałam kilka propozycji aby stworzyć set i zagrać na różnych imprezach, ale.. nie potrafię tego zrobić; cały czas mam przed oczami ostatni performance i złe rzeczy, które na nim się wydarzyły, nie chcę aby było powtórki a sama myśl o tym powoduje, że źle się czuje. Muzyka jest mi dalej bliska i ważna; ale od pewnego momentu nie daje mi tyle zabawy co wcześniej, wystawiłam snippet kolejnego projektu (ciekawe czy ktoś go w ogóle widział) nawet teraz czuję, że to nie jest odpowiedni moment aby ruszać z tym dalej. Ostatnio dostałam wiadomość od matki, żebym wróciła do rodziny; może to jest ten moment powrotu..? Nie trzyma mnie wiele rzeczy w tym mieście, a u siebie mogłabym przemyśleć wszystko w gronie najbliższych; słyszałam też od matki, że stan ojca pogorszył się nieco.. teraz na pewno muszę tam polecieć. Zaraz sprawdzę najbliższe loty kierunek Kioto! Może powinnam chociaż przeprosić ludzi z 101 Records, poinformować ich że wylatuje na jakiś czas; nah zrobię to przed samym wylotem!/

    MONTH LATER

    /Już minęło trochę czasu odkąd wróciłam do siebie, spędziłam ten czas z rodziną tak jakbyśmy nie widzieli się parę lat, a co najważniejsze podczas mojego pobytu stan ojca znacznie się poprawił. Miałam napisać wiadomość do bliskich i pracodawców z Los Santos o moim wylocie, ale nie zrobiłam tego - wyparowałam jak duch bez powiedzenia o tym komukolwiek, miałam w tym miejscu obietnice z różnymi ludźmi oraz pomysły nad innymi projektami, ale to pewnie już przeszłość; wątpie że pamiętają o czym rozmawiali z "laską w masce". Podczas pobytu całkowicie wyłączyłam się od muzyki, zrobiłam sobie detoks..? tak bym to mogła nazwać; brakuje mi powoli muzyki a szczególnie pracy w studio z innymi teraz dopiero zauważyłam, że czasem byłam chamska dla artystów jeżeli wciąż jest dla mnie miejsce w tej branży to na pewno zmienię to. Wydarzenie z klubu jest cały czas w mojej głowie, ale już nie przejmuje się tym aż tak przysłowie, że czas leczy rany idealnie spisuje się i mogę uznać że jest prawdziwe; muszę częściej używać tych słów może pomoże też innym./
     
    WEEKS LATER

    /Wróciłam już do miasta szczerze to nic się tutaj nie zmieniło wciąż Ci sami ludzie; masa imprez w weekend i nowości od tutejszych
    artystów to są rzeczy, które przekonały mnie do postawienia kroku w tym mieście i dalej mnie przekonują. Zaskoczyłam się pozytywnie.. mimo mojej /przerwy/ wiele osób wciąż o mnie pamiętało; bez większego problemu wróciłam do wytwórni i mogłam wciąż pracować jako producentka, a ta rola w tym momencie najbardziej mi odpowiada. Wspomniałam gdzieś tam wcześniej o kilku obietnicach i nie myliłam się część z nich została zupełnie zapomniana, ale na moje szczęście pewna osoba o tych najważniejszych dla mnie pamiętała cały czas. Po kilkunastu dniach w mieście wydarzyło się tyle, że nie wiem nawet od czego mogę zacząć; praca, praca i jeszcze raz praca.. musiałam nadrobić zaległości, które powierzyły mi niektóre osoby przed moim wylotem to było dosłownie kilka nieprzespanych nocy przy kawałkach artystów aby wyrobić się przed deadline, ale udało mi się i za niedługo powinna ta ciężka praca wyjść na światło dzienne; praca producentki jest zbawieniem dzięki niej wciąż mogę tworzyć to co kocham i na razie będę się głównie tego trzymała. Człowiek nie żyje z samej twórczości, a w sferach prywatnych też bardzo dużo się pozmieniało.. poznałam osobę? A raczej znałam już ją wcześniej mimo to dopiero po "rozłące" uderzyły mnie uczucia do tej osoby, wiele rzeczy zadziało się nagle i na samym początku nie byłam do niczego zbytnio przekonana; ale jak teraz o tym myślę to byłam wtedy po prostu głupia. Dzięki temu poznaniu Los Santos stało się dla mnie drugim domem, w którym bez chwili zawachania mogę powiedzieć, że też mam rodzinę; a co najważniejsze mam osobę, z którą mogę sie dzielić swoimi problemami, szczęściem i czymkolwiek co przyjdzie mi do głowy, ciekawa jestem jak długo wytrzyma te zmiany nastroju. Przez muzykę poznałam najważniejszą osobę w moim życiu, wiele osób i każda z tych osób jest wspaniała na swój sposób, teraz czas iść przed siebie i zobaczyć gdzie dalej zaprowadzi mnie muzyka.. who knows? Nie ważne gdzie zaprowadzi mnie muzyka to myślę, że będzie i tak zabawnie a już na pewno nie zanudze się przez nią./
  22. bajtek polubił odpowiedź w temacie przez monster w [05/03/23] RONNIE feat. Baby Ray, Ulrik Eriksen - fake love don't last (prod. mont2k)   
    **UymiN po przesłuchania kawałka wrzuciła go do jednej z playlist.**
  23. thaZu polubił odpowiedź w temacie przez monster w Miyu "UymiN" Nishigaki   
    DECEMBER

    /Początek grudnia okazał się być totalnym niewypałem.. nie zrobiłam nic i nie ruszyłam się do przodu. Pierwsza impreza, na której byłam za konsolą skończyła się najgorzej jak mogła; pobicie jakaś strzelanina przed lokalem jedyna dobra rzecz, że koncert baby prince udał się - oprócz tego nie było żadnych plusów, może po prostu nie nadaje się do tego?/


    /Jest już druga połowa miesiąca dostałam kilka propozycji aby stworzyć set i zagrać na różnych imprezach, ale.. nie potrafię tego zrobić; cały czas mam przed oczami ostatni performance i złe rzeczy, które na nim się wydarzyły, nie chcę aby było powtórki a sama myśl o tym powoduje, że źle się czuje. Muzyka jest mi dalej bliska i ważna; ale od pewnego momentu nie daje mi tyle zabawy co wcześniej, wystawiłam snippet kolejnego projektu (ciekawe czy ktoś go w ogóle widział) nawet teraz czuję, że to nie jest odpowiedni moment aby ruszać z tym dalej. Ostatnio dostałam wiadomość od matki, żebym wróciła do rodziny; może to jest ten moment powrotu..? Nie trzyma mnie wiele rzeczy w tym mieście, a u siebie mogłabym przemyśleć wszystko w gronie najbliższych; słyszałam też od matki, że stan ojca pogorszył się nieco.. teraz na pewno muszę tam polecieć. Zaraz sprawdzę najbliższe loty kierunek Kioto! Może powinnam chociaż przeprosić ludzi z 101 Records, poinformować ich że wylatuje na jakiś czas; nah zrobię to przed samym wylotem!/

    MONTH LATER

    /Już minęło trochę czasu odkąd wróciłam do siebie, spędziłam ten czas z rodziną tak jakbyśmy nie widzieli się parę lat, a co najważniejsze podczas mojego pobytu stan ojca znacznie się poprawił. Miałam napisać wiadomość do bliskich i pracodawców z Los Santos o moim wylocie, ale nie zrobiłam tego - wyparowałam jak duch bez powiedzenia o tym komukolwiek, miałam w tym miejscu obietnice z różnymi ludźmi oraz pomysły nad innymi projektami, ale to pewnie już przeszłość; wątpie że pamiętają o czym rozmawiali z "laską w masce". Podczas pobytu całkowicie wyłączyłam się od muzyki, zrobiłam sobie detoks..? tak bym to mogła nazwać; brakuje mi powoli muzyki a szczególnie pracy w studio z innymi teraz dopiero zauważyłam, że czasem byłam chamska dla artystów jeżeli wciąż jest dla mnie miejsce w tej branży to na pewno zmienię to. Wydarzenie z klubu jest cały czas w mojej głowie, ale już nie przejmuje się tym aż tak przysłowie, że czas leczy rany idealnie spisuje się i mogę uznać że jest prawdziwe; muszę częściej używać tych słów może pomoże też innym./
     
    WEEKS LATER

    /Wróciłam już do miasta szczerze to nic się tutaj nie zmieniło wciąż Ci sami ludzie; masa imprez w weekend i nowości od tutejszych
    artystów to są rzeczy, które przekonały mnie do postawienia kroku w tym mieście i dalej mnie przekonują. Zaskoczyłam się pozytywnie.. mimo mojej /przerwy/ wiele osób wciąż o mnie pamiętało; bez większego problemu wróciłam do wytwórni i mogłam wciąż pracować jako producentka, a ta rola w tym momencie najbardziej mi odpowiada. Wspomniałam gdzieś tam wcześniej o kilku obietnicach i nie myliłam się część z nich została zupełnie zapomniana, ale na moje szczęście pewna osoba o tych najważniejszych dla mnie pamiętała cały czas. Po kilkunastu dniach w mieście wydarzyło się tyle, że nie wiem nawet od czego mogę zacząć; praca, praca i jeszcze raz praca.. musiałam nadrobić zaległości, które powierzyły mi niektóre osoby przed moim wylotem to było dosłownie kilka nieprzespanych nocy przy kawałkach artystów aby wyrobić się przed deadline, ale udało mi się i za niedługo powinna ta ciężka praca wyjść na światło dzienne; praca producentki jest zbawieniem dzięki niej wciąż mogę tworzyć to co kocham i na razie będę się głównie tego trzymała. Człowiek nie żyje z samej twórczości, a w sferach prywatnych też bardzo dużo się pozmieniało.. poznałam osobę? A raczej znałam już ją wcześniej mimo to dopiero po "rozłące" uderzyły mnie uczucia do tej osoby, wiele rzeczy zadziało się nagle i na samym początku nie byłam do niczego zbytnio przekonana; ale jak teraz o tym myślę to byłam wtedy po prostu głupia. Dzięki temu poznaniu Los Santos stało się dla mnie drugim domem, w którym bez chwili zawachania mogę powiedzieć, że też mam rodzinę; a co najważniejsze mam osobę, z którą mogę sie dzielić swoimi problemami, szczęściem i czymkolwiek co przyjdzie mi do głowy, ciekawa jestem jak długo wytrzyma te zmiany nastroju. Przez muzykę poznałam najważniejszą osobę w moim życiu, wiele osób i każda z tych osób jest wspaniała na swój sposób, teraz czas iść przed siebie i zobaczyć gdzie dalej zaprowadzi mnie muzyka.. who knows? Nie ważne gdzie zaprowadzi mnie muzyka to myślę, że będzie i tak zabawnie a już na pewno nie zanudze się przez nią./
  24. bajtek polubił odpowiedź w temacie przez monster w Miyu "UymiN" Nishigaki   
    DECEMBER

    /Początek grudnia okazał się być totalnym niewypałem.. nie zrobiłam nic i nie ruszyłam się do przodu. Pierwsza impreza, na której byłam za konsolą skończyła się najgorzej jak mogła; pobicie jakaś strzelanina przed lokalem jedyna dobra rzecz, że koncert baby prince udał się - oprócz tego nie było żadnych plusów, może po prostu nie nadaje się do tego?/


    /Jest już druga połowa miesiąca dostałam kilka propozycji aby stworzyć set i zagrać na różnych imprezach, ale.. nie potrafię tego zrobić; cały czas mam przed oczami ostatni performance i złe rzeczy, które na nim się wydarzyły, nie chcę aby było powtórki a sama myśl o tym powoduje, że źle się czuje. Muzyka jest mi dalej bliska i ważna; ale od pewnego momentu nie daje mi tyle zabawy co wcześniej, wystawiłam snippet kolejnego projektu (ciekawe czy ktoś go w ogóle widział) nawet teraz czuję, że to nie jest odpowiedni moment aby ruszać z tym dalej. Ostatnio dostałam wiadomość od matki, żebym wróciła do rodziny; może to jest ten moment powrotu..? Nie trzyma mnie wiele rzeczy w tym mieście, a u siebie mogłabym przemyśleć wszystko w gronie najbliższych; słyszałam też od matki, że stan ojca pogorszył się nieco.. teraz na pewno muszę tam polecieć. Zaraz sprawdzę najbliższe loty kierunek Kioto! Może powinnam chociaż przeprosić ludzi z 101 Records, poinformować ich że wylatuje na jakiś czas; nah zrobię to przed samym wylotem!/

    MONTH LATER

    /Już minęło trochę czasu odkąd wróciłam do siebie, spędziłam ten czas z rodziną tak jakbyśmy nie widzieli się parę lat, a co najważniejsze podczas mojego pobytu stan ojca znacznie się poprawił. Miałam napisać wiadomość do bliskich i pracodawców z Los Santos o moim wylocie, ale nie zrobiłam tego - wyparowałam jak duch bez powiedzenia o tym komukolwiek, miałam w tym miejscu obietnice z różnymi ludźmi oraz pomysły nad innymi projektami, ale to pewnie już przeszłość; wątpie że pamiętają o czym rozmawiali z "laską w masce". Podczas pobytu całkowicie wyłączyłam się od muzyki, zrobiłam sobie detoks..? tak bym to mogła nazwać; brakuje mi powoli muzyki a szczególnie pracy w studio z innymi teraz dopiero zauważyłam, że czasem byłam chamska dla artystów jeżeli wciąż jest dla mnie miejsce w tej branży to na pewno zmienię to. Wydarzenie z klubu jest cały czas w mojej głowie, ale już nie przejmuje się tym aż tak przysłowie, że czas leczy rany idealnie spisuje się i mogę uznać że jest prawdziwe; muszę częściej używać tych słów może pomoże też innym./
     
    WEEKS LATER

    /Wróciłam już do miasta szczerze to nic się tutaj nie zmieniło wciąż Ci sami ludzie; masa imprez w weekend i nowości od tutejszych
    artystów to są rzeczy, które przekonały mnie do postawienia kroku w tym mieście i dalej mnie przekonują. Zaskoczyłam się pozytywnie.. mimo mojej /przerwy/ wiele osób wciąż o mnie pamiętało; bez większego problemu wróciłam do wytwórni i mogłam wciąż pracować jako producentka, a ta rola w tym momencie najbardziej mi odpowiada. Wspomniałam gdzieś tam wcześniej o kilku obietnicach i nie myliłam się część z nich została zupełnie zapomniana, ale na moje szczęście pewna osoba o tych najważniejszych dla mnie pamiętała cały czas. Po kilkunastu dniach w mieście wydarzyło się tyle, że nie wiem nawet od czego mogę zacząć; praca, praca i jeszcze raz praca.. musiałam nadrobić zaległości, które powierzyły mi niektóre osoby przed moim wylotem to było dosłownie kilka nieprzespanych nocy przy kawałkach artystów aby wyrobić się przed deadline, ale udało mi się i za niedługo powinna ta ciężka praca wyjść na światło dzienne; praca producentki jest zbawieniem dzięki niej wciąż mogę tworzyć to co kocham i na razie będę się głównie tego trzymała. Człowiek nie żyje z samej twórczości, a w sferach prywatnych też bardzo dużo się pozmieniało.. poznałam osobę? A raczej znałam już ją wcześniej mimo to dopiero po "rozłące" uderzyły mnie uczucia do tej osoby, wiele rzeczy zadziało się nagle i na samym początku nie byłam do niczego zbytnio przekonana; ale jak teraz o tym myślę to byłam wtedy po prostu głupia. Dzięki temu poznaniu Los Santos stało się dla mnie drugim domem, w którym bez chwili zawachania mogę powiedzieć, że też mam rodzinę; a co najważniejsze mam osobę, z którą mogę sie dzielić swoimi problemami, szczęściem i czymkolwiek co przyjdzie mi do głowy, ciekawa jestem jak długo wytrzyma te zmiany nastroju. Przez muzykę poznałam najważniejszą osobę w moim życiu, wiele osób i każda z tych osób jest wspaniała na swój sposób, teraz czas iść przed siebie i zobaczyć gdzie dalej zaprowadzi mnie muzyka.. who knows? Nie ważne gdzie zaprowadzi mnie muzyka to myślę, że będzie i tak zabawnie a już na pewno nie zanudze się przez nią./
  25. rebelski polubił odpowiedź w temacie przez monster w Miyu "UymiN" Nishigaki   
    UymiN - dwudziestodwuletnia artystka; która kryje się pod tym pseudonimem. Tak naprawdę to Miyu Nishigaki pochodząca z Japonii a dokładnie miasta będącym stolicą kultury tego kraju - Kyoto. Praktycznie od urodzenia była wychowywana wraz z muzyką i jej tworzeniem; rodzina Miyu znana była z grania na instrumencie japońskim zwanym "Koto", co wiązało się z tym, że ona sama miała okazję na nim pogrywać, a raczej była miminalnie przymuszana iść w ślady tradycji rodzinnej. Dziewczyna podczas zdobywania doświadczenia na instrumencie zauważyła, że bardziej interesuje ją tworzenie muzyki od podstaw w własnym zakresie niż gotowe utwory wykonane specjalnie pod ten instrument, oczywiście skutkowało to nieprzychylnością z strony rodziców bohaterki; a ona sama coraz mniej chętniej spędzała czasu z koto. Miyu wraz z rozpoczęciem liceum, aplikowała do jednej z Tokijskich szkół gdzie została przyjęta co spowodowało wyjazd z rodzinnego miasta do metropolii i życie na własną rękę, początek nie przynosił żadnych obaw; dziewczyna na spokojnie uczyła się a po lekcjach w najlepsze mogła usiąść do tworzenia remixów w akademiku. Po kilku miesiącach zainwestowała swoje oszczędności w pierwszy sprzęt, który miała okazję wykorzystać na festival'u szkolnym kiedy jej klasa zorganizowała pokazy tańca nowoczesnego, a wiedząc, że Miyu bawi się muzyką poproszono ją o zostanie DJ na ich występie, performance wszystkich był całkiem udany mimo to na dziewczynę spadło trochę krytyki na szkolnych korytarzach odnośnie jej twórczości. Od ostatniego występu live minął prawie rok, a dziewczyna została poproszona o support dla jednej z "idolek" podczas dnia otwartego; przejęta ostatnimi wydarzeniami zgodziła się tym razem zakrywając twarz i używając pierwszy raz swojego pseudonimu artystycznego starając się być "incognito" przed nowymi uczniami, którzy nie widzieli jej wcześniej w akcji co szło z nią przez kolejne imprezy, które miała okazję poprowadzić. Oprócz tego artystka zajmuje się również tworzeniem podkładów dla mniej znanych artystów traktując to jako źródło drobnego dochodu i wspomoc finansowa w jej zasobach.
    Przyjazd do Los Santos przez nią był spowodowany kilkoma rzeczami, a najważniejszymi z nich jest to że dziewczyna interesuje się mocno muzyką wykonywaną przez artystów w Stanach a sam kraj uważa jako kraj muzyki i imprez. Nowości wrzuca na swój nowozałożony kanał v-tube; również od czasu do czasu wrzucając jakieś zdjęcie na swoje sociale. UymiN mimo swojej twórczości jest nieśmiałą dziewczyną nie ufającą za bardzo dla innych ludzi; w głównej mierze z tego powodu jest to zakrycie twarzy podczas live performance, stara się być prezycyjna i dokładna w tym co robi co powoduje, że poświęca masę czasu tylko i wyłącznie dla swego hobby, określenie "introwertyk" w momencie wykonywania jej pracy byłoby idealnym słowem, które można jej przypiąć.

    PRODUKCJE/TWÓRCZOŚĆ
    Maxine Koci - chase you now (prod. UymiN)
    Maxine Koci - this makes me liar? (prod. UymiN)
    Heaven Hills Charity Album (Adios - Tori Ramirez, Wings - Baby Ray)
    Tori Ramirez - You pt. 2 prod. Uymin
    MOB PRINCE - TRAPPER OF THE YEAR (prod. UYMIN)
    Baby Ray & UymiN - shooting stars
    UymiN - FEELS
    Miyu - Our Time (prod. UymiN
    Maxine Koci - I know ft. Breedlove & CHA$E (prod. UymiN)
    DIVINE - Newcomer (prod.UymiN)
    UymiN, Maxine Koci - DANCEFLOW
    Baby Ray & UymiN - CHROME HEARTS
    Baby Ray & UymiN - BUTTERFLY EFFECT (album)
    Maxine Koci - SOUL'S BURNIN' LIKE A CIGARETTE - EP (prod. UymiN)
    Baby Ray & UymiN - MEMORIES (feat. breedlove)
    Tori Ramirez - Half Of The Year prod. UymiN
    UymiN - DJ livestream performance (101 tower)
    Maxine Koci - SEQUIN TEARS ft. Baby Ray (prod. UymiN)
    Baby Ray & UymiN - CAN'T SLEEP (feat. Ulrik Eriksen)
     

     
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin