-
Postów
311 -
Rejestracja
-
Wygrane w rankingu
14
Odpowiedzi opublikowane przez dixoniak7
-
-
-
**Paquito całkiem przypadkowo trafił na artykuł. Przeczytał cały wpis popalając metę, rozesłał link do swoich kumpli.**
ADVGierki lubi to -
-
Wraz z akceptacją naszego tematu wrzuciliśmy temat HP. Jeżeli jesteś zainteresowany grą w projekcie przeczytaj poniższy temat i wejdź na nasz discord.
Michasiek, kierownikmojito, StaliK i 16 innych lubią to -
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
SpoilerLos Malvados de Motocicletas - należący do grona ‘wyjętych spod prawa’ klub, którego początki sięgają końcówki lat 60’ oraz miasta Mexicali, stolicy stanu Baja California w północnym Meksyku. Sytuacja kraju w tych czasach była niezwykle trudna dla jego mieszkańców, a pogłębiający się kryzys polityczny i gospodarczy spowodował radykalizację nastrojów, po tym jak rządzący zdecydowali się na coraz częstsze używanie siły przeciwko protestującym czego efektem ubocznym owych działań był między innymi znaczący wzrost przestępczości zorganizowanej.
Zdaniem służb porządkowych to właśnie wtedy można było doszukiwać się zalążków Los Malvados, gdy w rozwijającym się bezprawiu nawet ze strony warstw rządzących, policyjnej korupcji i przy szalejącym bezrobociu w społeczeństwie pojawiła się tendencja do jednoczenia w gangi, czy też kluby motocyklowe - początkowo by chronić małe, lokalne społeczności i swoje rodziny stawiając na pierwszym miejscu sąsiedzką solidarność i braterstwo między ich członkami.
Los Malvados powstało pośród robotniczych ulic Mexicali, miasta o silnie rozwiniętym przemyśle metalurgicznym, który mocno podupadł w czasie kryzysu, a jego pierwszymi członkami byli nękani przez bezprawnie przemycających do Stanów Zjednoczonych narkotyki członków kartelu. Mieszkańcy tamtejszej społeczności i bezrobotni hutnicy jednoczący się w grupy których znakiem rozpoznawczym stały się jeżdżące nocą po ulicach formacje motocykli typu Road King o charakterystycznych wysokich i długich ramionach kierownicy. Wzmożona aktywność motocyklowych grup nie umknęła uwadze karteli pilnujących swoich szczelnych szlaków przemytu heroiny i kokainy do Stanów, co w stosunkowo krótkim czasie doprowadziło do konfliktu interesów i nieustających miesiącami krwawych rozpraw między grupami. Malvados aby skutecznie rozszerzyć swoją działalność, a także by pozyskać niezbędną do walki broń z lokalnymi kartelami, z czasem przejęli część rynku narkotykowego w mieście, a pieniądze które zaczęły płynąć z dochodowego interesu okazały się kluczowe dla przyszłości chapteru. Malvados szybko zaczęło zwiększać swoje szeregi i zakładać kolejne oddziały, w Meksyku czy w Stanach, sięgając po latach aktywności na południu do granic Kalifornii, Stanu San Andreas i miasta Los Santos. Część dawnych zatargów i wojen poszła w niepamięć, a część trwała dalej, ze względu na protekcjonalne podejście klubu do swoich korzeni i pierwotnych społeczności z których się wywodził.
Zwiększoną aktywność Malvados w Los Santos można odnotować od początku stycznia 2023 roku, kiedy to grupka facetów z oddziału w Meksyku poprzez decyzję kongresu wyjechała za oddzielający oba kraje mur i uformowała pierwszy w historii klubu oddział w Stanach Zjednoczonych. Oddział Los Malvados Motorcycle Club tymczasowo “osiedlił” się na jednej z najbiedniejszych dzielnic w Los Santos - El Burro. Wyjęci spod prawa motocykliści zamieszkują na parku przyczep w którym największa przyczepa służy jako ich clubhouse. To właśnie tam organizują cotygodniowe spotkania (templo) i analizują wszystkie klubowe sprawy. Motocykliści spod loga LMMC mają na celu zwiększenie wpływów klubu w mieście, oraz służą jako łącznik narkotykowy między Mexicali - Los Santos, Los Santos - Mexicali. Głównym ich dochodem jest handel brudnym towarem takim jak; metaamfetamina, crack, oraz różnego rodzaju MDMA. Mniej postawieni gangsterzy na motocyklach oprócz legalnej pracy zajmują się również detalem narkotykowym. To właśnie oni obsługują zombie-ćpunów najgorszej jakości towarem. Większość towaru pozyskują z Meksyku, który brudzą w jednej z przyczep na El Burro. W niedalekiej przyszłości klub ma zamiar przenieść się z przyczep do normalnej dzielnicy, którą niebawem sobie upatrzą. Większość bikersów ma swoje rodziny i dzieci, których stawiają zawsze na pierwszym miejscu. Każdy z klubowiczów traktuje się jak członek rodziny, obdarzają się wzajemnym szacunkiem i lojalnością. Kierują się zasadą “jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”. W przeciwieństwie do innych jednoprocentowych klubów Malvados nie posiadają swojego sklepu z merchem i strony internetowej - ograniczają się jedynie na zapalniczki z wygrawerowanym logiem klubu, które są dostępne tylko dla jego pełnoprawnych członków. Główną ikoną klubu (poza logiem) jest Mezcal - pewien rodzaj tequili, który uwielbiają. Większość tych sukinsynów popala metę zapijając to właśnie tym napojem. Głównym pomysłodawcą uformowania oddziału w Los Santos jest niejaki Paquito Ramirez i Nuno Montes - jedni z najbardziej szanowanych i zaufanych motocyklistów w Meksyku. Przyjeżdżając do Los Santos z resztą swoich braci uformowali oddział i poszerzają swoje kontakty co każdy dzień. Los Malvados nie jest klubem z dobrą opinią cywilów, większość z nich uważa ich za typowych ćpunów, oraz aferowiczów. Oficjalnie klub zaprzecza wszystkim pomówieniom i organizuje akcje charytatywne, dzięki czemu odwraca uwagę służb porządkowych i pod ich nieobecność dokonuje różnego rodzaju przestępstw, tych na mniejszą, lub większą skalę. Członkowie klubu poruszają się ogromnymi motocyklami, które posiadają sporą ilość chromowanych elementów, oraz gigantyczny widelec, przez co jeżdżąc mają ręce na wysokości głowy.
Osoba, która chce wkręcić się w szeregi Malvados MC musi zgłosić swoją kandydaturę do któregoś z obszytych członków klubu, później ta kandydatura jest omawiana przy stole i głosowana. Jeśli osoba aspirująca się na członka oddziału zostanie przez klub pozytywnie przegłosowana, dostaje ona kamizelkę z dolnym rockerem PROSPECT. Jest to okres próbny, który trwa dwa lata - przez ten czas rekrut staje się własnością klubu i jest wielokrotnie sprawdzany przez wszystkich klubowiczów. Kandydat przechodzi przez wiele sytuacji w których jest wrzucany na głęboką wodę - w większości jest zmuszony do wykonywania różnego rodzaju przestępstw, a czasem do zażywania narkotyków w celu sprawdzenia, czy ochotnik nie jest z departamentu. Malvados pochodzą z biedniejszych rodzin co można zauważyć po stylu ich ubioru. Nie noszą złotych sygnetów, ani drogich butów - wyglądają na typowych ludzi bez forsy. Większości klubowiczów nie kieruje pasja do motocykli i mechaniki, a pogoń za forsą, znajomościami i wpływami. Ich głównym celem jest wejście w bogatsze życie niczym gwiazdy z Los Santos. Członkowie nie są zbyt agresywni wobec innych, dużo większych klubów motocyklowych - nie chcą wchodzić w konflikt z takimi klubami jak Vagos czy Mongols.
El Burro - dzielnica położona we wschodnim Los Santos, która jest po części strefą przemysłową, oraz jedną z najbiedniejszych dzielnic w mieście. Za dnia jest tam cicho i nic poza normalnym życiem ubogich mieszkańców się tam nie dzieje. Nocą można zauważyć tam goniących towar dilerów, oraz sporo zombie-ćpunów którym wciśniesz byle co. Nie trudno jest trafić w ślepy zaułek w który wejdziesz z forsą, a wyjdziesz z obitą gębą będąc totalnie bez forsy. Departament odnotował zwiększoną aktywność przestępczą w tej dzielnicy, wysyła tam dodatkowe patrole. Niemal za każdym razem nie odjeżdżają radiowozem bez pustej tylnej kanapy. El Burro należało kiedyś do większego klubu motocyklowego Calaveras MC, jednak po ich zniknięciu Los Malvados upatrzyli sobie tą dzielnicę jako “bezpieczną” dla samych siebie.
Oddział w Los Santos okazał się strzałem w dziesiątkę. Mimo ciężkich początków i raczej małych nadziei na sukces - udało im się zdominować El Burro Heights, finalnie przejmując narko-interesy lokalnego gangu. Przybysze z Meksyku nie uwinęli się bez strat, stracili ludzi, stracili forsę, stracili część siebie - dokonując brutalnych egzekucji, które miały pokazać całej okolicy, z kim mają do czynienia. Ten okres był okresem który znaczył wiele, a nawet bardzo wiele. Pozyskiwanie wtyczek, kontaktów, mnożenie kapitału, budowanie wizerunku poszczególnych figur w gangu, zdobywanie street credit na ulicach South Central i całego miasta Los Santos. To właśnie ten okres czasu wykreował ikony takie jak Paquito PACO Ramirez czy Mario UNCLE ROSE Rosales, którzy aktualnie rozdają karty w klubie. Pewnie wielu zapyta czym wybiła się ta dwójka? Odpowiedź jest prosta - mieli dryg do zarabiania forsy, zdolności przywódcze i okazywali totalny brak skrupułów, który przekonał resztę składu, że tym kolesiom lepiej ustąpić miejsca. Już w pierwszych miesiącach działania chapteru na terenie USA, doszło do absurdalnych sytuacji, takich jak: morderstwo poprzez strzał w głowę pod jednym ze strip-clubs na Davis, kilka brutalnych egzekucji na kolesiach, którzy wybrali złe podwórko by skroić kilku dilerów. W miasto szybko poszła fama, że Ci kolesie nie mają zamiaru się cackać, dobrze wiedzą po co tu przybyli. Opcje są dwie: biorą co swoje lub wracają do domu z podkulonym ogonem.. ewentualnie w czarnych workach.
Aktualnie klub motocyklowy z Meksyku kontroluje całe miasto Davis. Położyli łapę na każdej możliwej branży, generując maksymalne zyski, jak to mówią na ulicy 'wyciskając z dziwki ile się da'. Całkowicie przejęli narkotykowy hurt w okolicy, położyli łapę na wszystkich przedsiębiorstwach które generują zyski, wprowadzili w obrót broń palną od pistoletów bojowych po karabiny szturmowe, a Rosales Gym stało się istnym marketem sterydowym, gdzie zbiry z całego miasta mogły jak papierosy w monopolowym - kupić sterydy anaboliczne najcięższego kalibru. Co cechuje tych kolesi? Na pewno postawa, wielu z ikon oddziału z Los Santos to kolesie którzy nie mają zamiaru oddać nawet okruszka swojego kawałka ciasta, za to chętnie zabraliby wszystkich innych dookoła. Respektują niepisane, gangsterskie zasady, o które coraz ciężej w obecnych czasach na ulicach Los Santos. Są pewni siebie, zdecydowani, poruszają się dumnie a konflikty rozwiązują szybko i bardzo głośno, co odstrasza potencjalnych 'mącicieli' którzy lubią prowokować i zarabiać na beefach danych organizacji przestępczych. Dbają o formę, wiecznie zapędzani przez starszą gwardię do roboty na sali. Bez wahania paradują z dużymi spluwami na oczach innych, mniejszych przestępców - utwierdzając ich w przekonaniu że nie warto grać przeciwko nim, za to warto razem z nimi. Są aktywni na każdym polu, prowadzą kilka pralni pieniędzy, opierając o nie swoje biznesy.. Lombard - paserka, siłownia - sterydami, strip-club - narkotyki, warsztat - kradzieże fur. Gang prowadzi obojętną politykę co do konfliktów gangów ulicznych w okolicy, mają jeden warunek - to nie może dotykać gospodarki w mieście. Przedsiębiorcy mają być zadowoleni, ludzie mają mieć forsę, a tą forsę spieniężać tu na miejscu, napędzając tym samym wszystko w koło. Niektórzy członkowie Los Malvados MC mocno kibicują lokalnej młodzieży, widząc w nich potencjalnych gangsterów - którzy gdy troszeczkę podrosną, zaczną generować dużo większe zyski, które finalnie mają trafić do sejfu klubu.
SpoilerOOC: Siemano, po zamknięciu poprzedniej organizacji wychodzimy z inicjatywą kolejnego projektu na który mamy ostrą zajawkę i wiele różnych pomysłów. Zaczniemy od całkowitego zera, będziemy kręcić się po obcym stanie stawiając wszystkie swoje ruchy na jedną kartę. Mamy doświadczenie co do gry takiego ciężkiego klimatu, wiele informacji i chcemy się spróbować. Niebawem wystawimy temat HP, tak jak to było w Angels Of Death. Stawiamy mocny nacisk na odwzorowanie realiów jednoprocentowych klubów i na przykład świata przestępczości, a także zbudowanie sensownie sensownych charakterów działających wewnątrz naszego klubu. Aplikacja będzie aktualizowana na bierząco wraz z rozwojem IC.
Projekty powiązane z organizacją:
Credits; @dixoniak_p2ws, @Never Hurts
viver, PatryśQa, kapralraju11 i 64 innych lubią to -
-
temat do zamkniecia, dzieki za gierke i do nastepnego!
Francuz, 4B3L, kierownikmojito i 10 innych lubią to -
Kozak, dużo lepsze niż wczesniej
-
-
BartusP, Ostersky, MrAndreios i 24 innych lubią to -
-
-
Ryder z patelni, Sa1an, doozan i 41 innych lubią to
-
skibidi Wiktor, Zunix789, V3G4 i 38 innych lubią to
-
BartusP, SmoQ, Gwiazda2k23 i 43 innych lubią to -
-
**Wczorajszego dnia (20.01.2023) w lokalu Raphie's Pub odbyło się huczne wesele wiceprezesa klubu. Kieran, oraz Evie świętowali wydarzenie do białego rana, przez całą noc było słychać głosną muzykę, krzyki, hałas tłuczących się butelek i odgłos muskularnych motocykli.**
SpoilerWielkie podziękowania dla Moka Cafe za pomoc w organizacji wydarzenia i grę na wysokim poziomie. @Gwiazdka2020 @V3G4 @Boxidro
kapralraju11, BaamBaam, Łosieniuuu i 38 innych lubią to -
-
-
powodzonka ziomal
4B3L, Z3RO i ECPU Byczol lubią to -
od wpierdolu majster
Z3RO, ECPU drazers i wiechu lubią to -
Cześć. Posiadasz trochę wolnego czasu oraz chęci do grania przy czymś innym niż gang uliczny? Jesteśmy otwarci na nowych oraz doświadczonych graczy w klimacie jednoprocentowców, którzy w przyszłości chcieliby wstąpić w szeregi Angels of Death MC. Aplikując do nas, wymagamy spełnienia paru prostych warunków, które przedstawiamy poniżej.
Jeżeli posiadasz, chociaż minimalne pojęcie nt. podstaw roleplay oraz kreowania przestępczego charakteru, możesz śmiało zaaplikować. Będziemy wymagać nienagannej aktywności oraz poświęcenia paru chwil na zapoznanie się z tematem organizacji, oraz kultury i zasad 1%er. Z naszej strony oferujemy ciekawą grę na wysokim poziomie oraz możliwość douczenia mniej doświadczonych graczy jak kreować postać motocyklisty. Nigdy nie grałeś w MC? Nauczymy Cię wszystkiego od podstaw, jeżeli zdecydujesz się przejść do kolejnego kroku, czyli złożenia aplikacji.
Aby dołączyć do organizacji przestępczej wystarczy wejść na poniższy discord, zapoznać się z informacjami i napisać ticket. Wystawiając podanie wyrażasz zgodę na ewentualne FCK/FCJ swojej postaci. Jeżeli posiadasz duże doświadczenie w tych klimatach możesz również pisać podanie o grę Nomada. Wymaga to sporego zaangażowania, oraz dobrego pomysłu na swoją postać. Możesz również zakręcić się przy organizacji czysto IC przy naszych spotach, które są wypisane w głównym temacie.
kawasaki, ogdixie, ECPU drazers i 8 innych lubią to -
Tito Toscani, Gwiazda2k23, Skuucx. i 30 innych lubią to
-
fajnie bylo pozdro chlopaki
TheRealKubin, Ruczol i Z3RO lubią to
[SZUKAM] Ludzi do zespołu black/death metalowego, ewentualnie projektów pobocznych do zakręcenia się postaci
w Archiwum globalne
Opublikowano
u mnie tez byli i sa kozakami, pozdro