Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

int.hustler

Gracz
  • Postów

    104
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Aktywność reputacji

  1. Lori polubił odpowiedź w temacie przez int.hustler w [Biznes/Klub] SKY7   
    SKY7  jest inwestycją i nowym miejscem na imprezowej mapie Los Santos w stylu Rooftop Lounge, gdzie luksus mija się rzeczywistością świata imprezowego - miejsce, znajdujące się w centrum pełnego życia miasta, które zachwyca estetyką, obsługą na najwyższym poziomie i różnorodnością spotykaną co wieczór. Tutaj doświadczysz niezapomnianych wrażenia minionej nocy, to tutaj każdy z potencjalnych imprezowiczów doświadczy mnóstwo przelanego alkoholu, sporej ilości narkotyków i zabawy do białego rana w towarzystwie gorących dziewczyn oraz najlepszej muzyki granej przez topowych artystów, a w drodze po drinka spotkasz swojego ulubionego celebrytę, influencerów których znasz z Lifeinvader czy lokalnych przedsiębiorców, przesiadujących w sekcji VIP. Dokładnie tutaj na każdego imprezowicza czekają najlepsze koktajle, oryginalne kompozycje stworzone na potrzeby konkretnych wydarzeń, bądź stworzone we współpracy z popularnymi markami stacjonującymi w San Andreas.
     
    Klub umiejscowiony jest na dachu jednego z budynków położonych w lokalizacji Rockford Hills a w środku można odczuć tropikalny klimat, wychodzący z ostatniego piętra. Wystylizowane wnętrze przez świetnych projektantów budzi uznanie wielu, basen stanowi doskonałe dopełnienie atmosfery do wypicia koktajlu, podziwiania panoramy miasta lub relaksowania się z znajomymi - całość tworzy niezapomniane doświadczenie dla każdego gościa.
    Nasi rezydenci to prawdziwi artyści sceny klubowej, którzy znają muzyczny puls publiczności i potrafią sprawić, że parkiet staje się magicznym miejscem. Poza autorskimi utworami, najczęściej grany repertuar na organizowanych wydarzeniach to Hip-Hop oraz wszelkie latynoskie klimaty, na co dzień możecie wypić swojego ulubionego drinka w klimacie House.
    Regularnie gościmy także znanych artystów z stanu, którzy podbijają serca fanów swoimi występami.
     
    Miejsce celuje przede wszystkim w bardziej ekskluzywne i wyszukane wydarzenia niż zwyczajne nocne imprezy. Skupia się również na organizacji zamkniętych wydarzeń przeznaczonych wyłącznie dla zaproszonych osób bądź z odpowiednią selekcją na wejściu, także na organizacji koncertów lokalnych gwiazd czy spokojnych bankietów biznesowych. Klub prowadzi również stałą możliwość wynajęcia miejsca pod osobisty projekt bądź z dodatkiem zlecenia organizacji. 
    Tu, niezależnie od wieku, można poczuć, że przed sobą ma się całe życie, gotowe na maksymalne wykorzystanie każdej chwili

     
    _______________________________________________________________________
     
    Ponownie przychodzimy z @milliondollarbaby do sektora z imprezowym spotem - ponownie z czymś czego aktualnie nie ma, czyli miejsce do imprez osadzone bezpośrednio na dachu, dołożymy wszelkich starań aby wykorzystać klimat w stu procentach. Jest to delikatna odskocznia od typowych klubów i opcja dla baseniar. Prowadziliśmy już bardzo dobrze prosperującą kręgielnie, która dostarcza dawki rywalizacji a wcześniej mieliśmy okazję stworzyć Palais Royale.
    Zamysł jest ten sam czyli serwowanie jakościowych eventów, będziemy przede wszystkim miejscem do wydarzeń a wszelkie usługi uzyskamy poprzez kontakty z istniejącymi projektami.
    Głównie stawiamy na klimatyczną gierkę, imprezy zamknięte, występy, promocje, bankiety, imprezy prywatne - wesela, urodziny.. dla osób wynajmujących klub i wszystko inne co przyjdzie nam do głowy a będzie pasowało do tego miejsca. Nie będzie tutaj zwykłych eventów na zasadzie stawiamy DJ i niech się dzieje.
  2. flame polubił odpowiedź w temacie przez int.hustler w [Biznes/Klub] SKY7   
    SKY7  jest inwestycją i nowym miejscem na imprezowej mapie Los Santos w stylu Rooftop Lounge, gdzie luksus mija się rzeczywistością świata imprezowego - miejsce, znajdujące się w centrum pełnego życia miasta, które zachwyca estetyką, obsługą na najwyższym poziomie i różnorodnością spotykaną co wieczór. Tutaj doświadczysz niezapomnianych wrażenia minionej nocy, to tutaj każdy z potencjalnych imprezowiczów doświadczy mnóstwo przelanego alkoholu, sporej ilości narkotyków i zabawy do białego rana w towarzystwie gorących dziewczyn oraz najlepszej muzyki granej przez topowych artystów, a w drodze po drinka spotkasz swojego ulubionego celebrytę, influencerów których znasz z Lifeinvader czy lokalnych przedsiębiorców, przesiadujących w sekcji VIP. Dokładnie tutaj na każdego imprezowicza czekają najlepsze koktajle, oryginalne kompozycje stworzone na potrzeby konkretnych wydarzeń, bądź stworzone we współpracy z popularnymi markami stacjonującymi w San Andreas.
     
    Klub umiejscowiony jest na dachu jednego z budynków położonych w lokalizacji Rockford Hills a w środku można odczuć tropikalny klimat, wychodzący z ostatniego piętra. Wystylizowane wnętrze przez świetnych projektantów budzi uznanie wielu, basen stanowi doskonałe dopełnienie atmosfery do wypicia koktajlu, podziwiania panoramy miasta lub relaksowania się z znajomymi - całość tworzy niezapomniane doświadczenie dla każdego gościa.
    Nasi rezydenci to prawdziwi artyści sceny klubowej, którzy znają muzyczny puls publiczności i potrafią sprawić, że parkiet staje się magicznym miejscem. Poza autorskimi utworami, najczęściej grany repertuar na organizowanych wydarzeniach to Hip-Hop oraz wszelkie latynoskie klimaty, na co dzień możecie wypić swojego ulubionego drinka w klimacie House.
    Regularnie gościmy także znanych artystów z stanu, którzy podbijają serca fanów swoimi występami.
     
    Miejsce celuje przede wszystkim w bardziej ekskluzywne i wyszukane wydarzenia niż zwyczajne nocne imprezy. Skupia się również na organizacji zamkniętych wydarzeń przeznaczonych wyłącznie dla zaproszonych osób bądź z odpowiednią selekcją na wejściu, także na organizacji koncertów lokalnych gwiazd czy spokojnych bankietów biznesowych. Klub prowadzi również stałą możliwość wynajęcia miejsca pod osobisty projekt bądź z dodatkiem zlecenia organizacji. 
    Tu, niezależnie od wieku, można poczuć, że przed sobą ma się całe życie, gotowe na maksymalne wykorzystanie każdej chwili

     
    _______________________________________________________________________
     
    Ponownie przychodzimy z @milliondollarbaby do sektora z imprezowym spotem - ponownie z czymś czego aktualnie nie ma, czyli miejsce do imprez osadzone bezpośrednio na dachu, dołożymy wszelkich starań aby wykorzystać klimat w stu procentach. Jest to delikatna odskocznia od typowych klubów i opcja dla baseniar. Prowadziliśmy już bardzo dobrze prosperującą kręgielnie, która dostarcza dawki rywalizacji a wcześniej mieliśmy okazję stworzyć Palais Royale.
    Zamysł jest ten sam czyli serwowanie jakościowych eventów, będziemy przede wszystkim miejscem do wydarzeń a wszelkie usługi uzyskamy poprzez kontakty z istniejącymi projektami.
    Głównie stawiamy na klimatyczną gierkę, imprezy zamknięte, występy, promocje, bankiety, imprezy prywatne - wesela, urodziny.. dla osób wynajmujących klub i wszystko inne co przyjdzie nam do głowy a będzie pasowało do tego miejsca. Nie będzie tutaj zwykłych eventów na zasadzie stawiamy DJ i niech się dzieje.
  3. deutsch quality polubił odpowiedź w temacie przez int.hustler w [Biznes/Klub] SKY7   
    SKY7  jest inwestycją i nowym miejscem na imprezowej mapie Los Santos w stylu Rooftop Lounge, gdzie luksus mija się rzeczywistością świata imprezowego - miejsce, znajdujące się w centrum pełnego życia miasta, które zachwyca estetyką, obsługą na najwyższym poziomie i różnorodnością spotykaną co wieczór. Tutaj doświadczysz niezapomnianych wrażenia minionej nocy, to tutaj każdy z potencjalnych imprezowiczów doświadczy mnóstwo przelanego alkoholu, sporej ilości narkotyków i zabawy do białego rana w towarzystwie gorących dziewczyn oraz najlepszej muzyki granej przez topowych artystów, a w drodze po drinka spotkasz swojego ulubionego celebrytę, influencerów których znasz z Lifeinvader czy lokalnych przedsiębiorców, przesiadujących w sekcji VIP. Dokładnie tutaj na każdego imprezowicza czekają najlepsze koktajle, oryginalne kompozycje stworzone na potrzeby konkretnych wydarzeń, bądź stworzone we współpracy z popularnymi markami stacjonującymi w San Andreas.
     
    Klub umiejscowiony jest na dachu jednego z budynków położonych w lokalizacji Rockford Hills a w środku można odczuć tropikalny klimat, wychodzący z ostatniego piętra. Wystylizowane wnętrze przez świetnych projektantów budzi uznanie wielu, basen stanowi doskonałe dopełnienie atmosfery do wypicia koktajlu, podziwiania panoramy miasta lub relaksowania się z znajomymi - całość tworzy niezapomniane doświadczenie dla każdego gościa.
    Nasi rezydenci to prawdziwi artyści sceny klubowej, którzy znają muzyczny puls publiczności i potrafią sprawić, że parkiet staje się magicznym miejscem. Poza autorskimi utworami, najczęściej grany repertuar na organizowanych wydarzeniach to Hip-Hop oraz wszelkie latynoskie klimaty, na co dzień możecie wypić swojego ulubionego drinka w klimacie House.
    Regularnie gościmy także znanych artystów z stanu, którzy podbijają serca fanów swoimi występami.
     
    Miejsce celuje przede wszystkim w bardziej ekskluzywne i wyszukane wydarzenia niż zwyczajne nocne imprezy. Skupia się również na organizacji zamkniętych wydarzeń przeznaczonych wyłącznie dla zaproszonych osób bądź z odpowiednią selekcją na wejściu, także na organizacji koncertów lokalnych gwiazd czy spokojnych bankietów biznesowych. Klub prowadzi również stałą możliwość wynajęcia miejsca pod osobisty projekt bądź z dodatkiem zlecenia organizacji. 
    Tu, niezależnie od wieku, można poczuć, że przed sobą ma się całe życie, gotowe na maksymalne wykorzystanie każdej chwili

     
    _______________________________________________________________________
     
    Ponownie przychodzimy z @milliondollarbaby do sektora z imprezowym spotem - ponownie z czymś czego aktualnie nie ma, czyli miejsce do imprez osadzone bezpośrednio na dachu, dołożymy wszelkich starań aby wykorzystać klimat w stu procentach. Jest to delikatna odskocznia od typowych klubów i opcja dla baseniar. Prowadziliśmy już bardzo dobrze prosperującą kręgielnie, która dostarcza dawki rywalizacji a wcześniej mieliśmy okazję stworzyć Palais Royale.
    Zamysł jest ten sam czyli serwowanie jakościowych eventów, będziemy przede wszystkim miejscem do wydarzeń a wszelkie usługi uzyskamy poprzez kontakty z istniejącymi projektami.
    Głównie stawiamy na klimatyczną gierkę, imprezy zamknięte, występy, promocje, bankiety, imprezy prywatne - wesela, urodziny.. dla osób wynajmujących klub i wszystko inne co przyjdzie nam do głowy a będzie pasowało do tego miejsca. Nie będzie tutaj zwykłych eventów na zasadzie stawiamy DJ i niech się dzieje.
  4. int.hustler polubił odpowiedź w temacie przez aliszyja w 049. Soul Evisceration o swoim filmie dokumentalnym, początkach zespołu, internetowych kontrowersjach i nowej płycie!   
    Written by Madeline Beckett - DAILY GLOBE, 03/02/2024

     Soul Evisceration o swoim filmie dokumentalnym, początkach zespołu, internetowych kontrowersjach i nowej płycie!
     
    Madeline Beckett: Szanowni widzowie, szanowni słuchacze. Madeline Beckett, pragnę Was powitać w najnowszym odcinku Night American Discussions. Znajdujemy się właśnie na Vespucci, gdzie panuje niesamowicie gorąca atmosfera. A to wszystko za sprawą moich dzisiejszych gości, którymi są członkowie zespołu Soul Evisceration. I to w pełnym składzie! Frontman, naczelny internetowy zadymiarz, Charles Manson sceny muzycznej - Eelis Forsberg.
    Eelis Forsberg: Miło tutaj gościć, nie ukrywam - nie jesteśmy częstymi gośćmi w studiach podczas wywiadów czy talkshow. Niemniej, mogąc gościć u Ciebie to czysta przyjemność.
    Madeline Beckett: Przede wszystkim fajnie pogadać w końcu na trzeźwo! Choć często przebywa wśród sztywnych to jej samej z pewnością nie można przypisać takiej cechy. Niech nie zmyli Was jej starcza siwizna, bo to prawdziwa kobieta dynamit - Fehu Skarsgard!
    Fehu Skarsgard: Dynamit? Cholera... Ciekawe określenie, można tak to ująć, ale tak. O dziwo, daleko mi jeszcze do wieku emerytalnego!
    Madeline Beckett: mam tylko nadzieję, że mi tu dzisiaj nie wybuchniesz. Zwinne palce zasuwające po strunach basu to nie jedyna wyćwiczona część jej ciała. Oprócz ekstremalnych brzmień - z zaangażowaniem promuje też sport - basistka Cecilla Morgan!
    ****Cecilla z uśmiechem wykonała lekki ukłon nad mikrofonem, wypowiedziała do niego kilka słów, które jednak nie zostały usłyszane na antenie ani przez gości siedzących na widowni. W trakcie programu wystąpiły problemy z dźwiękiem, pracownik stacji przybył do Cecilli z nowym mikrofonem, który pozwolił na kontynuowanie wywiadu w studio, jednakże jego transmisja w radio musiała zostać przerwana****
    Cecilla Morgan: Hey, jest mi również miło że tu jestem. Wielkie dzięki za zaproszenie!
    Madeline Beckett: Swoimi pałkami uderza w bębny swojej perkusji, a słowem - w ludzką głupotę na łamach swojego Li. Perkusistka Soulsów, a od niedawna także podcaster - Noah Alexander.!
    Noah Alexander mówi: Hej wszystkim i hej Madeline. Dzięki za zaproszenie!
    Madeline Beckett: I ostatni, ale nie mniej ważny członek ekipy. Ciężko za nim nadążyć, jest równie elektryczny, jak gitara na której gra. Oprócz dobrej gry zaserwować Wam może ciepłe piwo i zimne przekąski w jednym z barów w LS. Gitarzysta - Wattie Reid!
    Fehu Skarsgard: I najlepiej polewa IRLANDZKĄ w całym Stanie!
    Wattie Reid: Yo, dzięki za zaproszenie. Zelektryzuje nie tylko gitarę, zobaczycie więcej na scenie!
    Fehu Skarsgard: O, patrzcie! To się docenia, laska przyszła wprost spod prysznica do nas!
    ****W tym momencie do studio wkroczyła kobieta w samym ręczniku, która jak gdyby nigdy nic, bez żadnego skrępowania zasiadła wśród pozostałych gości na widowni. Operator kamery dokonał zbliżenia na ten niecodzienny widok, a następnie okiem kamery powrócił na niekryjących zdziwienie członków zespołu. ****
    Noah Alexander: A już myślałem, że dali mi złe szkła do okularów i mam zwidy Fehu...
    Cecilla Morgan: Może nie chciała przegapić wywiadu, już ją szanuję i lubię.
    ****Skonsternowana i wyraźnie zestresowana prowadząca zastygła na moment, obserwując kobietę w ręczniku. Po chwili zawieszenia zadała pytanie gościom, nie komentując zaistniałej w studio sytuacji.****
    Madeline Beckett: Wasz niedawno opublikowany dokument podbija serwisy streamingowe. Opowiedzcie proszę jak wyglądały jego kulisy. Długo Wam zajęła produkcja?
    Fehu Skarsgard: Też, też... w sumie, oryginalnie? Co do pytania... pshh... tyle długo, że momentami miałam wrażenie, że to już nasze mieszkanie.
    Eelis Forsberg mówi: Nie zajęła bardzo długo, sam proces zbierania zdjęć, filmów był cięższy. Same wypowiedzi były szybsze, każdy robił swoje dość spontanicznie, nie szykowaliśmy scenariusza, tekstu, każdy po prostu mówił to co przyszło mu do głowy, zwyczajnie. To nie był dokument o nas jako nie wiem, celebrytach, gwiazdach, a po prostu kulisy powstania zespołu i co się w nim działo. Stąd miało to też luźny charakter i po prostu, siadaliśmy przed kamerami, opowiadając.
    Fehu Skarsgard: Cóż.. rabini nie są zgodni co do długości czasu.
    Wattie Reid: Moja część zajęła mi tyle, co niektórym onanizacja czyli niewiele. Jestem od dość niedawna w kapeli, więc nie miałem sporo do dodania, mimo swoich przygód przed dołączeniem do Souls.
    Madeline Beckett: Onaninzacja to może później, po programie Wattie... Jak sami wskazaliście - film jest podsumowaniem Waszej blisko rocznej działalności. Na jakim etapie i w czyjej głowie zrobił się ten pomysł?
    Fehu Skarsgard: No kogo, kogo? Eelis dorwał kamerę, wydurnialiśmy się w Astaroth i wpadł pomysł. Szybko i sprawnie.
    Noah Alexander: To zdecydowanie był pomysł Eelisa, chyba też dzięki temu dokumentowi odkrył w sobie nową pasje. Od tamtego momentu cały czas lata z kamerą po studio.
    Madeline Beckett: A to już tłumaczy to, dlaczego wyglądało to tak amatorsko...
    Fehu Skarsgard: Zdradzę tyle, że w ofiarach mamy przy tym procesie jedną kamerę i godność osobistą. Taa... odkrył w sobie nową pasję. Czasem się obawiam, że zacznie nagrywać vlogi z każdej czynności.
    Wattie Reid: Stalkował nas w różnych etapach świadomości, by wyglądało to jeszcze bardziej surowo.
    Eelis Forsberg: Jest jak jest... po prostu potrzebowaliśmy małej odskoczni od ciągłej pracy przy albumie. To wydawało się czymś co odciągało myśli... ale halo, moje niedociągnięcia nadrabiali ludzie montujący finalnie materiał. Wolałem to zrobić osobiście nawet jeśli słabo, niż pozwolić komuś zrobić dobrze. To obrazuje w sumie Soulsów - nie lubimy dawać innym robić za wiele.
    Fehu Skarsgard: Masz coś do filmów typu amatour, Madeline?
    Madeline Beckett: Wprost przepadam za tą kategorią. To znaczy typem nagrań. Pół żartem, pół serio - wyszło to na dobre materiałowi. Nie dość, że zwiększyło to Waszą autentyczność to i pokazało Was jako zwykłych ludzi. Wyreżyserowane kadry raczej by się tak dobrze sprawdziły.
    ****W trakcie zadawania pytania przez prowadzącą między członkami zespołu doszło do wymiany kilku gestów, które zapoczątkował Wattie, pokazując w kierunku Fehu ustami gest symulujący seks oralny. Kobieta odpowiedziała mu ukazaniem środkowego palca, a ten odpowiedział jej uniesionym do góry kciukiem. Siedzący obok Noah ograniczył się jedynie do śmiechu, widząc poczynania obojga.****
    Eelis Forsberg: Wyszło cudownie, zwłaszcza, że pierwsza kamera została zniszczona po kilku minutach... zresztą, widać to było na nagraniu. To nie było ustawione nagranie, potknąłem się o jedną ze skrzyń.
    Fehu Skarsgard: Taaa... Oczywiście, zamiast sprawdzić, czy jest cały, to skupiliśmy się na kamerze. Z resztą, lwia część materiału jest z koncertów i akcji jakie przerobiliśmy, jedyne reżyserowane są te gdzie nawijamy. Gdzie w sumie ciągle ktoś coś przerywał, panował chaos. Nie żeby było w tym coś złego, nie kojarzę, byśmy cokolwiek utworzyli w spokoju, pokoju, blablabla...
    Noah Alexander: Ja tam nawijałem akurat swoją kwestie spontanicznie, tak samo wyszło też z tym intro na bębnach...
    Madeline Beckett: Chaos to idealnie oddające Was słowo, co zresztą idealnie widać na załączonym obrazku. Tym też słowem wspominacie początki swojego zespołu. Patrząc na Was widzę pięć naprawdę mocnych i dominujących charakterów. Łatwo je było Wam ze sobą pogodzić?
    Fehu Skarsgard: Nie. Nie. Nie... chyba ja i Eelis najwięcej się żarliśmy przez całość trwania kapeli. W sumie pierwsze miesiące to głównie co padało między nami to "pie***l się.".
    Fehu Skarsgard: A Wattsona chciałam osobiście zamordować z dwadzieścia razy.
    ****Z widowni, na której siedział Jack Müller z zespołu Lost Emipre padło pytanie: „Jak można chcieć zamordować Wattiego?”.**
    Fehu Skarsgard: Jak? Normalnie, normalnie.. jak się wbije w swoją energię zodiakalną...
    Wattie Reid: Tak samo później chciała mnie przytulic trzydzieści razy, po prostu mamy swoja specyficzna relacje, czasami ciężko to zrozumieć komuś spoza tego grona.
    Fehu Skarsgard: Oj tak. Ja kocham whisky irlandzką, on do tego jeszcze nie dojrzał... No jest różnie między nami.
    Wattie Reid: Po prostu wiem ze nie masz gustu do szkockiego dominującego smaku drewna w rudej.
    Noah Alexander mówi: W sumie to pytanie jest pytaniem, w którym za bardzo nie mam o czym się wypowiedzieć. Dołączyłem najpóźniej.
    Fehu Skarsgard: Czy ja wiem, czy najpóźniej? W teorii najpóźniej dołączył nasz punk. Dominujące w tym jest potrzeba dolania ecoli, Wattie...
    Eelis Forsberg: Cóż... bywało równie, mamy mieszankę wybuchową. Także tą genetyczną pod kątem pochodzenia. Jeśli nie iskrzy, nie ma zabawy.
    Fehu Skarsgard: Póki nie musimy wnosić o zakazy zbliżania między sobą - jest okey.
    Wattie Reid: O ile jeszcze nikt mnie nie zamordował po różnych moich przygodach to nie zapiszemy się chyba w mrocznych klimatach metalu.
    Madeline Beckett: Apropo Waszej relacji ***przerzuciła wzrok na Eelisa i Fehu*** związek pomaga czy utrudnia Wam współpracę w zespole? Jak dajecie radę ze sobą wytrzymać? Bo nie wydaje się to być prostym zadaniem..
    Fehu Skarsgard: Hm. Dobre pytanie? W sensie, każdy kto nas znał na początku, raczej myślał, że prędzej się zamordujemy wzajemnie niż będziemy razem. Bywa różnie, po prostu. Mamy ciężkie charaktery, jesteśmy uparci. Więc, no. Czasem to ułatwia, czasem utrudnia. Czasem daje opcje do plotek, jak to, że w pewnym momencie pewien durny serwis wytypował... y... Kilka potencjalnych kochanek Eelisa? W tym jego siostrę? Nie powiem, to było ciekawe, obstawiałam kiedy jego matka trafi do Lore Haremu Forsberga. Nie, Wattie. Ty nie jesteś w kategorii kochanki.
    Eelis Forsberg: Praca idzie nam do przodu, w studiu odpływamy i głównie skupiamy się na muzyce, podobnie na koncertach. Jakby, działamy na zupełnie innych obrotach i falach w pracy i poza nią. Jakoś dzięki temu to po prostu działa. Ale fakt, jesteśmy dość specyficznym połączeniem i nie ukrywam, kilkukrotnie myślę, że byliśmy na granicy odpieprzenia kolejnej historii pokroju Sida i Nancy, o ile wiesz o czym mówię. A co do kochanek... ta, był taki etap gdzie pismaki realnie widząc jakąkolwiek kobietę przy mnie dochodziły do wniosku... o, kolejna zdobycz Forsberga. Nadal nie rozumiem czemu - spójrz na moją twarz. Nie wyglądam jak playboy.
    Fehu Skarsgard: Bywa momentami krwawo, dosłownie. OJ TAK, też się zdziwiłam. W sumie nie wiem kto był bardziej w szoku, ja czy Eelis.
    Wattie Reid: Dla mnie Eelis zawsze będziesz piękny, pamiętaj.
    Fehu Skarsgard: Hamuj się...
    Noah Alexander: Podpinam się pod to również, co Wattie powiedział.
    Madeline Beckett: A jak to wygląda z punktu widzenia reszty? Wattie, Cecilla, Noah. Odczuwacie tego przykre konsekwencje? Zaburza to jakkolwiek jego pracę. Tylko z umiarem Wattie. Wystarczy, że mamy dziś problemy techniczne. Incydent pobicia nam zbędny.
    Wattie Reid: Wiesz Madeline, jesteśmy dorośli. Eozumiemy sporo różnych, specyficznych klimatów w związkach, więc sprawy ich związku zazwyczaj zostawały poza sprawami kapeli. Jesteśmy banda przyjaciół czasem tak specyficznych, że raczej jak wylewa się gówno to mówimy wprost.
    Noah Alexander mówi: Naah, jeśli chodzi o zespół i pracę związane z naszymi projektami to ja nie mam uwag Madeline.
    Cecilla Morgan: Yeah, mówimy wprost co nam nie pasuje, co przeszkadza i tak dalej. Komunikacja w zespole jest moim zdaniem bardzo ważna. Działa to też w drugą stronę, nie tylko chodzi o krytykę czy jakiś hejt. Potrafimy też siebie wzajemnie pochwalić.
    Fehu Skarsgard: Tak, a jak ktoś nie słucha werbalnego przekazu, to latają różne rzeczy. Od książek, po muzyków... z dachu.
    Wattie Reid: Jak dilda ze sceny.
    **Mniej więcej pod koniec wypowiedzi członków kapeli, w kierunku siedzącej za biurku prowadzącej, kobieta z widowni wystrzeliła z procy papierową kulkę. Ta zatrzymała się przed biurkiem, a wobec ww. zainterweniowała obecna na miejscu ochrona - SecureSense, która dokładała wszelkich starań, by wydarzenie przebiegło bez zakłóceń.**
    Madeline Beckett: Cóż, bardzo dyplomatycznie! Jestem pełna podziwu. Taaak, latają i to dosłownie ***zerknęła na lecącą w jej stronę papierową kulkę***.
    **W trakcie podjętej przez ochronę SecureSense interwencji wywiązała się słowna potyczka, siedząca na widowni kobieta w ręczniku wzbudziła nie lada sensację wygłaszając okrzyk: „”Ona ma broń!”**
    Fehu Skarsgard: Yeah, yeah. Bywa różnie z tym... broń?
    Cecilla Morgan: Niebezpieczna kobieta na sali?
    Fehu Skarsgard: Ekshibicjonizm, teraz broń... moi mili, czuję się jak na koncercie w Mordowni.
    Madeline Beckett: Na szczęście mamy ochronę, nie ma powodów do obaw **powiedziała bez krzty przekonania w głosie**.
    **Uwaga gości, jak również widzów została kierowana na siedzącą na sali kobietę, która dosłownie kilka chwil wcześniej strzelała papierowymi kulkami z procy i która rzekomo miała mieć przy sobie broń. Podczas, gdy ochrona dążyła do wyprowadzenia kobiety ze studia, Fehu odwróciła uwagę od całej sytuacji, wspominając niebezpieczne incydenty, jakich świadkami, a nawet ofiarami stali się Soulsi w ciągu swojej kariery.**
    Wattie Reid mówi: Czyżby ktoś próbował zamordować mnie przed klubem 27?
    Fehu Skarsgard : Jak Ty masz z 38 lat, Wattie. Nie, ma, nie ma. Przerobiliśmy Hakael. Tam? Czekaj, wyliczmy to gówno... Wzięcie barmanki na zakładniczkę - kochamy Cię Jess, potem nożowanie Weskera - irasie wisisz mi whisky za to dalej... Eelis potraktowany nożem... Morderstwo? Tak, rozstrzelano faceta w środku lokalu...Ogółem mieliśmy potem między znajomymi statystykę co się stało w Hakael - nie powiem, było pokaźnie. Więc jest chill. Najgorsze co może nam się tutaj stać, to ktoś zacznie opowiadać o wyższości Szkockiej nad Irlandzką.
    **Po stosunkowo krótkiej wymianie zdań, sprawiającą problemy kobietę wyprowadziła ochrona**
    Madeline Beckett: Sytuacja zażegnana. Apropo sytuacji z Jess z Lost Empire - wspominacie o niej w swoim dokumencie. Niedawno mieliście też niemały udział w ratowaniu rannych po strzelaninie. Co jest z Wami nie tak? To jakieś fatum? Mam wrażenie, że przyciągacie takie rzeczy**wyrzuciła z siebie pośpiesznie, kątem oka zerkając na wejście do sali*.
    Fehu Skarsgard: Z nami nie tak? Po prostu wychodzimy z domu! To miasto jest chore, ale w tym jego urok? Umówmy się, codziennie coś się dzieje, codziennie są strzelaniny. Yeah. Umówmy się, parę minut szybciej i możliwe, że to my byśmy tam leżeli, chuj wie. Nie wiadomo kto strzelał, czemu i po co.
    Eelis Forsberg: Tym razem byliśmy po fakcie, po prostu... czasami nie można przejść obok, tym bardziej nie wypada tego zrobić mi, gdy mam podstawy do pomocy i czuje się wręcz do tego zobligowany. Sytuacja była nieciekawa, sytuacji nie polepszały służby, zrobił się chaos... dawno nie byłem tak wściekły. Najważniejsze, że koniec końców nikt nie zginął, to pieprzony cud.
    Fehu Skarsgard mówi: Oj tak, tak. Ogółem, kręcimy się po różnych miejscach to człowiek się naogląda różnego syfu. Ba, czasem coś się dzieje obok nas i nawet o tym nie wiemy.
    Noah Alexander: Dokładnie, w sumie to też dobrze, że na nas wtedy trafiło, że tam byliśmy, zareagowaliśmy, pomogliśmy i zostaliśmy prawie przez to aresztowani.
    Fehu Skarsgard: Oj tak, drogie dzieci - pamiętajcie. Pierwsza pomoc, a potem rura, by Was nie przymknęli.
    Wattie Reid: Yeah, obecne czasy tez wyzwalają w ludziach coraz więcej agresji. Przepracowanie, problemy psychiczne - takie rzeczy zdarzają się co chwile na świecie,  po prostu często są przemilczane.
    Madeline Beckett: Warto podkreślić, że duża była w tym Wasza zasługa. Także w medialnym nagłośnieniu całego zajścia. Słyniecie z ostrego języka i myślę, że nie będzie przesadą, jeśli powiem, że jesteście opiniotwórczy. Wasze słowa rzeczywiście powodują ogromne zmiany. Zastanawia mnie tylko czy takie podejście przysporzyło Wam już jakiś wrogów? Macie jakieś konflikty na scenie muzycznej?
    Wattie Reid: Ode mnie powiem ze pierd***ć cucktail.
    Fehu Skarsgard: Wrogów? Nie. Ludzie lubią pieprzyć za plecami, ale boją się mówić wprost, a jak zaczynają to robią to jak Kelly - na szybko, bez przyłożenia się. Z resztą, czasem nie musimy nawet się odzywać. Wystarczy zrobić VIP miejsce przed sceną dla pewnej laski, która robiła sceny o brak takowego w jakimś klubie. Buziaki Nannie.
    Noah Alexander: Raczej jak ktoś próbował skakać do kogoś z nas to wiadomo jak zazwyczaj kończył, jako przegrany. Daleko Madeline w sumie nie musisz szukać przykładu. Prowadziłaś ostatni wywiad z jedną osobą przecież. Brutalna prawda, zawsze będzie brana jako atak, gdy dla kogoś jest ona po prostu niewygodna.
    Eelis Forsberg: Pewnie nie jednego i nie dwóch. A pewnie w przyszłości jeszcze więcej, niemniej... nie jesteśmy ludźmi, którzy będą klepali każdego po ramieniu. Jak trzeba powiedzieć słowa prawdy, po prostu to robimy. Na ogół nie by kogoś zniszczyć, pogrzebać i wyciągnąć z tego coś dla siebie. Po prostu, nakierować jeśli robią coś źle. Wiesz, siła głosu celebrytów dziś jest ogromna. Social media, wszędzie huczy gdy cokolwiek palną albo zrobią. Jeśli wpaja się młodym ludziom chujowe wartości, po prostu trzeba na to reagować, tak by realnie ludzie odróżniali od tego co poprawne, a co nie, nawet jeśli gwiazdom można nieco więcej pod kątem wsparcia publicznego.
    Fehu Skarsgard: Szczerze mówiąc, się zawiodłam na Kellym. Liczyłam na coś konkretnego, a w sumie jak słuchaliśmy tego z Eelisem, to zrobił za nas robotę. Taaa... po prostu ludzie biorą nasze słowa za atak, a gadamy bezpośrednio. Jakby to było pierdolenie bez pokrycia? Spoko, mogę nadstawić i pysk na to, by dostać w niego. Tak? Zawsze mówimy wprost i tyle. Kogoś to urazi? Trudno, widocznie było celne.
    Eelis Forsberg: Ja też nie bez powodu nie poruszam dalej tematu Kelly'ego. Przeprosił, wycofał się - dla mnie temat skończony. Równie dobrze by był gdyby na początku usunął tamtą reklamę i powiedział, że faktycznie, przesada.
    Madeline Beckett: Burza jaką wywołaliście wokół Kellego faktycznie odbiła się szerokim echem. Chyba w największym stopniu przyczynił się do tego sam Eelis. Choć przez chwilę nie przeszło Ci przez głowę, że to co robisz jest za mocne? Że już wystarczy?
    Eelis Forsberg: A co zrobiłem za mocno? Na początku wytknąłem kwestie tej reklamy, która była... obrzydliwa, po prostu. Później odpowiedziałem argumentami na diss, który poszedł na mnie. To moim zdaniem rzeczowa forma z wytknięciem realnych błędów zamiast wyzywania kogoś w piosence. Bardziej dojrzała? W każdym razie, po tej wypowiedzi nie zrobiłem nic więcej. Odpowiedziałem na atak, który był wycelowany we mnie by odciągnąć opinię publiczną od tematu reklamy.
    Madeline Beckett: Argumentem nazywasz "Kenny to kur*wa, Kelly to lebiega", jak również *nachyliła się do notatek* "Kelly to kłamliwa różowa sztuczna piz*a"?
    Fehu Skarsgard: W sumie, Madeline ma racje... to nie argument, a opinia i fakt. W każdym razie na tamten moment, mnie to kupiło.
    Wattie Reid: Yeah, do tego można dodać, że promuje po części ćpanie benzodiazepinów, które są gorszym syfem niż opiaty.
    Eelis Forsberg: Pierwsze to przerobienie jego tekstu, drugie to podsumowanie tego co robił. Mimo wszystko, skupiłaś się na epitetach, pomijając dalsze części z argumentami **śmiech**.Powiedzmy wprost, ja uderzam faktami, ale lubię czasem do nich dodać kilka ostrzejszych, mniej dyplomatycznych słów. Po prostu, taki jestem. Nie noszę garnituru, cmon.
    Wattie Reid: A wybrałem Ci już Eelis taki piękny, z kaszmiru bro.
    Fehu Skarsgard: W kolorze indygo?
    Wattie Reid: Fehu, po prostu dobrałem to pod kolor jego aury.
    Madeline Beckett: Co do trafności reszty uwag nie mam. Jak chyba zresztą każdy, kto to czytał. Zastanawia mnie tylko czy walczenie z nim jego własną, choć zdecydowanie słabszą bronią było potrzebne. Czy nie lepiej było to zrobić... inaczej.
    Fehu Skarsgard mówi: Niby jak? Wziąć go na rozmowę? Ja jestem zdania, że jeśli ktoś idzie publicznie na potyczkę, to niech bierze na klatę konsekwencje. Tak jak ja zrobiłam kawałek "dancing in hell", gdzie mogłam wypunktować ludzi z branży i ich durne ruchy, tak Eelis użył tu po prostu medium, które wybrał Kelly. On sam ugruntował pole bitwy i je wybrał. Nie ma co się cackać, jak zaczął, był świadom raczej jak to się skończy.
    Eelis Forsberg: Wiesz, jak jestem wywołany do mównicy to do niej wychodzę. Nie ukrywam - jestem osobą, która lubi chaos i taplanie się w nim, stąd wywoływanie go na czyjeś życzenie... cóż, miód na moje serce.
    Wattie Reid: Oberwał obusiecznym mieczem, sprawa przycichła - tym lepiej dla niego, znając "nasze charaktery".
    Noah Alexander: Przynajmniej chłopak będzie miał nauczkę na przyszłość też przy doborze współpracy oraz wyborze sloganów reklamowych.
    Madeline Beckett: Nim ostatecznie zażegnamy temat Kellyego - teraz, gdy już nieco wody w rzece upłynęło od tej sytuacji. Jakie jest Wasze podejście do jego osoby? Uważacie, że po tym co zrobił zasługuje na dożywotnie potępienie? Czy jednak warto dać mu drugą szansę?
    Wattie Reid: Nie wiem, szczerze pie****i mnie jego tema,t niech robi swoje i znajdzie własna ścieżkę -tego mu życzę.
    Eelis Forsberg: Nikogo nie zabił, jedynie odpieprzył głupotę... zdarza się, każdy z nas uczy się na błędach. Tak długo jak nie będzie brnął w to samo - wszystko przed nim, cokolwiek.
    Fehu Skarsgard: Yeah, jego sprawa. Jest mi obojętny, zrobi z tym syfem co zechce, byleby po prostu następnym razem przyłożył się bardziej jak będzie chciał kogoś zaczepić, nim zmarnuje czas innej osobie na odpowiadanie. Albo z tego wyciągnie lekcje, albo wpadnie w pętle spierd*****a.
    Noah Alexander: Jest mi to kompletne obojętne, nikt go za rękę nie będzie prowadził. Wszystko zależy teraz od niego.
    Cecilla Morgan: Mi też sprawa jest obojętna, mam w to wyje***e. Niech robi co chce, byleby nie wrzucał już tak idiotycznych postów, mógłby też wyciągnąć wnioski i podszkolić w nagrywaniu dissów, bo ten nagrany na Eelisa nie wyszedł mu zbyt dobrze.
    Madeline Beckett: Ucinamy zatem ten temat grubą kreską. Wróćmy do Waszego materiału. Na samym końcu dokumentu zawarliście spis swoich dotychczasowych występów, które miały miejsce w czasie całej Waszej muzycznej działalności. Który z nich wspominacie najlepiej? A który uważacie za najmniej udany? O ile macie taki swój osobisty wyrzut sumienia.
    Fehu Skarsgard: Najbardziej udany? Join the Ritual, zdecydowanie. Miło też wspominam moje urodziny w Mordowni. Zagraliśmy koncert dla znajomych i osób, które chciały wbić.
    Wattie Reid: Będąc jeszcze ich przyjacielem, przed zespołem, zawsze dobrze wspominałem koncerty w Hakael, ale Join the riutal to był już inny poziom wyzwolenia swojej wizji artystycznej.
    Fehu Skarsgard mówi: O tak... nie ma to jak mord rytualny przed publiką. A najmniej udany... hmmm... kurwa, ciężkie pytanie? Chyba ten w Total Explode, ale to ze względu na zasłabnięcie Eelisa po tym.
    Eelis Forsberg: Tak, Join the Ritual najbardziej zapadało w pamięć. Cała ta otoczka, długość przygotowania, zrobienia na scenie prawdziwego przedstawienia i show. Niesamowite uczucie dla artysty, gwarantuje, choć jednocześnie kosztowało mnóstwo stresu i potu. Finalnie wyszedł pieprzony rytuał, był wyjątkowy. Co do najgorszego - ciężkie pytanie ale wydaje mi się, że będzie to Mudlands. Sporo zamieszania, organizacyjnie mogło być lepiej.
    Fehu Skarsgard: O taaa... Mudlands też. Był chaos, potężny i dziwne rozporządzenie line up. Samych artystów lubię, z którymi tam graliśmy, ale to jak nas połączyli było dziwne. Anyway, mogliśmy poznać wtedy Chase, czy Memphisa. Fajne wspomnienia.
    Eelis Forsberg: Druga rzecz - organizator niespecjalnie miał też chęć reklamy samego wydarzenia muzycznego podczas eventu. To mnie podirytowało, zwłaszcza na to kogo tam zebrali.
    Fehu Skarsgard: Taaa... Mudlands nie było praktycznie wcale reklamowane. Jakby liczyli, że jak dadzą znanych raperów to zrobi robotę. No, ku**a, nie.
    Noah Alexander: Jeśli chodzi o mnie to zawsze będę miał sentyment do występu na Alterdome Festival, w końcu to był mój debiut, ale teraz Join The Ritual zdecydowanie jest dominuje nad wszystkimi występami. A nieudany... No to Total Explode, wtedy się wszystko poje***o.
    Wattie Reid: Albo rysowanie im krwią wołową run.
    Fehu Skarsgard: Cóż, tu wołową, a często przed koncertami z Eelisem leciała ludzka. Zrobiłeś wersję rzeźnicką, Watson.
    Wattie Reid: Yeah, po prostu poleciałem z waszą wizja, dodałem trochę od siebie do spektaklu w sumie pełen spontaniczny ruch.
    Fehu Skarsgard: I co, u rzeźnika rzuciłeś "moi znajomi robią imprezę, ziomek, daj mi wiadro krwi?". Albo, nie, nie odpowiadaj.
    Wattie Reid: Yeah, dosłownie tak było.
    Fehu Skarsgard: Tak czułam... **zaśmiała się**.
    Madeline Beckett: O laniu krwi i to ludzkiej też co nie co w dokumencie zawarliście, ale bardziej zainteresowanych odsyłam do źródła. Nie będę zdradzać największych cliffhangerów. Głównie nawiązujecie do czynników niezależnych od Was. A czy kiedykolwiek było tak, że to któreś z Was zawiodło, nie podołało? Na przestrzeni tak długiego czasu, wielu występów chwila niedysponowania jest całkowicie normalna. Tak przynajmniej mniemam.
    Eelis Forsberg: Ja po Total Explode **parsknął śmiechem**.
    Fehu Skarsgard: Ja na Alterdrome. Niestety, wpadają czasem sprawy, które są niezależne od nas. u Eelisa było to zdrowie, u mnie kwestie związane z rodziną.
    Noah Alexander: Dalej mam żal do Ciebie Fehu, że nie byłaś na moim debiucie... Oczywiście żartuje Feh'. Jak widać - nie nawaliłem.
    Cecilla Morgan: A ja nie zdążyłam przyjść na próbę generalną przed Join The Ritual, byłam z tego powodu na siebie zła i obawiałam się że coś popsuję.
    Wattie Reid: Dwa razy kiedyś zastąpiłem czy to Cille czy Turnera jak jeszcze grałem w Social Therapy, więc nie zdarzało im się często "zawodzić".
    Eelis Forsberg: Witamy w soulsach, każdy zaczął rozliczać siebie zamiast innych.
    Fehu Skarsgard: Ja za to kompletnie nie żałuje. Rzuciłam wtedy "dajcie znać, jak nowy, bo jak nawali to przynajmniej go nie zamorduje".
    Noah Alexander: Jak widać - nie nawaliłem.
    Fehu Skarsgard: Cóż, każdy zna swoje przywary i to co zje**ł. Ja mogę się przyznać do jednego, to ja rozstroiłam gitary Wattiego jak raz przyszedł do nas na zastępstwo. Czy żałuje? Nie, bo zachowywał się wtedy jak dupek **śmiech**.
    Wattie Reid: Dużo się nie zmieniło, dalej nim jestem **śmiech**
    Fehu Skarsgard: Ta, to fakt, to fakt.. Ostatnio w ogóle doszliśmy do konkluzji, że mamy za mało amerykańskich nazwisk, pochodzeń w Astaroth... wiec no, zapraszamy do aplikowania i wysyłania Demo, bo zwariuje z tym szkotem.
    Wattie Reid: Ja za to mam inne talenty poza byciem muzykiem i jakoś nie zwariowałem od twoich mało fiordowych spraw...
    Madeline Beckett: Jeżeli już jesteśmy przy tych gorszych momentach. W dokumencie, co zupełnie zrozumiałe - skupiliście się głównie na pozytywnych migawkach. Ale jak zakładam - nie było tak zawsze. Który okres Soul Evisceration wspominacie najgorzej? Odejście Sinsa i Ulrika? Czy może coś zupełnie innego, o czym nie wiemy?
    Eelis Forsberg: Sytuacja po Total Exlode... mieliśmy kilka miesięcy przerwy przez moje zdrowie, nie byłem w stanie śpiewać ani grać. Po prostu, wszystko się roztroiło za sprawą mojego zdrowia, potem doszło kilka tragicznych wydarzeń i cóż... stagnacja trwała w najlepsze, bo nie dość, że zdrowie nawalało to dodatkowo jeszcze psychicznie nie byłem w najlepszej dyspozycji, a to wpływa na rekonwalescencję. Brak koncertów również zabija takie poczucie działania w muzyce... od zawsze byliśmy dla ludzi i kontaktu z nimi, bez tego gubiłem też sens muzyki, po prostu.
    Fehu Skarsgard: Yeah. Ale w sumie, wtedy poza akcjami ze zdrowiem i tak dalej, ten pierwszy peak sławy? Był chyba też utrudnieniem. Z imprezowego stylu wbiliśmy się w totalny pracoholizm. Koncerty, nowe projekty, tu coś, tu tam. Odbijało się to na tym, że momentami człowiek wkurwiał się o to, że nie ma czasu nawet na luźne piwo, bo było tyle do zrobienia. Potem sytuacja z Eelisem była jak chłodny kubeł wody na łeb, nie? Wtedy, nie wiem jak reszta, ale zrozumiałam, że ku**a... ch*j w tą sławę. To wypadkowa tego co robimy i jak robimy. Bawimy się tym, szalejemy. Temu ludzie się dziwią, ze czemu pieprzymy o prostych sprawach na LI, czemu jesteśmy w prostych barach? Bo to się nie zmienia. Ale ta, to był najgorszy i najwięcej niosący nauki okres.
    Wattie Reid: Yeah, pamiętając tamten okres czasami było to jak połączenie ognia i zaraz lodu, ciężko było nadążyć w tamtym czasie, sporo się działo w grupie naszych "brudów". Czasem myślę, że nasz hangar zwany mordownia dał nam poczucie jakieś większej stabilizacji psychicznej, gdzie mogliśmy odpoczywać od spraw związanych z karierami.
    Noah Alexander: Sytuacja z Eelisem też wtedy pokazała tak naprawdę co dla nas jest priorytetem. Zespół i sława, czy jednak zdrowie przyjaciela.
    Madeline Beckett: I w tym tkwi szkopuł, to chyba właśnie urzeka ludzi - Wasza normalność. W jednym fragmencie dokumentu nadmieniliście, że przy okazji Forever Damned mieliście szalony czas. W ciągu tygodnia dostawaliście po kilka propozycji koncertów. Zastanawia mnie tylko kiedy i czy w ogóle był okres w Waszej karierze, kiedy takie oferty w ogóle nie spływały? I nie mam tu na myśli początków.
    Eelis Forsberg: Na ogół nie narzekamy na możliwość gry, z reguły mamy dostępne oferty i dodatkowo swoje własne opcje. Wtedy nastąpił taki pierwszy boom gdzie potrafiliśmy grać dzień po dniu, dosłownie. Jeden koncert o ile się nie mylę... w piątek na rajdzie motocyklowym, w sobotę w Shaft, a przy okazji zaczynał się już temat chociażby Alterdrome.
    Fehu Skarsgard: Yeah. To było konkretne. Momentami w sumie mieliśmy tak, że musieliśmy serio zacząć pisać w pieprzonym kalendarzu co i kiedy się dzieje.
    Madeline Beckett: Wcześniej nadmienialiście o "Join the Ritual" - do tej pory ubolewam, że nie mogło mnie tam wtedy być. Ale same nagrania robią wrażenie - i to ogromne. Jest w Was pewnego rodzaju presja, by każde organizowane przez was wydarzenie było lepsze od poprzedniego?
    Fehu Skarsgard: Tak. Totalnie tak. Kocham, gdy można wyłapać coś, co nie działało wcześniej. W sumie zawsze mamy to, że rozkminiamy, jaki kawałek się nadaje, który nie. Jaki nastrój chcemy wprowadzić. Join the Ritual poza działaniem muzyką musiał być też rozpracowany miejscem, scenografią, światłami, aktorami... wszystkim. By nadać klimat, nie przesadzić też.
    Eelis Forsberg mówi: Taka presja jest zawsze, z drugiej strony - nie każdy koncert musi być artystyczny i w formie przedstawienia. Czasem też dobry jest klasyczny koncert w jakimś lokalu, po prostu. Nie można też przedobrzyć pod kątem przygotowań scenicznych, bo powiedzmy to sobie wprost, nie jesteśmy też takim Rammstein żeby wywalać przeogromne pieniądze na oprawę wizualną i pirotechnikę każdego wydarzenia. To wymaga całego sztabu ludzi, którzy to przygotują, kontrolują. Wtedy musielibyśmy grać raz pół roku by to dograć i dopieścić, a to mija się z celem bo oddalamy się od ludzi.
    Fehu Skarsgard: Yeah, wtedy to by straciło cały urok.
    Madeline Beckett: Pytanie, które mi umknęło, a osobiście stanowi dla mnie duża zagwozdkę. W Waszym materiale nie pojawiła się żadna wzmianka o Astaroth. Był to jeden z licznych materiałów, który zmuszeni byliście odrzucić czy zwyczajnie nie planowaliście w ogóle poruszać tego tematu?
    Eelis Forsberg: Osobiście wolałem skupić się na zespole i jego kwestii. Astaroth nie był zaskoczeniem czy czymś z czym wiązałaby się istotna historia. Po prostu, założyliśmy wytwórni, Soul stało się automatycznie jego częścią, to wszystko. Wytwórnia niewątpliwie miała wpływ na sam zespół ale i bez niej działaliśmy na pełnych obrotach. To raczej było wystawienie ręki do innych artystów i ułatwienie sobie pracy z dystrybucją.
    Fehu Skarsgard: Yeah. I Astaroth i Israfel w sumie powstały z tym zamysłem. Sami wiemy jak bywa cięzko na początku, chcieliśmy mieć coś stabilniejszego, zwłaszcza, że wtedy miasto głównie stawiało na raperów i piosenkarki.
    Madeline Beckett: W finale dokumentu zostawiliście niemały smaczek, bo zapowiedź nowego albumu, którego premiera już w Walentynki. Podejrzewam, że lepszego prezentu co niektórzy Wasi fani nie mogli sobie wymarzyć. Czy jest coś, czym podzielić możecie się już teraz?
    Fehu Skarsgard: Ta, tym, żeby kupić gumki, bo do tego albumu można się zajebiście pieprzyć.
    Noah Alexander: Może powinniśmy dołączyć komplet do albumu?
    Fehu Skarsgard: Myslę, że to dobry plan Noah, zajebisty.
    Madeline Beckett: Czyli premiera w ten konkretny dzień to nie przypadek?
    Eelis Forsberg: Może być coś na rzeczy, Noah. Na pewno zdradzić możemy tyle, że to zestaw mniej standardowych brzmień i coś co dokładnie przemyśleliśmy, kawałek po kawałku. Warto wkopać się w teksty, w całą konstrukcję muzyczną bo będzie sporo smaczków do odkrywa.
    Noah Alexander: Tak, to już jest zaplanowane. Nie zdziw się jak w listopadzie wzrośnie liczba dzieci z naszymi imionami.
    Eelis Forsberg: Odkrywania. Zalecam Ci to, Mad, na pewno się nie rozczarujesz choć nie wiem czy muzyka nie będzie dla Ciebie zbyt mocna i agresywna. **śmiech** Ale przynajmniej będę brzmiał jak Manson. Przypadków nie ma, serio.
    Madeline Beckett: Tym Mansonem mnie już przekonałeś. Na ile numerów możemy liczyć?
    Eelis Forsberg: Liczba była podana na sam koniec dokumentu, nadal bez nazw i podpowiedzi... łącznie jedenaście.
    Madeline Beckett: W takim razie będzie do czego kopulować. Nie zdziwię się jeżeli za 9 miesięcy w Santos będziemy mieli baby boom, a tak jak wspomniał Noah - świeżorodki nazywane będą Waszymi imionami. Co w sumie, byłoby fajną laurką.
    Fehu Skarsgard: Jak ktoś dziecko nazwie Evisceration, to wykupie pieprzoną wyprawkę.
    Wattie Reid: Dorzuce ojcu dzieciaka skrzynkę highlandera za to **śmiech**.
    Noah Alexander: Będzie boom tak samo jak na imię Daenerys swego czasu, gdy Gra o Tron była u szczytu popularności.
    Fehu Skarsgard: Mm... Khaleesi..
    Eelis Forsberg: Tylko nie przechodź próby ognia, siwa. Twoje kudły nic nie znaczą.
    Fehu Skarsgard: Znaczą, ku**a, wiele. I nie, nie, wolę zdecydowanie lód od ognia.
    ****Fehu wskazała w tym momencie na Wattiego, zaś na Noaha****
    Fehu Skarsgard: Nie komentuj. Ty też nie.
    Wattie Reid: Ja zawsze wolałem ogień na scenie, co mogę powiedzieć. Moje korzenie pochodzące z punku dodają więcej chaosowego brzmienia.
    Madeline Beckett: Na całe szczęście tę deklarację mamy nagrane. Może znajdzie się jakiś śmiałek. Wejście na tematy okołoerotyczne, onanizacje, kopulacje chyba znaczą tylko tyle, że czas powoli kończyć ten program. Nie słowa, a czyny! A pora jak najbardziej sprzyja. Ostatnie pytanie - kiedy będziemy mogli usłyszeć na żywo coś z zawartości nowego albumu, macie już chociażby orientacyjny plan? Termin?
    Fehu Skarsgard: Bardziej końcówka lutego? Zobaczymy, na pewno będziemy o tym wszędzie trąbić.
    Wattie Reid: Stay tuned, brzmienie może zaskoczyć stałych fanów, warto czekać.
    Eelis Forsberg: Tak, dokładnego dnia nie możemy podać, gdyż wszystko jest na etapie realizacji, a aktualnie naprawdę ciężko nam wyjść ze studia bo tyle pracy nadal przed nami. Jest ciężko, ale tak zawsze to wygląda przed wydaniem albumu.
    Noah Alexander: Myślę, że o brak informacji w tej kwestii nie będziesz musiała się martwić na zapas. Niejednokrotnie pokazaliśmy, jak się robi zapowiedzi czegoś.
    Madeline Beckett: W takim razie z rumieńcami na twarzy będziemy wyczekiwać. Mam nadzieje, że rozmowa z Wami poniekąd dostarczyła zainteresowanym nowych smaczków o Was. Pomimo wszechpanującego chaosu - miło było mi z Wami rozmawiać.
    Fehu Skarsgard: Dzięki też za zaproszenie, super było spotkać się w taki sposób i pogadać o tym wszystkim.
    Eelis Forsberg: Dzięki, że mogliśmy tu dzisiaj być, poważnie to doceniamy. To zawsze odstępstwo od normy i codzienności.
    Noah Alexander: Yup... Dzięki jeszcze raz za zaproszenie, miło było porozmawiać w takiej scenerii.
    Cecilla Morgan: Mam nadzieję że jeszcze się spotkamy w takich okolicznościach, dzięki jeszcze raz. Zleciał czas całkiem szybko.
    Wattie Reid: Yeah, miło było wpaść się pokazać, widzimy się jak zawsze - na scenie.
    Madeline Beckett: Moimi gośćmi byli **odparła siląc się na uśmiech i zaangażowanie** Noah, Fehu, Eelis, Cecilla i śpiący Wattie. W dwóch słowach - Soul Evisceration albo jak sami siebie zwykli nazywać - banda totalnych poje**w. Z czym po tym wywiadzie także się zgadzam. Dziękuję Wam za rozmowę i do prędkiego usłyszenia.
  5. int.hustler polubił odpowiedź w temacie przez Havocc_141 w [SZUKAM] Szukam dziewczyny   
    Siema szukam dziewczyny do odgrywania związku.Moze trochę o mojej postaci
    Kyle West 24 lata urodziny w Chicago wojskowy piwne oczy i 180 wzrostu
    Oferuje wysoki poziom rp randki spacery itp.
     
  6. int.hustler polubił odpowiedź w temacie przez milliondollarbaby w [Biznes/Gastronomia] LUCKY STRIKE; BOWLING BAR   
    - Do zniżki 70% dla oficerów na służbie dodane zostały osoby z statusem weterana (z inicjatywy Spencer Lloyd).
    Wpisy na lifeinvaderze:
    - https://li.v-rp.pl/post/57560_hey-po-raz-pierwszy-udostepniamy-wam-mala-galerie-zdjec-z-naszego-lokalu-moze-to.html




    Kilka ujęć z lokalu



  7. int.hustler polubił odpowiedź w temacie przez Florida kilos w [Oszustwo internetowe] Oszustwo internetowe, które przyniosło ponad $570.000 zysku złodziejom!   
    **We wtorek o godzinie 21:13 na deepwebie pojawiła się strona 6r347d341z7z7z7.onion, znana powszechnie jako Great Dealz. Strona oferowała wszelkiej maści pojazdy w niezwykle przystępnych cenach. Gdyby policzyć wszystkie sprzedane pojazdy, którymi pochwaliła się strona to wynikałoby, że zarobili ponad $1.000.000, jednak prawdopodobnie duża część podanych informacji jest kłamstwem((Realny zysk: $570.000)).**
    **Zaraz po pojawieniu się środków na portfelu BTC te były miksowane, czyli zostały przetasowane przez tysiace innych portfelów, aby zgubić za sobą ślad. Jeśli LEA zaangażuje odpowiednie środki, w wyniku analizy uda im się dojść do tego, że 100% środków zostało już spieniężone.**
    **Wymiany BTC na USD dokonał hacker o pseudonimie k1ll13, pochwalił się tym na jednym z darknetowych forów**((Hackera graliśmy na /do, w rolę wczuje się @Sava lub @5element, żeby uniknąć jakiejkolwiek stronniczości w narracji. Oprzyjmy to proszę o rzuty kostką a'la DnD.))
    Gdyby śledczy zainteresowali się miejscem, w którym stał serwer tej strony - odnaleźliby mieszkanie zlokalizowane na Hawick((ID drzwi: 27473)). Archiwalne nagrania z kamer(z dnia postawienia strony) najprawdopodobniej złapały dwójke zamaskowanych mężczyzn w średnim wieku, którzy dostał się pod dom przy pomocy białego Moonbeama o rejestracji UZRA8Z, a tam korzystając z jednego z domowych PC i tamtejszej sieci postawili poprzez włożenie pendrive'a typu rubber ducky serwer ze stroną www. Do LSPD mogły wpłynąć zgłoszenia od: @Siara, @PlayboyLostyy, @DarekK bubbletea, @rodeo ((dajcie znać którzy z was zgłosili sprawę)).**
     
    **Hint dla osób, które nie zgłaszają sprawy do LSPD, a chcą złapać przestępcę na własną rękę. Możecie próbować z pomocą odgrywania dowolnych akcji na hakerze(dla was dojście raczej tylko z tej strony, bo dostęp do kamer i tradycyjne śledztwo odpada). Na akcje grane względem hakera będą odpowiadać @Sava i @5element. Najpierw musicie spróbować go namierzyć, odebrać 30% kwoty i przycisnąć, żeby podał 2 wspólników**
  8. int.hustler polubił odpowiedź w temacie przez grubasiontko w [Spółka] fucktory inc.   
    Korporacja działająca od 2024 roku, stawiająca swoje pierwsze kroki na rynku lokalnym w Los Santos, San Andreas. Głównymi atutami firmy jest dystrybucja lubrykantów, akcesoriów i gadżetów erotycznych oraz pośrednictwo w farmaceutyce i suplementacji około-intymnej. Głównymi zaangażowanymi są CEO przedsiębiorstwa, Howard Behr i Lorenzo Montero, ten pierwszy jako specjalista w branży a drugi jako specjalista finansowy. Prężny rozwój pozwala na wkładanie kapitału w następne projekty, głównie kontrowersyjne, z których spółka zaczęła być szeroko znana. Wielkie bilbordy z jeszcze większymi cyckami na promenadzie Vespucci czy happening z wykorzystaniem dwójki całujących się gejów na środku Rockford to domena korporacji. Przedsiębiorstwo jest także zaangażowane w wiele akcji pozwalających na ujrzenie światełka w tunelu dla tej sodomy i gomory; działania prewencyjne wobec raka piersi, promocja antykoncepcji oraz prewencji przed chorobami wenerycznymi oraz edukacja seksualna w internecie oraz szkołach na terenie całego stanu. Cała spółka zrodzona została jako matka podmiotów podrzędnych mających przynieść dochód i uznanie dla całego projektu. Korporacji podlegają kolejno marki:
    - cockpit, lokal działający głównie jako klub nocny dla całego społeczeństwa, także miejsce bezpieczne dla osób ze środowisk LGBTQ+ oraz mniejszości. Dodatkowym atutem miejsca jest zamknięty klub dla swingersów, którzy za zaproszeniem mogą skorzystać z miejsca intymnych spotkań i poczuć się w pełni swobodnie ze swoimi fantazjami. Skorzystaj z intymności i zabaw się dzisiejszej nocy ze swoją kobietą która zostanie ostro złojona przez czarnoskórego perwersa na Twoich oczach, a ty spełnisz swój mokry sen i skończysz na wielkich sztucznych cyckach niebieskookiej blondynki, jeśli wstydzisz się pokazać reszcie społeczeństwa że należysz do społeczeństwa odwróconego ananasa, śmiało załóż maskę na swoje oczy.
    - bitch-n'-hoes, jako przedsiębiorstwo dystrybuujące wszelkiego rodzaju akcesoria i gadżety erotyczne (zabawki, ubrania, meble, galanterie skórzaną i lateksową). Zaopatrzysz się za pośrednictwem tej firmy w nowy wibrator dla swojej kochanki, aby pamiętała o Tobie w dni które spędzasz z żoną i dziećmi, meble do twojego fuck-room abyś był sztywno przytroczony do ściany kiedy Twój partner/ka będzie okładać Cię pejczem, które także zakupisz w bitch-n'-hoes. Bądź uległy Twoim fantazjom i napraw swój związek korzystając z akcesoriów erotycznych, dzięki nam odnajdziesz w sobie pierwsze motyle w brzuchu po 20 latach wychowywania dziecka i pilnowania aby nie skończyć w swojej żonie, bo nie stać Cię na utrzymanie kolejnego dziecka.
    - fucktory supplements, podmiot farmaceutyczny odpowiadający za Twoje doznania i zabezpieczenie podczas zabaw, nawet wtedy kiedy Twój organizm już nie domaga. W swojej ofercie przedstawia wszelkiego rodzaju antykoncepcje fizyczną i hormonalną, taką jak prezerwatywy, tabletki antykoncepcyjne czy spirale hormonalne; tabletki na potencje, maści i olejki na powiększenie twojego bliskiego przyjaciela czy różnej formy podania afrodyzjaków. Kup sobie paczkę prezerwatyw w każdym miejscu, o każdej porze dzięki naszym automatom, wybieraj spośród wielu smaków. Kiedy jednak zapomnisz w ferworze akcji o założeniu prezerwatywy, skorzystaj z zakupu tabletki wczesno-poronnej i uchroń się od niechcianego bachora.
     
     
    OOC: Spółka opiewająca swoje działania stricte w grze i w formie produktów sprzedawanych jako przedmiot bez większego zastosowania skryptowego. Chcemy zagrać coś nietuzinkowego czego prawdopodobnie nie było. Swoją grę będziemy opiewać właśnie na trzech punktach: klub w którym będą odbywały się także cykliczne imprezy czy występy drag-queen, sex-shop (bitch n' hoes) w którym będzie można zakupić przedmioty dla dorosłych oraz część farmaceutyczną w której będziemy skupiać wydawanie produktów czy nowości oraz prowadzić promocje tychże środków przez media, bilbordy, wydarzenia, happeningi i dystrybucje przez automaty (jakie mamy na serwerze, np. z suplementami). Nie liczymy tu na horrendalne zyski a na fajną grę która pozwoli na rozwinięcie wielu różnych wątków na różnych płaszczyznach. Fajnie byłoby w dalszym czasie zobaczyć jak nawet jednostkowi gracze posługują się terminami "prezerwatywy fucktory" czy odwiedzali sex-shop w którym docelowo będzie można spotkać gracza i zagrać z nim wybór Twojego nowego lubrykantu analnego.
     
  9. int.hustler polubił odpowiedź w temacie przez SHARKiE w [Projekt IC] Royal Chauffeur   
    Royal Chauffeur - firma oferująca usługi prywatnego szofera oraz transportu osób, działająca między innymi na terenie Los Santos. Została założona przez Henry'ego Wilsona w 1999 roku. Na początku 2024 roku, koordynowanie oddziałem w centrum miasta przejął Louis Casuto - wieloletni pracownik firmy.
    Firma posiada w swojej flocie pojazdy klasy premium - limuzyny oraz VANy.
    W ofercie firmy znajdują się takie usługi jak:
    - prywatny kierowca
    - transport osób na różnorodne wydarzenia
    - zabezpieczenie przejazdu
    - transfery lotniskowe (firma posiada zezwolenie na wjazd na płytę lotniska)
    Oferta firmy skierowana jest do polityków, osób publicznych oraz zwykłych obywateli. 
    Działania przedsiębiorstwa na najbliższy okres czasu zakładają:
    - nawiązanie współpracy z LSGov
    - rozszerzenie współpracy ze znanymi osobami
    - rozbudowanie działań marketingowych w Social Media
    - zwiększenie świadomości marki
     
     



     
     
    OOC:
     
     
     
     
  10. int.hustler polubił odpowiedź w temacie przez puvtxr w 091. Sonia Dragovich - czyli jak niewłaściwa osoba na niewłaściwym miejscu może pogrążyć całe przedsiębiorstwo   
    Sonia Dragovich - czyli jak niewłaściwa osoba na niewłaściwym miejscu może pogrążyć całe przedsiębiorstwo
    NOVA Records zdecydowanie chyli się ku upadkowi. Aktualnie przypomina giganta na glinianych nogach, które lada chwila załamią się pod ciężarem nieodpowiednich decyzji, afery za aferą, nierozważnych ruchów. Czy trzeba daleko szukać? Kontraktowanie takich geniuszy zbrodni jak Laila Aguirre, która bawi się w gangsterkę czy wystawia fanów, artyści uciekający z tego tonącego statku... A i sama kapitan tejże jałby na pewno nie pomaga. Ba, ona bierze siekierę i robi jeszcze większe dziury w burcie z pełnym makijażem klauna na twarzy.
    Żeby daleko nie szukać - jeszcze niedawno social media żyły aferą zapoczątkowaną, a jakże, przez FHY i jej nieobecność na imprezie. Porządna CEO zadbałaby przede wszystkim o to, by żaden artysta nie pisnął słowem publicznie o tej sprawie, następnie wykręciłby numer do najlepszych PR-owców, a i zorganizowanie think-tanku na pewno nie zaszkodziłoby... Ale po co? Nie taki repertuar jest grany w cyrku NOVA. Żeby nie powtarzać się za dużo odsyłamy do naszego poprzedniego artykułu, a tutaj w wielkim skrócie - nieobecna artystka wydała statement, inna artystka szczekała jak chihuahua w komentarzach, a sama CEO zamiast zostawić to w rękach profesjonalistów wyśmiała w LI swoją byłą podopieczną, Freya "H3XE" Sauber - za co też wylało się na nią szambo... Dopiero wtedy jedna z niewielu szarych komórek zaskoczyła i pojawiły się oficjalne przeprosiny z ramienia NOVA Records, o których rozpisaliśmy się tutaj. Trochę za późno.
    Wciąż Wam za mało? Nasza informatorka dostarczyła nam soczystych kąsików na temat Dragovich. Dość rzec, że bohaterka naszego dzisiejszego tekstu jest widywana dość często w przeróżnych klubach nocnych, nie szczędząc sobie w ogóle napojów wyskokowych... Tak, CEO poważnej wytwórni muzycznej lata pijana gorzej od niejednego bezdomnego z Vespucci Beach. Używki to nic nowego w świecie gwiazd, ale wypadałoby znać umiar? Albo przynajmniej kontaktować w miejscach publicznych? Wypadałoby także zachowywać się zgodnie z prawem... Z tym niestety NOVA Records i Dragovich także mają problemy. Afera z party-bus i zachowanie podczas interwencji organów ścigania to jedno, ale żeby brać udział w street takeovers? Dla osób nie znających takiego slangu - street takeover to zablokowanie najczęściej skrzyżowań przez kilkanaście aut. Samo skrzyżowanie zamienia się wtedy w tor do driftu. A Dragovich była w jednym z takowych aut... Ba! Była w aucie, które uciekało przed departamentem miejskim, a w rolę kierowcy wyczynowego wcielił się Tione Carter - kolejny zawodnik VFF po Ortonie, który za nic ma obowiązujące prawo - także pogratulować, VFF. Dodatkowo nasi informatorzy dostrzegli na miejscu Zaid Zarphy oraz Aston Mills. Możemy się jedynie domyślać, że dobrze opłaceni prawnicy zrobili co trzeba. A szkoda, może trochę oleju by wpadło do pustej czaszki. 
    Strach pomyśleć na co dalej wpadnie Sonia i co jeszcze nas czeka. Jedno jest pewne - stawiamy dolary przeciwko orzechom, że NOVA Records w takim tempie afer i bezmyślnych zachowań artystów z CEO na czele nie pociągnie dłużej niż do drugiej połowy tego roku. Róbcie screeny.
  11. int.hustler polubił odpowiedź w temacie przez milliondollarbaby w Ekipa oraz liderzy projektu Vibe Roleplay   
    @PlayboyLostyy -> S3
    @V1ruSsSs -> S2
     
  12. int.hustler polubił odpowiedź w temacie przez wojciesz_ w Send it! | Shōri Drift Champioship   
    **w ostatnim czasie w social mediach oraz na mieście można spotkać grafiki promujące nadchodzące wydarzenie, które jednocześnie będzie pierwszą rundą nowo powstałej serii Shōri Drift Champioship. Całe wydarzenie odbywa się z inicjatywy CEO Shori Racing, natomiast wspierane jest przez takie marki jak ENDO, czy A&K Autodetailing. Patronem medialnym jest RIDE!. Wydarzenie odbędzie się w standardowej formule zawodów driftingowych, a zapisy będą w pełni otwarte dla każdego. Dla zwycięzców przewidziane są nagrody nie tylko symboliczne, ale także materialne. Dla widzów zapewnione mają być liczne spoty do oglądania, wystawy ciekawych pojazdów oraz mała strefa gastronomiczna. Dla zainteresowanych wydarzeniem została uruchomiona aplikacja, na której będą udostępniane wszystkie aktualne informacje na temat eventu, regulaminy oraz będzie możliwość zarejestrowania się jako zawodnik.**
  13. int.hustler polubił odpowiedź w temacie przez Toyer w Changelog #74 Optymalizacja, nowe ciuchy i wiele więcej!   
    Hej! Od dawna wśród naszej społeczności pojawiają się głosy o braku płynności rozgrywki, znikających teksturach, freezach i innych uprzykrzających rozgrywkę problemach. Wasz komfort rozgrywki jest dla nas bardzo ważny, dlatego ostanie dwa tygodnie poświęciliśmy całościowo na redesign i rework naszego kodu pod kątem optymalizacji. Wykorzystaliśmy najnowsze zmiany oferowane przez platformę AltV, takie jak Virtual Entities, które umożliwiły nam znaczną poprawę jakości gry na serwerze! 
     
    Optymalizacja wydajności 
    Zaimplementowaliśmy szereg poprawek optymalizacyjnych, które pozytywnie wpłynęły na wydajność naszego skryptu. Dokonaliśmy kompleksowej modyfikacji aż 11 różnych systemów, co znacząco zwiększyło płynność gry na naszym serwerze. Optymalizacji poddaliśmy takie elementy jak: Markery, Teksty 3D, Obiekty interaktywne, Łuski, Ślady kryminalistyczne, Kolczatki, Modele postaci, Blokady drogowe, Punkty zainteresowań, Graffiti oraz Efekty specjalne.
    Chcielibyśmy podzielić się z Wami wynikami testów przeprowadzonych na zupełnie przebudowanym systemie bankomatów. Testy odbyły się na niezaludnionej lokacji w Vespucci, gdzie zostało wygenerowanych 100 bankomatów, każdy z nich oznaczony niebieskim symbolem dolara i opatrzony instrukcją obsługi. Do testów wykorzystaliśmy kartę graficzną RTX 3060Ti przy rozdzielczości 3440x1440, skupiając się na dwóch kluczowych parametrach: liczbie klatek na sekundę (FPS) oraz zużyciu pamięci VRAM. Wyniki wykazały, że nowy system jest znacznie wydajniejszy, zapewniając lepszą płynność gry i niższe zużycie pamięci. Przed modernizacją wyświetlenie 100 bankomatów powodowało spadek wydajności o 25 FPS, podczas gdy po reworku nie zauważono żadnych strat w liczbie klatek.
     

    Wykorzystanie nowego systemu TextLabels oraz VirtualEntities przyniosło poprawę aż o 25 FPS!
     
    Nowe ciuchy 👕
    Zauważyliśmy, że na naszym serwerze brakuje świeżych opcji ubioru dla postaci graczy. Jesteśmy zdecydowani uzupełnić tę brakującą część garderoby, planując stopniowe wprowadzanie nowych zestawów ubrań. Należy jednak pamiętać, że proces ten wymaga znaczącej ilości czasu, ze względu na konieczność optymalizacji modeli i tekstur dla zapewnienia płynności gry. Jako pierwszy krok, dodaliśmy do kolekcji wszystkie ubrania z DLC The Chop Shop i San Andreas Mercenaries, które zostały wprowadzone do podstawowej wersji GTA V w 2023 roku. Prosimy o chwilę cierpliwości, ponieważ w najbliższym czasie planujemy stopniowo dodawać nowe ciuchy na serwer!
     

    Nowy podgląd SMS 💬
    Od teraz odczytywanie wiadomości SMS staje się jeszcze łatwiejsze! Gdy tylko na Wasz telefon przyjdzie nowa wiadomość, pojawi się jej podgląd w prawym dolnym rogu ekranu. Dzięki tej funkcji możecie zapoznać się z treścią wiadomości bez potrzeby sięgania po telefon. Planujemy dalsze aktualizacje i poprawki związane z funkcjonalnościami telefonu w niedalekiej przyszłości.
     
     
     
     
    Usunięcie /tog freeze
    Aby poprawić Wasz komfort rozgrywki zdecydowaliśmy się na usunięcie komendy /tog freeze. Było to spowodowane licznymi problemami z jej działaniem, które były nieprzewidywalne i występowały w zależności od platformy sprzętowej gracza. Od teraz, aby odblokować swoją postać, należy użyć klawisza Y podczas przechodzenia przez drzwi. Ta zmiana ma na celu definitywne wyeliminowanie problemu zapadania się postaci pod tekstury.
     
     
    Nowa miniaturka postaci
    Nowa, estetyczna aktualizacja dla Was - zamiast  monotonnych inicjałów, teraz będziecie mogli  zobaczyć rzeczywisty wygląd Waszej postaci. Na  razie wprowadziliśmy tę zmianę w zakładce "Moje postacie" w panelu gracza, ale planujemy rozszerzyć ją również na miniaturki w Waszych profilach na forum. Dodatkowo, jeśli zdecydujecie się ukryć postać w panelu gracza, jej miniaturka również zostanie ukryta. To Wy decydujecie, jak ma wyglądać Wasz profil!
     
     
     
     
     
    Plebiscyt Vibe 2023
    Jesteśmy w trakcie tworzenia systemu, który w pełni zautomatyzuje nasz plebiscyt, umożliwiając precyzyjne zliczanie każdego oddanego głosu. Cały proces zostanie włączony bezpośrednio do naszego panelu gry, dzięki czemu każdy użytkownik będzie miał możliwość oddania dokładnie jednego głosu, gwarantując sprawiedliwość i przejrzystość głosowania. Plebiscyt za rok 2023 będzie oddany do Waszych rąk w ciągu najbliższych dwóch tygodni, poinformujemy o tym w osobnym temacie.
     
    Zmiany QoL & Bugfixy
    Naprawiono usuwanie tatuaży (komenda /o laser). Dodano ID właściciela pod komendą /v info. Zwiększono ilość slotów na blipy poprzez usunięcie nazw salonów samochodowych - teraz wyświetla się tylko "Salon samochodowy". Zablokowano sprzedaż interiorów z nieopłaconymi podatkami. Postacie męskie domyślnie nie otrzymują już zestawu do makijażu. Poprawiono wyświetlanie komend /ss, /screenshot, /timestamp w legendzie. Dodano komendę /clearchat do czyszczenia widocznych wiadomości na czacie. Poprawiono błędy podczas respienia pojazdu oraz wsiadania do pojazdu klawiszem 'G' Naprawiono błąd związany z boomboxem Naprawiono bugowanie rzutek przez zminimalizowanie gry alt+tab Poprawiono animacje przy końcu gry w rzutki oraz usunięto wagi itemów przy przeszukiwaniu Poprawiono synchronizację brudu pojazdów Poprawiono synchronizację kolczatek Naprawiono błąd związany z możliwością zakupu 0 przedmiotów w sklepie Przepisano mechanizm przyczepiania się do pojazdów pod klawiszem 'X' dla lepszej synchronizacji i animacji. Poprawiono usuwanie tymczasowej broni doczepialnej po wyjściu ze strzelnicy. Poprawiono komendę /pokaz ccw - teraz nie wyświetla już licencji kierowcy. Poprawiono błąd związany z odtwarzaniem ostatnio używanej animacji podczas wyjmowania telefonu lub przechodzenia przez drzwi. Poprawiono działanie /undercover - przy wyłączeniu tego trybu pozwala na normalne wyświetlanie tagu grupy. Dodano możliwość zaznaczenia dodatkowych informacji przy tworzeniu zgłoszenia (postać/pojazd/interior/grupa). Poprawiono błąd, przez który gdy zmienialiśmy postać na taką, do której domu dokonano włamania, to zostawały wygląd i pozycja starej postaci, Naprawiono wyświetlanie gotówki od razu po wejściu na serwer Naprawiono tworzenie poprawnej ilości narkotyków podczas gotowania i brudzenia Poprawiono nakładanie się telefonu na licznik, gdy wyjmiemy go w pojeździe Dodano w EQ informacje dot. ilości paliwa w kanistrze Zabezpieczono /kasjer wydaj:
    a) Sprawdzenie czy osoba napadająca jest na duty organizacji przestępczej,
    b) Wprowadzono limit napadów na grupę przestępczą 2 na 3 dni. Zwierzęta
    Ważna wiadomość dla wszystkich miłośników zwierząt! Dostosowaliśmy ceny oraz parametry wszystkich usług i przedmiotów związanych ze zwierzętami. Od teraz dadzą Wam więcej za mniej!
    Cena małego lekarstwa zmniejszona z $500 do $100, teraz odnawia 50 HP (wcześniej 10 HP). Cena średniego lekarstwa zmniejszona z $2000 do $150, teraz odnawia 100 HP (wcześniej 15 HP). Cena dużego lekarstwa zmniejszona z $3500 do $250, teraz odnawia 200 HP (wcześniej 30 HP). Cena karmy dla psów zmniejszona z $500 do $50. Cena karmy dla kotów zmniejszona z $350 do $50. Cena karmy dla szczurów zmniejszona z $250 do $25. Cena karmy dla królików zmniejszona z $150 do $25. Koszt całkowitego leczenia zwierzęcia u weterynarza zmniejszony z $3000 do $250.  
    Zmiany w MDT
    Automatyczne usuwanie wszystkich wpisów HRAW/LRAW z kartoteki pojazdu/cywila po usunięciu BOLO. Poprawiono wyświetlanie nieopłaconych grzywien w MDT. Jednostki CAD utrzymują się po restarcie aplikacji (MDT). Poprawiono przekierowania posiadłości cywila. Zmieniono BOLO na faktyczne BOLO, a nie nakaz. Credits
    Optymalizacje - @avepy Poprawki MDT - @mafineeek Poprawki zwierzaków - @Toyer Pomniejsze zmiany - @avepy @mafineeek @Toyer @csskrouble @Grzes @Broom  
                 Aktualizacja wejdzie na serwer 28.01.2024 o godzinie 4:00!     
  14. int.hustler polubił odpowiedź w temacie przez Z4reb w Z4reb Architecture [Luxury Modern Interior's]   
    Co to będzie to aktualnie tajemnica, ale zbudowałem i jest spoko co nie. 900 mebli pozdro 600



  15. int.hustler polubił odpowiedź w temacie przez sleepwalker w [TikTok] Maxine Koci (@max_koci)   
    **W godzinach wieczornych, na portalu społecznościowym, platformy TikTok pojawił się krótki filmik zapowiadający nadchodzące nowości muzyczne od Maxine. Artystka podczas tanecznego wideo zamieściła w podkładzie kawałek, którego fani jeszcze nie słyszeli. **
     
    (kliknij na zdjęcie, odnośnik przeniesie Cię do filmu)
  16. int.hustler polubił odpowiedź w temacie przez aliszyja w 087. NOVA Records wreszcie przeprasza! Podręcznikowy przykład tego, czego nie robić w obliczu kryzysu wizerunkowego   
    NOVA Records wreszcie przeprasza! Podręcznikowy przykład tego, czego nie robić w obliczu kryzysu wizerunkowego

    Minęło kilka dni od gorącej dramy związanej z Laila „FHY” Aguirre i NOVA Records – emocje opadły, a wytwórnia najwidoczniej w końcu postanowiła zatrudnić porządnego PR-owca, który pomoże im wyjść z twarzą z krytycznej sytuacji, w jakiej się znaleźli. Wytwórnia NOVA wydała na swoim profilu oficjalne oświadczenie, w którym zarząd odniósł się do kluczowych zarzutów wystosowanych w ich stronę. Przypomnijmy – powodem fali krytyki, która pojawiła się w mediach było niepojawienie się Dj-ki FHY na imprezie w ramach 2024 TOUR po największych klubach Los Santos. Trasa ta sygnowana jest pseudonimem scenicznym FHY i H3XE -  obie artystki należą do wytwórni NOVA Records. Pomimo, iż na imprezę przybyli liczni fani FHY, a bilet wstępu kosztował ich aż $500 to Aguirre nie zaszczyciła swoich odbiorców swą obecnością, a nawet informacją o planowanej nieobecności. Po tym, gdy w sieci rozpętała się burza, a wielu artystów wyraziło swoje oburzenie, inna zakontraktowana przez NOVA artystka – YUMI – w bardzo lekceważący sposób odniosła się do całej sytuacji kwitując ją słowami „nie zesrajcie się”. Ponadto CEO NOVA Records – Sonia Dragovich - pokusiła się o bardzo nieprofesjonalny i pełen kpiny post na Li, w którym zamiast wyważonych wyjaśnień otrzymaliśmy skumulowany atak, w kierunku podopiecznej Dragovich – H3XE.
    W oświadczeniu wytwórni otwarcie doszło do przyznania się do popełnionego błędu dotyczącego niepoinformowania zainteresowanych wydarzeniem o nieobecności FHY wspominając, iż „[…] nasza komunikacja w tej sprawie była niewystarczająca […] Przepraszamy za wszelkie niedoprecyzowania i brak informacji". W sieci pojawiły się także liczne zarzuty odnośnie do wygórowanej ceny, jaką uczestnikom imprezy przyszło zapłacić za możliwość wzięcia udziału w występie FHY i H3XE. NOVA w wyczerpujący sposób skomentowała te skargi, wyliczając, co dokładnie składa się na wysoką cenę biletów. Ze statementu wytwórni dowiedzieliśmy się także, że w ramach rekompensaty w zamian za nieudane wydarzenie odbędzie się dodatkowa impreza, na której wystąpi DJ-ka FHY, a każdy niezadowolony uczestnik poprzedniego wydarzenia otrzyma zwrot kosztów biletów. W ostatniej części oświadczenia NOVA wyraziła swoje oficjalne stanowisko wobec tego, jakoby H3XE miała być ofiarą niekorzystnych zapisów kontraktu z wytwórnią: "Pragniemy wyjaśnić, że Freya zawarła porozumienie z naszą wytwornią, zwalniające ją z konieczności wydania albumu w ramach naszego labelu. Rozumiemy, że obie strony mają swoje unikalne potrzeby i cele, a naszym priorytetem jest zapewnienie artystom elastyczności i wsparcia w ich twórczej drodze".
    We wspomnianym oświadczeniu pojawiły się słowa, że zarząd wytwórni NOVA jest „otwarty na dialog, a także konstruktywne przyjęcie krytyki”. Te słowa stoją w totalnej opozycji do postu, jaki opublikowała CEO NOVA. Nasuwa się zatem kluczowe pytanie – czy nie można było tak od razu? Gdyby takie oświadczenie albo chociaż post na Li pojawiło się bezpośrednio po pozyskaniu informacji o braku możliwości wystąpienia FHY na imprezie – najprawdopodobniej spotkałoby się to ze zrozumieniem wszystkich uczestników imprezy. Jednakże w tej sprawie popełniono wiele błędów – począwszy od emocjonalnych postów FHY, H3XE i Sonii Dragovich po zdecydowanie zbyt późną reakcję wytwórni. Już dziś o 21 w Nebula Night Club obędzie się impreza z udziałem H3XE i FHY, będąca zadośćuczynieniem za powstałe szkody. Jednakże jak udało się nam dowiedzieć, inicjatorami wydarzenia są wyłącznie ww. DJki, a nie wytwórnia NOVA. Wstęp na imprezę jest darmowy, podobnie jak drinki. Czy to wystarczy, by zatrzeć złe wrażenia? Czas pokaże. Reasumując powyższe - inne przedsiębiorstwa mogą czerpać z opisanego case’u, by dowiedzieć się, jak nie postępować w sytuacji kryzysowej. A dla nas – obserwatorów tych działań to kolejne utwierdzenie w przekonaniu, że obecnie artystom należy bezustannie patrzeć na ręce, bo tylko to gwarantuje przyzwoite, uczciwe i pełne należytego szacunku zachowanie z ich strony. Pomimo dość dobrze przygotowanego i rzetelnego oświadczenia, niesmak do NOVA Records pozostał, a wrażeniu, że na przeprosiny jest już stanowczo za późno coraz trudniej się oprzeć.
     
  17. int.hustler polubił odpowiedź w temacie przez milliondollarbaby w [Biznes/Gastronomia] LUCKY STRIKE; BOWLING BAR   
    - Na stałe została wprowadzona zniżka 70% na całe zamówienie, która obejmuje oficerów służb ratunkowych podczas duty.
    - Współpraca z prawniczką Avice Cousteau z ramienia Deering LLC (pro bono).
    - Współpraca z Fuzzy na dostawy ich produktów do Lucky Strike.
    Wpisy na lifeinvaderze:
    - https://li.v-rp.pl/post/55135_przez-chwile-na-naszym-profilu-byla-cisza-ale-w-lokalu-standardowo-trzymacie-wys.html




     
    Kilka klipów z lokalu


  18. int.hustler polubił odpowiedź w temacie przez aikon w Moldovan Vineyard   
  19. int.hustler polubił odpowiedź w temacie przez Brtmss w Big Block Cruisers   
    Brak aktywności, archiwum
  20. int.hustler polubił odpowiedź w temacie przez aliszyja w 085. FHY zdarła pieniądze ze swoich fanów? O kolejnym popisie niekompetencji i materializmie NOVA Records   
    FHY zdarła pieniądze ze swoich fanów? O kolejnym popisie niekompetencji i materializmie NOVA Records

    Wczoraj poinformowaliśmy naszych czytelników na fanepage’u Celebrity Preview o wpadce, jaką zaliczyła DJ-ka i COO NOVA Records – Laila „FHY” Aguirre. Mowa o imprezie, która miała się odbyć w Mirage Rave Party w ramach 2024 TOUR czyli trasy po największych klubach Los Santos organizowanej przez dwie DJ-ki - H3XE i FHY z NOVA Records. Pomimo, że FHY osobiście reklamowała wydarzenie na swoich social mediach, a wydarzenie sygnowane było jej osobą to Aguirre nie raczyła się na nim pojawić. Ponadto Laila w żaden sposób nie powiadomiła swoich odbiorców o planowanej nieobecności, ani nawet jakkolwiek się do niej nie ustosunkowała post factum. Najwidoczniej liczyła, że jej nieobecność pozostanie niezauważona, a temat ucichnie. Nic bardziej mylnego. Po naszym poście winowajczyni opublikowała na swoim Li statement, w którym napisała:  „Przepraszam, że mnie tam nie było. Byłam z moją drugą połówką, która przeszła przez trudne chwile po tym, jak została napadnięta. Jej bezpieczeństwo było dla mnie najważniejsze. Wiem, że pojawił się post w Celebrity Preview, wspominając o mojej nieobecności. Chciałam, abyście wiedzieli, że nie była to decyzja lekceważąca Was. Po prostu musiałam być z bliską osobą w trudnym momencie.”
    Wypadki chodzą po ludziach, nic w tym dziwnego. Jednak należy podkreślić, że na publikacje przeprosin i wyjaśnienia powodów swojego niestawiennictwa FHY zdecydowała się dopiero po nagłośnieniu sprawy, gdy mleko się już rozlało. Powyższy argument wystosował także Eelis Forsberg, komentując post artystki, podobnie uczynił inny członek Soul’sów – Noah Alexander, zwracając uwagę na to, że wystarczyło jakkolwiek poinformować odbiorców o tym, że nie zobaczymy FHY sobotniej nocy w Mirage. Niestety, Aguirre nie odniosła się w żaden sposób do tych komentarzy. Za to nasz post skomentowała Yumi Nakamura – wokalistka zakontraktowana przez NOVA Records. Do nieobecności koleżanki z wytwórni YUMI odniosła się następującymi słowami: „Nie wiem, nie zesrajcie się lol. U Laili trochę poje***o i nie będzie z Wami się tym dzielić, pozderki”. Fanom FHY dosłownie napluto w twarz, co spotkało się z dużym oburzeniem innych artystów ze sceny muzycznej. MOXXY: „Zesrajcie? Damn. Wystarczy odrobina krzty i kultury w takiej sytuacji […] gdzie trzon tego Tour i wytwórnia NOVA? Odbiorców należy szanować a zarówno w sytuacji opisanej tutaj przez portal jak i w Twojej wypowiedzi tego szacunku nie ma.” Noah Alexander: „Całkowity brak kultury i szacunku dla swoich fanów, którzy zdecydowali się przyjść tego dnia i UWAGA! ZAPŁACIĆ ZA WEJŚCIÓWKĘ […] Wam już całkiem odje***o.” Eelis Forsberg: „[…] w takich chwilach się odwołuje koncert i oddaje pieniądze za wejściówki, po prostu. I daje o tym informacje wcześniej - brak informacji to skok na kasę, licząc, że nikt nie zauważy co się stało […]".
    Do całego zdarzenia odniosła się także Freya „H3XE” Sauber, która tego dnia miała zagrać na imprezie wraz z FHY. Jak się okazało – H3XE o fakcie, że wystąpi sama dowiedziała się dopiero na imprezie. Zaś sam komentarz koleżanki z wytwórni – YUMI - publicznie skrytykowała przyznając otwarcie, że „Jest mi trochę wstyd, że jestem częścią tego zamieszania”. Odniesienia do powstałej dramy zaczęły wyrastać jak grzyby po deszczu. Kij w mrowisko jako pierwszy wsadził naczelny strażnik moralności  – Eelis Forsberg nie pozostawiając suchej nitki na nieprzemyślanych działaniach FHY, ale i całej wytwórni NOVA. H3XE odniosła się do obszernej litanii Forsberga deklarując, że zrobi wszystko, by zrekompensować powstałe szkody. Swój komentarz zaopatrzyła hasztagami #freethebirdfromthecage oraz #compensationparty? rozpoczynając tym samym spekulacje na temat tego, jakoby była uwięziona w szponach NOVA Records przez niekorzystne warunki podpisanego kontraktu. Fotografka Alice Winter za sprawą swojego postu na Li dolała oliwy do ognia dzieląc się swoimi negatywnymi odczuciami na temat współpracy z wytwórnią NOVA. Wśród mankamentów fotografka wymienia m.in.: brak komunikacji i planowania, dopinanie kluczowych spraw dot. organizacji TOUR 2024 na ostatnią chwilę, obsadę wytwórni określa mianem „kółka wzajemnej adoracji” oraz dodaje, że „podejście niektórych osób do innych powoduje chaos i obrzydzenie”. Chociaż najbardziej dojmujący okazał się być poniższy cytat:
    „[…] Boli mnie, że wytwórnia Nova gasi zapał artystów takich jak Freya, a reszta pseudo gwiazd takich jak Yumi Nakamura pokazuje swój olbrzymi poziom kultury osobistej i dojrzałości jako twarz wytwórni i komentuje całość ,,Nie wiem, nie zesrajcie się lol". Naprawdę, na twoim miejscu nawet bym się na ten temat nie wypowiadała.”
    Założycielka wspomnianej wytwórni opublikowała post na swoim Li, w ramach którego zarzuca H3XE okłamywanie swoich odbiorców i w bardzo lekceważący sposób odnosi się do całokształtu powstałego konfliktu. Oprócz pokory, profesjonalizmu i roztropności, zarządowi NOVA brakuje przede wszystkim dobrego PR-owca, który uchroniłby ich od podobnych kompromitujących ruchów w sieci. Bo to, co zrobiła Sonia Dragovich w niczym nie przypomina stanowiska CEO NOVA Record, a przepełniony jadem i jawną kpiną atak.
    Swoje niezadowolenie całą zaistniałą sytuacją wyrazili m.in. MOXXY, Fehu Skarsgard, Jack Müller, Matthew Pierce czy Seth Daagard, który napisał „Przy was nawet Kelly wydaje się niewinny #tour2024”. I prawdę mówiąc, występki Whitfielda zaczynają być mglistym wspomnieniem, a pierwszy plan wysuwają się karygodne poczynania członków NOVA Records. Zaledwie kilka dni temu pisaliśmy o tym, jak kilkoro z członków NOVA zostało zatrzymanych przez przedstawiciela LSPD, ponieważ poruszali się pojazdem nieprzystosowanym do poruszania się po drogach publicznych, a cała interwencja zakończyła się interwencją prawnika. Wytwórnia NOVA zaliczyła potknięcie po to, by następnie bardzo boleśnie upaść. Czy uda im się wstać z kolan? Fala krytyki w mediach, obciążające słowa Alice Winter, a przede wszystkim brak jakiejkolwiek reakcji wytwórni na nią całkowicie pogrąża muzyczne przedsiębiorstwo i stopniowo doprowadza je do wizerunkowej ruiny.
  21. int.hustler polubił odpowiedź w temacie przez Teddy. w Ekipa oraz liderzy projektu Vibe Roleplay   
    Dodatkowo @milliondollarbaby odbija od pomocnika branży rozrywkowej i przechodzi na S5.
  22. int.hustler polubił odpowiedź w temacie przez reglan97 w [Skarga / gwaizda / bigduck 145] Gwiazda2k23   
    Witam, skoro zostałem wywołany do tablicy, skorzystam z możliwości wypowiedzi.
    jak wspomniane w pierwszym poście, administracja skierowała sprawę tutaj
     
    Poproszono mnie IC o poprowadzenie sprawy z tą całą aferą. Zebraliśmy wszystkie screeny z LI, jak i odegrany monitoring itd. W momencie szukania kontaktu na forum (po nazwach postaci) do zaaranżowania akcji IC dotarliśmy do profili graczy, których dotyczy skarga. Gdyby nie chęć potwierdzenia adresata do wiadomości, może nie wiedzielibyśmy o całym procederze. 
    zdaje się, że nie przejrzałeś screenów, które zostały dodane do skargi. Widać na nich, a nawet na jednym z nich znajduje się Twój profil z zaznaczonymi czterema postaciami, które kręciły ten sam temat : Avery Barber, Jrue Lawson, Taurus Beetle i Dominique Stamps (ten zdaje się zaczynał całą aferę) . Wszystkie cztery uczestniczyły w tym samym wątku, czy będąc w intku Moki, czy też tylko poprzez LI. Pomimo sygnału i trafienia sprawy do szefostwa SD odnośnie postaci Avery Barber , ponoć zostały nałożone sankcje w postaci pouczenia, żeby tam nie łazić i nie odwalać (przynajmniej tak nas informowały co najmniej 2 osoby związane z frakcjami porządkowymi). Sprawa odwalania tego samego na 4 postaciach nie wyszłaby na jaw, gdybyś ogarnął się kiedy był na to czas. Niestety, nadal jest to łamanie regulaminu serwera, no i wygląda na jakieś celowe działanie (nie wiem jakie macie relacje z autorką skargi) 
    Jeżeli nie namawianiem i upominaniem nazwiemy najczęstsze wizyty w tej sprawie w Moka Cafe przez Twoją postać (Avery Barber) z kolegami w tej aferze, to jak najbardziej 😉  
     
    Odnośnie wyciągania OOC do IC, w screenach jest wrzutka z dc 
    Z dopiskiem "udostępniać to" i niżej "wykrecamy afere mangostanowa"
    zdaje się, że Avery Barber to Twoja postać, tak?
     
     
    I pewnie "udostępnij" kliknęło się przez przypadek 😉
     
    zdaje się, że komentarz był z postaci Telvis Lyons, tak? 
    A jak się do tego mają wizyty postaci Austin Siguenza w tym wątku w Moka Cafe? (wpadłem na to właśnie przeglądając screeny i zwróciłem uwagę na nazwę postaci dodaną do nicku na dc), dobrze mi świtało, że przewinęła się też w sprawie 😉
    Dodam tylko, że pytania o rambutany, fasolniki i inne gówna zadawały wszystkie postacie zamieszane w tą sprawę (wszystko jest w screenach w pierwszym poście)
     
    I na koniec wątek bigduck, czyli postacie Rose Mathers, Lontrell Courtney (obie były w tym czasie w SD)  i Taymor Stamps
    To tyle na obecną chwilę z mojej strony. W razie pytań, służę pomocą.
  23. int.hustler polubił odpowiedź w temacie przez Gwiazda2k23 w [Skarga / gwaizda / bigduck 145] Gwiazda2k23   
    Czyli przyznałeś się dobrowolnie iż twoja postać nie miała żadnej styczności z IC sprawą i przeniosłeś z kanału OOC do świata gry info jakim jest Lifeinvader napędzając dalej karuzelę śmiechu osób łamiących regulamin? Skoro tak dzielnie podkręcałeś IC zabawę po informacji OOC osób wyżej zamieszczonych, to od tego jest skarga abyś tutaj się tłumaczył nie na PW EKIPOWYM.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin