Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

westconnect

Gracz
  • Postów

    518
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez westconnect

  1. **ronnie west przypomniał sobie o rozmowie z ava przed VFF7, przesluchal nute pierwszy raz na streamingach. Udostepnil ja na instastories. **
  2. **ronnie west jest mega zadowolony z projektu, udostepnia go na social mediach **
  3. **yakilla wspiera czarucha po wyjsciu**
  4. podrzucam w wolnych chwilach tutaj co dzialam na teksturach, robie tez foty w menyoo rozne
  5. **ronnie west udostepnia to gorace gowno na lifeinvader, podoba mu sie nawijka Little z Niksy**
  6. **ronnie west przypomniał sobie rozmowę z Q. Little nt. dziewczyny, odsłuchał dwa kawałki i zostawił lajka.**
  7. ---------------------------------------------------------------------------- « Interviews | InTheCage Home | Podcasts » ---------------------------------------------------------------------------- Wywiad z ważną postacią wagi ciężkiej VFF - Micheal Domino. Monday, 1.11.202, 9AM Dexter Barrett - DB: Cześć - tutaj Dexter z In The Cage, dziś spotykamy się dzisiaj z jedną z najważniejszych postaci w wadze ciężkiej w Los Santos - Micheal Domino. Cześć, Mike. Co słychać? Michael Domino - MD: Cześć Dex. Jak widzisz, ze mną jest wszystko w jak najlepszym porządku. DB: Dobrze cię widzieć. Przygotowałem dla ciebie parę pytań, trochę nieprzyjemnych też się znajdzie. Mam też parę pytań od fanów dla ciebie. Może zacznijmy od tych przyjemnych odnośnie twojej osoby. Ostatnio pokazałeś się nam znowu w dobrej formie. Jaki jest twój najbliższy cel sportowy? MD: Postaram się aby odpowiedzieć na wszystkie Twoje pytania. Co do celu to chyba jest to wiadome, chce zdobyć pas wagi ciężkiej. Tyle, że tym razem wiem do czego Raul jest zdolny dlatego cały czas moje treningi są zdecydowanie bardziej wymagające niż wcześniej. W końcu, tytuł to nie byle co. DB: Właśnie, osobiście przyznam. Liczyłem na ciebie w tej walce, szanuje Raula ale byłem przekonany, że zdobędziesz pas. Powiedz, mi co poczułeś gdy było już po wszystkim? MD: Chyba to co każda osoba na moim miejscu... złość i przygnębienie. Ale dzięki wsparciu jakie otrzymałem od klubu wszystko się dobrze ułożyło. Dodam również, że Raul też potrafi przyłożyć i osobiście się o tym przekonałem. DB: To kategoria ciężka w prawdzie mówiąc. Nie ważne czy w boksie czy MMA, ciężkie ciosy zawsze robiły w tych sportach swoją robotę. Słyszałem nie raz, że po ciężkim KO nie wraca się już tak samo. Ty jednak pokazałeś się z dobrej strony, słuchaj Mike - ostatnio mało Cię widać w mediach społecznościowych. Raczej nie jesteś typem człowieka, który sprawdza to wszystko na bieżąco. Mam rację czy się mylę? Nie lubisz tego całego show-biznesu? MD: Będę z Tobą szczery, sprawdzam na bieżąco, lecz nie udzielam się za bardzo. Wiesz, wolę zająć się treningiem aby pokazać się z jak najlepszej strony podczas walki. Zresztą jestem zdania, że najlepiej rozmawia się twarzą w twarz niżeli przez internet. Chociaż jak zapewne widziałeś na moich social mediach - czasem się tam udzielam. DB: Okay - rozumiem Cię. Widziałem twoją odpowiedź bodajże na całe zamieszanie z K. Lacazette, żeby przestał pieprzyć głupoty o Tobie, bo źle to się dla niego skończy, dobrze mówię? MD: Oczywiście, masz pełną racje. Wiesz, nie lubię jak ktoś na siłę się popisuje. DB: Wiesz, lubię Kinga. Jest bez dwóch zdań królem trash-talku, co pomyślałeś gdy pokonał twojego brata na punkty? MD: Moją pierwszą myślą było "ja pierdole, co on odjebał". Ale po przemyśleniu tego wszystkiego doszedłem do wniosku, że to jest sport. Nikt nigdy nie będzie niepokonany. Każdy w końcu trafi na takiego przeciwnika. DB: To prawda, zszokowało to pewnie wielu fanów sportu i Tomasa. Nie musimy ukrywać, na trybunach było słychać głownie fanów Tomasa. Jednak King zaskoczył nas wszystkich, w końcu nie jest mocny tylko w trash-talku - idą za tym również jego osiągniecia sportowe. MD: Wiesz, co do tego. Wole się nie wypowiadać, o tym powinieneś pogadać z Tomasem. DB: Następne pytanie dla Ciebie, pochodzące od jednego z Twoich fanów - jak zaczęły się twoje początki z MMA? MD: Wiesz, swoją karierę zaczynałem od boksu. Ale jeśli dobrze pamiętam moje początki z MMA, to Tomas uczył mnie podstaw parteru. Jeśli o to chodzi, wiesz ja trenowałem jego stójkę on mój parter. I jakoś nam to wspólnie wyszło, ogólnie zaczynaliśmy jako samouki. DB: Okej - jak wszyscy wiemy, nieźle Wam to wyszło. Zaczynasz myśleć powoli w kierunku tego co będziesz robić po karierze? Myślę, że byłbyś dobrym trenerem. MD: Rozmyślałem nad tym. Będę walczył tak długo, jak zdrowie i kondycja mi na to pozwoli. Jak już skończę z tym, to tak jak wspominałeś planuje trenować młode pokolenie. Ale na rozmyślanie przyjdzie jeszcze czas! DB: Lubię Twoje podejście do tego sportu, Twój charakter również ponieważ jesteś prawdziwym wojownikiem. Życzę Ci dużo zdrowia, Mike. Mam jeszcze do Ciebie jedno z ostatnich pytań - kogo uważasz za najlepszego zawodnika w federacji i dlaczego? Oraz drugie pytanie, kogo typujesz na przyszłego mistrza niezależnie w jakiej kategorii, ciekawi mnie to czy masz jakiegoś swojego faworyta wśród osób których będzie to debiut. MD Najlepszego zawodnika? Nie ma takiego, każdy ma jakieś swoje słabe strony. A co do przyszłego mistrza, to szczerze nie wiem, faworytów nie mam. Mimo wszystko jestem zdania, że wszystko zweryfikuje oktagon. Najważniejsze jest tylko to aby każdy dawał z siebie dwieście procent, o tym trzeba pamiętać. DB: Okej. Jeden z twoich fanów piszę... z kim chciałbyś zawalczyć swoją wymarzoną walkę? MD Szczerze? Chciałbym się kiedyś zmierzyć z moim bratem, Tomasem. Mimo wszystko, jest jedynym z którym najchętniej stanąłbym do boju. Aby oczywiście dowiedzieć się który z nas jest lepszy. DB: Braterski pojedynek? O, cholera - to mogłoby być ciekawe. Mam nadzieję, że Tezuka będzie słuchać tego wywiadu bądź chociaż go przeczyta. A jak zapatrujesz się na freak-fighty, chciałbyś stoczyć taki pojedynek? MD: Mimo wszystko, jestem zawodnikiem. Mógłbym nawet przez przypadek uszkodzić takiego amatora podczas ewentualnej walki. Niech w to bawią się raperzy, ale jestem zdecydowanie przeciwko takim starciom. DB: Uważasz, że zatraca to jakość tego sportu - czy coś w tym stylu? MD: Tak, mimo wszystko zawodowcy moim zdaniem są w stanie pokazać zdecydowanie lepsze walki, zdecydowanie również o wiele bardziej dynamiczne oraz ciekawe. DB: W tej kwestii muszę się z Tobą zgodzić. Mam dla Ciebie ostatnie pytanie, kiedy znowu będziemy mogli zobaczyć Cię w oktagonie? MD: To akurat zależne jest od naszego przyjaciela Tezuki. Ale mogę Cię zapewnić, że nastąpi to szybciej niż możesz się tego spodziewać. DB: Ja osobiście czekam na Twoją kolejną walkę, podobał mi się Twój powrót w dobrym stylu. To by było na tyle, Mike. Wielkie dzięki za spotkanie oraz czas poświęcony na wywiad, dobrze mi się z Tobą rozmawiało. MD: Również dziękuję za wywiad oraz za rozmowę, Dex.
  8. Klub sportowy Ronniego Westa - Soulja Fighting Club zakończył współpracę zrzeszającą dwa klubu - Soulja Fighting Club z Scorpion Fighting Club. Na oficjalnym profilu na LifeInvaderze została podana informacja o zakończeniu umowy. Chodzą słuchy w świecie MMA, że założyciel SFC - Ronnie West chciał po prostu się odciąć i prowadzić wszystko w swoim stylu, na własność. https://li.v-rp.pl/posts/41305
  9. Głowy klubu SOULJA FIGHTING CLUB - Ronnie West, Felipe Sanchez - otrzymują najwyżej postawione walki w karcie walk na przyszłej odsłonie VFF 7, która odbędzie się 21 listopada o 21;00 w Maze Bank Arena.
  10. _______________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Ubiegły miesiąc dla nowego mistrza wagi lekkiej VFF był intensywny. Dosyć często pojawiał się w mieście Los Santos na różnych wydarzeniach, udzielał wywiadu. Większość jego fanów czeka ciągle na wieści odnośnie jego kariery sportowej. Ronnie gdy otrzymuje okazje wypowiedzenia się na ten temat, zachowuje się jakby sam nie był przekonany odnośnie przyszłości. Raz mówiąc tak, raz mówiąc inaczej. Nie brakuje jego przepychanek z K. Lacazette w internecie. Atakuje go przy każdej możliwej okazji. Oficjalnie startuje z swoim merchem - The Relentless Soulja, wypuszczając w świat kolekcję zatytułowaną ''Champion''. Jest to początek działania zawodnika na rynku odzieżowym. Ronnie zapowiada więcej dropów i nie ukrywa, że to nie koniec działania w tym kierunku. Jest widziany w towarzystwie Aleksandra Rashkovskyego pod klubem Exotic's, który cieszy się niezbyt pozytywną sławą w mieście. Jest głownie znany w półświatku przestępczym i portalu crime.com. W między czasie Mask Off komentuje spotkanie Ronniego Westa z A. Rashkovskym. Tworzy się wiele plotek, które nie dowodzą w żaden sposób temu, że Soulja ma korzystać z usług od Rashkovskyego. Jak się okazało w późniejszym czasie, ich spotkanie było spowodowane tym, że West był ambasadorem imprezy w klubie Exotic's, dnia 3 października 2021 roku. Jego imię często poświęcane jest w wywiadach felietonach, nie brakuje zaczepek w jego stronę od kolegów po fachu. W ubiegłym miesiącu znalazł się w felietonie InTheCage poświęconego dla beefu z Kingsley Lacazette. Zawodnicy MAIN EVENTU, gali VFF 6, mieli CAGE przed walką na którym nie brakło wzmianek o The Relentless Soulja. Ronnie udziela wywiadu dla Celebrity Previev, w którym odpowiada nieco tajemniczo odnośnie przyszłości w federacji VFF. Zostaje przyłapany przez paparazzi w momencie jego traffic stop, które uważa, że zawodnik został zatrzymany przez jazdę po spożyciu marihuany. Odpowiada najpierw w żartobliwy sposób, następnie w komentarzu tłumaczy, że nie rusza marihuany odkąd jest mistrzem wagi lekkiej. Jednak nie oznacza to dla niego, że to rzuca tylko po prostu tego nie potrzebuje. Zapowiada nowości także z nowości strony. Zjawią się na konferencji przed szóstą odsłoną VFF, na której doszło do kłótni między nim a K. Lacazette. Soulja próbuje trafić go butelką Fuzzy, jednak nie trafią go. Wychodzi z ochroną z budynku w którym odbywała się konferencja. Następnie na jego LifeInvaderze zjawiają się posty drwiące z K. Lacazette. Pojawia się na szóstej edycji VFF w Maze Bank Arena, wspierając reprezentantów Soulja Fighting Club. Kamery zarejestrowały, że nie ukrywa swoje niezadowolenia z wygranej K. Lacazette. W środowisku sportowym od dawna mówi się, że kolaboracja klubów Soulja i Scorpion została zakończona. Jednak jak widać relację dwóch głów ów klubów są na dobrym poziomie. Ronnie wrzuca fotkę z W. Sanders na LifeInvader. Jak widać czują do siebie szacunek. West nie byłby sobą gdyby nie skomentował walki Lacazette. Zaczepia go odrazu tego samego wieczora w mediach, uważając, że stchórzył i uciekł do wagi średniej. Ronnie przyjmuje z nim nawet walkę w boksie, nie zależnie od kategorii. Nie wiadomo jednak czy to rzeczywiście są plany na przyszłość, czy to tylko przepychanki zawodników. Zjawią się w kasynie w Vespucci z Quentin Little, jego menadżerką Kate Rose, Felipe Sanchez i Juan Reed. Paparazzi zarejestrowały jak West w nerwach pchnie krupiera po przegraniu $50.000, uważając, że ten go kantuję. Jak widać, emocję po VFF 6 i niespodziewanym wyniku w Main Evencie, upuściły u Ronniego dopiero dwie godziny później. Na jego nieszczęście zarejestrowały to kamery i pojawia się w Celebrity Preview - Paparazzi. SZYBKIE NARRACJE; Pozostali zawodnicy VFF nie wyróżniają się dosyć błyskotliwymi wypowiedziami, które wpłynęłyby na ich rozgłos medialny, przez co ich rozpoznawalność jest oparta tylko na wynikach sportowych. Można powiedzieć, że wybijają się głównie na dramie z Kingsleyem Lacazette. Ludzie do tej pory nie otrzymali jakiegokolwiek wyjaśnienia skąd wzięła się ta nienawiść w kierunku Kingsleya, przez co Kingsley sam w sobie jest traktowany jako ofiara tego sporu, która całkiem nieźle broni się przed resztą zawodników. Ronnie West mógł spotkać się z nieco negatywnym odbiorem. Jego punchline jest dosyć często oparty na słowie “dziwko” i nie zawiera logicznej argumentacji, ani sformułowań, które mogłyby faktycznie ośmieszyć Kingsleya Lacazette. Po oskarżeniach ze strony Kingsleya Lacazette w kierunku Ronniego Westa dotyczących kopiowania jego ruchów (które nie były dosyć wiarygodne), ludzie zaczęli doszukać się na siłę podobieństw pomiędzy zawodnikami, których finalnie nie znaleźli. Doprowadziło to jednak do znalezienia podobieństw pomiędzy Ronnie Westem i Nathanem Diazem, który słynie z podobnych określeń przy trash talku. Dochodzi do tego sprzedaż odmiany marihuany przez Ronniego Westa, gdzie w przypadku Nathana Diaza marihuana jest jego swego rodzaju cechą charakterystyczną. Ronnie West wciąż trzyma zasięgi przez spór z Kingsleyem Lacazette, jak i świetny wynik sportowy. Jednak fanom przydałoby się coś bardziej oryginalnego, za co mogliby go kochać. Pomimo tego wszystkiego - zawodnik dalej jest dosyć dobrze odbierany. _______________________________________________________________________________________________________________________________________________________
  11. **ronnie west slucha nastepnego dnia. pomyślał ze to jest zajebiste**
  12. **r. west obejrzal teledysk po tym jak memphis udostępnił go na lifeinvader, uwaza ze jest mega zajebisty. A sam goonie ma potencjal. **
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin