PlayboyLostyy

Wypowiem się jako członek ekipy rozpatrujący sprawę, biorąc czynny udział w rozmowie między oskarżonymi a oskarżycielem. Zacznę od faktu, że WEDŁUG MNIE panowie nie muszą rozmawiać między sobą o pogodzie, czy choćby obiedzie który zjedli wczoraj w trakcie szukania ofiary do napadu. To już powinno odpowiedzieć na twoje zarzuty o MG - zobaczyli Cię, podjechali, zabrali się za robotę nie mówiąc przed tym do siebie "Ferb, wiem co będziemy dziś robili" (Niebywałe.) Druga, końcowa rzecz - gdybym na prawdę miał karać graczy półświatka i ich ofiary za wyzwiska OOC w trakcie interwencji, zarówno Ty jak i osoby które wyrażały się do Ciebie w taki, a nie inny sposób - poleciałyby na 120m AJ za brak kultury w obecności supportera i wyzwiska OOC w kierunku innych graczy. Nie jestem tu po to żeby uprzykrzać wam grę, czy blokować dostęp do rozgrywki za najmniejsze przewinienia. Sugeruję przełknąć dumę i nie wrzucać w skargi wyzwiska typu: (osobiscie obrazilbym sie jakby nazwał mnie nieumiarkowanym czy coś, kwestia gustu.) Nie chcę już podkreślać, że w trakcie interwencji w której wyłapałeś blokadę postaci za nieposzanowanie życia postaci przenosisz temat na: Po ukazaniu Ci nagrania które tak na prawdę wcale nie musiało w twoje ręce trafiać. Chłopakom puściły nerwy - ze swojej strony mogę zapewnić, że jeśli przyłapię ich na dalszym toksycznym zachowaniu w kierunku innych to wyciągnę odpowiednie konsekwencje. Pozdrawiam, mniej spiny przed konkuterówką.

**Poniżej trasa z punktu morderstwa do miejsca w które udał się 8F drafter VIN: XQ0CXY z ciałem ofiary. Kamery CCTV mogły zarejestrować jedynie dwójkę nie-zamaskowanych mężczyzn w wozie, stosujących się do zasad ruchu ulicznego.**

**Dnia 22.04.2024 doszło do makabrycznej sytuacji w której zmarła niejaka Ichigo Sakaguchi. Kobieta nie wyszła nigdy z PUB'u YETI, w którym spożywała posiłek. Jeśli LEA zajęło się tą sprawą, ta mogła zostać uznana za zaginioną. ** **W barze nie ma kamer, nagranie security nie ujrzało nigdy światła dziennego gdyż po prostu nie istnieje. Przy morderstwie nie było żadnych świadków - bar był całkowicie pusty w momencie pozbycia się zwłok kobiety. Jedyną poszlaką mógł być widok dwóch mężczyzn wynoszących dywan z PUB'u. Zapakowali go do czarnego Obeya 8F Drafter, odjechali w kierunku pustyni unikając kamer. Jedyna, która mogła ich zarejestrować znajdowała się przy wyjazdówce z Santos. Dywan znajdował się w bagażniku - nie było widać go na nagraniu CCTV.** ((Pod YETI nie ma kamer. Nie mogły widzieć sprawców pakujących ciało do środka. Dodałem to stricte narracyjnie by wypełnić opowieść.)) **Sprawcy pozbyli się ciała, staczając je z klifu na wysokości północnego Chumash, z dala od drogi. Liczą, że dzikie zwierzęta pozbędą się dowodów.** **Sprawcy mieli na sobie rękawiczki.** **Do morderstwa wewnątrz budynku użyto poduszki i broni kaliber 9mm - sąsiedzi nie skarżyli się na hałas.**

LR Workshop Usytuowany na Del Perro warsztat motocyklowy zajmujący się szeroką gamą usług związanych z jednośladami. Od zwykłych napraw po projekty przebudowy i rewitalizacyjne. Warsztat LR pojawił się na rynku w latach 90’ 20’ego wieku. Nazwa wzięła się od skrótu „Lone Rider” odnoszącej się do poruszania się na motocyklu. Szyld LR od początku był pod nazwiskiem „Neuville”. Pedro Neuville, dziadek obecnego właściciela, włożył w warsztat całe swoje życiowe oszczędności chcąc zamienić hobby w miejsce zarobku i pomocy innym. W roku 1996 warsztat został oficjalnie otwarty na klientów, zaczął obsługiwać pojedyncze jednostki działając na małą skalę. Pomimo wielkich nadziei i inwestycji, warsztat nigdy nie osiągnął sukcesu. Pedro trzymał go, wydając coraz więcej pieniędzy, nie otrzymując z tego żadnych zwrotów które mogłyby pokrywać koszty rachunków, utrzymania sprzętu i ziemi. W roku 2024, wnuczek Pedro - Tristan - wziął sprawy w swoje ręce po śmierci dziadka. W geście hołdu dla zmarłego członka rodziny i dzięki swojemu zafascynowaniu motocyklami podjął się rewitalizacji placówki pragnąc przywrócić ją do stanu używalności i sukcesu na rynku w Santos. Wykupił opuszczony od jakiegoś czasu budynek od państwa i zabrał się za remont. Zatrudnił ekipę, zamówił odpowiedni sprzęt i zaczął rozglądać się za pracownikami. Jego planem na zatrudnienie nowych osób były głównie social media na których oferował pracę osobom, które faktycznie mają zajawkę do jednośladów. Głównym założeniem Tristana jest zrzeszenie ludzi, którzy wiedzą co chcą - co robią i czego oczekują od życia. OOC: Hey. Ze względu na niedosyt warsztatów motocyklowych w grze chciałbym spróbować z własnym projektem. Moja postać zajmuje się motocyklami od samego początku, zawsze chciała otworzyć swój warsztat. Będę starał się skupiać wyłącznie na jednośladach, nie chcemy być kolejnym szarym warsztatem do którego wpada się „po fixa”. Ze względu na historię placówki chcę rozpocząć grę w rockstarowym interiorze i wraz z upływem rozgrywki rozwijać placówkę, zbudować własny intek, budować renomę warsztatu.

A jak urwie, to po kurwie!

Działa!!!!

elo @DxT xd

Sytuacje losowe się zdarzają, to normalne. Nie mamy na nie wpływu, także totalnie rozumiem twoje stanowisko. Itemy które interesowały napastników zostały już im przekazane - bana jestem w stanie uchylić, następnym razem informuj chwilę po zajściu CHOCIAŻBY na Discordzie Vibe RP supporterów, że dostałeś bluescreen w trakcie akcji ofensywnej w kierunku twojej postaci. Końcowa decyzja należy jednak do @Mixer.

^.

real

witam czy legginsy będą też na sima?

Hey. Tepnąłem się do Ciebie parę razy, pytałem zarówno na /w jak i na czacie IC, czy w ogóle jesteś w stanie mi odpowiedzieć. Olałeś mnie, skakałeś od auta do auta, wciąż robiłeś swoje. Ban może zostać zdjęty, ale ogarnij gierkę i zapoznaj się z poradnikami - w grze pojawił się cheater który miotał autami na lewo i prawo wokół twojej pozycji, mogłem się pomylić i Cię za niego uznać. :)

Jamie Gusev to dwudziesto-dwu letni R-A, syn średnio-zamożnej pary - Piotra Guseva, zgorzkniałego ex-komandosa, oraz Anny Gusovej - właścicielki butiku z obuwiem damskim. Od najmłodszych lat, Jamie dostosowywany był do życia w ciężkich warunkach przyprawionymi niemałą szczyptą żelaznych zasad. Ojciec rządził nad rodziną twardą ręką, nie stronił od zachowań wykraczających poza normy społeczne takie jak przemoc fizyczna i psychiczna, często sięgał po alkohol. Matka - Anna, była z natury spokojną i troskliwą osobą - nie miała jednak na tyle odwagi by uciec od męża wraz z wtedy jeszcze młodym Jamie'm. Ojciec Jamie'ego miał dla niego przygotowany plan od momentu jego narodzin. Spodziewał się syna, ku swojej uciesze - to właśnie syn przyszedł na świat piętnastego listopada 2002r. Jamie od początku miał zostać wojskowym. W wieku pięciu lat zaczął wykonywać ćwiczenia pod okiem ojca, pompki, biegi, musztra domowa - to zwykła codzienność dla młodego Guseva. Los chciał jednak, że młodzieniec przybrał większość cech po matce. Uroda, podejście do otaczającego go świata i wrażliwość na ukryte piękno to jego główne cechy rozpoznawalne. W wieku szesnastu lat, Jamie był w nadzwyczajnej formie fizycznej. Dostał się do drużyny sportowej w swoim highschool, został twarzą drużyny futbolowej - na drodze nie stało mu nic. Dobre oceny, wymuszone przez sytuację w domu i twardą rękę ojca, forma, którą młodziak też zawdzięczał presji swojego rodziciela, charakter duszy towarzystwa odziedziczony po matce. Gdzieś w tym okresie czasu Jamie zainteresował się sztuką fotografii i kulturą - w wolnym czasie czytał książki spoza zakresu lektur, wstawiał swoje amatorskie zdjęcia na pinteresta, udzielał wizerunku szkole pozwalając na promocję drużyny pod swoją twarzą. Po ukończeniu high-school Jimmy dostal się na studia związane z reklamą i fotografią. Tam też zrozumiał, że jedyna kariera jaka go interesuje to modeling - pokazywanie światu swojego uroku.

Skupię się raczej na narzekaniu na ALT:V, nie zawracaj sobie głowy. <3

https://forum.v-rp.pl/forum/29-na-ekipę/ <- jak już tak bardzo boli cię fakt, że czasem ktoś napisze coś w nieodpowiednim miejscu - zacznij zmiany od siebie. Skargi na ekipę tam, nie tutaj.