Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'freelancer' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Informacje
    • Informacje
    • Ekipa oraz liderzy projektu Vibe Roleplay
    • Publikacje dt. fabuły serwera
    • Publikacje dt. rozgrywki
    • Regulaminy
    • Discord
    • Rekrutacje
    • Społeczność
    • Poradniki
    • Event Team
  • Modyfikacje
    • Modyfikacje postaci
    • Obiekty
    • Pojazdy
  • Sprawy organizacyjne
    • Skargi oraz pochwały
    • Apelacje od kar
    • Współdzielenie IP
    • Widzę bana innego gracza
  • Organizacje publiczne
    • Opiekunowie organizacji publicznych
    • Projekty oficjalne
    • San Andreas Judicial Branch - SA_Courts
    • U.S. Department of Justice
    • Los Santos County Government
    • Los Santos Police Department
    • Los Santos County Sheriff's Department
    • Los Santos Fire Department
    • San Andreas State Parks
    • University of San Andreas, Los Santos
  • Organizacje
    • Organizacje prywatne
    • Organizacje przestępcze
  • Branża rozrywkowa
    • Informacje
    • Przedsiębiorstwa
    • Materiały
  • Media
    • Media niezależne
    • Daily Globe
    • Weazel News
  • In Character
    • Wydarzenia fabularne
    • Los Santos County & Blaine County
    • Internet
    • Los Santos
    • Biografie postaci
  • Inne
    • Multimedia - zdjęcia i filmy z serwera Vibe RolePlay
    • Twórczość Użytkowników
    • Hydepark
    • Archiwum globalne
  • koalicja anty priscilla ochoa cala prawda o Priscilla Ochoa
  • 7.7.7 | GIGA DC
  • PRAWILNY GENG Tematy
  • capybara team Zdjęcia kapi
  • 12KG MAFIA Rodzina nie znaczy przyjaźń.
  • KR Kumar
  • KR Rajesh
  • Federal Ballin Bureau Club Regulamin warzne!

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


O mnie


Discord

Znaleziono 3 wyniki

  1. The nationwide opioid epidemic is prevalent in Long Beach and surrounding areas in Southern California. Opioid addiction is not the only substance abuse issue in Long Beach, and the addiction statistics mean that many in this area might not be getting the treatment they need. Due to the stress of the worldwide COVID-19 pandemic, rates of addiction have been on the rise. W 2022 roku fentanyl wyprzedził metamfetaminę i stał się najpopularniejszym rodzajem substancji wymienianej jako przyczyna zgonów w wyniku przypadkowego przedawkowania narkotyków w Los Angeles County, co stanowi aż 59% wszystkich zgonów powiązanych z użyciem alkoholu lub innych narkotyków. Odsetek wszystkich zgonów spowodowanych przedawkowaniem opioidów zanieczyszczonych fentanylem wzrósł z 19% w 2016 roku do 92% w 2022 roku. Dane wykazują, że najczęściej umierającą grupą wiekową wskutek przedawkowania fentanylu są osoby w wieku 40-64 (46%) i 26-39 (39%). Grupy przestępcze powiązane z przemysłem narkotykowym wykorzystują łatwe cele, jakimi są osoby uzależnione od opioidów i wciskają im śmiertelnie niebezpieczny syf. W południowej Kalifornii działka fentanylu kosztuje około osiemdziesięciu dolarów, a do tego dochodzi proceder zanieczyszczania tańszym fentanylem heroiny, z którego powodu później dochodzi do przypadkowych przedawkowań i w skutkach zgonów. Andy Westberry urodził się i spędził większość dotychczasowego życia w Bakersfield (około 125 mil na północ od LA County). Opuścił rodzinne miasto, kiedy został wyrzucony przez rodziców z domu, kiedy nie chciał iść na odwyk od narkotyków. Zmaga się z uzależnieniem mieszanym (krzyżowym), bierze wszystko, co ma pod ręką (chociaż szczególnie umiłował sobie leki psychotropowe i opioidowe). Szukając wrażeń osiedlił się w Long Beach w Kalifornii (przylegającym do hrabstwa Los Angeles). Żyje z handlu prochami z różnych źródeł, jednocześnie potrafiąc samemu wyjeść cały towar, jaki ma na sprzedaż. Zadłużony na kilkadziesiąt tysięcy u różnych ludzi znikał bez śladu w obawie przed represjami. Poznał się parę miesięcy temu na imprezie z Mitsuki Okada, wspólnie próbują swoich sił w biznesie, co przynosi im masę dodatkowych kłopotów. Mitsuki Okada to tatuażystka i nieaktywna influencerka, ktora dużą część swojego życia spędziła w Orlando w stanie Floryda. Po przeprowadzce do LA będąc nastolatką gdzie została bez rodziny dorobiła się dużego majątku, głównie zbaczając na nielegalną scieżkę, internet był tylko dodatkiem do sukcesu. Mimo zapału do działania brak obeznania w szerokopojętym słowie 'życie' dał się we znaki. Kolorowy czas nigdy nie trwoniącej od narkotyków bogatej baddie przeistoczył się w próbę przetrwania z dnia na dzień. Aktualnie znajduje się w dołku kryzysowym przez swoje zmagania z uzależnieniem od substancji narkotycznych, a utrzymuje się jedynie z sprzedaży.
  2. Mxsi

    [Freelancer] Akiro Harito

    Los Santos - miasto Amerykańskiego snu, miejsce gdzie każdy może zostać kim tylko zapragnie (jeśli tylko masz wystarczająco dużo hajsu), gwiazdą, popularnym DJem, influencerem, politykiem czy deweloperem milionerem, a kim kurwa ja zostałem? Pierdolonym operatorem śmieciarki, śmieciarzem, ja pierdole.. Wszystko przez to, że moi rodzice byli imigrantami. Ojciec zawsze powtarzał: ucz się, pracuj ciężko, oszczędzaj, płać podatki. I co teraz z tego ma? Minimalną rentę, mieszkanie socjalne i sra w pampersy, bo nie może dojść do kibla na czas. Czy ja chcę skończyć tak jak on? W życiu! Nie mam czasu marnować sobie życia tak jak on, żeby żyć na poziomie trzeba kombinować i brać garściami to, co ci się należy. Mamy dwudziesty pierwszy wiek, smartfony, komputery, szybki internet, porno w HD, drony, metamfetamina, MDMA, Xanax, jeden dzień dostawy, świat zapierdala jak na koksie ze sterydami. W dzisiejszych czasach możesz wszystko załatwić przez internet, wejść na stronę, zamówić sobie wszystko czego zapragniesz i dostać to w przeciągu dwudziestu czterech godzin pod swoje drzwi. Więc co zrobiłem? Zacząłem działać. Mój ziomek, który siedział w tym gównie już jakiś czas, pokazał mi pewną stronę na darkwebie.. Zeusv2, to taki market dla dorosłych, znajdziesz tu wszystko, prochy, lewe papiery, dziwki, porno, gnata czy nawet jebaną bazookę. Czułem się jak w Disneylandzie. Ogarnąłem jak to wszystko działa, kupiłem trochę kryptowalut i złożyłem swoje pierwsze zamówienie. Nie minęło dużo czasu i przyszło, serce biło mi jak szalone, miałem pierdoloną paranoję, że zaraz wpadną psy i mnie zgarną. Otworzyłem drzwi, a tam kurier, normalnie pierdolnąłem, gdy typ wręczył mi paczkę jak jebany Amazon. Z pomocą ziomeczka zacząłem działać w terenie, wprowadził mnie w lokalne środowisko, dostałem część jego klientów, bo nie wyrabiał z robotą , w zamian za udział w zyskach. Mówię spoko, przynajmniej mam dobry start. Szło zajebiście, czułem się jak ryba w wodzie, wręcz uzależniłem się od zarabiania hajsu. Klientów i kasy zaczynało przybywać coraz więcej. Wiedziałem, że muszę coś zrobić z hajsem, nie mogłem ot tak pójść do banku i wpłacić na konto, na szczęście ziomek przyszedł z pomocą. Ogarnął słupa, dzięki któremu mogliśmy kupić ruderę w robotniczej części Los Santos za grosze. Sprzęt ogarnęliśmy na dark webie, papierami i rachunkami zajął się ziomek, po tygodniu mogliśmy działać. Ruszyła pierwsza plantacja zielska. Czas mijał, klientela coraz większa, hajs wpływał, ba, nawet nie wiem kiedy, a operowaliśmy małą grupą lokalnych dilerów, kupowaliśmy towar hurtowo, by zmniejszyć koszty, i mieliśmy juz parę plantacji zioła. Cholera jasna, tak się zapędziliśmy, że przestaliśmy uważać. Wiadomo, że taka operacja nie może obejść się bez echa, szczególnie bez wzbudzenia podejrzeń służb porządkowych. Patrole, przeszukania, pytania, były już na porządku dziennym, nie było dnia gdzie nie byłem zatrzymany przez LSSD i wypytywany, co tutaj robię i gdzie mieszkam. Zwykle kończyło się na trzepaniu, bądź zwykłej gadce bym nie kręcił się koło strefy wysokiego ryzyka handlu narkotykami czy jakoś tak. Rotacja naszych ziomeczków w grupie zaczynała się dziwnie zwiększać, tu kogoś aresztowali, tam kogoś pobili, tu dołączył ktoś nowy. W końcu i mnie dopadli, wzięli mnie z zaskoczenia, wielki czarny SUV z przyciemnionymi szybami. Siedziałem akurat na Life-Invanderze i przeglądałem dupeczki, gdy wjechał w mój zaułek, wiedziałem że coś się świeci, myślałem sobie chuj, zaraz mnie pewnie rozstrzelają i po mnie. Zdążyłem spojrzeć na ekran telefonu, a stali już koło mnie, dwóch kozaków z gang support, mówię o chuj mają mnie. To byli profesjonaliści w swoim fachu, dołączyły kolejne dwa patrole, tamte świeżaki patrzyli na nich jak na bogów i wzorców do naśladowania. Nie dali sobie wcisnąć kitu, rach ciach i na glebę, od razu trzepanie. Dobrze, że akurat miałem tylko gieta mety, ale tak czy siak jebnęli mnie na dołek. Nikogo nie sprzedałem, uwierzyli, że to na własny użytek. Poszedłem siedzieć. Po wyjściu ogarnąłem, że trzeba zmienić taktykę gry. Musiałem być bardziej ostrożny, gdyż mieli mnie już w systemie, zacząłem mieć znowu paranoję. Ogarnąłem, że warto spróbować zmienić otoczenie, zacząłem imprezować, chodzić do klubów, poznawać ludzi, poznawać ich styl życia. Oświeciło mnie, każdy z tych imprezujących dzieciaków ma kupę kasy i chce się zabawić tak jak każdy, ogarnąłem temat i zacząłem się kręcić w ich świecie, zdobywając kontakty. Dostarczałem towar dla VIPów. W międzyczasie plantacje działały sprawnie, bez większych problemów. Towaru było coraz więcej, lecz musieliśmy wykminić co z nim zrobić, w końcu to zamrożona kasa, trzeba było znaleźć rynek zbytu. Pamiętasz tę stronę Zeusv2, od której kupujemy towar hurtowo? Miałem kontakt z jej właścicielem, a przynajmniej tak mi się wydaje, że to właściciel, nazywa się "ZZZ777", braliśmy od niego w chuj towaru, zbudowaliśmy relacje i dzięki nam miał stałego klienta. Zaproponowałem mu, czy by nie chciał kupić naszego zioła hurtowo i sprzedać na stronie, zgodził się. Oczywiście nie wszystko szło tak zajebiście, jak byśmy chcieli, raz wpierdoliłem się i to porządnie w jebane kłopoty. Wracałem z roboty, tak dalej robię jako śmieciarz, każdy musi mieć jakąś przykrywkę, nieważne. Brykę miałem u mechanika, musiałem wracać autobusem, oczywiscie sie kurwa na niego spóźniłem, więc musiałem jebać z buta. Musiałem wracać nocą przez jebane South Central, genialne prawda? Dostałem telefon od klienta, że potrzebuje szybko działki, oczywiście, że miałem coś dla niego, klientowi się nie odmawia, co nie? Umówiliśmy się na obcym mi terenie, przecież co złego może się stać… Taa… Doszło do transakcji, standardowa procedura, wszystko fajnie cacy, oprócz tego że przyczaił mnie jakiś gość na chopperze, zagadał do mnie, wiedziałem że gra na zwłokę, ciągle patrzył na swój telefon, wiedziałem, że muszę spierdalać, zanim zrobi się gorąco, niestety było już za późno. Dołączył do nas jego ziomek, “pan Sky”, nie znałem typa, przynajmniej nie wiedzialem jak w dużej dupie jestem, zaczęli mnie wypytywać co tutaj robię, wcisnąłem im bajere, nie uwierzyli mi. Typ był duży, widać było że jestem na przegranej pozycji, zaczął być agresywny, przeprosiłem go i oddałem mu towar. To mu nie wystarczyło, nie był zainteresowany, wyciągnął gnata! Wiesz jak to jest mieć gnata przy ryju? Życie przeszło mi przed oczyma, zlałem się w spodnie ze strachu, prosiłem go by mnie zostawił, żebyśmy się dogadali. Zażądał haraczu za sprzedawanie na ich terenie, co każdy jebany czwartek mam przynieść mu jebany hajs w zębach inaczej mnie odpierdolą, oczywiście nie obeszło się bez pamiątki, jak mi kurwa zajebał z kolby w ryj to do tej pory mam ślad. Wyjebałem się na glebę w te swoje szczyny i modliłem się by mnie nie odjebał. Pamiętam jego słowa jak odjeżdżał, “Ta ręka może Ciebie zgładzić, a zarazem wykarmić. Zapamiętaj te słowa jako swoją życiową mantrę.” Wiedziałem, że mam przejebane. Okazało się, że pan Sky to ważniaka lokalnego klubu motocyklowego o nazwie Mongrel Mob, a ja sprzedawałem na ich terenie, normalnie zajebiście, chuj mi w dupę. Musiałem zacząć działać i to szybko, zwiększyłem zamówienie by nie mieć żadnych przerw w sprzedaży. Muszę też znaleźć nowy rynek zbytu dla zioła, coś gdzie zarobię na tym więcej. I znaleźć nowy towar, który zaspokoi potrzebę moich ekskluzywnych klientów z bogatszych sfer, ziomek wspomniał coś o pigułkach i xanaxie, będzie trzeba się zakręcić wokół tego tematu. OOC: Hej, tu Mxsi, wpadłem na serwer by sprawdzić nowy skrypt i aktualną sytuację na serwerze, spodobało mi się i planuję zostać na dłużej. Aktualną postać prowadzę już od dłuższego czasu, uznałem, że pierw zagram IC, zanim wykonam jakikolwiek ruch. Tak się potoczyło, że gra IC wykierowała moją postać w takim kierunku, w jakim się teraz znajduje i planuję dalej prowadzić tę rozgrywkę i rozwijać postać. Zamysłem na grę była czysta ciekawość działania skryptu narkotyków/cornerów/laboratorium, a że przy tym zacząłem się dobrze bawić to jeszcze lepiej. W planach mam organizowanie rozgrywki dla jak największej ilości osób na serwerze, stawiam na kontakty i współpracę, lubię organizować graczom grę. Chciałbym by handel narkotykami nie kończył się na cornerze, a rozwijał się wśród graczy z różnych środowisk. Chciałbym też zbudować siatkę dilerów, gdzie moja postać byłaby takim nauczycielem dla graczy chcących wejść w ten biznes. Aktualnie prowadzę też plantacje zioła, byłem ciekaw skryptu, kupiłem pierwszy interior, potrzebne rzeczy i sobie po prostu sadziłem. Rozwinąłem to do takiego stopnia, że kupiłem już parę interiorów o wartości $50000 i planuję jeszcze więcej. Chciałbym by dołączyli do mnie gracze chcący grać też takie plantacje, ewentualnie współpracować, czy po prostu pograć pracownika plantacji. Mam nadzieję, że dostanę szansę i uda mi się zrealizować swój cel - zbudowanie rozgrywki dla jak największej ilości graczy, przy czym miło spędzić czas. Pozdrawiam. credits: Mxsi
  3. Rorito Wassala - to jeden z członków ugrupowania Boko Haram który w 2021 roku postanowił przylecieć do swoich braci w Los Santos, którzy już wiele lat wcześniej wyjechali z rodzinnej wioski ze względu na powagę sytuacji jaka tam panowała. POCZĄTKI: Historia wielkiego Rorito jest o tyle ciekawa, że sam z początku nie miał zamiaru brudzić sobie rąk w półświatku przestępczym, a wszystko zaczęło się od tego, gdy pewnego dnia na ulicach biednej, opustoszałej wioski objawił mu się Belsebub Taranunu, który na tamten okres był przepotężnym zbawicielem, wojownikiem Jamy Atu. Za bóstwo i personifikację krainy mlekiem i miodem płynącej uważa się właśnie Jamę, a jego najbardziej zaufanego kapłana nijakiego Ahlisa. Chodzą pogłoski, że postacie te wcale nie istnieją, a za sznurki całego ugrupowania pociągają osoby zamieszane bezpośrednio w rządy państw całego świata. Poprzez przemoc zmuszali ludzi do przejścia na ich wiarę, która jest jedyną słuszną. Działali okrutnie, a przerażające rytuały są najbardziej zagorzałymi okultystycznymi wymysłami porównywalnymi nawet z tymi, które miały miejsce podczas drugiej wojny światowej ze strony nazistowskiego Schutzstaffel. Wracając do Rorito, Belsebub Taranunu ujrzał w nim wszystkie dary świata, walecznego szczura którym później oczywiście się stał. - Całkowicie oddał się Jamie, tępił wszystkich z inną wiarą dla dobra braci. Czasami miał co do tego wątpliwości, aczkolwiek bieda jaka panowała zmusiła go do ciężkiej pracy w hrabstwie Hamdala. WŁADZA: Po długim czasie młodemu cyganowi udało się awansować na ‘’Sunna’’ - co oznaczało że w Boko Haram jego zdanie miało ogromny wpływ na rozwój. - na tym stanowisku już nie tylko przekonywał innych do wiary, lecz zabijał z zimną krwią przez co jeszcze bardziej zyskiwał w oczach Ahlisa. Główny człon zarządu ugrupowania stanowią arabscy szejkowie, cyganie, inwestorzy, którzy zostali wciągnięci w przysłowiową czarną magię organizacji. UCIECZKA: W pogoni za większymi pieniędzmi oraz wpływami członkowie rozeszli się po całym świecie, tym samym współpracując mniejszymi grupkami, aby służby porządkowe nie mogły powiązać ich jako zorganizowana grupa przestępcza. RORITO: I tutaj właśnie dochodzimy do naszego głównego wiernego. Postanowił udać się do Ameryki aby zająć się tam handlem bronią, narkotykami, okupstwem na wielką skalę, oraz oczywiście do przekonywania ludzi w jedyną słuszną wiarę, czyli wiarę w Jamę Atu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin