Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

sadystyczne ucieleśnienie


charon

Rekomendowane odpowiedzi

Cytat

spacer.pngStałem na ziemi, pod moimi stopami były skończone losy, które wraz ze swymi rozkładającymi się ciałami odchodziły w ziemię, w rośliny, w naturę, ten tyrański cykl życia, który sprawiał mi jedynie nieskończony ból, upokorzenie w głębi serca, od narodzin aż do mojej śmierci. I nikt nie pytał, czy tego chcę, czy mogę się zatrzymać, wysiąść, ktoś inny mnie prowadził, wydawał niezliczone rozkazy, zamieniał mnie w żywego trupa, noszącego jedynie ciało pozbawione duszy. Tego dnia, kiedy się odrodziłem, zdałem sobie sprawę, że nie jestem już sam. Żył we mnie odrębny świat, niosący w sobie całą tajemnicę, rozpadający się za każdym razem, gdy moje bystre spojrzenie próbowało tam zajrzeć. Udało mi się szukać tylko przez kilka sekund, ale to wystarczyło aby ponownie się zainspirować. Było strasznie ciemno, niebo było zasnute krwawymi chmurami, a drzewa smutnie zwieszały gałęzie, jakby przemawiały do mnie tylko swoją obecnością. Na tym świecie niosłem mojego Boga i mojego Szatana, wszystko było w nim inne, niż to, do czego przywykli sobie wyobrażać zwykli ludzie. Wszystko w nim zlało się z ulotną szybkością i wiecznością, każde źdźbło trawy czy kamienia było ilustracją odrębnego Wszechświata. Nie było tam dobra i zła, nie było ludzkich uprzedzeń i sumienia, wszystkim rządził chaos i szaleństwo. To, co tam było, jednocześnie wszystko wyjaśniało i wszystkiemu zaprzeczało. Wydawałoby się, że wszystko tam było pustką, niczym, a to pewnie dlatego, że było to bóstwo skrajne, poza granicami mojej świadomości.

Edytowane przez charon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin