⭐⭐⭐⭐ ⸸ Eelis Forsberg ⸸

Meph · 8 Lutego

Eelis Forsberg - frontman zespołu Soul Evisceration, wokalista i gitarzysta, działający również w mniejszym stopniu solowo a także biznesowo jako CEO jednej z większych wytwórni w Los Santos - Astaroth Records. Urodzony w 1998 roku w Chicago. Porzucił szkołę w wieku 17 lat na rzecz działalności w przemyśle muzycznym. Przez kilka lat działalności w Chicago zdążył zagrać w wielu podziemnych zespołach grających różne odmiany black, death, thrash metalu, grindcore. W wielu z nich pełnił rolę wokalisty lub gitarzysty. Nieumiejętność trzymania języka za zębami doprowadziła go do wielu konfliktów co finalnie wpłynęło na decyzję mężczyzny o wyjeździe z Chicago na rzecz Los Santos. Uprzednio także zaliczył przerwę w karierze muzycznej od 2018 do 2020 roku na rzecz służby wojskowej - niewiele jednak na ten temat można znaleźć. Finalnie trafił na pozostałą czwórkę tworząc Soul Evisceration, z którym działa nieprzerwanie od lutego 2023 roku na terenie Los Santos, zaliczając w tym czasie liczne sukcesy, dając niezliczoną ilość koncertów i otwierając się mocno na całe środowisko fanów tego gatunku. Był powiązany na szczeblu właścicielskim z barem Hakael oraz Israfel Practice Room. Wraz z atakiem serca i śpiączką nadszedł czas nieco większej stabilizacji i uspokojenia w życiu mężczyzny, który w znacznie większej mierze skupił swą uwagę na prowadzeniu wytwórni muzycznej - Astaroth Records, które dość niespodziewanie wyrosło na jedną z silniejszych wytwórni na terenie miasta.

Lista utworów:

Lista albumów:

Wzmianki:

Wyróżnienia:

Wydarzenia:

Przynależność:

Spoiler

Imię i nazwisko postaci: Eelis Forsberg
Numer konta postaci: 1910439773
Przynależność: Astaroth Records
Imię i nazwisko menadżera (jeśli posiadasz):
Numer konta menadżera:
Kontrakt zawarty z menadżerem (dot. podziału zysków, np. 10% zysków trafia do menadżera):

Edytowane Piątek o 23:58 przez Meph

Meph · 20 Marca

W ostatnim miesiącu działo się niewątpliwie dużo w przypadku Forsberga - zwłaszcza w kontekście zespołu Soul Evisceration i wzmożonych działaniach dotyczących wydania albumu Self Diagnosis: Fathomless Dark. Sam artysta był mocno zaangażowany w cały proces produkcyjny, promocyjny oraz biznesowy w zakresie albumu, dokładając do tego także szereg działań z ręki Astaroth Records.

Najnowszy album w przypadku zespołu okazał się miarowo sporym sukcesem jak na scenę cięższych brzmień w mieście - pokrył się on bowiem złotem co może wskazywać na rekordową dotychczas u zespołu sprzedaż. Zresztą, sam widok miasta mógł sporo mówić o samym procesie podjętych działań, bowiem ciężko było ominąć liczne plakaty znajdujące się w różnych częściach miasta, w tym także wszelkiego rodzaju biznesach - od lokali gastronomicznych bardziej ugruntowanych w mieście marek jak Wigwam czy Another Level, po mniejsze, kończąc na komisach samochodowych czy warsztatach. Nie bez odzewu został także zapewne sam koncert sygnujący album - Join the Ritual czy finalnie dokument dotyczący zespołu i jego początkowych - Soul Evisceration: Origin. W okresie około wydawniczym Forsberg wszedł także w kilka mniejszych lub większych dram, nie dając o sobie zbyt mocno zapomnieć, choć nadal wychodząc z nich obronną ręką jak to miał w zwyczaju dotychczas. Po pierwszym okresie promocyjno-wydawczym działania artysty w social mediach widocznie spowolniły i on sam zaczął się w nich udzielać nieco rzadziej, prawdopodobnie potrzebując zrobić sobie przerwę po ciężkiej i długotrwałej pracy przy ostatnim albumie. Kolejnym ciekawym akcentem może być późniejsze ogłoszenie szukania członków do nowego zespołu - nadal jednak w sieci nie wiadomo o nim zbyt wiele ani kto miałby w nim występować, wiele jednak wskazuje na to iż nikt ze składu Soulsów. Czy to koniec albo początek upadku zespołu? Ciężko stwierdzić, choć artysta sam mocno zaznaczał iż nowy projekt ma nosić znamiona przede wszystkim side projectu, a nie zastępstwa dla poprzedniego zespołu. Niemniej, wiele wskazuje na to, że sytuacja w Soul Evisceration w ostatnim czasie może być dość napięta i rozwojowa, mimo to zbyt wiele informacji nie wycieka na ten temat do mediów - do czego zdążyli przyzwyczaić już Soulsi, nie wyciągając swoich wewnętrznych spraw.

Czy więc Self Diagnosis: Fathomless Dark będzie ostatnim projektem spod ramienia Soul Evisceration? Czy nastąpi kolejne wydarzenie z których zespół był tak znany? Wiele kwestii pozostaje niejasnych i zapewne do mediów wyciekną realne odpowiedzi dopiero wtedy gdy sam zespół postanowi coś ogłosić, póki co fani mogą snuć się w domysłach i teoriach, nie mając żadnych pewnych informacji, tym bardziej, że sami członkowie formacji raczej przestali mocniej wspominać na temat Soul Evisceration i ich działań w swoich social mediach. Zasłona dymna? Kto wie. Sam Eelis Forsberg jak już wcześniej wspomniano - mocniej wstrzymał się od działalności w sieci, choć niewiele wiadomo o powodach do takiego działania, niemniej ciężko mówić o całkowitej bierności albo złym stanie artysty, często bowiem może być widywany na mieście, głównie na imprezach i wydarzeniach artystów spod szyldu swojej wytwórni, bawiąc się na ogół pod samą sceną.

Niemniej, pomimo przestoju mężczyzny w sieci, ciężko było ominąć jego obecność za sprawą mającego odbyć się niebawem Celebrity Awards - na które zresztą zarówno artyści spod szyldu Astaroth Records zostali bogacie obdarowani nominacjami jak i samo Soul Evisceration, które zostały nominowane za najlepszy performance sceniczny w 2023 roku, najlepszy album w 2023 roku oraz za najlepszy zespół z ciężkich brzmień. Skala nominacji na pewno może być szokująca ze względu na nieco bardziej niszowy gatunek muzyczny niż większość przeciwników zespołu we wspomnianych nominacjach. Taki stan rzeczy może tylko obrazować jak wiele pracy zostało włożone w rozwój zespołu i jego działalność ze strony wszystkich członków zespołu z Eelisem Forsbergiem jako frontmanem na czele. Najbliższe dni zapewne również zobrazują na jak wielu polach zespołowi udało się wygrać i zostać uznanym za najlepszy w poprzednim roku, finalnie stawiając kropkę nad i w kontekście wszelkich podjętych działań i pracy. Nominacje nieco bardziej komentowała sama Fehu Pandora Skarsgard, z kolei Eelis pomimo medialności całej gali i jej otoczki, zachował całkowitą ciszę zarówno pod nominacjami zespołu jak i innych artystów spod wytwórni, której jest CEO. Taki stan rzeczy na pewno może szokować, biorąc pod uwagę uprzednią aktywność mężczyzny jak i samo wyróżnienie jakie dotknęło zespołu. Niemniej - pomimo licznych nominacji, nadszedł kolejny rok, który w myślach artysty może ponownie zostać naznaczony działalnością jego projektów, zarówno pod kątem wytwórni jak i samych zespołów w których udział bierze muzyk - tym bardziej, że wedle zapowiedzi i informacji, niedługo może pojawić się nie jeden projekt a dwa, choć o tym drugim jedynie można usłyszeć plotki i nie widać o nim żadnego potwierdzenia ze strony artysty, czy choćby najmniejszej wzmianki.

Meph · Piątek o 23:52

Początek roku zapowiadał się dobrze - po albumie Self Diagnosis: Fathomless Dark od Soulsów, który okrył się finalnie złotem - przyszła również kolej i na Celebrity Awards gdzie Eelis Forsberg wraz ze swoim zespołem otrzymał aż trzy nominacje - za najlepszych artystów ciężkich brzmień, najlepszy album oraz najlepszy performance. Finalnie Soul Evisceration zdołało dostać jedną nagrodę za najlepszych artystów ciężkich brzmień w roku 2023. Można uznać iż to dobre podsumowanie roku działań w wykonaniu Soul Evisceration pod przywództwem Eelisa Forsbega, niemniej, pewien niedosyt pozostał, a sam głód osiągnięcia więcej również dał o sobie znać. Zespół zresztą jak to miał w zwyczaju, wywołał dramę i przy okazji Celebrity Awards. Początkowo wiązała się z niecenzuralnymi krzykami ze sceny w wykonaniu Fehu "Pandory" Skarsgard, w komplecie z Noahem Alexander czy też przez pokazywanie pośladków przez Wattiego Reida z Turnerem Fjeldstadem do kompletu. Jaka rola w całym tym zdarzeniu leżała po stronie Eelisa Forsberga? Nijaka, sam bowiem zachował spokój, nic nie krzyczał ani nie podjął się jakichkolwiek zachowań prezentowanych przez resztą, jedyne co to lekko się zaśmieał z sytuacji - na ile z rozbawienia a na ile z nerwów czy zażenowania, ciężko stwierdzić biorąc pod uwagę, że raczej Forsberg przyzwyczaił ludzi do tego, że nie pokazuje po sobie zbyt wiele aż do momentu finalnego wybuchu. Co stało się dalej? Wieczór na pewno obfitował w kontrowersje, zwłaszcza temat podsyciła późniejsza akcja jednej artystki na scenie z krwią, co wpłynęło na Asami Kiyoko - działającej pod Astaroth Records. Ta sytuacja także została mocniej poruszona w mediach przez część członków Soulsów oraz Astaroth, w tym samego Forsberga, co finalnie wywołało konflikt na linii wytwórni a jednym z prowadzących wydarzenie - Richardem Sutliffem. Jeden wieczór przyniósł wiele emocji, niewątpliwie też miał finalny wpływ na dalsze psucie się relacji w środku Soul Evisceration co miało niebawem przejść do kolejnego stadium bez opcji odwrotu. Eelis Forsberg do spółki z Cecillą Morgan opuścili zespół Soul Evisceration po ponad roku gry - nastąpiło to pod koniec kwietnia 2024 roku. Co do samego Celebrity Awards - warto wspomnieć iż wytwórnia Astaroth Records, której CEO jest właśnie Forsberg - zgarnęła znaczącą większość nagród muzycznych za 2023 rok. Przypadek?

Co przyniósł także początek roku? Nowy projekt muzyczny na czele którego ponownie stanął Forsberg - w tym przypadku był to zespół alt/nu metalowy, ze znacznie odmiennymi brzmieniami od tych do których zdążył przyzwyczaić fanów w Soulsach. Same zawirowania w aspekcie składu zespołu miały miejsce jakiś czas, finalnie klarując na ostateczny skład zespołu w postaci 2 muzyków z dawnego Soul: Eelisa Forsberga i Cecillę Morgan, 1 muzyka z dawnego Lost Empire: Jacka Mullera oraz dwóch kompletnych świeżaków na scenie muzycznej - Morgana Svendsena oraz Danny'ego Torresa. Jaki był początek? Niepozorny, zespół sporo pracował w ciszy nad swoim, chcąc doprowadzić wszystko do perfekcji, tak by móc wystartować z naprawdę wartościowym materiałem i faktycznie móc trafić z nim w grono nowych odbiorców. Finalnie Extended Play pod tytułem "True Colors" trafiło na rynek 24 kweitnia 2024 roku, składając się z 6 utworów o odmiennej tematyce czy agresywności brzmień. Dla wielu fanów mógł to być świeży powiew i coś czego początkowo mogliby się zapewne nie spodziewać. Jednakże czy na tak prostych działaniach mogłoby się zakończyć? Skądże. Wiele biznesów na terenie miasta i poza nim zostało obklejonych plakatami dotyczącymi albumu, informacje o nim pojawiały się na stronach do których przekierowywano odbiorców z kodów QR, finalnie też zyskując kilka tematów, które mogły wpłynąć na kliknięcia. Wpływ na pewno miało na to także rozstanie Fehu "Pandory" Skarsgard z Eelisem Forsbergiem, jego gorszy stan zdrowia czy finalnie - potencjalny atak i postrzelenie po którym wokalista wylądował w szpitalu, wracając do siebie przez jakiś czas. Pomimo przeciwności losu - album został wydany i dodatkowo, zaczął się także etap koncertowania i pojawiania się dla widowni ze swoim dotychczasowym dorobkiem. Pierwszym krokiem był event organizowany przez Primal Xtreme - Primal Outlaw Showdown, gdzie zespół wystąpił przed finałem oraz po nim, grając utwory z najnowszego EP, pokazując się na scenicznych deskach po raz pierwszy. Jaki był to koncert? Ciężko odtrąbić ogromny sukces, niemniej show zrobiło swoje - zwłaszcza kaskaderzy na motocyklach latający nad sceną w trakcie gry. Rzadki widok, prawda?

Kolejne dni przyniosły kolejne nowe wątki i działania. Zespół najwyraźniej stał się obiektem działań na eventach z zakresu motoryzacyjnego, gdyż niedługo potem wylądował na innym wydarzeniu tego typu. Konkretnie - Demolition Derby Crash Racing by Fuzzy & Ron Oil. Tam też wystąpili na samo zakończenie eventu w trakcie finałowej rundy oraz po niej, goszcząc na scenie naprawdę kilka dłuższych chwil, grając także kilka utworów na bis. Biorąc pod uwagę iż utwory były prawdopodobnie ich a nie pojawiły się na EP - rodzi się pytanie... czy zespół zaczyna powoli iść za ciosem i działać także w kierunku przyszłego pełnoprawnego krążka w postaci LP? Kto wie, nikt nie udzielił takich informacji, więc tym bardziej może to nakręcać i budzić spekulację czy domysły. Powracając jednak do samego wydarzenia - tym razem na pewno było bardziej owocne na zasadzie współgrania z publiką. Ta dzielnie trzymała się aż do samego końca, aktywnie uczestnicząc w przebiegu koncertu, śpiewając z zespołem czy ustawiając się całą grupą pod samymi barierkami. Przy nich zresztą też spędził większość koncertu sam Eelis Forsberg, już po 1 utworze zeskakując na dół i nieustannie wchodząc w interakcję z fanami - zbijając z nimi piątki, wystawiając do nich ręce, śpiewając z nimi czy też kierując ich ustawieniem pod sceną. Forsberg nie byłby też sobą gdyby nie dorzucił kilku dodatkowych atrakcji - w trakcie koncertu bowiem wyrzucił koszulkę i opaskę na głowę w tłum, a także po skandowaniu przez niego z prośbą - wspiął się na scenę, na kilka chwil pokazując swoje pośladki, by finalnie znów zeskoczyć i kontynuować grę jak gdyby nigdy nic. Jedno jest pewne - Deception z biegiem czasu zyskuje coraz większą sceniczną chemię i zrozumienie, co pozwala pozytywnie patrzeć w przyszłość i w rozwój nowego zespołu, który już teraz działa coraz prężniej, mądrze i w nastawieniu na muzyczny sukces oraz czystą zabawę. Istotnym elementem jest także otwarcie na fanów i odbiorców, co mogły już pokazać przykładowo otwarte próby zespołu, gdzie mieli okazję zamienić słowo, napić się piwa czy pobawić wspólnie ze znajomymi jak i tymi kompletne nieznajomymi osobami, które były ciekawe ich muzyki. Efekty? Na pewno była to czysta przyjemność dla obu stron i obie strony dobrze zapamiętają te chwilę.

Edytowane Piątek o 23:52 przez Meph

Zaloguj się

⭐⭐⭐⭐ ⸸ Eelis Forsberg ⸸

Rekomendowane odpowiedzi

Meph

Odnośnik do komentarza

Udostępnij na innych stronach

Meph

Odnośnik do komentarza

Udostępnij na innych stronach

Meph

Odnośnik do komentarza

Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Ostatnio przeglądający 0 użytkowników

Przeglądaj

Cała aktywność

Powiadomienie o plikach cookie