[22.06] [EP] Sloppy Toppy - HOT MESS EXPRESS

[wroniec]

**W sobotnie popołudnie wydany został pierwszy minialbum spod szyldu Sloppy Toppy. Pierwsze miało miejsce wydanie digitalowe, od przyszłego tygodnia można było kupić również fizyczne wersje EP, które zostały wydane w małym nakładzie - 500 płyt CD, 100 płyt winylowych. Zespół jest nowym nabytkiem wytwórni UNSAINTED RECORDS,  która zapewniła usługi studyjne, mix i mastering wszystkich kawałków, a także poniosła większość kosztów. Sloppy Toppy to zupełnie nowy zespół, tworzący alternatywny rock/rap/muzykę elektroniczną. Ich teksty są wulgarne, a czasem kontrowersyjne,  nie skąpiące od specyficznego poczucia humoru. Album zawiera okładkę ze wszystkimi członkami zespołu. Jest na niej Reece 'Rizzy G' Gilmore, Raymond 'Ray' Seward, Edward Settles, Lawrence 'Lars' Reach, Rene Hunt. W tym samym czasie co album, został wydany również teledysk do kawałka rozpoczynającego - Rise And Shine, który wykonany został w popularnym barze - Granny's Sandwich Shop. Podczas nagrań nie ucierpiała żadna staruszka.

Krążek składa się z sześciu piosenek. Pięć z nich jest autorskich, jedna to cover kultowego zespołu RUN DMC - It's Tricky**

 

---

1. RISE AND SHINE

 

LYRICS:

 

Spoiler

[Chorus]
Mój fiut, mój fiut, mój fiut mi nie staje
Mój fiut, mój fiut, mój fiut mi nie staje
Mój fiut, mój fiut, mój fiut mi nie staje
Dawaj mały wstajesz, budź się skurwysynu, budź
Budź skurwysynu, budź

[Verse 1]
Cześć, jestem Rizzy G i lepiej mnie posłuchaj
Kibel w szkole nie jest rajem, nie wal konia tylko sraj
Nie wiem co to falerystyka ale umiem sikać bez trzymanki
Mój cel zawsze jest zabójczy tylko nie zakrywaj szklanki
Yeah gdy widzę twoje uda to w głowie brudne myśli mam
Chodź do mnie na kolana mała to ci cukiereczka dam
Przystojny jak Han Solo, lecą na mnie wszystkie suki
Mężczyzna z twoich marzeń, yeah jestem dziełem sztuki

[Chorus]
Mój fiut, mój fiut, mój fiut mi nie staje
Mój fiut, mój fiut, mój fiut mi nie staje
Mój fiut, mój fiut, mój fiut mi nie staje
Dawaj mały wstajesz, budź się skurwysynu, budź
Budź skurwysynu, budź

[Verse 2]
Yo yo - nie, żaden ze mnie gangster ale mam znajomych czarnych
Chciałbym gigantyczną pałę jak oni ale jestem biały
Moje życie to potrójne X, ciągły orgazm jak w niebie
Tylko że kończę na siebie
Bardzo piwo lubię więc powiedz jaki jest cel
Jak można pić bezalkoholowy browar, przecież on jest ściekiem
Chciałbym przebywać ciągle w towarzystwie bardzo ładnych niewiast
Ruchać, pić i palić oraz zwiedzać dużo miast

[Chorus]
Mój fiut, mój fiut, mój fiut mi nie staje
Mój fiut, mój fiut, mój fiut mi nie staje
Mój fiut, mój fiut, mój fiut mi nie staje
Dawaj mały wstajesz, budź się skurwysynu, budź
Budź skurwysynu, budź

[Outro]
Wszyscy budźcie go
(Ooh, ooh) Dalej, ładne panie
(Ooh, ooh) Podnieście koszulki
(Ooh, ooh) Dalej, ładne panie
(Ooh, ooh) Pokażcie cycuszki
(Ooh, ooh) Dalej ładne panie
(Ooh, ooh) Chce widzieć was nago
(Ooh, ooh) Dalej ładne panie
(Ooh, ooh) Wszyscy budźcie go

(Ooh, ooh) Dalej, ładne panie
(Ooh, ooh) Podnieście koszulki
(Ooh, ooh) Dalej, ładne panie
(Ooh, ooh) Pokażcie cycuszki
(Ooh, ooh) Dalej ładne panie
(Ooh, ooh) Chce widzieć was nago
(Ooh, ooh) Dalej ładne panie
(Ooh, ooh) Wszyscy budźcie go

(Ooh, ooh) Dalej, ładne panie
(Ooh, ooh) Podnieście koszulki
(Ooh, ooh) Dalej, ładne panie
(Ooh, ooh) Pokażcie cycuszki
(Ooh, ooh) Dalej ładne panie
(Ooh, ooh) Chce widzieć was nago
(Ooh, ooh) Dalej ładne panie
(Ooh, ooh) Wszyscy budźcie go

(Ooh, ooh) Dalej, ładne panie
(Ooh, ooh) Podnieście koszulki
(Ooh, ooh) Dalej, ładne panie
(Ooh, ooh) Pokażcie cycuszki
(Ooh, ooh) Dalej ładne panie
(Ooh, ooh) Chce widzieć was nago
(Ooh, ooh) Dalej ładne panie
(Ooh, ooh) Wszyscy budźcie go

 

---

 

2. MAMMOPLASTY

 

LYRICS:


 

Spoiler

[Verse 1]
Naprzykrza mi się myśl że spotkam cię znów
Gorącą, romantyczną, w głowie tętni od słów
Nie ukrywam moich planów złowieszczych i złych
Otwarcie to mówię - baby otwórz mi drzwi

[Pre-Chorus]
Nauczę cię stolarstwa, mówią na mnie artysta
Bo w łóżku nie obraca nikt tak kłodą jak ja

[Chorus]
Nie oglądaj się maleńka bo jesteśmy tutaj sami
A teraz padnij na kolana i zrób mi dobrze cyckami

[Verse 2]
Donice masz tak duże że budynki burzysz
Dam ci piękna coś do ssania jak swego pana obsłużysz
Rozpinam swój rozporek, ona mówi "daj, daj"
Wyciągam go a ona w śmiech jakby to był jakiś żart

[Pre-Chorus]
Ja pierdolę ale lubię sobie walnąć w nos
Już po jednej kresce mogę rżnąć każdego całą noc

[Chorus]
Trzeba trochę wsypać w cewkę bo w tym cały sekret tkwi
Zdzielę cię po pysku dziwko, zrób mi dobrze cyckami

[Post-Chorus]
Gdy zapinam cię to skomlesz jak pies
Rizzy G to na cipki magnes
Yeah sztachnę się twoją muszlą i przedawkuję niczym Elvis
A gdy dłużej nie dam rady to ogłosimy remis

Gdy zapinam cię to skomlesz jak pies
Rizzy G to na cipki magnes
Yeah sztachnę się twoją muszlą i przedawkuję niczym Elvis
A gdy dłużej nie dam rady to ogłosimy remis

Gdy zapinam cię to skomlesz jak pies
Rizzy G to na cipki magnes
Yeah sztachnę się twoją muszlą i przedawkuję niczym Elvis
A gdy dłużej nie dam rady to ogłosimy remis

Gdy zapinam cię to skomlesz jak pies
Rizzy G to na cipki magnes
Yeah sztachnę się twoją muszlą i przedawkuję niczym Elvis
A gdy dłużej nie dam rady to ogłosimy remis

 

---

 

3. BOOZE CRUISE

 

LYRICS:

 

Spoiler

[Verse 1]
Piję rum znów jak za dwóch
Barman na mnie nie ma słów
Już widać dno szklanki bo
Mnie suszyło, wypiłem ją
Zakosiłem coś na wynos
Konto ledwo to pokryło
I mówię ci - to pyszności
Rum Smooth Sailing o smaku Toffee
Resztę flaszki w spodnie chowam
Ledwo trzymam się na nogach
Znów się zrzygam na siedzenie
Przed czterdziestką się ożenię
Ten wóz się sypie, mam go w cipie
Czas na przygody bardzo dzikie
Wciskam gaz i silnik grzeję
Od tej szybkości zaraz zemdleję

[Pre-Chorus]
Pędzę jak szalony, pedał gazu dociska mój but
To że jeszcze żyję to jest pierdolony cud
Nie oglądam się do tyłu i przed siebie ciągle gnam
Słychać syreny krążowników a ja czuję upojenia stan
Pędzę jak szalony, pedał gazu dociska mój but
To że jeszcze żyję to jest pierdolony cud
Nie oglądam się do tyłu i przed siebie ciągle gnam
Słychać syreny krążowników a ja czuję upojenia stan

[Chorus]
Przypał! W pierdlu będę gnił
Przypał! W pierdlu będę gnił
Przypał! W pierdlu będę gnił
Przypał! W pierdlu będę gnił
Przypał! W pierdlu będę gnił
Przypał! W pierdlu będę gnił
Przypał! W pierdlu będę gnił
Przypał! W pierdlu będę gnił

[Verse 2]
Bo moją twarz każdy zna
Rizzy wasz to nie płaz
To nie tak, kamuflaż
Nocny zmaz - tylko to ostatnie nadal mam
W uszach szum, no i bum
Wjechał rum, robimy brum
I po chwili już mam ogon
Przez megafon słychać czyjś głos
Mówi bym zatrzymał swoje auto
A ja na to "zamilcz szmato"
Nie będzie rozkazywać mi żaden osioł
Ostra jazda to mój żywioł

[Pre-Chorus]
Pędzę jak szalony, pedał gazu dociska mój but
To że jeszcze żyję to jest pierdolony cud
Nie oglądam się do tyłu i przed siebie ciągle gnam
Słychać syreny krążowników a ja czuję upojenia stan
Pędzę jak szalony, pedał gazu dociska mój but
To że jeszcze żyję to jest pierdolony cud
Nie oglądam się do tyłu i przed siebie ciągle gnam
Słychać syreny krążowników a ja czuję upojenia stan

[Chorus]
Przypał! W pierdlu będę gnił
Przypał! W pierdlu będę gnił
Przypał! W pierdlu będę gnił
Przypał! W pierdlu będę gnił
Przypał! W pierdlu będę gnił
Przypał! W pierdlu będę gnił
Przypał! W pierdlu będę gnił
Przypał! W pierdlu będę gnił

[Verse 3]
Przecież nikomu nie zagrażam
Nawet mnie nie łapie faza
Przed oczami widzę mgłę
Źle się czuję i rzygać chcę
Mój ptak jest jak flak
I w ustach mam słony smak
A w głośnikach mam dobry beat
Będę zapierdalać aż po sam świt

[Pre-Chorus]
Pędzę jak szalony, pedał gazu dociska mój but
To że jeszcze żyję to jest pierdolony cud
Nie oglądam się do tyłu i przed siebie ciągle gnam
Słychać syreny krążowników a ja czuję upojenia stan
Pędzę jak szalony, pedał gazu dociska mój but
To że jeszcze żyję to jest pierdolony cud
Nie oglądam się do tyłu i przed siebie ciągle gnam
Słychać syreny krążowników a ja czuję upojenia stan

[Chorus]
Przypał! W pierdlu będę gnił
Przypał! W pierdlu będę gnił
Przypał! W pierdlu będę gnił
Przypał! W pierdlu będę gnił
Przypał! W pierdlu będę gnił
Przypał! W pierdlu będę gnił
Przypał! W pierdlu będę gnił

 

---

 

4. BOOM DEE YAY

 

 

LYRICS:

 

Spoiler

[Verse 1: Ray]
Zrobię to co zrobić mam
Wjadę w ciebie jak USA w Wietnam
Dziwko idę po swój łom, będzie zgon
Twoje ciało rzucę psom, rzucę psom
Teraz jesteś fiutem, kiedyś byłeś niczym brat
Rozjadę cię jak szmatę i zrobię ci szach mat
Słyszałem że lubisz schylać się po mydło
Tylko na ciebie spojrzałem i życie mi obrzydło
Myślisz że jesteś męski? No bez jaj
Nawet dziwka ma więcej testosteronu więc mnie nie rozśmieszaj
Chętnie pokażę ci podeszwę mojego buta
Powinni wołać na ciebie Cheesy G bo ci jebie serem z fiuta
Ej barmanie, weź mi polej
Muszę się czegoś napić bo za chwilę jego kolej
Brzydki ryj i chujowy styl
Wyglądasz jakbyś obciągał za fentanyl
Temu kolesiowi marzy się zmarszczona staruszka
Bez zastanowienia zaprosiłby ją do swojego łóżka
Nawet nie zaprzeczaj bo cię dobrze znam
Widzisz emerytkę i masz w gaciach pełno plam
Ciągle żebrzesz ode mnie kasę
Rozpierdolę cię lirycznie i na pożegnanie pomacham kutasem
Rizzy śmieciu, lepiej ten mikrofon łap
Zanim zaczniesz to te gówno sobie z brody zdrap

[Verse 2: Rizzy G]
Rizzy Rizzy G, Rizzy A, Rizzy P
Ta kolejna zwrotka to nawijka RG
Moja ksywa nie przypadek bo znalazłem punkt G
Spytaj lepiej swojej byłej Ray czemu zostawiła cię
Kleję słowa jak skleiłem twojej suce usta
Nie to że mi się podoba bo mam pierdolone gusta
Mówisz na mój styl że chujowy i pedalski
Ja przynajmniej nie waliłem konia w życiu do swej własnej laski
To był podjazd osobisty bo wypruwasz swoje żale
Na mój temat miękki pedziu, sporo wychodzisz za skalę
Zastanawiasz się tylko ciągle skąd pochodzi mój blask
Tyle głowisz się i trudzisz, słyszę twojej dupy trzask
Skradam się za tobą yeah
Czujesz już mój oddech
Jestem jak Rozpruwacz 
Na ulicy od mgły mokrej
Oglądaj się za siebie bo jestem tuż za tobą
Powiedz lepiej swojej mamci niech mi zrobi loda głową
Piszczysz jak dziewczynki na koncertach gdy słuchają mej muzyki
Krótkie włosy, spodnie shorty może zapuścisz kucyki?
Lubisz w gronie męskim się obracać dupę już wypinasz
Po koncercie znów polecisz solo dalej imię R' przeklinać

 

---

 

5. BE LIKE JOHNY SINS

 

LYRICS:

 

Spoiler

[Verse 1]
Kiedy byłem jeszcze małym szczylem nie wiedziałem co to seks
Wszyscy moi kumple już od dawna numerami wymieniali się
Chciałem być jak oni, móc już strzelać ze swej broni
Być jak porno aktor lub jak lokalny pastor
Być jak Johnny Sins, by dymać hot girls

[Chorus]
Brać je z całych sił
Dymać niczym Sins
By ssały fiuta mi
Lecz trochę jestem zbyt brzydki

[Verse 2]
Gdybym tylko mógł jak Eelis Forsberg taką urodę mieć
Każda suczka zawsze by myślała że w łóżku jestem dziki jak zwierz
Na randki często bym chodził i kiedyś nawet się ożenił
Dostawałbym od każdej buzi, laski by schlebiały mi
I każdą zaliczyć byłoby easy
Jeśli mam być z wami szczery chciałbym w celowniku kamery być
Nie kryłbym się wcale, że mam ruchy doskonałe i zwierzęcy instynkt
Zapuściłbym znów wąsy, sprawcą był niechcianej ciąży, 
zaczął brać ciężkie dragi, porobiłbym się jak Wattie
Być jak Johnny Sins, by dymać hot girls

[Chorus]
Brać je z całych sił
Dymać niczym Sins
By ssały fiuta mi
Lecz trochę jestem zbyt brzydki

[Verse 3]
Wszyscy moi starzy kumple ze szkoły już dawno pożenili się
Może nie byłbym już singlem gdybym więcej inwestował w edukację
Chociaż dla mnie to są bzdury, wolę penetrować dziury
Nie, nie jestem tak jak oni, wolę bawić się i broić
Chciałbym być jak Johnny Sins, by dymać hot girls 

[Verse 4]
Jeśli miałbym być gejem musiałbym imię zmienić na Kelly lub Lars
Ale nie mógłbym nim być bo to nie jest mój styl, wolę dupeczek smak
Więc nie byłbym gejem, ale mógłbym być modelem
I oliwkę mieć na ciele, brać gorące kąpiele
Być jak Johnny Sins, by dymać hot girls

[Chorus]
Brać je niczym Sins
Dymać z całych sił
Brać je niczym Sins
Dymać z całych sił
Brać je niczym Sins
Dymać z całych sił
Chciałbym by ssały fiuta mi
Lecz jestem zbyt brzydki

[Outro]
Dymać całymi dniami a także nocami
Bardzo bym chciał być niczym Sins
Dymać całymi dniami, a także nocami
Bardzo bym chciał być niczym Sins
Dymać całymi dniami a także nocami
Bardzo bym chciał być niczym Sins

 

---

 

6. IT'S TRICKY (RUN DMC COVER)

 

LYRICS:

 

Spoiler

[Intro]
This beat is my recital, I think it's very vital
To rock a rhyme that's right on time
It's tricky, tricky, yo here we go

[Chorus]
It's tricky to rock a rhyme
To rock a rhyme that's right on time, it's tricky
Tricky, tricky, tricky, tricky, tricky
It's tricky to rock a rhyme
To rock a rhyme that's right on time, it's tricky
Tricky, tricky, tricky, tricky, tricky

[Verse 1]
I met this little girlie, her hair was kind of curly
Went to her house to bust her out, I had to leave real early
These girls are really sleazy, all they just say is "please me"
To rock a rhyme that's right on time, I said it's not that easy

[Chorus]
It's tricky to rock a rhyme
To rock a rhyme that's right on time, it's tricky
Tricky, tricky, tricky, tricky, tricky
It's tricky to rock a rhyme
To rock a rhyme that's right on time, it's tricky
Tricky, tricky, tricky, tricky, tricky

[Verse 2]
In New York the people talk and try to make us rhyme
They really hawk but we just walk because we have no time
And in the city it's a pity cause we just can't hide
Tinted windows don't mean nothin', they know who's inside

[Chorus]
It's tricky to rock a rhyme
To rock a rhyme that's right on time, it's tricky
Tricky, tricky, tricky, tricky, tricky
It's tricky to rock a rhyme
To rock a rhyme that's right on time, it's tricky
Tricky, tricky, tricky, tricky, tricky

[Verse 3]
When I wake up people take up mostly all of my time
I'm not singin', phone keep ringin' so I make up a rhyme
I'm not braggin', people naggin' cause they think I'm a star
Always tearin' what I'm wearin', I think they're goin' too far
A girl named Tara follows Lars every gig we play
Then he dissed her, then dismissed her and now she's jockin' Ray
I ain't lyin', girls be cryin' cause I'm on TV
They even bother my poor father cause he's down with me

[Chorus]
It's tricky to rock a rhyme
To rock a rhyme that's right on time, it's tricky
Tricky, tricky, tricky, tricky, tricky
It's tricky to rock a rhyme
To rock a rhyme that's right on time, it's tricky
Tricky, tricky, tricky

[Outro]
We are not dumb, we don't use drugs but you assume on your own
They offer coke and lots of dope but we just leave it alone
It's like that y'all, y'all, cause we don't quit
You keep on rock shot cause this is it

 

---

Członkowie zespołu:
Reece Gilmore - Wokal, druga gitara
Raymond Seward - Drugi wokal, gramofon
Rene Hunt - gitara basowa
Lawrence Reach - Gitara prowadząca
Edward Settles - Perkusja

PROMOCJA:
Post na stronie zespołu
Post na stronie wytwórni Unsainted Records
Post udostępniony przez Noah Alexander
Reklama na antenie Daily Globe
Artykuł w What in music industry
Koncert w Sinn Girlshow Theatre

KOSZTA :

 

Spoiler

$57.000 (link)

W tym:

Dostawa: $300 Wydania fizyczne: 500 CD, 100 Winyli (łącznie $7500)
Druk grafik na CD i Winyle: $800
Wydanie w formie digital i koszta z tym związane: $2.000
Opłacenie stażystów na planie teledysku: $1400
Wynajęcie lokalu: wymiana barterowa
Reklama w audycji Daily Globe - $45.000 (link)

SS'y z gry:

 

Spoiler

Nagrania w studiu: (link)
Nagrywanie teledysku: (link)

OOC:

 

Spoiler

Imię i nazwisko postaci: Reece Gilmore Link do profilu postaci: https://forum.v-rp.pl/topic/31976-sloppy-toppy/
Przynależność (do projektu, np. wytwórni): Unsainted Records
Imię i nazwisko menadżera: -
Link do profilu/przeds. menadżera (jeśli posiada/jest zrzeszony): https://forum.v-rp.pl/topic/31965-unsainted-records/
Kontrakt zawarty z menadżerem (dot. podziału zysków): -
Numer konta wytwórni: 6504940650

 

Edytowane Sobota o 16:28 przez wroniec

[Kicek230]

**Jack M. Jest fanem Sloppy Toppy, jest zachwycony głębią tekstów i ich znaczeniu - uważa że Sloppy Toppy powinno być omawiane w przyszłości w szkołach, jako temat rzeczywistości - która jest bolesna, a zarazem można opisywać ją z humorem**

[Sava]

**Pandora przekatowała cały album, głównie teledysk. Ustawiła w wytwórni tapety każdego komputera na poniższy obrazek:**

[Ernoo]

**Ethan włączył piosenkę z nudów brechtając co chwilę z tekstu. Po skojarzeniu jednego gościa grającego na gitarze zarzucił like wracając surfować po necie.**

[greatking]

**Kyler Kelly przesłuchał cały album kilkukrotnie gdy ten tylko się pojawił. Rozesłał namiar na dzieło sztuki po znajomych będąc mocno przekonanym, że świat potrzebuje Sloppy Toppy ale jeszcze o tym nie wie.**

[DeadHTTP]

**Rene zajrzał na album który wydali, momentalnie zaczął go przesyłać gdzie się da**

[Mith]

**Noah Alexander buja sie do dzieła,  ktore okresla czystym zlotem muzycznym, w swoim mieszkaniu. Udostępnił info o premierze na swoich social media.**

[puvtxr]

**Richard Sutliff zapoznał się z materiałem z racji na wykupione reklamy w Daily Globe. Po przesłuchaniu całego EP zaczął kwestionować swoje życiowe wybory, zastanawiać się nad sensem życia i czy kiedykolwiek jego uszy zregenerują się po tym akcie brutalnego morderstwa na nich.**

[tepesz.com]

**Tiziana Castigliona jest zachwycona epką, przesłuchała razem z siostrą i została fanką zespołu numer jeden**

[Meph]

**Eelis Forsberg zakupił EP i na spokojnie odsłuchał sobie w domowym zaciszu przeboje z ostatniego koncertu z Total Explode, podśmiechując się z zasłyszanych treści na krążku. Po wszystkim polał sobie kilka szklaneczek whisky, po których gulnięciu przysnął sobie leniwie na fotelu**