Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

Energij

Gracz
  • Postów

    27
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Aktywność reputacji

  1. Energij polubił odpowiedź w temacie przez Jessi w The Reed Family   
  2. Energij polubił odpowiedź w temacie przez panzerkampfwagen2 w The Reed Family   
    Rodzina Reedów, pochodząca z Europy, zdecydowała się na osiedlenie w nowym świecie w XIX wieku, szukając lepszych możliwości, które ponoć mieli tam znaleźć. Postanowili zbudować swoje życie na zboczach Góry Chilliad, w regionie, który w przyszłości stanie się częścią Stanów Zjednoczonych Ameryki. Ten wybór miejsca zamieszkania nie był przypadkowy – góra oferowała bowiem nie tylko spektakularne widoki i bliskość natury, ale również strategiczne położenie oraz bogactwo surowców naturalnych. Reedowie, jako jedna z pierwszych rodzin osiedlających się w tej dzikiej i niezbadanej okolicy, zaczęli stawiać pierwsze kroki w przemyśle drzewnym, który szybko i sukcesywnie zdominowali na początku XX wieku. Przemysł drzewny stał się podstawą rodzinnego interesu Reedów. Wykorzystując leśne zasoby lasów Paleto, rodzina zainwestowała w nowoczesne na tamte czasy technologie przetwórstwa drewna. Początkowo zajmowali się głównie wycinką i sprzedażą surowego drewna, jednak szybko dostrzegli potencjał w dalszym przetwarzaniu surowca. Z czasem założyli tartak oraz manufakturę produkującą meble i inne wyroby drewniane. Dzięki strategicznemu położeniu przy szlakach handlowych, Reedowie mogli łatwo transportować swoje produkty do większych miast i osiedli, co pozwoliło im na szybki rozwój i ekspansję. Ich wysoka jakość produktów oraz umiejętność dostosowywania się do potrzeb rynku zapewniły im stałe zlecenia i znaczące dochody. Wraz z rosnącym sukcesem, Reedowie stali się nie tylko ważnymi graczami w przemyśle drzewnym, ale również znaczącą częścią lokalnej społeczności, wpływając na rozwój infrastruktury i gospodarki regionu. Szczególnie w trakcie trwania prohibicji, rodzina Reedów odnalazła nowe możliwości, które znacząco wpłynęły na ich działalność.
    W tym okresie wiele osób poszukiwało alternatywnych źródeł dochodu, a przemyt alkoholu stał się dochodowym, choć ryzykownym, przedsięwzięciem. Początkowo ich zaangażowanie w przemyt alkoholu było skromne, jednak z czasem stali się jednym z kluczowych graczy w regionie. Wykorzystując swój tartak i warsztaty, Reedowie zaczęli produkować skrytki w meblach i innych wyrobach drewnianych, które umożliwiały ukrycie butelek alkoholu podczas transportu. Dzięki temu mogli bezpiecznie przewozić i dostarczać nielegalne trunki do większych miast, omijając patrole i kontrole władz. Ponadto, korzystając z trudnego terenu Góry Chilliad i licznych ukrytych ścieżek, Reedowie organizowali tajne trasy przemytnicze między Sandy Shores, a Paleto Bay. Finalnie rodzina sama zajęła się produkcją alkoholu i nie tylko przetrwała trudny okres prohibicji, ale wręcz rozkwitła co skutkowało stałym zakorzenieniem się pewnych schematów i wartości, które na zawsze splamiły moralność nazwiska Reed. Rodzina żyła wokół gór i lasów, będąc odizolowana od reszty miasteczka Paleto Bay. Ich dom i tartak znajdował się na obrzeżach, z dala od głównych osad, co sprzyjało zachowaniu prywatności i umożliwiało prowadzenie nielegalnych działań z dala od ciekawskich oczu. Ta izolacja, choć pozwalała im na swobodę działania, przyczyniła się również do tego, że rodzina stała się bardziej zamknięta wobec obcych. Reedowie rzadko angażowali się w życie społeczności Paleto Bay, co sprawiało, że byli postrzegani jako tajemniczy i niepokojący sąsiedzi. Mimo to, przez kolejne lata kontrolowali przetwórstwo drewna w okolicy, miewając wzloty i upadki, ale zawsze traktując to jako rodzinną tradycję.
    Tartak stał się centralnym punktem ich działalności, a wiedza i umiejętności związane z przetwórstwem drewna były przekazywane z pokolenia na pokolenie. Wysoka jakość ich produktów oraz umiejętność dostosowywania się do potrzeb rynku zapewniały im stałe zlecenia i znaczące dochody. Przez lata rodzina przywiązywała dużą wagę do roszczenia sobie praw do ziemi Mount Chilliad, traktując ją nie tylko jako źródło surowców, ale również jako część swojego dziedzictwa i tożsamości. Dzięki tej determinacji, pomimo licznych wyzwań, rodzina Reedów nadal odgrywa ważną rolę w regionie, kontynuując swoje tradycje i wpływając na lokalny rynek. Sprawę eskalował stan Briana Reeda, który w 1971 roku wrócił z frontu w Wietnamie i którego od tamtej pory uznawało się za obłąkanego. Po wojnie zmagał się on z poważnymi problemami psychicznymi, co w późniejszych latach znacznie wpłynęło na atmosferę w domu. Dzieci dorastały w niepewności i lęku. Zaczęły przejmować patologiczne wzorce zachowań ojca. Jego obłąkane teorie spiskowe i ciągłe podejrzliwości stały się dla nich codziennością, co prowadziło do trwałego zakorzenienia tych wartości w ich umysłach. To, w połączeniu z ich odizolowanym stylem życia, spowodowało, że Reedowie zyskali miano szurniętych outsiderów. Trudne warunki życia i psychiczne obciążenie przekładały się na ich własne zachowania i decyzje w dorosłym życiu, perpetuując cykl dysfunkcji, który dotykał kolejne pokolenia rodziny.



    OOC: Starałem się wszystko zwięźle opisać w aplikacji, gramy szurniętą rodzinę z bogatą historią, do której właśnie dopisują się nowe rozdziały. Przewidujemy grę z nastawieniem na interakcje z SASP i ze społecznością Paleto przy okazji wykorzystując możliwości tartaku (na który złożona będzie aplikacja zaraz po tej). Jest mocna ekipa za którą ręczę i która ma doświadczenie w grze o której udostępnienie teraz aplikuje. Choć gramy w zamkniętym gronie to jesteśmy otwarci na współpracowników i powiązanych z organizacją, z pewnością osoby z adekwatnym poziomem będą u nas mile widziane. Grę póki co koncentrujemy głównie w obozie alruistów i w tartaku chociaż nasz zasięg przewidywać ma zalesione okolice Paleto i Mount Chilliad, sam wpływ i oddziaływanie naszej organizacji chcemy rozciągnąć na większą część Blaine County. W celu wyjaśnienia wszelkich ewentualnych nieścisłości odsyłam do swojego discorda. 
    https://forum.v-rp.pl/profile/18592-panzerkampfwagen2/
    (v) https://forum.v-rp.pl/profile/19767-youngslime/
    https://forum.v-rp.pl/profile/5987-niczykejro/
    https://forum.v-rp.pl/profile/1622-bayub/
    https://forum.v-rp.pl/profile/21366-lli/
    https://forum.v-rp.pl/profile/2867-adasko/?tab=node_vrp_VibeProfileTab
    https://forum.v-rp.pl/profile/689-grubasiontko/
    https://forum.v-rp.pl/profile/10344-sstuped/?tab=node_vrp_VibeProfileTab
  3. Energij polubił odpowiedź w temacie przez moszyn w [PROJEKT IC] VENDED   
  4. Energij polubił odpowiedź w temacie przez yungg w stay violent 🦅   
  5. Energij polubił odpowiedź w temacie przez 5element w 5element - Ważna Informacja   
    Dobry wieczór, z racji iż zostałem wyrzucony z ekipy razem z Savą, to sprawy, które skierowaliście do nas przez ten czas i których nie rozpatrzyliśmy, kierujcie do nowego opiekuna!
    ps. dzięki wszystkim, którzy przez ten czas mnie wspierali na funkcji. Dziękuję tym osobom z ekipy, którym warto jest podziękować. Mimo zgrzytów i mojego durnowatego humoru, który był wielokrotnie krytykowany, mam nadzieję, że okres mojego czasu spędzonego na opiekunie był dla was pozytywny. Ja, pomimo tego okresu, w którym wiele osób mnie wyzywało, to mimo wszystko dobrze wspominam ten czas. Dużo w porządku osób poznałem. Mam nadzieję, że przygramy jeszcze coś razem, bo ja rangi do gry nie potrzebuję i dalej będę kontynuował to co zacząłem na różnych postaciach. Trzymajcie się ludziska!
     
  6. Energij polubił odpowiedź w temacie przez kacperkot71 w [04.04.2024] Blaine Rogers - True about Niggers   
    **Późnego poranka w internecie ukazała się druga w historii piosenka nieznanego dotąd artysty. True About Niggers to bardzo rasistowska piosenka, która może podbić serca niektórych słuchaczy, a inni mogą ją znienawidzić, sama piosenka jest nagrana w dość średniej jakości - słychać dzwięki natury z tła. Sama piosenka zapowiada nadchodzacy album - No nigger in town**
     
    Tekst:
    Proces tworzenia :
    Wydatki:
    Promocja :
    Informacje dla Opiekunów:
     
  7. Wacha polubił odpowiedź w temacie przez Energij w Changelog #76   
    wincyj dziwkociuchow, maszyna wytrzyma
  8. Samurai_ polubił odpowiedź w temacie przez Energij w Changelog #76   
    wincyj dziwkociuchow, maszyna wytrzyma
  9. JezzE polubił odpowiedź w temacie przez Energij w Changelog #76   
    wincyj dziwkociuchow, maszyna wytrzyma
  10. Speedy polubił odpowiedź w temacie przez Energij w Changelog #76   
    wincyj dziwkociuchow, maszyna wytrzyma
  11. Energij polubił odpowiedź w temacie przez Rezus w BEREZOVSKY OPG; Olo's close friends   
    Od dawna wiadomo, że Los Santos to miejsce istnienia wielu grup etnicznych. Jednak skupiając się na tych z urodą szorstko słowiańską lub kaukaską zauważymy, że zaczęły tam dominować drugie, a nawet trzecie pokolenia młodych, właściwie już częściowo zamerykanizowanych Rosjan. Wielu starszych pamięta jeszcze moment rozpadu ZSRR i wielki czas emigracji z tego kraju. To właśnie wtedy na ulicach Los Santos zaczęły pojawiać się nie za bardzo lubiane, grupy rosyjskich imigrantów. Rozpoczynający życie na nowo napotykali głód i upodlenie w ciasnych slumsach, co podzieliło ich na dwa odrębne podejścia. Albo zaciskali pięści, albo pracowali w warunkach zbliżonych do tych, jakie mieli w swoim rodzinnym kraju. Dlatego właśnie wśród tej grupy etnicznej młodzi zamiast nauki w szkołach brali „kursy” na czyszczenie kieszeni porządnych obywateli.
    Del Perro podzielone na dwie skrajnie różne części, stanowiło swego rodzaju mikrokosmos społeczeństwa Los Santos. Z jednej strony, część ekskluzywna, pełna luksusowych willi, drogich sklepów i zielonych parków, była oazą klasy średnio-wyższej. Z drugiej strony, uboższa część dzielnicy, która graniczyła z bardziej zaniedbanymi obszarami miasta, zmagała się z ubóstwem, bezrobociem i wzrastającą przestępczością.
    To właśnie w tym mniej znanym i zaniedbanym obszarze Del Perro rozwijała się przestępczość, przyspieszając rozwój korzeni lokalnych grup przestępczych. Kiedy grupa kontrolująca to terytorium utraciła swoje wpływy po licznych nagonkach od strony grup federalnych, pustkę tę umiejętnie zaczął wypełniać Olgierd Berezovsky wraz z grupą bliskich sobie przyjaciół.
     

     
    Olgierd Berezovsky, pochodzący z Czelabińska, przybył do Los Santos jako dziecko z rodziną emigrantów. Ich początki w Del Perro nie były łatwe, ale dzięki pracy rodziców w skromnym sklepie mięsnym, jaki udało im się założyć z resztek oszczędności rodziny, mieli szansę przetrwać. Jednak dla młodego Olgierda, ubogie otoczenie było polem do eksperymentowania z życiem na krawędzi. Przez lata zbierał doświadczenie, biorąc udział w różnych nielegalnych działaniach, od drobnych kradzieży po przemyty, a wszystko to pod okiem lokalnych zmobilizowanych grup przestępczych.
    Kiedy dotychczasowe grupy przestępcze straciły swoją moc, Berezovsky zebrał wokół siebie grupę lojalnych ludzi i przejął kontrolę nad miejscową przestępczością. Jego grupa skupiała się na szeroko rozumianym interesie importowym i eksportowym, popartym kradzieżami, ale nie stroniła również od wymuszeń, czy też handlu „miłością". Szybko zdobyli reputację bezwzględnych i bardzo temperamentnych, terroryzując lokalną społeczność i manipulując słabymi punktami systemu.
    Ludzie Berezovsky’ego nie stronią od interesów z innymi etnicznymi mniejszościami, czy też samymi Amerykanami. Ale ciężko nie stwierdzić, że zaufaniem na tyle wysokim, by wprowadzić kogoś w swoje szeregi, darzyli tylko ludzi korzeniami powiązanymi ze wschodnią Europą.
    Olgierd Berezovsky stał się symbolem czarnej strony Morningwood, która istniała równolegle z blaskiem i bogactwem, jakie reprezentowała ekskluzywna część dzielnicy. Mimo „złej” sławy Olgierd nie ma idealnej pozycji w lokalnym półświatku, ale za to ma charyzmę, którą zapewne spróbuje go podbić.
     

     
     
    Credits:
    tekst: Rezus, Pearce
    grafiki misyoa, marwaj
    korekta tekstu: Juzi
     
  12. rodeo polubił odpowiedź w temacie przez Energij w Changelog #76   
    wincyj dziwkociuchow, maszyna wytrzyma
  13. moszyn polubił odpowiedź w temacie przez Energij w Changelog #76   
    wincyj dziwkociuchow, maszyna wytrzyma
  14. youngslime polubił odpowiedź w temacie przez Energij w Changelog #76   
    wincyj dziwkociuchow, maszyna wytrzyma
  15. Energij polubił odpowiedź w temacie przez Jopas w Los Santos Outfit [Ronald 'The Pugs" Pungitore]   
    „La Cosa Nostra” jest określeniem utrzymującym się już od ponad wieku odkąd pierwsi przedstawiciele mafii sycylijskiej, postanowili przejąć kontrolę nad włoskim społeczeństwem i środowiskiem przestępczym, działając pod niewinnym szyldem „rodziny”. Jak mawiał legendarny już boss Carlo Gambino- "Musisz być jak lis i lew. Lis jest na tyle sprytny, że rozpozna zasadzkę, natomiast lew jest tak silny, że przegoni wilki. Bądź jak lis i lew a nikt cię nie pokona."

    Tą regułą na pewno kierował się nie jeden gangster chcący wydeptać swoją własną ścieżkę kariery przestępczej, wkraczając w świat ludzi, którzy posiadają swój własny kodeks i zasady. Czym są dziś słynne przykazania mafijne dla nowego pokolenia młodej fali, która żyje szybko i umiera młodo? W XXI wieku ulicą rządzi przemoc, którą napędzają narkotyki, które m.in. przyczyniły się do rozwiązania języków ludziom piastującym władzę w mafijnych strukturach na najwyższych szczeblach, były powodem wielu krwawych konfliktów oraz poniekąd pchnęły ‘’Teflonowego Dona” Johna Gottiego do morderstwa ówczesnego bossa rodziny Gambino Paula Castellano. Chęć pozyskania szybkich i łatwych pieniędzy sprawiła, że narkotyki wdarły się do struktur przestępczych hierarchii z prędkością światła i pochłonęły w mgnieniu oka całe miasta, stając się jedynym źródłem upragnionej wody na bezgranicznej pustyni możliwości ich sprzedaży. Stąd też nienawiść ‘’starej szkoły’’ do tej branży i utrzymujący się przez lata wewnętrzny zakaz w przestępczych rodzinach dotyczący handlu nimi. Dziś już nikt o nim nie pamięta.

    Zapomnieniu uległo również nazwisko, które kiedyś było na ustach wszystkich dziennikarzy śledczych oraz agentów federalnego biura śledczego, kiedy sprawa ta stanowiła dla nich najwyższy priorytet, a mianowicie- Rizzolo. Organizacja ta ze świetnie zorganizowanej i prężnie rozwijającej się grupy przestępczej zaczęła przypominać równię pochyłą i systematycznie się po niej staczała.

    Początki organizacji, sięgają roku 2008, kiedy to Nicholas Rizzolo na polecenie Chicagowskiej mafii, kontrolował związki zawodowe na zachodnim wybrzeżu. Wraz z lojalnym towarzyszem, Simone Pecorello rozpoczęli swoją mroczną działalność na Havick Avenue, szybko stając się jednymi z najbardziej niebezpiecznych i wpływowych graczy na lokalnej scenie przestępczej. Simone działał jako łącznik pomiędzy Los Santos a Chicago, natomiast charyzmatyczny Rizzolo sprowadził kilku drobnych włamywaczy, którzy wyrośli pod jego skrzydłami na topowych graczy, a byli nimi między innymi Thomas DePalma, Marty DiLella, Robert Ferrigno, Joe Ragazzi czy Roy Primanti. Ich działania obejmowały wiele przestępstw, od włamań po spektakularne napady, nielegalny hazard, nielegalne zakłady bukmacherskie, kradzieże samochodów po rozległy handel narkotykami. Główną siedzibą grupy stała się ekskluzywna restauracja Al Dente na Havick Avenue, która szybko stała się miejscem znanym z nielegalnych transakcji i tajnych spotkań. Lokalne media donosiły wówczas o spektakularnych włamaniach do luksusowych apartamentów oraz nieudanej próbie napadu na sklep jubilerski, za którym stała brygada Rizzolo.

    Nie ulega wątpliwości, że złota era przestępczości zorganizowanej w Los Santos dobiegła końca, odkąd ‘’The Old Man’’ jak nazywany był przez organy ścigania Nicholas Rizzolo, został zmuszony ustąpić miejsca młodszemu pokoleniu ze względu na swój stan zdrowia i pogarszającą się pamięć. Gangsterzy zjednoczeni pod szyldem mafijnej rodziny przestępczej Rizzolo rozbiegli się niczym karaluchy pod silnym butem wymiaru sprawiedliwości. Najbardziej charakterystyczne ikony półświatka obecnie odsiadują wysokie wyroki lub ukrywają się, mając znikomy wpływ na sytuację panującą w ‘rodzinie’. Utracone wpływy zdaje się potwierdzać, choćby ostatnie wydarzenia, z nocy 12 stycznia 2024 roku w ekskluzywnej dzielnicy Vinewood na Cox Way doszło do morderstwa. Ofiarą tego zdarzenia padł wpływowy gangster Sammy DePalma, brat Thomasa "Playboy" DePalma domniemanego kapitana rodziny przestępczej Rizzolo. Zaledwie dwa dni później borgata mafijna traci w brutalny sposób na oczach kilku świadków swojego wieloletniego kapitana. Thomas "Playboy" DePalma stojąc przed małym parkingiem na dzielnicy Mission Row ginie podczas strzelaniny, zostając rozstrzelany z broni maszynowej przez dwóch zamaskowanych motocyklistów.
     
    — OOC
    Ostatnie dwa akapity, odnoszą się do początku projektu na serwerze, jak i jego zakończeniu. Jeżeli miałbym spisać wszystkie ważniejsze wydarzenia Los Santos Outfitt na serwerze, musiałbym zatrudnić jakiegoś kronikarza, a sam tekst wynosiłby pewnie kilka stron A4. Rozmawiałem już wcześniej z GM odnośnie do powrotu na tej postaci i dostałem wstępne okay, a z racji, że w najbliższym czasie, posiadam więcej wolnego czasu na grę, zmotywowałem się na napisanie tematu na wolnego strzelca. Nie wykluczam, że kiedyś temat ten zostanie przerzucony do działu grupy przestępcze, jeżeli zacznie się kręcić więcej postaci wokół Ronald'a Puginitore. Na ten moment skupiam się na kontynuacji losów The Pugs'a, a ewentualny rozwój grup zostawiam wydarzeniom IC, ciesząc się For Fun RP. Jak każdy mój projekt, jest ambitnie zaplanowany i podzielony na kilka etapów. Skupiam się na prowadzeniu postaci, mianowanego członka rodziny przestępczej Rizollo, który jako recydywista i zatwardziały gangster, próbuje funkcjonować pomimo utraconej reputacji organizacji. Jak we wcześniejszych założeniach projektu "The Pungitore Crew", Zamierzam odwzorować relacje, jakie panują pomiędzy mianowanym członkiem rodziny, a współpracownikiem organizacji. Inspirując się realnymi wydarzeniami, jakie miały miejsce między innymi w Bath Avenue Crew. Moim celem oprócz zapewnienia wysokiej jakości rozgrywki, jest również odzwierciedlenie realiów Cosa Nostry, w jak największym stopniu. Wiedzę na ten temat zaczerpnąłem z filmów dokumentalnych, książek oraz stron internetowych, poświęconych właśnie tej tematyce. Zamierzam odnieść się do tego, jak wygląda codzienne życie, odbiegając trochę od sytuacji, przedstawionych nam w wysokobudżetowych produkcjach Hollywood.
     
    Stare Tematy:
    Los Santos Outfit.
    The Pungitore Crew.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin