Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

ghostt

Modder
  • Postów

    177
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Aktywność reputacji

  1. ghostt polubił odpowiedź w temacie przez Sava w [wattpad] When cyberpunk meets reallove...   
    **Na popularnej witrynie wattpad pojawił się pierwszy odcinek opowiadania. O całości pewnie by nikt nie usłyszał, gdyby nie plotki jakoby osoby z branży były uwikłane w jej fabułę.**
     
     
    When CyberPunk meets RealLove...
    Author: N121i18
     

    Part 1 - Lost in Time

     
    Atak zimy w Los Santos był sporym zaskoczeniem. Śnieg który zmroził ulice na szczęście już odpuszczał. Znowu cieplejsze dni zawitały do San Andreas, a ja mogłam bez obawy o poślizgnięcie wyjść z domu. Zgarnęłam słuchawki z ładowarki. Ostatnio parę razy zdarzyło mi się, że padły jak szłam przez miasto - nic przyjemnego. Nie żeby mi miejski zgiełk przeszkadzał, po prostu lubię to jak muzyką mogę się odciąć od wszystkiego dookoła. Czuje się jak we własnym teledysku. Drogi były zatłoczone, musiałam jednak dotrzeć na miejsce spotkania. Najpierw jednak zakupy... 7/11 mam na szczęście praktycznie obok domu. Zerknełam na półki wymęczone dźwiganiem towarów, w tle gdzieś dziecko płakało bo rodzić mu odmówił. Ale to nic nie ważne.. jestem tu ja i moja muzyka
    Zerknęłam lekko na dwie dziewczyny, które przyglądały mi się zza alejki z chrupkami.
    Czasem dalej mnie peszyły spojrzenia innych osób. Czułam się trochę tym osaczona? Z drugiej strony, boże, to uczucie, gdy ludzie tańczą i odczuwają emocje do tego co im gram... Coś pięknego
    Jedyne o czym mogłam marzyć teraz, to żeby ta jedna konkretna para oczu skierowała się ku mnie..

    Dostałam powiadomienie na telefonie. Wbiłam sprawdzić co nowego na LI. To portal który się kocha lub nienawidzi. Szczerze? Gdyby nie opcja komunikowania się z ludźmi oraz, że to część mojej pracy... Miałabym to pewnie gdzieś. Niemniej życie z powiadomieniami jest już dla nas swojego rodzaju norma, niczym umieranie od kaszlu w średniowieczu. Stanęłam w kolejce trzymając paczkę żelek, energetyka i mleko. Wzrok utknął w ekranie, a świecące piksele bombardowały moją źrenice. Mózg chłonął informacje, a serce mimowolnie zmieniło tempo. Moja idolka dodała kolejny post, zdjęcie. "Wszystko w porządku?" - głos kasjerki wybrzmiał troskliwie i ciepło. Uśmiechnęłam się do niej przyjaźnie zakłopotana. Pospiesznie zapłaciłam za zakupy i opuściłam sklep. Czemu tak reaguje? Przecież to nic nowego, po prostu się zaczytałam, tak, dokładnie to. 
    Zakupy wrzuciłam do wozu. Droga na szczęście była zakorkowana, bo w mojej głowie ciągle widniał obraz tych pięknych zielonych oczu. Nie sądziłam, że będę mogła czuć coś takiego, tak rozbudowanego i angażującego każdy zakamarek moich myśli.
    Tak. Jestem całkowicie i w pełni pochłonięta tą osobą. Myślę o niej praktycznie przy każdej sposobności... A jej zdjęcia na socialach mi nie pomagają. Westchnęłam mocniej, gdy muzyka w radiu się urwała. Bluetooth wariował równie mocno co moje emocje. Zresetowałam połączenie z telefonem, by ponownie móc cieszyć się dźwiękami rozchodzącymi po wnętrzu mojego wozu.
     

    Gdy wysiadłam na Vespucci moim oczom ukazała się standardowa sceneria. Turyści, plażowicze, surferzy. W tym całym zgiełku czułam się jednocześnie swobodnie jak i zagubiona. Kto w końcu mógłby mnie tu znać? Może kilka osób. Moja kariera nabierała rozpędu, a imprezy, które prowadziłam zyskiwały na popularności. Ha! Ja, za konsolami popularnych klubów w Los Santos - kto by dał w to wiarę te parę lat temu? Dziś to jednak była rzeczywistość.
    Machnęłam do moich znajomych na skatepark i podeszłam z uśmiechem na twarzy. Cieszyła mnie możliwość spędzenia z nimi czasu - zabijała dziwne uczucie tęsknoty psychicznej i fizycznej, które mnie tak mocno ostatnio męczyło.
    - Jak jest Freya co? Wszystko gra? - oczy przyjaciółki skierowały się na mnie. Wiedziała dobrze co mi gra w sercu i za punkt honoru obrała dbanie o moje samopoczucie.
    - Cieszę się, że wpadłaś do nas. Już i tak masz pewnie wszystkie osiągnięcia w Cyberpunk, więc teraz pora na trochę reallifefriends. - zaśmiała się, a jej uśmiech ukazał zęby ozdobione niedużymi kryształkami. Starałam się nie zalać policzków czerwienią. Czy peszy mnie temat gier? Nie, gdzie.. po prostu. To skomplikowane, okey?
    Popołudnie minęło mi w towarzystwie bliskich mego sercu osobom. Słońce przyjemnie prażyło skórę, dostarczając witaminy D i rakotwórczych promieni. Całe szczęście mieszkając w Los Santos uczysz się, że krem z filtrem jest Twoim dobrym przyjacielem. Relaks na piasku, śmiechy bawiących się ludzi... I ona, która nawiedzała mnie ilekroć zamknęłam oczy. Gdybym mogła, nie otwierałabym ich wcale, by ta mara mogła mnie nękać do upadłego
    Wzięłam wdech i otworzyłam powieki z niechęcią. Żeby nie było, lubię moją ekipę. Jest jak rodzina... Po prostu. Eh, nie umiem tego wytłumaczyć. Jak to jest, że nawet jej nie znałam osobiście, a tak mocno zawładnęła moją głową? To jak tęsknota za uczuciem, którego nigdy się nie doświadczyło. Jak tęsknota za ochłodą wody w skarny dzień, jak myśl o cieple ognia w najzimniejszą z nocy. 
    Cień przysłonił moją twarz. Ponownie otworzyłam oczy i spojrzałam na lico Chase'a - mojego dawnego kolegi. Mężczyzna spoglądał na mnie twarzą o aparycji kapitana drużyny. Niejedna by pewnie w tym momencie prosiła o zbudowanie tamy przy jej nogach, by zatrzymać Niagarę jaka wezbrała w okolicy krocza. U mnie zaś narosła tylko irytacja, że przerwał mi miłe rozmyślanie o pewnej istocie.
    - Freya?! Kurde to serio Ty! Tak z daleka Cię zauważyłem i się zastanawiałem!
    Uśmiech pojawił się na mojej twarzy mimowolnie słysząc radość jaka płynęła z jego głosu. Szczera, niezmącona niczym ekscytacja. Jak bardzo różne są takie spotkania od tych zwykłych, umówionych. Emocje są o wiele bardziej wyraziste. Nie powiedziałabym, że sięgają apogeum, jednak... Jest to inne, myślę, że każdy z nas tego doświadczył na pewnym etapie swojego życia. Podniosłam się z ręcznika i uściskałam go serdecznie. Piasek odpadał z mojej skóry, by wrócić w czeluść plaży.
    - Cholera, Chase! Nie spodziewałam się Ciebie tu haha.
    - Jestem w sumie tu chwilowo, szukam kolegi. Swoją drogą, wow.. świetnie wyglądasz! Słuchaj, nie wierzę w przypadki. Idę dziś na imprezę, Moxxxy będzie za konsoletą, chętna wybrać się razem?
    Chaust powietrza, który zassałam musiał wyglądać komicznie, bo Chase aż podparł mnie ramieniem.
    - Whoa! Haha mam nadzieję, że to z ekscytacji, a nie przerażenia! Gwarantuje Ci, tańczę równie dobrze co rapuje. - Troska w jego głosie i chęć obrócenia sytuacji w żart była ujmująca. Poprawiłam włosy zgarniając niezdarny kosmyk za swoje ucho.
    - Uhhh po prostu... Zakręciło mi się lekko w głowie, to od słońca.... - Czułam jak mój mózg przyspieszył, a serce zaczęło mocniej wybijać swój rytm. Iść? Muszę iść! Będę tak blisko... Niej, tak. Muszę iść!
    - Tak, chętnie się z Tobą wybiorę
     
     
    **Część urywa się w dość kluczowym momencie, zapowiadając kolejną.**
    **Sekcja komentarzy jest otwarta**
  2. Strielok polubił odpowiedź w temacie przez ghostt w wsparcie dla spokoziomekpl   
    lud przemawia #freespokoziomek
    pozdro
     
  3. FIGUS37 polubił odpowiedź w temacie przez ghostt w wsparcie dla spokoziomekpl   
    lud przemawia #freespokoziomek
    pozdro
     
  4. papiezpolak2137 polubił odpowiedź w temacie przez ghostt w wsparcie dla spokoziomekpl   
    lud przemawia #freespokoziomek
    pozdro
     
  5. ghostt polubił odpowiedź w temacie przez gwiazdor w wsparcie dla spokoziomekpl   
    Nie wiem kto to ale ma moje wsparcie
  6. ghostt polubił odpowiedź w temacie przez Speedy w wsparcie dla spokoziomekpl   
    chciałbym wspomnieć, że znam zarówno quintiego jak i spokoziomka i to są DWIE RÓŻNE OSOBY. Po prostu Quinty raz wpadł do spokoziomka i załozył swoj profil na vibe na jego komputerze i stąd te podobne ip!!!
  7. ghostt polubił odpowiedź w temacie przez vespucci enjoyer w wsparcie dla spokoziomekpl   
    spoko ziomek to spoko ziomek a nie jakis quinty ban niesluszny jak dla mnie to jakis dramat jest ludzie
  8. ghostt polubił odpowiedź w temacie przez rowur w wsparcie dla spokoziomekpl   
    #freespokoziomek, dajcie swoje wsparcie tutaj bo sprawa jest calkiem powazna

    kazdy wie ze o dobrych graczy trzeba w tych czasach walczyc - w momencie kiedy maja zwiazane rece trzeba im pomoc rozwiazac sznur w postaci niepotrzebnych kar
  9. ghostt polubił odpowiedź w temacie przez DxT w wsparcie dla spokoziomekpl   
    wnioskuje o dodanie takiej koszulki na serwis. #freespokoziomek
  10. ghostt polubił odpowiedź w temacie przez Strielok w wsparcie dla spokoziomekpl   
    użytkownik okuratny, rzetelny, sprawiedliwy i tak dalej i tak dalej 
  11. DxT polubił odpowiedź w temacie przez ghostt w wsparcie dla spokoziomekpl   
    lud przemawia #freespokoziomek
    pozdro
     
  12. rowur polubił odpowiedź w temacie przez ghostt w wsparcie dla spokoziomekpl   
    lud przemawia #freespokoziomek
    pozdro
     
  13. ghostt polubił odpowiedź w temacie przez gwaizda w [Skarga / gwaizda / bigduck 145] Gwiazda2k23   
    nie lacze watkow, wszystkie moje postacie lubia ten sam owoc. Tak samo jak wszystkie twoje postacie lubia stac za lada
  14. ghostt polubił odpowiedź w temacie przez reglan97 w [Skarga / gwaizda / bigduck 145] Gwiazda2k23   
    Witam, skoro zostałem wywołany do tablicy, skorzystam z możliwości wypowiedzi.
    jak wspomniane w pierwszym poście, administracja skierowała sprawę tutaj
     
    Poproszono mnie IC o poprowadzenie sprawy z tą całą aferą. Zebraliśmy wszystkie screeny z LI, jak i odegrany monitoring itd. W momencie szukania kontaktu na forum (po nazwach postaci) do zaaranżowania akcji IC dotarliśmy do profili graczy, których dotyczy skarga. Gdyby nie chęć potwierdzenia adresata do wiadomości, może nie wiedzielibyśmy o całym procederze. 
    zdaje się, że nie przejrzałeś screenów, które zostały dodane do skargi. Widać na nich, a nawet na jednym z nich znajduje się Twój profil z zaznaczonymi czterema postaciami, które kręciły ten sam temat : Avery Barber, Jrue Lawson, Taurus Beetle i Dominique Stamps (ten zdaje się zaczynał całą aferę) . Wszystkie cztery uczestniczyły w tym samym wątku, czy będąc w intku Moki, czy też tylko poprzez LI. Pomimo sygnału i trafienia sprawy do szefostwa SD odnośnie postaci Avery Barber , ponoć zostały nałożone sankcje w postaci pouczenia, żeby tam nie łazić i nie odwalać (przynajmniej tak nas informowały co najmniej 2 osoby związane z frakcjami porządkowymi). Sprawa odwalania tego samego na 4 postaciach nie wyszłaby na jaw, gdybyś ogarnął się kiedy był na to czas. Niestety, nadal jest to łamanie regulaminu serwera, no i wygląda na jakieś celowe działanie (nie wiem jakie macie relacje z autorką skargi) 
    Jeżeli nie namawianiem i upominaniem nazwiemy najczęstsze wizyty w tej sprawie w Moka Cafe przez Twoją postać (Avery Barber) z kolegami w tej aferze, to jak najbardziej 😉  
     
    Odnośnie wyciągania OOC do IC, w screenach jest wrzutka z dc 
    Z dopiskiem "udostępniać to" i niżej "wykrecamy afere mangostanowa"
    zdaje się, że Avery Barber to Twoja postać, tak?
     
     
    I pewnie "udostępnij" kliknęło się przez przypadek 😉
     
    zdaje się, że komentarz był z postaci Telvis Lyons, tak? 
    A jak się do tego mają wizyty postaci Austin Siguenza w tym wątku w Moka Cafe? (wpadłem na to właśnie przeglądając screeny i zwróciłem uwagę na nazwę postaci dodaną do nicku na dc), dobrze mi świtało, że przewinęła się też w sprawie 😉
    Dodam tylko, że pytania o rambutany, fasolniki i inne gówna zadawały wszystkie postacie zamieszane w tą sprawę (wszystko jest w screenach w pierwszym poście)
     
    I na koniec wątek bigduck, czyli postacie Rose Mathers, Lontrell Courtney (obie były w tym czasie w SD)  i Taymor Stamps
    To tyle na obecną chwilę z mojej strony. W razie pytań, służę pomocą.
  15. SmoQ polubił odpowiedź w temacie przez ghostt w FIRST WEST CHAPTER; SOUTHERN REAPERS MOTORCYCLE CLUB   
    pozdro wyglada fajnie
     
  16. ghostt polubił odpowiedź w temacie przez 5element w Street Saints XIII ✝👑   
    Zdecydowaliśmy się po długich dyskusjach zamknąć te organizację.
    Wiem, że decyzja was bardzo pokrzywdzi, ale niestety uważam, że nie da się tego uniknąć. Oglądam waszą grę od dłuższego czasu z boku - tak, wiem, że macie ziomka co jest właścicielem Gangland PL i tak dalej, co za tym idzie macie sporo researchu, wiedzy i tym podobne - i niestety dochodzę do wniosku, że pomimo tego w waszej grze występuje wiele nieprawidłowości i dziwnych zachowań. Zaczynając od tego, że przy drive-by'ach zachowujecie się kompletnie jak organizacja terrorystyczna, strzelając do osób, które nijak się powiązane z napastnikami, a jedynie stały obok. Nie była to tylko jedna sytuacja, bo przez takie właśnie akcje oberwało wiele niepowiązanych grup m.in. organizacja @Mejaru, @jakens i nie tylko, bo w paru drive-by'ach zdarzyło się, że ucierpieli cywile. Jedną kwestię, którą omawialiśmy na PW kompletnie pomyliłeś. Daryl Oishi został rozstrzelany przez was kompletnie bez powodu. Wysłałeś mi fragment filmu, mówiąc, że to on rozpoczął cały konflikt - to nieprawda, przeanalizowałem film i zebrałem wszystkie zamaskowane nicki z niego. Nie było wśród osób zamaskowanych Daryl Oishi i nie mam pojęcia, jakim cudem wy postanowiliście go połączyć z tym fragmentem i próbować go za to zabić (bo tak, strzelanie do kogoś to jest próba morderstwa). Ta sytuacja tylko pokazuje w jaką skrajność przeszliście i że czasem nie macie pojęcia do kogo strzelacie, ale i tak to robicie. Zupełnie jak jakaś organizacja terrorystyczna. Z jednej strony tłumaczycie się, że adrenalina i obawa przed tym, że też mogli zacząć strzelać, z drugiej strony na waszych filmach dokładnie widać jak np. motocykliści od jakensa odwracają się od was i próbują uciec ze strzelaniny, otrzymując parę kul w plecy za to, że akurat stali pod lokalem.
    Pamiętam też sytuację, gdy dostaliście zlecenie na Toby Key, który wykonywaliście w tak tragiczny sposób, że wpadliście do lokalu w centrum miasta i rozpytywaliście znajomych Toby Key, podając jego numer, dane, wygląd, grając wg. mnie kompletnie odlepione od rzeczywistości rzeczy w środku lokalu, gdzie są postronni ludzie. Tutaj @Sava też mogłaby się rozwinąć, bo w sumie z wami grała w tym temacie, ale myślę, że nie potrzeba, bo wiecie o co chodzi.
    Nieprawidłowości zauważyłem również w prowadzeniu waszych postaci. Gangsterzy z getta, którzy łażą po osiedlu w "Cuban Link Chain wykonany z 18 karatowego BIAŁEGO ZŁOTA, o wadze ok. 200g. Każde ogniwo wysadzane 18 karatowymi diamentami", pomijając to. Nawet po kradzieży łańcucha, niektórzy z was uważają, że to OK na drugi dzień odgrywać, że się ma taki na nowo. Można powiedzieć, że zabawa warta ponad 60 tysięcy, a to wszystko w zasięgu ręki gangstera, który pcha towar na osiedlu. Wracanie po PK na miejsce akcji i gra z osobami, które tam dalej leżały na BW, czego nie powinniście ABSOLUTNIE POD ŻADNYM POZOREM robić i tłumaczenie się, że "nie wiedzieliście jak to rozegrać" nie przejdzie. Jeszcze pół biedy, że tam wróciliście, ale że próbowaliście lootgrabować oponentów, zabierać pukawy i fotografować rozłożonych na BW typów? PO WŁASNYM PK? No to nie przejdzie.
    Zalewanie kompletnie całej ulicy oponentów tagami też nie było cool. Odwoływałeś się w wiadomości prywatnej do discorda Gangland, który prowadzi ten Twój ziomek, i tak, rozumiem Cię. Tylko wiesz, te filmiki pokazują jak typ tam wrzuca jeden tag na ścianę, a nie 20 tagów na szerokości całego muru (który jedzie przez prawie całą przecznicę) w gangway, podczas gdy jeszcze obserwują was oponenci. Po wpierdolu za to, wracacie na następny raz na miejsce z kastetami i brońmi, próbując robić dokładnie to samo. ZNÓW. Był z tego ticket na przestępczych, ale do tagów akurat się nie odnieśliście w żaden konkretny sposób, poza tym, że napisaliście "myślałem, że było max 5/6", a naliczone zostało z 12-15. Jeszcze, żeby to było w jakimś odstępie czasowym chociaż. No, ale nie było - ojebaliście całe osiedle w półtora dnia od rozpoczęcia konfliktu tymi tagami.
    Ostatnia sprawa - bo już nie mam ochoty się dłużej rozpisywać, a przedstawiłem wam sporo faktów, chociaż było ich znacznie więcej. Wiele informacji, których nie uwzględniłem, przekazałem częściowo prywatnie, a pozostałe mogę udostępnić w razie potrzeby. Obecnie niewiele organizacji ma chęć grać z wami, jakkolwiek to brzmi. Wiem, że czasem niektóre sytuacje mogą być przesadzone lub wyolbrzymione, a czasem są kreowane jedynie ze względu na znajomości lub chęć znalezienia dziury w całym. Problem polega na tym, że niektóre zgłoszenia pochodziły od osób niepowiązanych, czasem nawet nie liderów, a zwykłych graczy. Chciałbym was uprzedzić, że nawet "wrogowie" Chopina, którego oskarżacie o sabotowanie waszej gry, odzywali się w waszej sprawie do nas. Ja sam osobiście uważam, że skierowaliście się w niewłaściwym kierunku.
    Nie nadaję żadnych kar, blokad, ani nic, bo uważam, że nie ma sensu. Spróbujcie swoich sił w innych organizacjach.
    ps. wypytwanie przypadkowych osób o moje prywatne życie nie jest OK, nie wiem nawet po co wam niektóre informacje o które niektórzy z waszej frakcji wypytywali, nawet nie wnikam, bo chyba nie chcę.
    ps2. ticketem, który wisi na dc przestępczym, się zajmiemy i dopniemy go do końca. Nie będzie tak, że przez to, że zostaliście zamknięci, puścimy to co napisaliście nam w niepamięć.
    Dzięki za grę, włożony czas, powodzenia w innych organizacjach.
  17. ghostt polubił odpowiedź w temacie przez 5element w Rabbit Town Locos 13   
    Nie ten dział. Poza tym aplikacja pozostawia wiele do życzenia pod względem wizualnym i treści. Macie o wiele więcej furtek i opcji wśród aktualnych gangów gdzie możecie zaczerpnąć wiedzy i rozwinąć skrzydła. Jesteś świeży na serwerze, więc myślę, że lepiej Ci wyjdzie jak pograsz przy kimś kto już jest tu dłuższy czas.
  18. Karach polubił odpowiedź w temacie przez ghostt w FIRST WEST CHAPTER; SOUTHERN REAPERS MOTORCYCLE CLUB   
    pozdro wyglada fajnie
     
  19. dixoniak7 polubił odpowiedź w temacie przez ghostt w FIRST WEST CHAPTER; SOUTHERN REAPERS MOTORCYCLE CLUB   
    pozdro wyglada fajnie
     
  20. ghostt polubił odpowiedź w temacie przez og loc w FIRST WEST CHAPTER; SOUTHERN REAPERS MOTORCYCLE CLUB   
    jazda, pozdro chlopaki
  21. ghostt polubił odpowiedź w temacie przez Jopas w FIRST WEST CHAPTER; SOUTHERN REAPERS MOTORCYCLE CLUB   
    Liczę ze się spotkamy In Game, Jacuś.
     
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin