grvbas

WRITTEN by Zu Dan - DAILY GLOBE, 31/08/2022
Daji's Tacoville - Meksykańskie przekąski na uboczu Davis.
 Z końcem czerwca 2022 roku, na ulicach Davis, a dokładnie na zaraz obok skrzyżowania na Strawberry Ave, powstaje nowa restauracja - Daji's Tacoville. Jak sama nazwa wskazuje, lokal w głównie zajmuje się potrawami meksykańskimi. Lokal powstał, jak można się domyślać z inicjatywy koreańskiej artystki Dalla Daji, szerzej znanej Los Santos jako Diddy. Mogłoby się to wydawać dziwnym połączeniem w temacie własnej gastronomi, jednak jak mówi sama wokalistka motywem przewodnim jest udostępnienie spokojnego miejsca do posiedzenia ze znajomymi. Daji's Tacoville stawia też na otwartość do klientów, bowiem nie dba o wspinanie się na szczyty popularności wśród klientów Los Santos, a stworzeniem spokojnego lokum dla każdego. Samo położenie również nie jest przypadkowe, restauracja znajduje się na uboczu Davis. Właśnie tutaj jest największe skupisko ludzi za dnia, oraz wieczora w okolicach South Central. Jak mówi właścicielka, lokal pilnuje się aby pracownicy często byli dostępni w wyznaczonych dla nich godzinach pracy, aby każdy o każdej porze dnia znalazł chwilę się ugościć. Postanawiając z mojej strony to sprawdzić, wpadłem do lokalu o bardzo wczesnej porze.

Ku mojemu    zdziwieniu
faktycznie zastałem pracowników w środku. Przechodząc do oferty, jaką oferuje nam Tacoville, mamy do wyboru popularne meksykańskie dania; takie jak Burrito, Quesedila, Quritto
i tym podobne. Co do składników, znajdujących się w potrawach, są one naprawdę dobrej jakości, mięso dobrze przyprawione, a warzywa świeże. Kartę urozmaicają dodatkowe drinki, oraz shoty, z ciekawszych, to na pewno Mad Dog, czyli wódka połączona z tabasco. Wracając na chwile do obsługi, tutaj Dalla ponownie wychodzi z uśmiechem do fanów, nie ważne czy jesteś studentem, czy szukasz stałej pracy, w Tacoville znajdzie się miejsce dla Ciebie. Podczas pobytu w lokalu poczułem od ludzi pracujących tam luźną atmosferę, mimo wczesnych godzić każdy był uśmiechnięty. Zaczynając od zewnętrz, budynek posiada wielki banery, pokazujące że jest to właśnie meksykańska restauracja, wchodząc do środka wystrój po prostu o tym krzyczy. Okrągłe, jasne kapelusze powieszone na ścianach, czy wiele rodzajów Tequilli postawionych w rzędzie na barku to tylko część wnętrza. Po prostu, gdy człowiek wchodzi do  tego lokalu, dobrze wie gdzie się znajduje. Podsumowując Daji's Tacoville to świetne miejsce na poznanie meksykańskich kuchni, jak i posiedzenie w spokoju ze znajomymi, strzałem w dziesiątkę na pewno jest sam fakt, że właścicielem jest popularna wokalistka, przez co lokal ciągle zdobywa nowych klientów.
Sam zamysł gastronomii jest wyjściem artystki w kierunku swoich fanów, którzy są ulokowani nawet w biedniejszych dzielnicach Los Santos, by i oni mogli się delektować przysmakami piosenkarki. Jak dla mnie jest to świetny ruch od strony artystki.

written by Sophie Schulz - DAILY GLOBE 03/08/2022
Często możemy się zastanawiać, gdzie imprezują celebryci? Zdecydowanie w HOCHBERG, czyli dwupiętrowym ekskluzywnym klubie, do którego zostanie wpuszczony niemalże każdy, kto dysponuje odpowiednią gotówką na wejście - 500$. Nie wszyscy jednak odnajdą się w tej takiej stylistyce zabawy, inspirowanej na typowe imprezy w Berlinie. Właściciele wpadli na świetny pomysł, otwierając taki biznes, gdzie każda impreza jest inna - ale nie do końca, ponieważ przebieg następnej imprezy jest uzależniony od wcześniejszego wydarzenia, a poprzedni event nigdy nie idzie w zapomnienie. Dzięki temu wspólnie się ją celebruje. W sieci możemy znaleźć informacje o HOCHBERG - miejsce stawia na spełnianie ambicji właścicieli i kontaktu ze społecznością. A największym spoiwem tego wszystkiego jest dobra zabawa. Przy dobrej zabawie trzeba uwzględnić różnorodność, a ten lokal odchodzi od typowego schematu klubu. Po prostu artysta na scenie ma wolną rękę, ponieważ według nich nie sztuką jest pokazać sztucznie napompowany twór, gdzie artysta ma pobudzić tylko publiczność, ale bawić się wspólnie z nimi. Na imprezie nic nie jest  zaplanowane od A do Z, a wszystko dzieje się spontanicznie i moim zdaniem to jest bardzo duży plus. HOCHBERG nie uważa się jako lokal do zabawy, tylko jako pewnego rodzaju społeczność, gdzie każdy może się świetnie bawić - wydaje mi się, że właśnie przez to najwięcej celebrytów odwiedza to miejsce i jest jego wizytówką.
RELACJA Z IMPREZ:
Na obu imprezach pojawiła się sama Marilyn Hatheway, która prowadziła artystycznie wydarzenia jako konferansjer oraz Lanelle Calabrese, odpowiadała za zdjęcia z imprezy. Pierwsza impreza, która się odbyła w dniu 03.07 była fatalna pod względem muzycznym, a dokładnie chodzi o DJ o pseudonimie artystycznym "DODO". Trzeba im pogratulować bardzo dobrej promocji, która mieli poprzez bilbordy na mieście oraz współprace z firmą DowntownCabCo która była czynnie zaangażowana w reklamę wielkiego otwarcia. Pojazdy kursowały głównie po okolicach Portola Drive. Na imprezie mogliśmy spotkać wielu celebrytów takich jak Lucille Ferreira - była burmistrz i CEO CROWN Holdings oraz Ayumi Amaya-Ferreira czyli CEO w Sessanta Nove. Główną gwiazdą wieczoru była Kulture "Carmella B" De Betances. Pojawiło się również wiele influencerów między innymi: Quentin Little, Chase Love, Conan Finch, Blake Rawlings, Diddy. Dużym plusem pierwszej imprezy okazała się promocja oraz to, że na imprezie pojawiło się dużo celebrytów. Niestety ogromnym minusem okazała się oprawa muzyczna, która pozostawiała wiele do życzenia. Mimo wpadki z DJ HOCHBERG odnotował dużą frekwencję, którą możemy zobaczyć na zdjęciach z imprezy. Ogólnie ich pierwsza impreza wypadła fatalnie, ale właściciele się nie poddali. Następne wydarzenie okazało się o wiele lepsze.
 
  
Jeżeli chodzi o druga imprezę, to HOCHBERG odnotował bardzo duży sukces. Jednym z czynników była zmian zmiana DJ, który okazał się strzałem w dziesiątkę. DJ, który obsługiwał tę imprezę to utalentowana Suii Qualley o pseudonimie artystycznym "RXXPERESS", dzięki czemu impreza była naprawdę rewelacyjna. Z mojej strony mogę jedynie pogratulować właścicielom, ponieważ podjęli słuszną decyzję, zmieniając DJ. Główną gwiazdą wieczoru była Dalla "Diddy (달라)" Daj. Tak samo, jak w przypadku pierwszej imprezy prowadziła ją Marilyn Hatheway oraz fotografem była Lanelle Calabrese. Zjawili się również tacy celebryci jak: Blake Rawlings, Quentin Little, Chase Love, Kulture De Betances, Tzila Grossi, Memphis Tavares wraz z Lexie Carter‒Tavares. Wszyscy bawili się świetnie, a więc można właścicielom HOCHBERG jedynie pogratulować progresu, który osiągnęli w porównaniu do pierwszej imprezy. Moim zdaniem właściciele lokalu wiedzą co robić i robią to dobrze. Mam nadzieje, że następna impreza okaże się tak samo dobra, jak ta która odbyła się kilka dni temu. I tego mogę życzyć temu lokalowi. Na tej imprezie pojawili się również tacy celebryci jak: Lucille Ferreira - była burmistrz oraz CEO CROWN Holdings. oraz Ayumi Amaya-Ferreira - CEO w Sessanta Nove. Na imprezie również pojawił się mąż Astrid Nillson znanej polityk z partii demokratycznej, czyli Vitaliy Yermanov, który wypił za dużo alkoholu i musiał zostać wyprowadzony przez ochronę.
 
 

WRITTEN by SOPHIE SCHULZ - DAILY GLOBE, 30/07/2022
Tiffany Music Club - klub z myślą o artystach
Tiffany Music Club czyli klub muzyczny na wysokim poziomie. Przed wejściem do lokalu czeka na nas selekcja, której nie można ominąć. Klub został utworzony głównie z myślą o artystach i głośnych wydarzeniach. Głównym założeniem tego miejsca jest przestronny lokal z ogromnym tarasem, który rzuca widok na zachodnie Vinewood, a noce przepełnione są zabawą oraz najlepszą muzyką. To wszystko jest napędzane przez ekskluzywne alkohole. W Tiffany Music Club obowiązuje "formal dress code", czyli jeden z elementów savoir-vivre, a goście, którzy nie będą go przestrzegać, będą wypraszani z imprezy. Czym jest "formal dress code"? Obuwie męskie nie może odsłaniać palców u stóp, zakaz sportowego ubioru, u mężczyzn brak koszulek typu tank-top, nieodpowiednie nakrycie głowy. Klub jest zarządzany przez dwóch facetów, a dokładnie mówiąc to: Jose McGregor oraz Isaac Alvarado - którzy staną na "głowie" aby udowodnić, że najlepsze imprezy odbywają się właśnie w Tiffany Music Club.
 
Niedawne otwarcie Tiffany Music Club zebrało ogromną ilość chętnych. Aby przekonać się, co oferuje nam nowo otwarty klub na Zachodnim Vinewood, a dokładnie mówiąc na Eclipse Blvd. Na pierwszy rzut oka atutem klubu jest świetnie umiejscowiony parking, który znajduje się na terenie lokalu. Jest on w stanie pomieścić ogrom samochodów. Przez klub przewijały się znane twarze polityków, celebtrytów takich jak: Lila Evans, która jest właścicielką jednego z klubów, Monty Hampton, Braylon "Baby Ray" Higgins, ASAMI KIYOKO, Lexie Carter-Tavares, Astrid Yermanov. Na pierwszej imprezie oprawą muzyczną zajmował się świetny DJ Kris McLary, który nosi pseudonim artystyczny No Name Music - jest to fanatyk i hobbista realizujący się w swoich pasjach. Podczas imprez pełni również rolę MC, który utrzymuje kontakt z publicznością przez mikrofon. Raczkujący w mieście Los Santos, promujący się na znanym portalu społecznościowym Lifeinvander. Zabawiał on imprezowiczami setami z gatunku EDM, House Music.

Nad ochroną imprezy czuwała wyspecjalizowana firma ochroniarska, która zapobiegała jakimkolwiek awanturom lub innym nieprzyjemnościom dla gości sytuacjom. Niestety klub nie zapewnił żadnych atrakcji dla związanych z koncertami lub konkursami - przez co półtora godziny po otwarciu lokalu frekwencja drastycznie spadła, mimo tego ludzie ciągle przychodzili i wychodzili. W mojej opinii było spowodowane to tym, że klub nie zrobił żadnej ciekawej aktywności poza zaproszeniem DJ i mam nadzieje, że następnym razem pójdzie im o wiele lepiej. W stu procentach można im to wybaczyć, ponieważ była to ich dopiero pierwsza impreza, a i tak wypadła bardzo dobrze, przez co można tylko pogratulować właścicielom oraz ich ekipie, oraz życzyć więcej sukcesów w tej branży.
 
 
FOTORELACJA:

Maibatsu Corporation to Japoński producent pojazdów osobowych, jednośladowych, dostawczych czy powietrznych. Pojazdy spod ich szyldu można dostrzec na ulicach Los Santos dość często, zaczynając od tych starszych modeli, a kończąc na najnowszych produkcjach. Firma pierwotnie zajmowała się żeglugą morską i nosiła inną nazwę, lecz to właśnie w 1874 po raz pierwszy ukazała się nazwa Maibatsu, a w 1917 roku zaprezentowano pierwszy model spod ich oznaczenia. Tym samym był pierwszym japońskim samochodem produkowanym seryjnie. Przez cały okres na rynku motoryzacyjnym wykorzystali oni także swoje szansy w sportach wyścigowych. Rozpoczęło się na rajdach WRC (World Rally Championship) przez rajdy Dakar oraz na wyścigach pojazdów elektrycznych. Dzisiaj zajmiemy rzucimy okiem na jeden ze sportowych modeli tej marki.

Maibatsu Penumbra FF to druga generacja japońskiego producenta. Jednak co ciekawe, pojazd nie był produkowany w samej Japonii, a w Stanach Zjednoczonych. Stało się po współpracy Maibatsu Motors z Schyster Corporation. Łącznie wyprodukowano cztery generacje tego pojazdu. Pierwszy montaż rozpoczął się już w roku 1989, a ostatni model opuścił linie montażowe w 2011. Opisywana dzisiaj generacja produkowana była od roku 1994, aż do 1999. Dwa lata po produkcji zdecydowano na wprowadzenie dwudrzwiowego, modelu kabriolet - potocznie zwanym Spyder. W 1997 roku przeprowadzono lifting pojazdu. Nadano wtedy pojazdu bardziej agresywny profil przedniego grillu, zastosowano ostrzejszy kształt lamp oraz przeprowadzono zmiany wizualne wewnątrz pojazdu. Obróbkom poddany został także tył pojazdu, gdzie zmieniona została jego całkowita linia. W wersji przed liftingiem pojazd nie posiadał także fabrycznie montowanego spoilera na klapie bagażnika. 

W zależności od produkowanej wersji pojazdu posiadał różne silniki - te produkowane przez Schyster Corporation oraz Maibatsu Motors. Testowany przeze mnie model wyposażony był w silnik produkowany przez oryginalnego producenta. Pod maską możemy ujrzeć poprzecznie ułożony czterocylindrowy silnik DOHC z turbodoładowaniem wraz intercoolerem o pojemności 2.6l osiągający 210 koni mechanicznych oraz 290 Nm momentu obrotowego. Penumbra wyposażona jest w pięciobiegową, manualną skrzynię biegów sprężoną z silnikiem. Występowały także modele z czterobiegową, automatyczną skrzynią biegów. Co ciekawe jest to model, który posiada napęd na wszystkie cztery koła w proporcjach 50:50, dzięki czemu posiada imponujące przyśpieszenie.

Spod maski przejdźmy dalej, a konkretnie do środka. Jak przystało na tamte lata znajdziemy tu dużo plastiku oraz wyjątkowo - włókno węglowe na desce rozdzielczej oraz panelu od sterowania pojazdem. Zaczynając od tego pierwszego to dużo tam się nie dzieje. Mieszczą się tam podstawowe zegary odpowiadające za prędkość pojazdu czy obrotomierz, a także te opowiadające za ilość paliwa oraz temperaturę oleju silnikowego. Przechodząc na panel sterowania pojazdem, który wykonany jest z całości z włókna węglowe. Znajdziemy tam kolejne zegary odpowiadające za poszczególne elementy pojazdu, a także dwa ekrany multimedialne. Fabryczna kierownica została podmieniona na kierownicę rajdową z zamszowym obszyciem oraz oryginalnym logiem Maibatsu. Dla osób potrzebujących od strony pasażera znajdziemy jeszcze obszerny schowek.

Jeśli chodzi o wygląd pojazdu, jest on przyjazny dla oka. Należy pamiętam, że pojazd ma na "karku" już swoje lata, gdzie wtedy eksperymentowano z pojazdami pod względem estetyki oraz aerodynamiki. Zaczynając od przodu można dostrzec zaokrągloną maskę wraz ze zderzakiem. Na nim widnieje grill przedzielony na pół, zaś po bokach znajdują się dwa wloty powietrza do komory silnika. Ogólnie była pojazdu sama w sobie jest łagodna, więcej jednak dzieje się z tyłu. Możemy tam zaobserwować wcześniej wspomniany, fabrycznie montowany spoiler. Dodatkowo występuje tu delikatny tzw. ducktail, na którym widnieje nazwa oraz logo producenta. Niżej występuje światło STOPu, rozłożone na całą szerokość wraz ze światłami, a na nim napis PENUMBRA. Przechodząc jeszcze niżej znajdziemy tu podwójny, tłumik końcowy o kwadratowych kształtach.

Przechodząc do sedna - pojazd pomimo swojego wieku spełnił moje oczekiwania. Nie będę tutaj oceniał wyglądu, ponieważ każdy ma inne gusta i jednemu może się podoba, a drugiemu już nie - zostawiam to do waszej oceny. Dobrym pomysłem było zastosowaniu tu napędu na wszystkie cztery i dosyć niskiej wagi pojazdu, która wynosi równe 1300 kilogramów, pojazd posiada dobry przyśpieszenie. Także na plus wychodzi tutaj trakcja pojazdu, ponieważ sprawnie trzyma się wyznaczonej mu linii toru. Jednak ponarzekać można tu na zastosowane hamulce, który potrzebują dosyć długiej drogi. Hamulce to nie jedyny minus tego pojazdu, zaraz obok nich klasyfikuje się skrzynia biegów, która posiada jedynie pięć biegów. Brakuje tu niestety tego ostatniego - szóstego - by wycisnąć z tego pojazdu ostatnie poty.
Galeria zdjęć:

 
 

**W kulisach show-biznesu, a szczególnie w otoczeniu agentów gwiazd pojawiła się plotka o tym, że Celebrity Preview zatrudniło kilku niezwykle wścibskich paparazzi. Mężczyźni za wszelką cenę będą starali się zdobyć kompromitujące materiały przeciwko celebrytom, a ich granice moralności właściwie się nie kończą - liczy się zysk z dobrego zdjęcia albo kontrowersyjnej sytuacji. Co ciekawe, niektórzy mogli być świadkami wczorajszego pościgu paparazzi za sportowym samochodem wokalistki DIDDY - paparuchy przyłapały celebrytkę na przekroczeniu prędkości i spowodowaniu kolizji.**

Zu Dan - Japończyk, urodzony pierwszego lutego dwutysięcznego roku w Tokio. Gdy rozpoczynał studia, przeprowadził się wraz z swoim bratem do Los Santos, gdzie studiując dorabiał w lokalnych klubach, czy pubach. Po zakończeniu szkoły rozpoczęła się jego przygoda z dziennikarstwem. Wstąpił na początku do mniej znanego radia - Self Radio, które jak przypuszczał, nie dało mu tego, czego oczekiwał. Po krótkim okresie rzucając się na głęboką wodę złożył podanie do Daily Globe, w którym jest po dzień dzisiejszy. Okazało się bowiem że praca w największym radiu to strzał w dziesiątkę, Zu od razu odnalazł się na swoim miejscu. Aktualnie Japończyk pisze artykuły do popularnego programu "what is business", gdzie ocenia lokalne biznesy różnego typu w Los Santos. Oprócz tego po krótkim okresie w Daily Globe, został oddany mu do rąk program "night american discussions", który wcześniej był prowadzony przez Nicholasa Conell. Zu po dłuższym czasie nieaktywności programu odnowił go, gdzie do teraz regularnie prowadzi wywiady w których pojawiają się ludzie polityki, różnych kultur, sztuki i biznesu. Mimo swojego krótkiego stażu w tej branży, facet ciągle zdobywa sukcesy. Oczywiście nie chce zamykać się tylko pod tymi dwoma formatami, Zu ma w głowie wiele projektów, które z czasem sukcesywnie realizuje.
social media; 
- Lifeinvader
- NIGHT AMERICAN DISCUSSIONS
what is business;
033. Belle Rose; salon urody, który uwielbiają mieszkańcy Los Santos.
034. Clouds Night Club; największy klub w Los Santos. Czy dogodzi każdemu?
035. Green House Zone - początek coffe shopu w Santos. Co przyniesie mu przyszłość?
036. Pin-Up Bar - Lokal w stylu lat 40. Czy przynosi zyski oraz klientów?
037. Bad Angel's Pub - raj dla motocyklistów.
038. KOI Sushi - japońskie przekąski zdominowały okolice Vespucci.
 
Night American Discussions;
014. Rozliczenie z przeszłością. Kelz Handoo o swoim byłym życiu gangstera.
015. Milioner o zarabianiu w internecie. Inwestowanie w akcje, bukmacherka, kryptowaluty.
016. Lexie Carter-Tavares - właścicielka topowego klubu nocnego, oraz organizatorka największych imprez w Los Santos.

Zu Dan - Japończyk, urodzony pierwszego lutego dwutysięcznego roku w Tokio. Gdy rozpoczynał studia, przeprowadził się wraz z swoim bratem do Los Santos, gdzie studiując dorabiał w lokalnych klubach, czy pubach. Po zakończeniu szkoły rozpoczęła się jego przygoda z dziennikarstwem. Wstąpił na początku do mniej znanego radia - Self Radio, które jak przypuszczał, nie dało mu tego, czego oczekiwał. Po krótkim okresie rzucając się na głęboką wodę złożył podanie do Daily Globe, w którym jest po dzień dzisiejszy. Okazało się bowiem że praca w największym radiu to strzał w dziesiątkę, Zu od razu odnalazł się na swoim miejscu. Aktualnie Japończyk pisze artykuły do popularnego programu "what is business", gdzie ocenia lokalne biznesy różnego typu w Los Santos. Oprócz tego po krótkim okresie w Daily Globe, został oddany mu do rąk program "night american discussions", który wcześniej był prowadzony przez Nicholasa Conell. Zu po dłuższym czasie nieaktywności programu odnowił go, gdzie do teraz regularnie prowadzi wywiady w których pojawiają się ludzie polityki, różnych kultur, sztuki i biznesu. Mimo swojego krótkiego stażu w tej branży, facet ciągle zdobywa sukcesy. Oczywiście nie chce zamykać się tylko pod tymi dwoma formatami, Zu ma w głowie wiele projektów, które z czasem sukcesywnie realizuje.
social media; 
- Lifeinvader
- NIGHT AMERICAN DISCUSSIONS
what is business;
033. Belle Rose; salon urody, który uwielbiają mieszkańcy Los Santos.
034. Clouds Night Club; największy klub w Los Santos. Czy dogodzi każdemu?
035. Green House Zone - początek coffe shopu w Santos. Co przyniesie mu przyszłość?
036. Pin-Up Bar - Lokal w stylu lat 40. Czy przynosi zyski oraz klientów?
037. Bad Angel's Pub - raj dla motocyklistów.
038. KOI Sushi - japońskie przekąski zdominowały okolice Vespucci.
 
Night American Discussions;
014. Rozliczenie z przeszłością. Kelz Handoo o swoim byłym życiu gangstera.
015. Milioner o zarabianiu w internecie. Inwestowanie w akcje, bukmacherka, kryptowaluty.
016. Lexie Carter-Tavares - właścicielka topowego klubu nocnego, oraz organizatorka największych imprez w Los Santos.

Okej, odezwij się do mnie po zaproszenie na serwer Discord Branży Rozrywkowej.
Życzę powodzenia!

Zu Dan - Japończyk, urodzony pierwszego lutego dwutysięcznego roku w Tokio. Gdy rozpoczynał studia, przeprowadził się wraz z swoim bratem do Los Santos, gdzie studiując dorabiał w lokalnych klubach, czy pubach. Po zakończeniu szkoły rozpoczęła się jego przygoda z dziennikarstwem. Wstąpił na początku do mniej znanego radia - Self Radio, które jak przypuszczał, nie dało mu tego, czego oczekiwał. Po krótkim okresie rzucając się na głęboką wodę złożył podanie do Daily Globe, w którym jest po dzień dzisiejszy. Okazało się bowiem że praca w największym radiu to strzał w dziesiątkę, Zu od razu odnalazł się na swoim miejscu. Aktualnie Japończyk pisze artykuły do popularnego programu "what is business", gdzie ocenia lokalne biznesy różnego typu w Los Santos. Oprócz tego po krótkim okresie w Daily Globe, został oddany mu do rąk program "night american discussions", który wcześniej był prowadzony przez Nicholasa Conell. Zu po dłuższym czasie nieaktywności programu odnowił go, gdzie do teraz regularnie prowadzi wywiady w których pojawiają się ludzie polityki, różnych kultur, sztuki i biznesu. Mimo swojego krótkiego stażu w tej branży, facet ciągle zdobywa sukcesy. Oczywiście nie chce zamykać się tylko pod tymi dwoma formatami, Zu ma w głowie wiele projektów, które z czasem sukcesywnie realizuje.
social media; 
- Lifeinvader
- NIGHT AMERICAN DISCUSSIONS
what is business;
033. Belle Rose; salon urody, który uwielbiają mieszkańcy Los Santos.
034. Clouds Night Club; największy klub w Los Santos. Czy dogodzi każdemu?
035. Green House Zone - początek coffe shopu w Santos. Co przyniesie mu przyszłość?
036. Pin-Up Bar - Lokal w stylu lat 40. Czy przynosi zyski oraz klientów?
037. Bad Angel's Pub - raj dla motocyklistów.
038. KOI Sushi - japońskie przekąski zdominowały okolice Vespucci.
 
Night American Discussions;
014. Rozliczenie z przeszłością. Kelz Handoo o swoim byłym życiu gangstera.
015. Milioner o zarabianiu w internecie. Inwestowanie w akcje, bukmacherka, kryptowaluty.
016. Lexie Carter-Tavares - właścicielka topowego klubu nocnego, oraz organizatorka największych imprez w Los Santos.

Zu Dan - Japończyk, urodzony pierwszego lutego dwutysięcznego roku w Tokio. Gdy rozpoczynał studia, przeprowadził się wraz z swoim bratem do Los Santos, gdzie studiując dorabiał w lokalnych klubach, czy pubach. Po zakończeniu szkoły rozpoczęła się jego przygoda z dziennikarstwem. Wstąpił na początku do mniej znanego radia - Self Radio, które jak przypuszczał, nie dało mu tego, czego oczekiwał. Po krótkim okresie rzucając się na głęboką wodę złożył podanie do Daily Globe, w którym jest po dzień dzisiejszy. Okazało się bowiem że praca w największym radiu to strzał w dziesiątkę, Zu od razu odnalazł się na swoim miejscu. Aktualnie Japończyk pisze artykuły do popularnego programu "what is business", gdzie ocenia lokalne biznesy różnego typu w Los Santos. Oprócz tego po krótkim okresie w Daily Globe, został oddany mu do rąk program "night american discussions", który wcześniej był prowadzony przez Nicholasa Conell. Zu po dłuższym czasie nieaktywności programu odnowił go, gdzie do teraz regularnie prowadzi wywiady w których pojawiają się ludzie polityki, różnych kultur, sztuki i biznesu. Mimo swojego krótkiego stażu w tej branży, facet ciągle zdobywa sukcesy. Oczywiście nie chce zamykać się tylko pod tymi dwoma formatami, Zu ma w głowie wiele projektów, które z czasem sukcesywnie realizuje.
social media; 
- Lifeinvader
- NIGHT AMERICAN DISCUSSIONS
what is business;
033. Belle Rose; salon urody, który uwielbiają mieszkańcy Los Santos.
034. Clouds Night Club; największy klub w Los Santos. Czy dogodzi każdemu?
035. Green House Zone - początek coffe shopu w Santos. Co przyniesie mu przyszłość?
036. Pin-Up Bar - Lokal w stylu lat 40. Czy przynosi zyski oraz klientów?
037. Bad Angel's Pub - raj dla motocyklistów.
038. KOI Sushi - japońskie przekąski zdominowały okolice Vespucci.
 
Night American Discussions;
014. Rozliczenie z przeszłością. Kelz Handoo o swoim byłym życiu gangstera.
015. Milioner o zarabianiu w internecie. Inwestowanie w akcje, bukmacherka, kryptowaluty.
016. Lexie Carter-Tavares - właścicielka topowego klubu nocnego, oraz organizatorka największych imprez w Los Santos.

Po kliknięciu w link uzyskasz opis. Kliknij tutaj aby przenieść się do postu na Lifeinvader.

WRITTEN by Zu Dan - DAILY GLOBE, 09/07/2022
KOI Sushi - Japońskie przekąski zdominowały okolice Vespucci

Przechodząc wieczorami chodnikami Los Santos, głównie napotykasz się na restauracje czy bary, które posiadają w karcie typowo dania amerykańskie. Najczęściej jest to fast-food, lub po prostu tłuste, mięsne jedzenie. W odejściu od takiej oferty postanowiłem poszukać lokalu, który zajmuje się innymi daniami, niż właśnie te typowo Amerykańskie. Rozglądając się po centrum miasta, przykuł moją uwagę nieduży baner "KOI". Podchodząc bliżej od razu wiedziałem, że jest to właśnie to, czego szukałem. KOI Sushi to japońska restauracja położona obok Vespucci w pięknym budynku na La Puerta. Wchodząc do środka naszym oczom ukazuje się elegancki wystrój lokalu, który dodatkowo ozdobiony jest ogromną ilością różnej zieleni czy też kwiatów. Cały budynek oprócz parteru daje do dyspozycji również pierwsze piętro z małym balkonem, gdzie wieczorami możemy spotkać lokalnych artystów przy mikrofonie. To właśnie ten lokal otworzyła piosenkarka Kulture De Betances "Carmella B" w stroju gejszy. Zaraz pod tym balkonem mamy skromną ladę, otoczoną zielenią.

Jednak czym różni się KOI Sushi od reszty? Tak jak wspomniałem wcześniej - jest to typowo japońska restauracja, zajmująca się tylko i wyłącznie japońskim jedzeniem. W karcie głównie mamy do wyboru różne sety sushi,  w zależności od upodobań klienta. Oprócz tego możemy znaleźć różne dania czy przekąski, które są sławne w Japonii, takie jak: ramen, dango albo herbata matcha. Tym, co wyróżnia KOI sushi to stałe, a czasem wręcz konserwatywne trzymanie się tradycyjnych reguł kuchni japońskiej. Lokal serwując sushi, korzysta tylko z japońskich produktów, najwyższej jakości. Jeśli chodzi o kucharzy w tej restauracji, głównie są to wykwalifikowani szefowie kuchni, którzy stosują tradycyjne sposoby oraz reguły kuchni japońskiej. W lokalu oprócz posmakowania doskonałego sushi klienci mają możliwość bliższego zapoznania się z kulturą Japonii poprzez uczestnictwo w eventach związanych z tradycjami tego kraju. Ukłonem wobec mieszkańców Santos było wprowadzenie do menu sushi powstałych w USA, a mianowicie kilku odmian California Maki, uznawanych przez konserwatywnych Japończyków za bardzo nowoczesne. Mieszkając wiele lat w Japonii, postanowiłem skusić się na mniejszy set sushi, by spróbować czy faktycznie jest tak, jak zapewnia właściciel biznesu. I tak, jestem w stanie stwierdzić że KOI Sushi faktycznie ma sprawdzone produkty, które są wysokiej klasy, a przede wszystkim są świeże. Samo sushi jest przygotowane w profesjonalny sposób oraz schludnie podane. Słowem końcowym, jestem w stanie polecić restauracje dla tych, którzy chcą spróbować dań, które urozmaicą kubki smakowe, ale też tym, którzy po prostu są fanatykami jedzenia japońskiego, iż jakość, serwowana w tym lokalu jest na wysokim poziomie. 

WRITTEN by Zu Dan - DAILY GLOBE, 09/07/2022
KOI Sushi - Japońskie przekąski zdominowały okolice Vespucci

Przechodząc wieczorami chodnikami Los Santos, głównie napotykasz się na restauracje czy bary, które posiadają w karcie typowo dania amerykańskie. Najczęściej jest to fast-food, lub po prostu tłuste, mięsne jedzenie. W odejściu od takiej oferty postanowiłem poszukać lokalu, który zajmuje się innymi daniami, niż właśnie te typowo Amerykańskie. Rozglądając się po centrum miasta, przykuł moją uwagę nieduży baner "KOI". Podchodząc bliżej od razu wiedziałem, że jest to właśnie to, czego szukałem. KOI Sushi to japońska restauracja położona obok Vespucci w pięknym budynku na La Puerta. Wchodząc do środka naszym oczom ukazuje się elegancki wystrój lokalu, który dodatkowo ozdobiony jest ogromną ilością różnej zieleni czy też kwiatów. Cały budynek oprócz parteru daje do dyspozycji również pierwsze piętro z małym balkonem, gdzie wieczorami możemy spotkać lokalnych artystów przy mikrofonie. To właśnie ten lokal otworzyła piosenkarka Kulture De Betances "Carmella B" w stroju gejszy. Zaraz pod tym balkonem mamy skromną ladę, otoczoną zielenią.

Jednak czym różni się KOI Sushi od reszty? Tak jak wspomniałem wcześniej - jest to typowo japońska restauracja, zajmująca się tylko i wyłącznie japońskim jedzeniem. W karcie głównie mamy do wyboru różne sety sushi,  w zależności od upodobań klienta. Oprócz tego możemy znaleźć różne dania czy przekąski, które są sławne w Japonii, takie jak: ramen, dango albo herbata matcha. Tym, co wyróżnia KOI sushi to stałe, a czasem wręcz konserwatywne trzymanie się tradycyjnych reguł kuchni japońskiej. Lokal serwując sushi, korzysta tylko z japońskich produktów, najwyższej jakości. Jeśli chodzi o kucharzy w tej restauracji, głównie są to wykwalifikowani szefowie kuchni, którzy stosują tradycyjne sposoby oraz reguły kuchni japońskiej. W lokalu oprócz posmakowania doskonałego sushi klienci mają możliwość bliższego zapoznania się z kulturą Japonii poprzez uczestnictwo w eventach związanych z tradycjami tego kraju. Ukłonem wobec mieszkańców Santos było wprowadzenie do menu sushi powstałych w USA, a mianowicie kilku odmian California Maki, uznawanych przez konserwatywnych Japończyków za bardzo nowoczesne. Mieszkając wiele lat w Japonii, postanowiłem skusić się na mniejszy set sushi, by spróbować czy faktycznie jest tak, jak zapewnia właściciel biznesu. I tak, jestem w stanie stwierdzić że KOI Sushi faktycznie ma sprawdzone produkty, które są wysokiej klasy, a przede wszystkim są świeże. Samo sushi jest przygotowane w profesjonalny sposób oraz schludnie podane. Słowem końcowym, jestem w stanie polecić restauracje dla tych, którzy chcą spróbować dań, które urozmaicą kubki smakowe, ale też tym, którzy po prostu są fanatykami jedzenia japońskiego, iż jakość, serwowana w tym lokalu jest na wysokim poziomie. 

WRITTEN by Zu Dan - DAILY GLOBE, 09/07/2022
KOI Sushi - Japońskie przekąski zdominowały okolice Vespucci

Przechodząc wieczorami chodnikami Los Santos, głównie napotykasz się na restauracje czy bary, które posiadają w karcie typowo dania amerykańskie. Najczęściej jest to fast-food, lub po prostu tłuste, mięsne jedzenie. W odejściu od takiej oferty postanowiłem poszukać lokalu, który zajmuje się innymi daniami, niż właśnie te typowo Amerykańskie. Rozglądając się po centrum miasta, przykuł moją uwagę nieduży baner "KOI". Podchodząc bliżej od razu wiedziałem, że jest to właśnie to, czego szukałem. KOI Sushi to japońska restauracja położona obok Vespucci w pięknym budynku na La Puerta. Wchodząc do środka naszym oczom ukazuje się elegancki wystrój lokalu, który dodatkowo ozdobiony jest ogromną ilością różnej zieleni czy też kwiatów. Cały budynek oprócz parteru daje do dyspozycji również pierwsze piętro z małym balkonem, gdzie wieczorami możemy spotkać lokalnych artystów przy mikrofonie. To właśnie ten lokal otworzyła piosenkarka Kulture De Betances "Carmella B" w stroju gejszy. Zaraz pod tym balkonem mamy skromną ladę, otoczoną zielenią.

Jednak czym różni się KOI Sushi od reszty? Tak jak wspomniałem wcześniej - jest to typowo japońska restauracja, zajmująca się tylko i wyłącznie japońskim jedzeniem. W karcie głównie mamy do wyboru różne sety sushi,  w zależności od upodobań klienta. Oprócz tego możemy znaleźć różne dania czy przekąski, które są sławne w Japonii, takie jak: ramen, dango albo herbata matcha. Tym, co wyróżnia KOI sushi to stałe, a czasem wręcz konserwatywne trzymanie się tradycyjnych reguł kuchni japońskiej. Lokal serwując sushi, korzysta tylko z japońskich produktów, najwyższej jakości. Jeśli chodzi o kucharzy w tej restauracji, głównie są to wykwalifikowani szefowie kuchni, którzy stosują tradycyjne sposoby oraz reguły kuchni japońskiej. W lokalu oprócz posmakowania doskonałego sushi klienci mają możliwość bliższego zapoznania się z kulturą Japonii poprzez uczestnictwo w eventach związanych z tradycjami tego kraju. Ukłonem wobec mieszkańców Santos było wprowadzenie do menu sushi powstałych w USA, a mianowicie kilku odmian California Maki, uznawanych przez konserwatywnych Japończyków za bardzo nowoczesne. Mieszkając wiele lat w Japonii, postanowiłem skusić się na mniejszy set sushi, by spróbować czy faktycznie jest tak, jak zapewnia właściciel biznesu. I tak, jestem w stanie stwierdzić że KOI Sushi faktycznie ma sprawdzone produkty, które są wysokiej klasy, a przede wszystkim są świeże. Samo sushi jest przygotowane w profesjonalny sposób oraz schludnie podane. Słowem końcowym, jestem w stanie polecić restauracje dla tych, którzy chcą spróbować dań, które urozmaicą kubki smakowe, ale też tym, którzy po prostu są fanatykami jedzenia japońskiego, iż jakość, serwowana w tym lokalu jest na wysokim poziomie. 

**Lexie jest dumna z tego jak bardzo KOI się rozwija. Wysłała do siostry i Jasona wiadomość z gratulacjami.**

WRITTEN by Zu Dan - DAILY GLOBE, 09/07/2022
KOI Sushi - Japońskie przekąski zdominowały okolice Vespucci

Przechodząc wieczorami chodnikami Los Santos, głównie napotykasz się na restauracje czy bary, które posiadają w karcie typowo dania amerykańskie. Najczęściej jest to fast-food, lub po prostu tłuste, mięsne jedzenie. W odejściu od takiej oferty postanowiłem poszukać lokalu, który zajmuje się innymi daniami, niż właśnie te typowo Amerykańskie. Rozglądając się po centrum miasta, przykuł moją uwagę nieduży baner "KOI". Podchodząc bliżej od razu wiedziałem, że jest to właśnie to, czego szukałem. KOI Sushi to japońska restauracja położona obok Vespucci w pięknym budynku na La Puerta. Wchodząc do środka naszym oczom ukazuje się elegancki wystrój lokalu, który dodatkowo ozdobiony jest ogromną ilością różnej zieleni czy też kwiatów. Cały budynek oprócz parteru daje do dyspozycji również pierwsze piętro z małym balkonem, gdzie wieczorami możemy spotkać lokalnych artystów przy mikrofonie. To właśnie ten lokal otworzyła piosenkarka Kulture De Betances "Carmella B" w stroju gejszy. Zaraz pod tym balkonem mamy skromną ladę, otoczoną zielenią.

Jednak czym różni się KOI Sushi od reszty? Tak jak wspomniałem wcześniej - jest to typowo japońska restauracja, zajmująca się tylko i wyłącznie japońskim jedzeniem. W karcie głównie mamy do wyboru różne sety sushi,  w zależności od upodobań klienta. Oprócz tego możemy znaleźć różne dania czy przekąski, które są sławne w Japonii, takie jak: ramen, dango albo herbata matcha. Tym, co wyróżnia KOI sushi to stałe, a czasem wręcz konserwatywne trzymanie się tradycyjnych reguł kuchni japońskiej. Lokal serwując sushi, korzysta tylko z japońskich produktów, najwyższej jakości. Jeśli chodzi o kucharzy w tej restauracji, głównie są to wykwalifikowani szefowie kuchni, którzy stosują tradycyjne sposoby oraz reguły kuchni japońskiej. W lokalu oprócz posmakowania doskonałego sushi klienci mają możliwość bliższego zapoznania się z kulturą Japonii poprzez uczestnictwo w eventach związanych z tradycjami tego kraju. Ukłonem wobec mieszkańców Santos było wprowadzenie do menu sushi powstałych w USA, a mianowicie kilku odmian California Maki, uznawanych przez konserwatywnych Japończyków za bardzo nowoczesne. Mieszkając wiele lat w Japonii, postanowiłem skusić się na mniejszy set sushi, by spróbować czy faktycznie jest tak, jak zapewnia właściciel biznesu. I tak, jestem w stanie stwierdzić że KOI Sushi faktycznie ma sprawdzone produkty, które są wysokiej klasy, a przede wszystkim są świeże. Samo sushi jest przygotowane w profesjonalny sposób oraz schludnie podane. Słowem końcowym, jestem w stanie polecić restauracje dla tych, którzy chcą spróbować dań, które urozmaicą kubki smakowe, ale też tym, którzy po prostu są fanatykami jedzenia japońskiego, iż jakość, serwowana w tym lokalu jest na wysokim poziomie. 

WRITTEN by Zu Dan - DAILY GLOBE, 09/07/2022
KOI Sushi - Japońskie przekąski zdominowały okolice Vespucci

Przechodząc wieczorami chodnikami Los Santos, głównie napotykasz się na restauracje czy bary, które posiadają w karcie typowo dania amerykańskie. Najczęściej jest to fast-food, lub po prostu tłuste, mięsne jedzenie. W odejściu od takiej oferty postanowiłem poszukać lokalu, który zajmuje się innymi daniami, niż właśnie te typowo Amerykańskie. Rozglądając się po centrum miasta, przykuł moją uwagę nieduży baner "KOI". Podchodząc bliżej od razu wiedziałem, że jest to właśnie to, czego szukałem. KOI Sushi to japońska restauracja położona obok Vespucci w pięknym budynku na La Puerta. Wchodząc do środka naszym oczom ukazuje się elegancki wystrój lokalu, który dodatkowo ozdobiony jest ogromną ilością różnej zieleni czy też kwiatów. Cały budynek oprócz parteru daje do dyspozycji również pierwsze piętro z małym balkonem, gdzie wieczorami możemy spotkać lokalnych artystów przy mikrofonie. To właśnie ten lokal otworzyła piosenkarka Kulture De Betances "Carmella B" w stroju gejszy. Zaraz pod tym balkonem mamy skromną ladę, otoczoną zielenią.

Jednak czym różni się KOI Sushi od reszty? Tak jak wspomniałem wcześniej - jest to typowo japońska restauracja, zajmująca się tylko i wyłącznie japońskim jedzeniem. W karcie głównie mamy do wyboru różne sety sushi,  w zależności od upodobań klienta. Oprócz tego możemy znaleźć różne dania czy przekąski, które są sławne w Japonii, takie jak: ramen, dango albo herbata matcha. Tym, co wyróżnia KOI sushi to stałe, a czasem wręcz konserwatywne trzymanie się tradycyjnych reguł kuchni japońskiej. Lokal serwując sushi, korzysta tylko z japońskich produktów, najwyższej jakości. Jeśli chodzi o kucharzy w tej restauracji, głównie są to wykwalifikowani szefowie kuchni, którzy stosują tradycyjne sposoby oraz reguły kuchni japońskiej. W lokalu oprócz posmakowania doskonałego sushi klienci mają możliwość bliższego zapoznania się z kulturą Japonii poprzez uczestnictwo w eventach związanych z tradycjami tego kraju. Ukłonem wobec mieszkańców Santos było wprowadzenie do menu sushi powstałych w USA, a mianowicie kilku odmian California Maki, uznawanych przez konserwatywnych Japończyków za bardzo nowoczesne. Mieszkając wiele lat w Japonii, postanowiłem skusić się na mniejszy set sushi, by spróbować czy faktycznie jest tak, jak zapewnia właściciel biznesu. I tak, jestem w stanie stwierdzić że KOI Sushi faktycznie ma sprawdzone produkty, które są wysokiej klasy, a przede wszystkim są świeże. Samo sushi jest przygotowane w profesjonalny sposób oraz schludnie podane. Słowem końcowym, jestem w stanie polecić restauracje dla tych, którzy chcą spróbować dań, które urozmaicą kubki smakowe, ale też tym, którzy po prostu są fanatykami jedzenia japońskiego, iż jakość, serwowana w tym lokalu jest na wysokim poziomie. 

WRITTEN by Zu Dan - DAILY GLOBE, 09/07/2022
KOI Sushi - Japońskie przekąski zdominowały okolice Vespucci

Przechodząc wieczorami chodnikami Los Santos, głównie napotykasz się na restauracje czy bary, które posiadają w karcie typowo dania amerykańskie. Najczęściej jest to fast-food, lub po prostu tłuste, mięsne jedzenie. W odejściu od takiej oferty postanowiłem poszukać lokalu, który zajmuje się innymi daniami, niż właśnie te typowo Amerykańskie. Rozglądając się po centrum miasta, przykuł moją uwagę nieduży baner "KOI". Podchodząc bliżej od razu wiedziałem, że jest to właśnie to, czego szukałem. KOI Sushi to japońska restauracja położona obok Vespucci w pięknym budynku na La Puerta. Wchodząc do środka naszym oczom ukazuje się elegancki wystrój lokalu, który dodatkowo ozdobiony jest ogromną ilością różnej zieleni czy też kwiatów. Cały budynek oprócz parteru daje do dyspozycji również pierwsze piętro z małym balkonem, gdzie wieczorami możemy spotkać lokalnych artystów przy mikrofonie. To właśnie ten lokal otworzyła piosenkarka Kulture De Betances "Carmella B" w stroju gejszy. Zaraz pod tym balkonem mamy skromną ladę, otoczoną zielenią.

Jednak czym różni się KOI Sushi od reszty? Tak jak wspomniałem wcześniej - jest to typowo japońska restauracja, zajmująca się tylko i wyłącznie japońskim jedzeniem. W karcie głównie mamy do wyboru różne sety sushi,  w zależności od upodobań klienta. Oprócz tego możemy znaleźć różne dania czy przekąski, które są sławne w Japonii, takie jak: ramen, dango albo herbata matcha. Tym, co wyróżnia KOI sushi to stałe, a czasem wręcz konserwatywne trzymanie się tradycyjnych reguł kuchni japońskiej. Lokal serwując sushi, korzysta tylko z japońskich produktów, najwyższej jakości. Jeśli chodzi o kucharzy w tej restauracji, głównie są to wykwalifikowani szefowie kuchni, którzy stosują tradycyjne sposoby oraz reguły kuchni japońskiej. W lokalu oprócz posmakowania doskonałego sushi klienci mają możliwość bliższego zapoznania się z kulturą Japonii poprzez uczestnictwo w eventach związanych z tradycjami tego kraju. Ukłonem wobec mieszkańców Santos było wprowadzenie do menu sushi powstałych w USA, a mianowicie kilku odmian California Maki, uznawanych przez konserwatywnych Japończyków za bardzo nowoczesne. Mieszkając wiele lat w Japonii, postanowiłem skusić się na mniejszy set sushi, by spróbować czy faktycznie jest tak, jak zapewnia właściciel biznesu. I tak, jestem w stanie stwierdzić że KOI Sushi faktycznie ma sprawdzone produkty, które są wysokiej klasy, a przede wszystkim są świeże. Samo sushi jest przygotowane w profesjonalny sposób oraz schludnie podane. Słowem końcowym, jestem w stanie polecić restauracje dla tych, którzy chcą spróbować dań, które urozmaicą kubki smakowe, ale też tym, którzy po prostu są fanatykami jedzenia japońskiego, iż jakość, serwowana w tym lokalu jest na wysokim poziomie. 

WRITTEN by Zu Dan - DAILY GLOBE, 09/07/2022
KOI Sushi - Japońskie przekąski zdominowały okolice Vespucci

Przechodząc wieczorami chodnikami Los Santos, głównie napotykasz się na restauracje czy bary, które posiadają w karcie typowo dania amerykańskie. Najczęściej jest to fast-food, lub po prostu tłuste, mięsne jedzenie. W odejściu od takiej oferty postanowiłem poszukać lokalu, który zajmuje się innymi daniami, niż właśnie te typowo Amerykańskie. Rozglądając się po centrum miasta, przykuł moją uwagę nieduży baner "KOI". Podchodząc bliżej od razu wiedziałem, że jest to właśnie to, czego szukałem. KOI Sushi to japońska restauracja położona obok Vespucci w pięknym budynku na La Puerta. Wchodząc do środka naszym oczom ukazuje się elegancki wystrój lokalu, który dodatkowo ozdobiony jest ogromną ilością różnej zieleni czy też kwiatów. Cały budynek oprócz parteru daje do dyspozycji również pierwsze piętro z małym balkonem, gdzie wieczorami możemy spotkać lokalnych artystów przy mikrofonie. To właśnie ten lokal otworzyła piosenkarka Kulture De Betances "Carmella B" w stroju gejszy. Zaraz pod tym balkonem mamy skromną ladę, otoczoną zielenią.

Jednak czym różni się KOI Sushi od reszty? Tak jak wspomniałem wcześniej - jest to typowo japońska restauracja, zajmująca się tylko i wyłącznie japońskim jedzeniem. W karcie głównie mamy do wyboru różne sety sushi,  w zależności od upodobań klienta. Oprócz tego możemy znaleźć różne dania czy przekąski, które są sławne w Japonii, takie jak: ramen, dango albo herbata matcha. Tym, co wyróżnia KOI sushi to stałe, a czasem wręcz konserwatywne trzymanie się tradycyjnych reguł kuchni japońskiej. Lokal serwując sushi, korzysta tylko z japońskich produktów, najwyższej jakości. Jeśli chodzi o kucharzy w tej restauracji, głównie są to wykwalifikowani szefowie kuchni, którzy stosują tradycyjne sposoby oraz reguły kuchni japońskiej. W lokalu oprócz posmakowania doskonałego sushi klienci mają możliwość bliższego zapoznania się z kulturą Japonii poprzez uczestnictwo w eventach związanych z tradycjami tego kraju. Ukłonem wobec mieszkańców Santos było wprowadzenie do menu sushi powstałych w USA, a mianowicie kilku odmian California Maki, uznawanych przez konserwatywnych Japończyków za bardzo nowoczesne. Mieszkając wiele lat w Japonii, postanowiłem skusić się na mniejszy set sushi, by spróbować czy faktycznie jest tak, jak zapewnia właściciel biznesu. I tak, jestem w stanie stwierdzić że KOI Sushi faktycznie ma sprawdzone produkty, które są wysokiej klasy, a przede wszystkim są świeże. Samo sushi jest przygotowane w profesjonalny sposób oraz schludnie podane. Słowem końcowym, jestem w stanie polecić restauracje dla tych, którzy chcą spróbować dań, które urozmaicą kubki smakowe, ale też tym, którzy po prostu są fanatykami jedzenia japońskiego, iż jakość, serwowana w tym lokalu jest na wysokim poziomie. 

WRITTEN by Zu Dan - DAILY GLOBE, 09/07/2022
KOI Sushi - Japońskie przekąski zdominowały okolice Vespucci

Przechodząc wieczorami chodnikami Los Santos, głównie napotykasz się na restauracje czy bary, które posiadają w karcie typowo dania amerykańskie. Najczęściej jest to fast-food, lub po prostu tłuste, mięsne jedzenie. W odejściu od takiej oferty postanowiłem poszukać lokalu, który zajmuje się innymi daniami, niż właśnie te typowo Amerykańskie. Rozglądając się po centrum miasta, przykuł moją uwagę nieduży baner "KOI". Podchodząc bliżej od razu wiedziałem, że jest to właśnie to, czego szukałem. KOI Sushi to japońska restauracja położona obok Vespucci w pięknym budynku na La Puerta. Wchodząc do środka naszym oczom ukazuje się elegancki wystrój lokalu, który dodatkowo ozdobiony jest ogromną ilością różnej zieleni czy też kwiatów. Cały budynek oprócz parteru daje do dyspozycji również pierwsze piętro z małym balkonem, gdzie wieczorami możemy spotkać lokalnych artystów przy mikrofonie. To właśnie ten lokal otworzyła piosenkarka Kulture De Betances "Carmella B" w stroju gejszy. Zaraz pod tym balkonem mamy skromną ladę, otoczoną zielenią.

Jednak czym różni się KOI Sushi od reszty? Tak jak wspomniałem wcześniej - jest to typowo japońska restauracja, zajmująca się tylko i wyłącznie japońskim jedzeniem. W karcie głównie mamy do wyboru różne sety sushi,  w zależności od upodobań klienta. Oprócz tego możemy znaleźć różne dania czy przekąski, które są sławne w Japonii, takie jak: ramen, dango albo herbata matcha. Tym, co wyróżnia KOI sushi to stałe, a czasem wręcz konserwatywne trzymanie się tradycyjnych reguł kuchni japońskiej. Lokal serwując sushi, korzysta tylko z japońskich produktów, najwyższej jakości. Jeśli chodzi o kucharzy w tej restauracji, głównie są to wykwalifikowani szefowie kuchni, którzy stosują tradycyjne sposoby oraz reguły kuchni japońskiej. W lokalu oprócz posmakowania doskonałego sushi klienci mają możliwość bliższego zapoznania się z kulturą Japonii poprzez uczestnictwo w eventach związanych z tradycjami tego kraju. Ukłonem wobec mieszkańców Santos było wprowadzenie do menu sushi powstałych w USA, a mianowicie kilku odmian California Maki, uznawanych przez konserwatywnych Japończyków za bardzo nowoczesne. Mieszkając wiele lat w Japonii, postanowiłem skusić się na mniejszy set sushi, by spróbować czy faktycznie jest tak, jak zapewnia właściciel biznesu. I tak, jestem w stanie stwierdzić że KOI Sushi faktycznie ma sprawdzone produkty, które są wysokiej klasy, a przede wszystkim są świeże. Samo sushi jest przygotowane w profesjonalny sposób oraz schludnie podane. Słowem końcowym, jestem w stanie polecić restauracje dla tych, którzy chcą spróbować dań, które urozmaicą kubki smakowe, ale też tym, którzy po prostu są fanatykami jedzenia japońskiego, iż jakość, serwowana w tym lokalu jest na wysokim poziomie. 

WRITTEN by Zu Dan - DAILY GLOBE, 09/07/2022
KOI Sushi - Japońskie przekąski zdominowały okolice Vespucci

Przechodząc wieczorami chodnikami Los Santos, głównie napotykasz się na restauracje czy bary, które posiadają w karcie typowo dania amerykańskie. Najczęściej jest to fast-food, lub po prostu tłuste, mięsne jedzenie. W odejściu od takiej oferty postanowiłem poszukać lokalu, który zajmuje się innymi daniami, niż właśnie te typowo Amerykańskie. Rozglądając się po centrum miasta, przykuł moją uwagę nieduży baner "KOI". Podchodząc bliżej od razu wiedziałem, że jest to właśnie to, czego szukałem. KOI Sushi to japońska restauracja położona obok Vespucci w pięknym budynku na La Puerta. Wchodząc do środka naszym oczom ukazuje się elegancki wystrój lokalu, który dodatkowo ozdobiony jest ogromną ilością różnej zieleni czy też kwiatów. Cały budynek oprócz parteru daje do dyspozycji również pierwsze piętro z małym balkonem, gdzie wieczorami możemy spotkać lokalnych artystów przy mikrofonie. To właśnie ten lokal otworzyła piosenkarka Kulture De Betances "Carmella B" w stroju gejszy. Zaraz pod tym balkonem mamy skromną ladę, otoczoną zielenią.

Jednak czym różni się KOI Sushi od reszty? Tak jak wspomniałem wcześniej - jest to typowo japońska restauracja, zajmująca się tylko i wyłącznie japońskim jedzeniem. W karcie głównie mamy do wyboru różne sety sushi,  w zależności od upodobań klienta. Oprócz tego możemy znaleźć różne dania czy przekąski, które są sławne w Japonii, takie jak: ramen, dango albo herbata matcha. Tym, co wyróżnia KOI sushi to stałe, a czasem wręcz konserwatywne trzymanie się tradycyjnych reguł kuchni japońskiej. Lokal serwując sushi, korzysta tylko z japońskich produktów, najwyższej jakości. Jeśli chodzi o kucharzy w tej restauracji, głównie są to wykwalifikowani szefowie kuchni, którzy stosują tradycyjne sposoby oraz reguły kuchni japońskiej. W lokalu oprócz posmakowania doskonałego sushi klienci mają możliwość bliższego zapoznania się z kulturą Japonii poprzez uczestnictwo w eventach związanych z tradycjami tego kraju. Ukłonem wobec mieszkańców Santos było wprowadzenie do menu sushi powstałych w USA, a mianowicie kilku odmian California Maki, uznawanych przez konserwatywnych Japończyków za bardzo nowoczesne. Mieszkając wiele lat w Japonii, postanowiłem skusić się na mniejszy set sushi, by spróbować czy faktycznie jest tak, jak zapewnia właściciel biznesu. I tak, jestem w stanie stwierdzić że KOI Sushi faktycznie ma sprawdzone produkty, które są wysokiej klasy, a przede wszystkim są świeże. Samo sushi jest przygotowane w profesjonalny sposób oraz schludnie podane. Słowem końcowym, jestem w stanie polecić restauracje dla tych, którzy chcą spróbować dań, które urozmaicą kubki smakowe, ale też tym, którzy po prostu są fanatykami jedzenia japońskiego, iż jakość, serwowana w tym lokalu jest na wysokim poziomie. 

**Serhat przeczytał dokładnie cały artykuł, jest dumny z Lexie**

(Daily Globe)
Zu Dan:  Witam tym pięknym, czwartkowym wieczorem Los Santos! W dzisiejszym odcinku Night American Discussions, jest u mnie właścicielka topowego klubu Clouds Night Club - Lecie Carter. Lexie, witam Cię tutaj w studiu.
Lexie Carter-Tavares: Dobry wieczór Los Santos, cześć Zu... chcąc być precyzyjnym to Carter-Tavares. Dość niespodziewanie zostałam mężatką. Bardzo dziękuję za zaproszenie. Przyznaję, że byłam nim bardzo zaskoczona.
ZD: Miło mi to słyszeć, mogę wnioskować w takim razie że życie prywatne się układa. Wiesz, zaprosiłem Cię tutaj, bo wiele ludzi daje ci miano organizatorki najlepszych imprez w naszym mieście, uważasz sama, że to prawda?
LC: Jeśli powiem, że tak pewnie będę mało skromna, ale muszę spojrzeć prawdzie w oczy i przyznać, że nie słyszę tej opinii pierwszy raz. Pozostaje mi tylko cieszyć się, że to co organizuję dla ludzi spotyka się z uznaniem.
ZD: Właśnie, poza organizatorką, prowadzisz Clouds Night, ale strzelam że nie zajmujesz się tym sama, sam zresztą rozmawiałem kiedyś z jednym z twoich menagerów, więc - jaki jest twój przepis na udany zespół?
LC: Na tak dużą skalę nie da się działać samemu, to prawda. Mam w klubie wspaniały skład, cudownych ludzi bez których nie mogłabym teraz z Tobą rozmawiać. Przepis na udany zespół? To trudne pytanie, ale myślę, że przeze wszystkim szacunek, zaufanie no i przede wszystkim kochać to co robisz i zarażać tą energią innych. Atmosfera w zespole ma kluczowe znaczenie.
ZD: Okej.. jako właściciel takiego klubu, gdy organizujesz imprezę, na co stawiasz? Chodzi mi tutaj o ludzi, których zapraszasz na scenę, współpracujesz może z paroma osobami, czy otwierasz się jednak może na świeżych artystów?
LC: W tej chwili klub nie ma żadnej stałej współpracy z żadnym artystom. Nie zamykamy się i jesteśmy otwarci na wszelkie propozycje. Również początkujący artyści mogą u nas postawić swoje pierwsze kroki na scenie. Jestem za dawaniem szans.
ZD: Co do imprez i gwiazd, ostatnio organizowałaś spory event, gdzie jeden z artystów został oskarżony o pobicie i ściągnięto go ze sceny, chciałabyś wypowiedzieć się na ten temat?
LC: Chase... tak, miał miejsce pewien przykry incydent, ale wyrażałam już swoje zdanie na ten temat na moim Lifeinvaderze. Uważam, że Chase został niesprawiedliwie potraktowany. Nie mam nic więcej do dodania. To jak było zostawiam do decyzji sądu.
ZD: Pomijając to, impreza się udała? Widziałem wiele zdjęć w necie z niej, i żałuje że nie mogłem tam wpaść.
LC: Była fantastyczna i zabrała naprawdę dobre recenzje. Słyszałam wiele opinii i wszystkie były pozytywne. Mam szczerą nadzieję, że będę miała możliwość zorganizować jeszcze raz tego typu wydarzenie.
ZD: Następnym razem na pewno wpadnę. Pytałem kiedyś to samo twojego menagera, więc spytam też Ciebie - co sądzisz o używkach podczas imprez w klubach? Wiemy dobrze jak ludzie w dzisiejszych czasach lubią się bawić.
LC: Jestem zdecydowaną przeciwniczką, ale zdaję sobie sprawę, że ludzie są różni. Staram się reagować na takie sytuacje, jeśli mają miejsce w moim lokalu, ale wiadomo, że nie da się dostrzec wszystkiego.
ZD: Myślę podobnie jak ty, odchodząc od klubów i imprez, zajmujesz się czymś jeszcze, poza organizowaniem imprez?
LC: Jeszcze do niedawna klub był moim jedynym dzieckiem. Obecnie postanowiłam nieco rozwinąć karierę i stawiam pierwsze kroki jako manager artystów. Przyznaję, że to bardzo ekscytujące i mam nadzieję, że będzie mi szło równie dobrze co robienie imprez.
ZD: Strzelam że masz sporo w takim razie na głowie, a co lubisz robisz w wolnym czasie? O ile znajdujesz taki czas, masz może jakieś hobby, którym się nie chwaliłaś w social mediach?
LC: W wolnym czasie... ostatnio nie mam go zbyt wiele, ale zanim jeszcze weszłam w świat biznesu trenowałam gimnastykę figurową. Może kiedyś do tego wrócę.
ZD: Przechodząc właśnie do luźnych pytań, jako organizatorka największych imprez, lubisz sama imprezować, a właściwie - może chodzisz sama na jakieś mniejsze eventy się bawić. Jak to wygląda od twojej strony?
LC: Sama tez lubię się bawić. Zarówno na mniejszych, jak i większych wydarzeniach. Staram się niczego nie przegapić.
ZD:  Słowem końcowym, wróćmy na chwile do pracy; jak wygląda twój kontakt z klientem, strzelam że w takich biznesach jest on potrzebny, jak ty sobie z tym radzisz?
LC: Jest on potrzebny to prawda, ale radzę sobie z tym całkiem dobrze. Początki były trudne, ale teraz wiem, że kluczowa jest pewność siebie i umiejętność bronienia swoich racji. Również kompromisy, oczywiście w granicach rozsądku.
ZD: I to jest dobre podejście właściciela klubu jak dla mnie, na koniec, chcesz może pochwalić się przyszłymi imprezami, które masz w planach?
LC: Po Sprunk Shower zwolniłam nieco tempa przyznaję, ale nadal jestem w grze. Pracuję nad pewnym ciekawym projektem, ale na razie musi to zostać tajemnicą.
ZD: Jasne, więc czekamy na pierwsze informacje, o tym tajnym projekcie. Oczywiście program dla was prowadził Zu Dan, a ze mną była Lexie Carter-Tavares, dziękujemy za uwagę, i do zobaczenia niebawem!
LC: Dzięki piękne za rozmowę, to było ciekawe doświadczenie. Dobranoc Santos!

Razem z changelogiem #48 na serwer zawitały propy doczepialne.

Nowość ta otwiera liczne możliwości personalizacji Waszych postaci i urozmaicenia rozgrywki czyniąc ją jeszcze bardziej immersyjną. Poniżej przedstawiamy listę sklepów z informacją o dostępnych do zakupu przedmiotach, by ułatwić Wam nieco swoje pierwsze zakupy. 

Sklepy monopolowe
Pierwszą kategorią nowo powstałych sklepów są punkty sprzedaży alkoholi w których możecie zaopatrzyć się w butelki z alkoholem, zarówno nisko, jak i wysokoprocentowym.
W asortymencie sklepu nie zabranie dla Was m.in. whisky, rumu, koniaku, wina, szampana czy piwa.
Lokalizacje: Vinewood, Davis, Del Perro, Mirror Park
 
 

 

Sklepy ze sprzętem muzycznym
Kolejny punkt na liście to gratka dla okolicznych artystów i szansa dla nich na urozmaicenie swoich występów scenicznych.
Sklep oferuje swoim klientom zakup saksofonu, gitary czy mikrofonu.
Lokalizacja: Vinewood
 
 
 
 

Sklepy ze sprzętem elektronicznym
Wielbiciele nowinek technologicznych z pewnością znajdą coś dla siebie w sklepach elektronicznych, a każdego biznesmena zadowoli możliwość zakupu profesjonalnego sprzętu do pracy.
W ofercie sklepu znajdziecie m.in. laptopy, smartphony czy aparaty.
Lokalizacje: Textile City, Little Seoul
 

 
 

Ponsonbys
Popularna w Santos marka odzieżowa poszerza od dzisiaj swoją ofertę o galanterię damską i męską.
Zajrzyjcie do Ponsonbys by zaopatrzyć się w nowe torebki, aktówki i walizki.
Lokalizacja: Wszystkie sklepy sieci Ponsonbys
 
 
 
 

Vespucci Surfings
W mieście otworzyło się stoisko w którym możecie zaopatrzyć się w akcesoria, których potrzeba do korzystania z uroków plaży.
Na stoisku zakupicie torby plażowe i dmuchane materace.
Lokalizacja: Vespucci
 
 
 
 

Sklep z narzędziami
Prawdziwa gratka dla majsterkowiczów - sklep w którym zaopatrzycie się we wszystkie niezbędne narzędzia i sprzęt do ogrodów, grzebania w silnikach czy drobnych napraw w Waszych domach.
Asortyment sklepu oferuje m.in. łopaty, młotki, elektronarzędzia czy śrubokręty.
Lokalizacja: Autostrada Senora
 
 

**Lexie ma cichą nadzieję, że dobrze wypadła i nie powiedziała nic głupiego**