Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

Nomad

Gracz
  • Postów

    41
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Nomad

  1. Przyjemnie się grało 🙂
  2. No... to w porównaniu do żarcia, to jest tanio. Hahaha. Poza tym polecam wyłączyć możliwość srania dla psów, bo już połowa biznesów na serwerze topi się w gównie.
  3. Wydaje mi się, że jeśli chodzi o żarcie to masz dożywotni abonament, chyba, że umiesz polować. A jeśli nie lubisz jeść w restauracji, to żyj o samym ryżu, bo inaczej to wyzysk, nie? Pomijając, że nie musisz nic kupować jak wspomniałem wcześniej, to wydaje mi się, że to zwyczajny mechanizm zapobiegający wylewowi zwierzaków w grze. Jeśli byłoby to zbyt tanie, to każdy by z takim latał.
  4. Przecież nie musisz nic kupować, po pierwsze. Po drugie to nie jest tak źle, serwery rp od zawsze opierały się na tego typu rzeczach. Jak idziesz ro restauracji, to jeść też chcesz za darmo? Przecież taka restauracja z czegoś musi się utrzymać, nie?
  5. W dniu 16/09 około godziny 23:30 pod ruinę niegdysiejszego motelu w Sandy Shores zajechał pojazd marki rancher, wysiadła z niego czwórka facetów, jeden dojechał wkrótce później w pojeździe marki declasse Impaler, cała piątka weszła niedługo po tym do budynku, pchając jednego z facetów przed siebie. Po niedługiej rozmowie wewnątrz opuszczonego motelu wszyscy weszli na dach, niedoszły denat już wtedy posiadał na szyi pętlę z grubego sznura, po krótkiej rozmowie dwójka facetów zepchnęła go z krawędzi, a ten z kwestią paru chwil miotania się zawisł bezwładnie. Poszlaki: 1. Pojazd nie zerwał się po wyjeździe, jednak nadal utrzymujące się ślady opon od razu poprowadziły w kierunku głównej drogi przebiegającej przez Sandy Shores. 2. Przypadkowi świadkowie mogli dać znać, że pojazd kierował się główną drogą, która prowadzi do rozwidlenia prowadzącego do miasta Harmony i do autostrady, która prowadzi do Los Santos, nikt jednak nie widział tablic rejestracyjnych ze względu na wszechobecną ciemność. 3. Za pomocą dowodu osobistego znalezionego przy trupie i próbce krwi mogli wyszukać w bazie danych osobika o imieniu Chuck Haggard. 4. Jeśli detektywi zjawili się w miarę szybko mogli znaleźć ślady zaschniętej śliny należącej do jednego z rzekomych oprawców. Lokalizacja zdarzenia:
  6. Nomad

    Project Zomboid

    Gierka świetna, od ostatniej większej aktualizacji i dzięki wsparciu moderów masa możliwości i nieskończone godziny dobrej zabawy. Nikt jeszcze się nie wypowiedział, więc będę pierwszy. Sam zacząłem grać około rok temu, gram do teraz, zajawiony tak samo jak za dzieciaka gdy grałem w pierwsze wersje minecraft. Według mnie Project Zomboid to taki minecraft... tyle, że dla dorosłych. Grafika i pierwsze godziny gameplay'u mogą odpychać, jednak im bardziej człowiek się zagłębia, tym bardziej się przekonuje ze względu na masę szczegółów, których z każdą aktualizacją będzie więcej i możliwości jakie ta gra ma do zaoferowania. W grę grać można na różne sposoby, dzięki modyfikacjom jest ich jeszcze więcej. Osobiście największą przyjemność na początku rozgrywki sprawiała mi gra survivalowca, a z czasem grałem nomadem z plecakiem, a później nomadem w kamperze. Dla nowych graczy, którzy nie ogarniają polecam rozpoczęcie gry poza miastem i posiłkowanie się poradnikami na internecie, aczkolwiek lepiej jest poznawać grę samemu - jest ciekawiej. Przede wszystkim polecam pobrać i wgrać modyfikację "Craft Helper", później mi podziękujecie. Plus, jeśli ktoś chciałby grać to zapraszam na pw, kupiłem jakiś czas temu hosting, serwer jest odpalony 24/7 i jest wgrane sporo modyfikacji urealniających rozgrywkę i niepsujących immersji. Disc: nomad0752
  7. Wątpię, że twórca filmu ma sensowne doświadczenie, ponieważ sam nie rozumie wielu obszarów rozgrywki, przykładem jest wspominka o balasach-vagosach, których ostatnio było widać w 2012 albo ścigantach, którzy są przysłowiowymi "bentrumami" z panelem organizacji i szybkimi samochodami. Grunt to potrafić samemu zorganizować sobie grę, grać z zajawką i nie dać na siebie wpłynąć otoczeniu, które roleplay pomyliło z simsami/rpg/csem bądź zwyczajnie im się znudziło i odpierdalają. Jeśli zajawka się wypala, to można sobie zrobić przerwę - jeden dzień, dwa, tydzień, miesiąć. Wtedy nie masz problemu z tym, że ktoś grinduje kwit na super-samochodzik i wille na vinewood, że rywalizująca organizacja cię dojechała bo grają w grę dla dm'u, że PD wykorzystuje swoją przewagę skryptową jak może i grają jak roboty, nie masz problemu, że cała społeczność penerskich nastolatków i starych leni jest toksyczna na każdym możliwym kroku. Problemem nie jest mechanika serwera tylko brak wiedzy, zrozumienia i odpowiedniego podejścia ze strony społeczności, tak zawsze było i będzie.
  8. ** Quincy pobujał głową do nut, wchowdzące w jego upodobania padły na szersze grono odbiorców, rozesłane za pomocą przycisku "share"**
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin