Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

siwysoprano

Premium Gold
  • Postów

    151
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez siwysoprano

  1. **Rychu podczas kradzieży wozu, siedział cały czas w mieszkaniu, nie mając pojęcia, że jego wóz został przywłaszczony. Po wyjściu z mieszkania, dostrzegając, że jego wozu nie ma tam gdzie go zostawił, udał się na departament, będąc przekonanym, że go odholowali przez niewłaściwe parkowanie. Gdy departament wykazał brak informacji na temat wozu Rycha, ten przekręcił swojego brata Riku, dopytując czy nie brał wozu, po uzyskaniu informacji, finalnie zgłosił jego zaginięcie na LSPD **
  2. Proponowałbym zachować trochę kultury, bo piszesz to z taką wściekłością jakbym wyrządził Ci największą krzywdę. Nie jestem ani biznesmenem, ani właścicielem kasyna - mylisz się w obu kwestiach, szukałem Was z zamiarem poprowadzenia wątku w dalszą stronę, rozbudowania go i zapewnieniu ciekawej rozgrywki dla Was jak i dla mnie, a akcja potoczyła się tak tylko i wyłącznie, przez nieśmiertelność Waszych postaci, nie odegraliście ŻADNEGO strachu przed bronią, nie zachowaliście choć odrobiny realizmu w Waszej grze, próbując mnie przejechać tym kamperem. Nie była to zaczepka, tylko mam z Wami doczynienia nie pierwszy raz, dlatego wiem jak to wygląda - mogliście to zagrać w naprawdę smaczny sposób, a zrobiliście to w zupełnie inną stronę, która całkowicie odbiega od realizmu - gdybyście próbowali to pograć w momencie gdy w kasynie byłoby z 3/4 osoby to nie widziałbym w tym aż tak dużo złego, a robiliście to w momencie gdy kasyno było przepełnione ludźmi, co odbiega totalnie od realizmu... Nie wiem czy widziałeś kiedyś kasyno na oczy, ale śmieszy mnie kradzież toalety z kasyna. Nie chce Ci się wierzyć w moją ciekawą inicjatywe co do tej akcji, ale wszystko jest w logach, mój drogi przyjacielu. Chciałem rozwinąć to w stronę w której, musielibyście zamontować z powrotem ten kibel, a finalnie dać Wam możliwość, stałej gry jako /konserwator/ w kasynie, co dodałoby na pewno nieco smaczku do gry i byłoby dość innowacyjne, patrząc przez pryzmat gier w przedsiębiorstwach. Mówisz, że angazuję w taką grę jakiś właścicieli restauracji, a zwróciłeś uwagę na to, że ta osoba była afk podczas tej całej akcji, i nie wydusiła z siebie ani jednego słowa, nie uczestniczyła w tym przedsięwzięciu nawet w najmniejszym stopniu? Nie wiesz w jaką stronę prowadzę postać, nie masz o tym najmniejszego pojęcia, dlatego Twoje strzały w 'gówno gangsterke' są mega zabawne, chciałbym Ci uświadomić, że w kasynie jestem tylko 'słupem' i moja postać obawia się właściciela, na tle czegokolwiek co mogłoby źle rzutować na dobre imię kasyna. Zachowujesz się w tej skardze, jak dziecko któremu zabrano lizaka - serio, spójrz sobie jakich słów używasz 🙂 Nie wbił żaden wafel właściciela kasyna, tylko jedna z osób która zasiada w jego zarządzie. Gdybyś zauważył cokolwiek innego niż Waszą grę, to mógłbyś zauważyć, że przed chwilę przed Wami w środku, działy się nieprzyjemne rzeczy dla graczy, i kilka osób zostało z niego wyproszonych. Potraktowali Was jak powietrze, bo nie wiem czy wiesz, ale w momencie gdy ktoś "powierza" swój majątek krupierowi, to ten powinien się skupić na tym, by finalnie gotówka trafiła do właściwej osoby, a nie rozpraszać się na wszystkich w około, a w kasynie w tym momencie bodajże był tylko jeden krupier, i nikt inny nie siedział na duty. Co do kasyna stricte zarobkowego to też muszę Cię niestety rozczarować, bo pieniądze sobie wiszą i ich nie ruszamy, jedyne co dajemy premie dla pracowników, czy angażujemy niepowiązane osoby do gry 'w okół' kasyna i im płacimy, kreując tymi pieniędzmi po prostu grę dla innych. Nie złapałem Was w biznesie gdzie "bentrumki" spłakały się o grę, tylko robiliście jakaś ustawke w warsztacie, co też rzutuje od razu na Waszą grę, ale nie chce się na to wypowiadać, bo widziałem to tylko pod sam koniec, osóba która prowadziła tam interwencje może się wypowiedzieć. Widzisz mój zamiar podejścia do Was, był tylko i wyłącznie dobry, chciałem Wam nakręcić trochę gre, a wyszło jak wyszło - gdybyście zachowali odrobine realizmu to cała akcja skończyłaby się zupełnie inaczej, pomijam już fakt, że po otrzymaniu BW nie widziałem ani jednej akcji z Waszej strony, a jedyne co to spam na /w o skargach, co wygląda też słabo. Reasumując nie rozumiem w ogóle tej skargi, nie straciliście żadnych przedmiotów, nic kompletnie - była jedynie czysta gra IC, którą mogliście śmiało kontynuować, ale wolicie obrzucać sie błotem jak dzieci na forum. Zabawne jest to, że niedługo nie będzie można odegrać nic, bo ludzie będą pisali skargi o nieodpowiedni ubiór postaci. Generalnie nie mam nic więcej do dodania, bo wydaje mi się, że wszystko co mogłem już powiedziałem. Miłego wtorku, chłopaki 🤠
  3. Dobra, zaczynając od początku ; wchodzicie sobie do kasyna który jest jednym z głównym spotów organizacji przestępczej, we trzy osoby jak gdyby nigdy nic, podczas gdy jest w nim około 20 osób aktywnie grających i pracujących, i odgrywacie kradzież porcelanowego kibla, co tutaj mówisz, że Wam się nie udało, a finalnie zostawiliście marker o braku kibla na jego miejscu i śladach po kradzieży. Złapałem Was w innym biznesie, w którym robiliście dosłownie to samo co u nas (wasza gra opiera się na rajdach po biznesach i graniu turbo dziwnych akcji / niszczeniu gry innym) leżelisćie tam na BW i @I3uLwers wyjaśniał to zbiegowisko. Nie zaczeliście cofać kamperem, tylko gdy w Was wymierzyłem bronią ( z chęcią zaincjowania ciekawej akcji, po Waszej dziwnej grze w naszym lokalu ) Wasz kierowca przydusił z całej siły W, próbując mnie rozjechać kamperem, nie zważając uwagi na to, że ma wymierzoną broń w swoją stronę. Co do rozwiązywania spraw bronią, to jest to śmieszne. Nie było takiego zamiaru i od samego początku była chęć zrobienia z tego dość ciekawej akcji, na co nie pozwoliliście - przez fakt próby rozjechania mnie, zapewniam Ci, że gdybyś zagrał jakikolwiek STRACH przed bronią, to żadna kula w Ciebie by nie wyleciała, tylko natrafiłbyś na bardzo ciekawą akcje. W realu nikt nie próbowałby Was rozstrzelać, bo w realnym życiu, NIKT nie wszedłby do kasyna z zamiarem kradzieży toalety. Co do głosowego RP, to zachęcam kogokolwiek z @ do sprawdzenia Waszych logów, zobaczyliby Co gracie, i wnioski wyszłyby same. Kradzież toalety w kasynie, które w danej chwili jest oblegane przez mase ludzi to naprawdę rozsądny pomysł, również odgrywanie strachu przed bronią, w momencie gdy masz wycelowane dwa pistolety w siebie, to próbujesz rozjechać jednego z oprawców. Nic więcej nie mam do dodania, bo jak zobaczyłem w co się obróciła ta akcja, a jaki był na nią zamiar to po prostu stamtąd odjechałem. Nie rozumiem, dlaczego nie potrafisz ciągnąć konsekwencji IC z durnych zachowań waszych postaci IC. Pozdrawiam 🤓
  4. przez problemy z gta musiałem całkowicie pozmieniać widokówki 😞
  5. XXI wiek, przepełniony dostępem do wszystkiego, ludzie są przebodźcowani, znudzeni rutyną swojej codzienności, przez co wielu z nich szuka rozrywki, która dostarczy im sporą ilość adrenaliny. Jednym z idealnie wpisujących się w to miejsc, są wszelkiego rodzaju kasyna, których w mieście nie brakuje. Ryzyko idące za przegraniem swoich wszystkich oszczędności, jest silniejsze od ludzi, statystyki wygranej będące na poziomie mniejszym niż jeden procent, nie przemawiają do nich w żaden sposób, "darmowe" bonus nadawane przez kasyna działają tak silnie na ludzkie umysły, że ludzie głupieją, tracąc resztki rozumu przegrywają swoje ostatnie pieniądze w kasynach. Niektóre z kasyn, posiadają swoje programy lojalnościowe, dając możliwość najbardziej aktywnym graczom, na granie za większą stawkę niż aktualnie posiadają, tym samym zadłużając się na część kasyna. Jednym z bardziej znanych kasyn w mieście, stosujących tę praktykę, jest Sakaguchi's Jackpot, które dzięki sporemu zapleczu finansowemu, pozwala swoim 'najlepszym' graczom, po uprzednio uzyskanej zgodzie od właścicieli, na grę o bardzo wielkie sumy, poniżej własnego stanu konta, w zamian za nałożenie na pożyczone kwoty, bardzo dużego oprocentowania. Właścicielem tego kasyna, jest Tsuyoshi Sakaguchi, ściśle powiązany z grupą przestępczą Tsuru Sedai, co pozwala mu na udzielanie bardzo wysokich kwot na grę poniżej swojego stanu konta. Niestety pewien odsetek graczy, zadłużających się w Sakaguchi's Jackpot, znika 'zapominając' o swoim zadłużeniu, które najczęściej sięga bardzo dużych sum pieniężnych. Właściciel kasyna, w ostatnim czasie zaniepokojony sytuacją finansową kasyna, przez udzielone debety, postanowił wziąć to w swoje ręce, zlecając odzyskanie swoich pieniędzy, innym osobom powiązanym z Tsuru Sedai. Grupa osób powiązanych z odzyskiwaniem długu Sakaguchi'ego, wyszukuje zadłużonych bazując na danych wyciągniętych z kasyna, oraz swoich kontaktach w mieście. Odzyskując gotówkę, starają się oni zrobić to w jak najmniej inwazyjny sposób, chcąc uniknąć potencjalnego zagrożenia ze strony departamentu. Zadłużenia na kilkadziesiąt tysięcy dolarów, wyglądają przerażająco po narzuconym na nie oprocentowaniu, a pomimo to, Ryuji Kumazawa, będący odpowiedzialnym za odzyskiwanie pożyczonych pieniędzy, zawsze dokłada swój procent, bezpośrednio na nieuczciwych dłużników.
  6. przydrożny bar, otworzony niedawno przez Derrick Graves, ściśle powiązanego z klubem motocyklowym NORTHERN WOLVES MC. Bar mieści się przy krajowej drodze łączącej Paleto Bay z Los Santos, przez co jego parking, najczęściej jest zapchany, przez ludzi podróżujących w stronę Los Santos, czy choćby Sandy Shores. Lokal sam w sobie nie jest wybitną restauracją czy choćby barem, jest to zwykłe miejsce w którym przesiadują osoby, popijające piwo, siedzące nad billardem czy grające w rzutki, większość osób przebywających w restauracji, jest ściśle powiązana z NORTHERN WOLVES MC, co widać przez chociażby colory czy rzeczy z ich merchu. Ciężko dopatrzeć się w tym miejscu choć jednej gwiazdki Michelin, jest to miejsce o typowym 'twardym' klimacie, przepełnione dymem i osobami o typowych, nieprzyjemnych twarzach, które najczęściej zgrywają tylko taki pozór. ROADHOUSE nie ma żadnej specjalizacji w gotowaniu, nawet nie można tego nazwać gotowaniem, w lokalu co najwyżej można liczyć na odgrzane jedzenie, czy przesiąkniętego tłuszczem burgera, który robiony jest na starym, zdezelowanym opiekaczu. W samym lokalu czuć dość intensywny zapach przepalonego oleju, oraz piwa które wylane jest miejscowo na stołach, mieszającego się z intensywnym zapachem przepalonego tytoniu. Przed lokalem, stoi ogrom harleyów, zaparkowanych obok siebie, w lokalu lecą głównie rockowe kawałki, przeplecione z blues'owymi przyśpiewkami. Pomimo przyjaznego podejścia obsługi, ludzie zasiadający stoły w lokalu, sprawiają, że nie jest to miejsce w które wybrałbyś się z rodziną, głównie przez panujący wewnątrz klimat. Miejsce często jest odwiedzane przez lokalną społeczność Paleto Bay, przez panujący w nim klimat i bliskie położenie, localsi odwiedzający to miejsce, dobrze wpasowują się w jego ciężki klimat, do którego już przywykli, od momentu zapoznania się z tym miejscem. Zakłady o piwo, siłowanie na ręke czy grę w bilarda? To codzienność w tym miejscu, tak samo jak możliwość wygadania się - może właśnie dlatego to miejsce przyciąga tak wielu outsiderów. Droga stanowa, objeżdżająca od Los Santos wszystkie lokalne miejscowości, oblegana przez wiele samochód, między innymi tiry czy inne firmy spedycyjne, ale też i lokalsów, jak i cywili chętnych pozwiedzać pozamiejskie tereny. Przydrożny bar, dzięki swojemu położeniu, i bezpośredniemu graniczeniu ze stacją benzynową, jest często dość obleganym miejscem, głównie przez tirowców i lokalsów, którym nie przeszkadza panujący wewnątrz klimat. ROADHOUSE stanowi również pewnego rodzaju checkpoint dla lokalsów, chcących pospacerować plażą, przez jego bezpośrednie połączenie z plażą, często bywa punktem w którym się zatrzymują, tylko by wziąć piwo czy zrobić szybką kolejkę. OOC
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin