Wielebny

Link do Twojego konta globalnego: https://forum.v-rp.pl/profile/3016-asheyz/
Nazwa postaci na którą nałożono karę: Wszystkie
Rodzaj kary: Ban globalny
Powód nałożenia kary: Cheater - tłumacz się w apelacji.
Członek ekipy nakładający karę: @houstonfornication
Wyjaśnienie sytuacji: Wiem, że wszyscy tęskniliście, nie było mnie w tym dziale od dwóch dni - a teraz tak na poważnie. Sytuacja od której się apeluje miała miejsce 24 dni temu. Była już wyjaśniana wśród członków ekipy. @Mejaru oraz @Mitsu - Ten pierwszy dostał sprawozdanie od tego drugiego. Nie jestem fanem wyciągania na powierzchnie prywatnych rozmów z discord ale jeśli ta sytuacja nagle się odświeżyła i ujrzała światło dzienne, wydaje mi się, że musimy dojść do prawdy. Pozwolę sobie przytoczyć całość w telegraficznym skrócie. 31.03.2022r godzina? 3 w nocy. W klubie fiestazy dochodzi do utarczki słownej między dwoma kolesiami, a funkcjonariuszem Adrian Mulligan. Całość jest przedstawiona na screenach, które udało mi się zachować. Po wyjściu z klubu, jest odegrana szybka akcja "/me dźgnął go pod klubem" i tutaj zaczyna się cyrk przez który zostałem nazywany cheaterem. Nie mam najmniejszego pojęcia jak to się stało, że po ciosie nożem moja postać nie padła na ziemię z bw - dla mnie również jest to dziwne. Dodam tylko tyle, że moja postać była pod wpływem narkotyku, mam wrażenie, że ma to coś wspólnego z tym. Ja też nie jestem wstanie sobie przypomnieć całego zajścia, a jedynie fragmenty, które udało mi się odświeżyć podczas przeglądania logów oraz rozmów.  Tak czy inaczej... To ja po wszystkim zgłosiłem to dalej i to ja pchnąłem sprawę do przodu. Sprawa została dogłębnie przegadania z Mitsu, następnego dnia w tej sprawie wypowiedział się też do mnie Mijar. Nie używałem żadnych programów, skryptów, modyfikacji oraz innych rzeczy, które mogły sprawić, że do tego doszło. Zresztą...? Jaki sens miałoby korzystanie  z jakieś nieśmiertelności w momencie kiedy domyślam się, że za chwile dojdzie do walki? Nie wyobrażam sobie korzystania z nielegalnego oprogramowania w jakimkolwiek momencie, a już szczególnie, kiedy na serwerze spędziłem ponad trzy i pół tysiąca godzin, jestem aktywnym członkiem Event Teamu, a od prawie czterech miesięcy jestem liderem dużej organizacji. Reasumując, nie wiem czy to była wina lagu serwera co zasugerował Mitsu, bo sam to odczuł czy może jakaś chwila desynchronizacja - jedno jest pewne, nie jesteśmy wstanie odtworzyć tego raz jeszcze, bo po pierwsze sytuacja miała miejsce 24 dni temu, a przez ten czas na serwer były już wgrywane poprawki. Ja nie przyznaje się do korzystania z nielegalnego oprogramowania i zwyczajnie się tym brzydzę. Z góry przepraszam, że wstawiam screeny z prywatnych rozmów, jednak jest to moja jedyna linia obrony - podjąłem inicjatywę wyjaśnienia tej sprawy z członkiem ekipy i zwyczajnie ufając mu miałem wrażenie, że ta sprawa została już wyjaśniona.
 
Na tym zdjęciu: Krótka wymiana w klubie oraz urywek z PW od nieznanego gracza, który odradzał mi z nimi interakcje. 

Na tym zdjęciu: OOC tej dwójki wraz z szeryfem i ze mną.

Na tym zdjęciu: Tutaj rozmowa prywatna na discordzie z Mitsu obejmująca tylko i wyłącznie wyjaśnienie tej sprawy.











Rozmowa z Mijaru po tym jak zajął się sprawą.

RIP DESHEA POOLE
BASTARDS FOREVER FOREVER BASTARDS

Liczę, że ta aplikacja będzie szybko rozbudowana zgodnie założeniami i grą IC bo jak na razie nie przekonuje ale spróbujcie.

______________________________________________________________
Shiria Chiba - urodzona (01.05.2000r.) w Tokio największym mieście Japonii. Od dziecka interesuje się motoryzacją co odziedziczyła po rodzicach ciągle pracujących w tym kierunku. Można ze spokojem mówić, że jako małżeństwo spisali się co do obowiązków związanymi z dzieckiem dając jej tyle miłości ile potrzebowała - jej mama Asuka zajmująca się body wrapping’em, a ojciec Derrick z kolei mechaniką samochodową. Shiria była jedynaczką, która od zawsze marzyła o rodzeństwie, gdzie w wieku 16 lat dwa dni przed jej urodzinami rodzice przynieśli do domu jej brata, którym chętnie zaczęła się opiekować. Warto zaznaczyć, że dziewczyna zajmuje się głównie wizualną stroną pojazdów mechanicznych skąd od zawsze chciała trafić na okładki katalogów motoryzacyjnych z gotowymi projektami. Po ukończeniu swojej nauki w Tokio dziewczyna przeniosła się z powrotem do Stanów Zjednoczonych za pomocą swojego ojca i przyjaciółki Aysimy Loane z którą długo utrzymywała relację poprzez kontakt telefoniczny i co nieco dłuższy okres czasu odwiedzając ją w Stanach Zjednoczonych, na czego wskutek swoim wysiłkiem po dwóch i pół roku zapracowała na wynik pozytywny wniosku o Amerykańskie obywatelstwo przez wysiłek i starania jakie wniosła wraz z rodziną. Po śmierci Aysimy pomocną dłoń do Shirii wyjmuje siostra zmarłej - Raven, która zleciała do Los Santos przejmując obowiązki nad podziemnym klubem.
______________________________________________________________

W Japonii na portalach społecznościowych figurowała jako modelka przy projektach motoryzacyjnych ze względu na swoją urodę, którą odziedziczyła po rodzicach. Chętnie brała udział w wydarzeniach związanych z motoryzacją, przyjmowała zlecenia od zaznajomionych studiów tuningowych z którymi trzymała kontakt. Pewnego dnia wylała się na nią fala hejtu w związku z jej wylotem na którym dziewczynie bardzo zależało marząc o życiu w Los Santos. Podbiła w Japonii kilka większych billboardów w przeróżnych miastach reklamujących warsztaty samochodowe. Dziewczyna również wystąpiła kilkukrotnie w reklamach dot. perfum, paletek do makijażu, ciuchów.
Aktywność:
- Wystąpiła na okładce albumu rapera MEMPHIS6. (13.01.2022r.)

Social media:
- LifeInvader
 
 

"wyobraź sobie że w Detroit gangi strzelały do siebie nawet kiedyś z karabinów na paintball, ale chuj tam jesteśmy w 90's kurwa gramy crack wars. Gra gangów to nie jest tylko dm, to też robienie innych rzeczy i uprzykrzanie życia opps w każdy możliwy sposób"
Nie wierzę, że ktoś wysoko postawiony w gangu idzie uprzykrzać życie gangsterom z innego gangu w taki sposób jak wy to robicie.. Są od tego ludzie, którzy takie gówno jak wy mają odwalać. Kiedyś na takiego kogoś mówiło się wanna'be.
Przecież ja wiem, że żadnej umawianej bitwy na śnieżki nie było, bo moja postać nawet takiego gówna by nie grała.
 
 
 

Chcesz mi powiedzieć, że dwa nienawidzące się gangi idą się rzucać śnieżkami? Serio? To faktycznie nie lata 90', ale, że to poszło w tę stronę to masz rację, nie wiedziałem. 
 

Chłopie jak miałbym przy sobie 50 000, od razu pytałbyś się, gdzie pieniądze się znajdują (tak jak zapytałeś o telefon), skoro połaszczyłeś się na telefon. Więc nie wkręcaj mi tu teraz kitu, że chodziło o poniżenie mojej postaci, co przyznaje udało się wam (pomijam fakt, że nie miałem już nawet czasu grać). Pytasz o granie beef'u... Co Ty chcesz dalej grać? Wyjebali nam organizację i zostaliśmy pozbawieni bronienia się, bo później polecą skargi do administratorów, że ktoś od was padł od kuli z SMG jak oni nawet nie mają organizacji.

To o czym tutaj gadacie, nie tyczy się głównego tematu. Po co wylewać tyle gówna? Mało śmierdzi już to wszystko?

No fakt, nie wyciągaliście żadnej broni, bo przecież nie robi się tego na kamerach, które pewnie są gdzieś w otoczeniu sklepu z ubraniami, zakładem fryzjerskim i baru. Mnie gra z wami po prostu żenuje. Jak nie wrzucanie petard do baru, to rzucanie śnieżkami... Prowokacja sama w sobie, zobaczyłeś, że to ja i od razu pomyślałeś "kroimy zjeba", bo za taką osobę uważasz mnie nawet OOC, mimo, że Wasz konflikt z Youngiem chuj mnie interesuje. Niestety na Twoje nieszczęście jedyną rzeczą, która według Ciebie była "bardzo cenna" był mój telefon to sobie go wziąłeś. Oddałem Ci go bo spieszyło mi się do roboty. Co do /duty to mogę sobie to robić nawet o 6 rano, jak na tę chwilę regulamin jeszcze tego nie zabrania. 

Jak dla was rzucanie śnieżkami czy petardami to "gangsterka" to mrozi mocno, przypominam że jedyne strzelaniny odbywały się w momencie kiedy do nas przychodziliście lub kiedy robiliśmy odwet za rzeczy typu obcięcie włosów trzeciej najważniejszej osobie z organizacji.

Link do twojego konta: @wmct1990
Link do konta oskarżonego: @Sidneyo
Powód składania skargi: Okradanie o 11AM w nierealnych okolicznościach, zwierzęce zachowanie.
Wyjaśnienie sprawy:  Po krótce, nie mam ochoty grać z kimś, kto podczas decydowania się na okradanie mojego peda o 11:20 na parkingu przed barem, studiem tatuażu, salonem fryzjerskim i sklepem z ubraniami na Strawberry Ave. nie potrafi używać nawet znaków interpunkcyjnych i podstawowych polskich liter. W dużym skrócie, oddałem to o co prosili, gdyż nie miałem ochoty grać tego, co wydaje się dość abstrakcyjne, biorąc pod uwagę okoliczności. Pod sam koniec postać Curtis Banks, która jak dobrze wiem jest wysoko postawionym członkiem organizacji 103rd Baby Locs Grape Street Crips, tak samo jak jego poprzednia postać, która żyje Memphis Fuller, a była bodajże na pozycji liderskiej, pozwolił sobie na nieodpowiedni komentarz w moją stronę, który jak dobrze rozumiem miał usprawiedliwić tą zagrywkę. Panowie czaili się na moją postać o godzinie 11:20 pod barem w którym byłem na duty przed wyjściem do swojej pracy OOC, a następnie po ukradnięciu telefonu stwierdzili na /b że "to za bicie duty o 11 jak debil" - rozumiem, że serwer i zasady bicia duty na Davis co do godzin są ustalane przez Pana @Sidneyo, który pilnuje porządku swoją postacią na lekcjach zdalnych w szkole średniej? To podejście i nastawienie do rozgrywki względem mnie i ludzi z którymi gram, nie zmienia się od dłuższego czasu i prosiłbym o to, aby ktoś z osób odpowiedzialnych za porządek, upomniał w sposób odpowiedni tego szeryfa serwerowego.