Bart

Studio masażu założone w 2021 roku, mieszczące się w malowniczym centrum dzielnicy Vespucci. Swoje usługi świadczą profesjonalnie wyszkoleni masażyści z certyfikatami oraz dyplomami, również po studiach kierunkowych, a także stażyści i praktykanci. Załoga zajmuje się szeroką gamą sportowców, stosując zabiegi rekonwalescencyjne, leczą dolegliwości związane z kręgosłupem oraz innych partii ciała. Jedna sesja masażu trwa od 30 – 60 minut, w zależności od wymagań klienta.



Jeśli dolega Ci ból pleców, mięśni lub stawów nie zwlekaj dłużej, tylko umów wizytę w naszym salonie masażu połączonym również ze SPA. Relaksujące kąpiele w zacisznym pomieszczeniu dadzą doskonale rozluźnić się mięśniom, a dodatkowy masaż w wykonaniu naszego wykwalifikowanego personelu pomoże Ci zapomnieć o problemach życia codziennego. Jeśli natomiast siedzenie w środku Ci nie wystarczy, to w naszej ofercie znajduje się również wyjście na taras, z którego można podziwiać nie jeden zachód słońca, wypić lemoniadę, podziwiać widoki, odstresować się. Nasz zespół doskonale zadba o Twoje samopoczucie!


Out of Character:
Siemanko, grając w organizacji The Lost MC postanowiłem otworzyć sobie na postaci Otis Bidman malutką agencję towarzyską, żeby napędzić trochę gierki w półświatku przestępczym i "centrumowym". Jestem doświadczonym graczem, wiem jak to wszystko poprowadzić, jesteśmy otwarci na nowe twarze wraz z zagwarantowaną anonimowością ze względu na charakter projektu. Jeśli ktoś będzie chciał zwykły masaż oczywiście może taki u nas dostać, to co się będzie dziać jeśli obie strony wyrażą na to chęć - zobaczysz sam.
 

LIFE INVADER



________________________________________________________________________________________________________

Otworzyłem biznes, który ma być też okazją do zakręcenia się przy Lost MC.

Tutaj temat biznesu
Tutaj temat z wymaganiami

Szukam osób, które chcą z nami pograć postać spoza wieruszki centrumowej. Reszta się nie liczy - ani kolor skóry, ani wyznanie, ani nastawienie postaci do czegokolwiek. Jedyne czego wymagam, to nie robienie mi z tego warsztatu miejsca na stanie na /duty (jak nie będzie klientów, to po prostu graj z innymi na placu The Lost MC). Warsztat jest w VW0, na terenie klubu The Lost MC, także tylko ludzie interakcyjni. Nawet jak masz grać zadufanego w sobie gościa-złotą rączkę, to na minimum interakcji bardzo liczę. Na plus na pewno znajomość realiów klubów motocyklowych, ale nie jest to wymagane.
Wymagam za to jakiejś minimalnej wiedzy z budowy motocykla (czym się różni kierownica od opony) i do tej wiedzy OOC i IC dostosuję wydzielone zadania, a także zarobek. No i zaangażowania w promocję / działalność warsztatu.
W zamian oferuję OOC dodanie siebie do znajomych na vibe-rp, lajkowanie sobie postów, możliwość pogrania przy The Lost MC (ew. dołączenia) i owocowe wtorki. Zespół zdecydowanie niedynamiczny, nierozwijający się, ale nałogowo mocny. Resztę wpiszesz do portfolio.
Biznes jest częścią projektu The Lost MC i Support Your Local LOSTs
Discord - pawlik#7927
 
 

spk, napisz na dc

**Około godziny 21, można było zauważyć krążący na odcinku kamer 11 i 12 (również w tych miejscach gdzie są kamery), czarne Burrito bez rejestracji oraz z bardzo mocno przyciemnionymi szybami. Po jakimś czasie, ów czarne Burrito zostało zaparkowane obok placu budowy. Przechodzący obok przechodnie mogli takowy pojazd przeoczyć, przez miejsce w którym stało oraz uznać je, że należy do pracujących tam robotników. Trójka mężczyzn (sądząc po ich posturach), zakradła się od tyłu posiadłości, wchodząc na posesję domu oraz przedostając się frontalnymi drzwiami do środka. Rabusie zdołali zabrać ze środka różne wartościowe rzeczy, takie jak: drogą biżuterię z garderoby, z salonu, równie drogie wina, laptop, telefon z biurka, ceramikę, sprzęt AGD i wartościowe rzeczy  z półek z salonu (zapewne jakieś figurki, statuetki). Każdy ze złoczyńców zaopatrzony był w rękawiczki, maskę na twarzy, dobrze zakrywające ubranie, torbę oraz łom/broń małego kalibru. Kierowca posiadał podobny ekwipunek. Po całej akcji, włamywacze wrócili do pojazdu tą samą drogą i oddalili się z miejsca jadąc przez Vinewood Hills w kierunku wschodu, mijając też przy tym kamerę 18.**

Ban jest permanentny.

Sorry Racial za trzodę, ale tacy już jesteśmy

**Około godziny 21, można było zauważyć krążący na odcinku kamer 11 i 12 (również w tych miejscach gdzie są kamery), czarne Burrito bez rejestracji oraz z bardzo mocno przyciemnionymi szybami. Po jakimś czasie, ów czarne Burrito zostało zaparkowane obok placu budowy. Przechodzący obok przechodnie mogli takowy pojazd przeoczyć, przez miejsce w którym stało oraz uznać je, że należy do pracujących tam robotników. Trójka mężczyzn (sądząc po ich posturach), zakradła się od tyłu posiadłości, wchodząc na posesję domu oraz przedostając się frontalnymi drzwiami do środka. Rabusie zdołali zabrać ze środka różne wartościowe rzeczy, takie jak: drogą biżuterię z garderoby, z salonu, równie drogie wina, laptop, telefon z biurka, ceramikę, sprzęt AGD i wartościowe rzeczy  z półek z salonu (zapewne jakieś figurki, statuetki). Każdy ze złoczyńców zaopatrzony był w rękawiczki, maskę na twarzy, dobrze zakrywające ubranie, torbę oraz łom/broń małego kalibru. Kierowca posiadał podobny ekwipunek. Po całej akcji, włamywacze wrócili do pojazdu tą samą drogą i oddalili się z miejsca jadąc przez Vinewood Hills w kierunku wschodu, mijając też przy tym kamerę 18.**

**Około godziny 21, można było zauważyć krążący na odcinku kamer 11 i 12 (również w tych miejscach gdzie są kamery), czarne Burrito bez rejestracji oraz z bardzo mocno przyciemnionymi szybami. Po jakimś czasie, ów czarne Burrito zostało zaparkowane obok placu budowy. Przechodzący obok przechodnie mogli takowy pojazd przeoczyć, przez miejsce w którym stało oraz uznać je, że należy do pracujących tam robotników. Trójka mężczyzn (sądząc po ich posturach), zakradła się od tyłu posiadłości, wchodząc na posesję domu oraz przedostając się frontalnymi drzwiami do środka. Rabusie zdołali zabrać ze środka różne wartościowe rzeczy, takie jak: drogą biżuterię z garderoby, z salonu, równie drogie wina, laptop, telefon z biurka, ceramikę, sprzęt AGD i wartościowe rzeczy  z półek z salonu (zapewne jakieś figurki, statuetki). Każdy ze złoczyńców zaopatrzony był w rękawiczki, maskę na twarzy, dobrze zakrywające ubranie, torbę oraz łom/broń małego kalibru. Kierowca posiadał podobny ekwipunek. Po całej akcji, włamywacze wrócili do pojazdu tą samą drogą i oddalili się z miejsca jadąc przez Vinewood Hills w kierunku wschodu, mijając też przy tym kamerę 18.**

**Około godziny 21, można było zauważyć krążący na odcinku kamer 11 i 12 (również w tych miejscach gdzie są kamery), czarne Burrito bez rejestracji oraz z bardzo mocno przyciemnionymi szybami. Po jakimś czasie, ów czarne Burrito zostało zaparkowane obok placu budowy. Przechodzący obok przechodnie mogli takowy pojazd przeoczyć, przez miejsce w którym stało oraz uznać je, że należy do pracujących tam robotników. Trójka mężczyzn (sądząc po ich posturach), zakradła się od tyłu posiadłości, wchodząc na posesję domu oraz przedostając się frontalnymi drzwiami do środka. Rabusie zdołali zabrać ze środka różne wartościowe rzeczy, takie jak: drogą biżuterię z garderoby, z salonu, równie drogie wina, laptop, telefon z biurka, ceramikę, sprzęt AGD i wartościowe rzeczy  z półek z salonu (zapewne jakieś figurki, statuetki). Każdy ze złoczyńców zaopatrzony był w rękawiczki, maskę na twarzy, dobrze zakrywające ubranie, torbę oraz łom/broń małego kalibru. Kierowca posiadał podobny ekwipunek. Po całej akcji, włamywacze wrócili do pojazdu tą samą drogą i oddalili się z miejsca jadąc przez Vinewood Hills w kierunku wschodu, mijając też przy tym kamerę 18.**