Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

kervj

Gracz
  • Postów

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Aktywność reputacji

  1. kervj polubił odpowiedź w temacie przez El Fenomeno w Jakub Mlynarczyk — ULSA Bruins' Power Forward   
    Centrum treningowe ULSA Bruins, dzień przed domowym spotkaniem
















    ULSA Bruins vs Oregon Ducks (pac-12)


    Bruins choć stawiane w roli faworyt spotkania, kolejny raz nie ustrzegli się błędów w koncentracji, ale tym razem dzięki ciężkiej i wybieganej grze nie zaliczają blamanżu jak przy wyjazdowym spotkaniu z Huskies i ogrywają drużynę Oregon 67-58. Kapitan Bruins Dean Nash był zdecydowanie najjaśniejszą gwiazdą tego wieczoru w ciągu 22 minut swojej gry zebrał dokładnie taką samą liczbę punktów, zanotował cztery asysty i sześć zbiórek. Można się pokusić o stwierdzenie że tym spotkaniem udowodnił swoją wartość z ubiegłego sezonu. Warto wspomnieć również zachowanie kapitana drużyny z Los Santos, który przed rozpoczęciem spotkania okazał wsparcie dla swojego kolegi z drużyny Isiah Carver, który w nocy z niedzieli na poniedziałek został ofiarą brutalnej napaści z bronią w ręku - jego zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Isiah wiemy że to oglądasz, wracaj do zdrowia! Co więcej mogliśmy zaobserwować w dzisiejszym spotkaniu? Przede wszystkim starania Chandler o zdobycie trzech punktów, martwić może jego skuteczność, na siedem prób udało mu się trafić zaledwie dwa razy. Mimo tego wyniku zdobył trzynaście punktów, zaliczył też cztery zbiórki i trzy asysty. W ostatni weekend byliśmy świadkami ważnego ruchu transferowego bowiem Utah Utes niespodziewanie opuścił najlepszy gracz ubiegłego sezonu Jakub Mlynarczyk, udało mi się dowiedzieć że atmosfera w szatni Utes jest lekko mówiąc napięta, a przejście Jacob do innego zespołu miało być już tylko kwestią czasu. Między innymi dlatego polski zawodnik opuścił dwa pierwsze spotkania tego sezonu, to nie była kontuzja - jednak nim to się stało, padło pytanie jaki kierunek obierze. Teraz jesteśmy już oczywiście mądrzejszy o tą wiedzę bo Bruins pochwalili się transferem w niedziele, na dzień przed spotkaniem - ale sprawa do końca nie była jasna, Mlynarczyk otrzymał oferty od Oregonu i Arizony. Ostatecznie stanęło na Bruins czego świadkiem mogliśmy być już dziś, tak jak w ubiegłym sezonie swoje pierwsze spotkanie Jacob rozpoczynał z ławki, trener Riley dał mu pograć 11 minut, ale w naszej opinii to wystarczyło by udowodnić swoją wartość i przydatność drużynie. Chwilę po wejściu na parkiet Mlynarczyk przywitał się z publicznością w Los Santos efektownym power dunkiem zdobywając swoje pierwsze punkty a to oczywiście nie był koniec. Polski gracz zdobył łącznie cztery zbiórki, dołożył do ogólnego wyniku drugiego dunka i dopisał do wyniku aż dziewięć punktów, aż dziewięć patrząc na pozostałych graczy ULSA. To może być dokładnie takie samo wejście jak w ubiegłym roku w sezon, dwa pierwsze mecze z ławki a potem wszystko w wyjściowej piątce. ~ Leonard Solms, Special to ESPN (komentarz po debiucie w ULSA Bruins)



     
  2. kervj polubił odpowiedź w temacie przez overdose w Khyree Reid   
    (klipy w rockstarze z intka sie wysypaly trzeba bylo improwizowac xd)





  3. kervj polubił odpowiedź w temacie przez overdose w Khyree Reid   
  4. kervj polubił odpowiedź w temacie przez overdose w Khyree Reid   
    The meaning of life is to give and help others.

    Khyree Reid (ur. 20 listopada 1987 roku) - 37'letni, czarnoskóry, pochodzący ze skromnej rodziny Reid z której jest najstarszym osobnikiem spośród rodzeństwa (posiada siostrę Maisie). Od początku swojego dzieciństwa wykazywał wzmożoną agresję w swoim zachowaniu codziennym we własnym domu, jak i szkołach do których uczęszczał, lecz pomimo swojego popędu adrenaliny nie popadł w żaden konflikt z lokalnymi władzami. W okresie szkolnym Khyree był często szkalowany i wyzywany za swój kolor skóry przez co odbiło to się na jego psychice popadając w depresję i zaburzenia lękowe z którymi się borykał przez dłuższy okres czasu wdając się w pojedynkę z chorobą nie mówiąc o niej nikomu. Otaczał się on w lewych towarzystwach. Wdawał się w liczne szkolne bójki, które kończyły się na jego niekorzyść w niektórych przypadkach wyrzucając go nawet ze szkoły. Zreflektowany przez swojego ojca Reid ukończył swobodnie swoją edukację po ostatnim wyrzuceniu, obierając sobie za cel ochronę własnej rodziny przede wszystkim - zapisując się na wszelakie programy edukacyjne lokalnych agencji. Podążając w ślady swojego ojca w którego był zapatrzony zapisał się do akademii Miejskiego Departamentu, którą ukończył sukcesywnie pracując w tej samej agencji już piętnasty rok. Aktywnie ćwiczący na siłowni i w stylu walki; MMA od dwudziestego roku życia, jako forma odstresowania się codziennym życiem. Po zdobyciu znaczących dla niego wyników z pracy w terenie dostał szansę na zaistnienie w Metropolitan Division, gdzie początkowo obrał za swój cel (według hobby, zainteresowania) pluton Canine, a gdy pomyślnie przeszedł okres weryfikacyjny w dywizji dokończył wcześniej założony zamysł dostając się do wymarzonego oddziału K9, gdzie do tej pory się znajduję. 
    Pomimo swojej smutnej części życia; Khyree stara się żyć dalej pomimo tego co spotkało go w życiu oferując swoje ciepło, troskę i oddanie dla ważnych mu osób. Na co dzień opiekuję się on swoim psem służbowym (K9 Bear), rodziną zmarłego dla niego dobrego znajomego, który zginął w wyniku napadu na obrzeżach projektów Chamberlain Hills i swoją własną siostrą Maisie, którą często odwiedza w formie troski. Khyree nie utrzymuję aktywnych relacji ze swoimi rodzicami, a szczególnie z przyszywanym ojcem, a biologicznym dla Maisie. Na ogół mężczyzna wydaję się być honorowy, wiarygodny, uczciwy, zrzędliwy, wielkoduszny i czasami leniwy pomimo swojego mrocznego okresu życia. Na obecną chwilę Khyree zmaga się z samotnością i brakiem samoakceptacji pomimo tego, że otacza się dobrym gronem znajomych osób.
  5. kervj polubił odpowiedź w temacie przez overdose w Los Santos Police   
  6. kervj polubił odpowiedź w temacie przez Karach w Ekipa oraz liderzy projektu Vibe Roleplay   
    @damixxi zostaje WYRZUCONY z ekipy... Ze zwykłego ludzkiego szacunku do niego oszczędzę publicznej informacji za co.
  7. kervj polubił odpowiedź w temacie przez v3rso w [Skarga/Hunter Dyer]   
    @ZjedzKremuwke ty ziomek jak ty masz 6 multikont
  8. kervj polubił odpowiedź w temacie przez Mickey w [Projekt IC] Sewing Fratto   
  9. kervj polubił odpowiedź w temacie przez Mickey w [Projekt IC] Sewing Fratto   
  10. kervj polubił odpowiedź w temacie przez Mickey w [Projekt IC] Sewing Fratto   
    Sewing Fratto - przedsiębiorstwo krawieckie specjalizujące się w szyciu eleganckich ubrań na miarę dla klientów indywidualnych, małych przedsiębiorstw oraz wspinającym się na wyżyny spółkom. Bazując na szerokiej gamie tkanin jest w stanie zaspokoić nawet najbardziej wybrednych klientów. Zespół firmy składa się z doświadczonych krawców, którzy gwarantują najwyższą jakość szycia oraz perfekcyjnie dopasowanie ubrania do sylwetki klienta. Celem przedsiębiorstwa jest zapewnienie każdemu klientowi (bez względu na jego "wielkość") indywidualnego podejścia oraz dostosowanie ubrania do jego preferencji i potrzeb. Oprócz szycia na miarę firma oferuje również usługi krawieckie, takie jak przeróbki, naprawy, konserwacja ubrań. Wraz z rozrastającą się bazą klientów małe przedsiębiorstwo postanowiło wyjść na przeciw klientom otwierając nową filię wraz z nowymi działami w mieście Los Santos. Gama oferowany produktów powiększyła się o: ubrania robocze i ubrania specjalistyczne.
     
    Lokalizacja
    OOC
    Hej, wraz z kervj planujemy stworzyć projekt pod org Los Santos Outfit; Testa Crew. Ideą projektu jest organizowanie wątków sobie, swoim ludziom jak i innym organizacjom spędzającym czas na serwerze. Oczywiście, nie zamykamy się tylko na półświatek przestępczy; naszą grą chcemy zachęcić także zwykłych cywili do odwiedzenia naszych skromnych progów. Opieramy się na własnej kreatywności, pomysłowości i nie zwalniających chęciach do gry jednakże nie pogardzimy pomocą ET w celu nakręcenia ciekawszego wątku osobom zamieszanym w projekt ( przetarg na ubiór dla korporacji, przygotowanie strojów na jakąś uroczystość ). Nie zamykamy się na nowych graczy - nasze wrota będą zawsze otwarte, a zasoby wiedzy publiczne by każdy "świeżak" mógł szybko zaaklimatyzować się w naszym projekcie. Tyle ode mnie, pozdro.
  11. kervj polubił odpowiedź w temacie przez wlk w [Projekt IC] Sewing Fratto   
    Odezwij się do mnie na discord po odbiór wszystkiego.
  12. kervj polubił odpowiedź w temacie przez IG2K w 🎱Black Family Mission Row🎱   
    Smiley - god behind the monitor

    Young Artist
       Historia człowieka ukrywającego się za pseudonimem "Smiley"/"Smiley Face" jest bardzo zawiła i dość długa... A jej początki sięgają najmłodszych lat życia użytkownika...
    Od małego chłopak borykał się z wieloma problemami w szkole, między innymi był ofiarą "Bulling'u" czyli znęcania się jednostek silniejszych nad słabszą... Zawsze był chuderlawy i nie nazbyt wysoki, co tworzyło z niego łatwy cel dla niegrzecznych dzieciaków. Skoro w szkole nie miał spokoju - musiał znaleźć go gdzieś indziej. Zaczął powoli zatapiać się w cyfrowy świat tworząc grafiki i grając w rozmaite gry, jego jedyni przyjaciele pozostawali za monitorem, setki mil od niego, mimo to chciał wracać do nich każdego dnia. Naturalnie z czasem jego "pasja" do cyfrowego świata, przeistoczyła się w uzależnienie a to sprawiło, że jego noce pozostawały bardzo często nieprzespane. Stanem chłopaka poważnie przejmowała się jedynie jego matka, jednak mimo wielu prób nigdy nie mogła wydusić z chłopaka tego, co naprawdę siedzi mu w głowie.  Gdy skończył 11 lat, jego problemy w szkole tylko się powiększały - zaczął zawalać każdy przedmiot poza informatyką, a jego relacje z rówieśnikami można by określić co najmniej jako "mierne". Zamiast zająć się integrowaniem z klasą, jak każdy normalny chłopak w jego wieku, zaczął uczęszczać na wystawy sztuki nowoczesnej, a jego szczególną uwagę przykuwała cyber-artystyka, czyli dział który w ciekawy sposób poruszał kwestie zapór i blokad w tym szerokim świecie. Już wtedy na własną rękę starał się podejmować małych prób przełamywania szyfrów i pisania własnych skryptów.

    E'd viva arte!
         Jak każdemu młodzieniaszkowi, z czasem zaczęły podobać mu się dziewczyny ze szkoły i młode kobiety. Jednak jakie szanse ma wyrzutek u najlepszych lasek w szkole? - Mógł tak pomyśleć zanim w gimnazjum, gdy miał 13 lat spróbował pierwszy raz podbić do jednej ze szkolnych piękności. Naturalnie, został odrzucony i wyśmiany na celowniku całej szkoły... To... przełamało coś w chłopaku, przelało czarę goryczy w której zbierało się od małego... Zaczął planować swoją zemstę, którą miał wykonać na dziewczynie oraz jej najbliższych. Tyle ośmieszeń, tyle poniżeń... przecież miał prawo chociaż do tego, prawda? Tajniki łamania szyfrów i blokad coraz bardziej zaczęły go pochłaniać, a przecież pracował nad nimi już od 3 lat. Uznał, że musi zrobić jej jeszcze większe "skurwysyństwo", niż ona zrobila mu - przybrał przydomek "Smiley" i to właśnie pod tym pseudonimem rozpoczął swoją działalność jako krótko-dystansowy łamacz zabezpieczeń. Podczas długiej przerwy przeszedł obok dziewczyny i udał, że czegoś szuka, co spotkało się z wrednymi komentarzami od osoby, którą niedawno adorował.  To była jednak część planu - nie wiadomo kiedy wpinął pen-drive do jej laptopa... To wystarczyło by po paru sekundach wirus, którego sam zaprojektował wykradł wszystkie potrzebne mu dane, przesyłając je na jego telefon jednocześnie podlegając autodestrukcji, czyli usuwając się z systemu. Tego samego dnia, po powrocie do domu rozpoczął swoje działanie. Przerzucił do swojego komputera dane, które pozyskał w nielegalny sposób i zaczął przełamywać proste zabezpieczenia lokalnej sieci dziewczyny, co w krótkim czasie dało mu dostęp do telefonu. Przez parę minut zmagał się z blokadami odkrywając u siebie małe błędy, które zmniejszały jego skuteczność. Koło 19:00 miał już pełny dostęp do galerii dziewczyny i wszystkich dm'ów... Dzięki temu odkrył jej romans, który utrzymywała za plecami swojego chłopaka, którego tak głośno wspominała podczas ośmieszania hakera. Smiley długo nie czekał, wykradł jej konwersację oraz zdjęcia, które przesyłała kochankowi.
    Plan był nienaganny, następnego dnia jej prowokacyjne zdjęcia i wiadomości z facetem wyświetlały się na każdym projektorze w szkole. Było to chore, tak... ale włamując się do sieci szkoły chłopak mógł wykonać to, na co czekał cały jeden dzień, to jak to zrobił pozostaje jego słodką tajemnicą. Tak czy inaczej, demaskując kobietę dopełnił zemsty a przed każdym "bumerangiem" pojawiała się uśmiechnięta szeroko cyfrowa twarz i napis "E'd viva arte!" - (włos.) "Niech żyje sztuka". Już wtedy swój hakerski talent zaczął nazywać "sztuką"... jego programy były czyste, dlatego nie pozostawił po sobie wielu śladów poza uśmiechniętą buźką.

    Meance 2 Society
          Sprawa została zgłoszona policji, jednak jak wiele spraw cywilnych wymagała nakładu pieniędzy, których nie miała rodzina dziewczyny. Rozpoczęło się śledztwo, które odnalazło jedynie parę pstryczków w nos w luce, przez którą przeszedł haker, sprawę umożono, a pseudonim "Smiley" miał się w przyszłości często pojawiać w rozmaitych bazach danych... Zemsta dała mu niewiarygodną satysfakcję... jakby pierwszy raz był nad wszystkimi innymi, rządził światem.  Wiedział, że musi robić to dalej... czuł, że "Smiley" nie powinien odejść w zapomnienie po jednej akcji.... Musiał wejść głębiej w świat, którego był bogiem. Z czasem rozwijał swoje umiejętności i dokonywał wielu włamów w celach własnych... Wyciąganie informacji i danych stało się jego rutyną. Na swoim projekcie uchodził za zwykłego nerda i de facto przez to jeden z jego rówieśników przyszedł do niego, by ten odblokował mu laptop  o którego pochodzenie wolał nie dociekać. Miał dostać za to trochę dollarów, które w tamtej chwili bardzo by mu się przydały. Dla chłopaka było to niewykonalne, ale dla hakera był to łatwy pieniądz i zadanie na 30 sekund, dzięki temu zaimponował znomemu. Na jego kolejne zadania nie trzeba było długo czekać, miał pełne ręce roboty. Od tej pory nikt w mieście, nie mógł być pewny czy ktoś nie słucha dźwięku z jego mikrofonu, czy nie przegląda właśnie jego plików.

    CIA - Cooldown
        Podczas swojej pracy doszedł do oczywistego wniosku - CIA ma najlepsze zabezpieczenia... Czysto teoretycznie, jeśli umiałby przełamać ich szyfry i blokady czy bramy, to umiałby przełamać już wszystko. Bazy danych rządowych stanowią jednak zbyt duże ryzyko - ale ich zabezpieczenia, już nie. Naturalnie CIA zmienia swoje szyfry regularnie, by uniknąć wycieków, a te starsze pozostają w sieci, gdzie jak wiadomo - nic się nie gubi. W krótkim czasie młodzieniec znalazł stare zabezpieczenia CIA i rozpoczął na nich trening... Męczył się z nimi długo, ale nie było prawie żadnego ryzyka - miał czas. 
    Po parnastu dniach wreszcie znalazł sposób i osiągnął zamierzony cel... wtedy wiedział - że może wszystko. Wzorując się na systemie rządowych, stworzył własne AI - PC-VS, które od tamtej pory ciągle udoskonalał. Przez chwilę myślał nawet o próbie wejścia na serwery federalnych, ale odrzucił ten pomysł by nie zostać wykrytym. 


      Smiley - Rise UP
        Z czasem jego umiejętności zaczęły przekraczać nawet najwyższe oczekiwania... odezwał się do niego stary znajomy, któremu odblokowywał laptop - KinKs... Okazało się, że facet zna kogoś, kto może zainteresować się hakerem. Tego wieczoru przed chłopakiem zostało postawionych wiele wyzwań, takich jak namierzenie lokalizacji znajomego, co zajęło mu 3 minuty łącznie z dojazdem. Kolejnym "testem" jego umiejętności było przełamanie zaszyfrowanego telefonu osobnika, który zainteresował się człowiekiem kryjącym się za ksywką "smiley" - Trixa. Całość zajęła mu koło 8 minut... po tym czasie był nie tylko w telefonie zainteresowanego, ale też w sieci domu w którym się znajdowali. Zadał mu bardzo prywatne pytanie, odnoszące się bezpośrednio do ostatnich wiadomości z jego kobietą, których przecież nikt mu nie pokazywał, wtedy pierwszy raz każdy zaniemówił. Później dwójka zaczęła dogadywać biznesy, a Smiley słyszał wiele razy o swojej wyjątkowości, mimo tego jego ceny pozostawały twarde... Cały czas grzebał w telefonie wyciągając kolejne informacje o ludziach w domu, bez ich wiedzy. Podstępem zaoferował szyfrowanie telefonu Trixa, na co ten przystał myśląc, że da mu to nietykalność w sieci... Od tamtej pory jego telefon, wszystkie kontakty i sieci do których się łączył, stały się własnością "Smiley'ego". Mimo to, młodziak zabezpieczył jego telefon przed innymi cyber-przestępcami.
    Ostateczny sprawdzian umiejętności nastąpił późną nocą... "Rodzinka" Eastona zażyczyła sobie by w budynku oddalonym o niecałą milę od domu, w którym się znajdowali, zgasły światła... Było to wyzwanie, ale nie coś, z czym nie poradziłby sobie prawdziwy artysta... Wyciągnął z plecaka swój laptop, a z kieszeni pen-drive w którym miał zapisany swój najlepszy system AI - PC-VS.2.0. Pracodawca odpalił stoper, chcąc sprawdzić efektywność chłopaka... ten jednak zbytnio się nie śpieszył, powoli przeszedł do strony firmy, odpowiedzialnej za wieżowiec, następnie przedostał się przez zaporę do IP, nadającego stronę - odnalazł budynek i jego lokalną sieć, łamiąc kolejne bramy, dzięki temu mógł wedrzeć się na ostatnio używane urządzenie sieci - komputer w recepcji, nie pozostawiając przy tym żadnego śladu poza luką w kodzie... Jego własne IP najpewniej zmieniało się paredziesiąt razy na sekundę i było zakryte bardzo mocnym oszyfrowaniem. Dzięki dostępowi mógł zaimplementować zmiany w antywirusie, dzięki czemu ten przestał wykrywać jego oprogramowanie, które miał zaraz przesłać... Tak też się stało, już po chwili wirus był wgrany w całej sieci hotelu, dając chłopakowi dostęp do nowoczesnego sys. centralnego sterowania oświetleniem i ustawił w nim swoje wytyczne, kazał wyłączyć stoper. Gdy Trix go zatrzymał ten pokazywał równe 12 minut i 13 sekund... Wszyscy czekali z niecierpliwością wpatrując się w budynek... gdy młodzieniec kliknął enter w budynku zgasły wszystkie światła, poza paroma które ukazywały pixelową uśmiechniętą buzię...
    Wtedy każdy wiedział, że stoi przed nimi geniusz... Gdy każdy się napatrzył na "arcydzieło", chłopak wykasował
    wirusa z systemu, cofając się i nie pozostawiając po sobie żadnego śladu, wszystko wyglądało na chwilową awarię...
    dla każdego, kto nie widział budynku z zewnątrz. Easton bez wachania powierzył mu pracę i zapewnił,
    że chce go mieć przy sobie, a haker dobrze na tym wyjdzie... tak "Smiley" zyskał podziw wśród rodziny faceta i wszystkich zebranych. 
  13. kervj polubił odpowiedź w temacie przez Łest w natural social problems   
  14. kervj polubił odpowiedź w temacie przez Skylline w [v-rp.pl] LSPD #3 - Blue Line   
  15. kervj polubił odpowiedź w temacie przez popa w The Pungitore Crew   
  16. kervj polubił odpowiedź w temacie przez Jopas w The Pungitore Crew   
    Ciao, sarà un gioco interessante.
  17. kervj polubił odpowiedź w temacie przez overdose w San Andreas Highway Patrol 2.0   
    Więcej informacji tutaj -->  San Andreas Highway Patrol - Ważna informacja! Dziś w godzinach... (v-rp.pl)

  18. kervj polubił odpowiedź w temacie przez trolej w The Pungitore Crew   
    ~11.




  19. kervj polubił odpowiedź w temacie przez trolej w The Pungitore Crew   
    ~10.




  20. kervj polubił odpowiedź w temacie przez popa w The Pungitore Crew   
  21. kervj polubił odpowiedź w temacie przez popa w [Projekt IC] Carneso Transport   
    Carneso Transport to firma założona przez Frank'a Carneso w 1998 roku. Firma od początku działania oferowała przewozy lądowe najróżniejszych towarów oraz możliwość ich magazynowania. Siedziba, jak i magazyn, zmieniały swoje miejsce wiele razy. Frank często miewał problemy finansowe które zmuszały go do kombinowania, jednak firma była dla niego całym życiem. Często wpadał w długi, zapożyczając się u lokalnych gangsterów z włoskimi korzeniami. Niestety, lub stety - pod koniec 2021 roku u starego Carneso został zdiagnozowany nowotwór płuc, który przez następne miesiące dość mocno uprzykrzał mu życie. Mężczyzna wiele razy zastanawiał się nad zamknięciem firmy, nie miał na miejscu nikogo z rodziny komu mógłby ją powierzyć. Pewnego dnia do siedziby zawitało dwóch młodych i pozornie ambitnych mężczyzn których Frank miał okazję poznać już wcześniej gdy spłacał długi - Jerome Falcetti oraz Charles Corozzo. Dali oni staremu Frank'owi propozycję którą ciężko było odrzucić, zresztą i tak niewiele już mógł zrobić wiedząc że jego czas się kończy. W efekcie kilka dni później firma zaczęła działać w nowym miejscu (jednak z tą samą nazwą), już pod kierownictwem wcześniej wspomnianego Charles'a i Jerome'a. Od kiedy mężczyźni przejęli firmę, służy ona częściowo jako przykrywka dla innych, mniej legalnych transportów. Na miejscu często można zauważyć szemranych gości kombinujących stale przy ciężarówkach. Pomimo tego Jerome i Charles wciąż inwestują w firmę, w niedługim czasie mają nawet w planach zakup ciągnika siodłowego oraz naczepy. Myślą również o zmianie magazynu na coś większego, ale to zapewne odległe plany.

    Firma posiada w ofercie możliwość przewozu różnorakich towarów również takich których transport wymaga odpowiednich warunków. Możemy do nich zaliczyć różnego rodzaju produkty medyczne, gastronomiczne, spożywcze, oleje, gazy, paliwa czy inne chemikalia. Poza tym istnieje możliwość transportu i magazynowania mniej wymagających towarów takich jak meble, części samochodowe, artykuły biurowe, elektronika, materiały budowlane, materiały sypkie czy też artykuły spożywcze niewymagające specjalnych sposobów przechowywania. Firma posiada w swojej flocie dwa pojazdy - Mule oraz Pounder. Magazyn, pomimo swoich nie największych rozmiarów oraz nie zbyt dobrych warunków jest w stanie pomieścić sporą ilość towarów. Firma znajduje się przy Popular Street, w tej okolicy można również spotkać wiele plakatów z informacją że Carneso Transport poszukuje kierowców z odpowiednimi uprawnieniami. Na plakatach widnieją również numery do właścicieli firmy, oraz adres magazynu. Firma oczywiście zajmuje się też nieoficjalnie tą mniej legalną częścią transportów. Po mieście chodzą słuchy że mężczyźni nie narzucają dużych cen i gwarantują bezpieczeństwo przesyłki, stąd Carneso Transport jest dość znane wśród lokalnych gangsterów którzy coraz częściej korzystają z ich usług.
     
    ooc;
    siemasz, razem z @Serghito ruszamy z projektem IC firmy transportowej która ma dawać możliwości gry dla organizacji przestępczych oraz postaci truckerów. Będzie to spot dla organizacji Los Santos Outfit, tutaj będzie można wejść z nami w interakcję. Mamy w planach organizowanie różnego rodzaju transportów, tych legalnych jak i tych mniej legalnych przy czym damy duże możliwości gry dla innych organizacji przestępczych oraz biznesów, projektów IC. Chętnych do gry oczywiście zapraszamy do kontaktu z nami, albo odwiedzenia nas IC. Nie ograniczamy się absolutnie na daną grupę ludzi, chętnie wejdziemy z każdym w interakcję. Do prawidłowego funkcjonowania firmy potrzebne nam będą drzwi do magazynu w lokalizacji jak wyżej oraz pojazdy - najlepiej Pounder oraz Mule. Wraz z rozwojem projektu będziemy inwestować w niego, dlatego zaczynamy tylko od małych ciężarówek i magazynu na uboczu. Fajnie jakbyśmy mogli dostawać jeszcze jakąś wycenę gierki co jakiś czas.
  22. kervj polubił odpowiedź w temacie przez trolej w The Pungitore Crew   
    ~1.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin