Skocz do zawartości
Gracze online

 

 

siarinho

Zbanowany
  • Postów

    123
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Odpowiedzi opublikowane przez siarinho

  1. Black-Background-1468370534d5s.thumb.png.b363e38a72f0afeac02fe816f2d1b8d8.png

    Nightmare to wyjątkowe miejsce na mapie miasta Los Santos, które zgrabnie łączy dobrą zabawę, ze świetnym klimatem. Od wielu lat klub uchodzi za eksluzywne miejsce spotkań dla towarzystwa średniej klasy. Każdy z uczestników imprezy ma okazje bawić się do rana, w rytmach muzyki bass house, deep house i future house. Klub uchodzi za świetne połączenie Europejskich korzeni muzycznych, w stylu amerykańskim. Właścicielem klubu jest Ruby Dedd, który od lat 90 obcuje przy organizacji imprez muzyki elektronicznej w całym stanie San Andreas. Klub na tygodniu organizuje tylko sporadyczne imprezy, jednak co niedziele jest ostoją dla lokalnych imprezowiczów chcących posłuchać dobrej muzyki.

     

    Miejsce położenia klubu to Vespucci Canals w Zachodnim Los Santos, gdzie okolica uchodzi raczej za spokojną. Wystrój klubu typowo industrialny przy wejściu, aż do uderzenia świateł na parkiecie. Stałym bywalcem klubu jest DJ z Los Santos o ksywie candLe. Cykliczne imprezy od lat zadowalają obecnością tłumu, ze względu na unikatowy klimat tego miejsca.

     



     

    836090861_unknown(1).thumb.png.20dd9aa4e83a7275133a40588b60f308.png

     

     

    277761843_Black-Background-1468370534d5s(1).thumb.png.8fcac5183d48eb17c245f4dc9a654e6c.png

     

    Pragnę stworzyć miejsce spotkań klasy średniej i tej niższej, oraz miejsce częściowo wyjęte spod prawa. W klubie nie będę specjalnie kontrolował rozchodu narkotyków serwerowych i zostawiam go "free for taxing" dla jakiejś dobrej organizacji na serwerze. Jako, że jestem liderem LSPD otwarcie tak łatwego dla przestępczości biznesu przeze mnie, spowoduje zdrową kontrolę dobrego i zdrowego wizerunku jak to powinno wyglądać. Dla reszty graczy, będzie to klub w, którym mogą się upić, naćpać potańczyć do mocnej muzyki i spędzić "one night" z laską poznaną przy barze. Nie będzie to speluna, a miejsce, które raczej przyciąga swoim wizerunkiem resztę mieszkańców miasta Los Santos. Klub chciałbym otwierać cyklicznie co niedzielę i bardzo sporadycznie na tygodniu, celem jakiś większych eventów. Jestem otwarty na współpracę z postaciami gwiazd z miasta Los Santos. 

  2. 10 godzin temu, Blix napisał:

    Po prostu napisalem, wrzucacie pcj warta 20-25k na poprzednim projekcie? Teraz jest na starcie? Ktos to odgrywa dziada, powinnien jezdzic bentleyem na starcie? Po tych wypowiedziach tak to widze.. Jak ktos odgrywa biznesmena? Niech buja sie taksowkami, jak go nie stac wlasna limuzyne (4 osobowy pojazd)

    Albo jesteś kozackim colesiem i piszesz swoimi postami paste, albo.. Nie mam wytłumaczenia.

    Karach, Ripper i Kaizi lubią to
  3. 3 minuty temu, Lopez napisał:

    XD ty chyba w metina grales od tego 2010 jak mowisz ze danie graczom podstawowej fury jak blista spierdoli cały sens grania rp na serwerze.

     

    Wyważcie dobrze gospodarke zeby nie byla tak uposledzona jak na ls-rp.net i bedzie dobrze. Na world jest spoko sprawa, że przez pierwsze 40h grania na postaci dostaje sie duzy zastrzyk gotówki co godzine, żeby móc normalnie po jakims czasie kupic sobie mieszkanie i jakies auto, a pozniej juz trzeba samemu kombinowac jak zarabiac. Kasa musi miec dalej jakąś wartość, ale też nie może być tak, że ludzi boli dupa jak ich sie okradnie z 5k bo musieli siedziec 3 dni zeby to zgrindować. No i najwazniejsze jest to, żeby najwiecej gracze zarabiali grając active roleplay a nie waląc konia za ladą czy robiąc inne gówno. Granie RP > skryptowy grind

    W utopijnym świecie dobrego Role Play powinno być tak, że gracz z milionami na koncie może grać bezdomny/zniszczony charakter, ale możliwość zarabiania szybkiego miliona, daje innym tworzenie bogatych charów. Cóż, jesteśmy w polskim RP, gdzie zawsze $ jest najważniejszą wartością w rozgrywce (co mija się nieco z sensem RP), jakby miał być przedłużeniem czegoś względem innych graczy. Osobiście wole pograć z gościem, który widać, że ma pojęcie na temat rozgrywki, niż z bentrumem z elegy w garażu - który grindował to przez swoje pierwsze 30h na serwerze, zamiast wchodzić w interakcje.

    Saurafel, kačalov, zZz i 2 innych lubią to
  4. 2 godziny temu, Kacper napisał:

    @siarinho odnosząc się do mojego podpunktu w innym temacie, w gruncie rzeczy chodzi mi o to, że sytuacje pokazywane na police activity to najczęściej najbardziej ekstremalne sytuacje interakcji funkcjonariuszy/zastępców z obywatelem, przestępcą, kimkolwiek dlatego nie jest to dobre źródło czerpania wiedzy na temat odgrywania takiej postaci w grze. Co za tym idzie patrząc z boku na grę bcso na serwerze podczas pierwszych dni doszło do śmiesznych ftsach na kierowcach śmieciarek, nie rzadko kończących się strzelaniną. W dodatku wewnętrzne info które dostałem od jednego z graczy który odszedł z frakcji opierał się na tym, że zastępcy na duty egzekwują śmieszny penal code, by offduty zapierdalać przez paleto 150kmh, a gdy są zatrzymywani przez tego gracza jest zgrzyt zębów i płacze.

    Ale nie rozumiem co ma police activity do naszej gry. To, że FTS kończy się strzelaniną, czy w ogóle zatrzymanie kończy się FTSem jest wynikiem tego, że gracze nie wiedzą jak działa departament czy biuro na innym serwerze. Masz racje, większość sytuacji OOC wygląda normalnie, tu Ci przyznaje rację, ale weź też pod uwagę fakt, że obywatele USA nawet nie myślą wysiadać ze śmieciarki, czy innego samochodu i nie próbują iść w stronę radiowozu (w PL też to jest już absurdalne, więc nie wiem skąd ten pomysł), bo to albo zakrawa o gre chorego psychicznie, albo kretyna, albo ktoś nie potrafi ogarnąć czym jest gra. Nie mogę wypowiedzieć się o zastępcach, ale wiem, że w SAHP nie było takich sytuacji. A.. I Penal Code nie jest śmieszny, bo jest dobry i funkcjonujący.

  5. 37 minut temu, Rafalsky napisał:

    Ogólnie wieczorami to nie da się z dźwiękiem grać, ani nie warto wyjeżdżać pojazdem na drogę bo więcej radiowozów na sygnałach można spotkać jak normalnych graczy. Szeryfy przeginają za ostro, zachowują się conajmniej jak kanary w tramwajach.

    To jest ciekawe. Co was zmusza do grania w Paleto Bay, a nie rozwinięciu swojej rozgrywki na Grapeseed, Sandy Shores? Jeszcze my jako SAHP to rozumiem, staramy się rozbijać rozgrywkę szerzej, ale gdzie zastępcy mają szukać gry, jak nie w mieście pełnym graczy? Jakby cała gra przeniosła się na pomniejsze okolice, to na pewno wyglądałoby to o wiele, wiele lepiej.

    pbgzero, verit, Spectre i 1 inny lubią to
  6. 19 godzin temu, vato napisał:

    nie jestem w temacie, a chciałbym się zorientować czy nie robią tego ludzie od nas po prostu, napisz wprost, czego sie boisz

    Jedna z takich organizacji wypadła już za burtę.

     

    /e sory za lekki offtopic

    +1 dla rozgrywki w całym hrabstwie

    Spectre lubi to
  7. Ja pragnę odnieść się do niektórych organizacji na serwerze. Nie będę pokazywał palcem, bo nie o to chodzi - chodzi mi o przemówienie do rozsądku. Trafiłem na wiele akcji, w których kontakt z jakimkolwiek LEO zaczynał się "ja pierdole, znowu psy", "wypierdalaj stąd", "możesz już stąd spierdalać" itd. Przypominam, że gramy mniejszą aglomeracje aniżeli Los Santos (Angeles), jeżeli twoja postać jest przestępcą i zaczyna rozmowę od wyżej wymienionych słów, to albo grasz idiotę, albo nie wiesz jak grać przestępcę. 
     

    Mniejsze miejscowości to większy kontakt społeczności z przedstawicielami prawa, często na bardzo mocnych więziach. Robienie sobie złego PRu już na początku kontaktu z oficerem/zastępcom to najbardziej idiotyczny pomysł na jaki można wpaść i nie, nie kupuje tego, że "ja mam taki rodzaj rozgrywki tzw. rebel". Co to za argument? Jak nie grasz pękniętej głowy, a twoja postać zarabia na nielegalnych sprawach, to raczej jest kumata skoro jest jeszcze na wolności. Dajcie spokój.

    inkaust, vato, cocojumbo i 9 innych lubią to
  8. 2 godziny temu, Kalirot napisał:

    Jeśli zaś rozmawiamy o "braku zainteresowania" - być może nikt nie zgłaszał się na to miejsce, bo nikt nie wiedział, że można? Gdyby taki organ wszedł rzeczywiście do gry, to myślę, że znalazłoby się kilka chętnych na taką frakcję osób, które wspólnie mogłyby stworzyć coś bardzo ciekawego. Niestety, my możemy tutaj na ten temat dyskutować, a decyzja i tak należy do Administracji 

    Odwieczny problem graczy. Jeżeli ma ktoś pomysł na jakąś rozgrywkę, to co stoi mu na przeszkodzie zgłosić się o to do odpowiedniego Gamemastera? Nie rozumiem tego, ludzie. Przecież czy @byss czy @kacalov od tego tutaj są. 

     

    Pisząc o kompetentnej osobie, mam na myśli kumatego gracza, który nie będzie grał Anny Marii Wesołowskiej na Puławskiej.

    hetmano lubi to
  9. 1 godzinę temu, Kalirot napisał:

    Rozumiem, że obawiasz się, że taka instytucja domyślnie będzie chciała zabrać wam część waszych uprawnień. Nic bardziej mylnego. Ja widzę to w taki sposób, że będziecie sobie nawzajem pomagać, a obecność dodatkowego organu prawa sprawiłaby, że funkcjonariusze nie byli by już kojarzeni tylko z wsadzaniem graczy do aresztu, tylko z faktycznym stanen rzeczy, jakim jest dbanie o porządek i bezpiecześtwo ludzi oraz egzekwowaniem prawa opisanego odgórnie. 

     

    Jeśli faktycznie zależy wam na rozwoju rozgrywki - proponuję spotkanie na discordzie, gdzie na spokojnie obgadalibyśmy wszystkie za i przeciw. Zaproszenie na taką rozmowę kieruję do liderów SO, HP, Government oraz poszczególnych osób z Administracji odpowiedzialnych za Organizacje publiczne i Rozgrywkę samą w sobie. Fajnie byłoby spiknąć się jeszcze przed startem serwera i obgadać temat.

    Ale nie wiem na jakiej ty platformie grałeś, skoro gliniarze traktowani są tylko z przeświadczeniem "wsadzania do aresztu". Do momentu pojawienia się odpowiedniej osoby z jakimś doświadczeniem w funkcjonowaniu sądów w USA, nie ma po co o tym myśleć.

  10. 1 minutę temu, Vey napisał:

    To nie jest problem sprawdzić czy ktoś pierze czy nie pierze, bo nie da się prać hajsu, więc nikt tego nie robi.

     

    Gdybyś chciał prać forsę to byś musiał oszukiwać w biznesach na sprzedanym towarze i mieć papierki na 'zmyślone' usługi - to wszystko powinno się dać IC sprawdzić, ale tego nie da się zorganizować od początku do końca tak, by nikt nie znalazł luki w twoim systemie. "No a komu to sprzedałeś, kiedy i za ile", "Skoro tak zrobiłeś to to sprawdziliśmy", "Hajs wpłaciłeś w bankomacie z ręki, a nie biznesu. Zmyśliłeś to wszystko na poczekaniu płaczku."

    Zaczniesz wystawiać rachunki w biznesie na $1000 za butelkę szampana, gdy tak naprawdę będziesz pobierał $200, dla wyprania tych $800? Na siłę możesz tak to usprawiedliwiać, ale  doświadczenia wiem, że jak ktoś chce cię udupić to zacznie robić fikołki, byle tylko zakwestionować to jak to zrobiłeś. Urząd tego nie sprawdzi, nie porówna i nie rozpocznie IRS, bo nie ma na czym działać. Nie ma oficjalnego, akceptowalnego w społeczności systemu na takie akcje.

     

    Dlatego nikt się tym nie przejmuje od przestępców po publiczne.

    A co ogranicza Cię w odgrywaniu tego o czym piszesz? Jeżeli będzie wszystko dobrze, to co da się logicznie sprawdzić, można spytać na /do przy przesłuchaniu. Przecież kłamstwo na /do zakrawa o łamanie regulaminu, więc na serio wszystko się. Mogę Cię zapewnić, że to LEA co jest na serwerze, nie będzie chciało Cię udupić.

    pbgzero lubi to
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności Regulamin